PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki tryb dla początkującego?



fogifi
06-12-2010, 17:03
Witam,
mam pewną sprawę, postaram się dokładnie wyjaśnić o co mi chodzi :)

Niedawno nabyłem aparat, 500D z obiektywami 18-55 i 1.8 50, jest to moja pierwsza lustrzanka, dopiero się uczę jej obsługi. Prawdopodobnie jak każdy laik jestem przerażony ilością funkcji, przycisków, trybów w samym aparacie, do tego dochodzi gąszcz pojęć i parametrów, które należy brać pod uwagę robiąc zdjęcie - innymi słowy, jestem trochę zagubiony, nie wiem wręcz od czego zacząć (poza tym, że od robienia zdjęć).

Pierwsza sprawa jest taka: jaki tryb jest najlepszy do nauki? Oczywiście, jest manual, ale ilość rzeczy które trzeba tam ustawić budzą wspomniane przerażenie, z drugiej strony tryby automatyczne raczej mijają się z celem posiadania lustrzanki - pozostają więc chyba inne "tryby kreatywne". Słyszałem, że najlepiej uczyć się na Av i bawić się przede wszystkim przysłoną i czułością. Chciałbym dowiedzieć się, czy to rzeczywiście najlepszy wybór, czy może też są inne sposoby. Tak przy okazji chciałbym się jeszcze dowiedzieć, czy, jako początkującemu, zdjęcia lepiej zapisywać w JPEG i mieć je już od razu, czy RAW i potem jakoś obrabiać?

Mam nadzieję, że moje pytanie nie powtarza się, starałem się przeszukać forum i nic nie znalazłem - jeśli jednak coś jest, proszę o wskazanie i kurs obsługi wyszukiwarki :wink:

Z góry dzięki i pozdrawiam!

czerwiniak
06-12-2010, 17:06
Jak masz pojęcie do obr. RAW to rób w RAW-ach.
Szukajka
http://maciejko.net/cbsearch/

gavin
06-12-2010, 17:10
na początek AV i TV

Bangi
06-12-2010, 17:20
rób RAW+JPG, jak Ci się spodoba jpg to usuniesz RAW-a, albo jak będziesz chciał to się jeszcze pobawisz RAW-em, polecam tryb Av, ewentulanie P, proponuję również poczytać ten wątek - mi bardzo pomógł :)
http://canon-board.info/showthread.php?t=3785

plaucjusz
06-12-2010, 17:24
Też jestem tego zdania. Szukaj odpowiedzi na CB. Zapoznaj się także dokładnie z instrukcją obsługi aparatu ale w sposób taki, byś zrozumiał działanie każdej funkcji. Kup książki i rób zdjęcia, eksperymentuj i nie bój się pytać.
na początek AV i TV

MariuszJ
06-12-2010, 17:25
RAW+JPG - szkoda karty. Przepuścisz przez rawy przez DPP na defaultach albo ZoomBrowsera i masz JPG-i, jak z aparatu.

kaqkaba
06-12-2010, 17:34
Dla początkującego najlepiej Av - najszybciej dowiesz się co do głębia ostrości (tym prędzej że 50/1.8 masz). W drugiej kolejności Tv - dowiesz się przy jakich czasach co można fotografować, żeby nie poruszać.

ISO daj na początek na Auto. Jak zauważysz gdzie kiedy jakie parametry to ISO możesz ustawiać na stałe i za pomocą Av i Tv + kompensacja ekspozycji będziesz miał pełną kontrolę.

Skoro dopiero kupiłeś lustrzankę to rób na JPG. Na RAW-y szkoda karty. (No chyba że warunki oświetleniowwe dziwne/trudne wtedy na wszelki wypadek zrób w RAW - ustawisz sobie później choćby balans bieli.
Jak skończysz cykanie po 200 razy dziennie i popatrzysz na efekty swojej pracy i zaczniesz robić zdjęcia bardziej przemyślanie- wtedy RAW zacznie nabierać sensu. (Mi w 99% wystarczają JPG z aparatu, jak juz od święta wyjdzie naprawdę fajny kadr to trochę się w obróbkę pobawię).

MariuszJ
06-12-2010, 18:55
Skoro dopiero kupiłeś lustrzankę to rób na JPG. Na RAW-y szkoda karty.
A ja powiem tak: jak się nauczysz panować nad aparatem, światłem i kadrem, albo po prostu wisi Ci to (co mniemam że nie ma miejsca, bo byś nie pisał) możesz z rawów zrezygnować.

Krasuski
06-12-2010, 20:06
Skoro dopiero kupiłeś lustrzankę to rób na JPG. Na RAW-y szkoda karty.

Zapomnij o JPG rób w RAWach. Na JPGi szkoda karty.

koraf
06-12-2010, 20:11
Rób w RAW-ach a nauczysz się więcej i błędy łatwiej poprawisz :-D

gervee
06-12-2010, 21:22
Nie słuchaj ludzi ... rób w JPG (na poczatek). Nie rób w w trybach kreatywnych (na początek). Najpierw zielony kwadracik i naucz się przyzwoicie kadrować. Potem popatrz co możesz wyciągnąć z trybów auto i jak już to nie będzie Cię zadowalać to przejdź na tryby "kreatywne". Porób trochę zdjęć w JPG - z małą GO i dużą (pobaw się przysłoną w trybach M i Av). Pobaw się czasem w trybach Tv i M. Jak się nauczysz to dopiero zawracaj sobie głowę trybem RAW i obróbką zdjęć (szkoda czasu na obróbkę gniotów a tych na początku nauki będzie od groma).

fogifi
07-12-2010, 10:41
Przede wszystkim dzięki za wyczerpujące odpowiedzi! Całkiem sporo informacji (dzięki Bangi za linka), choć bynajmniej nie wyłania się z nich jeden, spójny obraz ;) Na szczęście na weekend wyjeżdżam na krótki wywczas, będę miał więc sporo czasu i okazji żeby wypróbować to wszystko w praktyce :)

leopold
07-12-2010, 11:10
A przed wyjazdem tup, tup, tup do księgarni i zakup jakiś podręcznik fotografii dla początkujących, np. Freemana "Ekspozycja doskonała" (zresztą jest tego typu książek bardzo dużo). Ani wyrywkowe rady z sieci ani metoda prób i błędów nie są tak skuteczne jak porządny podręcznik i odrobina "zakucia" :)
Pozdrawia praktyczny Leopold

fogifi
07-12-2010, 11:15
Heh, zabawne bo zanim przeczytałem Twojego posta, przebijałem się przez temat "książki o fotografii" i stwierdziłem, że chyba muszę się zaopatrzyć w "Ekspozycję bez tajemnic" Petersona :)

MariuszJ
07-12-2010, 11:21
Może to być dość kontrowersyjne, ale uważam że wiedza jak działa aparat, bardzo się przydaje w jego użytkowaniu.

zaitsev
07-12-2010, 11:27
Na początek kadrowanie, ogarnięcie czasu/przesłony/ISO, ew. sposób pomiaru światła, balans bieli (chociaż przy RAWach jego znaczenie trochę spadnie).
Najlepiej pracować na Av. Jakby wybitnie nie wychodziło to przeskoczyć na auto, żeby nie zmarnować jakiegoś ujęcia, ale to tak awaryjnie. Osobiście M i Tv używam rzadko (ale oczywiście też bywają bardzo przydatne - np. dla mnie Tv - panoramowanie, panning; M - studio albo inne specyficzne sytuacje). Tryby tematyczne z góry pomiń.
Wg. mnie na początek JPGi, a jak ogarniesz podstawy obsługi aparatu i robienia zdjęć to RAWy i wtedy podstawy obróbki. Ew. RAW+JPG jeśli masz dużo miejsca i ewentualne kasowanie nieudanych. A tak to za jakiś czas, jak ogarniesz już obróbkę, to będziesz mógł wrócić do starych RAWów i się z nimi pobawić. Ale nie wszystko naraz. ;-)

Bangi
07-12-2010, 11:39
(...)nie wyłania się z nich jeden, spójny obraz (...)
bo tak już jest, że ile osób tyle opinii :), z czasem sam wypracujesz swoj własne metody i ulubione tryby...

fogifi
07-12-2010, 13:17
No tak, oczywiście, ale naprawdę: ilość rzeczy z jaką zderza się laik na początku jest przerażająca :)

mlody911
07-12-2010, 20:06
Ja napiszę tak: rób zdjęcia!
Tylko takie jakie sobie wymyśliłeś i analizuj efekty. Inaczej będzie korzystał z trybu Av ktoś kto pstryka krajobrazy a inaczej ktoś kto kupuje obiektyw f1,8 do portretów.
Mam nadzieję, że wiesz po co kupiłeś taki obiektyw? Nie daj się wpędzić w błędne myślenie o Av, czy M - to TY dcydujesz co chcesz fotografować i masz jakieś wyobrażenie o spodziewanych efektach. Analizuj zdjęcia i koryguj błędy a w krótkim czasie sam będziesz wiedział jaki tryb najlepiej Ci odpowiada ;)
Podpatruj znanych fotografów lub poprostu pytaj autorów zdjęć, które Ci się podobają a zapewne będą Ci odpowiadali na pytania.

RNz
07-12-2010, 20:27
Ja na początek proponuję AV, TV i jpg.
Tryb M też nie jest wcale znowu taki straszny. Pobawisz się z godzinkę i załapiesz.
Jak opanujesz aparat, od razu przejdź na RAW, naucz się je wywoływać i zobaczysz, że zdjęcia są dużo lepsze.

tadpaw
09-12-2010, 02:10
Cześć,
całkiem na początek możesz zacząć od trybu kreatywnego (na pokrętle CA w kwadraciku). Tam w prosty sposób można regulować wartość przysłony (opcja tło: rozmyte - ostre) oraz czasu (opcja ekspozycja: ciemniej - jaśniej). W ten sposób łatwo się nauczysz podstaw, a potem już reszta.

Co do używania jakiegoś trybu, to wszystko zależy od warunków i oczekiwań. Lubię używać trybu przesłony, bo operuję głębią ostrości, ale jak się robi ciemno, to już kombinuję z trybem czasu. Jeśli fotografuję obiekty w ruchu to włączam inny tryb, niż przy zdjęciach budynków. Zacznij od kreatywnego i szukaj własnych upodobań.
TAD

Leon007
09-12-2010, 10:25
Tryb Program. Sugeruje standardowe ustawienia - tak jak zielony, a masz możliwość świadomej zmiany własciwie wszystkich parametrów. Myślę, że szybko wtedy zrozumiesz co ma na co wpływ.

Bangi
09-12-2010, 10:42
generalnie - podsumowując temat, to focić, focić i jeszcze raz focić, ale świadomie :)

Cień
09-12-2010, 10:45
Ale głupoty. Gość się dopiero uczy, a wy mu radzicie rezygnować z RAW-ów. RAW daje Ci tę możliwość, że możesz poprawić później balans bieli czy kompensację ekspozycji - to nie są zalety, które można zbagatelizować. Jeśli jesteś pewny, że zawsze zrobisz fajne zdjęcie, rób w jpg, ale jeśli się uczysz i nie jesteś pewien - RAW.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Też dopiero zaczynam, ale moim zdaniem nie ma wcale tak wielu opcji do ustawienia w manualnym - iso, przysłona i czas. Nie jest to jakaś przytłaczająca liczba.

Bangi
09-12-2010, 11:11
no ale przecież z tymi RAW-ami to też nie jest jakaś mega trudna sprawa, trochę czasu, zaryzykuję stwierdzenie, że wcale nie tak dużo, trzeba poświęcić na zabawę z suwakmi - na początek proponuję w DPP i tyle, też kiedyś zaczynałem, poświeciłem trochę czasu i generlanie bawię się RAW-ami, a nie jestem jakimś super znawcą tematu :)

MariuszJ
09-12-2010, 12:02
Ja czasami się zastanawiam, czy to zalecanie robienia w jpg nie ma jakiegoś drugiego dna którego nie rozumiem. Typu np. łatwiej się nauczyć jeździć na rowerze trzymając jedną rękę za głową, albo co gorsza zasłaniając sobie jedno oko.

Wpisałem tutaj, że znajomość tego jak działa aparat bardzo pomaga w jego oswojeniu. W aparacie też masz wołarkę rawów, niestety nie jest to również żaden automagiczny program komputerowy i nic z niego specjalnego nie mamy - oprócz tego, że jesteśmy więźniami jego domyślnych ustawień.

Zdjęcia po zrobieniu trzeba i tak przejrzeć, wyselekcjonować, przyjrzeć się im bliżej. Dlaczego nie robić tego w dołączanym do aparatu DPP czy ZoomBrowserze? Jeżeli nawet nie chcemy nic zmieniać, czy to stanowi jakąś specjalną trudność, delikatnie, na wdechu i z wyczuciem wybrać z meniu "Export to jpeg"? Tu już Ci focus nie ucieknie :D

N00bek
09-12-2010, 12:12
Raz mówisz tak:


generalnie - podsumowując temat, to focić, focić i jeszcze raz focić, ale świadomie :)
A teraz znowu inaczej?


no ale przecież z tymi RAW-ami to też nie jest jakaś mega trudna sprawa, trochę czasu, zaryzykuję stwierdzenie, że wcale nie tak dużo, trzeba poświęcić na zabawę z suwakmi - na początek proponuję w DPP i tyle

I co dalej? Chłopak ma siedzieć i obrabiać zdjęcia, które jak podkreślił jeden z kolegów mogą się okazać "gniotami" - zamiast biegać i praktykować na dworze czy chociażby ładne kadry sklejać?

Nie widzę sensu wepchnięcia chłopaka w RAWy, bo wam się ubzdurało, że może uratować zdjęcia. Pfff i co? Będzie się męczył, a potem stwierdzi, że to zdjęcie i tak do kosza. Wyjdzie na dwór, a tu słoneczko się schowa.
RAW, a JPEG - to powinna być jego własnowolnie podjęta decyzja. Jak dojdzie do wniosku, że jest gotowy - to niech się zabierze za RAWy.

Bangi
09-12-2010, 12:47
tylko wskazuję różne rozwiąznia, zgadzam się w pełni, że decyzja neleży do niego :)

fotopawkas
09-12-2010, 14:36
Ale głupoty. Gość się dopiero uczy, a wy mu radzicie rezygnować z RAW-ów. RAW daje Ci tę możliwość, że możesz poprawić później balans bieli czy kompensację ekspozycji - to nie są zalety, które można zbagatelizować. ...

jak chcesz się NAUCZYĆ fotografować, to przeczytaj instrukcję i pierwszy lepszy podręcznik... jak chcesz się NAUCZYĆ FOTOGRAFII, to przeczytaj instrukcję i kilka dobrych pozycji literackich na jej temat... jak chcesz się nauczyć komponować niepowtarzalne kadry, z dobrze dobranymi parametrami ekspozycji, WB i co tam tylko da się dobrać - przeczytaj instrukcję, dobry podręcznik fotografii, kilka dobrych pozycji o fotografii oraz... ćwicz na JPG tak, żeby nie trzeba było nic ratować w RAW. dlaczego ?

obecnie mamy do czynienia z kilkoma bdb programami do wołania RAWów. można zrobić cuda. możesz poprawić wszystko, Photoshop daje mocne argumenty do olania JPG i walenia seriami nawet nieźle skomponowanych kadrów, ale nie wyłącza z myślenia.

jak myślisz, po co masz możliwość w cyfrowej lustrzance ustawiania tych wszystkich magicznych parametrów? po co kupujesz lustrzankę z Av, Tv, M - przecież to samo daje Ci zaawansowany kompakt, RAWy też Ci daje.

cała filozofia polega na tym, żeby to narzędzie wykorzystać optymalnie. żeby wiedzieć z czym ma się do czynienia, jak ustawić coś, żeby Twoje zdjęcie było inne od pozostałych posiadaczy fotoplastikonów. RAW daje Ci niesamowity komfort nie przejmowania się parametrami, ale po to kupujesz lustrzankę, po to nabywasz dobrej jakości szkła dające małą GO, po to masz Av, Tv, M, ISO, żebyś to Ty zdecydował jak ma wyglądać zdjęcie.

ustaw na Av i wal, wal... wal.. wal.. RAWa poprawisz... a może troszkę zaangażowania.. może warto poświęcić więcej czasu na nauczenie się zależności trójkąta T-A-ISO i samemu już na poziomie kadrowania i dobierania parametrów ustawić wszystko tak, żeby było pięknie. Wówczas JPG nie pozwoli na popełnienie błędów i wymusi zaangażowanie w poznanie tajemnic parametrów ekspozycji.

Oczywiście nie neguję potęgi RAW - sam używam, nawet do zdjęć typowo "pstrykanych", ale nie jest tak, że ufam im bezgranicznie i wale.. wale.. wale.. to ułatwia pracę, ale nie zwalnia z myślenia - czego praca z JPG wymaga, bo trudniej coś w nim uratować, a tak - nabywamy doświadczenia, poznajemy naszą puszkę, uczymy się czytać histogram i nie popadamy w histerię nad suwakami.
.

MariuszJ
09-12-2010, 14:47
... ale nie zwalnia z myślenia - czego praca z JPG wymaga, bo trudniej coś w nim uratować, a tak - nabywamy doświadczenia, poznajemy naszą puszkę, uczymy się czytać histogram i nie popadamy w histerię nad suwakami.
.
Czyli jednak tak jak myślałem, taka jest motywacja tych jpegów only... :)

fotopawkas
09-12-2010, 15:12
nie, nie only... może coś jaśniej muszę napisać..? bo nie wiele rozumiem z tej wypowiedzi... ?

jasno napisałem, że nie neguję walorów RAW i że JPG trudniej coś ratować, bo dostajemy okrojone informacje, ale też nie popadajmy w paranoję.. czyli - jak zdobywasz doświadczenie w kadrowaniu, doborze EV itp., to RAW jest Ci mniej potrzebny, bo już na poziomie "pstrykania" osiągasz dobre efekty. wówczas RAW nie będzie do RATOWANIA CZEGOŚ WIĘCEJ I ŁATWIEJ, tylko do korekty tego, co nie dało rady.
.

Kolaj
09-12-2010, 15:17
Jaki program dla początkującego? Moim zdaniem to zależy, jaki jest cel.

Jeżeli celem jest jak najszybsze uzyskanie akceptowalnych zdjęć, to im bardziej automatyczne, tym lepiej. Automatyka nie jest tak zupełnie głupia i w typowych sytuacjach fotograficznych działa w miarę poprawnie.

Jezeli jednak chcesz się nauczyć, to podstawowa zasada - nie spiesz się przed naciśnięciem spustu! Wybieraj tematy, w których można się kilka minut pozastanawiać. W tym czasie:

- postaw aparat na statywie i dobierz kadr.
- ustaw tryb M
- zastanów się, czy chcesz mieć małą, czy dużą GO i dobierz do tego przysłonę.
- ustaw ostrość na to, co sobie zaplanowałeś, że ma być ostre.
- zastanów się, czy ruch obiektów ma być zamrożony czy rozmyty i odpowiednio do tego ustaw czas.
- dobierz czułość tak, aby światłomierz pokazywał poprawną ekspozycję (poprawna, to nie zawsze oznacza na środku drabinki).
- jeszcze raz się zastanów nad tymi parametrami i naciśnij spust.

Z pewnością większość zdjęć będzie na początku nieudana, ale znając użyte parametry łatwiej przyjdzie Ci zrozumieć, co jest nie tak. A kiedy już będziesz rozumiał i czuł zależności pomiędzy czasem, przysłoną i czułością zacznij się wspomagać programami Av i Tv.

Cień
09-12-2010, 17:20
I co dalej? Chłopak ma siedzieć i obrabiać zdjęcia, które jak podkreślił jeden z kolegów mogą się okazać "gniotami" - zamiast biegać i praktykować na dworze czy chociażby ładne kadry sklejać?

Nie widzę sensu wepchnięcia chłopaka w RAWy, bo wam się ubzdurało, że może uratować zdjęcia. Pfff i co? Będzie się męczył, a potem stwierdzi, że to zdjęcie i tak do kosza. Wyjdzie na dwór, a tu słoneczko się schowa.

A mogą okazać się fajnymi zdjęciami ze skopanym balansem bieli - i co wtedy? Lepiej robić w RAW.


Oczywiście nie neguję potęgi RAW - sam używam, nawet do zdjęć typowo "pstrykanych", ale nie jest tak, że ufam im bezgranicznie i wale.. wale.. wale.. to ułatwia pracę, ale nie zwalnia z myślenia - czego praca z JPG wymaga, bo trudniej coś w nim uratować, a tak - nabywamy doświadczenia, poznajemy naszą puszkę, uczymy się czytać histogram i nie popadamy w histerię nad suwakami.

Jedno nie wyklucza drugiego. Poza tym nie każdy pracuje fotografując. Niektórzy traktują to hobbystycznie.

tadpaw
09-12-2010, 17:46
Tu była mowa o fotografie początkującym, który zastanawia się nad wyborem trybu - to samo podkreśla, że faktycznie zaczyna, a Wy mu o Rawach i innych rzeczach. Nieporozumienie - nie pytał o Rawy, tylko o tryb - warto czasem słuchać innych, a nie tylko siebie...

Co do innych ustawień - jeśli ktoś sprowadza je tylko do czasu, przesłony oraz ISO, to mało widzi na zdjęciach. Długo kombinowałem z temperaturą, ostrością, kontrastem i nasyceniem, bo lubię już na wstępie mieć sensowne fotki - z tego wiem, że faktycznie można sporo zmieniać. Ale początkującemu nie o to chodzi - skupcie się na jego pytaniu, a nie na własnych fantazjach.

fotopawkas
09-12-2010, 17:55
Tu była mowa o fotografie początkującym (...) bo lubię już na wstępie mieć sensowne fotki - z tego wiem, że faktycznie można sporo zmieniać. Ale początkującemu nie o to chodzi - skupcie się na jego pytaniu, a nie na własnych fantazjach.

samo przez siebie mówi o tym, żeby samemu uczyć się kontrolować jak najwięcej, co samo z siebie - ciągnąc dalej dyskusję - nie wymusza stosowania RAW, jak padło ze strony niektórych.
to czy zacznie od zielonego kwadracika, P czy M jest bardziej istotne. chodzi tylko o to, żeby nie liczył na to, że przestawi format na RAW i "wali go" jak wyjdzie ekspozycja, bo przecież ma LT czy DPP.

i nikt się nie skupia na własnych fantazjach, tylko jako początkującemu radzi - nie ulegaj magii RAW, bo opanowanie sztuki doborów parametrów EV, kadrowania i przyjemności z eksperymentowania podczas focenia nie zastąpi Ci żadna wywoływarka - nauczy Cię tylko, że tak na prawdę całe to EV i reszta WB, ISO i innych małych skrócików, którymi możesz pobawić się jest nieistotna, bo są suwaczki.
.

N00bek
09-12-2010, 19:41
A mogą okazać się fajnymi zdjęciami ze skopanym balansem bieli - i co wtedy? Lepiej robić w RAW

Jak coś może być fajne, a jednak skopane:mrgreen: Najciekawszy argument jaki widziałem:razz:

Może kwestę wołania w RAWach czy JPEGach zostawmy autorowi. Niech cyknie sobie jedną fotkę w RAWie jedną JPEGu i sprawdzi jak mu wygodnie.

Czy lepiej będzie mu robić zdjęcia jak głupiemu i potem je wołać w DPP czy lepiej dobrać odpowiedni kadr, ustawić co trzeba i z wielką przyjemnością zrobić zdjęcie. Jak przyjdzie je pokazać komuś, to co? Zacznie się wymówką:
- wybacz muszę je obrobić? - niech się nauczy podstaw, a do RAWa podejdzie kiedy stwierdzi, że chce jeszcze więcej od swoich obrazków.

Cień
09-12-2010, 20:45
To masz bardzo ubogą wyobraźnię. Może być np. dobry kadr, dobry moment, dobra mina i ułożenie (gra) modelki, a skopany balans bieli. Jak masz RAW, to odratujesz zdjęcie, a jak jpg, to jest już o wiele trudniej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Czy lepiej będzie mu robić zdjęcia jak głupiemu i potem je wołać w DPP czy lepiej dobrać odpowiedni kadr, ustawić co trzeba i z wielką przyjemnością zrobić zdjęcie. Jak przyjdzie je pokazać komuś, to co? Zacznie się wymówką:

Acha. Bo oczywiście jak ktoś robi w RAW, to nie interesuje go kompozycja etc.? Dziwni jesteście. RAW posiada (prawie) wszystkie zalety jpg, a nie posiada jego wad. Jedynie seria jest szybsza w jpg, ale jak ktoś nie robi serii, to nie widzę powodu, dla którego nie miałby prewencyjnie cykać w RAW.

ksx
09-12-2010, 20:58
Jak coś może być fajne, a jednak skopane:mrgreen: Najciekawszy argument jaki widziałem:razz:

Może kwestę wołania w RAWach czy JPEGach zostawmy autorowi. Niech cyknie sobie jedną fotkę w RAWie jedną JPEGu i sprawdzi jak mu wygodnie.

Czy lepiej będzie mu robić zdjęcia jak głupiemu i potem je wołać w DPP czy lepiej dobrać odpowiedni kadr, ustawić co trzeba i z wielką przyjemnością zrobić zdjęcie. Jak przyjdzie je pokazać komuś, to co? Zacznie się wymówką:
- wybacz muszę je obrobić? - niech się nauczy podstaw, a do RAWa podejdzie kiedy stwierdzi, że chce jeszcze więcej od swoich obrazków.
A jak skopie WB, bądź zaufa wyświetlaczowi w kwestii ekspozycji i się przejedzie, albo w stylach nie to ustawi i wszystko będzie git, no może poza tym kontrastem i nasyceniem pojechanym w kosmos, no i te artefakty z ostrzenia...Nie pokaże i powie, wybacz, zrobiłem ale nie umiałem obrobić? RAW jest po to, żeby ułatwić życie, a nie skomplikować. Ale RAW nie wyklucza myślenia, ani nauki. Nadal możesz pomyśleć nad kadrem, ekspozycją, ustawieniem ostrości czy kolorami. RAW nie odbiera takich możliwości. Zostawia tylko furtkę na niektóre sprawy.

BartasPL
09-12-2010, 21:12
Nie trać czasu na RAWy. Zostaw je na specjalne okoliczności kiedy naprawdę zależy Ci na zdjęciu. Na obróbkę takich ilości RAWów jakie będziesz robił potrzebujesz dobrego monitora, mocnego PCta i duuużo miejsca na dysku. No i godziny, mnóstwo godzin na obróbkę, naukę obróbki itd. Efekt będzie taki,że stracisz kupę czasu a i tak zrobisz gnioty. Trzeba opanować aparat i moment do perfekcji, zrobić mega strzał i dopiero wyciągnac cos ekstra z rawa. Ja w rawach robiłem parę dobrych lat i częściowo wracam do jpeg.
Owocnych posukiwań!

MariuszJ
09-12-2010, 21:20
Na obróbkę takich ilości RAWów jakie będziesz robił potrzebujesz dobrego monitora, mocnego PCta i duuużo miejsca na dysku. No i godziny, mnóstwo godzin na obróbkę, naukę obróbki itd.
Czytam tak i się zastanawiam, o czym jest tu pisane?

Pirx
09-12-2010, 22:12
Czytam tak i się zastanawiam, o czym jest tu pisane?

Ja też :mrgreen:
Nie wiem dlaczego, ale jak czytam o tym, że RAW to taki pracochłonny i wymagający tajemnej wiedzy format, to odnoszę wrażenie, że piszący nie bardzo wie o czym pisze.
Przecież narobienie zdjęć w RAW, a następnie wsadowe skonwertowanie ich w DPP do JPEG wymaga tylko trochę więcej czasu niż skopiowanie zdjęć z aparatu do komputera. I to czasu pracy komputera, a nie jego operatora :)

Natomiast możliwość poprawienia tego, czego ewentualnie nie udało nam się dobrze ustawić w aparacie (mam na myśli WB, Pikczer Stajle, kontrast, nasycenie, stopień wyostrzenia) jest bezcenna i moim zdaniem nie warto z niej rezygnować dla pstrykania w JPEG.

seb2k6
09-12-2010, 23:37
Pierwsza sprawa jest taka: jaki tryb jest najlepszy do nauki? Oczywiście, jest manual, ale ilość rzeczy które trzeba tam ustawić budzą wspomniane przerażenie

Do nauki to ja bym polecił instrukcję i RAW ;)

A ta przerażająca ilość rzeczy do ustawienia w Manualu to:

1. Kadr
2. ostrość
3. czas
4. przysłona
5. iso

Do tego kilka artykułów o histogramie i jego wykorzystaniu i wystarczy na początek albo i wystarczy na stałe :)

_igi
10-12-2010, 02:04
Ustaw na auto i skup się na kompozycji i wykorzystaniu światła. Reszta przyjdzie z czasem, a toto co napisałem na początku buduje foty. Nie ostrość, przepały czy szum. Pozdrawiam.

PS. No, może na "P", żeby ci kukułka nie wyskakiwała co chwile ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Do nauki to ja bym polecił instrukcję i RAW ;)

A ta przerażająca ilość rzeczy do ustawienia w Manualu to:

1. Kadr
2. ostrość
3. czas
4. przysłona
5. iso

Do tego kilka artykułów o histogramie i jego wykorzystaniu i wystarczy na początek albo i wystarczy na stałe :)

No ok, fajnie, tylko po co to AMATOROWI do zdjęć? Żeby mieć dobre technicznie foty niczego, z zwaloną kompozycją i słabym światłem? :)

BartasPL
10-12-2010, 02:35
[QUOTE=Pirx;904767]Ja też :mrgreen:
Nie wiem dlaczego, ale jak czytam o tym, że RAW to taki pracochłonny i wymagający tajemnej wiedzy format, to odnoszę wrażenie, że piszący nie bardzo wie o czym pisze."

No nie mówcie,że obróbka rawów nie wymaga czasu!!

Samo przekonwertowanie kilkuset zdjęć na średniej maszynie trwa...i trwa. Wszystko zależy od ILOŚCI zdjęć. Jak wiemy początkujący robią ich wiele. Zwykle też, powiedzmy sobie, marnej jakości. I po co w g***nie rzeźbić? Nie lepiej ten czas poświęcić chociażby na naukę ekspozycji czy kadrowania?

Ile zdjęć rocznie robicie? Ja 30-40 tysięcy i powiem szczerze,że wolę skupić się na dobrym naświetleniu zdjęcia niż na późniejszej edycji. Dlaczego? Bo nie mam tyle czasu. Wolę siedzieć dłużej w studiu lub działać w plenerze niż rzeźbić przed kompem. Fotografia to potężna dziedzina wiedzy, którą poznawać najlepiej od postaw czyli od światła i jego chwytania, a nie od tej drugiej strony ;)

ksx
10-12-2010, 08:49
No nie mówcie,że obróbka rawów nie wymaga czasu!!

Obróbka? Skorygowanie kilku podstawowych parametrów (tylko w zdjęciach które tego wymagają) to nie jest obróbka i nie wymaga dużo czasu.


Samo przekonwertowanie kilkuset zdjęć na średniej maszynie trwa...i trwa. Wszystko zależy od ILOŚCI zdjęć.

A niech trwa, w nocy przykładowo, jak se spokojnie śpisz. Nie musisz siedzieć i pilnować. Komputer sobie sam doskonale poradzi.


Wszystko zależy od ILOŚCI zdjęć. Jak wiemy początkujący robią ich wiele.



Ile zdjęć rocznie robicie? Ja 30-40 tysięcy
30 tysięcy zrobiłem w ciągu czterech lat, ale to klatek. Bo zdjęć z tego pewnie ze dwa tysiące. Reszta to nauka sprzętu, próbne klapnięcia, nietrafione pomysły i serie.
Jak się nauczy kłapać lustrem (bo tanio), to i się nauczy usuwać (bo mu się nie będzie chciało konwertować 40 tysięcy zdjęć rocznie, no i dysk nie jest z gumy)


Fotografia to potężna dziedzina wiedzy, którą poznawać najlepiej od postaw czyli od światła i jego chwytania, a nie od tej drugiej strony ;)
yhym. Znaczy nie kumam w czym możliwość późniejszej korekty WB przeszkadza w poznawaniu podstaw, ale pewnie masz rację. W nauce jazdy najlepiej nie mieć lewarka i koła zapasowego, bo mamy się uczyć jeździć,a nie koło zmieniać. A jak złapiemy gumę, to udajemy że wszystko jest ok i jedziemy dalej. Po co zmieniać koło, skoro i tak nasza jazda jest do d...?

Cień
10-12-2010, 10:54
A dzieciaka od razu dać na górala. Nie ważne, że ma 4 lata i do pedałów nie sięga. Po co ma się uczyć jeździć na czterokołowcu. ;)

Nie rozumiem niektórych. Przecież używanie RAW nie wyklucza dobrego naświetlenia, skadrowania etc. RAW pozostawia po prostu otwartą furtkę, jakby coś nie wyszło. Ja nie wiem. Jak włączenie RAW w aparacie wyłącza Wam mózgi? Chyba nie, więc nie wiem, o co to halo z jpg. Nikt też nie wywołuje chyba wszystkich RAW-ów. Jak zdjęcie nie wyszło/nie podoba się, to kasuję i tyle. Nie muszę najpierw konwertować go do jpg. Dawałem radę wywoływać RAW na jednordzeniowym lapku 1,86 GHz i 2 GB RAM, więc nie jest to jakoś kosmicznie wymagające dla sprzętu.

seb2k6
10-12-2010, 11:01
No ok, fajnie, tylko po co to AMATOROWI do zdjęć? Żeby mieć dobre technicznie foty niczego, z zwaloną kompozycją i słabym światłem? :)

Ja nie napisałem, że ma fotografować "nic" i nie sugerowałem, żeby na tym manualu losował wartości i cykał bez późniejszego oglądania efektów.

Na P też może robić ale wtedy musi od razu obcykać rodzaje pomiaru światła i ich zastosowanie.

namoamo
10-12-2010, 11:26
Wychodzi że ogarnięcie aparatu to sztuka niczym nauka obsługi wahadłowca kosmicznego..
Instrukcja, zabawa trybami i czytanie forum CB. Mnie pomogło.

mareqm
10-12-2010, 16:14
Wychodzi że ogarnięcie aparatu to sztuka niczym nauka obsługi wahadłowca kosmicznego..
Instrukcja, zabawa trybami i czytanie forum CB. Mnie pomogło.
Właśnie o to chodzi.Lustrzanka jest sprzętem który wymaga znajomości podstaw fotografii aby wykorzystać jej zalety.Ja zaczynałem dawno temu od Zenita B i bez poznania teorii nie potrafiłbym wtedy zrobić w miarę poprawnego zdjęcia.Teraz jest tryb P ale jeżeli chcesz wyciągnąć z aparatu coś więcej to musisz się podszkolić.

darkon
10-12-2010, 16:45
Ja zaczynałem dawno temu od Zenita B i bez poznania teorii nie potrafiłbym wtedy zrobić w miarę poprawnego zdjęcia.
I dlatego powinien ktoś wypuścić takiego Zenita w wersji cyfrowej, tylko tryb M, a zakup normalnej lustrzanki po opanowaniu podstaw fotografii. To co teraz widzę przeraża mnie, większość ludzi biega z aparatami ustawionymi na "zielone", i błyska lampom po oczach. Zero jakiejkolwiek wiedzy fotograficznej, dobre zdjęcie to takie, na którym widać, że ten obok słupa to chyba wujek Heniek.

Leon007
10-12-2010, 16:59
Na każdym z trybów P, Av, Tv i M da się ustawić dowolne parametry. Z tym, że na trzech pierwszych w zakresie +/- 2EV (co normalnie wystarczy, chyba że robi się zdjęcia na Księżycu), a na manualu bez zakresu.
Nie za bardzo rozumiem, dlaczego M tak niektórych nobilituje i podnieca. To raczej obciach, że kupując nowoczesny aparat, nie wie się jak korzystac z trybów półautomatycznych, które znacznie przyspieszają pracę.

Cień
10-12-2010, 18:29
Chyba lampą... :roll: Poza tym, co was obchodzi co kto robi ze swoim sprzętem? Jak ktoś chce i go stać, może sobie nawet kupić Ferrari do jazdy po zakupy - jego sprawa. Widzę tutaj jakość niezdrową, polską zawiść. Zamiast pomóc komuś, kto zaczyna, to zaraz takie teksty.

fotopawkas
10-12-2010, 19:57
Chyba lampą... :roll: Poza tym, co was obchodzi co kto robi ze swoim sprzętem? Jak ktoś chce i go stać, może sobie nawet kupić Ferrari do jazdy po zakupy - jego sprawa. Widzę tutaj jakość niezdrową, polską zawiść. Zamiast pomóc komuś, kto zaczyna, to zaraz takie teksty.

no tu żadnej pomocy nie widzę.
.

N00bek
10-12-2010, 21:49
Nie za bardzo rozumiem, dlaczego M tak niektórych nobilituje i podnieca. To raczej obciach, że kupując nowoczesny aparat, nie wie się jak korzystac z trybów półautomatycznych, które znacznie przyspieszają pracę.

Kurcze, nie wiedziałem, że teraz obciachem jest "bawienie się na manualu":mrgreen:
@Leon, może jeszcze z trybów tematycznych zaczniesz korzystać? Same za Ciebie wszystko ustawią, a Ty tylko wykadrujesz.

Wojna jpeg vs raw dla mnie już skończona. Jak będę chciał tknąć RAW - to się za niego zabiorę. W tej chwili brak mi na to czasu. Nikt autorowi wątku nie broni by w RAWy się nie bawił. Jeżeli czuje się gotowy niech się za nie weźmie.
Co do argumentowania odnośnie straconych zdjęć. Panowie i Panie(?) przecież i tak przed straconym kadrem nie ostrzeżemy wszystkich. Dajmy już sobie spokój. Wygląda na to, że to co potrzebne zostało już powiedziane, a autor powinien wyciągnąć z tego wnioski;)

zieloo
10-12-2010, 21:56
Gość pyta o tryb a padają jakieś dziwne odpowiedzi typu: RAW....

Sposób zapisu obrazu ma G. wspólnego z fotografią.

Rób na początek w AV/TV i będzie ok, reszta przyjdzie sama z czasem.

jacek_73
10-12-2010, 22:00
Kurcze, nie wiedziałem, że teraz obciachem jest "bawienie się na manualu":mrgreen:
@Leon, może jeszcze z trybów tematycznych zaczniesz korzystać? Same za Ciebie wszystko ustawią, a Ty tylko wykadrujesz. (...)

a co się stanie jeśli zamiast ustawiać parametry ekspozycji ręcznie, ustawię sobie na kółku nastaw tę ikonkę z górą i pstryknę, nie omieszkawszy wpierwej wykadrować interesującej mnie sceny? racz mi proszę wytłumaczyć dziwność takiego zachowania, bo dla mnie to było jakby logiczne, a teraz troszkę zgłupiałem :confused:

Cień
10-12-2010, 23:24
Np. automatyka prześwietla. Może ustawić za długi czas lub nie taką wartość przysłony, jaką chcesz. Wszystko możesz ustawić chyba tylko w manualu.

marfot
10-12-2010, 23:27
...jaki tryb jest najlepszy do nauki?
...Słyszałem, że najlepiej uczyć się na Av i bawić się przede wszystkim przysłoną i czułością. Chciałbym dowiedzieć się, czy to rzeczywiście najlepszy wybór, czy może też są inne sposoby. Tak przy okazji chciałbym się jeszcze dowiedzieć, czy, jako początkującemu, zdjęcia lepiej zapisywać w JPEG i mieć je już od razu, czy RAW i potem jakoś obrabiać?



Proponuję na poczatek tryb Av, pomiar matrycowy, ISO auto, AWB. Ocenić histogram i ewentualnie wprowadzić korektę dla następnych zdjęć.
Zapis w RAW. Nie wyobrażam sobie powstania zdjęcia bez "wywołania". Robiąc slajdy na analogu zawsze wkurzało mnie to że już nic nie mogę poprawić i mam co mam. Raz obejrzany tutorial Janusza Body w zupełności wystarcza aby wystartować z obróbką RAW.

Leon007
10-12-2010, 23:40
@Leon, może jeszcze z trybów tematycznych zaczniesz korzystać? Same za Ciebie wszystko ustawią, a Ty tylko wykadrujesz.

Na każdym z trybów P, Av, Tv i M da się ustawić dowolne parametry.
Wystarczy przeczytać instrukcję, żeby wiedzieć jak.

jacek_73
11-12-2010, 00:10
Np. automatyka prześwietla. Może ustawić za długi czas lub nie taką wartość przysłony, jaką chcesz. Wszystko możesz ustawić chyba tylko w manualu.

hm? w ilu przypadkach na ile automatyka się myli bo u mnie jakiś rażących nieprawidłowości nie stwierdziłem. wynika z tego, że albo mam jakiś wyjątkowy aparat, albo jestem ślepy jak kret:roll:

ARN
11-12-2010, 00:46
Np. automatyka prześwietla. Może ustawić za długi czas lub nie taką wartość przysłony, jaką chcesz. Wszystko możesz ustawić chyba tylko w manualu.

Może masz zwichrowany aparat?
Jeśli poprawnie nastawię ekspozycję, to mi automatyka rzadko prześwietla.
I rzadko ustawia za długi czas tudzież przysłonę. 8-)
A jeśli sugerujesz, że automatyka ma zrobić poprawną fotkę w imieniu trzymającego aparat , to... :roll:

Cień
11-12-2010, 12:10
A u mnie często prześwietla. Ale ja mam aparat firmy na N. ;)

krystian123
11-12-2010, 12:56
może ustawiasz zły pomiar światła

jacek_73
11-12-2010, 13:51
sam sobie sprawdziłem i sam sobie odpowiem. używając programów tematycznych mamy zadawalające efekty (więc to bzdura, że automatyka źle ustawia ekspozycję) a zaoszczędzoną energię możemy wykorzystać w innym celu.

myślenie, że używając trybu M będę profi, a programy tematyczne to tylko dla idiotów , może w następstwie mocno odbić się na psychice (ale tego w 100% pewny nie jestem).

pozdrawiam.

Pirx
11-12-2010, 14:24
używając programów tematycznych mamy zadawalające efekty (więc to bzdura, że automatyka źle ustawia ekspozycję) a zaoszczędzoną energię możemy wykorzystać w innym celu.


To z Ciebie wielki szczęściarz.
Albo nie robiłeś nigdy zdjęć w nieco trudniejszych warunkach (koncert, hala sportowa, kościół, sala weselna, itd.).
Albo masz bardzo nisko ustawiony próg krytyki :twisted:.

Przecież nawet korzystanie z trybu M nie musi oznaczać niekorzystania z automatyki ekspozycji (wbudowanego światłomierza), czyli "drabinki". Ważne jest to, że korzystasz z tej automatyki świadomie - wiesz, co ta automatyka proponuje, ale ostateczne ustawienie, to Twoja decyzja.
Nikt nie twierdzi, że automatyka źle ustawia ekspozycję. Dobrze natomiast wiedzieć jak ona działa, żeby zdawać sobie sprawę w jakich warunkach można jej zawierzyć, a kiedy proponowane przez nią ustawienia skorygować.
Osobiście często korzystam z trybu M tylko po to, żeby zablokować ekspozycję na optymalnych dla danych warunków wartościach. A te optymalne wartości znajduję korzystając z wbudowanego światłomierza i podglądu wstępnie wykonanych zdjęć i ich histogramów.

jacek_73
11-12-2010, 14:35
To z Ciebie wielki szczęściarz. (...)

widzę że nie chciałeś zrozumieć mojej wypowiedzi, cytując jej pierwszą część - tę mniej ważną :-D chodzi mi tylko o błędne myślenie: , że używając trybu M będę profi, a programy tematyczne to tylko dla idiotów.



(...)Albo nie robiłeś nigdy zdjęć w nieco trudniejszych warunkach (koncert, hala sportowa, kościół, sala weselna, itd.).
Albo masz bardzo nisko ustawiony próg krytyki .(...)

nie wiem jak wysoko masz ustawiony próg krytyki:

http://ifotos.pl/img/173-POZNA_arhneq.jpg
http://ifotos.pl/img/192-BYDGO_arrwae.jpg
http://ifotos.pl/img/panorama-_wxeeew.jpg

odpowiednio trudne warunki?

Pozdrawiam.

ksx
11-12-2010, 15:08
nie wiem jak wysoko masz ustawiony próg krytyki:

http://ifotos.pl/img/173-POZNA_arhneq.jpg
http://ifotos.pl/img/192-BYDGO_arrwae.jpg
http://ifotos.pl/img/panorama-_wxeeew.jpg

odpowiednio trudne warunki?

Pozdrawiam.
No cóż, jak mniemam pierwsze robione w "krajobraz" a pozostałe dwa w "fotografia nocna";)?
To ja sobie wycelowałem aparat w monitor i sprawdziłem co proponują programy tematyczne.
-portret:1/60sec f/5 iso400 lampa
-krajobraz 1/50 f/5,6 iso640
-makro 1/60 f/5 iso400 lampa
-sport 1/250 f/5 iso1600
-nocne 1/60 f/5 iso400 lampa
Wszystkie programy naświetlają tak, że histogram mam po lewej stronie, kończy się w połowie mniej więcej. Z lampa jest teoretycznie rozciągnięty, ale rozciąga się ze względu na błysk odbity od ekranu. No czadzik efekty. Pozostaje jeszcze kwestia na co mam ustawioną ostrość, bo ekran jest płaski i dowolny czujnik trafia w tę samą odległość. Nie wiem jak Ty, ale ja osobiście wolę jednak naświetlać po swojemu i po swojemu ostrość ustawiać.

jacek_73
11-12-2010, 15:26
No cóż, jak mniemam pierwsze robione w "krajobraz" a pozostałe dwa w "fotografia nocna";)?(...)

nie, akurat to jest odpowiedź dla kolegi, który "podważył" moje argumenty poprzez zakwestionowanie moich umiejętności...


To z Ciebie wielki szczęściarz.
Albo nie robiłeś nigdy zdjęć w nieco trudniejszych warunkach (koncert, hala sportowa, kościół, sala weselna, itd.).
Albo masz bardzo nisko ustawiony próg krytyki .

nie jestem zatwardziałym wyznawcą poglądu, że jeśli mam 14 trybów na kółku nastaw (zielonego kwadracika nie liczę) to muszę koniecznie ze wszystkich korzystać, ale nie znajduje ani jednego powodu, dlaczego by tego nie robić.

i jeszcze jedno: ja to się może odrobinę orientuje, ale wmawianie kompletnie początkującym adeptom fotografii, że korzystanie z programów tematycznych to nieporozumienie i na pewno doprowadzi do skopania ujęcia to niedźwiedzia przysługa.

Pozdrawiam.

Pirx
11-12-2010, 15:29
Nie trza się tak spinać od razu :D

Pokazane zdjęcia niewiele wnoszą. Gdybyś chociaż opisał których programów tematycznych użyłeś do ich zrobienia i jakie ustawienia zaproponował aparat.
I czy aby na pewno nie było tam jakiejś postobróbki.

Co do programów tematycznych, to jednak pozostanę przy swoim zdaniu, że są one może nie dla idiotów, ale dla tych, którzy JESZCZE nie opanowali swojego aparatu na tyle, żeby korzystać ze świadomego ustawiania : czułości, przysłony, WB, trybu pomiaru ekspozycji, trybu pracy i punktu AF oraz pikczer stajli (to dla JPEG-owców), czyli tego wszystkiego co w dużym stopniu decyduje o ostatecznym wyglądzie zdjęcia.

Natomiast co do RAW-a (programy tematyczne wykluczają jego użycie) uważam, że to właśnie RAW jest dla początkujących.
Osobiście nie zaliczam się do początkujących, ale z racji - nie wiem : lenistwa, nieumiejętności, nawyków z wieloletnich doświadczeń z pozbawionym jakiejkolwiek automatyki Zenitem, nie naumiałem się dobrać odpowiedniego PS z odpowiednio dostosowanym kontrastem, nasyceniem, wyostrzeniem tak, żeby zawsze być zadowolonym z uzyskanego bezpośrednio w JPEG efektu.
Dlatego pozostałem na etapie RAW-a i chyba tego już nie zmienię. No, ale nie pstrykam (jak tu ktoś argumentował) dziesiątek tysięcy zdjęć rocznie, bo chyba nawet sam, jako ich autor nie dałbym rady ich aż tylu oglądać :mrgreen:

marfot
11-12-2010, 15:38
Też sobie wycelowałem w monitor i w trybie Av pomiar matrycowy daje histogramy lekko w lewo, bez clippingu w cieniach. Korekta +2/3 EV przesuwa histogram do prawej bez clippingu w światłach. Nic złego się więc nie dzieje.

ksx
11-12-2010, 15:44
Też sobie wycelowałem w monitor i w trybie Av pomiar matrycowy daje histogramy lekko w lewo, bez clippingu w cieniach. Korekta +2/3 EV przesuwa histogram do prawej bez clippingu w światłach. Nic złego się więc nie dzieje.
W lewo u mnie to od środka do lewej krawędzi;). 2,5? 3EV? A gdzie biel? I teraz pytanie zasadnicze, jak wprowadzić korektę w programie tematycznym;)?

jacek_73
11-12-2010, 15:46
Nie trza się tak spinać od razu :D

(...)
Natomiast co do RAW-a (programy tematyczne wykluczają jego użycie) uważam, że to właśnie RAW jest dla początkujących. (...)

ależ wcale się nie spinam- prezentuję tylko swoje zdanie - cokolwiek od twojego odmienne.

w 400D tak faktycznie było, że na programach tematycznych mogłeś zapisywać tylko w .jpg - natomiast w 50D możesz zapisywać w RAWach.