Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon 10-22mm do użytku domowego



Siemek
19-12-2010, 22:25
Czy obiektyw Canon 10-22mm sprawdzi się w zdjęciach w mieszkaniu? Wiem że to jest świetny obiektyw do outdooru (architektura, pejzaże, reportaż), ale... posiadam 18-55 i 55-250 i 50/1.8, robię dużo zdjęć w mieszkaniu (dzieci, goście) swoim lub znajomych (te mieszkania nie są duże), w takich przypadkach 55-250 i 50/1.8 stają się bezużyteczne, pozostaje 18-55 które z lampą jak już tu niedawno wspomniałem daje radę. Pomyślałem że 10-22mm mógłby rzucić nowe światło na moje zdjęcia w ciasnych wnętrzach. Pytanie tylko czy ktoś wykorzystywał ten obiektyw do takich celów i czy może potwierdzić że jest użyteczny w tych zastosowaniach? Niestety nie mam od kogo pożyczyć tego obiektywu. Myślałem o 15-85, będę miał nieco szerzej i nieco dłużej niż 18-55, ale praktycznie zyskam zakresowo tylko 3mm na szerokim końcu, a 10-22mm mógłby mi dać jeszcze ciekawsze ujęcia. A może się mylę?

Kolaj
19-12-2010, 22:36
Oczywiście, wszystko się da, tylko pamiętaj, że małe odległości, to duże zniekształcenia perspektywiczne. Poniższe zdjęcie "domowe" zrobiłem właśnie 10-22.


https://canon-board.info/imgimported/2010/12/IMG_5050-2.jpg
źródło (http://maciejko.net/galeria/albums/wpw-20090301/IMG_5050.jpg)

mxw
19-12-2010, 22:41
10-22mm mógłby mi dać jeszcze ciekawsze ujęcia. A może się mylę?
10-22 to świetny obiektyw dający bardzo duże możliwości - szczególnie w nie-za-dużych wnętrzach - i do tego jeszcze nie robi aż tak duzych zniekształceń.
jak masz możliwość, to BRAĆ w ciemno i nie zastanawiać się. zupełnie nowa jakość zdjęć 8-)

Heilsberg
19-12-2010, 22:48
Myślę, że powinieneś być z niego zadowolony. Osobiście nigdy nie lubiłem szerokich kątów, ale ostatnio kolega pożyczył mi Tokinę 12-24, bo używa 5DII i to szkło u niego leżało nieużywane. I okazało się, że robiąc fotki moim chłopakom w pokoju całkiem dobrze mi się go używało. Bywało nawet tak, że nie odpinałem go przez dłuższy czas. Poza tym taki szeroki kąt ma jeszcze inne zastosowania, które pewnie szybko odkryjesz. Ja bym kupił, zresztą wiedząc, że Tokinę będę musiał w końcu oddać zacząłem rozglądać się za Sigmą 10-20/3.5. Trzeba tylko pamiętać o przerysowaniach z małej odległości i beczce na skraju kadru.

ksx
20-12-2010, 09:10
To bardzo szeroki kąt. Będziesz miał spore zniekształcenia. Jak masz pomysły na wykorzystanie zniekształceń, to się nada. Jak nie będziesz miał pomysłów, umęczysz się.

sprocket73
20-12-2010, 09:17
Jeżeli będziesz korzystał z wbudowanej lampy to może być problem.
U mnie na 450D obiektyw robi ogromny cień.

N00bek
20-12-2010, 10:53
Nie wiem czy nie lepiej by było pozbyć się kita na rzecz jakiegoś jaśniejszego szkła. Fakt, nie będzie już tak szeroko ale na pewno będzie jaśniej ;)

TomBlack
20-12-2010, 11:00
Nie wiem czy nie lepiej by było pozbyć się kita na rzecz jakiegoś jaśniejszego szkła. Fakt, nie będzie już tak szeroko ale na pewno będzie jaśniej ;)

A czy jest jakikolwiek sens kupować szkło tylko ze względu na światło? W dodatku z brakiem stabilizacji?

Na moje można spróbować z fishem - jeśli szuka się czegoś nowego - do architektury w sam raz ;)

Matt_K-K
20-12-2010, 11:06
Większość ludzi na tym forum kupuje szkła w określonym zakresie uwzględniając właśnie światło w jednej z pierwszych kolejności. Stabilizacja nie do każdego rodzaju zdjęć się nadaje. Do zdjęć ludzi w ciemnych pomieszczeniach, gdy czasy schodzą poniżej ok. 1/60 nadaje się średnio, bo ruchu tych postaci nie "zamrozi". Konieczna jest już lampa błyskowa, albo jasne szkło albo najlepiej obie te rzeczy na raz.

Ostatnio bawiłem się 10-22, teraz gdy zmieniam aparat na 1D podpiąłem 14tkę Samyanga pożyczoną od kolegi i uważam, że takie ekstremalne ogniskowe przydają się w ciasnych pomieszczeniach. Trzeba jednak dobrze kadrować, żeby dużych zniekształceń unikać, no chyba, że właśnie chcemy wykorzystać je jako atut. Poza tym ostrość 10-22 zostawia kita daleko w tyle [ choć na szerokim kącie nie jest zły ]

MacGyver
20-12-2010, 12:10
...a 10-22mm mógłby mi dać jeszcze ciekawsze ujęcia. A może się mylę?
Zdjęcia robione obiektywem superszerokokątnym z małej odległości są specyficzne, z uwagi na powstające zniekształcenia. Jeśli się tego efektu nie nadużywa to fotki mogą być ciekawym urozmaiceniem rodzinnego albumu. Sam musisz ocenić czy Ci się to podoba i czy chcesz mieć takie zdjęcia.

http://canon-board.info/showthread.php?t=18419

r_m
20-12-2010, 12:15
10-22 to dobry obiektyw, i na pewno sprawdzi się nie tylko we wnętrzach. Musisz tylko zdawać sobie sprawę z przerysowań i zniekształceń, jakie może spowodować, link powyżej doskonale to ilustruje.

dreamstorm
21-12-2010, 20:06
To prawda, ciężko go poskromić, ale jak już się uda to fajnie to wychodzi i futryny przestają się rozjeżdżać :)
Uwielbiam to szkło. Szkoda, że muszę się go pozbyć :(

TomiCan
22-12-2010, 08:23
Jeśli będziesz robił tym obiektywem zdjęcia wnętrz z użyciem lampy to musisz uważać bo przy nieodpowiednim kadrowaniu można zobaczyć jak rozkłada się światło po suficie, bo na 10mm w kadrze może się znaleźć nie mały kawałek tej powierzchni.
Pzdr

Bolek02
22-12-2010, 08:34
IMHO, to bardzo zacne szklo. Do architektury i krajobrazów wręcz nieocenione, ale na imprezy rodzinne trochę za ciemne i nieprzewidywalne :) Tez nosze sie z zamiarem zakupu, ale do wyżej wymienionych.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

A czy jest jakikolwiek sens kupować szkło tylko ze względu na światło? W dodatku z brakiem stabilizacji?

Na moje można spróbować z fishem - jeśli szuka się czegoś nowego - do architektury w sam raz ;)

Jesli nie kupowałes szkła ze wzgledu na światło tzn. że nie było Ci potrzebne a nie, że inni tak nie robią :mrgreen:

dreamstorm
22-12-2010, 11:36
Zależy na jakie imprezy rodzinne :) Do kotleta u cioci na imieninach, gdzie przy stole siedzi 20 osób i przyjarać lampą - satysfakcja ciotek murowana :) Trzeba tylko uważać na ufoludki w rogach

Bolek02
22-12-2010, 20:51
Zależy na jakie imprezy rodzinne :) Do kotleta u cioci na imieninach, gdzie przy stole siedzi 20 osób i przyjarać lampą - satysfakcja ciotek murowana :) Trzeba tylko uważać na ufoludki w rogach

Właśnie taka jego uroda, że jest nieprzewidywalne, nieco zniekształca itp....ale pozwala być kreatywnym.

Edzia79
22-12-2010, 20:55
Do wąskich pomieszczeń tylko 10-22 Po zrobieniu zdjęć w swojej kuchni mam wrażenie że żaden obiektyw nie daje takich możliwości

tezmarek
22-12-2010, 20:57
Właśnie taka jego uroda, że jest nieprzewidywalne, nieco zniekształca itp....ale pozwala być kreatywnym.

Ja bym powiedział, że jest bardzo przewidywalne - taka jego uroda ;)

seb2k6
22-12-2010, 21:42
Co to znaczy, że szkło jest nieprzewidywalne? Czy patrząc przez wizjer widzimy co innego niż później wychodzi na zdjęciu??

Do autora wątku: kupuj 10-22 i ciesz się zdjęciami jakich nie osiągniesz pozostałymi obiektywami z Twojego zestawu.

sprocket73
22-12-2010, 22:51
Co to znaczy, że szkło jest nieprzewidywalne?
Chodzi chyba o to, że na ogniskowych bliskich 10mm niewielka różnica w pozycji aparatu powoduje powstawanie bardzo zróżnicowanych kadrów. W praktyce jak robię fotkę, patrzę na LCD, przestawiam coś w menu i robię jeszcze raz, to trudno uchwycić taki sam kadr. W pomieszczeniach wystarczy przykucnąć o jakieś 10-20cm i zdjęcie zupełnie inaczej wygląda niż jakby się stało. Bardzo łatwo zrobić zdjęcie, na którym pomieszczenie wygląda nierealnie.

Bolek02
22-12-2010, 22:58
Chodzi chyba o to, że na ogniskowych bliskich 10mm niewielka różnica w pozycji aparatu powoduje powstawanie bardzo zróżnicowanych kadrów. W praktyce jak robię fotkę, patrzę na LCD, przestawiam coś w menu i robię jeszcze raz, to trudno uchwycić taki sam kadr. W pomieszczeniach wystarczy przykucnąć o jakieś 10-20cm i zdjęcie zupełnie inaczej wygląda niż jakby się stało. Bardzo łatwo zrobić zdjęcie, na którym pomieszczenie wygląda nierealnie.

Dokladnie o to mi chodziło - przy krótkich ogniskowych znaczne zniekształcenia oraz drobna trudność w zaplanowaniu kadru, bo szeroko :)

axk
23-12-2010, 10:41
Będziesz miał spore zniekształcenia.

Bez przesady. Oczywiście z racji ogniskowej zniekształcenia występują, jednakże nie są na takim poziomie aby w jakiś znacząco negatywny sposób wpływać na wygląd zdjęcia. Są sytuacje w których tą "przypadłość" można wykorzystać w ciekawy sposób.

marfot
23-12-2010, 17:45
Jedynym sensownm sposobem ograniczenia zniekształceń osób jest skupienie ich w środku kadru. Przy okazji można pokazać trochę wnętrza (jak światło pozwoli) co najczęściej już sie nię udaje przy węższym kacie.

WiatruMistrz
23-12-2010, 18:22
Warto go mieć tylko czy warto za niego płacić ponad 2tys gdy sigmę 10-20 można było wyrwać za 1300zł-1500zł na allegro.

Bolek02
23-12-2010, 19:03
Warto go mieć tylko czy warto za niego płacić ponad 2tys gdy sigmę 10-20 można było wyrwać za 1300zł-1500zł na allegro.

Właśnie od pewnego czasu dręczy mnie to pytanie, gdyż uzywałem jakiś czs pożyczonego C 10-22 i teraz pora kupić swoje. Cały czas zastanawiam sie nad tą Sigmą, bo różnica w cenie uzywanych szkieł to obecnie ok. 1000zł.
Tak czy owak szeroki kąt warto mieć :)

Hubeeert
23-12-2010, 19:07
Porównaj i zdecyduj.
Moim zdaniem zdecydowanie warto dołozyc do Canona

Merde
23-12-2010, 19:43
Warto go mieć tylko czy warto za niego płacić ponad 2tys gdy sigmę 10-20 można było wyrwać za 1300zł-1500zł na allegro.


Właśnie od pewnego czasu dręczy mnie to pytanie, gdyż uzywałem jakiś czs pożyczonego C 10-22 i teraz pora kupić swoje. Cały czas zastanawiam sie nad tą Sigmą, bo różnica w cenie uzywanych szkieł to obecnie ok. 1000zł.

Używki 10-22 to około 1900 złotych, nie wiem skąd wam się wzięła aż taka różnica ceny w stosunku do starej wersji Sigmy... Mnie wychodzi 400-500 złotych...


Tak czy owak szeroki kąt warto mieć :)

Niewątpliwie :)

Edzia79
23-12-2010, 19:57
Lepiej dołożyc parę złotych i kupic 10-22 jak dla mnie cel uświęca środki a jak ktoś już wcześniej zauważył cena używanego szkła nie jest już tak wysoka bo 1800-2000zł

jaś
23-12-2010, 19:59
Warto go mieć tylko czy warto za niego płacić ponad 2tys gdy sigmę 10-20 można było wyrwać za 1300zł-1500zł na allegro.

ciekawe pytanie jakieś tam porównanie mam, używałem kiedyś tamrona 11-18 od kilku lata używam 10-22 tego nie widać ale jak sobie oglądam zdjęcia z jednego i drugiego to jednak widać gołym okiem różnicę, podobnie będzie z sigmą a jeszcze jak postanowisz zrobić jakiegoś IRa to na pewno zobaczysz różnicę, sigmy są dwie jedna z jakąś ogromną średnica - musiałbym nieźle w totka wygrać żeby kupić coś takiego - można zdrowo popłynąc na filtrach szczególnie jak się już parę posiada, druga jest bardziej normalna jeśli chodzi o filtry, z tego co zauważyłem na zdjęciach to sigmy nieźle i nierównomiernie krzywią horyzont - prostowanie tego pewnie zabiera trochę czasu.

muaol
23-12-2010, 20:06
Posiadam takowe szkło robie nim dużo zdjęć w pomieszczeniach też troszke i jestem zadowolony trzeba pamietać że zbiera dość szeroko i osoby stojące po bokach mogą wyglądać troszke dziwnie zniekształcone i sprawa lampy to koniecznie na sankach bo inaczej bedziesz miał cieć od obiektywu, wczesniej używałem Sigmy i Tokiny (12-24) jednak Canon jest lepszy.Nawet jeżeli chodzi o serwis (Tokina jak mi padła serwis wypiął się na mnie nie naprawią i koniec ,a chodziło o taśme zasilającą).











0

retter
23-12-2010, 20:26
Do zastosowań domowych jakie podał autor Siemek ze względu na światło odpuścił bym C i sigmę f3,5(uwaga średnica 82mm) oraz sigmę f4-5,6.
Kupił tokine 11-16/2.8

Argument 2 pancerność Tokiny można porównać do budowy eLki.

Mankament Tokiny to tajemnicze pękające tasiemki(której foty nikt jeszcze nie pokazał) oraz aberracja które nie są tak duże (tutaj T12-24 jest sławna ale bez przesady).

tezmarek
23-12-2010, 20:43
...
Mankament Tokiny to tajemnicze pękające tasiemki(której foty nikt jeszcze nie pokazał) oraz aberracja które nie są tak duże (tutaj T12-24 jest sławna ale bez przesady).

Dobrze jednak pamiętać o zakresie ogniskowych Tokiny - to typowe UWA bez "normalnego" szerokiego kąta, którym można strzelić na szybko jakiś zwyczajny portrecik.

WiatruMistrz
23-12-2010, 21:09
Na allegro była sigma 8-16 w listopadzie za 2100 do wyrwania to warto było dać...tokina też fajna i droga gdzies 2200-2400 ale imho też warto tu zapłacić za tą przysłonę 2.8, tylko trzeba w niej z doborem filtrów uważać, za 1,8k canon 10-22 to naprawdę okazja...choc mi sie udało wyrwać C100/2.8 makro za tysiaka z przebiegiem 200fotek...cuda sie zdarzają :P

Edzia79
23-12-2010, 22:33
A mi udało się wyrwać Nowy 10-22 rok temu za 1500zł gdzie nowy kosztował 3200zł
Ciężko mi w to uwierzyć do dzisiaj a jednak

ksx
23-12-2010, 23:35
Bez przesady.
Za grosz przesady...

Oczywiście z racji ogniskowej zniekształcenia występują, jednakże nie są na takim poziomie aby w jakiś znacząco negatywny sposób wpływać na wygląd zdjęcia.
Oczywiście ze względu na ogniskową musisz być bardzo blisko tematu głównego, a to powoduje zniekształcenia. Zazwyczaj jednak duże.

Są sytuacje w których tą "przypadłość" można wykorzystać w ciekawy sposób.
Są. Jak autor wątku ma pomysł na zastosowanie UWA, może zrobić fajne zdjęcia. Jak nie ma, a tylko szuka czegoś w zastępstwie kita...może być różnie (z akcentem na "tak sobie"). Nie jestem przeciwnikiem UWA, ani tego konkretnego szkła, ale fajnie jak pytający zdaje sobie sprawę w co się pcha.

Bolek02
24-12-2010, 10:15
Za grosz przesady...

Są. Jak autor wątku ma pomysł na zastosowanie UWA, może zrobić fajne zdjęcia. Jak nie ma, a tylko szuka czegoś w zastępstwie kita...może być różnie (z akcentem na "tak sobie"). Nie jestem przeciwnikiem UWA, ani tego konkretnego szkła, ale fajnie jak pytający zdaje sobie sprawę w co się pcha.

Po prostu trzeba sobie uświadomić, ze ten obiektyw ma być dodatkowo a nie zamiast :) Do tego stwierdzenia w końcu zmierzamy.
Co do cen Sigmy 10-20 to sa juz egzemplarze w cenie 1000 - 1200zl z malym przebiegiem a Canon to wciąż ok 2000zł :( Gdyby nie taka róznica w cenie też bym wybrał Canona.

dzidofon
24-12-2010, 11:04
Porównaj i zdecyduj.
Moim zdaniem zdecydowanie warto dołozyc do Canona

Moim też :-). Akurat w tym konkretnym przypadku miałem sposobność porównać oba przed zakupem. I dużo bardziej przypadł mi do gust canon. Jak dla mnie jedyne w czym sigmie ustępuje to budowa. Canon sprawia wrażenie takiego jakiegoś... plastikowego? ;-).

jacek_73
24-12-2010, 11:17
(...)Jak dla mnie jedyne w czym sigmie ustępuje to budowa. Canon sprawia wrażenie takiego jakiegoś... plastikowego? ;-).

Canon ustępuje także cenowo, ale to oczywista oczywistość. Sigma10-20 i canon10-22 to bardzo podobne obiektywy, niewiele się różniące tak naprawdę. Mam sigmę i nawet nie myślę o wymianie na co innego, po prostu szkoda kasy.

Pozdrawiam.

axk
24-12-2010, 12:52
Za grosz przesady...

A jednak.




Nie wiem czy Twoje wypowiedzi bazują na praktycznej czy też czysto teoretycznej "znajomości" tego obiektywu. Oczywiście kadr kadrowi nie równy jednakże wykonałem z wykorzystaniem tego obiektywu wiele różnych zdjęć i nie uważam aby przerysowania w znacząco negatywny sposób wpływały na finalny wygląd zdjęcia. Oczywiście jest to moja opinia - dla jednego przerysowania mogą być "duże" dla innego "akceptowalne".

[quote=ksx;910503
Jak nie ma, a tylko szuka czegoś w zastępstwie kita...

Z racji tego że są to obiektywy do różnych zastosować raczej ciężko mówić o "zamienniku".

ksx
24-12-2010, 15:41
Nie wiem czy Twoje wypowiedzi bazują na praktycznej czy też czysto teoretycznej "znajomości" tego obiektywu.
Nie moje wypowiedzi bazują na zwykłej obserwacji. Perspektywa zbieżna ma to do siebie, że elementy blisko oglądającego wydają się większe, dalsze-mniejsze. Tym większe im bliżej, tym mniejsze im dalej. Najnormalniejsze zjawisko fizyczne. Stąd przerysowania. Nos jest blisko, więc jest duży, uszy są daleko, więc małe. Ale dziś wigilia, więc wierzę na słowo, że C10-22 nie podlega prawom fizyki;).


Oczywiście jest to moja opinia - dla jednego przerysowania mogą być "duże" dla innego "akceptowalne".

Przerysowania albo są fajne, albo nie są. Akceptowalne nie są. To jest jakiś środek wyrazu i albo go wykorzystasz, albo powstanie straszna kicha. Jak wykorzystać, pokazał Kolaj...


Z racji tego że są to obiektywy do różnych zastosować raczej ciężko mówić o "zamienniku".
Oczywiście. Nikt tu nie twierdzi inaczej:)

axk
24-12-2010, 15:58
Ale dziś wigilia, więc wierzę na słowo, że C10-22 nie podlega prawom fizyki;).

W żadnej swojej wypowiedzi nie twierdziłem że obiektyw ten nie podlega "prawom fizyki", tak więc nie wiem skąd ta nadinterpretacja.

OrzelPiotr
24-12-2010, 15:59
Tak się zastanawiam jak wygląda sprawa współpracy wspomnianego Canona 10-22 z wbudowanym fleszem kontra np. 580 ex. Ma ktoś jakieś doświadczenia >?

J.J.
24-12-2010, 16:38
Tak się zastanawiam jak wygląda sprawa współpracy wspomnianego Canona 10-22 z wbudowanym fleszem kontra np. 580 ex. Ma ktoś jakieś doświadczenia >?

Lampa 580 EX świecone na wprost, ogniskowa 10 mm, pokój 4x3,5 m


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img829.imageshack.us/img829/9288/mg0754.jpg)

OrzelPiotr
24-12-2010, 17:03
Dzięki kolego właśnie o coś takiego mi chodzi jak byś jeszcze dał zdjęcie z lampy wbudowanej to była by rewelacja :]

J.J.
24-12-2010, 17:12
Proszę bardzo :) Z lampy wbudowanej:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img52.imageshack.us/img52/8028/mg0756o.jpg)

sprocket73
24-12-2010, 17:33
Jak widać lampa wbudowana odpada na szerokim kącie. Nawet na 22mm robi jeszcze mały cień na dole.

J.J.
24-12-2010, 17:36
Dodam jeszcze, że obiektyw był bez osłony przeciwsłonecznej.

ksx
24-12-2010, 18:13
W żadnej swojej wypowiedzi nie twierdziłem że obiektyw ten nie podlega "prawom fizyki", tak więc nie wiem skąd ta nadinterpretacja.
Stąd?:
Oczywiście z racji ogniskowej zniekształcenia występują, jednakże nie są na takim poziomie aby w jakiś znacząco negatywny sposób wpływać na wygląd zdjęcia.

Siemek
24-12-2010, 21:01
Proszę bardzo :) Z lampy wbudowanej:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img52.imageshack.us/img52/8028/mg0756o.jpg)

J.J., a czy mogę prosić to samo ujęcie, ale z lampą 580ex odpaloną w sufit?

axk
24-12-2010, 23:51
Stąd?:
Oczywiście z racji ogniskowej zniekształcenia występują, jednakże nie są na takim poziomie aby w jakiś znacząco negatywny sposób wpływać na wygląd zdjęcia.

Przecież w powyższej wypowiedzi potwierdzam występowanie zniekształceń oraz wyrażam swoją opinię iż jak dla mnie nie są one "szczególnie uciążliwe". Proponuję czytać ze zrozumieniem.

OrzelPiotr
25-12-2010, 00:04
Dodając do tego użyteczną przysłonę od f8 można zapomnieć o zdjęciach w pomieszczeniach bez zewnętrznej lampy. Bardzo dziękuje J.J. rozwiałeś moje wątpliwości. :]

sprocket73
25-12-2010, 00:54
Dodając do tego użyteczną przysłonę od f8...
Ale dlaczego f8?
Najlepsza ostrość na szerokim jest na 5,6... 4 jest jeszcze zupełnie ostro, a 3,5 jest akceptowalnie ostro.

Dodam jeszcze coś odnośnie rzekomej plastikowej budowy C10-22. Wg mnie zbudowany jest klasę wyżej niż kit i T18-250. Więc chyba nie ma co narzekać.

J.J.
25-12-2010, 11:07
J.J., a czy mogę prosić to samo ujęcie, ale z lampą 580ex odpaloną w sufit?

Lampa odpalona w sufit:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img507.imageshack.us/img507/1698/mg0761.jpg)

OrzelPiotr
25-12-2010, 11:43
Ale dlaczego f8?
Najlepsza ostrość na szerokim jest na 5,6... 4 jest jeszcze zupełnie ostro, a 3,5 jest akceptowalnie ostro.


Z tego co pamiętam czytałem na photozone.de, że najlepiej wypada w okolicy f8 dla rogów - centrum kadru chyba od f5,6. Co nie znaczy, że ten obiektyw krytykuje, rozważam jego zakup, początkowo strasznie nakręciłem się na Sigme 8-16 ale powoli kieruję się w stronę C10-22.

jaś
25-12-2010, 13:14
Dodając do tego użyteczną przysłonę od f8 można zapomnieć o zdjęciach w pomieszczeniach bez zewnętrznej lampy. Bardzo dziękuje J.J. rozwiałeś moje wątpliwości. :]

dziwne ja czasem używam 3.5

trzeszcz6
25-12-2010, 15:03
dziwne ja czasem używam 3.5

a ja często używam 3.5 i jest ostro :D

dreamstorm
25-12-2010, 18:32
Też jakoś nie zauważyłem mydła na f3.5. Oczywiście f5.6 jest już super ostro, ale zależy jakiej kto ostrości oczekuje.

ksx
26-12-2010, 10:10
Przecież w powyższej wypowiedzi potwierdzam występowanie zniekształceń oraz wyrażam swoją opinię iż jak dla mnie nie są one "szczególnie uciążliwe". Proponuję czytać ze zrozumieniem.
To może określ, przy jakim obiektywie będą na takim poziomie, aby miały negatywny wpływ;). No bo skoro UWA nie daje jeszcze przerysowań na takim poziomie...

axk
26-12-2010, 11:12
No bo skoro UWA nie daje jeszcze przerysowań na takim poziomie...

Przy specyficznych kadrach daje. Co do pozostałej większości to nie jest aż tak źle, jak starasz się to przedstawić.

oasisman
26-12-2010, 11:12
Ja też uważam że nawet na pełnej dziurze jest bardzo dobrze z ostrością. Jeżeli miałby być używany w domu to kolejną zaletą jest też bardzo szybki i celny AF.

Siemek
28-12-2010, 01:08
Panowie, po co te nerwy? :-) Ponieważ założyłem ten wątek, pozwolę sobie na podsumowanie. Na chwilę obecną nie kupię 10-22mm. Doszedłem do wniosku, że ten obiektyw nie do końca przyda mi się do zdjęć w mieszkaniu. Na pewno pozwoliłby nadać zdjęciom nowego wymiaru, ale jednak postawię na coś innego, a mianowicie chyba kupię 28mm/1.8 i zaoszczędzę w ten sposób 1000 zł, które po dołożeniu kilku stówek być może zamienię na coś dodatkowego. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, forum CB od dawna mnie zaskakuje i to zawsze pozytywnie. :-)

mxw
28-12-2010, 03:20
nie kupię 10-22mm .... chyba kupię 28mm/1.8 i zaoszczędzę
ojojoj, mam (miałem) oba szkła - w życiu - szczególnie na cropie - nie zamieniłbym 10-22 na 28/1.8.

28/1.8 to taki sobie przyzwoity szeroki kąt (na cropie nawet nie szeroki). zwykły rzemieślnik. zero efektu wow.

10-22 za to ma sporo efektu wow. pełna możliwość wykorzystania w krajobrazach i we wnętrzach. ciekawe ujęcia. szerokość taka, jak potrzeba - 28mm tego w żaden sposób nie zastąpi.

Siemek
28-12-2010, 13:00
ojojoj, mam (miałem) oba szkła - w życiu - szczególnie na cropie - nie zamieniłbym 10-22 na 28/1.8.

Specjalnie to napisałeś, prawda? Żeby mnie zbić z tropu i żebym dalej nie wiedział co kupić? ;-)

To powiem, że ja już sam nie wiem co wybrać, zakręciliście mnie wszyscy. :-)

J.J.
28-12-2010, 13:23
Jeśli twoje mieszkanie ma pokoje wielkości salonów pałacowych, 28 styknie. Ale jesli masz mieszkanie całkiem normalne, to jak wyjdziesz na balkon, to może zmieścisz to i owo w kadrze :)
Mam 24-105, ale gdy kupiłem 10-22, to praktycznie nie zdejmuje go z aparatu :)

MacGyver
28-12-2010, 14:41
...ale gdy kupiłem 10-22, to praktycznie nie zdejmuje go z aparatu :)
To musisz mieć bardzo mało gratów i niezmiernie dbać o porządek :-) U mnie zejście do czegoś szerszego niż 50 mm (czyli jakieś 32 mm na cropie) powoduje natychmiastowe pojawienie się w kadrze całkowicie niepożądanych elementów pierwszego planu i tła :-)

Bartek_902
28-12-2010, 14:48
Sam myślę ostatnio zamienić 17-40 na 10-22 ale mam wątpliwości bo czyms musiał bym zapchać dziure powyżej 20mm, 17-40 jest takim moim podstawowym szkiełkiem którego zakres mi wystarcza chociaż nie ukrywam że wolał bym coś szerszego w torbie,tym bardziej że 10-22 jest ostrzejsze,a czytając te wszystkie opinie o 17-40 na cropie coraz czesciej dopatruje się nieostrosci tego szkła,popadam w paranoje? Mam nadzieje że nie

J.J.
28-12-2010, 15:40
Ponad 90 % tych zdjęć było robione 10-22

http://fotojj.jalbum.net/Jacek%20Jaskolka%20Foto/Miasta/Gda%C5%84sk/index.html
http://fotojj.jalbum.net/Jacek%20Jaskolka%20Foto/Miasta/Praga/index.html
http://fotojj.jalbum.net/Jacek%20Jaskolka%20Foto/Widoki/Nasze%20Morze/index.html

mxw
28-12-2010, 18:41
Specjalnie to napisałeś, prawda? Żeby mnie zbić z tropu i żebym dalej nie wiedział co kupić? ;-)
oczywiście :wink:

tzn. nie żeby cię zbić z tropu, tylko żeby pomóc w dokonaniu właściwego wyboru. jak pisałem: mam 28/1.8 i miałem 10-22 - brakuje mi go teraz bardzo. kit go nie zastąpi. i wiem, że gdybym miał 10-22, to 28/1.8 praktycznie by mi nie brakowało (mam jeszcze 50/1.4 i 85/1.8).

więc nie rób mojego błędu i kupuj 10-22 8-)



Jeśli twoje mieszkanie ma pokoje wielkości salonów pałacowych, 28 styknie.
tesz nie :twisted:
wielokrotnie próbowałem - 28 na cropie to masakra, żaden szeroki kąt.
zawsze musisz decydować, czy focisz lewą czy prawą stronę pokoju.
tylko 10-22 obejmie wszystko za jednym zamachem. a do portretów i innych bardziej wyszukanych scen - 28 jest też za szeroki. 50 jest lepsze.



Sam myślę ostatnio zamienić 17-40 na 10-22 ale mam wątpliwości bo czyms musiał bym zapchać dziure powyżej 20mm
nie rozumiem wątpliwości... przecież jest 17-55/f2.8 - i to jest to, czego potrzebujesz.

17-40 zostaw sobie na fulflejma i uzupełnij go wtedy za pomocą np. 24-70 8-)

Merde
28-12-2010, 19:12
wielokrotnie próbowałem - 28 na cropie to masakra, żaden szeroki kąt.

No pewnie że nie szeroki kąt, czy ktoś tak twierdził? To jest mniej-więcej odpowiednik standardu, nie każdy musi być zwolennikiem szerokich kadrów i zdeformowanych ludzi na każdym zdjęciu. Mówię to jako posiadacz 10-22 i 35/2 - w mieszkaniu częściej używam tego drugiego.

Bartek_902
28-12-2010, 20:09
Szczerze mówiąc nie chce c17-55 bo nie odpowiada mi wykonanie,będąc wcześniej w nikonie miałem odpowiednik i wykonanie to niebo a ziemia w porównaniu do canona

Merde
28-12-2010, 20:36
Szczerze mówiąc nie chce c17-55 bo nie odpowiada mi wykonanie,będąc wcześniej w nikonie miałem odpowiednik i wykonanie to niebo a ziemia w porównaniu do canona

Po 10-22 spodziewasz się czegoś więcej?

Bartek_902
28-12-2010, 20:43
Nie,przecież nie wspominałem nic o wykonaniu tego szkła ,w pzypadku tego szkła nie miał bym nic przeciwko takiemu wykonaniu bo nie zawsze to szkło używam,ale podstawowe szkielko musi być dla mnie perfekt

_igi
28-12-2010, 20:55
ojojoj, mam (miałem) oba szkła - w życiu - szczególnie na cropie - nie zamieniłbym 10-22 na 28/1.8.

28/1.8 to taki sobie przyzwoity szeroki kąt (na cropie nawet nie szeroki). zwykły rzemieślnik. zero efektu wow.

10-22 za to ma sporo efektu wow. pełna możliwość wykorzystania w krajobrazach i we wnętrzach. ciekawe ujęcia. szerokość taka, jak potrzeba - 28mm tego w żaden sposób nie zastąpi.

Efekt "wow" o którym tak piszesz to nic innego, jak zwykłe efekciarstwo. Po trzecim zdjęciu z tego obiektywu mam dosyć. Dodam, że kiedyś też tak miałem, teraz na body króluje 35 i 50mm, zwłaszcza na spędach rodzinnych. Jakoś ciotki i babki nie lubią mieć porozciąganych głów.

Na cropa sensownej szerokiej stałki nie ma, jest tylko 20mm/1,8 i Canon 20/2,8. Przy czym z obu robi się zwykły, szeroki standard. I dobrze, lepiej efekt wow zapewnić kadrem i światłem, a nie obiektywem :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

tesz nie :twisted:
wielokrotnie próbowałem - 28 na cropie to masakra, żaden szeroki kąt.
zawsze musisz decydować, czy focisz lewą czy prawą stronę pokoju.
tylko 10-22 obejmie wszystko za jednym zamachem. a do portretów i innych bardziej wyszukanych scen - 28 jest też za szeroki. 50 jest lepsze.

28 na cropie to ekw. 50 na pełnej klacie, czyli w sumie idealny obiektyw portretowy. Poniekąd zmusza na zdjęcia człowieka i tła, a tło jako takie sprawia że zdjęcia są ciekawsze. Szerokimi też da się "kroić" ludzi, ale zdecydowanie lepiej wyglądają foty standardem i mniejszą GO.

Z kolei UWA w landszafcie bywa przydatne, ale zdecydowanie lepiej wychodzą zwykłe szerokie, pokroju 24 czy 28 - na pełnej ofc.

Chodzi o umiar, jak przesadzisz z ogniskową, to podobnie jak w przypadku przegiętego HDR, ze zdjęcia robi się sraczka.

Pozdrawiam.