Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Kto kupuje Maybachy



oskarkowy
08-12-2005, 11:42
Tutaj już wkraczamy w sferę zjawisk nadprzyrodzonych, a na tym ja się w ogóle nie znam.
W tym roku widziałem maybacha w Bratysławie. Pierwszy i chyba ostatni raz w życiu. Co prawda do Torunia mam bliżej, ale chyba nie czuję klimatu. POza tym mi się nie podobał :grin:

muflon
08-12-2005, 12:14
W tym roku widziałem maybacha w Bratysławie. Pierwszy i chyba ostatni raz w życiu.
Zajrzyj do Genewy, w okolice przedstawicielstw państw afrykańskich przy ONZ. Im biedniejsze i bardziej głodujące, tym większa szansa spotkania Maybacha, RR czy innych takich.

Jurek Plieth
08-12-2005, 12:19
Zajrzyj do Genewy, w okolice przedstawicielstw państw afrykańskich przy ONZ. Im biedniejsze i bardziej głodujące, tym większa szansa spotkania Maybacha, RR czy innych takich.
Więcej info tutaj (http://pl.wikipedia.org/wiki/Maybach)
Cytat: W Niemczech samochodem tej marki jeździ około 50 osób. W Polsce pierwsze auto tej marki sprzedano w 2003 roku a do 2005 sprzedano ich w sumie 5; na Ukrainie około 13.

muflon
08-12-2005, 12:49
W Niemczech samochodem tej marki jeździ około 50 osób. W Polsce pierwsze auto tej marki sprzedano w 2003 roku a do 2005 sprzedano ich w sumie 5; na Ukrainie około 13.
Co nie zmienia faktu, że w Genewie widuję :) I praktycznie w 100% zarówno za kierownicą jak i na fotelach pasażerów siedzą osoby o "ciemniejszym kolorze skóry", a rejestracja zaczyna się od CD...

kocis
08-12-2005, 12:51
Odpowiedź jest banalna i dziwię się, że taki stary chłop jak Ty sam na to nie wpadłeś...
Jurku, w moim pytaniu było odrobinę zadziorności. Chciałem uczynić małą prowokację w stosunku do postw w stylu "a po co Ci taki obiektyw".

A co do Maybacha. Uważam, że legalnie można go nabyć będąc artstokratą w co najmniej trzecim pokoleniu. W każdym innym przypadku jest to żałosne. I jeszcze jedno. Takie auta nabywa się za pieniądze własne i za gotówkę. Wszelkie formy kredytowania czy dzierżawy to porażka.

ChrisB
08-12-2005, 13:00
Zajrzyj do Genewy, w okolice przedstawicielstw państw afrykańskich przy ONZ. Im biedniejsze i bardziej głodujące, tym większa szansa spotkania Maybacha, RR czy innych takich.
Pracuję obok Sejmu RP - zobacz jakie tam stoją fury, a czy Polska naleźy do bogatych?

ChrisB
08-12-2005, 13:03
Jurku, w moim pytaniu było odrobinę zadziorności. Chciałem uczynić małą prowokację w stosunku do postw w stylu "a po co Ci taki obiektyw".

A co do Maybacha. Uważam, że legalnie można go nabyć będąc artstokratą w co najmniej trzecim pokoleniu. W każdym innym przypadku jest to żałosne. I jeszcze jedno. Takie auta nabywa się za pieniądze własne i za gotówkę. Wszelkie formy kredytowania czy dzierżawy to porażka.
Można też być politykiem w RP w pierwszym pokoleniu

muflon
08-12-2005, 13:18
Takie auta nabywa się za pieniądze własne i za gotówkę.
Z dokładnością do tego, że afrykańscy kacykowie traktują "państwowe" jako "własne".

Wydzieliłem, sorry że w trochę "rozmyty" sposób, ale inaczej się nie dało - OT wkradł się stopniowo ;-)

Jac
08-12-2005, 13:26
Pracuję obok Sejmu RP - zobacz jakie tam stoją fury, a czy Polska naleźy do bogatych?
Najbogatszy posel samoobrony ma Maybacha,ale do sejmu jezdzi hummerem

Jurek Plieth
08-12-2005, 13:27
Najbogatszy posel samoobrony ma Maybacha,ale do sejmu jezdzi hummerem
Maybachem jeździ do sławojki :mrgreen:

muflon
08-12-2005, 13:27
Najbogatszy posel samoobrony ma Maybacha,ale do sejmu jezdzi hummerem
I słusznie, po co się rzucać ludziom w oczy :lol:

kocis
08-12-2005, 13:35
Dobrze zrobiłeś muflon, bo maybach to świetny temat.

Można, jeśli się ma kase, lub takową dysponuje bez dostatecznej kontroli społecznej, jeździć taką bryką i w pierwszym pokoleniu. Ale wygląda to żałośnie. Słoma w butach jeszcze wystaje, szofer musi sieczkę z foteli sprzątać. Do tych pojazdów trzeba mieć klasę. A jest to coś, czego nie da się kupić. To się ma z urodzenia.
A, że w praktyce nawet buractwo jeździ maybachami, to szkoda. Jeśli porównamy ta sytuację z kamieniami szlachetnymi, to dobra oprawa może, ale nie musi podnieść walory kamienia. Natomiast burak oprawiony w platynę zawsze jest bardzie wyeksponowany. Luksusowa oprawa podnosi walory buractwa.

kami74
08-12-2005, 13:40
Najbogatszy posel samoobrony ma Maybacha,ale do sejmu jezdzi hummerem
Kupił w końcu Maybacha ??? Bo je slyszałem jego wypowiedź, ze mu biuro obsługi klienta w Maybachu nie podpasowało i przerzucił się na RR. i jak to skomentował sarkastycznie pan w moim ulubionym radiu: A mówią, że buraki, że słoma z butów.. i jak sie teraz czujecie biedaki z autkami po 30 tys zł sztuka

KMV10
08-12-2005, 14:15
Widziałem maybacha pod Scheratonem w Wawie - czekał na jakiegoś bankowca, gdyż wówczas odbywała się w Scheratonie konferencja bankowa.

Zielony
08-12-2005, 14:43
Też zdarzało mi się widywać KOSMICZNE wozy...
Londyn to bogada stolica, na ulicy mozna spotkac kazde auto...
Maybachy też się widywało...
Porshakami to po 3 dniach się już nikt nie podnieca...


PS. mogę zapodać linka do fajnych zdjęć Maybacha, jak ktoś chce?

PS2. BTW, kto ma Maybacha w PL? To, że przenajświętszy ojciec Rydzyk "derektor" to wiem.
Pewnie wczoraj przy uroczystościach robił przejażdżki moherowym beretom...
Zimny łokieć i jazda...

sail0r
08-12-2005, 15:46
PS2. BTW, kto ma Maybacha w PL? To, że przenajświętszy ojciec Rydzyk "derektor" to wiem.


on na serio go ma? czy to jaja byly?

Zielony
08-12-2005, 15:55
on na serio go ma? czy to jaja byly?

kurde, byłem przekonany że ma...
teraz już sam nie wiem... :roll: ale pewnie tak...:D

BTW, słyszeliście o sposobie na Rydzyka??

muflon
08-12-2005, 15:57
BTW, słyszeliście o sposobie na Rydzyka??
Please, tylko nie "wysyłanie 5 groszy"... stare jak świat i g* prawda (a dokładniej prawda, ale tylko przez kilka tygodni dawno temu).