Zobacz pełną wersję : Efektywność czujników AF [C 30D]
Witam
o FF-ach i BF-ach zostało już napisane wszystko, jednak moja przygoda, czytaj droga przez mękę :) przybrała ostatnio niecodzienny obrót. Może od początku - najpierw by Canon 30D z EF 50 1,8. ostrzenie centralnym punktem było mniej losowe niż na pozostałych punktach. Na 17-35 2,8L było OK. potem stary 100 2,8 (jeszcze bez USM) tez OK. Problem zaczął się po zakupie w USA EF 85 1,8. BF był tak duzy że obiektyw wogole nie nadawał się do użytku. W skrócie: zestaw 30D + 85 1,8 był 3 razy w serwisie - po ostatniej batalii dostałem odpowiedź: [Zestaw nie jest kompatybilny]. Serwis się nie połapał, mi ręce opadły i przyjąłem postawę że tak ma być i finał. I tak minęły dwa lata aż do zakupu 24-70 2,8 - na 24mm w miarę akceptowalny BF, natomiast na 70 idealnie. Nauczony doświadczeniem (i powszechnie panującym trendem) używałem tylko centralnego punktu AF - więc przypomniałem sobie o pozostałych punktach. Jakie było moje zdziwienie (radocha) jak 24-70 trafia w punkt na każdej ogniskowej i 85 1,8 !!! także - pod warunkiem że NIE jest to centralny punkt AF. Czy oznacza to że mam zwalony układ AF? zabrudzony? nieskalibrowany? Po dwóch wizytach w serwisie twierdzono że wszystko jest OK, po trzeciej że zestaw jest niekompatybilny. Ręce dalej opadają ale już mniej :). Pozdrawiam.
MariuszJ
22-12-2010, 12:03
Podobne problemy jak Ty miałem i ja, a ponieważ mam jakąś fiksację na drążenie takich problemów, starałem się wyciągnąć jakieś wnioski z działania AF wszystkich Canonów, jakie miałem do dyspozycji (dobrze się złożyło, że mam sporo znajomych, których sprzęt dręczyłem onanistycznymi pstrykami).
Konkluzję co do celności AF, w tym jakości działania bocznych punktów mam nietypową i pewnie zaraz doczekam się riposty: zauważyłem większe różnice osobnicze między aparatami tego samego modelu niż między modelami. Wyciągnąłem z tego wniosek, że czułość canonowskich czujników AF oraz optymalizowane pod szybkość działania algorytmy detekcji fazy są wyśrubowane do granic możliwości, skonfigurowane bez praktycznie żadnej rezerwy, tolerancji. Idąc dalej - jak trafisz (z puszką), tak masz. Oczywiście normy firmowe będą zawsze ok, o to już zadbano, więc próba reklamacji zakończy się odpowiedzią z automatu - "Wesołych Świąt" :/
Według mojej wiedzy, nie ma możliwości regulacji oddzielnej punktów sensora AF. Można regulować mechaniczne położenie płaszczyzny luster głównego i pomocniczego, ale to operacja hiperprecyzyjna i raczej przy Twoich problemach nierokująca powodzenia.
Moja rada - ciesz się tym co masz. Nie jest źle.
Przy f/2.8 lub niższym 30d używa na centralnym punkcie dodatkowego czujnika o podwójnej precyzji. Jeśli problem nie występuje z ciemniejszymi szkłami, to już wiesz gdzie szukać przyczyny.
Przy f/2.8 lub niższym 30d używa na centralnym punkcie dodatkowego czujnika o podwójnej precyzji. Jeśli problem nie występuje z ciemniejszymi szkłami, to już wiesz gdzie szukać przyczyny.
Dla przykładu jeden przypadek:
- 24-70 (2,8) - na 24mm f2,8 - występuje BF (czujnik środkowy)
- 24-70 (2,8) - na 70mm f2,8 - idealnie (czujnik środkowy)
- 100 (2,8) - na 2,8 - idealnie dla każdej odległości (czujnik środkowy)
- 85 (1,8) - czujnik środkowy BF - pozostałe OK (przy f1,8)
Wyżej wymienione obiektywy na czujnikach pozostałych (innych niż środkowy) ostrzą prawidłowo. Łącznie z 85 1,8.
Po prostu przestaję używać środkowego punktu.
Z AF dzieją się po prostu istne szaleństwa - nieprecyzyjny, inaczej działa na różnych punktach, FF, BF, gubi się, źle ostrzy itp. itd. To aż taka skomplikowana technologia, że taki koncern jak Canon (nie wiem jak u innych producentów) nie może zrobić po prostu czujnika działającego dobrze? Dodają dziesiątki nowych pól AF, a tymczasem zmagamy się cały czas z tymi samymi problemami. Jak nie FF/BF to np. takie wybiegi jak problemie wątku. Istna komedia :P
El_Chueco
01-02-2011, 11:59
Witam!
Problem mam ten sam!
28.18 z 40D - wszystkie czujniki działają prawidłowo (ostrość ustawiana bateryjkowo) oprocz skrajnego lewego, który przesunięcie ma na jakieś .... 50mm w osi od obiektu - czyli aby nastawić ostrość skrajnym prawym tak na prawde nastawiamy dwoma AFami przed skrajnym prawym !!!! - podobnie jest ze skrajnym lewym... :/ - rece opadaja :/
Zastanawialem sie - czy to nie problem obiektywu (jeszcze jest szansza na wymiane na inny) - ale jak obiektyw dobrze ostrzy z centralnym - to przeciez powinien ostrzyc dobrze z pozostałymi punktami AF - chyba ze czujnik jest zwalony
Czy sie myle?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
EDIT: Sprawdzałem też na poczciwym soligorze - i efekt jest ten sam :/ - cóż - pozostaje mi żyć z centralnym
Matt_K-K
03-02-2011, 23:59
Z 85/1.8 na 30D miałem problem - dopiero 3 wybrana w sklepie sztuka nie miała problemów z BF czy FF, nie mówie o takim drobnym, tylko bardzo dużym, rzędu 10 cm przed obiektem przy odległości ok. 1,5m. Raz wybrana sztuka działała i działa nadal na 5 innych korpusach i na każdym jest idealnie.
Mam między innymi 30D i wymienione przez Was obiektywy czyli 85 1,8; 24-70 2,8 i jeszcze inne szkła Canona, praktycznie korzystam tylko z centralnego punktu ale zdarzyło mi się korzystać z wielu pól i powiem szczerze, że nie zauważyłem żadnego problemu. Obiektywy były kupione losowo - nic nie było wybierane, pracują też bez problemu z jedynką. Będę miał w weekend jakąś robotę to aż się temu przyjrzę ale z tego co widzę o to musi być bardzo losowy problem.
Matt_K-K
18-02-2011, 01:09
Moim zdaniem też jest to losowe, albo moja puszka była felerna i działały na niej obiektywy felerne na innych puszkach. Nie wiem, piszę to co zauważałem. Na 50d a pozniej 1d wszystko jest ok.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.