PDA

Zobacz pełną wersję : C17-40L f/4 vs. C24 f/2.8



p.mat
26-04-2011, 01:34
Witam wszystkich,

Zastanawiam się nad zakupem szerokiego kąta do 5D.
Ważna jest dla mnie przede wszystkim jakość zdjęć, ale niestety nie stać mnie na stałki za 5 tys. PLN i stąd zastanawiam się, czy lepszym rozwiązaniem będzie dla mnie zakup zooma C17-40L f/4 czy może starego modelu C24 f/2.8?

Czy ktoś może miał okazję używać obu tych obiektywów i mógłby się wypowiedzieć?

Z góry dzięki :)

P.S. Mam nadzieję, że nie dubluję wątku...

tombas
26-04-2011, 12:36
dla mnie 17-40 jest OK, ale 24mm to naprawdę nie jest "az tak szeroko" brałes pod uwage 20mm canona lub sigmy?

p.mat
26-04-2011, 18:59
Tombas, nie brałem pod uwagę 20mm bo z tego co słyszałem daje on gorsze efekty niż 17-40... nie jest tak?

Brak mi natomiast cały czas porównania do tej 24-ki, a zastanawiam się nad nią też dlatego, że było nie było jest to stałka, więc teoretycznie mogłaby dawać lepszy obraz (miusy takie jak głośny AF czy słaba konstrukcja mi nie przeszkadzają).

rog
26-04-2011, 20:04
Tak, 17-40 jest lepsze na 20 mm niż stałka Canona.

myslidar
26-04-2011, 20:08
Przymknięta do f4 stałka jest gorsza od zooma o świetle f4?

MC_
26-04-2011, 20:11
24/2.8 nie jest, delikatnie mówiąc, wybitną stałką...

myslidar
26-04-2011, 20:13
Ale ja się pytam o 20 2.8, bo to szkło kosztuje z 1700 zł. To chyba nie może być gorsze od zooma.

MC_
26-04-2011, 20:20
20/2.8 też nie jest wybitne. Akurat tego w rękach nie miałem, ale kolega wypowiadał się mało pochlebnie.
Wg. niego na kliszy całkiem niezłe, ale na cyfrze - kiepsko.

p.mat
26-04-2011, 23:41
Wygląda na to, że potwierdziło się to, o czym już wcześniej myślałem, czyli że jednak optymalnym rozwiązaniem będzie 17-40...

Mam obecnie 35 f/2 i jest on przyzwoity, ale nie powala jakością (np. kontrastem), dlatego wolałem się upewnić, jak sprawa wygląda w 24 f/2.8, bo to szkła - o ile dobrze wiem - tej samej generacji.

Maggot
27-04-2011, 00:41
a ja mam 20 2.8 i uwazam ze sytuacja jest podobna jak w przypadku 17-40 duzo ludzi pisze ze zle, a ja jednak bardzo milo wspominam oba te sloiki. Co prawda teraz zostal wyparty przez samyanga 14 ale sprzedac szkoda.

najeli
28-11-2011, 15:13
Podepnę się pod temat, bo mam podobny dylemat. Mniej więcej zbiegło się w czasie rozpadnięcie ef-sowej sigmy (nie lubi bycia podpiąta do spadającego aparatu) i zakup analogowej piątki. A jako że zostałam "na szeroko" z 50mm to oczywistą oczywistością jest, że coś z tym trzeba zrobić...

Generalnie zastanawiam się między 17-40 a 20/2.8 i jak dla mnie:

Zalety 17-40:
- fajne pokrycie ogniskowych
- zastępuje "standardowy zoom" na cropie
- 17mm na FF to w ogóle będzie bajka
- solidna konstrukcja

Wady 17-40:
- 77mm średnicy, a ja bez polara żyć nie umiem, trza doliczyć te 200-300zł
- 4.0 to jednak nie 2.8

Zalety 20/2.8
- przejmuje filtry sigmowe
- co 2.8 to nie 4.0
- co stałka to nie zoom, taki wyższy level wtajemniczenia ;-)

Wady 20/2.8
- nie jest jakoś super szeroko na cropie
- co stałka to nie zoom, a pewnie nie zawsze da się pobiegać ;-)

Teraz podstawowe pytanie: co da mi lepszy obrazek? Uśredniając cropa i analoga.
Chyba nawet z naciskiem na to drugie, bo _kiedyś_ i tak przejdę na cyfrowe FF, a aktualnie mój przerób zdjęć analogowych jest zdecydowanie szybszy i chyba się na to przerzucę ;-)

Zastosowanie: głównie krajobrazy, foto w podróży.
Budżet: ok 2k, nie mam skąd zdefraudować więcej :/

W sumie to jestem prawie zdecydowana na 17-40, tylko niech mi ktoś powie, że jednak nie robię głupio... ;-)

MC_
28-11-2011, 15:19
Nigdy bym nie zamienił 17-40 na cokolwiek ciemniejszego niż f2,0
Do "szerokości i jasności" dokupiłem 28/1,8 i jestem bardzo zadowolony.

janmar
28-11-2011, 15:23
W przypadku krajobrazu,podróży f 4 nie jest problemem.@!7 to wyraznie szerzej niż @20.
Do takiego zastosowania zdecydowanie 17-40.Portreciki z podróży też zrobisz.

akustyk
28-11-2011, 15:43
ja bym bral 17-40.

niechcemisie
28-11-2011, 16:16
najeli na cropa masz najlepsze szklo canona 17-55 2.8 IS :P

najeli
28-11-2011, 16:41
najeli na cropa masz najlepsze szklo canona 17-55 2.8 IS :P
No dobra, a co podepnę do analoga? :P

wisiena
28-11-2011, 17:00
Zdecydowanie 17-40 bardzo fajny i solidny obiektyw

Gimli
28-11-2011, 17:22
W sumie to jestem prawie zdecydowana na 17-40, tylko niech mi ktoś powie, że jednak nie robię głupio... ;-)

Nie zrobisz .... mam i jestem zadowolony.

Bolek02
28-11-2011, 17:37
Spokojnie bierz C17-40/4L i rób fajne zdjecia. Na tym szkle wiele nie stracisz jak za jakiś czas bedziesz chciała odsprzedać. To solidne i przyzwoite szklo. Filterek 77 HOYA UV z nowej serii kupisz za 69zł.

najeli
28-11-2011, 17:49
Filterek 77 HOYA UV z nowej serii kupisz za 69zł.
UV to pestka, popatrz na polarki ;-) Za 72mm dałam ostatnio grubo powyżej 200zł...

koraf
28-11-2011, 18:35
Najeli z przedstawionych zdecydowanie polecam Ci 17-40/4 miałem również 20/2.8 (bardzo krótko) na APS-C, a jeżeli przejdziesz na FF to też się na nim nie zawiedziesz :razz:. Ma bardziej miękie brzegi niż 16-35II (wiem, że drogi) ale z podanych szkieł wg mnie najlepszy wybór to 17-40 gwarantuje bardzo obrazek w centrum i wykonanie L :grin:.

tomek s
28-11-2011, 19:00
Nie miałem C 20/2.8 ale miałem C 17-40L i sprzedałem.
No i się nawróciłem i kupiłem 17-40 po raz drugi :-P
Szczerze polecam i również uważam, że to bdb szkło a na FF jeszcze bardziej może się podobać bo po prostu ma to coś...
pozdr

Grzesiek_PL
28-11-2011, 19:45
Bardzo dużą zaletą 17-40 jest praca pod światło.

krzychoo
29-11-2011, 10:44
Bardzo dużą zaletą 17-40 jest praca pod światło.

Nikt o tym wcześniej nie wspomniał, a to ogromna zaleta tego szkła - pod światło jest idealne; słońce w kadrze daje malutki blik, który nie stanowi problemu przy retuszu. Zupełnie inaczej niż w przypadku jakiegokolwiek 70-200L - tam pod ostre światło jest po prostu masakra

MC_
29-11-2011, 10:45
Oj tak.
Pełne słońce w Egipcie, polar, brak osłony p/s i praktycznie zero blików itp.

najeli
29-11-2011, 11:18
No dobra, przekonaliście mnie, dzięki :)

Idę rewidować budżet :/

akustyk
29-11-2011, 11:42
Zupełnie inaczej niż w przypadku jakiegokolwiek 70-200L - tam pod ostre światło jest po prostu masakra
70-200/4 IS podobniez nie jest tak zly.
sam mialem wersje bez IS i to byl zdecydowanie dramat.

ARN
29-11-2011, 13:43
70-200/4 IS podobniez nie jest tak zly.
sam mialem wersje bez IS i to byl zdecydowanie dramat.

Ja z kolei przez wiele lat miałem 70-200 f4 IS i potwierdzam, że praca pod światło jest wzorowa.
Teraz mam wersję 2.8 IS mk2 i też jest bardzo dobrze.