PDA

Zobacz pełną wersję : Różnice w odwzorowaniu kolorów EF-S 18-55 i 28-135 ?



mzdunek
24-01-2011, 00:02
Witam,

Próbując dobrać dla mojej mamy jakiś rozsądny obiektyw podpiąłem na chwilę do jej aparatu ( 400D) zamiast kita EF-S 18-55, EF 28-135 IS. Ponieważ chodziło raczej o sprawdzenie gabarytów niż jakości zdjęć pstryknąłem zaledwie dwie fotki na automacie, z lampą . Oglądając później zdjęcia na komputerze uderzyła mnie zasadnicza różnica w kolorystyce. Generalnie zdjęcia z 28-135 wyglądają jakby miały więcej odcieni i były bardziej nasycone. Pytanie, czy to rzeczywiście może być efekt optyki czy raczej drobne różnice w warunkach spotęgowane działaniem automatyki? Czy jakość obiektywu wyrażą się również w odwzorowaniu kolorów? Spodziewałem się różnic, ale raczej np. w ostrości.

boski
24-01-2011, 00:07
zdjecia z 28-135 zawsze mi sie podobaly kolorystycznie i byly mile dla oka. mam i uwazam ten obiektyw za jeden z lepszych w tej polce cenowej. z 18-55 wygrywa we wszystkim... no moze w szerokosci nie ;) bardzo dobry optycznie - nadal go mam i czasem podpinam.

mzdunek
24-01-2011, 00:30
Też go mam i lubię. Dlatego namawiałem mamę do zakupu. Zdziwiłem się tylko, że praktyczną różnicę najbardziej widać w kolorach. Myślałem, że akurat w tym aspekcie ważniejsza jest matryca i "magia" automatycznej obróbki zdjęcia.

airhead
24-01-2011, 00:31
generalnie każdy obiektyw trochę inaczej odwzorowuje kolory, więc tak, jest to możliwe :)

boski
24-01-2011, 00:37
plastik/szklo?!

komarsnk
24-01-2011, 09:44
plastik/szklo?!

ale że o co chodzi? ;]

miszak
24-01-2011, 11:55
28-135 pieknie oddaje kolory i w ogóle jest to niezłe szkiełko na tej półce cenowej.

rychu
30-01-2011, 20:33
Miałem 2 obiektywy 28-135IS USM. Pierwszy mnie urzekł ostrością, szybkością i kolorami, ale był stary i widać było, że zużyty. Objawiało się to m.in. w działaniu stabilizacji - przy panoramowaniu w prawo na ogniskowej 135mm chrobotał i wpadał w drgania. Sprzedałem go i kupiłem nówkę. Tak jak od drugiej żony - spodziewamy się, że będzie miała zalety pierwszej i będzie pozbawiona jej wad....A tu kicha! Przede wszystkim mydlił... Też sprzedałem, ale nie zaryzykowałem kolejnego zakupu. Oprócz zalet ten obiektyw ma kolosalną wadę - masę, na dodatek skoncentrowaną w przedniej soczewce. Pod cropa można kupić lepsze i lżejsze szkła - ja kupiłem 18-135 IS Canona (wybierając w sklepie z kilku egzemplarzy!) - i jestem bardzo zadowolony!