Zobacz pełną wersję : Makrofotografia a Sigma 17-70 f/2,8-4
Witam.
Przymierzam się do zmiany kitowego obiektywu. Najbardziej do gustu przypadła mi Sigma 17-70 f/2,8-4 OS HSM Macro. W związku z tym mam pytanie jak wypada makro w tym obiektywie (w zastosowaniu do owadów czy kwiatów), bo nie ukrywam, że zależy mi na tym.
Czy efekty będą należeć do cudownych to nie jestem pewien, ale na pewno jest to szkło pseudo-makro ;)
Może coś tam osiągniesz na 70mm z pierścieniami pośrednimi - nie jestem pewien, ale może ;)
Do makro są dedykowane specjalne obiektywy. Są to obiektywy stałoogniskowe, osiągające odwzorowanie 1:1. Wszystkie inne, to tylko obiektywy pseudo makro.
Jeśli zależy ci na makrofotografii, nie baw się w żadne pierścienie, soczewki, tylko kup obiektyw dedykowany.
mateuszkaratysz
20-02-2011, 19:59
Do makro są dedykowane specjalne obiektywy. Są to obiektywy stałoogniskowe, osiągające odwzorowanie 1:1. Wszystkie inne, to tylko obiektywy pseudo makro.
Jeśli zależy ci na makrofotografii, nie baw się w żadne pierścienie, soczewki, tylko kup obiektyw dedykowany.
Odwzorowanie 1:1 to dopiero drzwi do świata makro wszystko co najlepsze zaczyna się tam dokąd prowadzą mieszki.
Oczywiście twój zoom zrobi jakieś makro ale będzie to właśnie "JAKIEŚ" makro.
W podobnych tematach wypowiadałem się kilka razy i za każdym razem odsyłałem i będę odsyłał w dwa miejsca:
1. http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=technika/staresp
2. http://graffika.pl/viewtopic.php?f=137&t=10876
----------------------------------------------
dobre wyniki w makro za rozsądną cenę = Stałka M42 + pierścienie lub mieszek
Jeśli zależy ci na makrofotografii, nie baw się w żadne pierścienie, soczewki, tylko kup obiektyw dedykowany.
A ja bym proponował zacząć właśnie od soczewek. W razie gdyby się okazało że macro to jednak nie "to" to koszty nie będą zbyt duże.
Zamiast pierścieni pośrednich zawsze można użyć jeszcze pierścienia odwrotnego mocowania ;)
Wtedy połączenie ww Sigmy + jakiś tani Helios na M42 i jesteś w domu :)
cobrettti
29-03-2011, 10:59
Podłączę się do pytania. Zamierzam wymienić wreszcie mojego zasłużonego KIT'a na coś lepszego. Zastosowanie - krajobrazy. I tu jest ten sęk. Bardzo lubię fotografię zbliżeniową. Makro pstrykam heliosem z pierścieniami pośrednimi. Efekty - różnie, czasem dobre, czasem złe. Przede wszystkim ze względu na wygodę użytkowania wolałbym wymienić ten zestaw na coś stworzonego do makro.
Tu pojawia się pytanie, czy jest sens kupować szkło do wszystkiego - sigma 17-70 ? Czy lepiej najpierw kupić np Sigmę 10-20 i po roku dozbierać do czegoś specjalnie do makro ? Czy też odwrotnie - najpierw coś do makro 100/2.8, S 180/3.5, a po roku dokupić szerszy kąt?
Jeszcze jedno pytanie - czy ktoś próbował zdjęć makro jakimś teleobiektywem z pierścieniami pośrednimi ? Wiem, że trudno będzie z utrzymaniem małego owada w kadrze, przy tak długim obiektywie, ale może jednak da radę ? Myślę tu o 400/5.6.
pozdrowienia
Tu pojawia się pytanie, czy jest sens kupować szkło do wszystkiego - sigma 17-70 ? Czy lepiej najpierw kupić np Sigmę 10-20 i po roku dozbierać do czegoś specjalnie do makro ? Czy też odwrotnie - najpierw coś do makro 100/2.8, S 180/3.5, a po roku dokupić szerszy kąt?
Jak będziesz się czuł używając tylko 100/2.8? Bo portrety już na 85mm jest ciasno w pomieszczeniach, a co dopiero na 100 ;)
Tak prawdę powiedziawszy zacząłbym od dobrego szkła szerokiego. Bigma 17-70 w moim odczuciu jest zbędnym wydatkiem. Jedynie, że dużo podróżujesz i czujesz, że jedno szkło możesz ze sobą nosić(?).
Jeśli jednak możesz zabrać więcej, to po co rwać sobie włosy z głowy za jeden obiektyw. Kup 10-20 - na pewno będziesz bardziej zadowolony.
Jeśli chciałbyś np taniej z makro zacząć, możesz się skusić na używkę (900złotych) tamrona 90mm. Też bardzo dobre szkło ;)
Jeszcze jedno pytanie - czy ktoś próbował zdjęć makro jakimś teleobiektywem z pierścieniami pośrednimi ? Wiem, że trudno będzie z utrzymaniem małego owada w kadrze, przy tak długim obiektywie, ale może jednak da radę ? Myślę tu o 400/5.6.
pozdrowienia
Trochę czasu temu korzystałem z Tamrona 70-300 + raynox dcr-250. Bardzo fajne połączenie. Efekty dobre jak na takie szkło. Niestety same szkło z siebie było kiepskie. Chyba dcr-250 dodawał mu chęci.
Wtedy jednak byłem w systemie, gdzie dobre szkło do makro troszeczkę kosztowało ;)
cobrettti
29-03-2011, 11:47
O portretach raczej nie myślę, gdyż to raczej nie moja działka i jakoś mnie do tego nie ciągnie, a jak już jestem zobligowany do obfotografowania dzieci to robię to heliosem, z którego wychodzą kadry, które satysfakcjonują całą rodzinę;)
Może wcześniej źle napisałem: 100/2.8 nie będzie moim jedynym i pierwszym szkłem ;)
Podróży dość dużo, ale mając na plecach: statyw, siatkę maskującą, 400/5,6 + 7D i kilka innych gadżetów, mobilność nie jest dla mnie żadnym priorytetem ;)
Czyli ogólnie rzecz biorąc lepiej dozbierać do 2 szkieł przeznaczonych do danej dziedziny fotografii i nie bawić się w kompromisy?
Pierścienie pośrednie - najlepiej z przeniesieniem automatyki - są prawdopodobnie dobre do każdego obiektywu, byleby nie był za krótki.
Stosuję z powodzeniem pierścienie z obiektywami 28-105, 70-200, 300.
Oczywiście dla każdej ogniskowej uzyskasz inne odwzorowanie, wynikające ze stosunku długości założonych pierścieni do ogniskowej.
Wskazówki co do odwzorowania i możliwości użycia pierścieni możesz zobaczyć na stronie canona w specyfikacjach poszczególnych obiektywów.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.