Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wydruki zdjęć - sposób prezentacji



strideer
17-05-2011, 14:57
Mam nadzieję, że to forum będzie odpowiednie na moje pytanie.

Przymierzam się do kupna drukarki atramentowej i samodzielnego przygotowywania sobie odbitek w formacie A3. Moja kwestia dotyczy sposobu prezentacji zdjęć. Nie chcę ich umieszczać pod szybą w antyramach. Chociaż wiem, że szyba zapewne poprawi trwałość odbitki, to całość wygląda dość "ciężko".

Myślałem o podklejaniu zdjęć drukowanych do krawędzi papieru na dopasowane wymiarem płyty z pleksi. Czy ktoś ma doświadczenie jak to się robi i zechciałby się podzielić? Chodzi mi o szczegóły: jakie kleje, czy krawędzie odbitki przy podklejaniu wywinąć na drugą stronę (w sensie płyta mniejsza wymiarem od odbitki), czy tak wykończone zdjęcie oddawać do laminowania/foliowania? Czy może oddać wykonaną odbitkę do bardziej doświadczonego zakładu?

Moje doświadczenie w kwestiach introligatorskich jest niestety zerowe. Chętnie dowiem się jak Wy to robicie. Gdybyście chcieli polecić firmę zajmującą się wykończeniami, to interesują mnie takie z Wrocławia.

Teo
17-05-2011, 15:37
Parę ładnych lat temu też sam oprawiałem swoje odbitki. Używałem do tego bezkwasowych kartonów i odpowiedniej dwustronnej taśmy klejącej, którą przyklejałem zdjęcie do kartonu, a potem na to przyklejałem ramkę. Do cięcia używałem solidnego noża do tapet i metalowego liniału. To wszystko.
Jeśli chcesz robić ramki z grubszych kartonów - można kupić specjalny nóż do cięcia pod kątem - wtedy wygląda to jeszcze bardziej profesjonalnie.

Krzychu
17-05-2011, 17:04
Regularnie klei się zdjęcia na piankę - wiele punktów to robi i można to też zrobić samemu - kupujesz specjalny klej w sprayu, na piankę (+ passe partou) i wychodzi super - robiłem wiele razy. Po naklejeniu trzeba wyciąć porządny nożem (używałem Olfa). Wszystko do kupienia w sklepach dla plastyków.

airhead
17-05-2011, 17:33
też robiłem próby o oprawianiem zdjęć w passepartou, ale niestety brakowało mi podłoże jakiegoś
co to za pianka? może mógłbyś ją zlinkować z allegro?

Kinski
17-05-2011, 17:57
Tzw. morastik (http://www.apapolska.pl/index.php/shop/products/view/167.html).
Jak nie masz doświadczenia, to odpuść sobie - za dużo babrania i kombinowania. Bez maszyn i noży - ciężko o dokładność. Kupiłem karton, podłoża i klej, ale i tak robię wszystko w digitalalbum.pl.

Krzychu
17-05-2011, 18:51
też robiłem próby o oprawianiem zdjęć w passepartou, ale niestety brakowało mi podłoże jakiegoś
co to za pianka? może mógłbyś ją zlinkować z allegro?

Coś takiego chyba - http://allegro.pl/pcv-spienione-bialy-matowy-5mm-i1620933190.html

Z tym że ja kupowałem arkusze 100x70 w plastycznym. Do tego taki specjalny klej 3M (który nie zniszczy zdjęć i zapewnia dobre przyleganie - wychodziło super, trwale (niektóre już wiszą kilka lat) i bez żadnych bąbli...

Wiele labów klei na czymś takim... Czornyj zdaje się też...

Art Mag
17-05-2011, 19:05
Zdjęcia można przykleić na PCV spienione, lekka sztywna i nie droga płyta. W domowych warunkach bez sprzętu nie jest to łatwa sprawa. Trzeba mieć taką "wyżymaczkę" i specjalną folię z klejem dwustronnym. Można to zlecić, polecam firmę Galeria Studio (http://www.galeria.szczecin.pl/) ze Szczecina, robią to perfekcyjnie. Najwiekszy format jaki robiłem to 60x90 naklejony na płyte 70x100, powstaje wtedy rodzaj pp, czarnego lub białego w zależności jaka się płytę kupi. Jeżeli oprawiamy w ramę, wystarczy 3mm grubości, po przyklejeniu zawieszek z tyłu (jest taki specjalny klej, coś jak minutka) 5 mm grubości wyglada bardzo dobrze.

Krzychu
17-05-2011, 20:04
Zdjęcia można przykleić na PCV spienione, lekka sztywna i nie droga płyta. W domowych warunkach bez sprzętu nie jest to łatwa sprawa. Trzeba mieć taką "wyżymaczkę" i specjalną folię z klejem dwustronnym.

No właśnie nie - robiłem to wielokrotnie w domu bez żadnej wyżymaczki i klejem 3M Photo Mount (właśnie sprawdziłem na puszce co ma napisane) i wyszło równiej niż robili wyżymaczką w Profilabie...

czornyj
17-05-2011, 20:16
Bez problemu można kupić pianki samoprzylepne, klejenie jest banalnie proste, formatować można zwykłym nożykiem.

strideer
17-05-2011, 20:19
Bez problemu można kupić pianki samoprzylepne, klejenie jest banalnie proste, formatować można zwykłym nożykiem.

A możesz napisać gdzie? Lub wskazać o jaki produkt dokładnie chodzi? Dzięki z góry!

czornyj
17-05-2011, 20:26
Pojedyncze pianki samoprzylepne można dostać w sklepach dla plastyków - np. sieć sklepów Hergon w Krakowie.

Większe ilości można kupić w Graph-expercie, Falterze i Medikonie .

airhead
17-05-2011, 21:44
dzięki.
widzę, że w internecie o tych piankach nie słyszeli, ale na Mazowieckiej pewnie tak.

Art Mag
18-05-2011, 11:15
No właśnie nie - robiłem to wielokrotnie w domu bez żadnej wyżymaczki i klejem 3M Photo Mount (właśnie sprawdziłem na puszce co ma napisane) i wyszło równiej niż robili wyżymaczką w Profilabie...

Spróbuj przykleić klejem w sprayu zdjęcie 60x90 cm na płycie 70x100, tak by po bokach pozostała czysta (nie upaprana klejem) równa (z odpowiednimi odległosciami od brzegu) powierzchnia, wtedy docenisz wyżymaczkę. Stosując folie dwustronne robimy to na sucho, klej się "uaktywnia" po podgrzaniu w tej wyżymaczce. Jest to zdecydowanie łatwiejsze do opanowania. Co do równego przyklejenia najważniejsza jest czystość, inaczej kazdy paproch pomiedzy płytą i zdjęciem widać na powierzchni zdjęcia. Zrobiłem tą metodą kilka wystaw, jest to względnie tani sposób i co ważne łatwy i lekki w transporcie.

KuzynPit
17-03-2013, 13:33
Odświeżę może trochę wątek...
Czy próbował ktoś podklejać zdjęcia na tekturze introligatorskiej lub modelarskiej? Bo znalazłem takową... Arkusze 50x70 nie są tanie a są sztywne... A potrzebuje czegos do usztywnienia zdjęć?

ptsk
21-01-2014, 11:23
To i ja się dorzucę do wątku w nadziei, że ktoś już ćwiczył problem i zechce się podzielić wiedzą. Jako, iż będę drukował na własne potrzeby A3 na PRO-100 Canona z częstotliwością 1-4 fotki na miesiąc na własne potrzeby, a nie chcę co chwilę biegać z wiertarką, to myślę nad klejeniem fotek na piankę, a piankę chciałbym kleić do ściany. W związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy są na rynku pianki dwustronnie przylepne, tak żeby się to tej zwykłej pomalowanej na biało ściany trzymało? Czy może jednak jakieś inne rozwiązania do klejenia do ściany. Jest jakiś sprawdzony i mozliwie niedrogi dostawca?
Druga związana z tym sprawa, to powierzchnia na której to będzie klejone to gipskarton lub otynkowana cegła - fajnie by było, gdyby jak mnie najdzie ochota na zmianę ekspozycji, to nie zerwało się to wszystko razem z tym kartonem/tynkiem. Krótko mówiąc, dobrze by było, gdyby się dało niedestruktywnie odelpić piankę od ściany (w miarę możliwości brak destruktywności powinien objąć i ścianę i piankę :).

2. Ponieważ drukarka jest barwnikowa, to chciałbym jakoś pomóc tym wydrukom w aspekcie blaknięcia. I tu zastanawiam się, czy ma ktoś doświadczenia z produktami typu "Hahnemuhle Protective Spray", a może "TECCO protective spray", a może można dużo taniej z równym skutkiem stosować "UV-Resistant Crystal Clear" sprzedawany np. przez kriskar? Zależałoby mi na nie zepsuciu odczuć płynących ze stosowania danego papieru. Będę drukował raczej na papierach typu pearl ew. luster. Czy po zastosowaniu tego typu produktów można zdjęcie raz na jakiś czas odkurzyć i przetrzeć?

3. Czy jest jakiś domowo-chałupniczy prosty sposób na zrobienie na piance paspartu nie wymagający miesiąca ćwiczenia i odpowiedniej dozy modłów żeby wyszło akurat tym razem?

jan pawlak
21-01-2014, 12:33
Na jednej z prezentacji zdjęć w "poindustrialnej" hali z cegły widziałem przymocowany do ściany, u sufitu, kątownik aluminiowy z którego wisiały na żyłkach, na różnych wysokościach, zdjęcia przyklejone na piance do której to pianki z tyłu klejono płaskownik alu z mocowaniem na te żyłki.

Na wydruki przylepia się specjalną folię zabezpieczającą.

jp

ptsk
21-01-2014, 13:28
Hmm, dzięki za info, pomysł fajny, nawet widziałem takie gotowe systemy, ale niestety u mnie dyskwalifikacja ze względu na trójkę szkodników w wieku przedszkolno-szkolnym. Na początek główne miejsce prezentacyjne będzie nad kanapą w kuchnio-jadalni (centrum mieszkania) - 5x2,5 m ściany. Szkodniki regularnie bobrują w tym miejscu i żyłki długo by się nie ostały :) Druga sprawa, że te żyłki imo. jednak psują estetykę przedsięwzięcia w zwykłym (niemuzealnym) wnętrzu. Dodatkowo tych ścian, na których chciałbym lepić jest sporo więcej w dalszej perspektywie...

A z tą folią, to na jakiś namiar konkretny na jeden produkt jest szansa może? To już dalej sobie poszukam.... :)

jellyeater
21-01-2014, 13:58
Ja ostatnio w łazience do płytki przykleiłem coś takiego:

3M Polska - Niezbędne wyposażenie każdego biura - Haczyki i paski samoprzylepne Command (http://solutions.3mpoland.pl/wps/portal/3M/pl_PL/EU-Office/Home/ProdInfo/MountingHooksAdhesivesTapes/CommandAdhesiveHooksStrips/)

(Dekorowanie)

Utrzymuje antyramę A4 z IKEA. Więc jakby dać dwa to A3 pewnie też utrzyma. :) To jakbyś chciał za szkłem.

ptsk
21-01-2014, 14:09
O, fajno, dzięki! Do listy pomysłów dodane! ;)

Raflos
21-01-2014, 14:35
Ja ostatnio w łazience do płytki przykleiłem coś takiego:

3M Polska - Niezbędne wyposażenie każdego biura - Haczyki i paski samoprzylepne Command (http://solutions.3mpoland.pl/wps/portal/3M/pl_PL/EU-Office/Home/ProdInfo/MountingHooksAdhesivesTapes/CommandAdhesiveHooksStrips/)

(Dekorowanie)

Utrzymuje antyramę A4 z IKEA. Więc jakby dać dwa to A3 pewnie też utrzyma. :) To jakbyś chciał za szkłem.
Nie polecam do klejenia na malowana sciane, haczyki odpadly razem z farba, antyrama 20x30 :(

Usjwo
21-01-2014, 15:24
Nie polecam do klejenia na malowana sciane, haczyki odpadly razem z farba, antyrama 20x30 :(
To problem farby (albo malarza), u mnie wisi obraz w ciezkiej ramie (2-3kg) i zero problemow

Raflos
21-01-2014, 15:29
To problem farby (albo malarza), u mnie wisi obraz w ciezkiej ramie (2-3kg) i zero problemow
Malarz reklamacji nie uznal ;)

ptsk
21-01-2014, 18:26
Malarz reklamacji nie uznal ;)
A to łobuz! :)

jinks
22-01-2014, 13:48
Najpewniej - wiertarka, kołek rozporowy i wkręcany haczyk. Za paczkę 35szt. uchwytów zapłaciłem coś koło 4zł w CASTO. Panowie przyklejane haczyki są dla kobiet. Faceci muszą wiercić ;)

ptsk
22-01-2014, 14:34
Najpewniej - wiertarka, kołek rozporowy i wkręcany haczyk. Za paczkę 35szt. uchwytów zapłaciłem coś koło 4zł w CASTO. Panowie przyklejane haczyki są dla kobiet. Faceci muszą wiercić ;)
1. Trzeba najpierw tę wiertarkę mieć na stanie. Koszt, klamor niepotrzebny na codzień, itp.
2. Kleić mogę sobie w porze kiedy mam na to czas - 23:00 i później np. Wiercić w trosce o dobrosąsiedzkie stosunki już*nie.
3. Drukarkę mam po to, żeby nie cierpieć na cyklu współpracy z labem: wysyłka, odbiór, ew. jeżdżenie, opieka do dzieci, itp. czas przy mojej lokalizacji mierzony minimum w godzinach na sam druk. Chodzi o to by w zapale usiąść nad fotką i przeprowadzić proces od A do Z nocną porą np. Inne podejście (lab+wiertarka) powoduje, że fotek w ogóle nie ma na ścianach bo logistyka mnie przerasta w codziennym trybie.
Wiertarka odpada :(

czornyj
22-01-2014, 14:46
gwoździk i zdjęcie naklejone na piankę z zawieszką - skuteczna i najmniej inwazyjna metoda. Pianki są b. lekkie, więc wystarczy najmniejszy gwóźdz, a jak ew. dzieciarnia zrzuci, to nie uszkodzi ani zdjęcia, ani siebie (bo lekkie i miękkie).

Jedyną alternatywą jest specjalny papier adhezyjny chwytający się murów, ale to egzotyka, można nadrukować na solwencie i jakość nie jest powalająca. Z osiągalnych można co najwyżej fotki na papierze magnetycznym na lodówce powiesić.

ptsk
22-01-2014, 15:16
gwoździk i zdjęcie naklejone na piankę z zawieszką - skuteczna i najmniej inwazyjna metoda. Pianki są b. lekkie, więc wystarczy najmniejszy gwóźdz, a jak ew. dzieciarnia zrzuci, to nie uszkodzi ani zdjęcia, ani siebie (bo lekkie i miękkie).

W sumie to dobry pomysł pewnie - dziękuję! Pokutują nawyki myślowe - poprzednio mieszkałem w wielkiej płycie, tam stosowanie gwoździ nie kończyło się dobrze :)

A przy okazji, korzystając z okazji, że ekspert pochylił się nad moim problemem mam wielką prośbę o opinię na temat możliwości zastosowania fiksatyw jako filtrów UV do wydruków barwnikowych. Plastycy w końcu z powodzeniem stosują je do różnych mediów. Pewnie kwestia główna, to żeby to ustrojstwo nie odbarwiło niczego.... Na zagramanicznych forach piszą niektórzy, że rezlutaty są całkiem przyzwoite. Tutaj widać jakieś testy nha ten temat: Don't Fade Away - Recent Testing of Protective Coatings (http://www.goldenpaints.com/justpaint/jp14article2.php). Ciekawi mnie czy są jakieś rodzime doświadczenia z taką zabawą? Z góry dzięki za pomoc....

scooter
22-01-2014, 16:57
A jakie sa koszty uzytkowania tej drukarki?

ptsk
22-01-2014, 17:18
A jakie sa koszty uzytkowania tej drukarki?


A jakie sa koszty uzytkowania tej drukarki?
Nie jestem kompetentny żeby oceniać. U mnie "pierwsze koty za płoty" dopiero, skala druku jest mikro. Pewnie nigdy nie będę tu reprezentatywny w jakikolwiek sposób. Jedyny artykuł w tym temacie jaki znalazłem, który wg jakiejkolwiek trzymającej się kupy metodyki coś usiłuje szacować jest tu: Cost of Inkjet Printing Report Canon PRO-100 (http://www.redrivercatalog.com/cost-of-inkjet-printing-canon-pro-100.html).
IMO. w wypadku urządzeń z tej półki zupełnie inne cechy mają znaczenie (zasychanie np. z tych kluczowych, ilość atramentu na "przedmuch" głowicy, ilość atramentu jaka wpada w gąbkowe pampersy i po jakiej urządzenie powie stop, itp.).
Ja mierzę to tak - idąc do knajpy z żoną przejadamy pewnie ze dwie fotki A3 spokojnie :) A w sumie zmniejszenie ilości pochłanianego jedzenia pewnie nie wyszłoby mi na złe ;)

Pozdrawiam

Raflos
22-01-2014, 18:16
A jakie sa koszty uzytkowania tej drukarki?
A czy koszta sa w ogole policzalno-obliczalne?
Kazdy producent cos tam podaje, ale to nie ma za wiele wspolnego z rzeczywistoscia. Duzo nie przeliczalnych czynninkow sie sklada na koniec koncow. Jaki papier, jaka jakosc druku, jak dlugo drukarka stala bez ruchu i ile tuszu poszlo na przeczyszczenie glowic, itp itd.

Juriko
23-01-2014, 17:42
Ja również drukuję barwnikami do tego zamiennikami, więc w grę wchodzi jedynie ekspozycja na ścianie za szkłem. Jednorazowa akcja z wierceniem i montażem kołków do ram i już można wystawiać. Na ścianie mam 9 ram z aluminiową czarną ramą, wewnątrz paspartu i zmieniam tylko co jakiś czas zawartość. Wymianę można nawet późną nocą dokonać. :)

ptsk
08-02-2014, 17:35
Ja również drukuję barwnikami do tego zamiennikami, więc w grę wchodzi jedynie ekspozycja na ścianie za szkłem. Jednorazowa akcja z wierceniem i montażem kołków do ram i już można wystawiać. Na ścianie mam 9 ram z aluminiową czarną ramą, wewnątrz paspartu i zmieniam tylko co jakiś czas zawartość. Wymianę można nawet późną nocą dokonać. :)

To też jakieś wyjście, jednakoż docelowo planuję sporo ponad te 9 umieścić :) A naprawdę nikt nie podzieli się*doświadczeniami z jakimiś werniksami/fiksatywami, laminatami w płynie itp? (domowo wykonywalnymi)? :) No niemożliwie, żebym tylko ja kombinował w tę stronę... :)

jan pawlak
08-02-2014, 22:52
1. Trzeba najpierw tę wiertarkę mieć na stanie. Koszt, klamor niepotrzebny na codzień, itp.
2. Kleić mogę sobie w porze kiedy mam na to czas - 23:00 i później np. Wiercić w trosce o dobrosąsiedzkie stosunki już*nie.
3. Drukarkę mam po to, żeby nie cierpieć na cyklu współpracy z labem: wysyłka, odbiór, ew. jeżdżenie, opieka do dzieci, itp. czas przy mojej lokalizacji mierzony minimum w godzinach na sam druk. Chodzi o to by w zapale usiąść nad fotką i przeprowadzić proces od A do Z nocną porą np. Inne podejście (lab+wiertarka) powoduje, że fotek w ogóle nie ma na ścianach bo logistyka mnie przerasta w codziennym trybie.
Wiertarka odpada :(

Jeśli zaplanujesz rozmiary i będziesz konsekwentny to wiercisz tylko raz i potem tylko wymiana.
Sprawdza się u mnie dobrze, czasem "ściana" wymusza rozmiar wydruku, ale spoko...
Ramki alu kupione raz, wymiana pianek tylko (są już u mnie nawet wydruki przyklejone po obu stronach)
Photo: DPP 0001int | album Domu | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy. (http://public.fotki.com/janusz-pawlak/sopot1/album-domu/dpp-0001int.html)
Photo: 5N5C8830int | album Domu | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy. (http://public.fotki.com/janusz-pawlak/sopot1/album-domu/5n5c8830int.html)

jp

ptsk
08-02-2014, 23:42
Photo: DPP 0001int | album Domu | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy. (http://public.fotki.com/janusz-pawlak/sopot1/album-domu/dpp-0001int.html)
Photo: 5N5C8830int | album Domu | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy. (http://public.fotki.com/janusz-pawlak/sopot1/album-domu/5n5c8830int.html)

Fajnie ściany obwiesz(cz)one :) A u mnie twarze będą raczej. Do pejzażu nie dojrzałem jeszcze chyba. Może nigdy zresztą nie dojrzeję, kto to wie... Choć pokusy czajenia się*na światło są :)