Zobacz pełną wersję : Aparat do fotografii kulinarnej (nikon d90? canon 50d? canon EOS 600?)
Dzień dobry,
Na początku się przywitam: miło mi zajrzeć na Wasze forum:)
Chciałam prosić o pomoc w doborze aparatu, którego głównym przeznaczeniem byłaby fotografia kulinarna.
Może od początku. Określiłabym siebie jako zaawansowaną fotoamatorkę. Prowadzę amatorski blog kulinarny:http://ziolowyzakatek.blogspot.com/
Do tej pory robiłam zdjęcia nikonem D50 i obiektywem nikkor 1.8, 35 mm.
Jak możecie zobaczyć, aparat jest już dość leciwy, więc przychodzi nieubłaganymi krokami czas na wymianę. Tutaj zaczyna się dylemat. Po pierwsze, chciałam kupić szkło makro (zdecydowałam się już praktycznie na Tamrona 90 mm, 2.8), jednak jeszcze nie jest za póżno na zmianę systemu. Z tego co wyczytałam na zagranicznych forach, Canon jest chwalony za odzworowanie kolorów w fotografii kulinarnej: już sama nie wiem co wybrać:)
Może sprecyzuję w jaki sposób robię zdjęcia:
używam statywu plus część zdjęć "z ręki"
większość zdjęć robię w domu, przy świetle zastanym
Nie będzie mi więc przeszkadzało, jeśli aparat będzie nieco większy: zamierzam zachować sobie mojego starego Nikona np. na turystyczne wycieczki;)
Brałam pod uwagę trzy modele:
nikon d90 (in plus przemawia to, że mam już dwa obiektywy nikona, nikon d90 ma bardzo dobrą opinie i co ważne, można kupić nowy aparat)
canona 50 d (również dobre opinie, nieco większa matryca: dla mnie to plus, czasami miałam oferty np. od czasopism z prośbą o przygotowanie materiału zdjęciowego, powiedzmy sobie wprost, żę 6mpx jakie mam do tej pory, nie pozwalają podjąć się takiej pracy).
Nie zauważylam jednak abym mogła gdzieś kupić nowego
50D. Wolałabym mieć nowe body, które użytkuję od początku a nie takie, które przeszło już ileś tam tysięcy zdjęć. Widziałam body na amazon.co.uk, ale cena 900 funtów, jest dość spora (tym bardziej że nie jest to nowy model)
Wobec powyższego zastanawiałam się także nad EOS 550/ 600 D. To relatywnie nowe modele i z tego co widziałam mogę kupić je w dobrej cenie. Na minus przemawia zbyt duża ilość mpx: już sobie wyobrażam te potężne rawy ...
EDIT
Pomyślałam, że w grę może wchodzić także 60D:właściwie jest niewiele droższy od używanego 50D a jest to nowszy model..
Chciałabym mieć pewną lustrzankę która daje mi możliwości rozwoju i ładne odwzorowanie kolorów. Póki co nie zarabiam na swojej fotografii (jeszcze dużo muszę się nauczyć), ale kiedyś, kto wie?;)
Jestem na etapie w którym mogę sobie pozwolić na zmianę systemu, dlatego bardzo proszę o poradę! Mam nadzieję, że dość szczegółowo naświetliłam problem i swoje oczekiwania.
Dziękuję za przeczytanie tego wątku:)
gdybys nie miala lustrzankowej przeszlosci polecalbym 60d.
ale w Twoim przypadku raczej sklanialbym sie do d90. jestes juz przyzwyczajona do kolorystyki nikona, do obróbki, do ukladu przyciskow.
no i jest 1000zł tanszy. mozesz za to kupic sobie jakas lampke, blende (widzialem kilka Twoich zdjec w ostrym sloncu - przydaloby sie je rozproszyc półprzezroczystą blendą), albo dołóz na tamrona 90:)
Jeżeli miałoby być nowe body to polecam chyba jednak zostać przy nikonie i wybrać albo D5100 albo D7000 (tutaj trzeba przebierać bo zdarzają się egzemplarze z wadliwym AF polecam wątek chyba Fatmana na forum nikona), są to całkiem przyzwoite aparaty i nie musisz zmienić systemu w zależności jaki budżet maksymalny przyjmujemy to np D5100 + lepsze szkła dobre rozwiązanie. Natomiast w Canonie jakoś niezbyt chciałbym polecać 60D i dlatego osobiście wolałbym poszukać używki 50D choć w porównaniu z D7000 to jakoś najlepiej "rozwojowo" wychodzi.
Natomiast co do kolorów to Canon na pewno będzie dawał trochę ładniejszy obrazek prosto z puchy, ale i tak trzeba trochę powyciągać, więc różnica między obozem żółtym a czerwonym jest nie tak duża.
Tym bardziej że masz już obiektywy do nikona i tak jak kolega wyżej napisał już jesteś przyzwyczjona do tego systemu. Też bym na Twoim miejscu brał d90
Zapomniałem właśnie zostaje jeszcze d90 jak sprawdziłem w cenie d5100, kurcze czemu 50D nie jest wciąż dostępny... Wybór tutaj zależy od zasobności portfela :) ja bym jednak przeciwstawił d90 vs d7000 choć to 1000 zł różnicy, którą można byłoby spożytkować na szkło (na d7000 zyskujesz głównie na nowszej matrycy, lepszym ISO).
Dziękuję za szybką odpowiedź:)
Co do przyzwyczajenia: pewnie mogłabym się przyzwyczaić i do nowego systemu, człowiek się uczy całe życie przecież;) Właśnie przebrnęłam przez cały wątek na temat EOS 60D i też nie wydawał się złym wyborem. Wydaje mi się, że i tak odczuję różnicę, jeśli chodzi o jakość zdjęć: d50 to jednak stary aparat.
Co do blendy, te zdjęcia w ostrym słońcu to już przeszłość. Mam teraz blendę, dyfuzor i długie zasłony w oknie;)
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi: po sesji egzaminacyjnej na pewno będę się rozglądać za tym i owym.
ps. tak teraz pomyślałam, że ten d700 również wydaje sie kuszący.Z drugiej strony jednak koleżanka polecała Canona, gdyż wg. niej obiektywy do makro są tańsze (i fotografuje właśnie Canonem). Zobaczymy. Póki co, zbieram na obiektyw a na body mam nadzieję, że znajdę sponsora;)
Dodam taki mały plusik dla Canona: macie darmowy program do tehteringu, Nikona trzeba albo spiracić albo zapłacić 200 dolarów za możliwość zgrania zdjęć na komputer..(póki co używam wersji testowej).
ach te wersje testowe..
mowa byla o d7000 a nie d700 - d700 chyba troche drogi jest:)
ten plusik canona rzeczywiscie jest istotny. gdybym mial zaplacic 200 dolcow za program nikonowy, to wolalbym juz dolozyc lightrooma;) albo uzywac testowej wersji:)
ja uzywam 40d - zadowolony jestem, znam ludzi z 50d - sa zadowoleni.. ale.. pamietaj ze.. moze głupota, ale im wieksza rozdzielczosc zdjecia, tym mocniejszego kompa potrzebujesz:)
no chyba ze bedziesz na 60d robić średniej wielkosci zdjecia:)
zaczynalem od 400d - aparat który za 700-800zł sie kupi w dobrym stanie:)
naczytalem sie ze jest zły, zamienilem na 40d. ale przymierzalem sie rownoczesnie do d90 - dla mnie zupelnie inna obsluga, nie moglem sie przestawic, chociaz nawet bardzo chcialem:)
ach te wersje testowe..
mowa byla o d7000 a nie d700 - d700 chyba troche drogi jest:)
ten plusik canona rzeczywiscie jest istotny. gdybym mial zaplacic 200 dolcow za program nikonowy, to wolalbym juz dolozyc lightrooma;) albo uzywac testowej wersji:)
ja uzywam 40d - zadowolony jestem, znam ludzi z 50d - sa zadowoleni.. ale.. pamietaj ze.. moze głupota, ale im wieksza rozdzielczosc zdjecia, tym mocniejszego kompa potrzebujesz:)
no chyba ze bedziesz na 60d robić średniej wielkosci zdjecia:)
Właśnie zauważyłam swoją pomyłkę, oczywiście pisałam o d7000 i coś mi się pomyliło z tą pełną klatką:)
Właśnie wiem. Dla mnie to nie jest głupota z wielkością zdjęć. Już teraz zajmują mi dość dużo miejsca RAWy (staram się je regularnie usuwać, ale różnie to wychodzi;)), a komputer jest taki sobie (chociaż ostatnio dostał nową kartę graficznę;)). Jeśli chodzi o blog to 6mpx mnie zadowala póki co, jednak jeśli miałabym przygotować coś do druku to już niestety jest problem.
Dzięki za odpowiedzi!
ps. i o dziwo na forum canona nikt nie pojechał użytkownika nikona;) (aczkolwiek nie rozumiem tych plemiennych waśni:))
dziobolek
14-06-2011, 14:29
Tak sobie czytam... i czytam, i... krótko i na temat - 600/60D, wybór należy do Ciebie.
Pozdrówka!
Tak sobie czytam... i czytam, i... krótko i na temat - 600/60D, wybór należy do Ciebie.
Pozdrówka!
@dziobolek, ale z Ciebie FANBOY :mrgreen:
krolewicz
14-06-2011, 16:47
d90 spełni Twoje wymagania w zupełności, zmiana systemu jest moim zdaniem bez sensu
masz już jeden świetny obiektyw (35/1.8), który notabene nie ma swojego odpowiednika po stronie Canona (jest droższe i gorsze 35/2 albo 28/1.8)
tamron będzie kosztował w każdym systemie tyle samo, a do Nikona możesz podpiąć jeszcze całą gamę manualnych obiektywów macro, które są w przystępnej cenie i wykazują się optyczną perfekcją. (55/2.8 lub 105/4 np)
rowniez nie widze przeslanek ku zmianie systemu..
ale jesli bardzo masz ochote to zle w C rowniez nie bedzie:)
dziobolek
14-06-2011, 19:39
@dziobolek, ale z Ciebie FANBOY :mrgreen:
W sensie...??? :roll:
Pozdrówka!
Dzień dobry
Chciałam Wam wsztstkim podziękować za odpowiedzi.
Nie zrobiłam tego wcześniej, ponieważ miałam sesję egzaminacyjną.
Zostanę jednak przy Nikonie, kiedy napiszę pracę magisterską, zastanowię się nad D7000 (chociaż przyznam, że przeraził mnie wątek z awaryjnością)
Pozdrawiam
Atria.
Mylisz wiele pojęć.
1. to nie matryca jest w Canonie większa, a rozdzielczość.
2. w D90 też będziesz miała większą rozdzielczość niż w D50
3. wydaje mi się, że te 6 megapiklseli mogłoby wystarczyć do gazety
4. kolorystyka zależy od balansu bieli - zrób zdjęcie w RAW-ie, a potem odpowiednio ustaw balans bieli (choćby w darmowym ViewNX 2).
5. jeżeli używasz do obróbki RAW wtyczki do GIMP-a, to nie dziw się, że kolory wychodzą dziwnie. Oprogramowanie nie-nikonowskie nie odczytuje poprawnie ustawień z puszki. Polecam wywoływanie RAW w ViewNX 2, a dalszą obróbkę w GIMP-ie, czy czym tam chcesz.
Co do szkieł, to już sama wiesz najlepiej, czego Ci potrzeba. Nikon wypuszcza nowe szkiełko macro 40/2.8. Ogniskowa podobna do 35, a czy to "macro" coś zmienia - nie wiem.
Nie masz po co zmieniac body. Kup obiektyw Macro o ktorym pisalas (co zreszta tez nie jest konieczne).
Zmiana body nic nie wniesie do Twoich zdjec. Przy takich zastosowaniach (robieniu zdjec do bloga) nie potrzebujesz ani wiecej megapixeli, ani innych udogodnien z nowszych modeli, szkoda wyrzucac kase na cos co nie bedzie Ci potrzebne.
Lepiej za te pieniadze kupic lepsze szklo (Nikkor'a zamiast Tamrona), albo kupic np jedna, dwie, lampy blyskowe i nauczyc sie ich uzywac.
O te 6mpix sie nie martw, spokojnie mozna z nich robic odbitki A4, a jak ktos chce to i plakat A0 i bedzie OK.
Nie masz po co zmieniac body. Kup obiektyw Macro o ktorym pisalas (co zreszta tez nie jest konieczne).
Zmiana body nic nie wniesie do Twoich zdjec. Przy takich zastosowaniach (robieniu zdjec do bloga) nie potrzebujesz ani wiecej megapixeli, ani innych udogodnien z nowszych modeli, szkoda wyrzucac kase na cos co nie bedzie Ci potrzebne.
Lepiej za te pieniadze kupic lepsze szklo (Nikkor'a zamiast Tamrona), albo kupic np jedna, dwie, lampy blyskowe i nauczyc sie ich uzywac.
O te 6mpix sie nie martw, spokojnie mozna z nich robic odbitki A4, a jak ktos chce to i plakat A0 i bedzie OK.
Dzień dobry,
Przepraszam, że zniknęłam tak bez uprzedzenia, życie mnie zabrało.
Bardzo dziękuję Wam za wszystkie rady.
Postanowiłam zostać przy Nikonie. Niedawno dokupiłam sobie szkło do Makro (Nikkor 60mm) i efekty są bardziej niż zadowalające.
Po obronie pracy miagisterskiej zamierzam kupić D7000. Dlaczego? Myślę, że po prostu będzie mi się wygodniej na nim pracować plus kwestia lepszej matrycy, która na pewno przyczyni się do przyjemniejszej pracy z RAWami. Ostatnio udało mi się zebrać kilka zleceń komercyjnych i znalazłam kilka ułatwień w tym aparacie, które się przydadzą.(no dobrze, mój Pan mi zafunduje nowe body;)).
Jeszcze raz, wiem, że późno, ale dziękuję Wam za życzliwość!
ps. teraz obrabiam zdjęcia na LightRoom3, wersja studencka programu to jest to:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.