PDA

Zobacz pełną wersję : 100-400 L - dziwna awaria



BubuPN
24-08-2011, 01:00
W zeszłym roku nabyłem używanego 100-400 L i wszystko było ok aż do momentu, kiedy dwa tygodnie temu na wyścigach motocyklowych nagle obiektyw "zerwał" ostrość i jak próbowałem ją ponownie ustawić, to mydlił. Po odłączeniu i podłączeniu z powrotem do body wszystko było ok aż do momentu, kiedy znowu się to nie stało (czyli przez jakieś kilkanaście, kilkadziesiąt klatek). Zastanawiałem się cały czas co jest grane. Myślałem, że może coś z elektroniką, ISem, ale nic z tych rzeczy. Otóż druga soczewka (licząc od tulipana) postanowiła się... wyczepić / odkleić (nie zwróciłem wcześniej uwagi, czy jest w prowadnicy, czy przymocowana na stałe). Tak oto od czasu do czasu przy rozkładaniu obiektywu do ogniskowej powyżej 150 soczewka "kładzie" się i na zdjęciach wychodzą różne cyrki. Część zdjęcia jest ostra, a część nie, bokeh wykazuje coś w stylu aberracji. Co ciekawe, niektóre zdjęcia są nadal w pełni ostre, zwłaszcza te statyczne. Oczywiście wiem, że czeka mnie serwis, czym muszę się zająć jak najszybciej, ale mimo wszystko postanowiłem opisać ten przypadek, bo w Google nic takiego nie znalazłem. Drugą kwestią jest to, że w momencie, gdy obiektyw nie jest wystawiony na działanie wysokiej temperatury, to soczewka jest na swoim miejscu. Czy to możliwe żeby w obiektywie serii L, która uchodzi przecież za topową, wystąpiła aż taka reakcja na temperaturę? Szkło mi nigdy nie spadło, zawsze podróżuje w torbie/plecaku.

MacGyver
24-08-2011, 09:14
Drugą kwestią jest to, że w momencie, gdy obiektyw nie jest wystawiony na działanie wysokiej temperatury, to soczewka jest na swoim miejscu. Czy to możliwe żeby w obiektywie serii L, która uchodzi przecież za topową, wystąpiła aż taka reakcja na temperaturę?
W sprawnym nie, w uszkodzonym, jak widać po Twoim przykładzie, owszem.

Szkło mi nigdy nie spadło, zawsze podróżuje w torbie/plecaku.
A skąd wiesz że nie upadło poprzedniemu właścicielowi? Uszkodzenia mechaniczne nie zawsze wychodzą od razu. Ponadto szkło mogło być wcześniej nieudolnie naprawiane.
Bez rozebrania w serwisie przyczyny raczej nie poznasz. Jest oczywiście możliwość wystąpienia wady ukrytej (np błąd przy montażu, który wyszedł po jakimś czasie) ale to raczej mniej prawdopodobna przyczyna.

Janusz Body
24-08-2011, 09:20
Dodam tylko za MacGyverem.

Obiektyw mógł nie upaść. Wystarczy, że poleżał na słońcu. W środku też jest elektronika i rozmaite kleje. M.in. używa się klejów anareobowych do zabezpieczenia gwintów przed odkręcaniem. Te kleje lubią się odklejać przy podgrzaniu co zresztą jest wykorzystywane przy odkręcaniu zabezpieczonych nimi śrub.

BubuPN
24-08-2011, 11:19
Obiektyw mógł nie upaść. Wystarczy, że poleżał na słońcu. W środku też jest elektronika i rozmaite kleje. M.in. używa się klejów anareobowych do zabezpieczenia gwintów przed odkręcaniem.

No obiektyw sporo przebywa na słońcu zwłaszcza, że w tym sezonie na rundach w Czechach i na Słowacji była mega patelnia. Zastanawiam się tylko czy oddawać go na Żytnią, czy do któregoś z serwisów w Poznaniu, bo i tak już szkło nie jest na gwarancji.

Co do soczewki, to wygląda na odklejoną, bo na ringu wokół niej są ślady kleju.

Janusz Body
24-08-2011, 11:30
No obiektyw sporo przebywa na słońcu zwłaszcza,.....

Przebywanie na słońcu z reguły jest nieszkodliwe dla obiektywu. Raczej za szybką w aucie na półce w pełnym słońcu - nawet 30 min wystarczy, żeby obiektyw miał powyżej 70°C.

OrzelPiotr
24-08-2011, 11:36
Było już podgrzewane ubranko na zimę do obiektywów, to teraz trzeba pomyśleć o klimatyzowanym ubranku na lato.

A tak na poważnie czy są gdzieś podane graniczne zakresy temperatur dla pracy obiektywu ?

MacGyver
24-08-2011, 11:37
No obiektyw sporo przebywa na słońcu zwłaszcza, że w tym sezonie na rundach w Czechach i na Słowacji była mega patelnia.
Ale czy sporo to na tyle długo aby tubus się solidnie rozgrzał?

Zastanawiam się tylko czy oddawać go na Żytnią, czy do któregoś z serwisów w Poznaniu, bo i tak już szkło nie jest na gwarancji.
Nie eksperymentuj, chyba że masz kogoś ogólnie polecanego, ze doświadczeniem w składaniu obiektywów. Naprawa szkła z latającą soczewką to nie wymiana LCD, którą wykona każdy elektronik, mający dostęp do instrukcji serwisowej.


Co do soczewki, to wygląda na odklejoną, bo na ringu wokół niej są ślady kleju.
Czyli masz odpowiedź, puścił klej. Przyczyny mogły być trzy: uderzenie, nadmierne rozgrzanie lub wadliwe wklejenie na linii produkcyjnej.

BubuPN
24-08-2011, 12:05
Obudowa sama w sobie nie wykazywała śladów nagrzania tzn. była chłodna, jak się jej dotknęło. To było dosłownie z sześć może siedem maratonów po cztery, pięć dni, a w każdy z nich około 6, 7 godzin przy temperaturach około 30 stopni i więcej.

Co do speca, to jest jeden taki w Poznaniu, Pan Szczepan, na forum Konica Minolta & Sony Alfa założyli mu nawet osobny wątek.

MacGyver
24-08-2011, 12:42
Co do speca, to jest jeden taki w Poznaniu, Pan Szczepan, na forum Konica Minolta & Sony Alfa założyli mu nawet osobny wątek.
Gwoli ścisłości: http://klubkm.pl/forum/showthread.php?t=10750

Wnioskując z tego co tam o nim piszą możesz walić śmiało. Wygląda na człowiek, który jeśli nie będzie w stanie czegoś naprawić, to się nie podejmie.

BubuPN
24-08-2011, 13:07
Wszystko wskazuje na to, że jest taki, jak mówisz :) Dzwoniłem właśnie do Niego i powiedział, że mam podjechać, ale nie obiecuje, że to zrobi, bo Lki są skomplikowane i tak dalej i tak dalej...

BubuPN
24-08-2011, 17:43
Wybaczcie double post, ale poprzedniego nie mogę edytować. Znalazłem w Google instrukcję serwisową (http://chomikuj.pl/Bulow/Service+manual/Fotografia/Canon+EF+100-400+4.5-5.6L+IS+USM+Repair+Manual,421719620.pdf) i wychodzi na to, że część, która się odkleiła/odczepiła to osłona IS albo cały IS jest walnięty, bo w środku wygląda to podobnie jak tu:


https://canon-board.info/imgimported/2011/08/Copyrighted_Image_Reuse_Prohibited_94768-1.jpg
źródło (http://images.dpchallenge.com/images_portfolio/40000-44999/40718/800/Copyrighted_Image_Reuse_Prohibited_947686.jpg)