PDA

Zobacz pełną wersję : Bio 100



Kolekcjoner
20-06-2011, 21:44
No to jedziemy :-D.
Jakie macie doświadczenia z tym paliwem? Od pewnego czasu jeżdżę ale słyszę bardzo różne opinie, że pali więcej, że wtryski siadają.

Różnica w cenie ogromna u mnie 5.08 zwykły ON, Bio 4.38.

model
20-06-2011, 23:07
Zależy jakie masz auto, do commonraila i pompowtrysków to bał bym lać coś takiego, ale do swojego 15 letniego golfa czemu nie :D



Już lubię ten nowy hydepark :D

szuler
21-06-2011, 07:11
jeżeli chodzi o ogromną różnicę w cenie wczoraj "wlałem" gaz do swojego cena 2,19 :)

mc_iek
21-06-2011, 10:56
wczoraj "wlałem" gaz do swojego cena 2,19 :)

Qrcze... U mnie jest po 2,48, a wchodzi mi tego 55 litrów z hakiem...

Kolekcjoner
21-06-2011, 11:06
jeżeli chodzi o ogromną różnicę w cenie wczoraj "wlałem" gaz do swojego cena 2,19 :)

Jeśli chodzi o gaz to bardzo fajnie ale do diesla ciężko będzie go wlać :mrgreen:.

Moje spostrzeżenia w kwestii BIO 100 póki co są bardzo pozytywne (wyłączając zapach z rury :wink:) natomiast chciałem poznać opinie innych osób - może ktoś dłużej na tym jeździ?

spr
21-06-2011, 11:39
to ja się wypowiem z punktu widzenia mechaniki i doświadczenia.
Po pierwsze: Biodiesel nie nadaje się do silników zasilanych szyna common rail i silników pracujacych przy wysokim cisnieniu wtrysku czyli mozna stosować owe paliwo w silnikach z wtryskową pompą rotacyjna wtryskiem pośrednim i wyryskiem bezpośrednim.Obecność turbo sprężarki - bez znaczenia.
Ze względu na lepkość nie nadaje się do układów wysoko ciśneiniowych gdyż nie są one w stanie rozpylić z niego mgiełki.Koncekwencją może być uszkodzenie precyzyjnego układu wtryskowego.
Kolejna wada to temperatura pracy.Opytmalna temperatura dla której trzeba by rozgrzać bio diesla to80*C zanim zostanie podany do pompy wtryskowej i na wtryski.chodzi tu o zmianę gęstości i szybkość zapłonu.
Tyle teorii - choć to nei wszystko.
Praktyka.
Trudniejszy zapłon z rana szczególnie po chłodnej nocy.
rodzaj dymu z rury - biały
zapach - mi śmierdzi spalonym kotletem schabowym
osiągi - ludzie twierdzą że większe, większe jest jedynie spalanie

Skutki uboczne - zbiera cały syf. Co za tym idzie szybciej wymieniamy filtr paliwa; przez zbieranie tego syfu może dojść do uszkodzenia pompy wtryskowej jeśli coś wydostanie się z filtra.

Może działać agresywnie na niektóre uszczelki w silniku.

Podsumowanie:
Jeśli producent w wykazie napisał że możesz jeździć to możesz jeśli nie to odradzam-tyczy sie nowszych samochodów.
Z samochodami starszymi jak opisałem wyżej możesz lać ale musisz sobie zadać pytanie na temat opłacalności70gr różnicy to dla mnie za mało by tankować bio diesel zważając na problemu rozruchowe(zalecam 2krotne grzanie świec wtedy silnik odpala bez drgawek - ale wiadomo świece szybciej się zużywają) no i spalanie które w przypadku mojego samochody wzrosło o ok0,7l dl tego dochodzi słaba dostępnosć na stacjach.

szuler
21-06-2011, 11:54
no i chyba wyczerpałeś temat nie ma jak tańsze bio paliwo

Kolekcjoner
21-06-2011, 11:59
Hmmm... co do spalania - nie odczułem żadnej różnicy - może jest ale dla mnie pomijalna. W kwestii zapalania -> pali na dotyk. Zresztą silnik pracuje troszkę ciszej i lepiej się zbiera. Co do mocy to jeśli jest różnica to pomijalna.
Muszę dokładniej porównać to spalanie - wszyscy twierdzą że jest większe.

spr
21-06-2011, 12:28
Kolekcjoner za krótko jeździsz by dostrzec wady tego paliwa.Ja dość długo to przerabiałem zresztą siedzę w silnikach nie od dzisiaj a pasjonuje się w szczególności silnikami o zapłonie samoczynnym.
Ile przejechałeś na bio? i jaki samochód?Ja testowałem biopaliwo w różnych warunkach i to co opisałem to doświadczenie moje jak i wiedza ksiażkowa - polecam ksiażeczkę pana Zygmunta Szlachta " Zasilanie silników wysokoprężnych paliwami rzepakowymi " bardzo fajnie opisane jest wszystko, wykresy,dane.Jako uzupełnienie a wlaściwie podstawę by zrozumieć wszytsko proszę zapoznać się również z wiadomościami zawartymi w książeczce: "sterowanie silników o zapłonie samoczynnym sygnowaną przez bosch'a" - wydawnictwo: WKŁ.
A no i ogólnie o paliwach: "Paliwa do silników o zapłonie samoczynnym" również wydawnictwo WKŁ

Po lekturach zrozumiesz czemu auto więcej pali;)
aha w roli jasnosci, nie neguję biopaliw ale różnica w cenie jest zbyt niska by mówić w superlatywach, zresztą i tak to co tankujemy na stacji to mieszanka z biokomponentem w stosunku 8:2(20%biokomponentów)

Kolekcjoner
21-06-2011, 19:02
Oczywiście żartujesz z tymi książkami :lol:.
Jako lekturę zdecydowanie wolę coś lżejszego :D.

W kwestii meritum. Nie napisałem jakie auto -> ford Transit dość już leciwy ;):). Nie wiem ile przejechałem, w sumie nie mam zamiaru prowadzić żadnych badań naukowych w tej materii 8-). Na Bio jeżdżę gdzieś od roku.
Pytałem jedynie o praktyczne opinie - jak u innych.

spr
21-06-2011, 19:25
Kolekcjoner z książkami nie żartowałem, i sa naprawdę lekkim piórem pisane;)

Odnośnie twojego silnika to bez wiekszych obaw możesz lać bio choć nie wiem jak tam z uszczelkami.



Pytałem jedynie o praktyczne opinie - jak u innych.

Odpowiedziałem jak jest w praktyce;)

Czacha
22-06-2011, 12:07
A nie taniej tankowac olej od frytek z McD? ;)

Kolekcjoner
22-06-2011, 12:25
Ja słyszałem, że też na Tescowym jeździli ;).

Kolaj
22-06-2011, 12:35
Spr,

widzę, że znasz się na rzeczy, więc chciałem zapytać o drugi biegun, tj. tzw. paliwa "klasy premium". Chodzi mi o BP Ultimate, Orlen Verva itp. Są zauważalnie droższe, trudno mi jest dostrzec jakiś dramatyczny wzrost osiągów czy obniżenie spalania. Czy jest sens kupować takie paliwa, czy też jest to tylko marketingowy myk, żeby sprzedawać to samo, tylko drożej?

Zastosowanie - w miarę współczesne diesle (Mondeo mk4)

spr
22-06-2011, 21:05
A nie taniej tankowac olej od frytek z McD? ;)

tak ale trzeba filtrować specjalnymi filtrami i ogólnie takowy olej może ulegać rozwarstwieniu wiec lepiej go nie zalweać;poza tym w pl to nielegalny proceder.
Kolekcjoner zwykly olej roslinny to już prawie bioester na którym jeździsz. Z różnica w lepkości, liczbie cetanowej, no i piekielnie "łapie" wodę i wysysa wszystkie szlamy ze zbiornika.
W necie jest pełno przepisów jak zrobić ze zwykłego oleju bio, w polsce można to robić ale po wyprodukowaniu celnik musi oclić wyprodukowane paliwo.
Kiedyś rolnicy tak robili ale teraz maja zwroty akcyzy więc jest to nie oplacalne, zreszta przy cenie tego oleju jest raczej mało oplacalne.
Szybciej i taniej zalać na stacji normalny on.
Ale niektórzy lubią kombinować;)

Kolaj
może zacznę od tego że wszystkie stacje w pl dostaja paliwko z tego samego źródła, więc gadanie że jest tu lepsze a tam gorsze to efekt placebo.

Paliwa dzielimy na paliwa standard jak i te super extra.

Jak już wspominałem paliwa mają dodatek bioestrow bo taka jest ustawa.
Jesli w wypadku normalnego paliwka jest to 20% to w wypadku tego "lepsiejszego" paliwka jest to mniejsza ilość - zobacz chociażby na kolor jednego i drugiego(masz takie wzierniki-banki ze "śmigiełkiem" na dystrybutorach) tansza ropa jest żółta - świadczy to o dużej ilości domieszek estrowych które są jasne, prawdziwy olej napędowy ma kolor złotego brazu - podobny jak świeży olej silnikowy(dobra kwestia sporna bo są zupełnie jasne oleje jak i ciemniejsze).

No ale do sedna. w droższych paliwach liczba cetanowa jest z reguły taka sama jak w paliwach normalnych-mowa o dieslu.
Owe "lepsiejsze" paliwo posiada więcej dodatków które miedzy innymi konserwują układ zasilania jak i wspomagają prawidłową pracę-wyłapują wilgoć z paliwa czy konserwują zbiornik i utrzymują w czystosci przewody
Oczywiście bez szału, ale jeśli jeździsz na takich paliwach na pewno pozbywasz się problemu wody w układzie która w zimie daje ostro w kość.

Aha paliwa są produkowane sezonowo - na sezon letni paliwa mają inne dodatki i na zimowy inne.

Kurcze ale wypisałem a nie odpowiedziałem jasno na pytanie:
Odpowiedź o sens kupowania droższego paliwa jest kwestią indywidualną ale jesli masz diesla w common railu lepiej zalewać lepsze paliwo.
Nawet jak masz nowszy samochód lej mu czasem to droższe paliwko nie zaszkodzi a utrzyma układ zasilania w dobrym stanie a wlaśnie układ zasilania-czyli układ wtryskowy w dieslach jest najbardziej podatny na uszkodzenia-teraz są układy precyzyjne, kiedyś diesle jezdziły po 700 000 km i dopiero regenerowało się układ wtryskowy teraz ze względu na pracę w wysokim ciśnieniu układ szybciej się zużywa ale kosztam większej dynamiki-prawie jak benzyna, i ekonomi:)

Mam nadzieję że udało mi się odpowiedzieć na zadane pytanie- wybaczcie że tak się rozpisałem ale silniki diesla to mój konik;)

jesli macie jakieś pytania piszcie

szuler
22-06-2011, 21:46
jaki jest sens kupowania "klekota" jeżeli można kupić normalny samochód z silnikiem 1.8-2.5l do tego wrzucić gaz i jeździć jak człowiek i do tego tanio?

Czacha
22-06-2011, 23:41
tak ale trzeba filtrować specjalnymi filtrami i ogólnie takowy olej może ulegać rozwarstwieniu wiec lepiej go nie zalweać;poza tym w pl to nielegalny proceder.
... i dlatego jezdze utrubiona benzyna, moze nie wielka, ale jednak ... a nie ropożernym kaszlakiem :mrgreen:

Kolekcjoner
22-06-2011, 23:48
poza tym w pl to nielegalny proceder.

Wiadomo :D.

No dobrze, a jak już leję to Bio to czy mieszanie tego ze zwykłym olejem stanowi jakiś problem czy jest to bez znaczenia? Na forum forda czytałem że najlepiej mieszać pół na pół ale tu z kolei nie bardzo widzę sens takiego działania. Czy w ogóle Twoim zdaniem jest sens lania o jakiś czas zwykłego oleju jak się jeździ na bio?

spr
23-06-2011, 13:02
szulertu zaczyna się drażliwy temat bo różne opinie są na temat gazu, ja powiem tylko tyle ze wychodzi to drożej niż diesel a nawet 2,5benzyną miał byś duże problemy z moim"klekotem" który ma pojemność 2,4 i jest w turbinie ;)
Ale sumarycznie gaz wychodzi tak samo mi samochód pali 7m5l ropy na 100km przy dość znacznych osiągach-trochę modyfikacji jest głownie z zakresu turbodoładowania.
2,5 benzyna bedzie palić ok15l/100km w gazie będzie to16-17l/100
dla latwiejszego rachunku 8* 5 = 40zł - diesel
17* 2,3 = 39,1zł -gaz + okresowy przegląd i regulacja gazu - 100zł/rok na przegladzie rejestracyjnym +50zł + odpowiedni olej do aut zasilanych gazem zmieniany tak czesto jak w dieslu - 10tys km+ filtr gazu.
W dieslu oczywiście większe koszty serwisowe w wypadku awarii które stosunkowo rzadko wystepują.
Złota zasada mówi że im mniej jest tym mniej może się zje*** . Porównując lpg z dieslem wole diesla i jego spokojną klekoczącą pracę-choć mogę być nie obiektywny ze względu na moje upodobanie do diesla.
Jeśli nie liczyć kosztów założenia instalacji.
Dla mnie to zbyt upierdliwe co tyle robić przy lpg a oszczednosc pozorna.

Aczkolwiek patrząc teraz z perspektywy kupna samochodu zakupił bym 2litry w benzynie - wystarczająco mocne a jeszcze ekonomiczne no i raczej 6cylindrów niz4.

Czacha nie bardzo rozumiem cytujesz moje słowa dot. specyfikacji zużytego oleju roślinnego którego nie warto lać i konkluzja to benzyna w turbo???


Kolekcjoner pisałem że normalna ropa to 20% bio więc odpowiedź na twoje pytanie jest że to już zbytnie zawracanie D mieszaniem tego 50:50 bo sumarycznie i tak wyjdzie że jezdzisz na bio.
Co do tankowania zwykłej ropy tankuj ją od października do kwietnia w pozostałe miesiace mozesz jeździć bez obaw na bio.
Przy niższych temp a co za tym idzie pompa będzie miała większe opory i szybciej dojdzie do zużycia jej elementów.
Jeżdżąc na bio mozesz raz na jakiś czas zalać lepszego diesla by troszkę przeczyścił wtryskiwacze i usuną wodę z układu.
No i w październiku jak już zaczniesz lać tylko on polecam zmienić filtr paliwa bo po bioestrze jak pisałem strasznie się syfi a do przyjemnych nie należy jak będziesz potrzebował wyprzedzając wejść samochodem na wyższe obroty a tu nagle zacznie przerywać silnik - taki jest objaw zapchanego filtra paliwa

Kolekcjoner
23-06-2011, 13:27
szulertu zaczyna się drażliwy temat bo różne opinie są na temat gazu, ja powiem tylko tyle ze wychodzi to drożej niż diesel a nawet 2,5benzyną miał byś duże problemy z moim"klekotem" który ma pojemność 2,4 i jest w turbinie ;)
Ale sumarycznie gaz wychodzi tak samo mi samochód pali 7m5l ropy na 100km przy dość znacznych osiągach-trochę modyfikacji jest głownie z zakresu turbodoładowania.
2,5 benzyna bedzie palić ok15l/100km w gazie będzie to16-17l/100
dla latwiejszego rachunku 8* 5 = 40zł - diesel
17* 2,3 = 39,1zł -gaz + okresowy przegląd i regulacja gazu - 100zł/rok na przegladzie rejestracyjnym +50zł + odpowiedni olej do aut zasilanych gazem zmieniany tak czesto jak w dieslu - 10tys km+ filtr gazu.
W dieslu oczywiście większe koszty serwisowe w wypadku awarii które stosunkowo rzadko wystepują.
Złota zasada mówi że im mniej jest tym mniej może się zje*** . Porównując lpg z dieslem wole diesla i jego spokojną klekoczącą pracę-choć mogę być nie obiektywny ze względu na moje upodobanie do diesla.
Jeśli nie liczyć kosztów założenia instalacji.
Dla mnie to zbyt upierdliwe co tyle robić przy lpg a oszczednosc pozorna.

Aczkolwiek patrząc teraz z perspektywy kupna samochodu zakupił bym 2litry w benzynie - wystarczająco mocne a jeszcze ekonomiczne no i raczej 6cylindrów niz4.

Czacha nie bardzo rozumiem cytujesz moje słowa dot. specyfikacji zużytego oleju roślinnego którego nie warto lać i konkluzja to benzyna w turbo???


Kolekcjoner pisałem że normalna ropa to 20% bio więc odpowiedź na twoje pytanie jest że to już zbytnie zawracanie D mieszaniem tego 50:50 bo sumarycznie i tak wyjdzie że jezdzisz na bio.
Co do tankowania zwykłej ropy tankuj ją od października do kwietnia w pozostałe miesiace mozesz jeździć bez obaw na bio.
Przy niższych temp a co za tym idzie pompa będzie miała większe opory i szybciej dojdzie do zużycia jej elementów.
Jeżdżąc na bio mozesz raz na jakiś czas zalać lepszego diesla by troszkę przeczyścił wtryskiwacze i usuną wodę z układu.
No i w październiku jak już zaczniesz lać tylko on polecam zmienić filtr paliwa bo po bioestrze jak pisałem strasznie się syfi a do przyjemnych nie należy jak będziesz potrzebował wyprzedzając wejść samochodem na wyższe obroty a tu nagle zacznie przerywać silnik - taki jest objaw zapchanego filtra paliwa
Nie no w zimie jeżdżę na zwykłej ropie.
Co do mieszania dzięki za odpowiedź :-D - tak myślałem.

Co do gazu. W dwóch autach mam gaz i sprawuje się to w sumie bardzo dobrze. Tyle że jak kolega wyżej napisał trzeba to dobrze przekalkulować, bo koszty paliwa to nie wszystko.

spr
23-06-2011, 14:38
Kolekcjoner wiesz ja na prawdę nie mam nic do lpg no ale tak jak opisałem wyżej koszty sa bardzo zbliżone do diesla więc trzeba się mocno zastanowić czy jest sens, no i pojemność jaką gazujemy uważam że sens jest dopiero od 2,5 w górę mniejsze pojemności raczej nie opłacalnie sie gazuje ze względu na koszty inwestycji i eksploatacji.

No i odwieczna teza ze gaz psuje silnik - niektóre tak ze względu na słabą trwałość gniazd zaworowych
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
p.s
oczywiscie teza ze gaz psuje silnik jest nie prawdziwa jeśli używamy oleju silnikowego dostosowanego do gazu jak i należycie dbamy o samochód, bo ogólnie to najlepiej nie jeździć wtedy nie będzie się nic psuło;)

model
23-06-2011, 15:08
No ale żeby nie było tak różowo, to w nowych dieslach jest DPF (filtr cząstek stałych), który potrafi się zatkać, szczególnie gdy jeździmy często na krótkich odcinkach. Wymiana filtra to tez niemała kasa, ale w sumie serwisowanie każdego w miarę nowego auta wiąże się z dość sporymi wydatkami.

spr
23-06-2011, 16:11
model wystarczy zapoznać się z instrukcją obsługi samochodu i nagle okazuje się że filtr cząsteczek stałych nie jest jakimś wielkim złem jak to wszyscy ostatnimi czasy twierdzą, jest praktycznie bezobsługowy, komputer w 99% samochodów z tym filtrem poinformuje Cię że filtr jest pełny i musisz samochodem trochę mocniej polatać- chodzi o rozgrzanie kolektora wydechowego i dopalenie resztek w filtrze, bo owy tajemniczy filtr to swego rodzaju zbiornik na kolektorze wydechowym, a niektóre nawet wyposażono w specjalną swiecę do wypalania nagromadzonych cząstek sadzy;)
Oczywiście wymaga on wymiany ale to tak jak z kołem dwumasowym -swoją drogą zaraz ktoś napisze że w dieslach jest koło dwumasowe które się psuje - eh...każda cześć ma swoją żywotność, w wypadku dPF będzie to ok200tys km- przy prawidłowym używaniu więcej przy nieprawidłowym nawet15tys km auto nie przejedzie. z dwumasa to samo, ja w moim wymieniłem po ok450 tys km
To samo sprzęgło po 150tys powinniśmy wymieniać

Nie ma co sie bać, lać paliwo i jeździć z bananem na mordzie że mamy własne wozidło:)

Elandril
24-06-2011, 00:50
Kolega spr ma dużą wiedzę na temat biodiesla i warto poczytać co pisze (z wieloma rzeczami się zgadzam). Chciałbym jednak uściślić kilka faktów, bo wydaje mi się, że są dość istotne.

Przede wszystkim zawartość estrów metylowych kwasów tłuszczowych, FAME- Fatty Acid Methyl Esters, czy po prostu biodiesla, w zwykłym, kupowanym na stacji benzynowej oleju napędowym wynosi obecnie 5% objętościowych (niedługo 7%, wg PN-EN 590), a nie 20%. To spora różnica. Warto też dodać, że biodiesel miesza się w dowolnych ilościach z olejem napędowym, więc można lać to i to bez żadnych kłopotów.

Kolejnym aspektem jest rozruch zimą. 16.11 do 29.02. w tym terminie sugeruję tankowanie zwykłego oleju napędowego ;) Jest to gatunek F, zimowy, z temperatura blokady zimnego filtra przy -20. Oczywiście tankując na każdej stacji benzynowej, tankujemy właśnie taki ON. Biodiesel ma niestety problemy przy niskich temperaturach, ale zaczyna się to dopiero przy -5 C. Gdy już się odpali, problem na szczęście znika ;)

Proszę również nie mylić oleju po frytach z McDonaldsa, z FAME! To błąd na poziomie pomylenia metanolu z etanolem, a wszyscy wiemy jak to się kończy... Zwykły olej, to trigliceryd o ogromnej lepkości, który faktycznie wymaga nagrzewnic, itd. żeby na nim jeździć. Biodiesel nie wymaga żadnej dodatkowej aparatury. Problemem mogą być jedynie gumowe uszczelki w starszych samochodach, które mogą ulegać degradacji pod wpływem paliwa.

Również nie mogę się zgodzić z tym kolorem ON, który miałby zależeć od zawartości biodiesla. Kolor zależy od dodatków, frakcji z których został otrzymany, oraz składu. Olej napędowy o takich samych właściwościach może mieć zupełnie różny kolor, od żółtego, do brązowego.

Nie wiem tylko skąd pomysł, że ON sprzedawany na polskich stacjach, to ten sam produkt pod różnymi etykietami?

Mimo drobnych problemów, polecam jeżdżenie na biodieslu. Nawet jeśli cenowo wychodzi porównywalnie do oleju napędowego, to myślę, że warto wspierać polską gospodarkę (biodiesel u nas sprzedawany, to głównie biodiesel produkowany przez Polaków).

pan.kolega
24-06-2011, 04:46
2,5 benzyna bedzie palić ok15l/100km

A gdzie to tak jest?

szuler
24-06-2011, 08:42
no proszę poj. 2,5l i spalanie 15l to chyba by musiał mieć ponad 250 koników i podłoga
mi mój pali 9l benzyny 11l gazu przy cenie 2,19 wychodzi 24 zł/100km do tego co roczny przegląd techniczny droższy o 60 zł proszę :)
znajomemu honda CRV (tak to się chyba nazywa) pali 10l ropy, a drugiemu bmw 320D w automacie 13l są wyjątki oszczędności

spr
24-06-2011, 12:37
Elandril
Dzięki za uzupełnienie:)
Racja sprawdziłem dodatki biokomponentowe i faktycznie 5% w posce w standardowym ON, ale są też na niektórych stacjach b80- czyli 20% fame z tąd pomyłka, z tego co pamiętam orlen miał przez chwile b80 i tu źródło błęd.

A z tym że ON w Polsce jest ten sam wszędzie wiem z pierwszej ręki od kumpla który je przewozi;) zresztą o tym się mówi.

Ale nie zgodze się z temperaturami które podałeś.Może odpalisz nawet przy -20(ja mam grzałke w filtrze i grzane przed wtryskiem więc odpalę)ale nadal w zbirniku masz paliwo kóre gęstnieje i opory na pompie są znaczne bo nadal i dochodzi do szybszych zużyć tego elementu.
Także dla bezpieczeństwa już w okresie jesiennym gdy temp spada do 4*C odradzil bym jazdę na b100, no a mieszać można.

Z resztą wypowiedzi zgodzę się w 100%

Aha jeszcze taka uwaga.Spalanie bio daje zwiększoną (tzw. EGR lub AGR) w silniku który dopala owe związki tlenkow azotu.Ale co za tym idzie gromadzi nam sie więcej nagaru w kolektorze dolotowym.Chociaż i tak ludzie nie wiedza o tym i jeżdżą:P nawet nie czyszczą kolektora.

pan.kolega
szuler

porównałem silniki z palety bmw bo wyjściowo porównywałem do mojej jednostki która jest produkcją wlasnie tej firmy.

2,5 rozważałem przy 200koniach

a z tym 320d to dziwne bo jeździłem nim i nie mogłem uzyskać więcej jak 7,3l/100 w mieście, nawet jak się bardzo starałem

szuler jakie 2,5 pali ci 9-11l??

Kolekcjoner
24-06-2011, 13:07
Co do gazu to moje doświadczenia z silnikami 2.3 benzyna - palą w mieście do 12-15l LPG. Przy normalnej jeździe nawet można zejść poniżej 10l
Diesel 2.5 - 7l ropy

Kolaj
24-06-2011, 13:31
Mimo drobnych problemów, polecam jeżdżenie na biodieslu. Nawet jeśli cenowo wychodzi porównywalnie do oleju napędowego, to myślę, że warto wspierać polską gospodarkę (biodiesel u nas sprzedawany, to głównie biodiesel produkowany przez Polaków).Odbyłem dziś rozmowę ze swoim samochodem. Zupełnie do niego ta argumentacja nie trafiła. ;)

Elandril
24-06-2011, 13:47
Nieposłuszna bestia :)

Kolekcjoner
24-06-2011, 14:45
Odbyłem dziś rozmowę ze swoim samochodem. Zupełnie do niego ta argumentacja nie trafiła. ;)

One takie są - żadnych negocjacji jak z żoną :mrgreen:.

Kolaj
24-06-2011, 15:22
One takie są - żadnych negocjacji jak z żoną :mrgreen:.To nie tak. Powiedział, że nie jest rasistą i jest mu obojętne, jakiej narodowości jest paliwo. Mnie przekonał. :mrgreen:

szuler
24-06-2011, 18:18
nie pisałem, że mam silnik 2,5l mam 2.0 primere pali 9l benzyny lub 11 gazu
miasto jak miasto kumpel jadąc do pracy jedzie przez centrum Łodzi w godzinach szczytu

spr
25-06-2011, 14:29
szuler no to niezły wynik, swoja drogą ciekawy jestem jak wyglada twój styl jazdy że tylko tyle Ci pali.

Ja jeżdżąc 1,9 dość spokojnie i głownie w nocy mam10l/100km -mowa o benzynie 115km

obcy21
25-06-2011, 17:53
tankowałem ON verva - silnik jak by ciszej pracuje, ale spalanie takie samo jako na normalnym ON... - więc po co przepłacać. BIO nie zatankuje bo za bardzo mi śmierdzi przypalonymi plackami/naleśnikami. Przy spalanie 7litórów/100km ropniaka o zawrotnej mocy 75KM i masie ponad 1200kg nie mam co marudzić, pamiętajcie zawsze można sobie VAT odliczyć z ropki i jest taniej.

pan.kolega
26-06-2011, 10:55
no proszę poj. 2,5l i spalanie 15l to chyba by musiał mieć ponad 250 koników i podłoga
mi mój pali 9l benzyny 11l gazu przy cenie 2,19 wychodzi 24 zł/100km do tego co roczny przegląd techniczny droższy o 60 zł proszę :)
znajomemu honda CRV (tak to się chyba nazywa) pali 10l ropy, a drugiemu bmw 320D w automacie 13l są wyjątki oszczędności

A mnie Honda CRV pali 9l benzyny (niewiele miasta).

Natomiast Toyota RAV4 3.5l 269KM V6 pali 12.4l w miescie. To jest technika a nie jakieś tam niemieckie smierdziuchy i turbo wynalazki. :mrgreen:

A powaznie, to jak ktoś jest zdolny i ma tzw. ołowianą stopę to i 20l spali.

gonzo44
27-06-2011, 13:20
pamiętajcie zawsze można sobie VAT odliczyć z ropki i jest taniej.
Ale to chyba tylko mając firmę?

retter
03-07-2011, 15:41
Az dziwie się ze temat jeszcze istnieje, i modzi go nie zamknęli tak jak by to było kiedyś.

Benia jest dobra zima (przy odpalaniu), ropniak latem (w korkach).

Wiadomo że trzeba unikać złego paliwa, po 3-4latach na lpg filtr nie był jakoś bardzo brudny ale to zaleta dobrego gazu.

Merde
03-07-2011, 16:54
Az dziwie się ze temat jeszcze istnieje, i modzi go nie zamknęli tak jak by to było kiedyś.

http://www.canon-board.info/showpost.php?p=979198&postcount=14
Pkt 4.

retter
03-07-2011, 20:53
http://www.canon-board.info/showpost.php?p=979198&postcount=14
Pkt 4.
Wiem wiem ale jeszcze nie tak dawno pamiętam sytuacje gdzie zamykano watki nie związane z foto, sam byłem bardzo przeciwny temu. Jeden z modów nawet pokazał czym się kończy taka wolność czytaj wątek o muszli klozetowej.

Bo forum a raczej inni userzy mogą pomóc radą czy słowem w takich czy innych poważnych tematach, a nie dowcipem znudzonego wielbiciela kawałów:/ bez obrazy.

I jak pokazało mamy też specjalistów z innych dziedzin od których można sie dowiedzieć wiele rzeczy:) i bardzo dobrze !!!! Wartość dodana co prawda nie foto ale bardzo przydatna przy foto.

Wracając do ON vs PB+LPG, możecie polecić jakiś dobry rzeczowy poradnik jak prawidłowo obsługiwać LPG i ON ?
Bardzo wiele problemów właśnie z tego wynika, z niewiedzy użytkownika.

Kolekcjoner
03-07-2011, 20:59
Prośba - sprawa Hydeparku została dawno wyjaśniona. Prosiłbym nie kontynuować dyskusji tutaj na ten temat.