PDA

Zobacz pełną wersję : 5DmkII - matówka ?



barniGR
14-02-2011, 11:58
Witam! Mam problem (chyba) a ponieważ nie jestem zbyt mocny w diagnozowaniu bebechów puszki więc... Podczas domowej sesji przez chwilę nieuwagi zostawiłem dziewczynę ze sprzętem i ona nieświadoma zmieniała obiektyw w 5D tyle że próbowała tam zamontować kit-a z 450D :(. W efekcie ramka mocująca matówkę rozpięła się... Po zamontowaniu jej na miejsce i kilku pstrykach zorientowałem się, że coś jest nie tak z ostrością tzn trafia ale przy powiększeniu obrazka na 100% jest mydło, którego wcześniej nie było... Niezależnie od przesłony a wręcz na wajd open obraz jest odrobinę ostrzejszy niż przy przesłonie przymkniętej... Jeśli ktoś może doradzić czy jestem teraz przewrażliwiony czy jednak matówka może być OK to poproszę o jakieś sugestie/wskazówki bądź rady jak to sprawdzić. Dziękuję z góry i pozdrawiam.

krzysztofr
14-02-2011, 12:23
Punkty af nie znajdują się na matówce tylko na spodzie komory lustra. Za lustrem znajduje się drugie mniejsze lusterko, które odbija obraz w dół na czujniki. Nie wiem jak głęboko wchodzi tył obiektywu ef-s ale jeżeli nacisnął na lustro to mogło się coś przesunąć.

luc_october
14-02-2011, 13:21
Lustro musiało zahaczyć, bo kit ma dużą dupkę i coś się przestawiło/skrzywiło itp.

mxw
14-02-2011, 16:52
przez chwilę nieuwagi zostawiłem dziewczynę ze sprzętem
o żesz! rozumiem, że to już jest była dziewczyna :wink:
(zakładając, że w ogóle przeżyła to zajście :roll:)

dokładnie, jak przedpiśca: obejrzyj dokładnie lustro, następnie włącz MLU i obejrzyj lustro od dołu, tam gdzie jest lusterko AF.

jednocześnie możesz przedmuchać czujniki AF pod lustrem, może to tylko jakiś paproch. bo gdyby faktycznie lustro (jedno albo drugie) zostało uszkodzone, to po pierwsze byś to zobaczył, a po drugie - AF nie działałby wcale.

teoretycznie szkła EF-S nie da się wcisnąć do FF tak, żeby coś uszkodzić, ale wiadomo, dla chcącego nic trudnego (a dla chcącej, to już w ogóle :wink:), szczególnie jeżeli już doszło do wypięcia matówki.

barniGR
14-02-2011, 17:20
Dziękuję za wskazówki. Później sprawdzę wszystko dokładnie i napiszę jak to wygląda... A dziewczyna ma się dobrze... W szpitalu ma opiekę 24H :P. Pozdrawiam.

komarsnk
14-02-2011, 19:17
gdyby faktycznie lustro (jedno albo drugie) zostało uszkodzone, to po pierwsze byś to zobaczył, a po drugie - AF nie działałby wcale.

i tu się nie zgodzę. Jeśli została przesunięta płaszczyzna lustra, AF wciąż ustawia AF tam, gdzie dla niego jest ostro, lecz z przesuniętym lustrem ostro dla AF jest w innym miejscu niż dla matrycy ;) mam nadzieję, że wiemy o co chodzi? :mrgreen:

w każdym razie nie zazdroszczę...

mxw
14-02-2011, 19:34
i tu się nie zgodzę. Jeśli została przesunięta płaszczyzna lustra, AF wciąż ustawia AF tam, gdzie dla niego jest ostro, lecz z przesuniętym lustrem ostro dla AF jest w innym miejscu niż dla matrycy ;)
no tak, oczywiście, ale spójrzmy na dokładność i precyzję tego układu - który mając ~2 cm mierzy AF na kilka/kilkadziesiąt metrów - gdyby lustro przestawić/przekrzywić o 0,001 mm, to faktycznie byłoby tak, jak piszesz. ale - jeżeli wpakujesz palce do lustra i coś mu zrobisz, to raczej przestawisz je o 1 czy 2 mm. a wtedy IMHO czujnik AF już po prostu zobaczy ... tylko gwiazdy.



A dziewczyna ma się dobrze...
pozdrów ją od nas serdecznie 8-)
możesz coś mimochodem wspomnieć - oczywiście zupełnie bez związku - o nagrodzie..... :wink:

....darwina :twisted:




ŻARTOWAŁEM!!! :lol:

Tezet-gdynia
14-02-2011, 19:55
no tak, oczywiście, ale spójrzmy na dokładność i precyzję tego układu - który mając ~2 cm mierzy AF na kilka/kilkadziesiąt metrów - gdyby lustro przestawić/przekrzywić o 0,001 mm, to faktycznie byłoby tak, jak piszesz. ale - jeżeli wpakujesz palce do lustra i coś mu zrobisz, to raczej przestawisz je o 1 czy 2 mm. a wtedy IMHO czujnik AF już po prostu zobaczy ... tylko gwiazdy.

Nie zgodze sie:) Sam regulowalem polozenie czujnika w dwoch plaszczyznach zeby AF lepiej lapal, i nie bylo z ustawieniem zadnego problemu :) Ruch o 0,5mm w prawo lub lewo nie powodowal przestania dzialania :) Lustro tez nie jest zamocowane na plastelinie, porusza sie dosyc szybko, uderza w gore aparatu dosc mocno, ciezko je skrzywic nie uszkadzajac samego szkla z ktorego jest zrobione.

Autorze tego tematu, pokaz zdjecia PRZED tym incydentem, i PO :) Z tego samego szkla, w podobnych warunkach, z podobnymi ustawieniami :)

barniGR
15-02-2011, 18:04
Witam ponownie! Jestem po dokładnych testach (statyw, S50/1.4, kolejno przesłony 1.4, 1.8, 2.2, 2.8, 4.0, 5.6) i wszystko wygląda normalnie tzn tak jak powinno być... Pooglądałem nieostrzone RAW-y i jest OK więc wgląda na to, że moja wcześniejsza ocena sytuacji była podszyta paniką i to sporą...
PS. Dziewczynę wypisują ze szpitala w piątek więc przygotowuję broszurę "O bagnetach słów kilka" :P. Tak na poważnie to nauczka dla mnie także i wy pamiętajcie o dokształceniu płci pięknej ale zawczasu... Dziękuję jeszcze raz za podpowiedzi i pozdrawiam.

Hubolsky
15-02-2011, 20:50
;-) rączki drżały jak zobaczyłeś co się narobiło, stąd te mydło na fotkach testowych.

barniGR
16-02-2011, 12:14
Heheheh pewnie było jak piszesz... 50mm + 1/40 sek + stan przedzawałowy i poszło...

_igi
19-02-2011, 01:45
Lepiej kup dziewczynie coś lepsiejszego od KIT'a to nie będzie takich problemów w przyszłości ;)