Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Problem z 580EX i EOSem 350D



covalek
17-12-2005, 21:09
Witam wszystkich. Mam problem ze świeżo kupioną 580EX. Zrobiłem testowe zdjęcia w całkowicie ciemnym pokoju i wszystkie zrobione z tą lampą są mocno niedoświetlone. Dopiero korekta +2 daje satysfakcjonujący efekt. Co gorsza, to samo zdjęcie, zrobione przy tych samych nastawach wbudowaną lampą jest mocniej oświetlone niż to ze Speedlite-a. Czy wina jest po stronie lampy czy po stronie body? Nie wiem czy reklamować lampę czy puszkę. I jeszcze jedno pytanko na zakończenie - czy błysk pilotażowy, który ta lampa wykonuje przed zrobieniem zdjęcia jest widoczny, czy następuje tak szybko, że jest to niezauważalne? Chodzi o to, że nie widzę, żadnego błysku testowego. (ale może nie powinienem go widzieć?)

speed555
17-12-2005, 23:43
błysk testowy ma byc widoczny

Rootsman
18-12-2005, 00:04
Witam wszystkich. Mam problem ze świeżo kupioną 580EX. Zrobiłem testowe zdjęcia w całkowicie ciemnym pokoju i wszystkie zrobione z tą lampą są mocno niedoświetlone. Dopiero korekta +2 daje satysfakcjonujący efekt. Co gorsza, to samo zdjęcie, zrobione przy tych samych nastawach wbudowaną lampą jest mocniej oświetlone niż to ze Speedlite-a. Czy wina jest po stronie lampy czy po stronie body? Nie wiem czy reklamować lampę czy puszkę. I jeszcze jedno pytanko na zakończenie - czy błysk pilotażowy, który ta lampa wykonuje przed zrobieniem zdjęcia jest widoczny, czy następuje tak szybko, że jest to niezauważalne? Chodzi o to, że nie widzę, żadnego błysku testowego. (ale może nie powinienem go widzieć?)

Wydaje mi sie że wszystko jest w porządku. Po to jest korekta zeby ustawić odpowiednia moc w bardzo trudnych wrunkach oświetlenia. Spróbuj uzywać FELa. Poza tym fotografowanie z fleszem, nawet tak zaawansowanym nie jest proste. Jeżeli chcesz uzyskać zadowalajace wyniki, najlepiej próbuj i ćwicz dużo to opanujesz technike focenia z lampą. Co do błysku testowego to jeżeli jest ustawiona synchronizacja na pierwszą kurtyne to nie zobaczysz dwóch błysków. Dopiero przy czasach powyzej 1s i synchronizacji na druga kurtyne zobaczysz wyraźnie dwa błyski.

Kubaman
18-12-2005, 00:18
błysk testowy ma byc widoczny
co ty piszesz :shock:

do autora - jeśli jesteś w stanie odróżnić od siebie dwa następujące po sobie w odstępie milisekund błyski, to będiesz je widział. Jeśli nie jesteś cyborgiem, nie będziesz.

Kubaman
18-12-2005, 00:23
Zrobiłem testowe zdjęcia w całkowicie ciemnym pokoju i wszystkie zrobione z tą lampą są mocno niedoświetlone. pytanie nr 1 - jak często zamierzasz robić zdjęcia w zupełnej ciemności? Nigdy? To zrób normalny test.
pytanie nr 2. jak ustawiłeś w takich warunkach ostrość ? Przy pomiarze matrycowym flesz jest powiązany z aktywnym punktem ostrości, a to może duuużo zmienić.

Nie wiem czy reklamować lampę czy puszkę.
no sorry, ale jeśli na podstawie takiego testu chcesz coś reklamować, to chyba nie wiedziałeś co kupujesz :roll: Szkoda kasy :!:

Robson01
18-12-2005, 00:43
Popieram Kubaman, taniej i lepiej (dotyczy ciemności) wyjdzie z latarką :-D

speed555
18-12-2005, 00:47
Sorka nie przeczytalem dokladnie posta. myslalem że chodzi o błysk pilotazowy = wyzwalany przyciskiem "pilot"

Driver
18-12-2005, 01:20
A ja przy ostawieniu w lampie "0" w pomieszczeniach mam ideał. I z innej beczki. Znajomy wrócił nie dawno z USA ( pół roku pobytu ) Kupował tam miedzy innymi lampe. W sklepi poinformowano go o masowych zwrotach 580-tek z powodu niedoświetleń.
To tyle. Nie komentuje tego faktu, ani nie wyciągam wniosków. Moja na matrycowym pomiarze, ustawiona na zero robi idealnie.

Kubaman
18-12-2005, 01:23
Sorka nie przeczytalem dokladnie posta. myslalem że chodzi o błysk pilotazowy = wyzwalany przyciskiem "pilot"
OK, rozumiem :)
Już się bałem, ze mam problemy ze wzrokiem ;)

piast9
18-12-2005, 02:17
do autora - jeśli jesteś w stanie odróżnić od siebie dwa następujące po sobie w odstępie milisekund błyski, to będiesz je widział. Jeśli nie jesteś cyborgiem, nie będziesz.
Najwyraźniej jestem cyborgiem. Ja widze 2 błyski. :)

Nie przesadzaj z tymi milisekundami. Ich jest dosć sporo. Przecież po błysku pomiarowym musi w górę pójść lustro (to jest conajmniej kilkanascie, o ile nie kilkadziesiąt ms) i otworzyć się 1 lamelka (5ms).

covalek
18-12-2005, 09:03
Dzięki za szybką odpowedź, ale sam już nie wiem co robić. Jedna osoba twierdzi, że na 0 ma idelanie doświetlone fotki (moje są wręcz ciemne), ktoś mówi o masowych zwrotach 580ek a za chwilę, że czytam, że moja lampa jest OK ale warunki trudne. No i co z tym przed błyskiem , jest czy go nie ma? Przyglądam się, zamieniam w cyborga i nic. To ma być nic, czy mają być dwa błyski.A skoro są dwa, to czemu niedoświetla? Przecież ten pierwszy blysk ma sprawdzić, czy wszystko będzie OK. Nadmienię tylko, że po strzale zielona diodka pod guzikiem PILOT zapala się na 3 sek. czyli wg lampy naświetlenie było prawidłowe.

heniek
18-12-2005, 09:38
Witam wszystkich. Mam problem ze świeżo kupioną 580EX. Zrobiłem testowe zdjęcia w całkowicie ciemnym pokoju i wszystkie zrobione z tą lampą są mocno niedoświetlone. Dopiero korekta +2 daje satysfakcjonujący efekt. Co gorsza, to samo zdjęcie, zrobione przy tych samych nastawach wbudowaną lampą jest mocniej oświetlone niż to ze Speedlite-a. Czy wina jest po stronie lampy czy po stronie body? Nie wiem czy reklamować lampę czy puszkę. I jeszcze jedno pytanko na zakończenie - czy błysk pilotażowy, który ta lampa wykonuje przed zrobieniem zdjęcia jest widoczny, czy następuje tak szybko, że jest to niezauważalne? Chodzi o to, że nie widzę, żadnego błysku testowego. (ale może nie powinienem go widzieć?)
a to czytałeś?
http://canon-board.info/showthread.php?t=2421
pozdr.

Kubaman
18-12-2005, 09:52
Najwyraźniej jestem cyborgiem. Ja widze 2 błyski. :)

Nie przesadzaj z tymi milisekundami. Ich jest dosć sporo. Przecież po błysku pomiarowym musi w górę pójść lustro (to jest conajmniej kilkanascie, o ile nie kilkadziesiąt ms) i otworzyć się 1 lamelka (5ms).
piast, wydaje mi się, że niestety trochę się droczysz. Kolega jak ewidentnie widać nie ma żadnego doświadczenia z lampami błyskowymi w tym systemie, a ty koniecznie coś chcesz udowodnić kosztem jego dezinformacji.

Ustalmy to jasno: kilkadziesiąt milisekund, to wciąż milisekundy - czytaj bardzo krótko. Większość osób nie widzi błysku pomiarowego, i jest to jasno i wyraźnie opisane na wielu fachowych stronach w sieci. Piast widzi, bo ma sokoli wzrok i wszyscy się cieszymy. Autor wątku raczej go nie zobaczy, zwłaszcza jeśli nie wie czego wypatrywać, i zwłaszcza kiedy robi normalne zdjęcia (a nie w studni).

Kubaman
18-12-2005, 10:03
Dzięki za szybką odpowedź, ale sam już nie wiem co robić.
oto prosty przepis:
1) dokładnuie przeczytaj instrukckję 2 razy od deski do deski
2) PRZECZYTAJ FORUMOWY FAQ DOTYCZĄCY LAMP BŁYSKOWYCH
3) zastanów się w jaki sposób sensownie zastosować lampę. Jeśli myślałeś, że zatrzymasz w ruchu pędzące auto w środku nocy i doświetlisz tło jak w dzień, to musisz zdecydowanie zrewidować swoje plany.
4) bardzo dokładnie zapoznaj się na forum z cechami programów P,Av,Tv i M przy użyciu lampy. Różnice mogą być kolosalne. Zapamiętaj co to jest błysk wypełniający, modelujący, X-Sync, tryb FP, naucz się jak obliczać maksymalną odległość poprawnego doświetlenia lampą.
5) kiedy już będziesz wiedział wybierz coś do sfotografowania z lampą i zrób zdjęcia na statywie bez lampy na długim czasie, z lampą wbudowaną, i w różnych konfiguracjach ustawienia palnika w 580EX. Samo się wyjaśni.

Większość powyższego znajdziesz stosując forumową wyszukiwarkę. Powodzenia.

covalek
18-12-2005, 11:28
Nie mniej jednak, zawsze zostaje w człowieku niepokój, że lampa za 1700 jest wadliwa. Powiedzcie mi tylko czemu ta sama fotka zrobiona z lampy wbudowanej jest lepiej oświetlona niż z 580tki(minimalnie, ale jednak lepiej). Pokój ma co prawda tylko 5 m długości, ale chyba mimo wszystko Speedlite powinien go lepiej oświetlić? Dzięki bardzo za wszystkoe od i podpowiedzi. Pozdrawiam Serdcznie.

szymwal
18-12-2005, 13:25
Witam, po przeszukaniu forum zdawało mi się że na temat pracy z lampą błyskową mam już trochę poukładane.Przyczyniły sie do tego n/w wypowiedzi
Napisał Kubaman
1) FEL - Flash Exposure Lock - jak sama nazwa wskazuje jest to blokada ekspozycji (siły) błysku lampy. Nic więcej.
2) rozróżnijmy ambient light i flash light - światło zastane i światło lampy
3) w trybach P,Av,Tv - było to już wałkowane - aparat używa lampy do wypełnienia błyskiem cieni (lampa robi wtedy tzw. fill flash), a pomiar ekspozycji (migawka, przysłona) opiera na świetle zastanym (ambient light). Czyli, jeśli masz złe warunki oświetleniowe, to choćbyś miał lampę o LP 1000 to nie zrobisz zdjęcia jak w dzień (może poza odbitym od sufitu).
4) w trybie M, wszystkie ustawienia działają niezależnie i możesz ustawić migawkę, przysłonę a błysk lampy będzie próbował doświetlić scenę zastępując światło zastane. W tym trybie nieprawdą jest to co napisałeś, bo wciśnięcie przycisku FEL blokuje ci również pozostałe parametry (czyli równa się AEL). Szkoda że nie spróbowałeś zanim napisałeś.
Napisał pantomas
O ile dobrze pamiętam , to w trybach P , Av i Tv przycisk * zmienia swoją funkcję z AE-lock na FE-lock i zapamiętuje światło lampy a nie zastane i dlatego po przekadrowaniu wartości te mogą się zmienić . Jeżeli chcesz się od tego uniezależnić to włącz M ( patrz wyżej ).Trzeba też uważać i mierzyć FEL na środek kadru - punkt AF nie wiąże się z pomiarem FEL niezależnie od jego ustawienia .
A tu wczoraj Kubaman napisał
pytanie nr 2. jak ustawiłeś w takich warunkach ostrość ? Przy pomiarze matrycowym flesz jest powiązany z aktywnym punktem ostrości, a to może duuużo zmienić

To jak to jest naprawdę z powiązaniem FEL z aktywnym punktem AF.
Pozdrawiam,

gwozdzt
18-12-2005, 13:37
W kwestii widoczności przedbłysku:
http://canon-board.info/showpost.php?p=103752&postcount=5
Dziwię się, że jeszcze nikt o tym sposobie tutaj nie wspomniał :-)

piast9
18-12-2005, 13:42
piast, wydaje mi się, że niestety trochę się droczysz. Kolega jak ewidentnie widać nie ma żadnego doświadczenia z lampami błyskowymi w tym systemie, a ty koniecznie coś chcesz udowodnić kosztem jego dezinformacji.
Wydawałmo się że własnie zapobiegam dezinformacji, jeśli było inaczej to przepraszam.

Według mnie podwójność błysku jest widoczna a pojedyncze błyskanie świadczy o tym, że coś jest nie tak. Albo lampa jest walnięta, albo może ustawiona na manual a nie ettl.

A fakt występowania błysku pomiarowego nie-cyborgi ;) mogą stwierdzić patrząc w wizjer. Jest w nim widoczny właśnie tylko błysk pomiarowy.

fires
18-12-2005, 14:39
Jest jeszcze jeden sposób na sprawdzenie istienia błysku pomiarowego, ale nalezałoby posiadac inna lampe z wbudowana fotocela, lub tp.
Byskaszw lustro - gdy widzisz tylko jeden błysk z Twojej lampy to oznacza, że jest błysk pomiarowy (przedbłysk). Jezeli w lustrze odbiją się dwa błyski z obu lamp to Twoja lampa nie daje przedbłysku.

covalek
18-12-2005, 17:45
W wizjerze widzę błysk, poza nim(wizjerem), widzę jeden i tylko jeden, ale mam nadzieje, że oznacza to, iż nie jestem cyborgiem. Popstrykałem trochę fotek i niestety,, przy różnym oświetleniu lampa i tak niedoświetla, jak ustawię 1 i 2/3 to wszystko jest piekne i jasne jak w dzień ale poniżej tej wartości robi się juz coraz ciemniej a na zerze jest ...ciemno.:)

birez
18-12-2005, 17:48
W wizjerze widzę błysk, poza nim(wizjerem), widzę jeden i tylko jeden, ale mam nadzieje, że oznacza to, iż nie jestem cyborgiem.

Ustaw blysk na druga kurtyne i nie trzeba sie bedzie domyslac.

covalek
18-12-2005, 18:27
Tzn ? Czemu nie trzeba się będzie domyślać? A tak na marginesie, przed błysk widać w wizjerze nawet jak się go wyłączy w C.Fn. No to jak to jest z tym błyskiem widac go czy nie:-)

birez
18-12-2005, 18:32
Tzn ? Czemu nie trzeba się będzie domyślać? A tak na marginesie, przed błysk widać w wizjerze nawet jak się go wyłączy w C.Fn. No to jak to jest z tym błyskiem widac go czy nie:-)
Gdyz poniewaz, jezeli sobie ustawisz blysk na druga kurtyne i powiedzmy czas migawki na 1sek, to bedziesz mial cala sekunde odstepu miedzy pomiarowym a glownym - nie pomylisz ich na pewno. I nie trzeba bedzie sie patrzec przez wizjer.

covalek
18-12-2005, 19:12
To było piękne! Rzeczywiście trudno je pomylić. Dzięki.

Kubaman
18-12-2005, 20:09
To jak to jest naprawdę z powiązaniem FEL z aktywnym punktem AF.Pozdrawiam,
witaj,
sorki ale nie do końca kumam o co ci chodzi :confused:

Zgadnę i spróbuję odpowiedzieć:
w trybie evaluative flash metering (ustawianym w CF) błysk jest obliczany z wagą nadrzędną dla punktu AF na który ostrzymy. Przykład: jesli masz białą ścianę po prawej stronir kadru a po lewej w tle jakiś obiekt w ciemności, słabo widoczny i ustawisz AF na ten punkt, to flash najprawdopodobniej błyśnie na tyle mocno, że przepali białą scianę - bo priorytet wagi do obliczeń był przypisany dop słabo widocznego obiektu w ciemnościach.

FEL powoduje zablokowanie ekspozycji błysku (w zależności od trybu pracy aparatu będzie to błysk wypełniający lub główne źródło światła). Jedna i druga sprawa nie mają ze sobą związku i nie mają na siebie wpływu.

Mam nadzieję, że o to ci chodziło.

Kubaman
18-12-2005, 20:09
Gdyz poniewaz, jezeli sobie ustawisz blysk na druga kurtyne i powiedzmy czas migawki na 1sek, to bedziesz mial cala sekunde odstepu miedzy pomiarowym a glownym - nie pomylisz ich na pewno. I nie trzeba bedzie sie patrzec przez wizjer.
birez - graulacje za prosty a skuteczxny pomysł. 8-)

szymwal
18-12-2005, 21:21
Dzieki Kubaman, o to mi chodziło.Jak aktywny punkt AF będzie z boku kadru to naciśniecie FEL zablokuje siłę błysku w centralnym punkcie kadru.

Kubaman
18-12-2005, 21:25
Dzieki Kubaman, o to mi chodziło.Jak aktywny punkt AF będzie z boku kadru to naciśniecie FEL zablokuje siłę błysku w centralnym punkcie kadru.
a skąd taki wniosek? Zablokuje ekspozycj ę błysku, tak jak akurat jest zdeterminowana, nie wpreowadza żadnych modyfikacji. Więc Af na boczny, to FEL zablokuje jak dla bocznego.

szymwal
18-12-2005, 22:06
Czyli aktywny AF pokrywa się z blokadą FEL/zostanie zmierzona siła błysku w punkcie AF/.A jak to się ma do cytowanej wypowiedzi pantomasa.

TOM-EK
18-12-2005, 22:30
Mam dokładnie ten sam problem ze swoją 580 podpietą do 20 stki. Przy ustawieniu na "0" w 90% nie doświetla. I dokładnie trzeba dodawać coś ok. 2 działek. Jestem tym faktem niemile rozczarowany. Swego czasu fociłem analogowym E50 + 380 i nie miałem, żadnych problemów

Kubaman
18-12-2005, 23:46
Czyli aktywny AF pokrywa się z blokadą FEL/zostanie zmierzona siła błysku w punkcie AF/.A jak to się ma do cytowanej wypowiedzi pantomasa.
sorki - powiedz dokładnie o co ci chodzi :confused:
po pierwsze dokładnie już odpowiedziałem na Twopje pytanie (ze dwa razy po prawdzie) a po drugie o jakim cytacie mówisz ?

heniek
19-12-2005, 08:27
Mam dokładnie ten sam problem ze swoją 580 podpietą do 20 stki. Przy ustawieniu na "0" w 90% nie doświetla. I dokładnie trzeba dodawać coś ok. 2 działek. Jestem tym faktem niemile rozczarowany. Swego czasu fociłem analogowym E50 + 380 i nie miałem, żadnych problemów
potwierdzam, tak samo jest z moją, fakt że nie ma przepaleń ale niedoświetlenie jakieś jest..

szymwal
19-12-2005, 10:24
Witam,Kubaman.
Początki są bardzo trudne, w pierwszym swoim poście skopiowałem dwie Twoje
wypowiedzi przedzielone wypowiedzią pantomasa.

Kubaman
19-12-2005, 12:45
Witam,Kubaman.
Początki są bardzo trudne, w pierwszym swoim poście skopiowałem dwie Twoje
wypowiedzi przedzielone wypowiedzią pantomasa.
OK, teraz to zauważyłem - szkoda, że nie cytowałes poprzez <quote></quote>.


O ile dobrze pamiętam , to w trybach P , Av i Tv przycisk * zmienia swoją funkcję z AE-lock na FE-lock i zapamiętuje światło lampy a nie zastane i dlatego po przekadrowaniu wartości te mogą się zmienić. zerknij proszę do mojego dokładnego opisu, który cytowałes w swoim poście. Wszystko jest wyjaśnione.


Trzeba też uważać i mierzyć FEL na środek kadru - punkt AF nie wiąże się z pomiarem FEL niezależnie od jego ustawienia .
to nie jest prawda według wiedzy, którą posiadam. Sekwencja jest nastepująca:
a) mierzysz siłę błysku (odpowiednio zdefiniowaną przez tryby Av, Tv, P i M - patrz twój cytat mjojej wypowiedzi)
b) blokujesz siłę błysku wciskajac "*" (dokładnie zależy to od ustawień w CF dotyczących AE/AF lock - m.in funkcja "*" może być zmieniona lub wyłączona)
c) siła błysku jest blokowana tak jak została zmierzona - czyli w trybie Evaluative Flash Metering (znów ustawienia w CF) jest zawsze przypisana do aktywnego punktu AF.

Podaję cytat z bardzo dobrego źródła, który wyjaśnia całą sprawę.

FEL works by issuing a preflash when the AE lock button or, if the camera has one, when the FEL button is pressed. (on most EOS cameras the AE lock and flash exposure features are tied together, but top of the line EOS cameras have separate FEL buttons which allow you to set AE lock and FEL independently) The camera then stores flash exposure data, biased towards either the current focus point or the central focus point, for a 16 second period or for as long as you keep the shutter release pressed halfway. During this time you can recompose the photo or you can adjust the aperture and shutter speed (overriding AE lock, which is set when you press the AE lock button, if you like). If the flash symbol in the viewfinder flashes then you’re too far from the subject.

FEL is thus useful for taking photos in which the subject is not covered by one of the focus points or photos containing reflective surfaces which can fool flash metering or certain cases in which the subject is moving. It’s also useful for scenes in which you want to bias the flash exposure to something other than the current focus point. A major drawback with FEL is that the E-TTL preflash occurs when the AE lock or FEL button is pressed, which can confuse your photographic subjects who may think that the photograph is already taken.

If you lock focus on a scene and recompose you will likely have poor flash metering, since E-TTL biases flash metering to the current focus point. Use FEL instead to avoid this problem.

Some cameras have a custom function (CF 8 on the Elan II(E)/EOS 50/55 and Elan 7(E)/EOS 30/33/7) which lets you specify whether you want partial metering and FEL tied to the central focus point - the default - or to the active focus point instead.



Polecam dokładną lekture tej strony (http://photography-on-the.net/forum/showthread.php?t=46599) a zwłaszcza tego linka (http://photonotes.org/articles/eos-flash/)

szymwal
19-12-2005, 15:07
Kubaman, jesteś Wielki.Serdeczne dzięki.

Kubaman
19-12-2005, 16:00
Kubaman, jesteś Wielki.Serdeczne dzięki.
spoko, to moja misja ;)

żeby nie było wątpliwości, to w moim poprzednim poście powinienem dodać, że punkty a) i b) dzieją sie w zasadzie jednocześnie po wciśnięciu FEL (czyli zazwyczaj "*")

KuchateK
19-12-2005, 17:53
To ja w kwestii formalnej tradycyjnie dopisze ze bzdury koledzy pisza...


Przy pomiarze matrycowym flesz jest powiązany z aktywnym punktem ostrości, a to może duuużo zmienić.
Pewien jestes ze mowisz o 350'tce z 580'tka?


witaj,
Zgadnę i spróbuję odpowiedzieć:
w trybie evaluative flash metering (ustawianym w CF) błysk jest obliczany z wagą nadrzędną dla punktu AF na który ostrzymy.
Sprawdziles ta teorie? Napewno?


Ten cytat z "dobrego zrodla" mozna sobie wsadzic...

Wszystko to do czego sie odnosi ten caly opis to stare trupy klasy 300D BEZ e-ttl'a II? Z nowym e-ttl'em FEL zachowuje sie calkiem inaczej.

http://canon-board.info/showpost.php?p=101069&postcount=57


Niedoswietlenie jest w zasadzie normalne. Dlaczego?
Bo spalenia trudniej naprawic jak niedoswietlenie.
Bo caly system to nie tylko oswietlanie ciemnych pokojow bez elementow latwych do spalenia ale tez fill flash, gdzie takie wyciaganie lampa do prawej (histogramu) juz tak dobrze sie nie sprawdza... Kompletny brak zastanego (co wynika z opisu) to nie jest idealna sytuacja dla e-ttl'a II.

Wklep sobie w puszke korekte +1 (czy ile chcesz) i bedzie. Po to to w sumie jest.

piast9
19-12-2005, 19:47
Ten cytat z "dobrego zrodla" mozna sobie wsadzic...
Hm... W fucking manualu do 350D napisane jest, żeby przy używaniu FEL mieć obiekt, na który się chce celować, w centrum kadru. Trochę to kłóci się z teorią, że isotne jest pole AF na które wyotrzyło.

Sprawdziłem to - program P, centrum kadru jasne, prawy punkt AF na czarnym. Zdjątko z FEL przy wybranym centralnym AF i prawym AF nie różni się nawet o 1/3EV.

covalek
19-12-2005, 20:46
Osobiście sam juz nie wiem, czy to wina lampy (niedoświetlanie) czy body. Jak w całkiem ciemnym pokoju pstrynąłem fotki z 580 i z wbudowaną lampą, to bez korekcji, obie były niedoświetlone. No ale był to całkiem ciemny pokój. Jak dałem +2 to i z jedną i z druga lampą fotki były jasne jak w dzień.

KuchateK
19-12-2005, 21:01
Covalek...

Jak juz pisalem "ciemno" to nie sa idealne warunki e-ttl'a II. Poczytaj co naskrobalem pod tym linkiem (http://canon-board.info/showpost.php?p=101069&postcount=57).

Zauwazysz ze system korzysta znacznie z danych ze swiatlomierza w swietle zastanym do oceny dokladnych wlasciwosci wzorca pomiarowego. Jak masz tam ciemno jak... to oglupiasz aparat pozbawiajac go pewnej czesci informacji. W tej sytuacji stara sie on zachowac bezpieczny margines niedoswietlajac. Zreszta ten margines jest tam caly czas i calkiem spory jak na upodobania wielu osob. Ale to zalezy od warunkow...

To nie jest sprzet "tylko do ciemny pokoj" a uniwersalne narzedzie. Wyjdziesz z nim do parku dopalic cienie i sie okaze ze trzeba nie +1 a -1. Wyobraz sobie teraz ze lampa bedzie swiecic normalnie +1.5 czy 2 i sie okaze ze -2 to malo aby zapobiec przepaleniom w nieco odmiennej sytuacji. Dlatego to musi byc wyposrodkowane. A jak sie nie podoba ustawienie domyslne to po to jest tam ta korekta zeby ja stosowac w zaleznosci od warunkow i upodobania.

To nie dziala tak, ze jak mi sie nie podoba to aparat musi byc odrazu popsuty. Moze to jednak tylko i wylacznie wina operatora?

FOTODAREK
19-12-2005, 22:21
Tez nie podobały mi sie zdjęcia robione przeze mnie w podobnych warunkach (ciemne kościoły-zdjęcia ślubne) system canona jest gorszy od nikonowskiego(wcześniej robiłem F90 +SB28-nikona) ale dokupiłem dyfuzor do EX580 i od razu rewelacja(palnik w górę , manual .1/30 i jakaś mała przesłona.czułość 400 i zdjęcia palce lizać -przynajmniej tak mówią klienci)


EOS 350D EX580 i na razie kit

KuchateK
19-12-2005, 23:01
Nie gorszy. Jesli juz to jedynie "inny".

A lampy sie trzeba nauczyc. Inaczej sie nie da. Z lampa nie ma tak latwo ze to co widac bedzie na zdjeciach. To jest oswietlenie na tyle odmienne i na tyle inaczej sie zachowywujace ze nie ma innej rady jak tylko cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc, ladowac aku i od nowa :D

Po jakims czasie korekty i inne ustawienia w roznych warunkach to odruch bez wiekszego zastanawiania sie. Wtedy mozna przerwac petle ;)

Kubaman
20-12-2005, 11:59
Kuchatek, nie używam 350D - dlatego podałem informację o odpowiednich ustawieniach w CF. Jeśli takowych nie ma w 350D, to będzie - jak podane jest równiez w załączonym przeze mnie cytacie - defaultowo centralny. Zauważ, że w rozmowie z szymwalem nikt nie wspomniał o rodzaju puszki, więc podałem ogólniej.

Kubaman
20-12-2005, 12:22
Kuchatek, w kwestii formalnej - przepraszam pomyliłem się:
Here is Chuck Westfall's post:
"E-TTL II is never linked to the active focusing point. In fact, that is one of the main differences between E-TTL II and the original version of E-TTL.

W nawiązaniu, lecz odbiegając nieco od tematu wątku chciałbym skorzystać z okazji i zapytać cię o cos, czego doświadczyłem osobiście a co utrwaliło moje przekonanie o powiązaniu AF i E-TTL2. Otóż robiąc to samo zdjęcie (bez statywu ale szybko po sobie, więc warunki bardzo podobne) w zależności od punktu ostrzenia miałem inne wyniki. Przypuszczam więc, że jednak wagi są nadawane polom związanym z układem AF, choć może nie ma priorytetu na aktywny punkt AF, tylko istnieje jeszcze nadrzędna procedura eliminująca ewentualne przepalenia - niedoświetlenia. Czy wiesz coś więcej o tym?

Zielony
20-12-2005, 13:33
Dobrze panowie, że wyjaśniliście sprawę, że:
Kuchatek, w kwestii formalnej - przepraszam pomyliłem się:
Here is Chuck Westfall's post:
"E-TTL II is never linked to the active focusing point. In fact, that is one of the main differences between E-TTL II and the original version of E-TTL.

bo romalnie już zapewne część ludzi zaczynało mieć wodę w mózgu, nie ukrywając że ja też...:roll:
zabrałem się nawet za czytanie FAQ'a o E-TTL II od nowa nie wspominając o instrukcji lampy i aparatu :D

i tylko kombuję, dżizzz, o co chodzi z tymi punktami ;)

Kubaman
20-12-2005, 13:59
Dobrze panowie, że wyjaśniliście sprawę, że:

bo romalnie już zapewne część ludzi zaczynało mieć wodę w mózgu, nie ukrywając że ja też...:roll:
zabrałem się nawet za czytanie FAQ'a o E-TTL II od nowa nie wspominając o instrukcji lampy i aparatu :D

i tylko kombuję, dżizzz, o co chodzi z tymi punktami ;)
sorki jeszcze raz [upsss]

Kuchatek, poratuj, bo też mam wątpliwości.

szymwal
20-12-2005, 19:54
Kubaman, ja fotografowałem ten sam motyw zmieniając aktwny punkt AF, i otrzymywałem fotki o zdecydowanie innym naświetleniu.Wydawało mi się ze jest związek miedzy AF, a siłą błysku. Lecz po przeczytaniu uwag Kuchatka, uświadomiłem sobie ze zmieniając punkt AF zmieniała mi się odległość. Może to wpływ odległości powodował zmiany zaświetlania, lecz nie jest to wpływ kosmetyczny.

KuchateK
21-12-2005, 14:20
nie używam 350D
20D/350D w sprawach lampy sa identyczne.


Kuchatek, w kwestii formalnej - przepraszam pomyliłem się:
Nie musisz przepraszac. Ja tak tylko w ramach poprawnosci merytorycznej o e-ttl'ach dwoch na forum staram sie poprawiac.


choć może nie ma priorytetu na aktuwny punkt AF, tylko istnieje jeszcze nadrzędna procedura eliminująca ewentualne przepalenia - niedoświetlenia. Czy wiesz coś więcej o tym?
Nadrzedna informacja "na sam koniec" to informacja o odleglosci. Wiecej ponizej...


bo romalnie już zapewne część ludzi zaczynało mieć wodę w mózgu, nie ukrywając że ja też...:roll:
zabrałem się nawet za czytanie FAQ'a o E-TTL II od nowa nie wspominając o instrukcji lampy i aparatu :D
i tylko kombuję, dżizzz, o co chodzi z tymi punktami ;)
Z punktami oczywiscie nic, mimo ze mozna odniesc takie wrazenie...

Nie no... Wszystkiego nie czytaj :) Tam wiekszosc mozna olac. Dosc dobrze i tresciwie jest mniej wiecej w tym poscie:
http://canon-board.info/showpost.php?p=101069&postcount=57
Zwlaszcza ze jest to konkretny opis dzialania a nie tylko streszczenie "a jak nie ma to nie" jak na poczatku...


Kubaman, ja fotografowałem ten sam motyw zmieniając aktwny punkt AF, i otrzymywałem fotki o zdecydowanie innym naświetleniu.Wydawało mi się ze jest związek miedzy AF, a siłą błysku. Lecz po przeczytaniu uwag Kuchatka, uświadomiłem sobie ze zmieniając punkt AF zmieniała mi się odległość. Może to wpływ odległości powodował zmiany zaświetlania, lecz nie jest to wpływ kosmetyczny.
Dokladnie... Pewnie to samo bylo u Kubaman'a (choc tak bez przykladu nie chce teoretyzowac).

W tym poscie (http://canon-board.info/showpost.php?p=101069&postcount=57) tak kawalek od poczatku jest akapit "Bouncer i prawdziwy wplyw odleglosci...". Jest tam opisany eksperyment praktyczny udowadniajacy ze korekta odleglosciowa potrafi spowodowac nawet znaczne odchylenie. Niekoniecznie na korzysc. Czesto wrecz znacznie psujac to co jest idealne bez niej. Warto zwrocic na to uwage stosujac na przyklad softboxy i inne nakladki pracujace przy palniku "na wprost", ktore zabierajac najmniej 1EV beda dawac odpowiednio znaczne niedoswietlenie w zestawie z pomiarem odleglosci. Tak samo jak AF sie "rozminie" i nie trafi w to co powinien a cos w kompletnie innej odleglosci. Dorzucajac do tego tendencje e-ttl'a do niedoswietlenia mamy masakre i czarna breje gdzie i rawa malo.

E-ttl II "tak normalnie" z w typowych pomieszczeniach mieszkalnych (i nie tylko) mozna bezpiecznie skorygowac +2/3-1 zarowno przy pracy na wprost jak i z podniesionym palnikiem. Nie wszedzie, czasami +2/3 daje juz duze przepalenia, ale zwykle w celu uzyskania dobrze naswietlonych fotek na slepo mozna wklepac korekte i focic w jotpegach przy typowym 1/60 f/5.6-8 iso 400-800. Daje to w efekcie "ladny" histogram i praktycznie zero problemow. A jesli nawet +1 da lekko przypalone mokre czolo czy jakis inny element tu i tam to i tak duzo lepiej jak z kombinowaniem jak tu rozjasnic potem to ciemne "cos" bez zrobienia na calosci duzej zaszumionej kaszy. Rawy sa w miare ok, ale jotpegi wyciagnac o 1EV to juz problem. Jak wiadomo histogram do prawej to jedno z lepszych lekarstw na szum.

szymwal
21-12-2005, 17:37
Kuchatek, podsumowując Twoje uwagi można wysunąć stwierdzenie, ze fotografując płaski motyw wpływ aktywngo punktu AF jest żaden. Natomiast gdy wraz ze zmianą punktu AF zmienia się odległość ostrzenia to można wówczas mówić o powiązniu punktu AF z siłą blysku lampy, o czym pisął Kubaman.

KuchateK
21-12-2005, 19:03
Szymwal... Przyczepie sie jeszcze, choc tu bardziej juz tylko chodzi o terminologie :D

Stary e-ttl jest systemem oswietlajacym punkt. Powiazane jest to z aktywnym punktem AF i tam gdzie punkt stara sie poprawnie oswietlic ta czesc klatki. Problemy wszyscy znaja (a przynajmniej wiekszosc, reszta sobie poszuka).

Nowy system zerwal z punktami AF. Analizuje cala klatke i uwzglednia odleglosc. Jako ze nie ma punktow trzeba bylo wymyslic nowy termin. Tym terminem jest oswietlenie plaszczyzny. System oswietla konkretna plaszczyzne w okreslonej odleglosci od fotografowanego (nawet jesli nie jest dostepna informacja o odleglosci). Dzieki temu ze swieci na wszystko w kadrze skonczyly sie problemy z przekadrowywaniem i pare innych problemow.

Nie zebym chcial byc upierdliwy, ale jak to ktos bedzie czytal za 3 miesiace to dobrze zeby wiedzial o co konkretnie chodzi.

szymwal
21-12-2005, 19:39
Kuczatek,OK.Myślałem o oświetleniu płaszczyzny którą wyznacza punkt AF.

Raff
29-12-2005, 00:51
Wszystko to do czego sie odnosi ten caly opis to stare trupy klasy 300D BEZ e-ttl'a II?

No, no! Tylko nie trupy :mrgreen:

ddarc
08-01-2006, 15:23
Też wykonałem test 350D i 580 i mam to samo .Testowałem na rodzince w
ciemnym pokoju z zapaloną 1 lampką boczną ( obiektyw kit i tamron )

Na ustawieniu full automat wbudowana lapka doświetla bardzo ładnie
( daje przedbłysk pomiarowy) może nawet z tendencją do przepaleń,a 580-tka nie doświetla i to sporo ,( nie daje błysku pomiarowego)

dopiero korekta w body na +1 daje podobne rezultaty co z wbudowanej lampy lub ustawienia na M i korekta lampy na 1/3 ....Dla mnie to jakaś lipa, jako że własnie przychodzi mi pstrykać studniówki i czasami potrzebuje trzaskać na maxa w automacie

( pozostaje tylko palnik na maxa w góre i lampe na + 3 ) Chyba dokupie coś na szynie żeby walić w sufit a 580 po gałach :) i powinno być miodzio

..Nie wiem może reklamować ?
Coś tu nie gra ..

Pzdr DD.

Raff
08-01-2006, 15:44
Nie rozumiem jak 580EX może nie dawać przedbłyku pomiarowego (chyba, że jest zepsuta). Może chodzi o przedbłyski wspomagające AF przy wbudowanej lampie? Z moich doświadczeń (300D+420EX) wynika, że są różnice w pracy z wbudowaną lampą i zewnętrzną ale na korzyść zewnętrznej (rzadziej przepala!). A korekta jest po to by jej używać. Kup dyfuzor, FEC na +1EV i będzie miodzio :D

ddarc
08-01-2006, 15:54
Wiesz zawsze myslałem że jak robie komuś zdjęcie na automacie to nie bedzie aż tak duzej różnicy w działaniu lampy 580 chyba że na korzyść, a tu na zasięgu 3-5 m wychodzi że lepiej doświetla ta mała to jakis bez sens .
Po obejrzeniu zdjęć moja rodzinka stwierdziła że te z 580 to jakaś lipa
sa po prostu za ciemne ...chyba cos tu nie tak
Jak dla mnie to jakaś zła kalibracja lapy

wieczorkiem wrzuce obrobione fotki dla przykładu

Raff
08-01-2006, 16:01
Lampa wbudowana jest dla "zielonych" a nad 580 to już trzeba zapanować, ale jeśli nie przepala to wg mnie lepiej. A może inna czułość? Polecam też dokładną lekturę http://canon-board.info/showthread.php?t=2421

covalek
08-01-2006, 21:11
O przedbłysku (jak go zobaczyć :) ) Było już wcześniej w tym wątku. To co widzisz w lampie wbudowanej to nie przedbłysk tylko AF assist czyli lampka błyska, żeby aparat ustawił ostrość. A co do samej 580tki to ja mam to samo - na Auto bez korekcji niedoświetla i to mocno, choć zazwyczaj w bardzo ciemnych pomieszczeniach.

Gwizdek_N
18-03-2006, 20:37
Temat trochę przycichł i praktycznie nie został "rozwiązany". Daleczego zestaw 350D + 580EX generalnie robi do d..... Przecież jest to sprzęt za całkiem spore pieniądze i w trybie "zielonym" powinno dobrze robić. Nie wymagajcie od początkujących by opanowali zestaw i wszystko robili na M. Przecież dla "zielonych" jest AUTO lub FULLAUTO. Kolega covalek pisał, że mocno nie doświetla, mój zestaw równie często ma takie same problemy, mojego kolegi również. Pytam więc zaawansowanych dlczego tak jest, skoro z wbudowaną jest ok, a 580EX jest źle?? Może mi ktoś coś poradzić, może jakiś update firmware w lampie lub coś.
Podkreślam - w trybie zielonym powinno być dobrze a jest bardzooo ciemno.
Pozdrawiam

Michal-Czuba
18-03-2006, 20:54
Czytałem gdzieś kiedyś o jakiejś wadliwej partii lamp ... ale nie wiem czy chodziło o 580EX

Gwizdek_N
18-03-2006, 21:24
Moja i kolegi zakupiona za oceanem :-) Może ktoś zCanon Polska coś wie.

KuchateK
24-03-2006, 18:19
Temat trochę przycichł i praktycznie nie został "rozwiązany". Daleczego zestaw 350D + 580EX generalnie robi do d.....
Generalnie najczesciej to problem obslugi...


Przecież jest to sprzęt za całkiem spore pieniądze i w trybie "zielonym" powinno dobrze robić.
Swietna argumentacja...
Samochody WRC tez sa za spore pieniadze. Myslisz ze latwiej sie nimi jezdzi?;)


Przecież dla "zielonych" jest AUTO lub FULLAUTO.
Gdzie efekt jest wprost proporcjonalny do wlozonej pracy...


Podkreślam - w trybie zielonym powinno być dobrze a jest bardzooo ciemno.
Pokaz zdjecia... Inaczej to mozna sobie teoretyzowac "jak ciemno", "czy bardzo", "co zrobic", co sie zepsulo...

Tomasz1972
24-03-2006, 18:25
Miałem 300D + 550 EX . By prawidłowo naświetlić z lampą , musiałem na lampie dać korekcję +1 .
Kupiłem 350D i też z 550 musiałem dać +1 .
dokupiłem 580 i też muszę dać +1 by prawidłowo naświetlić .
Jeżeli odpalam 580 master 550 slave to też mam korekcję +1 .
Jakoś się tym w sumie nie przejmuję :) korekcję wprowadziłem do body , ponieważ nie korzystam z lamy wbudowanej i jest OK .

Raff
24-03-2006, 19:20
No ja nie mam tak dobrze żeby stałą korekcję zapodać. Zazwyczaj używam (350D+420EX+Stofen) od 0 do +1EV. Podobnie mam z 300D z FEL. Ale i na minus się zdarzy. Jakieś zwariowane motywy chyba mam ;)

Tomasz1972
24-03-2006, 19:46
Ja też mam różnice w naświetlaniu i raz muszę dać więcej raz mniej , tylko jako podstawę zamiast 0 mam +1 . To +1 traktuje jak 0 :)

Raff
24-03-2006, 20:13
Wiadomo - ETTL jest raczej nastawiony na niedoświetlenie niż przepał, więc koledzy niepotrzebnie się martwią, że na 0 mają ciemnawo. Gorzej jak braknie +2 w body, czy +3 na lampie (tyle chyba ma 580EX). Ale to rzaaadko :)

Loram
25-03-2006, 12:33
ja mam przeważnie ustawione na +2/3 lub +1 w 580ex a body na 0 i to ustawienie często jest dobre. Lepiej niedoświetlić niż przepalić

Raff
25-03-2006, 14:27
Loram ale pamiętaj, że lampa ma wyższy priorytet, więc jak ustawisz korekcję w lampie, to ta w body nie ma znaczenia. Tak dla sprostowania, żeby w błąd nie wprowadzać początkujących :D

Gwizdek_N
25-03-2006, 14:34
1117

1118

Jak pisał Kuchatek - podsyłam fotki.
Porównywanie 350D do samochodów WRC wg. mnie jest trochę ....... Nie widziałem jeszcze WRC z fabrycznym programem "zielonym" a Canon350D takowy ma. Jeżeli twierdzisz, że jest to sprzęt profesjonalny, który bez odpowiedniego "operatora" robi bzdury to ok, ale po co program "zielony" :-)
Co do fotek to wykonanie w niedługim czasie po sobie, najpierw ciemna, potem jasna. Wykonane jeżeli chodzi o ustawienia na takich samych.
Jakie przyczyny ?? Aparat miał czas się ustawić - celowanie na zawodach trwa dosyć długo.

Raff
25-03-2006, 15:17
Gwizdek_N - na pierwszym nie widać śladu flash'a. No i jest ładniejsze po obróbce. Może lampa nie wyzwoliła i nie zauważyłeś? Mnie się zdarza co jakiś czas, że nie wyzwoli. Albo nie zdążyła naładować?

Gwizdek_N
25-03-2006, 18:21
Fragment z exifu pierwszej fotki -
File Name
IMG_5846.JPG
Camera Model Name
Canon EOS 350D DIGITAL
Shooting Date/Time
2006-03-04 19:23:21
Tv( Shutter Speed )
1/160
Av( Aperture Value )
4.5
Exposure Compensation
0
ISO Speed
800
Flash
On

Poprzednie zdjęcie (nieprezentowane) było wykonywane 56s. wcześniej niż foto 1 - kolejne prezentowane ( foto 2 ) było wykonywane 14s. po foto 1.
Czy niewyzwolenie może wystepować 50 na 50 :-)
Pozdrawiam

Raff
25-03-2006, 18:40
Jak lampa czasem nie wyzwoli to exif też pokazuje Flash On z tego co pamiętam. A występować może kiedy chce jak lampa albo skrzynka jest zwalona. Bo normalnie zdarza się raz na jakiś czas. Nie widzę tu innej możliwości niż uszkodznie. W starym ETTLu zdarzały się duuuuuuuuuże rozrzuty jak się go nieumięjętnie używało, ale w ETTL II nie ma szans. A na tej 1. fotce nie ma krzty cienia z lampy bł. Przy okazji polecam dyfuzor albo jakiś inny rozpraszacz. Zdjęcia sportowe z flashem budzą we mnie mieszane uczucia, a już z gołą lampą wręcz odrzucają ;)

Loram
27-03-2006, 07:49
Loram ale pamiętaj, że lampa ma wyższy priorytet, więc jak ustawisz korekcję w lampie, to ta w body nie ma znaczenia. Tak dla sprostowania, żeby w błąd nie wprowadzać początkujących :D
Słusznie zauważyłeś Raff Nie pomyślałem o tym, żeby doprecyzować.
Ostatnio robiłem sesję brzdąca znajomych. Cyknąłem około 250 fotek z czego 4 były totalnie niedoświetlone. Zastanawiam się dlaczego skoro wszystkie warunki były identyczne (odległość od obiektu, światło, tło itp). Lampa miała nowe baterie, czas między fotkami był wystarczający do naładowania się lampy...
Na szczęście reszta (246 fotek) wyszła bardzo fajnie, więc jest to akceptowalne "świrowanie" lampy... :wink:

a13
27-03-2006, 08:47
Słusznie zauważyłeś Raff Nie pomyślałem o tym, żeby doprecyzować.
Ostatnio robiłem sesję brzdąca znajomych. Cyknąłem około 250 fotek z czego 4 były totalnie niedoświetlone. :

Niesamowita ilość :) i bardzo mała ilość zepsutych zdjęć 1.6%.

Marek
======================

Loram
27-03-2006, 10:47
Niesamowita ilość :) i bardzo mała ilość zepsutych zdjęć 1.6%.
Dzieciak jest rozkoszny i robi kapitalne miny :-D Cyfra ma tą zaletę, że można cykać zdjęć "bez opamiętania" a potem wybrać z nich dobre a resztę skasować.
Niebawem wrzucę kilka fotek na moją stronę to sami ocenicie
Z lampy jestem bardzo zadowolony. Ze stofenem tworzy bardzo udana parę.

Raff
27-03-2006, 11:23
Fakt - ilość imponująca! A Stofen to podstawa :) Jedyne czego uważam brakuje w lampach Canona to drugi palnik (taki jak np. w Metz 54MZ-3). Odbite od sufitu + drugi palnik i efekt miodzio :D

Loram
27-03-2006, 11:30
Fakt - ilość imponująca! A Stofen to podstawa :) Jedyne czego uważam brakuje w lampach Canona to drugi palnik (taki jak np. w Metz 54MZ-3). Odbite od sufitu + drugi palnik i efekt miodzio :D
Owszem, przydałby się. Zastanawiałem się nad Metzem ale ponoć różnie z tą współpracą Metza z 350d bywa i wolałem nie ryzykować.
Teraz muszę dokupić gripa bo 350d + 580ex + tele i łapa pada w nadgarstku :-?

Raff
27-03-2006, 11:44
No Metz z 300D lubił się powiesić. A potem się zepsuł (co za pech!) i leży w serwisie od listopada zeszłego roku (Foto-Technika to rekordziści pod tym wględem). Mam mieć też przy okazji wgrany nowy soft do kostki i może z 350D będzie chodził spoko. Oby (?). A grip do 350D to podstawa. Ja od razu kupiłem z gripem :)

Przy okazji Metz też inaczej naświetla niż Canon. Z odbitego w ETTLu świruje, za to na automatyce lampy super.

Loram
27-03-2006, 11:53
No Metz z 300D lubił się powiesić. A potem się zepsuł (co za pech!) i leży w serwisie od listopada zeszłego roku. A grip do 350D to podstawa. Ja od razu kupiłem z gripem :)

Przy okazji Metz też inaczej naświetla niż Canon. Z odbitego w ETTLu świruje, za to na automatyce lampy super.

No widzisz, czyli dobrze zrobiłem biorąc 580ex :cool:
Zawaliłem, bo jak kupiwałem 350d to rpzegapiłem, że mają promocję i z gripem wychodził tylko 80 zł drożej, a teraz gripy są po minimum 250 a widziałem i za 450 :evil:

toron27
27-03-2006, 12:07
luuudzie gdybyście idąc na ślub robić fotki i przy każdym ujęciu robili tyle obliczeń i mielibyście tyle dylematów jak ustawić parametry na lampie i pudełku to pierwszą fotkę zrobilibyście chyba na koniec wesela, albo już na chrzcie:mrgreen: pozdrawiam

Loram
27-03-2006, 12:23
toron27, jeżeli uważasz, ze korekcja błysku zajmuje tyle czasu że pierwsza fotka pada na koniec wesela, to szkoda z Tobą dyskutować...

Raff
27-03-2006, 13:08
Eee, ja to mam tyle dylematów, że czasem to żadnej fotki nie zrobię i na chrzest już mnie nie biorą ;) Ale taki zuch jak np. nie przymierzając Toron27 (bez urazy) zarzuci P albo i nawet kwadracik w kolorze trawy, trzaska bez opamiętania i wszyscy happy! Chyba się wycofam z tego interesu :twisted: ;)

diplo
03-04-2006, 22:43
Hey to chyba nie on jedyny. Mam kolegę, który kupił 350D i 580EX i robi zdjęcia na automacie (na weselach:razz: ), gościu się nic nie przejmuje, a jak się pytam po jaką cholerę kupiłeś lustrzankę, mówi że nie ma czasu ustawiać (a z tego co się zorientowałem to on się na tym totalnie nie zna a aparat kupił taki bo mu się z wyglądu podobał :? )

Raff
04-04-2006, 17:32
(a z tego co się zorientowałem to on się na tym totalnie nie zna a aparat kupił taki bo mu się z wyglądu podobał :? )

Ano są tacy hojracy ;) Jeszcze by było to do przełknięcia, gdyby zaczynali "niewiele" umiejąc i się uczyli/rozwijali. Ale jak mówiłeś się nie przejmują i kupują jakieś lustro bo lepiej wygląda. A jak to lepszy aparat to ma robić lepsze zdjęcia bez ustawiania, no może nie?! :p

Gwizdek_N
04-04-2006, 22:11
Może nie. Raff wróce do tematu zielonego kwadraciku - on jest dla zielonych i nawet na lustrze focie powinny "jakotako" wyglądać. Po to jest w końcu ten tryb. Jak pisałem wcześniej, trudno mi się pogodzić z tym że z S50 wychodzą lepsze zdjęcia niż 350D+580EX, a nie wszyscy muszą być profesjonalistami :-)

Zielony
04-04-2006, 22:21
Raff wróce do tematu zielonego kwadraciku - on jest dla zielonych i nawet na lustrze foty powinny "jakotako" wyglądać.

8-) :D :mrgreen:

właśnie dlatego kupiłem 20D, 'zielony' kwadracik i jazda...

arturs
04-04-2006, 22:42
właśnie dlatego kupiłem 20D, 'zielony' kwadracik i jazda...
bo ty jesteś cały zielony, no to na jakim masz robić ;-)

Pozdr
AS

Raff
04-04-2006, 23:29
Jak pisałem wcześniej, trudno mi się pogodzić z tym że z S50 wychodzą lepsze zdjęcia niż 350D+580EX, a nie wszyscy muszą być profesjonalistami :-)

Nieeee - zielony jest po to, żeby więcej sprzedać :twisted: A poważnie jeśli fotki z S50 są lepsze niż z 350D to foć S50 :mrgreen: A całkiem poważnie to Ci nie wierzę, że są lepsze :lol:

Gwizdek_N
09-04-2006, 18:04
Raff
Powinienieś uwierzyć jeżeli chodzi o wrażenie ogólne, oczywiscie cały czas piszę o zestawie 350D+580EX. Z S50 ( oczywiscie w miarę jego możliwości - np. pokój w mieszkaniu itp ) zdjecia wychodzą gotowe do oglądania. Przy zestawie lampa musi być zawsze na +2/3 lub +1, by "wychodziały" doswietlone. Oczywiście jeżeli przyjżeć się detalom, jakości itp. masz rację, ale jeżeli chodzi o wrażenie estetyczne dla "niewtajemniczonych ) S50 bije na głowe zestaw 350D+580EX
Smutne ale prawdziwe :-)

Raff
09-04-2006, 18:56
Gwizdek_N - no wierzę. Ale zrób z wbudowaną lampą w 350D. Będą porównywalnie naświetlone. A to "lepsze" porównanie :)

Loram
09-04-2006, 20:14
Pchany ciekawością zrobiłem ostatnio malutki test:
Machnąłem zdjecie z lampą wbudowaną i drugie z 580ex ustawioną na zero, z palnikiem na wprost i na body zielona rameczka :D
Jak bym nie próbował, to wbudowana troszkę lepiej doświetlała... do pewnej odległości ;-)
No ale i tak wszystkie zdjęcia robię ze stofenem i lampa idzie na +2/3 lub więcej więc nic to nie zmienia. Zresztą co tu porównywać, wystarczy ciemnawe pomieszczenie + większa odległość i LP 13 wbudowanej kontra LP 58 w 580ex i nie trzeba nic wyjaśniać :D