Zobacz pełną wersję : 50e dziwne zachowanie
Ostatnio moja 50 dziwnie się zachowuje.
na czasach powyżej 1/250 zawiesza się.
Podnosi lustro wyskakuje brak baterii i zawiesza się.
Po przyciśnięciu spustu wraca do stanu normalnego z ful baterią
To raczej nie wina baterii bo na lampie ładuje i działa kilka klatek pod rząd bez spadku na mierniku baterii
masz podpięty grip i w nim baterie czy baterie w aparacie?
używasz zewnętrznej lampy albo przejściówki M42 do obiektywu?
Goły aparat tylko z obiektywem - na różnych obiektywach tak samo.
no tak, ale rozumiem, że mówisz tylko o oryginalnych obiektywach canon EF?
Na różnych canon i sigma to samo.
Właśnie zauważyłem przebarwienie na spodzie jednej lamelki.
Jakby włos z czegoś tłustego - może to jakiś smar.
Po przeczyszczeniu acetonem wszystko chyba wróciło do normy - założę klisze i zobaczę czy dobrze naświetla.
Dziwne przedtem czasy zmieniały się przy otwartej tylnej klapce - teraz jedynie przy zamkniętej słychać jak się zmieniają.
Jak jest u was?
Czy 50e ma możliwość ustawienia tak by najpierw przewinął cały film, a później zwijał po klatce do kasety?
Na różnych canon i sigma to samo.
no to niestety pozostaje tylko problem z migawką...
Właśnie zauważyłem przebarwienie na spodzie jednej lamelki.
Jakby włos z czegoś tłustego - może to jakiś smar.
Po przeczyszczeniu acetonem wszystko chyba wróciło do normy
acetonem??? :shock:
no ale jeżeli wszystko działa to... oby działało! :grin:
Dziwne przedtem czasy zmieniały się przy otwartej tylnej klapce - teraz jedynie przy zamkniętej słychać jak się zmieniają.
Jak jest u was?
nie sprawdzę, bo akurat teraz mam założony film w 50e.
Czy 50e ma możliwość ustawienia tak by najpierw przewinął cały film, a później zwijał po klatce do kasety?
niet.
Nie miałem benzyny ekstrakcyjnej a lamelki i mocowania są metalowe więc większej obawy nie było.
Czy któryś z canonów analogowych ma ten myk ze zwijaniem filmu
MacGyver
28-02-2011, 22:21
Czy któryś z canonów analogowych ma ten myk ze zwijaniem filmu
Np 300 i 3000N.
Kolekcjoner
28-02-2011, 22:21
Czy któryś z canonów analogowych ma ten myk ze zwijaniem filmu
500N na przykład.
Czy któryś z canonów analogowych ma ten myk ze zwijaniem filmu
nie, tylko cyfrowe.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
sorry za [OT], nie mogłem się powstrzymać :wink:
"ten myk" z przewijaniem filmu mają zdaje się wszystkie "tańsze" canony (3- i 4-cyfrowe). miałem to w EOS 1000, ale nie za bardzo lubiłem ten patent.
po pierwsze - numeracja na negatywie nie odpowiada faktycznej kolejności robienia zdjęć. po wskanowaniu - bardzo denerwujące (jeżeli chcemy zachować numerację z filmu).
po drugie - czas przewijania (czasami długi - przy słabej baterii) kazał ci pezproduktywnie czekać przed pierwszym zdjęciem. normalnie aparat zwija film po ostatnim zdjęciu, kiedy ty równolegle szukasz nowego w torbie i nic ci się nie dłuży. potem tylko zatrzaskujesz klapkę i od razu focisz.
dopiero teraz doceniłbym "ten myk", bo właśnie strzelił mi zatrzask w 50e. :roll:
dopiero teraz doceniłbym "ten myk", bo właśnie strzelił mi zatrzask w 50e. :roll:
w moim również kilkanaście dni temu urwał się zatrzask, ciekawe czy mają w serwisie część zamienną i ile to kosztuje, bo mi kazali najpierw dostarczyć i wtedy dokonają wyceny i zobaczą czy da się ściągnąć część na wymianę.
50 E ma "myk" ze zwijaniem filmu, zapisujesz nr na wyświetlaczu zdjęcia, zwijasz i zostaje koniec by ponownie go złożyć. Robiłem sesje na kilku filmach i w ramach oszczędności wykorzystywałem fakt że na różnych czułościach zostawało miejsce na kliszy.
Pozdrawiam
w moim również kilkanaście dni temu urwał się zatrzask, ciekawe czy mają w serwisie część zamienną i ile to kosztuje
tego nie wysyła się do serwisu. :roll:
kupujesz gdzieś zatrzask/zaczep/zamek do 50E i sam wymieniasz.
o, np. tutaj, choć widziałem tańsze (za ~25 zł):
http://allegro.pl/zatrzask-do-aparatu-canon-eos-30-33-50-50e-i1477024392.html
ale swoją drogą ciekawe za ile naprawiłby to serwis?
50 E ma "myk" ze zwijaniem filmu, zapisujesz nr na wyświetlaczu zdjęcia, zwijasz i zostaje koniec by ponownie go złożyć.
tak, "myk" polegał na tym, aby w funkcjach CF ustawić "nie zwijać filmu w całości do kasetki - zostawić końcówkę" - co raczej powinno się było zawsze robić (pamiętam, że mi kilka negatywów porysował laborant wyciągając końcówkę z kasetki tym swoim "dewajsem", więc ułatwiałem im życie - i sobie - nigdy nie zwijając filmu do końca).
poza tym 50e bardzo ładnie trafiał po ponownym załadowaniu filmu. można było spokojnie robić zdjęcia od następnego numerka bez obawy o nałożenie się zdjęć.
aaa, i jeszcze potrafił zwijać film szybko albo wolniej, za to ciszej (też ustawiane w CF). ale dla mnie szybka wersja i tak była prawie niesłyszalna :grin:
Witam.
Mam dokładnie taki sam problem jak ten opisany w pierwszym poście:
Posiadam dwa EOSy 50, i tylko z jednym jest problem. Tak samo jak przypadku kolegi fotna, musi to być problem z migawką, bo drugi eos, na tych samych bateriach i obiektywach działa prawidłowo, tyle że ja nic na migawce nie zauważyłem. Po za tym motyw z czasami przy otwartej klapce: przedtem przy otwartej klapce, nie reagował na zmianę czasu, a teraz, o ile uda mu się to prawidłowo zrobić, otwiera nawet bulba.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.