PDA

Zobacz pełną wersję : canon 28-135 IS USM czy sigma 18-200 DC OS



slawbab
05-06-2011, 11:49
Osiołkowi w żłoby dano....

jestem szczęśliwym posiadaczem Canona EF 28-135 IS USM który sprawuje się bardzo przyzwoicie ( do samodzielnego wysuwania się tubusu już dawno przywykłem :-D )
zmieniając puszkę zaproponowani mi w dobrej cenie sigmę 18-200 DC OS. cena kompletu baaardzo atrakcyjna. nie miałem za dużo czasu na testy i przyznaję że 30 min zabawy nie rozwiało moje dylematy :confused: komplet na mnie czeka (zaleta kupowania u przyjaciół ;-) )
przejrzałem testy w necie. im więcej czytam tym jestem głupszy.
POMIJAJĄC zakres ogniskowych oraz ich ew przydatność dla forumowiczów:
warto się pozbyć canona czy sigmy? canona już trochę mam, sigma nówka. pierwotnie chciałem dokupić do canona EF 70-300mm IS USM
problem dla wielu pewnie błahy, dla mnie spory. proszę o pomoc.

DAWIDSON
05-06-2011, 13:28
z tych dwóch to raczej zostawił bym sigmę - jakość obrazka podobna -a lepszy zakres. Jeżeli chcesz coś lepszego - to dużą różnicę zobaczysz przechodząc na np. 24-105L - używany na allegro można znaleźć w dobrej cenie. Miałem canona 28-135, później kupiłem tamrona 18-270 , i dopiero 24-105 mnie uspokoił jeżeli chodzi o jakość zdjęć.

tadpaw
05-06-2011, 13:55
Cześć,
ja sobie niedawno kupiłem tę Sigmę jako spacerowy zoom i chwalę ją. Optycznie jest naprawdę dobra - sprawuje się lepiej, niż Canon 18-135, którego kiedyś miałem. Mechanicznie jest gorzej - wysuwa się i opada (i to od nowości), AF nie jest zbyt szybki (robi kilka prób). Z początku nie podobało mi się, że stabilizacja wyłącza się po czterech sekundach, ale to chyba celowo - najczęściej przed wyłączeniem udaje się wyostrzyć nowe zdjęcie. Stabilizacja może nie tak dobra jak u Canona, ale jest w porządku - działa i pomaga. Dobra konstrukcja - tubus ma metalowe części i nie chwieje się. Decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam
TAD

dzidofon
09-06-2011, 13:04
Miałem C 28-135, bardzo przyzwoite szkło za te pieniądze. Sprzedałem je jednak bo trochę za ciemne. Z tym tubusem masz rację, idzie się przyzwyczaić ;-).
Nie próbowałem Sigmy 18-200, ale ciekaw jestem jak 11-krotny zoom wpłynie na jakość? I pytanie też czy chcesz mieć takie ciemne szkło? Oczywiście zasadniczą sprawą są pieniądze, jakie chcesz na to wydać. Jak masz jeszcze jakiś zapas to może jednak pomyśleć nad dwoma szkłami?

maczetka
09-06-2011, 15:51
Ja tam uwazam, ze mega zoomy maja swoje uzasadnienie: super wygodne i nienajgorsze optycznie - a mialem wlasnie sigme 18-200 os.
Znaczaca roznice zobaczylem dopiero przy przejsciu na stalki i zoomy L ;-) I to bardziej w kontrascie, odwzrorowaniu kolorow itp niz rozdzielczosci... (ta sigma miala jakis taki lekki cieplawo-zolty zafarb).
Jak chcesz miec lekki wycieczkowy uniwersalny zestaw to bierz.