PDA

Zobacz pełną wersję : pomoc dla naprawdę początkującej



black_natalia
04-12-2010, 15:49
witam wszystkich
swoją przygodę z fotografią zaczęłam dopiero parę tygodni temu także proszę o wielką wyrozumiałość i cierpliwość :) do dla mnie pierwsze kroki w fotografii więc nie atakujcie mnie za ewentualne głupie pytania :)

kupiłam aparat canon 40d z obiektywem Sigma 70-300 APO DG MACRO
to mój pierwszy aparat i obiekyw
podczas mocowania obiektywu na aparat wystąpiły opory przy dokręcaniu i nie świadoma bojąc się jakiś mechanicznych uszkodzeń nie dokręciłam prawidłowo i do końca obiektywu (czego jeszcze wtedy nie byłam świadoma). Następnie złapałam za aparat i zaczęłam go testować by po chwili przekonać się że coś jest nie tak (rozmyty obraz w wizjerze, brak możliwości ustawienia ostrości itp czyli chyba wszystko to co powoduje źle nakręcony obiektyw). Na tak dokręconym obiektywie zrobiłam kilka zdjęć, autofokus nie działał ale po naciśnięciu spustu aparat wykonywał zdjęcia. Po paru próbach wyłączyłam aparat i odłożyłam go przeświadczona że coś jest nie tak i skonsultowałam się ze znajomym który ma większe pojęcie o foografii. Nakręcił obiektyw i zaczął go testować po czym stwierdził żę coś jest nie tak. Ponoć aparat ma problemy z ustaieniem ostrości. Aparat na ogniskowej 70mm zaczyna ostrzyć dopiero przy odległości obiektywu od obiektu ok ponad 2 metrów na krótszych odległościach silniczek pracuje słychać pracę autofokusa ale nie udaje mu się złapać ostrości. To samo dzieje się na makro ostrzenie zaczyna się powyżej 1 metra. I tak dowiedziałam się od znajomego że prawdopodobnie uszkodziłam albo obiektyw albo sam aparat poprzez złe i niedokładne zamontowanie obiektywu. Jako że osoba która mi o tym powiedziała to tak zwany niedzielny fotograf tak więc chiałam zapytać was profesjonalistów i bardziej zaawansowanych fotografów czy rzeczywiście jest to możliwe? czy mogłam w ten sposób uszkodzić aparat lub obiektyw?
fajnie byłoby jeszcze usłyszeć od was parę wskazuwek na co uważać przy eksploatacji aparatu, obiektywów (tego konkretnego który posiadam) w jaki sposób można uszkodzić sprzęt czego się wystrzegać?
mam nadzieję że was nie zamęczyłam i nie zanudziłam :) za wszelkie odpowiedzi i każdą pomoc będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam wszystkie dobre i pomocne duszki :)

poszukiwacz2006
04-12-2010, 16:01
Po pierwsze - ten obiektyw ostrzy od 1,5 metra a trybie macro od 0,95 cm. Jeżeli zdjęcia powyżej tej odległości wychodzą poprawnie, to wszystko jest w porządku. W przypadku fotografowania obiektów w z bliskiej odległości silniczek będzie pracował, ale ostrości nie ustawi - obraz w wizjerze będziesz miała rozmyty.
Co do eksploatacji sprzętu, to wszystkie niezbędne wskazówki znajdziesz w instrukcji aparatu i obiektywu ( dostępne są też w necie ).

jkl8
04-12-2010, 16:03
Dokręcenie obiektywu, aż do charakterystycznego kliknięcia zatrzasku mocowania obiektywu, powoduje nie tylko prawidłowe umocowanie do korpusu, ale również połączenie styków pomiędzy korpusem i obiektywem. Brak połączenia będzie skutkowało nieustawianiem AF, przesłony. Tłumaczyło by to niemożliwość ustawienia ostrości, rozmyty obraz na matówce może być spowodowany tym samym.

evangelion69
04-12-2010, 16:10
weź zrób swojemu koledze herbatę lub co tam chcesz i wypytaj go o to czego nie wiesz, będzie szybciej niż zadawać tu pytania

marfot
04-12-2010, 16:13
Masz porządny korpus z obiektywem hm... średnim. Podepnij jakiś inny obiektyw i zobacz czy wszystko działa. Wygląda że nic się nie stało.

iso
04-12-2010, 16:16
i kwestia czy zaczęłaś podpinać obiektyw od dobrej strony, czyli od czerwonej kropeczki.

poszukiwacz2006
04-12-2010, 16:30
Nie mieszajcie dziewczynie w głowie. W przypadku niedokręcenia obiektywu, silniczek nie pracowałby. Niech autorka napisze, czy zdjęcia z dalszej odległości są poprawne - jestem przekonany, że tak. Po co więc ma sprawdzać korpus z innym obiektywem.

N00bek
04-12-2010, 16:47
weź zrób swojemu koledze herbatę lub co tam chcesz i wypytaj go o to czego nie wiesz, będzie szybciej niż zadawać tu pytania
Podobnie jak wypisywać takie rzeczy w celu nabicia postów.

Rzeczywiście dajmy dziewczynie odetchnąć. black_natalia, wpierw weź głęboki wdech. Wszystko na spokojnie ;) Pierwsze co powinnaś uczynić, to ściągnąć instrukcję do 40D. Jedynie, że taką posiadasz - to przeczytaj ją. Tam jest to i owo zawarte.

Przemek_PC
04-12-2010, 22:35
No ale po co się tutaj mądrzyć skoro wszystko jest w porządku. Jak już ktoś napisał obiektyw ma ostrzyć w makro od 0,95m i tak ostrzy a bez makro od 1,5m i pewnie tak ostrzy mimo że padła odległość około 2m. Nic się nie popsuło, tak ma być i kropka.

black_natalia
07-12-2010, 11:26
dziękuje wszystkim za wszelkie sugestie, odpowiedzi no i oczywiście za cierpliowść waszą. buziaki dla was

Przemek_PC
07-12-2010, 11:50
Buziaki buziakami ale powiedz czy da się robić ostre zdjęcia tym zestawem? Jednym słowem czy wszystko jest ok?

WarT
07-12-2010, 12:13
Co do odległości ostrzenia wydaje mi się, że to łatwo sprawdzić. Wystarczy przełączyć obiektyw w tryb MF, ustawić najbliższą możliwość odległość ostrzenia i wystarczy wybrać jakiś obiekt w pokoju. Trzymając do płowy wciśnięty spust migawki wystarczy zbliżać się do obiektu, aż zapika (wcześniej dobrze jest ustawić aby aparat ostrzył tylko na centralnym punkcie). Potwierdzenie ostrości będzie nadal działało, potem ocenić mniej więcej jaka ta odległość jest. Jeżeli jest taka sama jak na AF to wszystko w porządku, jeżeli inna to wtedy faktycznie może być coś nie tak. Sigmy nie mają zbyt dużo pochlebnych opinii jeśli chodzi o AF, zwłaszcza jeśli nie jest to HSM.

Przemek_PC
07-12-2010, 13:57
No to jeszcze zdefiniuj pojęcie odległości ostrzenia, jest odległość od obiektu do przedniej soczewki obiektywu czy do matrycy bo w przypadku długiego w sensie wymiarów fizycznych obiektywu ma to znaczenie.

RomanS
07-12-2010, 15:37
No to jeszcze zdefiniuj pojęcie odległości ostrzenia, jest odległość od obiektu do przedniej soczewki obiektywu czy do matrycy bo w przypadku długiego w sensie wymiarów fizycznych obiektywu ma to znaczenie.
W przykladzie i sposobie sprawdzania, ktore podal "WarT" nie ma to najmniejszego znaczenia, wazne zeby zawsze robic wzgledem tego samego.

WarT
07-12-2010, 17:00
No to jeszcze zdefiniuj pojęcie odległości ostrzenia, jest odległość od obiektu do przedniej soczewki obiektywu czy do matrycy bo w przypadku długiego w sensie wymiarów fizycznych obiektywu ma to znaczenie.

Chodziło mi o to, żeby przekręcić pierścień ostrości na wartości minimalnej. Wybrać sobie jakiś przedmiot i zbliżać się do niego sprawdzając kiedy aparat zacznie potwierdzać ostrość. Wtedy przełączyć na AF i zobaczyć czy w miejscu, w którym można było ustawić ostrość manualnie, AF też da radę. Nie ma tu znaczenia czy to ma być odległość od soczewki czy od matrycy. Jeżeli trzeba będzie się cofnąć pół metra, to znaczy, że coś jest nie tak.

Przemek_PC
07-12-2010, 17:24
Wiem o co chodzi ale jeśli podają w specyfikacji min. odległość ostrzenia 1,5m to po ustawieniu zoomu na maks czyli 300mm od czego trzeba mierzyć te 1,5m od przedniej soczewki czy od matrycy bo jednak 30cm przy 1,5m to już jest różnica.

krystian123
07-12-2010, 17:36
zwykle jest to odległość od matrycy, w kompaktach podają od przedniej soczewki