PDA

Zobacz pełną wersję : Żywotność migawki



Barn
06-03-2011, 19:08
Witam,

Pare dni temu zakupiłem sobie 550D. W nagłym szale zacząłem robić zdjęcia czemu tylko mogłem. Przez te pare dni wycykałem dość sporo zdjęć, które służyły mi tylko i wyłącznie do eksperymentowania z trybami, czasem migawki i przesłoną. Większość z nich poszła więc do kasacji.

I nagle uderzył mnie fakt, że przecież migawka się zużywa. Wyczytałem, że dla 550D gwarancja obejmuje 100.000 "cyknięć". Czy w takim razie lustrzankę trzeba oszczędzać? Nie można na niej zbytnio eksperymentować? Trochę ciężko dać upust fantazji, mając w głowie blokadę "nie będę cykał, bo się zużywa...".

Jak to wygląda u Was?

michael_key
06-03-2011, 19:13
Czy w takim razie lustrzankę trzeba oszczędzać?
Jak nie będziesz nią rozłupywać orzechów będzie ok.

Nie można na niej zbytnio eksperymentować?
To jak chcesz się nauczyć robić zdjęcia?

Trochę ciężko dać upust fantazji, mając w głowie blokadę "nie będę cykał, bo się zużywa...".
Zmień nastawienie bo popadniesz w kompleksy.

JonathanStrange
06-03-2011, 19:15
100 000 to dużo :) z czasem zaczniesz robić coraz mniej ale za to lepszych jakościowo, trzeba więcej myśleć przed naciśnięciem spustu. miałem podobne wątpliwości przy pierwszej lustrzance cyfrowej. wciąż uważam, że robię zbyt dużo bezużytecznych fot, ale jest dużo lepiej.

kossa8
06-03-2011, 19:16
Hehe spokojnie. To że migawka jest na gwaranji przez 100000 klapnięć nie oznacza że po tej ilości padnie. Migawkę można wymienić więc niczym się nie martw i dawaj upust swojej twórczości

michael_key
06-03-2011, 19:23
[...] trzeba więcej myśleć przed naciśnięciem spustu.
Z czasem wejdzie Ci to w krew :)

Migawkę można wymienić więc niczym się nie martw[...]
Dokładnie.
Nie zamartwiaj się na zapas ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

[...] trzeba więcej myśleć przed naciśnięciem spustu.
Z czasem wejdzie Ci to w krew :)

Migawkę można wymienić więc niczym się nie martw[...]
Dokładnie.
Nie zamartwiaj się na zapas ;)

Barn
06-03-2011, 19:24
Uff, troche mnie uspokoiliscie :) Właśnie tu jest pies pogrzebany, że nauka wymaga czasem eksperymentowania, uczenia się na błędach. Więc może trochę spanikowałem. Po prostu wyczytałem gdzieś, że gość zrobił jakimś Nikonem w 3 lata 5000 zdjęc. Co wydało mi się zaskakująco małą ilością, a pisał, że używa go profesjonalnie. Gdzieś tam zauważyłem, że wymiana migawki to kwota rzędu 500-800zł, więc nie jest jakoś tragicznie w sumie. OK, w takim razie postanawiam się ciut ograniczyć, ale bez przesady :) Z biegiem czasu może faktycznie pójdzie to trochę lepiej.

gavin
06-03-2011, 19:43
prędzej zmienisz aparat niż migawkę

kossa8
06-03-2011, 19:59
też tak myślę. Ja uczyłem się od 350tki przez 40ke aż do 5dmk2 i w żadnym mi migawka nie poleciała a był czas w którym jak inni początkujący na weselu robiłem prawie 3 tysiące zdjęć i wesel zrobiłem sporo a i tak 40d (które zajechałem najbardziej ) działa bez zarzutu

hadwao
06-03-2011, 20:19
Ja też jak dorwałem swojego pierwszego cyfrzaka to strzelałem wszystko co popadnie. Pamiętam jak na pierwszej imprezie (jakiś zlot rycerzy) strzeliłem ponad 1000zdjęć w 3 godzin czyli 1 zdjęcie co 10s ;-) Teraz już staram się tak nie robić - lepiej zrobić 50-100 zdjęć, które będą przemyślane i z nich wybrać 5-10 niż walić takie serie zdjęć do których już nigdy nie wrócisz.
Sam też jestem na etapie nauki, ale po pierwszym etapie szału jest tak jak doświadczeni koledzy piszą - starasz się robić zdjęcia bardziej przemyślane. Wykonać 100k zdjęć amatorsko to jest na prawdę sztuka i nie sądzę abyś dał radę dobić do takiej liczby w 3-4 lata - to jest jakieś 100 zdjęć dziennie przez 3 lata ;-)

Zresztą w najgorszym razie wymienisz migawkę, co jak sam piszesz nie jest jakimś koszmarnym kosztem. Strzelaj foty i się niczym nie martw.

Lysy665
07-03-2011, 00:21
Kupiłem 40D z przebiegiem 7k - poprzedni właściciel zrobił to w 1 rok, ja przez 1,5 roku nastrzelałem dużo dużo wiecej i jakoś nie boli mnie serce przy każdym klapnięciu lustra :) więc chill, nie onanizujmy się sprzętem

Soundman
07-03-2011, 12:09
Dokładnie tak jak koledzy mówili nie przejmuj się teraz każdy z nas chyba tak zaczynał że trzaskał ile wlezie i czemu się tylko da a potem w miare wzrastania Twoich umiejętności będziesz tych klapnięć robił mniej. Niemniej jednak w niektórych sytuacjach trzeba robić więcej zdjęć jeśli niema pewności że pierwsze wyjdzie 100% ok a wyjść musi bo takie zlecenie itp.

muaol
07-03-2011, 12:38
Ja uczyłem się na 350d zrobiłem nią około 50 tyś i dalej migawka hula bez problemów obecnie mam 5d i robię już bardziej przemyślane zdjecia chociaż migawka ma gwarancje na 100 tyś.

Bangi
07-03-2011, 12:39
Miałem po zakupie podobnie jak Ty :)
przez pierwsze kilka dni pstrykałem do wszystkiego co się rusza :lol:
aparat kupiłem lipcu 2010 i do tego czasu zrobiłem jakieś ponad 8000 cyknięć, ale zauważam, że z miesiąca na miesiąc pstrykam mniej, na początku nie mogłem się nacieszyć szybkością AF i trybem seryjnym,
przesiadka z kompakta była dla mnie dość dużym szokiem technologicznym

jak miałem Fuji S9600 to przez ok. 2,5 roku pstryknąłem ok. 7000, a tu to samo w niecałe pół roku :)