Zobacz pełną wersję : (sigma 20 f 1.8 + canon 50 f 1.8) vs tamron 17 50 f 2.8
Witam!
Mam dylemat tak jak w temacie. Obecnie posiadam Canona 40D + ef 50/1.8 . Z oczywistych powodów brakuje mi szerokiego kąta. Fotografuję(zamierzam fotografować, patrząc na to czego najwięcej używałem mając jeszcze kompakta) głównie krajobrazy, street, trochę imprez i portretów. Chciałem dopełnić moją 50 z której jestem zadowolony czymś szerokim. Myślałem jeszcze nad tamronem 17 35 oraz tokina 12 24 . Niestety wymienione obiektywy łącznie ze wspomnianą sigmą są już raczej mało popularne. Najbardziej kusi mnie sigma z racji swojego obrazka(po przejrzeniu sporej ilości sampli na prawdę mi się podoba). Co polecilibyście mi w tej sytuacji? Oczywiście zależy mi tym, żeby wydać jak najmniej kasy. Jednak po przejrzeniu paru wątków nie znalazłem jasnej odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi.
Tamrona 17-50/2.8 od Cichego weź :) będziesz zadowolony , chodź jeżeli potrzebujesz czegoś jasnego to Sigma 20/1.8 będzie bdb wyborem
michael_key
24-06-2011, 14:44
Zdecydowanie weź Tamrona. Będziesz miał ruchomy zakres. Nie zawsze dasz radę podejść bądź się oddalić.
Może bardzo nie potrzębuję czegoś jasnego, ale efekty jakie można uzyskać tą sigmą bardzo mi się podobały, kwestia tylko tego czy opłaca się dopłacać?
ps. miałem przeczucie, że każdy poleci stałkę:)
jacek_73
24-06-2011, 17:50
Może bardzo nie potrzębuję czegoś jasnego, ale efekty jakie można uzyskać tą sigmą bardzo mi się podobały, kwestia tylko tego czy opłaca się dopłacać?
ps. miałem przeczucie, że każdy poleci stałkę:)
Jeśli nie zależy Ci na zoomie, a jakość stawiasz na pierwszym miejscu - zapoluj na sigmę...co tu dużo mówić, niech sample zrobią to za mnie :)
Natomiast tamron17-50/2.8 jest najlepszym wyborem jeśli chodzi o stosunek jakość/cena.
Naprawdę bardzo trudny wybór. Ja bym postawił na 20tkę (ale tylko dlatego że posiadam sigmę 18-50/2.8 :razz: )
Pozdrawiam.
uhm, też Ci polece tego Tamronika 17-50/2.8 ale w wersji bez stabilizacji bo chyba lepszy optycznie
niechcemisie
25-06-2011, 13:55
chyba...? Trochę bez sensu takie mącenie w głowie...
bez stabilizacji jest rewelacyjny a z tym ze stabilizacją nigdy nie miałem do czynienia ale od tego jest internet, różnego rodzaju fora i opinie użytkowników aby o tym poczytać...
W porównaniu ze sigmą raczej nie jest lepszy optycznie;) Kwestia właśnie ceny bo imho 2 tanszy zestaw jest z Tamronem.
michael_key
26-06-2011, 09:22
bez stabilizacji jest rewelacyjny a z tym ze stabilizacją nigdy nie miałem do czynienia ale od tego jest internet, różnego rodzaju fora i opinie użytkowników aby o tym poczytać...
Czytamy ok, ale trochę w tym wszytkim też należy zachować zdrowy rozsądek bo takie patrzenie na cropy 100% powiększenia mąci niejednokrotnie w głowach.
tezmarek
27-06-2011, 19:53
Sigmę polecam obejrzeć przed zakupem - między innymi pod kątem poważnych nieostrości na częściach kadru. Ja miałem jedno podejście do 20/1.8 i zmuszony byłem wycofać się.
Jeśli wystarczy ci 20mm na dole na jakiś czas?
Trudny wybór hmm opylił 50 i bym brał T17-50 + c85/1.8
50mm bedziesz miał w tamponie z troche gorszym światełkiem ale jednak.
mam T17-50 i powiem szczerze że poza tym brzęczeniem AF nie mogę złego słowa powiedzieć na ten obiektyw za tą cenę rewelka ;)
Może bardzo nie potrzębuję czegoś jasnego, ale efekty jakie można uzyskać tą sigmą bardzo mi się podobały, kwestia tylko tego czy opłaca się dopłacać?
ps. miałem przeczucie, że każdy poleci stałkę:)
A jesteś pewny ze sample ogladales z cropa a nie pełnej klatki?
Dodatkowy plus Sigmy - zajebiście łapie bliki. Ja bym nie zmieniał na Tamrona, niezależnie od kogo by był mając do wyboru stałki. Sigmę warto sprawdzić rzeczywiście po rogach mydło i czy focus łapie. Swoją raz zmieniłem.
jeśli lubisz szeroki kąt to tamron 10-24 lub 17-50 do sigmy podchodził bym ostrożnie ze względu na ostrość 40-tka(body) nie ma auto-korekty auto-fokusa
Jeżeli fotografowanie stałkami Cię nie ogranicza ze względu na częste żonglowanie szkłami, to sigma bedzie dobrym wyboem. Tamron to szkło uniwersalne i całkiem niezłe, głównie dla ludzi, którzy nie sa skorzy do przekładania szkieł w trakcie. Ja osobiście uzywam paru stałek, ale krajobrazy focę przy pomocy C 10-22 ( lekko, łatwo i przyjemnie )
A co powiecie na zestaw (Samyang 14mm f 2.8 + Canon 50mm f 1.8) vs Tokina 12 24 f 4 + 50tka ? Bardzo dużo dobrych opinii na forum o tym Samyangu i tak się zastanawiam, wyszło by taniej, na pewno ostrzej, niestety bez elektroniki.
Pozdr.
Ja sam się zastanawiam na Samyangiem właśnie :-)
Stoję przed podobnym dylematem - 17-50 (ale brałbym Sigmę) - czy w tej cenie co S17-50 nie wziąć Samyang 14 + używka 85/1.8.
Wot i ból głowy :-)
Albo Samyang + S30/1.8 mam mętlik :-)
C28-105 trochę ciemne i jednak na 50D takie sobie (akceptowalne bym rzekł) więc coś trzeba dobrać :-)
Ja bym wolał 20 + 50, bardzo fajny, jasny zakresik. Nie wiem, czemu ludzie tak się czepiają, ile razy można przeczytać, że duetem 35L i 85L da się sfotografować wszystko, a tu nagle ich ekwiwalenty na cropie nie wystarczają.... ;)
Ja bym wolał 20 + 50, bardzo fajny, jasny zakresik.
Nad 20 też myślę - w końcu to na cropie odpowiednik 32mm czyli fajny.
I chyba w tę stronę pójdę. Samyanga sobie kiedys sprawię do naprawdę szerokich ujęć :-)
50 też jest fajna - i w sumie nowa S20/1.8 i np. c50/1.8 wyjdą w kwocie S17-50.
85/1.8 na cropie też by jedak się przydał. Ale jakiś kompromis trzeba przyjąć.
Lubię mojego Pancolara 50/1.8 i ta ogniskowa mi pasi. Cóż, dylematy, dylematy :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.