Zobacz pełną wersję : Jak wykonać pomiar światła z filtrem gradientowym
foto_end
09-05-2011, 09:49
heja
mam 50d i od niedawna zakupiłem system cokin p + kilka filtrów gradientowych (szare i tabaczkowe)
zastanawiam się teraz jak prawidłowo powinno się wykonać pomiar światła:
- czy z filtrem czy bez?
próbowałem pomiaru matrycowego z szarą połówką i tabaczkiem - ale pomiar światła sobie nie radzi zbytnio /prześwietlone foto/ - zwłaszcza przy trybie A lub Tv
może ktoś coś doradzi :)
pozdrawiam
krystian123
09-05-2011, 10:31
nie używam filtrów, ale wydaje mi się, że na filtrze połówkowym jest podane ile EV zabiera i o tyle bym skompensował ekspozycję. piszę czysto teoretycznie, praktyki z filtrami nie mam!
AMMarshall
09-05-2011, 10:38
MZ normalnie, czyli z filtrem.
foto_end
09-05-2011, 10:42
z filtrem przy trybach Av i Tv to np. niebo to jeden wielki przepał
trym M jeszcze daje radę
może mam skopany światłomierz
AMMarshall
09-05-2011, 10:48
Czyli, nie ubliżając technologii TTL w palcach kręcących kółkami masz bardziej inteligentny pomiar światła.
a to nie powinno być tak, że najpierw dokonujesze pomiaru części jasniejszej kadru np. punktowym (w jhakiś adekwatny obiekt), później części ciemniejszej też punktowym i porównujesz wyniki i w zależnosci od tego jaka jest różnica EV dpiero dobierasz (zakładasz) filtr, no bo z tego co wiem to istota filtra co do zasady oczywście, to zrównoważenie rożnic jasności kadru,
nie baiwałem się jeszcze takimi filtrami, ale po poczytaniu teorii tak bym to chyba zrobił na początek ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
sorry za literówki :(
Ja robię tak: najpierw kadruję, potem dokonuję pomiaru światła, w innych trybach niż M - używam AEL po czym zakładam filtr i robię zdjęcie.
foto_end
09-05-2011, 10:56
Czyli, nie ubliżając technologii TTL w palcach kręcących kółkami masz bardziej inteligentny pomiar światła.
bardziej inteligentny ode mnie? :mrgreen:
zastanawiam się gdzie robię błąd bo kiedyś w 450d z nakręcanym filtrem gradientowym nie miałem takich problemów /pomiar światła był ok/
istota filtra co do zasady oczywście, to zrównoważenie rożnic jasności kadru,
zgadza się
W przypadku filtrów połówkowych pomiar bez filtra tej części kadru, której nie chcesz przyciemniać i zapamiętanie pomiaru - odpowiednimi przyciskami lub nastawą na M.
I kilka prób w górę i w dół od zmierzonej wartości.
bez filtra - chodzi przecież, żeby on Ci wyrównał janość zdjęcia, a nie żebyś dostosowywał do niego ekspozyję
Bez filtra, punktowo na elemencie o znanej jasności, raczej trzymałbym się trybu manualnego. Co do elementów o znanej jasności, "ekspozycja bez tajemnic" Petersona powinna ułatwić życie. Ewentualnie możesz robić na histogram i dopieszczać w postprocesie. Że aparat naświetla jaśniej, to nie powinno cię dziwić, tak działa światłomierz.
"ekspozycja bez tajemnic" Petersona powinna ułatwić życie
również polecam, super pozycja na początek
dziobolek
10-05-2011, 17:00
Jeśli używam filtrów (również korzystam z Cokin P) to zawsze pomiar idzie przez filtr.
Nie wiem jak widzicie inaczej focenie z filtrami.
Zdejmować do pomiaru...??? Zakładać i... pstryk??? :shock:
Matko... toż to Kamasutra jest prostsza... ;)
Pozdrówka!
Jeśli używam filtrów (również korzystam z Cokin P) to zawsze pomiar idzie przez filtr.
popieram, też tak robię :)
Pomiar światełka zawsze z filtrem na obiektywie i jest ok. :)
Pomiaru dokonuje sie zawsze przed zalozeniem filtra (mowa o wszelkiego rodzaju polowkach).
Pomiaru dokonuje sie zawsze przed zalozeniem filtra (mowa o wszelkiego rodzaju polowkach).
hmm, kurcze człowiek się całe życie uczy.
Tylko jak to zrobić, gdy akcja toczy się szybko/bardzo szybko np. wschodzące/zachodzące słońce, przesuwające się w górach chmury itp. jak zdążyć z pomiarem, potem założeniem filtra?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.