PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana zoomów C na stałki C



kołaj
05-04-2011, 03:04
Witam!
Robię trochę portretów w pomieszczeniach i na zewnątrz,reportaże, różne uroczystości.
Do tej pory robiłem przede wszystkim C 24-105 f/4 L USM oraz C 70-200 f/4 L USM.
Zoomy wygodne,optycznie OK, ale czasami za ciemne:???:
Czy właściwym byłaby ich zamiana na Canona 85 f/1.8 USM oraz Canona 135 f/2.0 L USM? Mają być pod FF. O możliwościach optycznych w/w szkieł czytałem wiele bardzo pochlebnych opinii.
Moje wątpliwości/dylematy, to tylko zakres ogniskowych,czy będzie praktyczny, użyteczny?
Posiadam szeroką Sigmę 15-30, Canona 50 f/1.8, a teraz właśnie chcę zamienić na w/w Canony.
Za wszelkie porady będę wdzięczny.

kedazi
05-04-2011, 07:44
Canon 100/2 czy 85/1.8? (http://canon-board.info/showthread.php?t=14475)
85 vs. 135 !!! ??? Co lepsze, a może parka ? (http://canon-board.info/showthread.php?t=74060)

Wiele już było :)
pomiędzy 85/1.8 a 50/1.8 wielkiej różnicy nie ma. Wiec na FF brałbym albo 100/2 albo 135L .. wiadomo co lepiej ale budżet trzeba wziąć pod uwagę. Z czasem możesz dokupić 85/1.8 lub S85/1.4 a moze nawet 85L.
pzdr

kuzi4
05-04-2011, 10:54
135/2L jest świetnym szkłem. Będziesz zadowolony - szczególnie jak ma byś pod FF.

szuler
05-04-2011, 10:59
wymień 50/1.8 na 50/1/4 i kup 135L

IX.
05-04-2011, 13:56
A po co wymieniać? Zoomy bym zostawił, bo może się okazać, że jednak brakuje uniwersalności 24-105 f/4 L USM czy C 70-200 f/4 L USM. Czyli najlepiej mieć 2 - 3 jasne stałki, a do tego ww. zoomy. W takim układzie można zrezygnować - ale z jasnych zoomów 2,8 (skoro będą stałki). Oczywiście ww. rozwiązanie jest kosztowniejsze, ale można wszystko rozłożyć w czasie.

molsar
05-04-2011, 14:01
to ja dodam swoje 3grosze.
do FF mialem 24-105L sprzedalem i teraz troche zaluje.
Zalowalem najbardziej jak potrzebowalem na wyjazd miec cos uniwersalnego i nie targac kilkudziesieciu kilo innych szkiel...
tak wiec jak nie jestes zmuszony sprzedawac w celu pozyskania kaski na inne szkla to sobie go zostaw. to jest naprawde OK szklo do zabaw i "niedzielnych pstrykow".

obcy21
05-04-2011, 15:48
a ja mam dylemat czy nie zrobić odwrotnie, na dzień dzisiejszy mam trzy stałki Canona (28 1.8, 50 1.8, 85 1.8) i sam się jeszcze biję z myślami czy nie zmienić tego na canona 24-70L 2.8 + w późniejszym czasie 70-200 2.8 L IS.

Sławek
05-04-2011, 16:44
135tka L, to genialne szkło ale nie za bardzo do portretu. Nawet na FF trochę już spłaszcza. Mam i używam ten obiektyw i czasem nawet zrobię nim jakiś portret ale to zjawisko już trochę widać.

beeliende
08-04-2011, 12:20
Jakis czas temu wymieniłem zoomy na stałki i nie żałuję

Mad_Mac
08-04-2011, 13:41
135tka L, to genialne szkło ale nie za bardzo do portretu. Nawet na FF trochę już spłaszcza. Mam i używam ten obiektyw i czasem nawet zrobię nim jakiś portret ale to zjawisko już trochę widać.

Co ty wogole gadasz? 135L jest stworzone do portretu!

pawciolbn
08-04-2011, 14:29
Co ty wogole gadasz? 135L jest stworzone do portretu!

igzakly... ;)
mam to szkło, mam też inne, które tu padają. Mimo iż fotografuje ogólnie, portret, ślubnie, rodzinnie itp., to to szkło w portrecie jak dla mnie wiedzie prym, a efekt "spłaszcza" perspektywy można elegancko wyeliminować/wykorzystać. Mało tego, 135 lubię zabierać na zwykły spacer, by wykonać portrety uliczne ludzi - nie narzucam się, a brak zooma mi nie przeszkadza, skoro i tak łażę..

Mam i 24-105 i bez tego szkła nie wyobrażam sobie zwykłego spaceru, czy też portretów dzieciaków, przy których zoom i IS to podstawa (chociaż nie twierdzę, że bez nich się nie da).

Ja wymieniłbym 70-200 na zestaw 135L i ... ja mam i 50 i 85, ale używanie poszczególnych ogniskowych to już raczej preferencje zależne od miejsca - gdzie za wąsko, gdzie za szeroko etc. Natomiast posiadanie jasnych stałek jest jak dla mnie komfortem pracy, a nie tułaczą żonglerką.

GMHusky
08-04-2011, 15:12
... dorzucę swoje trzy grosze, bo też długo motałem się po zmianie systemu nad zestawem stałek i po dłuższym czasie sprzedawania i kupowania szkieł dobrałem system dla siebie pod FF:
- 24L
- 50 1,4
- 85 1,8
- 135 L
Zastosowanie; portret, ślub i czasem reportaż
Przez długi czas miałem tylko 50 1,4 i też wystarczało :D jak to się mówi że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... Ale tak jak koledzy pisali nie ma reguły, musisz dobrać pod siebie jakie ogniskowe Ci leżą. Odkąd mam 135L to praktycznie podstawowe szkło + 24L czasem na zlecenia zabieram z pasem tylko te dwa.

robertskc7
08-04-2011, 15:24
Jeśli stałki to podstawa 35L lub 24L i jesteś w niebie a zamiast 135 wolał bym Sigme 85 1.4. 135L jest super ale ogniskowa 85 jest bardziej uniwersalna w portrecie.

MusicMan
08-04-2011, 17:31
Mam 17-40 i 70-200. Najpierw pod cropa, teraz pod FF. Po roku focenia wyszło, że 35L b będzie odpowiedni jako podstawowy obiektyw. No i teraz żałuję, że tak późno zdecydowałem sie na stałkę. 17-40 i 70-200 nie sprzedam nigdy bo dla mnie to idealny zestaw na landszafty. Ale na codzienne klikanie 35L nie odpinam z body. Uwielbiam go. Będą kolejne, tym razem portretowe, prawdopodobnie 135L. W przeciwieństwie do niektórych w tym wątku uważam, że to swietne portretowe szkło.

Mellan
08-04-2011, 23:39
[...] czy nie zmienić tego na canona 24-70L 2.8 + w późniejszym czasie 70-200 2.8 L IS.

Mam właśnie te i jeszcze super szeroki zoom sigmy + fiszyk.
Nie popełnię błędu i nie pozbędę się, bo zbyt cenię uniwersalność, ale coraz bardziej brakuje mi jasnych stałek.
To nie dylemat: stałki czy zoomy, to dylemat mieć te i tamte w kontekście kosztów - inne zastosowania.

m2k
12-04-2011, 00:38
A ja się zastanawiam, czy kupić tego 50/1.4. W niedzielę byłem w Stodole, przymierzałem go, podobnie jak 24L i 35L (nawet 35/2), ale blisko 6k (za szerokie eLki) to dużo jak na szkło do zabawy. Dlatego myślę o tym 50/1.4, potrzebuję jasnego szkła do portretów, ale myślę tu o takich portretach, gdzie jest jeszcze sporo miejsca na pięknie rozmyte tło. Oczywiście do FF. Te szerokie L jednak zniekształcają, jak się podajdzie bliżej niż metr do człowieka.
Kolo na giełdzie powiedział mi, żeby kupować, bo sprzęt idzie w górę po katastrofie w Japonii i może stanieje po wakacjach. Podobno ceny w ciągu 2 tygodni poszły o 10% do góry :(

Merauder
12-04-2011, 08:10
[...]
Kolo na giełdzie powiedział mi, żeby kupować, bo sprzęt idzie w górę po katastrofie w Japonii i może stanieje po wakacjach. Podobno ceny w ciągu 2 tygodni poszły o 10% do góry :(
Każdy handlowiec ci to powie i ma rację. Ja śledziłem przez ost. 3 tyg ceny 10-22 i rosną, a ma być jeszcze gorzej, bo powoli zaczynają się problemy z dostępnością.

PK70
22-04-2011, 10:30
Tez myślę o stałkach do FF (5DmkII),
ale w testach w optyczne.pl napisali:

Canon EF 50 mm f/1.4 USM: bardzo duże winietowanie na pełnej klatce.
Canon EF 35 mm f/1.4L USM: winietowanie [..]monstrualne na pełnej klatce,

co na to użytkownicy FF, czy to bardzo przeszkadza ?
wiem, ze można polubić, ale czy trzeba?, może jakies inne stałki do FF (chodzi mi o 35mm i 50mm)?

gavin
22-04-2011, 10:41
daj spokój z tym winietowaniem, i tak każdy jeszcze winiety dokłada ;)

Czacha
22-04-2011, 10:54
Gdyby te szkła nie winietowały to nikt by ich nie kupowal ;)

m2k
22-04-2011, 11:11
Canon EF 50 mm f/1.4 USM: bardzo duże winietowanie na pełnej klatce.
Canon EF 35 mm f/1.4L USM: winietowanie [..]monstrualne na pełnej klatce,

Kupiłem niedawno 50/1.4. Odnośnie winietowania, to nie robiłem jakiś specjalnych testów, oprócz kilku portretów na zróżnicowanym tle. Winieta owszem jest, ale jak napisali przedmówcy - przy tego typu zdjęciach, jest ona jak najbardziej pożądana (przynajmniej dla mnie) i dość często ją dokładam w postprocessingu. Wniosek z tego taki, że jest to efekt jak najbadziej pożądany :)
Jeżeli jednak Ci to przeszkadza, to możesz łatwo usunąć, np. w LR stosując odpowiedni profil obiektywu, bądź nawet w samej puszce :)
Co do 35L, to nie wiem, bo nie mam więc się nie wypowiadam.

robertskc7
22-04-2011, 11:47
a znasz jakieś szkła typu 35 czy 24 ze światłem 1.4 w cenie i dostępności eLek które nie winetują ? Wątpie

molsar
22-04-2011, 12:52
winiete wiadomo mozna latwo zniwelowac gozej z abberacjami w kolorach teczy ;)
na 50 1.4 jak i na 35L@1.4

rog
22-04-2011, 13:01
Ja wymieniłem 24-70 na 28 f/1.8 i 50 f/1.4 i nie żałuję, chociaż zooma pewnie kiedyś sobie odkupię. :-)

SimonM
29-04-2011, 00:08
Może się przywitam najpierw, bo nie znalazłem stosownego tematu - a więc witam, czytam forum często od roku, ale jakoś nie miałem parcia na pisanie, czas nadrobić :)

Wg mnie większość stałek ma przewagę tylko światłem - w jakości nie widzę jakichś wielkich różnic na korzyść stałoogniskowych szkieł (porównując eLki). Może jeszcze jedną zaletą jest to, że stałka uczy kadrowania lepiej niż zoom, który trochę rozleniwia.

r2d2
29-04-2011, 00:51
, mowisz z autopsji czy porownujesz testy z neta? Bo dla mnie jest roznica miedzy np 24-105 a 85 1.8, choc 85tka nie jest "L" to do wiadomych zastosowan preferuje wlasnie stalke, innym razem zoom jest bardziej przydatny. Optycznie wole stalki :)

Matt_K-K
29-04-2011, 08:32
Mam 35/1.4 i 85/1.8 - "pomijając" ( choć trochę trudno ) różnice z światłem z 24-105, to stałka przymknięta do tej samej przysłony, czyli f/4 czy powiedzmy nawet f/2.8, zoomy jakością ma-sa-kru-je.

gavin
29-04-2011, 09:54
daj przykładowe fotki
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dot. Matt_K-K

chciałbym zobaczyć tą masakre

merida
29-04-2011, 10:03
miałem dawniej 24-70 którym postanowiłem strzelić sesję w ramach testu.Niby wszystko było ładnie,sztuka dobra,ale założyłem na chwilę wydmuszkę 50 1.8 i stwierdziłem ,że właśnie to lubię.Po kilku dniach sprzedałem Lkę,tym bardziej,że posiadałem jeszcze tamrona 28-75,którego kupiłem równocześnie z eLką,kiedy to nie mogłem się zdecydować który z nich będzie dla mnie lepszy.Cena też miała duże zaczenie. Gdy zrobiłem często używalny zakres w trzech stałkach to i tamrona sprzedałem.Jedyne co w takim wypadku jest pełnią szczęścia to drugie body najlepiej ff.Jeśli miałbym wrócić dla wygody do zooma w zakresie do 105mm to tylko i wyłącznie jeśli robił bym studniówki lub był zapalonym podróżnikiem,przy czym też bym się mocniej zastanowił.W stałkach tym ,co najmniej,a nawet wcale się nie przejmuję to winietowanie.Uwagę zwracam raczej na szybkość,ostrość i kolory.Pod względem kolorów zoomy Canona wydaje mi się,że co najmniej dorównują tańszym stałkom.

tomek s
29-04-2011, 10:19
Ja natomiast zrobiłem odwrotny manewr sprzedałem stałkę Canona 50 f1.4 i kupiłem 24-70L i jestem z tej zamiany bardzo zadowolony. Jeśli mówimy o stałkach i ich ostrości to znaczącą lepszą jakość przeważnie dostaniemy gdy są to L-ki. Biorąc pod uwagę np. wcześniej wspomnianą 50-tke większe przymykanie nie do końca daje pożądany efekt, zwłaszcza przy dalszym planie (blisko też fajerwerków nie ma) L-ka jest ostra od samego początku. Znacząca różnica objawia się zdecydowanie w wielkości i wadze :)

Merauder
29-04-2011, 11:02
Ja natomiast zrobiłem odwrotny manewr sprzedałem stałkę Canona 50 f1.4 i kupiłem 24-70L i jestem z tej zamiany bardzo zadowolony. Jeśli mówimy o stałkach i ich ostrości to znaczącą lepszą jakość przeważnie dostaniemy gdy są to L-ki. Biorąc pod uwagę np. wcześniej wspomnianą 50-tke większe przymykanie nie do końca daje pożądany efekt, zwłaszcza przy dalszym planie (blisko też fajerwerków nie ma) L-ka jest ostra od samego początku. Znacząca różnica objawia się zdecydowanie w wielkości i wadze :)
To może miałeś jakąs trafioną 50-tkę, nie mówie, że to cud na miarę eLek, ale bardzo dobre szkło, które za te pieniądze jest warte każdego gorsza.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja mam sztukę od pełnej dziury ostrą, nie mówię, że żyleta. Przymknięcie daje moim zdaniem bardzo dobre efekty.

W sumie nie wiem czemu wszyscy tak jeżdża po tej 50-tce, jak już wcześniej pisałem w innym wątku, mogli dać full USMa, bo to zdaje się wielu przysłania oczy.

tomek s
29-04-2011, 11:26
No nie była trafiona, wybierałem spośród 4 sztuk :) na początku mi sie nawet podobała, ale jak w domu zacząłem robić zdjęcia w mieszanym gorszym świetle (po to zresztą głównie ją kupiłem) to czar prysł, af bardzo loteryjny niestety. Miewała lepsze momenty i zrobiłem sporo zdjęć, które mi się podobają mimo to zdecydowałem się na uniwersalność.
Chyba jednak eLki rozpieszczają, po nich wszystko inne jest złe :smile:
pozdr

Merauder
29-04-2011, 11:42
No nie była trafiona, wybierałem spośród 4 sztuk :) na początku mi sie nawet podobała, ale jak w domu zacząłem robić zdjęcia w mieszanym gorszym świetle (po to zresztą głównie ją kupiłem) to czar prysł, af bardzo loteryjny niestety. Miewała lepsze momenty i zrobiłem sporo zdjęć, które mi się podobają mimo to zdecydowałem się na uniwersalność.
Chyba jednak eLki rozpieszczają, po nich wszystko inne jest złe :smile:
pozdr
Rozumiem, tylko co do loteryjności AFa to jestem odmiennego zdania. zwłaszcza, że też u mnie on pracuje często w nieciekawym świetle otwarty w pełni albo prawie w pełni na wysokich czułościach.

Teraz jak podpinam go pod 7-kę w moim subiektywnym mniemaniu jest jeszcze ostrzejszy na niskich przesłonach.

SebaWolf
29-04-2011, 13:07
Ja natomiast zrobiłem odwrotny manewr sprzedałem stałkę Canona 50 f1.4 i kupiłem 24-70L i jestem z tej zamiany bardzo zadowolony. Jeśli mówimy o stałkach i ich ostrości to znaczącą lepszą jakość przeważnie dostaniemy gdy są to L-ki. Biorąc pod uwagę np. wcześniej wspomnianą 50-tke większe przymykanie nie do końca daje pożądany efekt, zwłaszcza przy dalszym planie (blisko też fajerwerków nie ma) L-ka jest ostra od samego początku. Znacząca różnica objawia się zdecydowanie w wielkości i wadze :)

A ja też wymieniłem 50 1.4 na 24-70 przez pewien czas miałem oba szkła zrobiłem sobie nawet małe porównanie 50 dużo ostrzejsza od elki, wtedy stawiałem na uniwersalność dlatego zdecydowałem się na 24-70. Dziś jako jedyny zoom jest najmniej lubianym obiektywem jaki posiadam i tęsknie za 50, ale żonglerka kilkoma stałkami na ślubie jest męcząca dlatego póki co 24-70 zostanie.

MusicMan
29-04-2011, 13:40
Wymieniał ktoś 70-200 na stalki? Mam wersje 4.0 bez stabilizacji. Niby łatwo powiedziec - sprawdz sobie ogniskowe z ktorych najczesciej korzystasz... niby tak ale moze jakies porady co warto wybrac?
Zaczynam zabawe w portrety, wiec myslalem o 135 na poczatek. Potem zamierzam dokupic cos krotszego i pewnie to bedzie 85/1.8... Mam pytanie o cos w okolicach 200mm. Nie music byc jasny bo taka ogniskowa wykorzystuje tylko do widoczkow... Jest cos ciekawego? Czy moze porpostu zostawic tego 70-200/4 bo nic ciekawego w tej cenie sie nie kupi(bo widoczki to i tak glownie statyw i przyslona w okolicach 8-11) i dokupic 135 i 85?

SimonM
29-04-2011, 15:42
, mowisz z autopsji czy porownujesz testy z neta? Bo dla mnie jest roznica miedzy np 24-105 a 85 1.8, choc 85tka nie jest "L" to do wiadomych zastosowan preferuje wlasnie stalke, innym razem zoom jest bardziej przydatny. Optycznie wole stalki :)

Dla mnie testy z neta raczej nie istnieją - najczęściej są to wiadomości nie mające wiele wspólnego z moimi potrzebami a często i rzeczywistością. Również wiadomości z for wprowadzały mnie nie raz w maliny - kupiłem na tej podstawie np 24/1.4L i na razie nie widzę znaczącej przewagi w obrazie nad 24-70/2.8L którego się pozbyłem na rzecz 24L - może trochę ostrzejszy, ale to wg mnie mało ważna zaleta, bo 24-70 był wystarczajaco ostry.

Kupiłem ostatnio również 17-40/4L, który znów na forach i testach zbiera mało pochlebne opinie - i jestem zauroczony tym szkiełkiem - jest ostre, kontrastowe i ma w sobie "to coś" co posiada również 70-200/4L a co sprawiło że zostawiłem bez żalu Nikona rok temu. Ciężko mi zdefiniować "to coś", niektórzy nazywają to "plastyką", wg mnie jest to połączenie kontrastu, kolorystyki, wrażenia 3d i bokeh.

darnok
03-05-2011, 16:31
od jakiegos czasu dorzucam do torby nowe stałki ;) mimo że posiadam 17-40 i 24-70 i 70-200 to na imprezach jak zapne 24L i 85 na dwa body to 90% czasu ich nie zmieniam, jedynie do szerszych ujec 17-40...
za stalkami przemawia jasnoc i ostrosc za zoomami uniwerslanosc, zadna to nowosc w kazdym watku o tym piszą.
Jak dla mnie to nawet majac wszystkie stalki klasy L warto miec chocby jednego zooma 24-70 lub 24-105 wlasnie ze wzgledu na mobilnosc i wage, bo np. chodzac w gory czy inne wycieczki gdzie trzeba nosic wszystko na plecach czlowiek bardzo szybko zamienia ciezkie stalki na butelke wody ;)

maczetka
12-05-2011, 13:49
zoom sie przydaje. zwlaszcza tak jak koledzy pisza - na wycieczkowe foto. jak czesto schodzicie w takiej sytuacji z przeslona nizej niz 4?

studio czy przemyslany wypad fotograficzny - co innego.

fajnym zestawem podrozniczym moim zdaniem jest 24-105 i 50 mm albo 28mm. jest i jasno i uniwersalnie a przede wszystkim lekko. co do ostrosci stalek, to akurat ja tutaj powalajacej roznicy nie widze miedzy elkowym zoomem a przystepnymi cenowo stalkami. jest, ale "na miescie" uniwersalnosc ja przebija.
nie mowiac juz o kreceniu filmow gdzie IS gra role. ja na przyklad zepsulem sobie jeden fajny filmik w havanie bo akurat mialem tylko 50 przy sobie i obraz skacze jak oszalaly przy poruszaniu...

Jan Bielecki
14-05-2011, 12:23
Tez myślę o stałkach do FF (5DmkII),
ale w testach w optyczne.pl napisali:

Canon EF 50 mm f/1.4 USM: bardzo duże winietowanie na pełnej klatce.
Canon EF 35 mm f/1.4L USM: winietowanie [..]monstrualne na pełnej klatce,

co na to użytkownicy FF, czy to bardzo przeszkadza ?


Czytając takie słowa w kwestii 35mm 1.4 mam poczucie życia w innej rzeczywistości. A ten kto to pisze chyba głównie zajmuje się ich recenzowaniem bez opuszczania laboratoryjnego pokoju i robienia realnych zdjęć :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

To może miałeś jakąs trafioną 50-tkę, nie mówie, że to cud na miarę eLek, ale bardzo dobre szkło, które za te pieniądze jest warte każdego gorsza.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja mam sztukę od pełnej dziury ostrą, nie mówię, że żyleta. Przymknięcie daje moim zdaniem bardzo dobre efekty.

W sumie nie wiem czemu wszyscy tak jeżdża po tej 50-tce, jak już wcześniej pisałem w innym wątku, mogli dać full USMa, bo to zdaje się wielu przysłania oczy.

50 1.4 jest bardzo przyzwoitym obiektywem. Mówię o tym jako użytkownik 50 1.2, która pomimo pięknej plastyki jest kpiną na poziomie kalibracji AF. Musiałem parę tygodni się pomęczyć, żeby jako tako to szkło trafiało a i tak szału nie ma. I nie jest to kwestia pecha, sporo egzemplarzy tak ma.
Przy czym moja 50 1.2 nie leży bezczynnie - to jest fantastyczne narzędzie gdy filmuje się 5d mkII :D

arturs
14-05-2011, 21:27
Czytając takie słowa w kwestii 35mm 1.4 mam poczucie życia w innej rzeczywistości. A ten kto to pisze chyba głównie zajmuje się ich recenzowaniem bez opuszczania laboratoryjnego pokoju i robienia realnych zdjęć :)

zgodzę się z powyższym, zwłaszcza w temacie 35mm - chociaż może mamy problem z definicjami..


50 1.4 jest bardzo przyzwoitym obiektywem.

przyzwoitym.. może i tak, ale raczej z AFem u niego niespecjalnie (szybki ale niezbyt dokładny).. no i mechanicznie mógłby być lekko lepszy (wiadomo - punkt odniesienia jest wazny bo jak porównamy do wersji 1.8 to będzie mistrzostwo, ale jak do eLki to budowa od razu robi się jakaś taka "słaba")..
do 1.2 nie porównuje bo za krótko miałem z nim do czynienia ale wrażenia były takie że AF wolniejszy ale za to jak trafi to już nie ma bata - będzie żyleta..

algha
16-05-2011, 16:37
Na cropie nie widzę jakiejś przewag 1.4 nad 1.8 (optycznej oczywiście). Cenową za to sporą.

Merauder
16-05-2011, 18:37
Na cropie nie widzę jakiejś przewag 1.4 nad 1.8 (optycznej oczywiście). Cenową za to sporą.

Bokeh się różni i to znacznie.

Sent from Galaxy S

algha
17-05-2011, 03:29
Bokeh tak. Ale już ostrość niekoniecznie. Chyba, że moja 50-tka jest wyjątkowo kiepska.

Merauder
18-05-2011, 09:16
Bokeh tak. Ale już ostrość niekoniecznie. Chyba, że moja 50-tka jest wyjątkowo kiepska.
Nie porównywałem ostrości dokładnie, aczkolwiek na pełnej dziurze u mnie ostrość jest w pełni akceptowalna, przy 1.8 już jest żyletka.

siudym
18-05-2011, 21:58
Podawalem to w innym temacie, ale widze moze byc tu pomocne:
http://canon-board.info/showpost.php?p=965136&postcount=38

paatryk77
27-05-2011, 22:59
Kupiłem ostatnio również 17-40/4L, który znów na forach i testach zbiera mało pochlebne opinie - i jestem zauroczony tym szkiełkiem - jest ostre, kontrastowe i ma w sobie "to coś" co posiada również 70-200/4L a co sprawiło że zostawiłem bez żalu Nikona rok temu. Ciężko mi zdefiniować "to coś", niektórzy nazywają to "plastyką", wg mnie jest to połączenie kontrastu, kolorystyki, wrażenia 3d i bokeh.

he, ja odkąd mam FF i 17-40L oraz 70-200/4 L - czyli dwie najtańsze eLki - co jakiś czas się wściekam i myśle: "czas sprzedać te ciemne gówna. i zamienic na jakąś wypasioną stałkę". potem wychodzę na jakiś shooting... i wracam z poczuciem winy i tłumacze sie tym eLkom że to tak z nudów i braku inspiracji. szeroka eLa jest cacy. a długa jest miodzio za tę cenę!
17-40 to znienawidzone szklo przez wielu, ale ja mysle ze trzeba je umieć pokochać. no i... FF. tylko! wtedy i kolory, i ostrość są świetne.czego więcej?
pozdra,
T

Nivelis
28-05-2011, 16:03
Wszystko zależy od metody pracy i do czego obiektyw ma służyć. Zoom jednak jest niezbędny przy zleceniu wymagającym szybkiego reagowania na to co się dzieje. Chociaż już śluby można opanować zestawem 35 + 85.

Ja ostatnio wymieniłem 24-70 2.8 i 70-200 4.0 na 16-35 mkII i dorzuciłem do tego 50 1.4, 85 1.8, 135 2.0. Powiem jedno - 135 wgniata w ziemię, ale już widzę że skończy się na 70-200 2.8 mkII.
Jeżeli nowy, zapowiadany czasem 24-70mk II nie zrobi jakiejś rewolucji to jednak 35 1.4 i nowy 35 1.4mkII będzie rządzić 'niżej' wspomagany jakimś szerokim kątem i wybraną do potrzeb 50-ką

Entu
02-06-2011, 11:32
Dobrze że się dowiedziałem z tego tematu że mój 50/f1.4 ma straszne winietowanie i abberację w kolorach tęczy oraz kiepski AF gdyby nie to to bym o tym nie wiedział, co prawda na zdjęciach i podczas ich robienia tego nie widzę ale człowiek jest tylko człowiekiem.

Pozdr.

Bodzius
02-06-2011, 12:14
Wymieniał ktoś 70-200 na stalki? Mam wersje 4.0 bez stabilizacji. Niby łatwo powiedziec - sprawdz sobie ogniskowe z ktorych najczesciej korzystasz... niby tak ale moze jakies porady co warto wybrac?
Zaczynam zabawe w portrety, wiec myslalem o 135 na poczatek. Potem zamierzam dokupic cos krotszego i pewnie to bedzie 85/1.8... Mam pytanie o cos w okolicach 200mm. Nie music byc jasny bo taka ogniskowa wykorzystuje tylko do widoczkow... Jest cos ciekawego? Czy moze porpostu zostawic tego 70-200/4 bo nic ciekawego w tej cenie sie nie kupi(bo widoczki to i tak glownie statyw i przyslona w okolicach 8-11) i dokupic 135 i 85?

Przez pewien czas posiadałem jednocześnie 85 i wspomnianego przez Ciebie 70-200 f/4. Zoom bardzo fajny, ale przy portrecie nie dorównuje 85.