PDA

Zobacz pełną wersję : Lekcja 1 - dyskusja



Marcin Jagodziński
02-01-2006, 21:05
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=7615

papatki

Jarek Jaworski
02-01-2006, 21:22
wydaje mi się mocno przerysowane, zarówno kolorystycznie jak i kompozycyjnie, przez co wygląda po prostu sztucznie, dziewczyna pięknie wydobyta przez odpowiednią głębię ostrości i oświetlenie, tylko od reportażu oczekuję czegoś innego (oczywiście inne osoby mogą oczekiwać właśnie tego).

No dobrze kolory, kompozycja rzecz powiedzmy umowna, ale napisz prosze, czego oczekujesz od reportazu. Bo to mnie akurat interesuje, mozesz tutaj:
http://canon-board.info/showthread.php?t=7615&page=3

Jarek Jaworski
02-01-2006, 21:29
Zgodnie z sugestiami zamieszczam zdjecie do dyskusji


https://canon-board.info/imgimported/2006/01/04OK-1.jpg
źródło (http://www.jarekjaworski.com/ukraina/04OK.jpg)

a tutaj jest jeszcze kilka zdjec z tego wyjazdu:
http://www.jarekjaworski.com/ukraina/1.htm

hekselman
03-01-2006, 14:29
Znakomite zdjęcia - wspaniałe wykorzystanie nieba dla podkreślenia napięcia wydarzenia (co najlepiej widac po czwartym z zamieszczonych zdjęć) - i te znakomite kolory!Mam subiektywne wrażenie że drugie zdjęcie ciut się przechyla - a dynamika tego co zarejestrowane nie wskazuje na zasadność pozostawienia go w takim stanie (nie jest to "ujęcie chwili" w sensie: strzał teraz albo nigdy).Fajny dział :-)

Jurek Plieth
05-01-2006, 11:29
Zgodnie z sugestiami zamieszczam zdjecie do dyskusji...

Moim zdaniem to zdjęcie zostało źle skadrowane. Powinno ono wyglądać np. tak:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/junk_box2/04OK_mod.jpg)

Ale i to nie jest ideał. Idealnie byłoby, gdyby kadr sięgał jeszcze trochę niżej obejmując cały identyfikator.

kocis
05-01-2006, 12:35
Ale są to już całkiem inne zdjęcia.
Źródłowe to wyróżniająca się z tłumu ładna dziewczyna, Twoje Jurku to portret dziewczyny. Całkiem inna dramaturgia.
Pewne niedoskonałości kadrowania podnoszą walory ujęcia. Tak jak w życiu, obok piękna musi być troche brzydoty, tak dla równowagi.

przemo_21
05-01-2006, 12:39
[QUOTE=Jurek Plieth]Moim zdaniem to zdjęcie zostało źle skadrowane. /QUOTE]

W reportażu nie chodzi o portret ale o dokumentację wydarzeń. Takie kadrowanie zawęża tło, na którm został uchwycony moment oczekiwania wśród masy ludzi.
Brak całego indentyfikatora jest małym niedociągnięiem, ale jako zdjęcie reportażowe można tą niedoskonałość pominąć. Jak pisze Jarek ciężko było i tak z kadrowaniem by ukryć żołnierzy, którzy patrzyli w obiektyw.
Ja bym troszeczkę pochylił się przed zrobieniem zdjęcia by ukryć oczy ludzi z otoczenia wyłniające się z włosów bliższych ludzi.(żołnierz i kobieta z lewej)

Jurek Plieth
05-01-2006, 13:06
Ale są to już całkiem inne zdjęcia.
Źródłowe to wyróżniająca się z tłumu ładna dziewczyna, Twoje Jurku to portret dziewczyny. Całkiem inna dramaturgia.
Pewne niedoskonałości kadrowania podnoszą walory ujęcia. Tak jak w życiu, obok piękna musi być troche brzydoty, tak dla równowagi.
Wiem o co chodzi w reportażu i upieram się przy swoim. To nie byłby li tylko portret ładnej dziewczyny, ale portret dziewczyny rozmodlonej, nieomal przebywającej w innym świecie. Dlatego ten identyfikator jest tak potrzebny, aby "umieścić" ją w odpowiednim miejscu, w geograficznym sensie. Ta rozmazana głowa w prawej części planu rozwala niestety całkowicie kompozycję :sad:

kocis
05-01-2006, 13:55
W tej dziewczynie jest coś mistycznego. Ona jest w tym otoczeniu jak Madonna.
Błędy kadrowania są nieistotne.

Jurek Plieth
05-01-2006, 14:18
W tej dziewczynie jest coś mistycznego. Ona jest w tym otoczeniu jak Madonna.
Błędy kadrowania są nieistotne.
Oczywiście, że zdjęcie jest świetne. Oczywiście, że błędy kadrowania są istotne, bo mówimy o tym co należałoby zrobić, aby zdjęcie było jeszcze lepsze!

przemo_21
05-01-2006, 14:53
Jak mamy tworzyć ideał to bym przesunął dziewczynę w prawo by "wzrok" miał więcej przestrzeni.
Co do zdjęcia to wolę orginalny kadr. Więcej mówi o sytuacji niż sama dziewczyna. Dodatkowo fotka pokazuje "dobre oko" samego fotografa, który wychwycił z tłumu taką sytuację. Oczywście można było zrobić jej portret wg. recepty Jurka, ale wiem że w reprotażu niekiedy nie ma czasu na dokładne zakomponowanie kadru, lub jest to niemożlwe na inne okoliczności np: szalejący tłum. Sam zauważyłeś że po lewej stronie głowa kobiety przeszkadza w całościowym wyrazie. Jeszcze lepszy efekt uzyskałoby się teleobiektywem _ mniejsza GO. Jednak tele nie jest za dobrym rozwiązaniem przy reporterskich kadrach bo nie oddaje atmosfery samego centrum wydarzenia i wracając do początku. Dwa zdjęcia można by zrobić tej dziewczynie: pierwsze wg. Jarka i drugie wg. kadru Jurka. z tym, że drugie jest trudniejsze, bo bez ingerowania w tłum nie do zrobienia co juz trąci prawdziwością sytuacji i komponowaniem zdarzenia, które jest niedopuszczalne w prawdziwej reportece.

Pszczola
05-01-2006, 16:52
Oczywiście, że zdjęcie jest świetne. Oczywiście, że błędy kadrowania są istotne, bo mówimy o tym co należałoby zrobić, aby zdjęcie było jeszcze lepsze!

Intuicja Jurka co do kadru bardzo mi odpowiada. Zapewne wlasne tego rodzaju zdjecie 'pocialbym' podobnie do sugestii Jurka.

Theoo
05-01-2006, 17:27
Dla mnie to zdjęcie nie przedstawia większej wartości. Ani artyzm ani reportaż. Przypadkowo zastana sytuacja, panienka - owszem ładna ale nic po za tym. Kadrowanie też tu nic za dużo nie da bo perspektywa jest fatalna i nie wiem co ma robi9ć wrażenie? Tych kilku facetów w mundurach czy niebo nad ich głowami. Gdyby nie było tych starych babek a zdjecie strzlić raczej z dołu. Atmosferę psują żołnierzyki - wyglądaja jak lalki. Przykro ale wszystko na nic.

Kubaman
05-01-2006, 22:09
Intuicja Jurka co do kadru bardzo mi odpowiada. Zapewne wlasne tego rodzaju zdjecie 'pocialbym' podobnie do sugestii Jurka.
A ja wręcz przeciwnie :) To ujęcie sytuacyjne, wpisane w rzeczywistość tamtego wydarzenia, nabierające dzięki niemu innego znaczenia, wartości. Dlatego odpowiada mi ujęcie Jarka, choć oczywiście jest kilka elementów, które oddalają je od optimum kadrowania. Najbardziaj drażni ten żółty beret, ale to jest reportaż. Kiedy pomyślę że to zdjęcie jest jednym z 4 zrobionych w "biegu" w ciągu 10 sekund, to zapominam o felerach.

BTW: myślę, że reportaż tym się różni od landszaftu, że na landszaft trzeba się wpatrzeć i on wtedy wciągnie. Reportaż (dobry of koz) wciąga intuicyjnie, natychmiast, przykuwa uwagę. Kiedy perwszy raz oglądałem te zdjęcia wciągnęły mnie właśnie tak dynamicznie i poczułem prawie tamto słońce na twarzy. Po prostu za długo się w nie gapimy IMHO :)

P.S> proszę nie karmcie trolla

Jarek Jaworski
05-01-2006, 23:54
Przeczytalem wasze uwagi i powiem szczerze, ze sie z nimi nie zgadzam :D
A tak na serio, oczywiscie, wiem o paru niedogociagnieciach, jednak dla mnie po stokroc wazniejszy jest przekaz zdjecia miz jego kompozycja. Oczywiscie kompozycja i "fotograficzne myslenie" pomaga we wzmocnieniu przekazu. Jednak dla mnie, to co zaproponowal Jurek to zamordowanie zdjecia. Pozbawienie go praktycznie jakiegokolwiek kontekstu, tak waznego w reportazu. Tak skadrowane zdjecie jest "plaskie". Samo w sobie bedzie lepsze bez tych zolnierzy, bedzie lepsze kiedy zrobimy je teleobiektywem. Ale zostanie ono wyprane z jakichkolwiek informacji, bedzie takim kwiatkiem do kozucha w reportazu, ozdobnikiem, ktory "marnuje" miejsce w publikacji nic ze soba nie niosac. Moze byc zrobione gdziekolwiek.
Dobrze walnalem z grubej rury, a teraz powiem skad takie przeswiadczenie - kiedy normalna redakcja zleca fotografowi temat, chce zeby w sposob "obiektywny" opowiedzial jakas historie, ale dlaczego wybiera akurat jego z tlumu innych. Wybiera go dlatego, ze on rejestruje swiat w pewien "subiektywny"sposob, ktory jest inny, charakterystyczny, ciekawy, czy tez mozna to okreslic - ma swoj styl.
Jurku, Ty widzisz to w sposob, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, klasyczny, a ja zupelnie inny. Moge powiedziec, ze placa mi za to ze widze i rejestruje pewne rzeczy inaczej. Mam nadzieje, ze nie zabrzmialo to ze strasznym nadeciem. Bo nie oto mi chodzi.
Raczej w sposob zgrubny staram sie opisac, jak dziwnym zjawiskiem jest kadrowanie.
A tak na koniec - kiedy jestem zadowolony ze swoich zdjec. Po pierwsze, te z ktorych sie najbardziej ciesze, to czuje juz w momencie nacisniecia, ze to jest to, ze wszystko sie zgralo i ulozylo.
Po drugie kiedy je pozniej ogladam, widze w nich pewna nierealnosc tych sytuacji. Uchwycenie danej sceny w pewnej karkolomnej dynamice, dziwny porzade ktory za chwile sie rozpadnie, ale zostal dziwnym trafem zatrzymany.
Zreszta nie mnie o tym opowiadac, o "decisive moment" Bresson juz dawno napisal.
A na koniec o tym identyfikatorze. Ja to nawet wolalbym, zeby go w ogole nie bylo, tylko odciaga wzrok. A jak na duzym powiekszeniu, ktos probuje cos tam odczytac, to osobiscie dostaje drgawek ;) - fotografia to nie literatura. Napis po ukrainsku dla mnie w wiekszosci zrozumialy dla czlowieka dajmy na to z kanady, jest zupelnie nieczytelny i zbedny. A jak widze te wszystkie zdjecia z zajestrowanymi calymi haslami, to mi to traci jakims prowincjonalizmem i jest na bakier z uniwersalnoscia przekazu fotograficznego. Ale to juz zupelnie inna bajka

kami74
06-01-2006, 00:03
Za to uwielbiam fotografię. Za to, ze każdy patrząc na to samo widzi coś innego.

Jurek Plieth
06-01-2006, 01:16
Jurku, Ty widzisz to w sposob, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, klasyczny, a ja zupelnie inny...
Jeszcze tego brakuje, żebym się obrażał o inny punkt widzenia :shock: Jarku, jeszcze raz bedę upierał się przy swoim! Przecież nie musisz mi tłumaczyć, że tu nie chodzi o portret! Wiem, że masz do tego zdjęcia stosunek uczuciowy, a to często zabija obiektywny punkt widzenia. Uwierz mi, że ta rozmyta głowa po prawej stronie morduje zamierzony przekaz. Żołnierze są jak najbardziej OK i nawet ich skierowane głowy w inną stronę mają swój sens; jednym słowem nie chodzi mi o wykadrowanie samej dziewczyny spośród tła.
Jeśli idzie o identyfikator. Osobiście uważam, że optymalnie jest, jeśli zdjęcie samo wyraża wszystko o danym wydarzeniu, bez żadnego tytułu, lub komentarza. Stąd pomysł z tym identyfikatorem. Bez niego natomiast funkcjonuje ono wyłącznie jako jedno z serii. To nie zarzut, tylko stwierdzenie faktu.
Czy rozumiemy się?

Jarek Jaworski
07-01-2006, 00:11
Jurku, ja rozumiem co piszesz, ale nie zgadzam sie z tym :)

bebop
08-01-2006, 22:04
to ja spojrzę w ten sposób: dla mnie tematem zdjęcia jest dziewczyna stojąca przed szpalerem żołnierzy wśród tłumu. to jest jakaś sytuacja, to jest jakieś miejsce, wydarzenie. jest to dla mnie element jakiejś całości, np. serii zdjęć reportażowych. jako pojedyńcze zdjęcie, ma niestety parę elementów, które kuleją.

plusy:
kolory. bardzo barwne.
dziewczyna. budzi zastanowienie - są emocje.

minusy (czy raczej elementy kulejące w jakiś sposób):
kompozycja/kadr/plan
(duże rozmyte elementy postaci na bliższym planie niż główna postać. zgodzę się z Jurkiem - trzeba bylo pójść w pionowy kadr, ale zrobić to innym - może dalszym planem - jeżeli pokazujemy zbiorowość, dać więcej dołu jeżeli pokazujemy dziewczynę, bo teraz jest ona ciachnięta skutkiem pokazywania bajeru z kolorystyką nieba.

jako fotoedytor dobrałbym kilka zdjęć z tego wydarzenia i dodał do tego np. zdjęcie z tą dziewczyną, ale skadrowaneą, tak aby pozbyć się zbędnych elementów. to ona ma zagrać na emocjach. rozmyte tyłu głów niestety mi nie grają.

jeżeli kreujemy tą dziewczynę na bohaterkę zdjęcia to niestety jest jej za mało w kontekście tego co się dzieje. takie moje 3grosze.

popmart
09-01-2006, 11:23
Ja zrobiłbym to tak... ale nie wiem czy kogoś to będzie obchodzić....

bebop
09-01-2006, 13:23
Ja zrobiłbym to tak... ale nie wiem czy kogoś to będzie obchodzić....

popmart - blisko. tylko obciętego dołu nie wyczarujesz ;-)

Costus
10-01-2006, 18:27
Jarku - nie zauwazyłem wczesniej tego wątku - uważam swoim skromnym zdaniem :roll: , że zdjęcie jest wręcz rewelacyjne. Należy je tylko analizowac w kontekście wydarzeń które dokumentuje.Świetnie oddany jest na tym zdjęciu klimat wyczekiwania. Wręcz w tym doświetleniu lampą twarzy dziewczyny ma się wrażenie że widać (i ja to widzę) wypieki z tytułu tego wyczekiwania, wyczekiwania na coś mistycznego. Świetnie oddany jest klimat wokół tej dziewczyny- poczawszy od pogody, nieba, delikatnych kształtów krzyży itd. poprzez pokazanie sylwetek żołnierzy (policji?) i innych sylwetek ludzi. W innym ujęciu ta mnogosć postaci byłaby być może niewłaściwa ale tutaj ma swój artystyczny cel. Mniejszy kadr - tak jak ktoś napisał i mnie się tak też wydaje - byłby portretem a nie zdjęciem reportażowym i chyba nie oddałby tego co oddaje to zdjęcie. Naprawdę fantastyczne ujecie i ... podziwiam;-)

sv
10-01-2006, 23:09
zdjecie bardzo mi sie podoba (sposob kadrowania rowniez). mam jednak wrazenie, ze wszystko wokol dziewczyny zostalo lekko przyciemnione w postprocesie dla podkreslenia efektu. Mam racje?

Jarek Jaworski
16-01-2006, 22:07
Sven, zdecydowanie nie bylo zadnego przyciemniania. Zwroc uwage - dziewczyna jest naturalnie najjasniejszym elementem w kadrze, dodatkowo to wrazenie podbite jest doblysnieciem lampa.

sv
16-01-2006, 22:11
Jarku, tylko zapytałem, wcale nie twierdze, ze tak było. Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
sven

Paradox
20-01-2006, 15:29
Ja tak jak większość uważam,że zdjęcie jest świetne,ma w sobie trochę mistycyzmu,ale pytanie czysto techniczne,pisałeś że niedoświetlałeś slajd o 25 ISO więc pytam czy oddając do labu muszę im to zaznaczyć że jest forsowanie czy też przy tak znikomej róznicy niech wołają jak zwykłe 100ISO.
Pozdrawiam.

Paradox
20-01-2006, 15:34
Coś nie mogę wysyłać odpowiedzi,więc piszę jeszcze raz.Zdjęcie bardzo mi się podoba,ale pytanie czysto techniczne,czy forsując pozytyw o 25 iso,należy poinformować lab o tym,czy też niech wołają tak jak zwykle czyli 100 iso.
Pozdrawiam i mam nadzię że w końcu się zapisze moja odpowiedz.

Skrzebowa
23-01-2006, 13:22
Odnoszę nieraz wrażenie, że wartość i znaczenie zdjęcia (zainteresowanie, które budzi) zależy w wielkiej mierze od kontekstu jego pokazania. Gdyby umieścić je w jakiejś galerii na jakimś serwerze wśród wielu innych, zapewne nikt nie zwróciłby na nie uwagi - osobiście wydaje mi się ono przeciętne, a nawet poniżej oczekiwań (zawiera błędy, na które słusznie zwracacie uwagę w swoich postach).
Ale gdy zaczynamy takie zdjęcie analizować na forum, nagle zaczyna ono żyć nowym życiem: dopisuje się do niego ideologię, przesłanie, artyzm itp. I nagle z niczego robi się "coś". To samo wrażenie odnoszę niekiedy oglądając różne nagrodzone zdjęcia. Gdyby wrzucić je w stertę innych zdjęć, zapewne niczym szczególnym by się nie wyróżniało. Ale gdy ustawi się je na podium - wtedy wszyscy je podziwiają - i na pewno znajdą, albo stworzą sobie uzasadnienie, że jest to wybitna praca.
Jest to też pocieszające, że nasze portfolia i albumy, są pełne wybitnych prac, tylko jakoś nikt ich nie opublikował w wysokonakładowym dzienniku ani nie ustawił na żadnym "podium".
Ostatecznie to jest "ładne", co się komu podoba; a w dzisiejszej kulturze wybitne jest to, do czego potrafimy przyciągnąć uwagę tłumów. Natomiast prawdziwe piękno kryje się w różnych niepozornych miejscach. trzeba ich poszukiwać i cieszyć się, gdy znajdziemy.
To nie jest krytyka zdjęcia ani autora, tylko zwrócenie uwagi na pewne mechanizmy, które powodują, że niektóre zdjęcia są sławne, ale niekoniecznie muszą być aż arcydziełami.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy wytrwale szukają piękna.

Jarek Jaworski
29-01-2006, 01:21
Paradox - oddajac do labu nic nie mow, bo chodzi o to by swiadomie niedoswietlic - nasycic kolory
Skrzebowa - mnie nie interesuja pojedyncze zdjecia, tylko opowiadanie nimi historii. Paradoksalnie, choc ciezko to porownywac, wole gorsze zdjecia opowiadajace ciekawie i rzetelnie jakas historie, niz zbior pieknych fotografii nie majacy zwiazku ze soba i czasem falszujacy opowiesc.
A co do "albumowych arcydziel", to niech je ludzie pokazuja, sprzedaja, wystawiaja, niech to robia, z pozytkiem dla nas wszystkich. To nie jest zakazane.
Dla mnie szkoda, ze prawie nigdy, nie jest, to reportaz, ktorym sie interesuje.
Ja mam z kolei takie wrazenie, ze nadmierne analizowanie zdjec zupelnie je zabija.

Adam G.
30-01-2006, 15:24
Kadr wykonany przez Jarka Jaworskiego jest świetny, niemal mistyczny.
Postać Kobiety przypomina mi Jezusa pomiędzy uczniami - przyszłymi Apostołami.
Kadr obcięty przez popmarta też jest ciekawy, ale już słabszy.
Natomiast kadr Jurka P. jest niestety "pospolity.
Pierwsze zdjęcie - "oryginał" zdecydowanie najlepsze. :razz:

AGO
28-03-2006, 15:27
Oryginalny kadr zdecydowanie najlepszy: rozmyta glowa, inni ludzie w kadrze nadaja tej fotografii glebii, jest naprawde 3D a nie plaskie nic. Pozatym chodzi chyba o pokazanie sytuacji i kontekstu w jakim sie ona odbywa - i tu znowu trafione. Prosze takze zauwazyc, ze obie kobiety (po lewej siwa i po prawej rozmyta) patrza na temat.
Przerobka Jureka Plietha jest pospolita i nijaka.

Chyle czola przed takim wykonaniem.

yang75
29-03-2006, 17:55
Zdecydowanie oryginał naljepszy, bo prawdziwy. Nie ma co się doszukiwać uterek kompozycyjnych. Ktoś kiedyś bardzo mądrze napisał, w odniesieniu do malarstwa, że "kanonów kompzycji trzeba się nauczyć, żeby je potem umiejętnie łamać". Dobra kompozycja to coś, co jedni czują, a drudzy nie - formalne zasady są tylko elementarzem. To jest kwestia intuicji, która odróżnia artystę od przeciętnego człowieka. Dobre zdjęcie, czy jakiekolwiek inne dzieło, nie jest odbierane przez racjonalny, matematyczny umysł, ale uderza bezpośrednio w nasze emocjonalne struny. Możemy potem analizować dlaczego tak się dzieje, skąd ten dramatyzm... tylko po co. A jeśli już się czepiać poprawności kadru, to tematem zdjęcia nie jest dziewczyna tylko jej "inność". Ona wyróżnia się z tłumu, i to wcale nie swoją urodą. Tu jest ewidentny kontrast, który przykuwa uwagę, więc w sposób oczywisty, wykadrowanie zdjęcia według suchych zasad kompozycji, pozbawiłoby je tego kontrastu i uczyniło po prostu nijakim. To jest bardzo dobre zdjęcie, podobnie jak pozostałe. Gratuluję.

Julek
30-03-2006, 23:23
Moim zdaniem zdjęcie jest świetne. Nie można nic z niego obcinać, ponieważ bardzo ważny jest fakt, że wzrok gapiów jest skierowany na Dziewczynę. Myślę, że to jest sedno tego zdjęcia i dziwie się, że nikt wcześniej tego nie zauważył, a wielu poszło wręcz w przeciwnym kierunku.
Te kobiety odwracają się żeby zobaczyć anioła, którego wskazał Papież.

r14
31-03-2006, 15:22
Zdjęcie bardzo mi się podoba, a właściwie powinienem powiedzieć, że przyciąga moją uwagę na dłużej niż inne fotki.
Zgadzam się z wypowiedzią "yang75".

Pozdrawiam Rysiek

A610
24-04-2006, 18:15
Według mnie (początkującego ignoranta jeszcze) zdjecie tchnie sztucznością, dziewczyna jest zbyt "wyostrzona", jej wzrok nie pasuje do spojrzeń tłumu, wyglada jak fotomontaż. Gdyby nie opis, nikt nie zgadnie, że to radosna chwila dla niej. Duza ilość nieba wywołuje grozę ("żyje czy nie?..."). Wolałbym ujęcie z góry z szerszym tłem. Trochę mi to przypomina jelenia na rykowisku ze wzgledu na przesadzoną kolorystykę, no może kadr z filmu radzieckiego po dodaniu kolorów).

kami74
25-04-2006, 10:23
... dziewczyna jest zbyt "wyostrzona", jej wzrok nie pasuje do spojrzeń tłumu, wyglada jak fotomontaż...
Wedlug wielu to własnie zaleta. Dziewczyna jest "inna" na tle tłumu i dlatego na niej zbudowane jest to zdjecie. Ale to jest własnie fajne w fotografii, że patrzac na to samo kazdy widzi coś innego. pozdr

Voith
01-06-2006, 21:05
No cóż - te sporne opinie tylko świadczą o tym, jak dobra jest ta fotografia. Z tego co mi wiadomo to jeszcze sie nie narodził taki co wszystkim dogodził (czy jakoś tak :D ). Jak wszyscy wiemy, w reportażu liczy się treść i/lub przesłanie. Tutaj liczy się czas - lepiej mieć zdjęcie w odpowiednim momencie niż tego zdjęcia nie mieć. W tym wypadku całe otoczenie dodaje klimatu. To własnie one odrózniają to zdjęcie od innych zdjęć.

SlaVa
23-12-2008, 00:41
Po ponad dwóch latach i ja coś dopiszę od siebie :)
A na początek, żeby nie było :) Jestem zwykłym użytkownikiem aparatu i raczej nie planuję tego, aby moje zdjęcia były oklaskiwane przez tłumy :)
Ale jednak coś dopiszę od siebie, z punktu widzenia "zwykłego oglądacza" który takie zdjęcia ogląda przede wszystkim w czasopismach/albumach/internecie.

W tym zdjęciu jest jakiś mistycyzm. Dziewczyna, której zrobiono zdjęcie zupełnie nie interesuje się tym, że ktoś z aparatem się jej przygląda. Widać emocje na jej twarzy, nawet przez zwykłe ukazanie wypieków na policzkach.

Druga rzecz, jaka mi się rzuciła w oczy, po pierwszym spojrzeniu na zdjęcie, to kontrast między dziewczyną, a żołnierzami za nią.

I trzecia rzecz. wiedząc gdzie i w jakich okolicznościach foto było robione i reportaż na temat czego jest (ewentualnie widząc ten reportaż w jakimś albumie/czasopiśmie) z tytułem pielgrzymka Papieża rzuca mi się w oczy to, jak dziewczyna trzyma dłonie na tym identyfikatorze. Na myśl przychodzi mi trzymanie różańca przez modlących się.

Aczkolwiek nie znając tematu, nie widać w sumie nic, co miałoby wspólnego z wizytą Papieża na Ukrainie, i można by pomyśleć, że jest to jakiś koncert i dziewczyna czeka na swoich idoli ;)

No, to na tyle z mojej strony :)

PS. Generalnie zdjęcie mi się bardzo podoba.

Pozdrawiam

marekban
01-03-2009, 21:22
dopytam też o pomiar światła (kiedyś ktoś o tym wspominał już).
Punktowy pomiar na szarej karcie i co dalej? blokada ekspozycji ? przekadrowanie i zdjęcie czy ustawienie wzorca bieli?
Może to zbyt proste pytanie, ale ciekaw jestem jak to praktycznie najlepiej zrobić w cyfrówce.
A zdjęcie rzeczywiście świetne. Bardzo mi się podoba również zdjęcie staruszki od tyłu, a właściwie jej ręce i chustka. Świetne. Możesz też powiedzieć parę słów o tym jak je zrobiłeś?
pozdrawiam
ps. swoją drogą - ciekawe czy po latach uda się namówić Jarka żeby wrócił do tego tematu :)