PDA

Zobacz pełną wersję : #84 uprząż na aparat do plecaka turystycznego



najeli
20-08-2011, 18:12
Wyjazd w góry nepalu zmusił mnie do wykombinowania sposobu na transport aparatu podczas całodziennego chodzenia z plecakiem, kijkami itp itd.

Po rozważeniu wszystkich toploaderów i dziwnych pasków wydałam ok 16zł i zrobiłam sobie sama coś takiego:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img97.imageshack.us/img97/5750/paskicale.jpg)

Dokładniej wygląda to tak:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img710.imageshack.us/img710/245/paskilewa.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img821.imageshack.us/img821/6325/paskisrodek.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img718.imageshack.us/img718/5993/paskiprawa.jpg)

Żeby to zadziałało, plecak musi mieć paski regulujące odchylenie:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img220.imageshack.us/img220/3405/szelkazapieta.jpg)

Całość wygląda tak:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img707.imageshack.us/img707/4500/plecakszelki.jpg)

Podczas noszenia (nie umiem robić zdjęć komórką):

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img13.imageshack.us/img13/3138/plecakcaly.jpg)

Żeby zdjąć wystarczy odpiąć jedną stronę:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img829.imageshack.us/img829/1931/plecakodpiety.jpg)

Na tych zdjęciach obiektyw jest przymocowany do pasa biodrowego opaską na rzep (od mp3jki), w górach użyłam zwykłego troczka (bo nie pomyślałam to tym, że aparat na samych szelkach będzie się majtał i tylko coś takiego miałam pod ręką) -- też działało. Można pomyśleć o czymś bardziej miękkim, żeby obiektyw się nie rysował.

Karabinki wpinam w końcówki paska PacSafe, myślę, że można dorobić cokolwiek z uszkami:
http://img818.imageshack.us/img818/4985/mocowanieaparatu.jpg

ZALETY:
- aparat nie wisi na szyi
- aparat jest zawsze dostępny
- na upartego można strzelać z biodra nie odpinając troczka od obiektywu
- mamy dwie ręce wolne
- pomijalny koszt

WADY:
- przy lekkim plecaku czuć jednak ramiona (po 8-10h chodzenia)
- może się porysować obiektyw od paska

WSKAZÓWKI:
- taśmę parcianą można kupić w każdej pasmanterii
- plastikowe rzeczy też bywają w pasmanterii, ale polecam sklepy turystyczne/harcerskie
- koszt plastiku 2-3zł, koszt taśmy ok 3zł/metr
- można pominąć część środkową, ale wtedy tracimy regulację długości

marcin1191
20-08-2011, 18:42
GENIALNE!!! Lece po materiały i zaraz coś takiego na stałe przyczepie do plecaka foto!!!!!! Dzięki!!:)

micles
20-08-2011, 19:17
Plastikowe karabińczyki - brr! Bałbym się ;)

Leon007
20-08-2011, 20:46
Mnie się bardzo podoba.
Masz jakiś patent na szybką zmianę obiektywu? Bo np. niosę szerokokątny, a tu nagle kozica, no i wtedy zaczyna się walka.

W innym wątku podałaś nazwę tego sklepu harcerskiego - co to było?

MacGyver
20-08-2011, 23:21
Noszenie sprzętu w ten sposób ma jedną podstawową wadę - jeśli się potkniesz i polecisz, excusez-moi, na pysk to pa, pa. Będzie tez mocno przeszkadzać w trudnym terenie, , gdy trzeba wysoko podnosić kolana. Ja pozostanę więc przy podciągniętej wysoko torbie typu "topload".

najeli
21-08-2011, 00:23
No jakby nie patrzeć nie jest to rozwiązanie wspinaczkowe, ale na "przeciętny" trekking. W sumie gdyby nie kijki to parę razy bym przetestowała wspomnianą przez Ciebie sytuację z pyskiem.

Z wad jeszcze powinnam dopisać brak deszczo- i śniegoodporności...
Tylko torba też ma wady. Szczególnie jak się ma poniżej 1.70m wzrostu i chce się mieć taką, do której aparat z 70-200 wejdzie... Jednak wolę widzieć, gdzie idę... ;-)

janmar
21-08-2011, 11:24
Wpinałem toploader czy aparat w szelki plecaka.Niesie się dobrze odciąża plecak.
Wadą wtedy [dla mnie dużą] jest to że trudniej pozbyć się plecaka.
Toploader na szelkach jest do nas przyklejony niezaleznie od tego co robimy z plecakiem.
Bardzo fajnie służy za półeczkę gdy idziemy trekkingowo,aparat "stoi" na klapie ręka tylko podtrzymuje.
Cyfrowe body bardzo "lubi "rysować LCD o guziki,suwaki,sprzączki itd. gdy ma luz wisząc na szyi .

najeli
21-08-2011, 13:48
Hmm.. chyba nie zauważyłam paru postów ;-)


Plastikowe karabińczyki - brr! Bałbym się ;)
Możesz użyć metalowych ;-) Te i tak są lepsze od tego co miałam w torbie LowePro, która 2 razy pełna i niezapięta do końca wylądowała na chodniku...


Mnie się bardzo podoba.
Masz jakiś patent na szybką zmianę obiektywu? Bo np. niosę szerokokątny, a tu nagle kozica, no i wtedy zaczyna się walka.

W innym wątku podałaś nazwę tego sklepu harcerskiego - co to było?
Nie mam patentu, tu już można z miclesa ściągać z tymi think-tankami. Teraz jeszcze na jesieni przetestuję z plecakiem foto, który ma dostęp z boku, to może się okazać bliższe ideału -- bo sam plecak genialny ;-)
Ja "części" kupowałam w "Dziupli" w Gdańsku. Oni mają akurat Jansporta. Myślę, że większość trystycznych będzie miało takie rzeczy.


GENIALNE!!! Lece po materiały i zaraz coś takiego na stałe przyczepie do plecaka foto!!!!!! Dzięki!!:)
No bez przesady z genialnością, ale proszę bardzo :)


Wpinałem toploader czy aparat w szelki plecaka.Niesie się dobrze odciąża plecak.
Wadą wtedy [dla mnie dużą] jest to że trudniej pozbyć się plecaka.
Toploader na szelkach jest do nas przyklejony niezaleznie od tego co robimy z plecakiem.
Bardzo fajnie służy za półeczkę gdy idziemy trekkingowo,aparat "stoi" na klapie ręka tylko podtrzymuje.
Cyfrowe body bardzo "lubi "rysować LCD o guziki,suwaki,sprzączki itd. gdy ma luz wisząc na szyi .
Ja się mocno nad toploaderem zastanawiałam. Także nad torbą dla biegaczy. Ale jednak takie rozwiązanie bardziej się sprawdziło w warunkach których byłam.
Na LCD przykleiłam szybkę i mam w głębokim poważaniu czy się porysuje ;-)

Leon007
21-08-2011, 17:44
Do chodzenia po górach używam plecaka lowepro Slingshot 300 AW - dobre rozwiązanie na jednodniowe wycieczki, gdy bazowy plecak został w schronisku.
Szybki i wygodny dostęp do przygotowanego zestawu, wymiana obiektywu to już większa zabawa.
Wadą jest przewieszenie przez jedno ramię - po całym dniu czuje się, że było krzywo.

cauchy
22-08-2011, 15:45
pomysł genialny w swojej prostocie :) Na pewno wypróbuję na wypad w Tatry.. szkła i tak trzeba będzie zmieniac, ale za to szyja odciążona!

STR8
22-08-2011, 17:39
Muszę przyznać, że pomysł ciekawy i faktycznie bardzo prosty do wykonania. Co do problemu zmieniania obiektywów łatwo sobie z tym poradzić - po środku "szelek" zamontować klamry ( np takie: http://www.polarsport.pl/product/361025/Klamra%20TATONKA%20BUCKLE ) aparat wypiąć można w kilka sekund. Inna sprawą jest to, że podczas chodzenia taki dyndający aparat ciągle obija o brzucho :) ja go sobie po prostu przekładam pod ręką i noszę go pod pachą. Co prawda sprawia to pewien dyskomfort podczas chodzenia z kijkami. . .

micles
24-08-2011, 02:30
Inna sprawą jest to, że podczas chodzenia taki dyndający aparat ciągle obija o brzucho :)Chyba że się dokładnie przeczyta, i zauważy, że w pomyśle najeli ten knyf rozwiązany jest dodatkowym troczkiem pomiędzy : pas_biodrowy_plecaka - obiektyw_aparatu.

pin54
24-08-2011, 12:54
Cyfrowe body bardzo "lubi "rysować LCD o guziki,suwaki,sprzączki itd. gdy ma luz wisząc na szyi .

Na allegro można kupić folię poliwęglanową. Jest dość gruba, myślę że nawet zawadzenie o jakiś drut mogłaby przetrwać, a na pewno nie groźne jej plastikowe guziki i zamki. Po prawidłowym założeniu jak ktoś nie wie że ona tam jest to jej nie zauważy nawet.
Koszt to jakieś 15 pln z przesyłką - za tą cenę są 2 kpl (na duży + mały wyświetlacz). Po usunięciu podobno nie zostawia śladów kleju (jeszcze nie sprawdzałem).

najeli
24-08-2011, 13:26
Muszę przyznać, że pomysł ciekawy i faktycznie bardzo prosty do wykonania. Co do problemu zmieniania obiektywów łatwo sobie z tym poradzić - po środku "szelek" zamontować klamry ( np takie: http://www.polarsport.pl/product/361025/Klamra%20TATONKA%20BUCKLE ) aparat wypiąć można w kilka sekund.
Po to są właśnie karabinki, żeby można było szybko wypiąć :P
Z takimi klamrami to bym się bała, czy gdzieś się czegoś przypadkowo nie naciśnie i aparat nie wyleci.


Inna sprawą jest to, że podczas chodzenia taki dyndający aparat ciągle obija o brzucho :) ja go sobie po prostu przekładam pod ręką i noszę go pod pachą. Co prawda sprawia to pewien dyskomfort podczas chodzenia z kijkami. . .
Micles już Ci na to odpowiedział. Przeciągasz zwykły troczek przez klarmę w pasie biordorwym i o tę pętlę zahaczasz obiektyw. Można pokombinować z gumkami, rzepami itp itd. Nic się nie dynda.

Szłam tak (z kijkami) 10 dni pod rząd po 8-10h, jakby coś było nie tak to bym zdurniała ;-)

m_o_b_y
24-08-2011, 18:05
Na allegro można kupić folię poliwęglanową...
Po usunięciu podobno nie zostawia śladów kleju (jeszcze nie sprawdzałem).


Właśnie na temat usuwania tej folii czytałem takie relacje, że wolę jednak jej nie zakładać. :-D
Pozdrówka

janmar
24-08-2011, 21:55
Podobnie jak Najeli, mam szkło hartowane Gss.To nie zostawia śladów i łatwo sie montuje oraz demontuje,
nawet kilkakrotnie.
Ale i tak rys nie lubię :)

najeli
25-08-2011, 09:07
Tylko generalnie jak się idzie w góry, to się nie ubiera koszuli z guzikami w tych czasach, tylko termiczną koszulkę, która bardzo by musiała się postarać, żeby taką szybkę porysować :D Myślę, że zamek polara też by musiał się postarać.

janmar
25-08-2011, 15:50
A właśnie ubiera się. :) w tych czasach.
Znów Butki mam skórzane [skóra z jaków bez gore,]podeszwa wibram,koszulka wełna z merynosów,flanela, sweterek wełna.
i spodnie z płótna.
Termiczne i inne zalegają w szafie.Jedynie kurtki techniczne i spodnie wierzchnie się wybroniły.
Nie ja jeden do dobrego wróciłem ,zapewniam.
a i dobry toploader z cordury, niejednej łzie po straconym przy upadku ,czy ślizgu na brzuchu aparacie zapobiegnie.
Pozdrawiam :)

najeli
25-08-2011, 18:12
No ja mam głównie koszulki z merynosów (jsuper sprawa), ale je tez wrzucam w "termiczne" ;-)

Nie neguję toploadera, ba, nawet zastanawiałam się, czy sobie na wymiar czegoś w tym stylu nie uszyć. Ale jak już gdzieś pisałam -- torba w którą mogłabym włożyć body z 70-200 byłaby po prostu na mnie za duża....

Janusz Body
25-08-2011, 19:08
Proponuję trzymać się tematu. To wątek w T&T i nie sądzę, żeby merynosy kogoś interesowały.

mrek
29-08-2011, 22:17
GENIALNE!!! Lece po materiały i zaraz coś takiego na stałe przyczepie do plecaka foto!!!!!! Dzięki!!:)
Fotograficzny plecak Kata R103 (pewnie inne modele także) ma takie uszy wszyte na pasach. Targam na tym po Tatrach 1V z ciężką Sigmą. Jedno co wypraktykowałem to, że aparat lepiej mieć na krótkich paskach. Wisi wtedy na piersi więc ma mniejszą swobodę ruchu i majtania. Da się nawet spokojnie zejść/wejść po łańcuchu czy drabince ale oczywiście trzeba o aparacie pamiętać.
Za to rozłożenie tego ciężaru na pasach od plecaka - bezcenne.
Turystka jaką uprawiam w Tatrach z tym sprzętem nie jest wyczynowa, ani zimowa.

janmar
30-08-2011, 12:14
Moja Kata ma w komplecie paski do aparatu tak wieszanego.

mrek
30-08-2011, 12:42
Moja Kata ma w komplecie paski do aparatu tak wieszanego.
Mój także je ma, tylko te paski są nieciekawe. Ich zamiana z paskiem od aparatu trwa.
Osobiście używam pasek DOMKE, który ma karabinki. Rozpinam DOMKE, przypinam aparat do plecaka, a potem powrót do normalnego paska trwa sekundę.

micles
30-08-2011, 14:09
Tak sobie myślę, że w sumie możnaby było zostawić "normalny" pasek na aparacie i dodatkowo doczepić do oczek aparatu karabińczyki/końcówki paska odpinanego, który byłby włożony na stałe w plecak. Długość paska "normalnego" - lekko dłuższsza niż tego plecakowego, i wtedy gdy mamy mode plecakowy, pasek normalny wisiałby lekko na szyi i w razie potrzeby byłby od razu gotowy do użycia...

MTR
01-09-2011, 16:19
Takie rozwiązanie oferuje do swoich plecaków ThinkTankPhoto:
http://ttfoto.pl/szelki,-paski-do-aparatow-camera-support-straps-v2.0-o_l_175_400.html

albo do zawieszenia aparatu w pokrowcu:
http://ttfoto.pl/szelki,-paski-do-aparatow-backpack-connection-kit-o_l_175_401.html

rozwiązanie jest o tyle ciekawe, ze prócz tego ze zastosowane sa metalowe karabińczyki to samo zapinanie następuje do PASKA aparatu, do takich metalowych kółeczek na nim. Nie trzeba wtedy odpinać paska od aparatu żeby go podpiąć do plecaka..