Problem z zasilaniem w A630

[Sansei]

Na początku chciałem się przywitać, bo to mój pierwszy post tutaj.
Dodam, ze szukałem podobnego problemu i w kilku przypadkach były trochę podobne, ale nie do końca.
Od jakiegoś czasu mam ten aparacik i wszystko śmiga, śmigało ok. Tak gdzieś może od września czy listopada (miałem trochę przestoju w robieniu fotek po wakacjach) zaczął się pojawiać problem hmm chyba z zasilaniem. Wyskakuje mi informacja o słabych bateriach, ciemny ekran itp, ale na wyświetlaniu fotek aparat jeszcze długo działa, wiem, że to chyba potrzebuje mniej energii ale taka różnica. Początkowo myślałem, że to coś z ładowaniem baterii. Fakt raz naładowałem je stara ładowarką co ładuje "mniejszym" prądem, no i tu mogło wszem być w nich mało energii i szybko padły ale potem wróciłem do ładowarki wcześniej używanej. Dodam, ze używam głównie 2 kompletów, jedne mają ledwo rok a inne ... nie pamiętam ale dłużej... No i na innych sprzętach - jakichś tam zabawkach działają. Zdarzyło się też, że aparat się wysuwał ale na monitorku było ciemno, choć pokazywały się jakie są ustawienia, tylko "przekazu" obrazu brakowało... wczoraj po tym jak znowu po jakichś 20 czy 30 fotkach z fleszem padły nowsze baterie włożyłem niedawno ładowane baterie i od razu było info, że baterie padły.... ale jak przełączyłem na odtwarzanie zdjęć i pokaz slajdów, to działały jeszcze kilka godzin. To tak by chyba wyglądał opis problemów.
Czy macie jakieś pomysły co to może być, i ile może naprawa kosztować i czy warto... na gwarancję nie mam co liczyć... Z góry dzięki za odp.

[retter]

Wyskakuje mi informacja o słabych bateriach, ciemny ekran itp, ale na wyświetlaniu fotek aparat jeszcze długo działa, wiem, że to chyba potrzebuje mniej energii ale taka różnica....
A6xx są bardziej prądożerne, ale nie dziw się tyle co ty używasz lampy w tydzień ja tyle nie odpaliłem od początku.



...Zdarzyło się też, że aparat się wysuwał ale na monitorku było ciemno, choć pokazywały się jakie są ustawienia, tylko "przekazu" obrazu brakowało...

Aparat ma taki tryb żę nie przekazuje obrazu tylko parametry iso ..., mamy tez dostęp do menu, wszystko po to by oszczedzać aku robiać zdjeica przy pomocy wizjera.

Wymień aku na nowe! Czytałęs instrukcjię, objawy na koncu??
Tu mała przenośnia mały prąd łądowania jest lepszy bo ładuje "małymi porcjami" tym lepiej wypełnia pojemność aku tym dłużej działa.

Plecam eneloopy. Ja swoje duracele miałem ok 2 lata i 2 komplety zdechły.

[Sansei]

No dobra ale mnie zaskoczyło to jak nagle taki sam problem zaczął dotyczyć obu zastawów aku z różnym stażem ;)
Niby z tym małym prądem ładowania to racja wiem po ładowaniu akumulatora samochodowego.
Co do tego trybu bez wyświetlacza tylko z parametrami, to wiem, ale nie dało się przełączyć na inny.

Oby to były tylko aku albo ich złe naładowanie, było by za pewne znacznie taniej.
Dziś bawiłem się nieco ustawieniami makro i ręcznym ustawianiem ostrości na małych obiektach... na razie baterie trzymają ok - około 20 fotek z fleszem i jeszcze nieco bez, sporo używania wyświetlacza no i zabawa ostrością... zobaczymy.
Dzięki za odzew.

[retter]

Aha przy minusowych temperaturach aku szybciej traci energie ale i mogą zdechnąć. Enloopy podobno tu są bardziej odporne.
Co za problem kup 2 komplety zwykłych baterii i patrząć nazwą pliku zobacz ile zrobisz zdjęć.
Na jednym tylko przy plusowych temperaturach i bez lampy, drugi normalnie.

Moje duracele oba komplety padły jednocześnie, 8 sztuk!!

[Sansei]

Wow, to nieźle... ale tak od mrozu padły czy ogólnie jednocześnie?
oki dzięki za rady pomyślę ;)

[retter]

Albo od mrozu albo zajeździłem je:/
Jeden komplet troche lepiej trzyma. Ale na tyle lepiej w końcu kupiłem 2 następne komplety.