Zobacz pełną wersję : Zatrzęsło Japonią
O tym ze Japonię dosięgnęło trzęsienie ziemi a zaraz potem tsunami wiedzą zapewne wszyscy. Zginęli ludzie, straty są ogromne.
Zastanawia mnie natomiast jak to wpłynie na ceny i dostępność sprzętu, zwłaszcza Canona, który w rejonie dotkniętym kataklizmem posiada swoje fabryki oraz magazyny. Canon twierdzi, że ich fabryki nie zostały poważnie uszkodzone, ale musieli wstrzymać ich pracę między innymi z powodu braku prądu. Również Nikon posiada jedną fabrykę w tym rejonie.
Moze to i mało humanistarne martwić się o sprzęt gdy giną ludzie, ale w pozostałej części świata życie toczy się narazie normalnie, co nie znaczy że nie odczujemy tego w kontekście gospodarczo-ekonomicznym.
Heh o tym samym pomyślałem wczoraj tym bardziej, że szykuję kilka zakupów...Co do skutków to będą bo jednak gospodarka reaguje na takie wydarzenia. Japonia ma przecież liczącą się na świecie gospodarkę, tokijską giełdę... Czy to do nas dotrze w postaci wzrostu cen sprzętu foto ? Nie wiem ale myślę, że tak w sposób nieznaczny ale jednak.
chyba bym się specjalnie tym nie martwił...wiekszość fabryk Canona i tak jest chba poza Japonią, a poza tym jakoś trudno mi sobie wyobrazić sytuacje kiedy Canon argumentuje: sorry, ludzie, ale zalało nam fabrykę więc podnosimy ceny. Nie sądzę zeby Canon chciał sobie w ten sposób odbić straty. Ale, oczywiscie mogę sie mylic:)
tezmarek
12-03-2011, 10:18
chyba bym się specjalnie tym nie martwił...wiekszość fabryk Canona i tak jest chba poza Japonią, a poza tym jakoś trudno mi sobie wyobrazić sytuacje kiedy Canon argumentuje: sorry, ludzie, ale zalało nam fabrykę więc podnosimy ceny. Nie sądzę zeby Canon chciał sobie w ten sposób odbić straty. Ale, oczywiscie mogę sie mylic:)
Głupio mi trochę pisać o tym w tym momencie, ale cóż... ceny cenami, a z dostępnością niektórych body, a zwłaszcza obiektywów, może być różnie.
Janusz Body
12-03-2011, 10:27
Głupio mi trochę pisać o tym w tym momencie, ale cóż... ceny cenami, a z dostępnością niektórych body, a zwłaszcza obiektywów, może być różnie.
Zwłaszcza, że wiekszość body robione jest na Tajwanie. :-)
Zwłaszcza, że wiekszość body robione jest na Tajwanie. :-)
Nie wiem skąd taka informacja. 2 (?) lata temu 100% korpusów powstawało w Japonii. Zdaje się, że od niedawna na Tajwanie powstaje część produkcji korpusów entry-level (na pewno można nadal kupić 550d made in Japan).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
chyba bym się specjalnie tym nie martwił...wiekszość fabryk Canona i tak jest chba poza Japonią
Nie, większość jest w Japonii i to zdecydowana. W Japonii powstają matryce, wszystkie szkła L i większość korpusów. Na Tajwanie jedynie część amatorskich obiektywów EF-S (głównie kity) i korpusów entry-level.
tezmarek
12-03-2011, 11:20
Zwłaszcza, że wiekszość body robione jest na Tajwanie. :-)
Proszę czytać uważnie - ...NIEKTÓRYCH
Sergiusz
12-03-2011, 12:19
Po wczorajszym trzęsieniu ziemi tylko Nikon złożył oświadczenie o małych stratach. Podobno sześć fabryk Sony zostało zniszczonych. Inne koncerny fotograficzne nie podają takich informacji. Nie mniej może to wpłynąć na pojawianie się kolejnych nowości. :(
No właśnie... Poza tym system finansowy jest połączony i wcale same fabryki nie musiały ucierpieć a np miejsca gdzie firmy trzecie wytwarzają półprodukty i inne takie albo same magazyny z zapasami gotowców lub surowców itp. ... To będzie miało wpływ na każdy aspekt gospodarczy w Japonii... Więc jednak można się spodziewać jakiegoś wzrostu cen a co do dostępności to nie mam zdania... Zobaczymy.
Sergiusz
12-03-2011, 12:32
Popatrzcie na to inaczej. Migawki do korpusów większości marek robi Copal. Inne składowe robią też kooperanci. Chyba za wcześnie jest aby cokolwiek przypuszczać lub insynuować.
Ja jestem przekonany, że suma składowych, czyli: ograniczenia w produkcji, które w Japonii na pewno wystąpią plus wzrost kursu walut w stosunku do PLN w kontekście kondycji gospodarki zarówno na świecie, jak i bezpośrednio w Polsce w perspektywie kilku miesięcy doprowadzi do wzrostu cen. Pytanie na ile będzie to reakcja rynkowa, a na ile spekulacja.
Ciekawe też - jezeli w ogóle miały być jakiekolwiek premiery nowych szkieł czy korpusów w 2011 - to czy nie będzie przypadkiem tak, że dla zapewnienia bieżącej produkcji, premiery zostaną zawieszone? Tym bardziej, że sytuacja dotyczy wszystkich wiodących producentów, którzy mogą przecież na czas uporządkowania zawrzeć swoisty "pakt o nieagresji".
w zasadzie, to ostatnim co mnie chwilowo martwi sa ceny sprzetu. tam jest totalna kleska zywiolowa i ludzie walczacy o zycie i majatek.
co do rynku foto - w Sendai jest fabryka Nikona, ta w ktorej produkuje sie profesjonalne korpusy. wiec nie robmy sobie zludzen, ze to bedzie bez wplywu na rynek...
Piatkowe newsy:
NIKON
http://www.amateurphotographer.co.uk/news/Nikon_staff_escape_Japan_quake_damage_news_306233. html
CANON
http://www.amateurphotographer.co.uk/news/Canon_camera_factories_suffer_damage_in_Japan_quak e_update_news_306229.html
http://www.amateurphotographer.co.uk/news/Canon_issues_Japan_quake_statement_after_productio n_halted_news_306248.html
PANASONIC
http://www.amateurphotographer.co.uk/news/Panasonic_Lumix_plant_shaken_by_quake_Minor_injuri es_news_306245.html
do tego panasonic ma fabryki w prefekturze Fukushima, tam gdzie topi sie rdzen elektrowni atomowej
w zasadzie, to ostatnim co mnie chwilowo martwi sa ceny sprzetu. tam jest totalna kleska zywiolowa i ludzie walczacy o zycie i majatek.
Tego nikt nie kwestionuje. Z tym, że wątek jest o sprzęcie foto, a nie o klęskach żywiołowych. Każdego dnia na świecie giną setki ludzi i kilka razy do roku zdarzają się w różnych rejonach klęski i katastrofy. I zaduma nad tym faktem chyba nie musi powodować milczenia na temat wpływu tychże sytuacji na gospodarkę?
Kolekcjoner
12-03-2011, 14:18
Moim zdaniem nie ma szans żeby w dłuższej perspektywie to nie miało wpływu na ceny. Teraz nie ma w gospodarce wysp szczęśliwości. To że fabryki nie ucierpiały to nic. Są problemy z energetyką, transportem, paliwami. Nie wiadomo jak z kooperantami, dostawami, logistyką.
Pomijam już że niejednemu księgowemu musiała przejść przez głowę genialna ;) myśl, że przecież to doskonały pretekst do podwyżki.
Jestem tego samego zdania, mamy kryzys i wystarczy trzęsienie ziemi w 3 gospodarce świata aby wpłynęło to na zawirowania na rynkach finansowych. Wg mnie odczujemy to na pewno, a przy naszej polityce rządu z pewnością odbije się na gospodarce naszego kraju, co przełoży się na dalszy wzrost cen, który obserwujemy. Dlatego co planowałem kupić już zamówiłem i czekam ...:p.
Byli ubezpieczeni. Tak ciągle się coś trzęsie więc są do tego niejako przyzwyczajeni. Wyłączenia prądu pewnie zupełnie nie wpłyną na ceny sprzętu.
Pewnie o ile realne straty finansowe ,czy to spowodowane trzęsieniem czy np problemami z produkcją lub dostawami jakięs bardzo wielkie nie bedą to producenci z pewnością wykorzystają zawirowania do podniesienia cen sprzętu. mają świetny powód aby to zrobić i nikt im złego słowa w obliczu takiej sytuacji nie powie. zresztą, zawsze jak swiat światem największą kase robiono gdy coś sie działo. Do tego pamiętajmy że Japonię czeka wdrażanie pakietu reform w celu ruszenia gospodarki. wzrost podatków , w tym VAT , wzrost podatków od wynagrodzień. w normalnej sytualcji to bu nie przeszło bo opozycja trzyamła rząd za gardło. teraz przejdzie i nawet nikt nie piśnie. To doda kolejne kilka procent do ceny towarów.. firmy ubezpieczeniowe też bedą musiały odbić sobie straty z tytułu wypłaty odszkodowań co zapewne wpłynie na poziom składek .
rząd Japonii aby ratować gospodarkę wydusi z firm ostatni grosz bo w kasie dawno pustki
także czasy taniego sprżetu odeszły do historii na conajmniej kilka lat.
Sergiusz
12-03-2011, 17:28
Ja bym chciał zwrócić uwagę na talki drobny szczegół w dyskusji na tematy gospodarcze jakim są ludzie. Póki co to nie pójdą do roboty w nawet nie tkniętych trzęsieniem ziemi fabrykach bo będą ratowali swoje życie, dobytek i będą pomagali innym. Do tego chyba nie ma co się już łudzić ( choć chciałbym bardzo się mylić ), że liczba ofiar zamknie się koło tysiąca. Ogrom ofiar zapewne odsłoni opadająca po tsunami woda.
Nie ma się co łudzić, wystarczy, że sprzęt będzie trudniej dostępny, co jest więcej niż pewne, a rynek sam podyktuje ceny. A na to, że towar będzie trudniej dostępny składa się tyle niewiadomych, również tu przytoczonych, że jedynie wielkość tego ograniczenia długo nie będzie znana.
a sprzet będzie trudniej dostępny, zresztą już jak szukałem dla siebie 5dmkII jakiś miesiąc temu był problem z dostępnością w gdermani.
A teraz gdzie wystąpiłtaki straszny kataklizm, który zastopował całą gospodarkę Japonii choćby poprzez brak prądu, zalane lub zniszczone drogi, linie kolejowe, lotniska, porty i co tam jeszcze.
Przecież aparatu czy obiektywu nie produkuje od A do Z tylko Canon lecz cała masa firm powiązanych. Ktoś wytwarza śrubki do skręcenia korpusu, ktoś robi kondensatorki, oporniczki, scalaczki, inna firma dostarcza materiał do wykonania płyty głównej, a znowu ktoś tam drukuje instrukcję i opakowanie. Jeśli zawiedzie choć jedno ogniwo to leży wszystko bo Japonia opiera się w "dostawach na czas" i tam firmy nie mają zapasu na magazynie - wszystko idzie pod bierzące potrzeby produkcji.
Tak więc z dostępność sprzętu moim zdaniem będzie problematyczna.
to pewnie video ktore wszyscy widzieli z Sendai Airport
http://www.youtube.com/watch?v=mKfv0QBjAsA
a tutaj na mapie zaznaczone sa
A. wlasnie lotnisko Sendai
B. Sendai Nikon Corporation
krotka notka o tym co tam produkowali i o szykowanych nastepcach D700 i D3 [ktorych chyba mozna zalozyc ze w tym roku nie bedzie]
http://www.pixiq.com/article/tsunami-hit-japan
a na koniec zdjecie nasa pokazujace na ile wglab ladu wdarla sie woda
http://sociable.co/2011/03/12/nasa-issues-satellite-imagery-of-tsunami-hit-sendai-japan-pacific/nasa-sendai-tsunami/
:(
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
link do mapy (http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=38.135907,140.929699&daddr=%E3%80%92981-1221&hl=en&geocode=%3BFUCZRgId3bNlCCmDYlOGHCSKXzF6OU0lfB_pyQ&mra=dme&mrsp=0&sz=13&ttype=dep&date=03%2F12%2F11&time=4:41pm&noexp=0&noal=0&sort=time&sll=38.162906,140.902405&sspn=0.092724,0.154324&ie=UTF8&ll=38.09566,140.874596&spn=0.185619,0.308647&z=12&start=0) bo sie zgubil w poscie wyzej
KrzysiekRally
12-03-2011, 20:46
Myslę, że jak zalało fabryke Canona, a z tego co się orientowałem to chyba tak się stało to ceny raczej wzrosną :mrgreen:
ceny wzrosną na 100% bo dystrybutorzy będą mieć argument.pytanie tylko ,o ile?
liquidsound
13-03-2011, 00:56
**** Jasia, ceny wzrosna od takich tematow i wszelkich spekulacji. Spory rynek Japonski bedzie notowal spadek sprzedazy wiec Canon bedzie musial sie ratowac rynkiem zachodnim zeby utrzymac wyniki. Oni infrastrukture szybko odbuduja i beda produkowac.
Swiatowy kryzys to w 50% spekulacje. Najlepszym dowodem tego sa polacy ktorzy nikomu i niczemu nie ufaja i spekulacjom sie nie dali, co widac po naszym "kryzysowym" PKB
Trochę oderwane od tematu fotograficznego. ale całkiem ciekawe w tym temacie.
http://www.wykop.pl/ramka/661707/trzesienie-w-japoni-przesunelo-os-ziemi/
Sergiusz, zapomniałeś dodać, że te 6 fabryk Sony to nie ma związku z działami foto.
4kwiatek
13-03-2011, 11:25
Hi...
A ja myślę że wręcz przeciwnie - ceny nie drgną bezpośrednio z powodu zaburzeń w produkcji. Oczywiście - prawda jest że produkcja jest "just-in-time", ale dostawa już nie - magazyny dystrybutora są swego rodzaju buforem dla rynku bo dystrybutor też nie dostaje sztuki bo "Kowalski" (czyt- kołolski) przyszedł kupić 5D MkII. Braki w dystrybucji zdarzały się już wcześniej - ktoś wspomniał że miał problem z zakupem wcześniej czyli bez związku z tsunami.
Moim zdaniem natura nie znosi próżni i prawie natychmiast miejsce producenta komponentów zajmie inny. Oczywiście - są takie których nie można szybko zastąpić. Ale o ile wiem - tych producentów Tsunami nie dotknęło.
Ale - sądzę że jednak ceny mogą wzrosnąć - tak się akurat składa że wiem ile kosztuje wytworzenie tzw. "żelaza" do ceny produktu Hi-tech - siedzę w tej działce 10 lat. Największym problemem może być zachwianie na rynkach finansowych i koszty niezależne od producenta. Myślę że ponownie skalkulują ryzyko kursowe - wzrosną ceny energii elektrycznej w Japonii, wzrosną koszty logistyki (także dostaw do dystrybutorów), ktoś wspomniał o kosztach ubezpieczeń (narzuty ogólnozakładowe).
Znikną też sprzedawcy którzy będą dostarczać taniej niż SRP. To oczywiście nie oznacza wzrostu cen, ale wzrost średnich cen transakcyjnych - czyli dla Kołolskiego - de facto - właśnie podwyżkę. Tak naprawdę - mało kto obecnie sprzedaje po SRP przecież :D
Tak czy inaczej - to olbrzymia tragedia...
pan.kolega
13-03-2011, 11:51
[QUOTE=liquidsound;945992Oni infrastrukture szybko odbuduja i beda produkowac.
[/QUOTE]
I to jest wszystko w temacie.
Sprzęt foto to nie ropa czy ryż - jak ceny rosną to popyt spada bardzo szybko. Producenci puszek i słoików nie szukają pretekstów do podwyżek cen - w razie podwyżek lud nie wychodzi na ulice tylko chowa portfel do kieszeni.
O tym, że fabryka obiektywów w Utsunomiya ucierpiała Canon już poinformował, ale w drugiej fabryce, w Fukushima, znajdującej się w okolicy uszkodzonej elektrowni atomowej, też pewno nie obyło się bez utrudnień i/albo zniszczeń, więc nie będzie to bez wpływu na ceny obiektywów Canona.
Pozdrówka
To ze Canon cen nie podniesie to raczej pewne, ale zapewne zrobią to sprzedawcy jeśli pojawią się braki w magazynach...
Fotomaniac
13-03-2011, 14:12
Ciekawe, czy nieszczęsne trzęsienie ziemi będzie miało wpływ na dostawy do europy i ceny.
O tym, że fabryka obiektywów w Utsunomiya ucierpiała Canon już poinformował, ale w drugiej fabryce, w Fukushima, znajdującej się w okolicy uszkodzonej elektrowni atomowej, też pewno nie obyło się bez utrudnień i/albo zniszczeń, więc nie będzie to bez wpływu na ceny obiektywów Canona.
Pozdrówka
Pewnie nie.. ale zawsze zostaje 3 fabryka w Ōita :mrgreen:
KrzysiekRally
14-03-2011, 00:15
http://www.abc.net.au/news/events/japan-quake-2011/beforeafter.htm
przed i po...
To ze Canon cen nie podniesie to raczej pewne, ale zapewne zrobią to sprzedawcy jeśli pojawią się braki w magazynach...
Skąd ta pewność, że Canon nie podniesie cen, skoro ma dobry pretekst po temu ?
5 groszy bym za to nie dał.
:-D
Pozdrówka
Ale czy Canon lub inny producent potrzebuje pretekstów do podnoszenia cen? ;)
Damage Report for Canon Inc. (http://www.canon.com/news/2011/mar13e.pdf) w pdf
Satelitarne zdjęcia zrobione nad Japonią obrazują skalę zniszczeń w dziesiątkach przedmieść i dziesiątkach tysięcy domów i zakładów przemysłowych.
http://www.abc.net.au/news/events/japan-quake-2011/beforeafter.htm
http://www.boston.com/bigpicture/2011/03/japan_earthquake_aftermath.html
http://totallycoolpix.com/2011/03/the-japan-earthquake-and-tsunami-aftermath/
Wielkie statki porozrzucane po lądzie robią wrażenie O_o
Salesman
14-03-2011, 14:15
O tym, że fabryka obiektywów w Utsunomiya ucierpiała Canon już poinformował...
Możesz podać źródło informacji?
Ja mam informację prosto z Canon Polska, od znajomych i oni dostali informację z centrali, że cytuję "nie ma poważnych zniszczeń, kilka fabryk wstrzymało chwilowo produkcję, ale w tym tygodniu wszystko powinno zacząć funkcjonować normalnie".
Oczywiście ktoś może tu napisać, że to jest tylko PR, aby paniki nie wywoływać, a z drugiej strony może się w tym tygodniu okazać, że coś jednak nie gra, mimo, że na pierwszy rzut oka nie widzieli problemu.
Z doświadczenia handlowego nie panikowałbym, zarówno jeśli chodzi o całą gospodarkę jak i ceny sprzętu Canon'a. Jak widać na rynkach finansowych trzęsienie ziemi nie wywołało zauważalnych spadków. Japończycy raz dwa odbudują to co jest do odbudowania a co więcej może to być impuls dla wielu firm do ożywienia (uruchomienie specjalnych środków przez Państwo, pomoc zewnętrzna itp.).
Tak czy siak, nie pomoże to Japonii wyjść z recesji... ale to już wychodze poza tematykę forum.
KrzysiekRally
14-03-2011, 17:24
http://www.990px.pl/index.php/2011/03/14/tragedia-w-japonii/
Już chyba było, ale jeszcze raz - tu są oficjalne komunikaty:
http://www.canon.com/
Możesz podać źródło informacji?
Ja mam informację prosto z Canon Polska, od znajomych i oni dostali informację z centrali, że cytuję "nie ma poważnych zniszczeń, kilka fabryk wstrzymało chwilowo produkcję, ale w tym tygodniu wszystko powinno zacząć funkcjonować normalnie".
Oczywiście ktoś może tu napisać, że to jest tylko PR, aby paniki nie wywoływać, a z drugiej strony może się w tym tygodniu okazać, że coś jednak nie gra, mimo, że na pierwszy rzut oka nie widzieli problemu.
Z doświadczenia handlowego nie panikowałbym, zarówno jeśli chodzi o całą gospodarkę jak i ceny sprzętu Canon'a. Jak widać na rynkach finansowych trzęsienie ziemi nie wywołało zauważalnych spadków. Japończycy raz dwa odbudują to co jest do odbudowania a co więcej może to być impuls dla wielu firm do ożywienia (uruchomienie specjalnych środków przez Państwo, pomoc zewnętrzna itp.).
Tak czy siak, nie pomoże to Japonii wyjść z recesji... ale to już wychodze poza tematykę forum.
Sergiusz
14-03-2011, 23:57
...CANON nie wie, kiedy wznowi produkcję w trzech uszkodzonych przez trzęsienie ziemi zakładach. Jedna z tych fabryk wytwarza soczewki, druga drukarki atramentowe, a trzecia http://www.tvn24.pl/-1,1695886,0,1,przemysl-na-postojowym,wiadomosc.html
chyba nie ma sie co podniecac bo widac ze co ma pojsc do gory to pojdzie, nie chcialbym tylko zeby na tym zarobili spekulanci i posrednicy, ale gdyby canon [bo glwonie to kupuje] wydal oswiadczenie ze podnosi ceny o 5% i te 5% idzie np na Japanese Red Cross to ja bardzo chetnie kupie drozej !!
a teraz lepszym linkiem jest chyba ten
http://www.google.com/crisisresponse/japanquake2011.html
na pare jenow stac kazdego
Nie wiem czy jeden z najbardziej rozwinietych gospodarczo krajów potrzebuje pomocy finansowej z zewnatrz, bo z tym dadza sobie rade sami.
Rozwinięty gospodarczo - tak. Ale z całą pewnością nie bez problemów ekonomicznych. A ten kataklizm spowodował straty finansowe wręcz niewyobrażalne.
Ja tam o Japonczyków jakos sie nie martwię, bo pozbieraja sie z tego blyskawicznie, chyba ze dojdzie do powtorki z Czarnobyla.
zresztą, zawsze jak swiat światem największą kase robiono gdy coś sie działo.
Zgadza się wszelkie zawirowania to najlepszy czas do robienia lukratywnych interesów.
Swiatowy kryzys to w 50% spekulacje. Najlepszym dowodem tego sa polacy ktorzy nikomu i niczemu nie ufaja i spekulacjom sie nie dali, co widac po naszym "kryzysowym" PKB
To raczej nie oznaka świetnej i silnej gospodarki, gdyż taką nie jesteśmy, a jedynie jej zacofania.
Rozwinięty gospodarczo - tak. Ale z całą pewnością nie bez problemów ekonomicznych. A ten kataklizm spowodował straty finansowe wręcz niewyobrażalne.
Teraz co bardziej obrotni ludzie zapełnią luki, które powstały w wyniku kataklizmu. Poza tym trzeba przecież sprzątnąć i odbudować, a to za darmo się nie dzieje, czyli jest to impuls do generowania obrotów.
Jak na razie światowe rynki finansowe nie zareagowały aż tak bardzo na tą katastrofę, jednak co będzie dalej tego nikt nie wie. A uszkodzona elektrownia atomowa może sporo namieszać
Zastanawia mnie jedno - jeśli doszło by do skażenia promieniotwórczego które wydostało by się poza Japonie, czy pozostałe kraje dotknięte tym kataklizmem mogą domagać się od Japonii odszkodowania? Takim sposobem mogli by położyć finanse Japonii, co było by na rękę innym krajom które się właśnie wybijają gospodarczo.
Już są pierwsze efekty trzęsienia ziemi :???:, zamówiłem obiektyw (nie istotne jaki, ale made in Japan), najpierw potwierdzenie dostawy na koniec marca (z ok. tygodnia), a teraz dystrybutor w Polsce potwierdza dostawę na maj :twisted:.
Salesman
15-03-2011, 18:04
To ze Canon cen nie podniesie to raczej pewne, ale zapewne zrobią to sprzedawcy jeśli pojawią się braki w magazynach...
Ale co ty opowiadasz! Właśnie to sprzedawcy najbardziej się boją braków towaru, bo _nie_ zarobią jak nie będą mieli czego sprzedawać. Co z tego, że będę miał 5 obiektywów i zarobię na nich 15% jak wolę sprzedać 30 szt z mniejszą marżą i uszczęśliwić 30 klientów?
Co z tego,że się boją ;) jak nie dostaną towaru przez kilka miesięcy, który możnaby sprzedać, więc na ten co mają w magazynach, podniosą pewnie ceny ;).
wiktor2323
15-03-2011, 18:27
Przed trzęsieniem z dostępnością niektórych obiektywów było ciężko.
Tak czysto teoretycznie zastanawia mnie fakt co zrobią z magazynami w których znajdują się szkła czy tez body. Nie dość, że zalane to teoretycznie być może mogą być napromieniowane. Ciekawi mnie czy pójdą do "kosza" czy zrobią coś z tego ;)
Sergiusz
15-03-2011, 18:57
. Ciekawi mnie czy pójdą do "kosza" czy zrobią coś z tego ;)
Chyba latarki...
wiktor2323
15-03-2011, 19:15
Chodzi o to czy będą wypuszczać te szkła po jakiejś naprawie.
Sergiusz
15-03-2011, 19:32
Jak coś jest napromieniowane to naprawa może potrwać pięćset lat lub lepiej. Tak mi się coś widzi, że Prypeć będzie miała egzotyczną konkurencję. Niestety.
wiktor2323
15-03-2011, 22:37
Jeżeli będzie napromieniowane to jasna sprawa..ale w wypadku zalania już może być różnie.
ale chrzanicie, "po naprawie"....rozkładał ktoś kiedys obiektyw? naprawiał po zalaniu a potem składał spowrotem?... awaryjnośc takich obiektywów byłaby ogromna i nie sądzę zeby Canonowi zależało na utracie marki.
Zresztą jak tak czytam co piszecie to wypadałoby wziąć ze 200k pozyczki i nakupować sprzętu bo za niedługo wszystko podrożeje. Jak do tej pory nie zauwazyłem zeby coś drożało a przecież już wiadomo, że póki co Canon będzie produkowała na pół gwizdka...przynajmniej w Japonii.
zanzibar
15-03-2011, 23:27
Jak coś jest napromieniowane to naprawa może potrwać pięćset lat lub lepiej. Tak mi się coś widzi, że Prypeć będzie miała egzotyczną konkurencję. Niestety.
A co będzie jak w świat pójdzie plotka, że sprzęt Canona i Nikona jest napromieniowany i przeciętny nabywca będzie się bał zakupu?
A co będzie jak w świat pójdzie plotka, że sprzęt Canona i Nikona jest napromieniowany i przeciętny nabywca będzie się bał zakupu?
Oj żeby tak się stało! Canony by staniały! :-)
Ja chętnie przyjmę taki radioaktywny złom.
no...co za oszczędność na lampach:) wystarczy, że obiektyw świeci:)
xxkomarxx
16-03-2011, 00:06
A od takiego obiektywu później będzie: Patrz aparat świeci i tatuś świeci i mamusia też świeci....
i mamy oświetlenie studyjne, a tak poważnie to na 100% ktoś na tym będzie próbował zarobić
paweleverest
16-03-2011, 15:06
Ja chętnie przyjmę taki radioaktywny złom.
Już widzę teraz ogłoszenia szczególnie na tym forum:
" obiektyw wyprodukowany przed rokiem 2011 a więc bez pyłu promieniotwórczego "
Wracając do tematu szkoda ludzi najbardziej, ale ceny wg mnie wzrosną bo wstrzymanie choćby części produkcji wpłynie na zachwianie relacji popyt podaż.
A podniesienie cen zniweluje przynajmniej część popytu :cool:
Obiektywy i aparaty to nie chleb, jaja, cukier ipt ;)
Tak czysto teoretycznie zastanawia mnie fakt co zrobią z magazynami w których znajdują się szkła czy tez body. Nie dość, że zalane to teoretycznie być może mogą być napromieniowane. Ciekawi mnie czy pójdą do "kosza" czy zrobią coś z tego
Jak to co.Pójdą do PL,po powyzszych postach juz widać ilu chętnych jest na to.
A na poważnie to i tak nie wiemy co do tej pory jest sprowadzane do nas (leki.)
A podniesienie cen zniweluje przynajmniej część popytu :cool:
Obiektywy i aparaty to nie chleb, jaja, cukier ipt ;)
Wątpię w prawdziwość tego twierdzenia. Bez chleba,jaj i cukru, da się robić zdjęcia, bez obiektywów będzie to skrajnie trudne ;-)
Wątpię w prawdziwość tego twierdzenia. Bez chleba,jaj i cukru, da się robić zdjęcia, bez obiektywów będzie to skrajnie trudne ;-)
Tyle, że świecącym ryżem długo się nie da karmić rączek prodkujących nowe akumulatory, karty pamięci i inne, potrzebne do robienia zdjęć rzeczy...
Japońce wszystko zrobią by nie stracić, cały sprzęt poddadzą jakiemuś "odpromieniowaniu", pewno coś wymyślą ;D
Kolekcjoner
16-03-2011, 17:51
A ja myślę że promieniowanie to nie będzie dla nich największy problem w obecnej sytuacji.
Dlaczego? Ich kraj jest "przystosowany" do trzęsień ziemi. Więc z tym nie będą mieli problemu, a promieniowanie bądź wycieki z elektrowni.
Do trzęsień owszem, ale nie aż takich silnych. Poza tym większym problemem od samego trzęsienia ziemi było tsunami. A na to nie sposób się przygotować.
Kolekcjoner
16-03-2011, 18:48
Dlaczego? Ich kraj jest "przystosowany" do trzęsień ziemi. Więc z tym nie będą mieli problemu,
Jesteś pewien - widziałeś jak wyglądają niektóre miasta? Ile ludzi zginęło, ilu zaginęło, nie ma prądu, żywności, straty pewnie pójdą w miliardy albo setki miliardów dolarów. Czym jest wobec tego awaria elektrowni atomowej i skażenie które według wielu specjalistów nie będzie miało żadnych większych następstw? Pisanie że "nie będą mieli problemu, bo kraj jest przystosowany" to jakieś horrendalne niezrozumienie tego co się tam wydarzyło.
Dobrze sporo osób zginęło, ale weź pod uwagę że jeżeli byłby wyciek albo coś podobnego to połowa Azji będzie miała z tego powodu problemy nie sama Japonia bo zacznie to się unosić w powietrzu i wędrować.
Kolekcjoner
16-03-2011, 19:03
Ale dyskutujemy o tym co rzeczywiście się tam wydarzyło czy zastanawiamy się nad jakimiś scenariuszami SF albo faktami wygenerowanymi np. w TVN ;)8-).
Ale dyskutujemy o tym co rzeczywiście się tam wydarzyło czy zastanawiamy się nad jakimiś scenariuszami SF albo faktami wygenerowanymi np. w TVN ;)8-).
Ale nasza wiedza o tym co się tam wydarzyło pochodzi właśnie głównie z mediów masowych więc ;)
Wątpię w prawdziwość tego twierdzenia. Bez chleba,jaj i cukru, da się robić zdjęcia, bez obiektywów będzie to skrajnie trudne ;-)
Ciekawe jak zrobisz zdjecia wielkanocnych pisanek bez jaj:)
tezmarek
16-03-2011, 20:00
A oprócz tego, akurat to forum jest pełne specjalistów od trzęsień ziemi i elektrowni atomowych ;) Może wrócimy do fotografii? :)
jacek_73
16-03-2011, 20:48
Wątpię w prawdziwość tego twierdzenia. Bez chleba,jaj i cukru, da się robić zdjęcia, bez obiektywów będzie to skrajnie trudne ;-)
Tak, tylko jeść MUSIMY, a zdjęcia robimy z "chcestwa". A co do tematu wątku to rzeczywistość piszę od kilku lat ten sam scenariusz: kryzys - ceny idą w górę, trzęsienie ziemi: i ceny pójdą również w górę. Każdy pretekst jest dobry do wyszarpania kilku groszy z kieszeni nabywcy. I nawet jak nie sam koncern, który podobno niewiele ucierpiał, to znajdą się jacyś ludzie "po drodze", którzy będą próbowali to wykorzystać dla swych korzyści.
Czas pokaże, obym był w błędzie. Pozdrawiam.
Nieśmiało chciałbym zwrócić uwagę, iż wypowiedź Sundersa zakończona była ";-)"
Powołując się na materiały wydane przez Canona:
Damage was significant at Canon Inc.'s Utsunomiya Office and Fukushima Canon Inc.
Więc szkła i drukarki (powiedzmy, że drukarki nas nie interesują, ale obiektywy już tak) czyli na pewno będą braki w lensach... Jeszcze jedną z bardziej poszkodowanych fabryk jest ta produkująca części do LCD i jakaś związana z elektroniką. A LCD i elektronika są powiązane z body oczywiście...
With regard to Canon Inc. operation sites and Canon Group companies for which production operations may be suspended for one month or more, the Company will also consider making use of alternate sites that were not damaged by the earthquake as a means of continuing production.
Czyli albo produkcja będzie zawieszona co oznacza braki w sprzęcie na rynku = wzrost cen! Albo będą zastępować częściami z alternatywnych źródeł - ale kupowanie części jest oczywiście droższe niż produkowanie ich samemu, czyli? = zrost cen.
Najciężej będzie z obiektywami. Jeżeli chodzi o puszki to ucierpiały mniejsze zakłady (części LCD, drobna elektronika)
No ale jest jeszcze jeden szczegół:
With regard to the Japanese government's requests for cooperation in conserving electricity, in addition to the energy-saving measures Canon promotes as a matter of course, the Company has also called on its employees to make every effort to conserve electricity in their homes.
Czyli póki nie rozwiążą w kraju problemów z energetyką to produkcja i tak nie będzie pełna - czyli braki w sprzęcie = wzrost cen.
Dodatkowo produkcja swoją drogą ale części trzeba też dostarczyć do zakładów które wszystko składają w całość. A transport jest też bardzo utrudniony...
I błagam nie piszcie bzdur, że ceny nie wzrosną bo spadnie popyt, a tak naprawdę nikt tego nie chce... Co za BZDURY?? Kupował ktoś z was sprzęt około 2lata temu? Ja akurat tak i pamiętam jak cena 5DII rosła w oczach dosłownie z dnia na dzień, dostępność była taka, że czekałem miesiąc aż w końcu i tak kupiłem gdzieś indziej i jeszcze o parę setek drożej...
A tak naprawdę to nikt nie wie z czego wynikała aż tak ogromnie ograniczona dostępność sprzętu, a ceny były horrendalne... A ludzie i tak kupowali...
Pogorszył się kurs jena, spadła wydajność produkcyjna, będą przestoje, gospodarka kraju ucierpiała już, a jeszcze trzeba będzie wydać pieniądze żeby wszystko wróciło do normy. Japonia i tak zmagała się z recesją a ten cały kataklizm wcale jej nie pomógł, wręcz przeciwnie.
Co prawda Canon miał wyniki sprzedaży znakomite, przekazał też podobno 300mil jenów na Japoński czerwony krzyż, no ale nie oszukujmy się. Nawet jeżeli sam Canon nie myśli o podwyżce cen to może być zmuszony do tego przez przyrost kosztów spowodowanych brakami prądu, brakami w dostawach części, podwyżkami kosztów transportu, podatków i całego szeregu innych wzrostów. A jak nie podwyżki to ceny u nas wzrosną przez braki sprzętu. Może nie być to wina Canona JP, Może to być podyktowane np. przez Canon PL albo przez sklepy bezpośrednio. Wiem to na pewno bo sam w tym szaleństwie uczestniczyłem 2lata temu. A teraz może być gorzej... Bo Polska jest raczej daleeeko w kolejce po sprzęt. Pierwsza jest Japonia potem USA, UK i cała reszta Europy Zachodniej...
Podwyżki na pewno będą. Jak nie odgórne to podyktowane rynkową dostępnością
janeczeknt
17-03-2011, 16:13
Widząc co dzieje się w Polsce ceny i tak wzrosną, taki mamy rząd. W Polsce ceny zawsze sa kosmiczne więc myślę ze warto porównać procentowo jak ceny wzrosną w Polsce i UE. Wtedy bedziemy mieli porównanie czy to podwyżkę spowodowała polityka czy trzęsienie ziemi...
Sami zobaczcie, głupi cukier, bo żebym musiał jeździć po cukier w normalnych cenach (2,5) do szkopów to już przesada!
Kolekcjoner
17-03-2011, 16:24
Jednak cukier i politykę zostawmy.To nie to forum.
Pierwsza jest Japonia potem USA, UK i cała reszta Europy Zachodniej...
Podwyżki na pewno będą. Jak nie odgórne to podyktowane rynkową dostępnością
Cóż to należy wyp.... ludzi nieumiejących nic wywalczyć dla naszego rynku. Po co oni tam w Canon PL siedzą, żeby ładnie wyglądać czy żeby generować przychód dla firmy? Nie ma sprzętu, nie ma sprzedaży, nie ma sprzedaży nie ma przychodu proste...
Myślę ze bedzie sporym sukcesem jeśłi wzrost cen zatrzyma sie na podwyżkach rzędu 20-30 % . Niestety jeśli nie canon jp to rodzime sklepy w Pl wycisną co sie da z każdej sztuki , która mają na magazynach. pamietajmy że jesteśmy w okresie wzmożonego popytu przedsezonowego.
gorzej że coś mi sie tak widzi że sytuacja z jaką mamy obecnie doczynienia spowoduje że nie bedą to chwilowe podwyżki. Firmy skwapliwe wykorzystają obecną sytuacją do podniesienia cen elektroniki jako takiej . w każdym razie mają ku temu tak znakomitą okazję. Okazję Jakiej nie było już bardzo dawno. Ucierpiały wszystkie firmy wiec nie muszą sie bać żę konkurencja przejmie rynek a klienci odwrócą sie ku tańszym produktom.
tańszych poki co nie bedzie. zresztą akurat canon i w spokojnej sytuacji nie specjalnie sie przejmował i wiekszość cen nowych szkieł wywindował bardzo wysoko. Zresztą N i Sigma skwapliwie korzystały również inaczej targetując ceny. Nie wiem, ale Sigmy chyba nigdy nie były tak drogie jak obecnie.. fakt ze nigdy nie były też jakościowo tak blisko oryginałów jak teraz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps. tez kupowałem 5dmkII w momencie premiery i pamietam co sie działo zaraz po premierze z cenami. braki w magazynach momentalnie wywindowały cenę piątki chyba w okolicę 10 tys. i klienci kupowali. Musieli. to też jakośtak tuż przed sezonem było. marzec /kwiecień
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps wygląda na to że w połączeniu z sąsiednim wątkiem gdzie pisaliście że klienci oczekują zdjęć komunijnych za 50 zł .... to nie bedzie dobry rok.
pan.kolega
18-03-2011, 08:29
Dla mnie podwyżki cen sprzętu typu komputery, telewizory, aparaty, kamery to rzecz egzotyczna, może zdarza się w obcych krajach. Ja jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Jedyna możliwa forma podwyżki to nowy lepszy model po wyższej cenie.
Sprzęt foto jest wyjątkowy, bo np. obiektywy starzeją sie bardzo powoli. Te same słoje można kupić przez nawet więcej niż 10 lat i ceny są prawie stałe .
Obserwuję ceny sprzętu SLR Canona w USA od ponad 15 lat i nie widziałem żadnych żadnych zmian innych niż spwodowane kursem walut i 10%-20% rutynowymi corocznymi obniżkami żeby zrobić ruch w interesie. Kiedyś za dolara można było kupić 120 Y, teraz chwilowo tylko 80 Y.
No więc jeśli kurs jena poszybuje w górę wskutek trzesienia ziemi +tsunami, to wtedy ceny wzrosną .:shock:
A z tymi napromieniowanymi obiektywami to panowie żartują? Czy Canon skladuje obiektywy na tej plaży gdzie dzielni Japończycy postawili elektrownię atomową? Bo taki jest rzeczywisty zasięg tego medialnego problemu. Problemem w Japonii są tysiące ludzi co się potopili.
A co zrobi jakiś sklep w Polsce to już inna sprawa.
http://deser.pl/deser/1,111857,9271598,Japonczycy_odbudowuja_NAPRAWDE_sz ybko__ZOBACZ_ZDJECIE_.html
No to chyba nie patrzyłeś zbyt uważnie lub nie pamiętasz co się działo ok. 2 lata temu. I mam na myśli Polskę.
Ceny pojdą w górę .. zobaczcie co sie dzieje z dolarem i euro. Zlotowka za to leci na łeb. Jesli ten proces bedzie trwal dluzej to wkrotce czekaja nas pierwsze podwyzki wywolane trzesieniem, ale wynikajace ze zmian w kursach ;)
pan.kolega
18-03-2011, 09:01
No to chyba nie patrzyłeś zbyt uważnie lub nie pamiętasz co się działo ok. 2 lata temu. I mam na myśli Polskę.
Między sierpniem 2008 i lutym 2009 cena polskiego złotego w jenach japońskich spadła z ponad 50 Y do 25 Y.
Nie sądzę żeby wypadki w Japonii spowodowały wzrost japońskiej waluty.
Ty o jednym ja o drugim.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - 2 lata temu ceny sprzętu foto w Polsce poszły wyraźnie do góry. Nie ważne z jakich przyczyn.
pan.kolega
18-03-2011, 09:09
Ty o jednym ja o drugim.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - 2 lata temu ceny sprzętu foto w Polsce poszły wyraźnie do góry. Nie ważne z jakich przyczyn.
Przeczytaj tytul wątku. Ty może tak ogólnie o drugim czy trzecim.
Wątek ma tytuł "Zatrzęslo Japonią" a nie "zatrzęslo polską walutą 2 lata temu".
Napisałeś w poście nr 88, że nie widziałeś podwyżek cen sprzętu. Ja napisałem, że masz krótką pamięć, bo miały one miejsce 2 lata temu. Nie pamiętasz co napisałeś kilkanaście minut wcześniej??
Między sierpniem 2008 i lutym 2009 cena polskiego złotego w jenach japońskich spadła z ponad 50 Y do 25 Y.
Nie sądzę żeby wypadki w Japonii spowodowały wzrost japońskiej waluty.
A jak wszyscy wiemy Jen jest glowna rozliczeniowa waluta we wszystkich transakcjach handlowych miedzy Azja a Europa. Podobnie jak bawelna i paciorki.
pan.kolega
18-03-2011, 10:08
A jak wszyscy wiemy Jen jest glowna rozliczeniowa waluta we wszystkich transakcjach handlowych miedzy Azja a Europa. Podobnie jak bawelna i paciorki.
Nie, jen jest tą walutą którą się płaci Japończykom za sprzątanie i montowanie elek.
Salesman
18-03-2011, 12:49
Podwyżki na pewno będą. Jak nie odgórne to podyktowane rynkową dostępnością
Potwierdzam, będzie problem z dostępnością obiektywów i wygląda na to, że akurat na sezon letni bo prognozuję, że dopiero w lato fabryki zaczną normalnie pracować po usunięciu przeszkód uniemożliwiających produkcję.
Ale nie piszcie o podwyżkach 30%! Ludzie tego nie kupią, mają innych producentów, inne alternatywy. Podwyżki ustali rynek, a z doświadczenia wiem np. na podstawie wielkich problemów z dostępnością 5DMKII (od zawsze jest problem, raz większy raz mniejszy) to podwyżka może dojść do 10%. Więcej nie bo ludzie zaczną kupować Sony czy Nikon a szkła Sigma/Tamron.
Ale nie piszcie o podwyżkach 30%! Ludzie tego nie kupią, mają innych producentów, inne alternatywy. Podwyżki ustali rynek, a z doświadczenia wiem np. na podstawie wielkich problemów z dostępnością 5DMKII (od zawsze jest problem, raz większy raz mniejszy) to podwyżka może dojść do 10%. Więcej nie bo ludzie zaczną kupować Sony czy Nikon a szkła Sigma/Tamron.
A sony i nikon to nie z japonii?
jacek_73
18-03-2011, 18:11
... Więcej nie bo ludzie zaczną kupować Sony czy Nikon a szkła Sigma/Tamron.
Obawiam się, że sony,nikon,sigma i pozostali są "po jednych pieniądzach". Wyczują okazję - podwindują ceny nie patrząc na to czy ludzie będą kupowali czy też nie. Tak było przy okazji kryzysu w roku 2009, teraz też jest okazja, bo trzęsienie ziemi w Japonii (odważmy się to powiedzieć) jest doskonałym pretekstem do podbicia cen za elektronikę, która staniała straszliwie przez ostatnie 15 lat.
...ale liczę na to, że strasznie się mylę.Pozdrawiam.
A sony i nikon to nie z japonii?
Nie. One są ze sklepu.
Japończycy nie cieple kluchy i sadze ze raczej będzie odwrotnie - chcąc nadrobić straty, będą produkowali i sprzedawali więcej. Najwięcej produkcji japońskich korporacji jest poza Japonia, a te uszkodzenia infrastruktury w Japonii tez nie są tak wielkie. Można się tylko obawiać przejściowo gorszej jakości, a jeśli chodzi o ceny - to spekulacji dystrybutorów poprzedzane opłacaną, panikarską propagandą w mediach. Ale jeśli nawet takowe spowodują wahnięcie - to krótkotrwałe.
wiktor2323
01-04-2011, 15:37
Przeglądałem ofertę ecyfrowych i... http://www.e-cyfrowe.pl/canon-ef-24mm-f_1-4-l-ii-usm-p-9028.html dlaczego ten obiektyw jest wycofany ze sprzedaży? Powodem jest to trzęsienie? Bo nie sądzę, żeby sklep wycofał coś ze sprzedaży "bo tak"
Podwyżki cen na obiektywy Canona zaczynają się robić faktem.
Mocno zainteresowałem się obiektywem EF 135mm f/2L USM i w zasadzie zdecydowałem się na zakup w zeszłym tygodniu w SklepFotograficzny.pl i tak:
- w zeszłym tygodniu obiektyw ten kosztował tam 3.699,00 zł
- od 01 kwietnia - 3.999,00 zł (myślałem że jakiś żart z okazji 01.04 - sklep robił co roku jakieś kawały)
- ale po weekendzie cena to już 4.199,00 zł
Czyli od zeszłej (chyba) środy cena poszła do góry o 500 zł (ok. 13%).
W innych sklepach podobnie.
Pytałem w innym sklepie o co chodzi - oczywiście zwalili podwyżki na trzęsienie ziemi - wyjaśnili też, że w wypadku gdy fabryka sprzętu foto jest w Malezji lub na Tajwanie to nie przeszkadza w wykorzystaniu okazji i podniesieniu ceny.
odbije się na gospodarce naszego kraju, co przełoży się na dalszy wzrost cen, który obserwujemy. Dlatego co planowałem kupić już zamówiłem i czekam ...:p.
A nie mówiłem ...;)
xxkomarxx
06-04-2011, 00:02
Spekulacje. Po prostu sprzedawcy czytają forum jak to biadolimy że będą podwyżki. No to nie chcą nas zawieść i proszę. Chcecie to macie. Przecież byliście gotowi :)
Jak ceny za wysokie to nie kupujcie ot cała filozofia :) Sprzedawcy zobaczą że nie idzie to znowu opuszczą ;)
Szczególnie mogą czekać Ci co robili jakieśruchu sprżętowe przed sezonem i zostali z reką w nocniku. ale nie ma co panikować. poki co jest jeszcze tanio. Spekulacyjna spirala dopiero sie nakręca
Taki news :-?
http://nt.interia.pl/foto/news/zyski-canona-spadly-o-14-po-trzesieniu-ziemi,1621231
Ci co zarabiają na foto nie maja problemów z zakupem sprzętu. Potrzeba kupują a nie czekają aż będzie najtaniej w historii ;)
krzysgro
07-04-2011, 22:40
W Szwecji tez podwyzki i duze braki na polkach, ciesze sie, ze udalo mi sie dokonac migracji do Canona z duzymi zakupami miesiac temu :)
http://www.prisjakt.nu/produkt.php?p=345940 - ja kupowalem za 15.000kr miesiac temu, http://www.prisjakt.nu/produkt.php?p=306829 bylo niedawno wszedzie za 3800-3900kr, wiekszosc drozszego sprzetu poszla w gore i poznikala z wielu sklepow.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.