PDA

Zobacz pełną wersję : Co do portretu do canona 50d ?



Curie19
29-11-2010, 11:05
Szukałam takiego tematu a nie znalazłam ;)

Mam canona 50d i potrzebuje szkiełka do portretu. Mam 28 mm canona co daje mi ok 45 mm na cropie. Mój mąż mądrala;) twierdzi, że do portretu to 100 mm będzie dobre, ale ja tak sobie myślę, że na 50 d będzie to przecież 160 mm, więc chyba trochę dużo... Może lepiej więc 85mm wziąć? A może jeszcze mniej? Co myślicie?

Matt_K-K
29-11-2010, 11:20
Polecam 85/1.8. Do ciasnych portretów jest jak najbardziej przydatne, do tych pokazujących więcej potrzeba mieć trochę miejsca. Również posiadam 28/1.8 i uważam że wraz z 85/1.8 świetnie się uzupełniają. Korci mnie jeszcze czy nie powrócić do swojej pierwszej stałki - 50/1.8 bo przymknięta daje dość fajny obraz.

Jak zwykle - musisz zdecydować sama :)

Manaj
29-11-2010, 11:37
było już nie przesadzając miliard takich tematów.


50mm f1.4 canon/sigma
85mm f1.8 - canon
135mm f2 - canon


im jaśniej i dłużej tym lepiej.

Curie19
29-11-2010, 11:39
Dzięki !!! Domyślam się, że było już na ten temat - nawet pokusiłam się o zaprzęgniecie szukaja, ale nie dał satysfakcjonujących mnie wyników.

Przemek_PC
29-11-2010, 12:06
Pytanie gdzie te portrety i jakiego rodzaju. Im dłużej tym lepiej? Życzę powodzenia za 135mm na cropie w pomieszczeniu dajmy na to 4x4m. Ale już te 135mm w plenerze i przy fotografowaniu da radę choć fotografowanie całej sylwetki wymagać będzie niemałego dystansu. Osobiście w przypadku portretu poruszam się w zakresie ogniskowych 70-120 ale na pełnej klatce i z braku laku obiektywem 70-200/f4L. Wczoraj przykładowo podczas zabaw w studio żeby objąć całą sylwetkę modelki (też jest to w sumie portret) musiałem przy ogniskowej 70mm odejść na ponad 4m (cały czas mowa o pełnej klatce). Z kolei w mieszkaniu robiłem portrety dziecka używając okolic 170-200 tyle że samej głowy.

tezmarek
29-11-2010, 13:21
było już nie przesadzając miliard takich tematów.


50mm f1.4 canon/sigma
85mm f1.8 - canon
135mm f2 - canon


im jaśniej i dłużej tym lepiej.

I jeszcze 60/2.8 EF-S, jeśli na zewnątrz lub w jasnych miejscach.

MariuszJ
29-11-2010, 13:28
I jeszcze 60/2.8 EF-S, jeśli na zewnątrz lub w jasnych miejscach.
To jest najlepsza propozycja również moim zdaniem.

Curie19
29-11-2010, 13:40
I jeszcze 60/2.8 EF-S, jeśli na zewnątrz lub w jasnych miejscach.

a to nie jest szkło do Macro?

tezmarek
29-11-2010, 13:42
a to nie jest szkło do Macro?

Można nim robić również macro... to taki dodatkowy bonus ;)

MariuszJ
29-11-2010, 13:48
Można nim robić również macro... to taki dodatkowy bonus ;)
A mała odległość ostrzenia jest nierzadko przydatna, właśnie przy portretowaniu.

merida
29-11-2010, 14:11
A mała odległość ostrzenia jest nierzadko przydatna, właśnie przy portretowaniu.

Dokładnie mimo wielu zalet 85tki i zakresu idealnego do portretowania czasem wole czasem zapiąć 50tkę bo ostrzy z bliższej odległości,głownie jak staram się uchwycić więcej niż samą twarz.

marceleqs
30-11-2010, 01:21
mi się strasznie podoba obraz z 85/1.8, często oglądam w sieci foty z tego szkła i to będzie kolejny do kolekcji jak tylko wpadnie trochę sianka. Tylko zaczeło mnie zastanawiac, ze sporo z tych fajnych zdjec bylo robione 5D, i tu jak dotad nie bylo watpliwosci tak teraz sie pojawily, czy nie lepiej 50/1.4... ale znowu 50mm mam w swoim szkle wiec chyba jednak 85mm wtedy bedzie ciasny portret a'la 135mm... "głowy" tez lubie.. ;)

Mike7
30-11-2010, 01:36
marceleqs - bierz 85mm, nie oglądaj się za 50mm :)
Curie19 - Tobie również mogę polecić 85mm 1.8.

x-mac
30-11-2010, 01:54
Szukałam takiego tematu a nie znalazłam ;)[...]
http://canon-board.info/showthread.php?t=11854
http://canon-board.info/showthread.php?t=58264
http://canon-board.info/showthread.php?t=64255
http://canon-board.info/showthread.php?t=11931
http://canon-board.info/showthread.php?t=25367
http://canon-board.info/showthread.php?t=17145
http://canon-board.info/showthread.php?t=19665
...
wyszukiwarka (http://maciejko.net/cbsearch/):)

Bolek02
05-12-2010, 10:58
mi się strasznie podoba obraz z 85/1.8, często oglądam w sieci foty z tego szkła i to będzie kolejny do kolekcji jak tylko wpadnie trochę sianka. Tylko zaczeło mnie zastanawiac, ze sporo z tych fajnych zdjec bylo robione 5D, i tu jak dotad nie bylo watpliwosci tak teraz sie pojawily, czy nie lepiej 50/1.4... ale znowu 50mm mam w swoim szkle wiec chyba jednak 85mm wtedy bedzie ciasny portret a'la 135mm... "głowy" tez lubie.. ;)

Zaletą tego szkła jest bardzo ładny bokeh, dużoładniejszy niż z 50 - tki, tylko problem stanowi mało miejsca w pomieszczeniach :(

ksx
05-12-2010, 11:18
Szukałam takiego tematu a nie znalazłam ;)

Mam canona 50d i potrzebuje szkiełka do portretu. Mam 28 mm canona co daje mi ok 45 mm na cropie. Mój mąż mądrala;) twierdzi, że do portretu to 100 mm będzie dobre, ale ja tak sobie myślę, że na 50 d będzie to przecież 160 mm, więc chyba trochę dużo... Może lepiej więc 85mm wziąć? A może jeszcze mniej? Co myślicie?
Dawniej uważało się, że 85 do szerszego portretu, a 135 do ciasnego, to na pełnej klatce najbezpieczniejsze ogniskowe. Więc jak lubisz bezpieczeństwo 50 i 85. Realia są takie, że wielu robi portrety zarówno na 28 jak i na 200mm. Jeśli masz możliwość podpiąć jakieś 18-200 (bądź kilka szkieł kryjących te ogniskowe) i poobserwować jakie proporcje są Ci najbliższe, znajdziesz rozwiązanie. Bo zmienią Ci się proporcje twarzy. To nie jest tak, że polecimy 85/1,8 bo to dobre szkło, a Ty będziesz z niego zadowolona. Może się okazać, że wolisz 35, albo 50, albo jeszcze 135.

Lapatik
05-12-2010, 11:32
Curie19 a ile kasy masz do wydania?

MariuszJ
05-12-2010, 11:38
Właściciele pełnej klatki mają dużo łatwiej - 70-200/4 to tanie, lekkie, uniwersalne szkło portretowe. Głębia jest mniej więcej na poziomie cropowego szkła f2.2, ostrość od pełnej dziury, nie ma "tęczy" od LOCA... niestety, większość tych zalet jest skutecznie przez cropa maskowanych.

Nie ma w systemie dla cropa odpowiednika takiego szkła (50-135/2.8). Są niesystemowe (Sigma, Tokina) - tyle że chyba nie ma szału, jeżeli chodzi o ich jakość a i niesystemowość to dość ryzykowna sprawa.

Dlatego ja ostatnio lansuję do tych zastosowań Canona 60/2.8.

Hubolsky
05-12-2010, 11:57
Ja do siebie dodam że moim ulubionym szkłem w plenerze do portretu jest Tamron 70-200/2.8 Nie ma powalającego AF-a ale do portretu nadaje się idealnie. Wg mnie jest wart rozważenia, a biorąc pod uwagę cenę używek, to może okazać się bardzo dobrym wyborem.

Przemek_PC
05-12-2010, 12:55
Ja do portretu używam wspomnianego przez Mariusza 70-200/f4L i jak na razie pomysł o zakupie 85/1,8 odszedł w siną dal. Inna sprawa, że 70-200 staje się wspaniałym zakresem po przejściu na FF.

N00bek
05-12-2010, 13:06
Nie ma w systemie dla cropa odpowiednika takiego szkła (50-135/2.8). Są niesystemowe (Sigma, Tokina) - tyle że chyba nie ma szału, jeżeli chodzi o ich jakość a i niesystemowość to dość ryzykowna sprawa

No nie był bym taki pewien czy 50-150/2.8 Bigmy jest aż tak nader kiepska. To szkło daje śliczny obrazek i jest w miarę tanie. Było mi zamiennikiem szkła systemowego w Pentaxie. Teraz też jest wśród moich ulubieńców.
Rzecz jasna nie daje obrazka jak L-ki ale ostrość jak i wygoda użytkowania jest:) Jak dla mnie wystarcza.

Dziwi mnie fakt, że nikt pod cropa nie poleca 30/1.4 Bigmy -świetne szkiełko, ale na ostre i bez FF/BF trzeba trafić lub dobrze poszukać.
Co do Tamronów 70-200/2.8 czy Bigmy 70-200/2.8 - może obrazek i ładny, ale ciężar spory. 50-150/2.8 bigmy jest właściwie lżejsza i wygodniejsza do portretu.

MariuszJ
05-12-2010, 13:20
No nie był bym taki pewien czy 50-150/2.8 Bigmy jest aż tak nader kiepska.
Nic takiego nie napisałem. Nie znam tych obiektywów, ale i głośno o nich nie jest.

W każdym razie zakres/światło/gabaryt na papierze jest portretowo idealny pod cropa.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

od cropa nie poleca 30/1.4 Bigmy -świetne szkiełko, ale na ostre i bez FF/BF trzeba trafić lub dobrze poszukać.
W tym zastosowaniu (portret) będzie jednak mniej uniwersalne - do celu się nie zbliżysz za bardzo, bo przerysujesz twarz.

Co nie zmienia faktu że ogniskowa ta jest IMHO absolutnie niezbędna w innych zastosowaniach.

fotopawkas
05-12-2010, 13:37
mnie na przykład zaczyna przekonywać T 70-300USD i chyba stanie się uzupełnieniem do zestawu stałek i 17-55IS. wszak do zastosowań bardziej ślubniackich - jaśniejszy T 70-200/2.8 będzie lepszy - to warto oba te szkła rozpatrzyć jako fajne szkła do portretu i jednocześnie dobre zoomy w dobrej cenie - albo odwrotnie, co kto woli.

wiadomo, że nieco inne efekty da nam podpięcie stałki 85/1.8, ale jak budżety są ograniczone, potrzeba czasem większej uniwersalności, to szkła 70-200(300), czy to L4, czy 2.8 stają się fajną alternatywą i dają coś więcej.
.

Curie19
05-12-2010, 15:43
Curie19 a ile kasy masz do wydania?

hmmm dobre pytanie... w zasadzie nie mam jakiś szczególnych ograniczeń ;)

Chyba narazie weźmiemy 50/1.2 (ze stanow przyleci, wyjdzie za jakie 4tys), bo się do pełnej klatki szykujemy, wiec standard tak czy tak będzie potrzebny. A mój mąż zakochał się w tym szkiełku, nie powiem z tego co widziałam to też mi się podoba. A potem pewnie coś dłuższego... tak myślę właśnie czy lepiej kolejną stalkę (85 albo 135) czy może zooma jednak ?

MariuszJ
05-12-2010, 15:58
hmmm dobre pytanie... w zasadzie nie mam jakiś szczególnych ograniczeń ;)

Chyba narazie weźmiemy 50/1.2 (ze stanow przyleci, wyjdzie za jakie 4tys), bo się do pełnej klatki szykujemy, wiec standard tak czy tak będzie potrzebny. A mój mąż zakochał się w tym szkiełku, nie powiem z tego co widziałam to też mi się podoba. A potem pewnie coś dłuższego... tak myślę właśnie czy lepiej kolejną stalkę (85 albo 135) czy może zooma jednak ?

A Małż zakochał się w tym szkiełku przypiętym do czego? To dla mnie była by dość ważna kwestia, w kontekście możliwych późniejszych rozczarowań.

Z obiektywów które są jednakowe w aplikacji i ocenie na FF i na cropie ja zaliczyłbym tylko te o trzycyfrowych ogniskowych. Więc ponieważ


bo się do pełnej klatki szykujemy

cały temat jest przysłowiowym pierdzieleniem o Chopinie, niestety...

Anvil
05-12-2010, 17:57
ja od siebie dodam 100/2
szkiełko klasa!

N00bek
05-12-2010, 18:58
bo się do pełnej klatki szykujemy


cały temat jest przysłowiowym pierdzieleniem o Chopinie, niestety...

W tym problem, że temat wątku jak i post pierwszy sugerują, że ma być cropa - a tu nagle... guzik.

Tak ciężko było to dać na początek?

MariuszJ, zwracam honor. Rzeczywiście nic o bigmach nie pisałeś:)
Kundelki nie są takie złe, a nie głośno o nich z powodu chociażby kilku osób nie potrafiących zauważyć walorów takiego szkła jak 50-150/2.8 - za tę cenę 1500zł naprawdę warto.

Curie19
05-12-2010, 19:55
W tym problem, że temat wątku jak i post pierwszy sugerują, że ma być cropa - a tu nagle... guzik.

Tak ciężko było to dać na początek?



Bo to ciągle ewoluuje. Czyli rozumiem, że do cropa 50/1.2 nie warto kupować, ale do pełnej klatki już tak?

MariuszJ
05-12-2010, 20:01
Bo to ciągle ewoluuje. Czyli rozumiem, że do cropa 50/1.2 nie warto kupować, ale do pełnej klatki już tak?
To nie tak.

50-tka to obiektyw do innych zastosowań na FF, do innych cropie. Można na ten temat mieć inne zdanie, ale jeżeli nie jest to istotne, to po co w ogóle rozmawiamy o jakichś ogniskowych?

tezmarek
05-12-2010, 20:04
Bo to ciągle ewoluuje. Czyli rozumiem, że do cropa 50/1.2 nie warto kupować, ale do pełnej klatki już tak?

Jeśli cena nie gra roli i jesteście w rozkroku pomiędzy APS-C i FF, to prawdopodobnie wziąłbym 85/1.2 II. Ponoć daje radę na 50D, Na cropie będzie trochę przydługo, na FF nieco przykrótko - średnio w sam raz ;).

Aki007
05-12-2010, 20:05
Bo to ciągle ewoluuje. Czyli rozumiem, że do cropa 50/1.2 nie warto kupować, ale do pełnej klatki już tak?

50/1.2 nie ma zbytnio dobrych opinii, nie jest warta tych pieniędzy (nie miałem, mówię na podstawie innych źródeł)..
ogniskowa do portretu to 85 na FF, ale wszystko zależy od projektu.
jeśli podasz jakąś orientacyjną kwotę będzie łatwiej.
jeśli budżet nie ogranicza to 135L, 85L i jest SUPER na FF

jacek_73
05-12-2010, 20:08
50 to idealna ogniskowa dla głów na APS-C, a do pełnej klatki od biedy może być (do głów w sensie)....i jak masz kasiora to 50/1.2 warto kupić, choć na APS-C to jest jakby nie ten sam obiektyw co pod małym obrazkiem. jest nawet wskazane żebyś sobie go kupił(a)* :-D

N00bek
05-12-2010, 21:18
Bo to ciągle ewoluuje. Czyli rozumiem, że do cropa 50/1.2 nie warto kupować, ale do pełnej klatki już tak?

Rozumiem, że Twój budżet pozwala Ci na wydatki i uzasadnienie: "to się zmienia"?

Dobrze więc, chcesz bierz. Tylko nie zdziw się, że 50mm to nie będzie 50mm tylko coś koło 80mm (mowa o 50D). Chyba się nie mylę ? Powinienem już to piwo odstawić:twisted:
A wcześniej miałem na myśli, iż jak się o coś pyta to podaje się więcej szczegółów.
Nie odpowiadasz też na pytania, chociażby te które zostało Ci zadane ze strony Mariusza.

Najbardziej poważną rzeczą jaką uczynisz będzie odłożenie tych pieniędzy (o ile jakieś są) i przemyślenie do czego będzie to szkło. Bo może się okazać, że radość z robienia zdjęć za pomocą chociażby 135L zobaczysz dopiero na FF, a nie na 50D. Zadaj sobie pytanie czy aby na pewno chcesz kupować szkła pod FF.
Ja stanąłem przed taką decyzją i byłem świadom, że podpięcie 24-105L do 50D sprawi, że szeroki kąt mi zniknie z oczu. Z początku sporo czytałem na ten temat i bałem się czy rzeczywiście nie będzie mi za "wąsko". Spodobało mi się:-D
Tak już zostało, że w swojej szklarni mam zaledwie dwa szkiełka pod APS-C, a reszta pod FF. Wiadomo zbieram na wejście w FF:-D

Przemek_PC
05-12-2010, 23:05
Do wielu rzeczy używam na FF 50mm ale na pewno nie używam tej ogniskowej do portretu bo trzeba podejść zbyt blisko. No chyba że mowa o portrecie całej sylwetki choć i w tym przypadku 70-200 na FF daje radę.
No i jeszcze padło stwierdzenie że mąż jest zakochany w 50/1,2 po obejrzeniu fot w necie, pytanie czy będzie umiał po pierwsze zrobić dobre zdjęcie a po drugie tak dobrze je obrobić jak te w necie bo jeśli nie to znów będzie żal wylewany na forum.

Bogdan56_Ch
05-12-2010, 23:50
Do wielu rzeczy używam na FF 50mm ale na pewno nie używam tej ogniskowej do portretu bo trzeba podejść zbyt blisko. No chyba że mowa o portrecie całej sylwetki choć i w tym przypadku 70-200 na FF daje radę.
No i jeszcze padło stwierdzenie że mąż jest zakochany w 50/1,2 po obejrzeniu fot w necie, pytanie czy będzie umiał po pierwsze zrobić dobre zdjęcie a po drugie tak dobrze je obrobić jak te w necie bo jeśli nie to znów będzie żal wylewany na forum.

Większość zdjęć w necie jest po obróbce. Natomiast czy będzie umiał wykorzystać, to inna bajka. Tak naprawdę, jaby dać to szkiełko w ręce użytkowników tego forum, to okaże się (bez obrazy), że co najmniej 50% z nich stwierdzi że ma problemy z jego wykorzystaniem.

Jakby patrzeć w necie na zamieszczane tam zdjęcia,to można zakochać się w każdym szkiełku nawet w kicie.

niechcemisie
05-12-2010, 23:56
Jakby patrzeć w necie na zamieszczane tam zdjęcia,to można zakochać się w każdym szkiełku nawet w kicie.
I tu wlasnie wyszedl problemowa czesc wszystkich watkow z najladniejszymi strzalami bez komentarzy;) Tez kitem wyszly mi nie jedne fajne zdjecia, ale pogoda byla niemalze idealna pogoda. Co z tego, jak przychodza nieco gorsze warunki i juz brakuje mu ostrosci i dobrego odwzorowania kolorow, a siedzenie godzinami przy jendym zdjeciu mija sie z celem, aby wyciagac cos z kita:)

Przemek_PC
06-12-2010, 00:08
Ze szkłem jak z kobietą, czy można zakochać się tylko na podstawie zdjęcia w sieci? Bzdura. Trzeba się umówić, pobyć ze sobą i może coś zaiskrzy :)

N00bek
06-12-2010, 00:24
Jakby patrzeć w necie na zamieszczane tam zdjęcia,to można zakochać się w każdym szkiełku nawet w kicie.

Mądre słowa. Zapiszę je sobie :mrgreen:

Zapewne każdy widział już cudowne makra z kita 18-55. Po co kupować L-ki niech każdy kitem skleja:)

Curie19
06-12-2010, 00:24
Nie odpowiadasz też na pytania, chociażby te które zostało Ci zadane ze strony Mariusza.


Już się poprawiam ;) Faktycznie były to fotki FF.

Może powiem w skrócie co mnie skłoniło do zadania takiego pytania a nie innego. Otóż ja jestem poczatkującym fotoamatorem - mój mąż już nie, tzn. ma dużo większe pojęcie niż ja. Zaraził mnie tym - po prostu chciałam robić fajne fotki moim dzieciom i chustom, w których je noszę ;) Dzieci powoli wyrastają z noszenia w chustach, ale chęć robienia im zdjęć nie mija.

Do tej pory mieliśmy powershota, mąż kiedyś bawił się lustrzankami - ja nigdy. Tak więc moje pierwsze zetknięcie się z lustrzanką to 50 d właśnie (no może oprócz analogów którymi kiedyś zdjęcia robił mój tata). Pierwszy obiektyw to tak jak pisałam - Canon 17-85, fajny na początek, trochę ciemny, mamy lampę, ale szybko okazało się, że przydało by się jakieś jaśniejsze szkło. Zdjęcia robione dzieciom, pewnie jakieś krajobrazy. W międzyczasie mąż kupił od znajomego 28/1.8. A teraz idąc dalej - na pewno będziemy kiedyś chcieli kupić FF, na pewno będziemy chcieli mieć do niego 50 mm, na pewno też coś dłuższego do portretu - a więc 85 mm albo 100 mm. Obecnie mamy 50 d i nie wiem kiedy będzie to "kiedyś". Chciałabym mieć na 50 d coś fajnego do portretu. 50 mm da mi na cropie 80 mm, a więc fajną ogniskową do portretu właśnie. 85 mm da mi jakieś 130 mm na cropie - do portretu też chyba fajna rzecz. Oba obiektywy znajdą swoje zastosowanie na FF.
A teraz wracając do mojego pytania z pierwszego posta. Ufam wiedzy mojego męża jeśli chodzi o tematy fotograficzne, ale nie zaszkodzi popytać ;) Tak jak pisałam - mój małżonek namawiał mnie żeby do portretu wziąć 100 mm, no ale przy naszym 50 d to już 160 mm będzie. Z tego co poczytałam idealna ogniskowa portretowa (ok. trzeba wziąć jeszcze pod uwagę warunki) to ok. 80 mm. No więc powinnam mieć 50 mm jak nic. Napokazywał mi tych boskich zdjęć na 1.2... Zdaję sobie sprawę, że tym szkłem trzeba się nauczyć robić zdjęcia. Ale jakość wykonania przemawia na plus. W pierwszym poście celowo nie zapytałam o nie nie zapytałam - łatwo znaleźć testy na optyczni.pl czy też poczytać inne opinie. Jest trochę drogie i słyszałam, że na cropie nie ma wielkiej różnicy czy mam światło 1.4 czy 1.2, ale już na FF jest ogromna. No ale nie o tym ten wątek. Wątek został założony po to, bo chciałam się zorientować, co do portertu do 50 d polecacie, ot i wszystko. A przy okazji dowiedziałam się też duuużo innych rzeczy. No i wiem, że nikt nie wymienił 50/1.2 ;)

Przemek_PC
06-12-2010, 00:38
Ogniskowa 50mm obojętnie czy na cropie czy na FF będzie zawsze ogniskową 50mm. Jedyna różnica to taka, że na cropie część obrazu będzie obcięta do rozmiaru takiego jakby zdjęcie było robione obiektywem 80mm na FF. Pole widzenia się zmieni ale sposób obrazowania będzie nadal jak dla 50mm. To tak w kwestii formalnej.

ksx
06-12-2010, 08:58
Do tej pory mieliśmy powershota, mąż kiedyś bawił się lustrzankami - ja nigdy.



Chciałabym mieć na 50 d coś fajnego do portretu. 50 mm da mi na cropie 80 mm, a więc fajną ogniskową do portretu właśnie. 85 mm da mi jakieś 130 mm na cropie - do portretu też chyba fajna rzecz. Oba obiektywy znajdą swoje zastosowanie na FF.

A teraz się domyśl, dlaczego wygląda to na żart...


No i wiem, że nikt nie wymienił 50/1.2 ;)
Bo większość z nas jest amatorami i nie widzimy sensu wydawać takiej kasy na jedno szkło. W zasadzie mogę polecić leicę S2-jej też nie mam;)

Curie19
06-12-2010, 10:04
A teraz się domyśl, dlaczego wygląda to na żart...

Bo większość z nas jest amatorami i nie widzimy sensu wydawać takiej kasy na jedno szkło. W zasadzie mogę polecić leicę S2-jej też nie mam;)

Nie, nie ten wątek to nie miał być żart... po prostu nie mam dużego pojęcia o fotografowaniu i typach obiektywów, mam męża który się na tym zna i próbuję zweryfikować to co on mówi i porównać to z tym co mnie się wydaje. Fakt po przeczyataniu tego co tutaj napisałam mąż powiedział mi, że moje pytania nie mają sensu - być może tak ejst, ale przynajmniej ktoś wyprowadzi mnie z błędu, a ja zrozumiem kilka rzeczy.

MariuszJ
06-12-2010, 11:29
Zacznijmy więc od początku :)

1. Macie 50d. Jakie macie do niego obiektywy? Co Was w nich ogranicza?
2. Robienie jakiego rodzaju zdjęć sprawia Wam największą frajdę?
3. Myślicie wciągnąć się w to drogie hobby, czy też chcecie raczej sprawdzić czy Was wciągnie?

ksx
06-12-2010, 20:31
Nie, nie ten wątek to nie miał być żart... po prostu nie mam dużego pojęcia o fotografowaniu i typach obiektywów

Ano widzisz. Wspominasz, że niewiele wiesz, nawet to podkreślasz, a z rozmowy by wynikało że wiesz więcej niż chcesz pokazać. Wspominasz o nieograniczonym budżecie, a jednocześnie o chęci przesiadki na FF w przyszłości. Więc skoro ten budżet nieograniczony i macie ku temu ciągoty, to na co czekacie?
Co do odpowiedzi 50 na cropie da kąt widzenia jak 80. To wiadomo. Osobiście nie lubię tej ogniskowej. Ciasny portret na cropie-musisz podejść na tyle blisko, że wprowadzasz przerysowania, ale nie na tyle aby zrobić z nich atut. Szeroki portret-troszkę nudnawo (choć bywają wyjątki). Wolę okolice w granicach 70-200, albo 18-24. Szerszy kąt wciąga głębiej w kadr, stwarza wrażenie, że jesteś uczestnikiem sceny. Dłuższa ogniskowa izoluje, oglądasz to niejako z boku. Rzecz gustu, albo jak kto woli szumnie-stylu. Jeśli chodzi o 50 na FF, nigdy nie odczuwałem potrzeby posiadać, ale inni nie wyobrażają sobie życia bez standardu. Zaś rzecz gustu. 85-na cropie mi pasuje, w FF tak sobie. Przy czym to tylko ogniskowe. Jak macie to swoje 17-85 to se sprawdźcie co wam leży najbardziej. Nie wiem też na ile FF się sprawdzi w fotografii dzieci. 5d2 to bardzo fajny aparat, ale demonem szybkości nie jest, dzieci natomiast ciężko nazwać statycznym tematem.

Curie19
06-12-2010, 23:47
Zacznijmy więc od początku :)

1. Macie 50d. Jakie macie do niego obiektywy? Co Was w nich ogranicza?
2. Robienie jakiego rodzaju zdjęć sprawia Wam największą frajdę?
3. Myślicie wciągnąć się w to drogie hobby, czy też chcecie raczej sprawdzić czy Was wciągnie?

1) mamy 15-85/3.5-5.6 (pomyliłam sie sorry ;)) i 28/1.8. 28/1.8 to nowy nabytek. 15-85 jest dość ciemne i od kiedy mamy 28/1.8 w zasadzie go nie wpinamy. Czasami AF na 28/1.8 jest za wolny. No właśnie 28/1.8 jest za szerokie do portretu , chciałabym coś co da mi fajny portret, taki "wyizolowany" (fascynują mnie takie wyrafinowane portrety pokazujące to "coś" w twarzy człowieka), a przy okazji będzie dość jasne.
2) głównym obiektem są dzieci, ale tak jak napisałam wyżej, bardzo chciałabym robić klimatyczne portrety
3) mój mąż jest już pochłonięty przez to hobby ;) ja się wciągam i to coraz bardziej


Więc skoro ten budżet nieograniczony i macie ku temu ciągoty, to na co czekacie?


to nie jest tak, że budżet jest kompletnie nieograniczony. Wiesz jak zaczniemy się z mężem kłócić, kto ma robić zdjęcia (co już czasami się zdarza) kupimy kolejne body i będzie to FF. Na obecnym etapie widzimy większy sens inwestowania w obiektywy i poznania możliwości 50d. Ale mam świadomość, że FF będzie, dlatego chcę aby obiektywy były możliwe do wykorzystania i tu i tu.


Wspominasz, że niewiele wiesz, nawet to podkreślasz, a z rozmowy by wynikało że wiesz więcej niż chcesz pokazać.
mam wrażenie ksx, że dopatrujesz się troche drugiego dna w tym co piszę, zupełnie niepotrzebnie;)

Ale dzięki Tobie zrozumiałam różnicę w robieniu portretów na krótszej i na dłuższej ogniskowej. Dzięki!

MariuszJ
06-12-2010, 23:54
1) mamy 15-85/3.5-5.6 (pomyliłam sie sorry ;)) i 28/1.8. 28/1.8 to nowy nabytek. 15-85 jest dość ciemne i od kiedy mamy 28/1.8 w zasadzie go nie wpinamy. Czasami AF na 28/1.8 jest za wolny. No właśnie 28/1.8 jest za szerokie do portretu , chciałabym coś co da mi fajny portret, taki "wyizolowany" (fascynują mnie takie wyrafinowane portrety pokazujące to "coś" w twarzy człowieka), a przy okazji będzie dość jasne.
2) głównym obiektem są dzieci, ale tak jak napisałam wyżej, bardzo chciałabym robić klimatyczne portrety
3) mój mąż jest już pochłonięty przez to hobby ;) ja się wciągam i to coraz bardziej

Moje zdanie, po pełnym oglądzie sytuacji.

1. 50d z 15-85 zostaje. To świetny zestaw spacerowy i wbrew pozorom bardzo kreatywny.

2. Do 28/1.8 dokupić 5d (stare lub mkII, wszystko jedno, to to samo) oraz na początek 85/1.8.

WiatruMistrz
07-12-2010, 00:08
A ja bym zaproponował do 50tki sigmy :).
1. Sigma 30/1.4 do wnętrz
2. Sigma 50/1.4 do pleneru

Bardzo jasne jak trzeba, ładny bokeh, ładny FF/BF do skorygowania :) ale udane to obiektywy.

N00bek
07-12-2010, 11:01
A ja bym zaproponował do 50tki sigmy :).
1. Sigma 30/1.4 do wnętrz


Też proponowałem, to na początku. Temat znowu zakręca, bo autorka znowu zdanie zmieniła. Wpierw było o 50D, następnie o FF - teraz kręcimy i to i to. Za kilka postów dowiemy się, że znowu jest kolejne inne szkło.

Kobieto, macie 15-85 - może nie ze względu na jego jasność, ale wiele osób też kupuje je. Szeroki kąt daje wiele zabawy. Co z tego, że jest ciemne - ale jednak do krajobrazów przydatne. W dodatku ta ogniskowa pozwala na "gonienie" dzieci po ogródku. Dlatego, to szkło sobie pozostaw. Dokup 50/1.8 i będziecie szczęśliwi - tak, tak to szkło też pod pełną klatkę podepniesz.

Istotną sprawą jest, to aby poznawać swój sprzęt i rozwijać się. Wy odwracacie kota ogonem i zaczynacie od sprzętu. Fotografia to hobby w której liczą się zdjęcia - kadry i zabawa z tego czerpana. Może później coś poważniejszego. Ale na pewno nie liczy się tutaj posiadanie mega obiektywu za xxxx złotych.

Dokupcie 50/1.8 i zostańcie przy tym, co macie. Jestem w 100% pewien, że każdy użyszkodnik posiadający 50/1.8 wyciągnie z niej więcej niż Ty wraz z mężem po 2 miesiącach korzystania z 50/1.2L.

W dodatku jak na amatorów przystało - stwierdzicie po kilku miesiącach, że wasze zdjęcia nie są takie jak opisujesz. Dojdzie do tego, że winy nie będzie szukać u siebie tylko w szkle. Znając życie sprzedacie je lub na forum powstanie wątek, że z nim coś nie tak.

Przemek_PC
07-12-2010, 12:26
15-85 za ciemne ale konkretnie w jakich sytuacjach jest za ciemne? No bo z drugiej strony takie 50/1,2 jest jasne ale głębia ostrości z małej odległości będzie naprawdę minimalna, z odl. 1m na f1,2 GO=1,73cm według mojego kalkulatora, czy to wystarczy aby dziecku zrobić ostre zdjęcie? Wątpię, chyba że dziecko śpi ale i wtedy pozostanie problem co ma być ostre, jedno oko i reszta rozmyta? Efekt będzie taki że początkowym zachwycie papierową głębią zaczniecie przymykać obiektyw aby choć cała twarz była ostra (na f4 z tej samej odległości GO wyniesie już 5,78cm) Tylko po co wtedy tak jasne szkło?

lapinot
07-12-2010, 12:39
Nie obiektyw, który wraz z aparatem jest tylko przekaźnikiem myśli, a człowiek robi zdjęcia. Canon 50 mm f 1.2 to bardzo dobry wybór. Nie będę porównywał z innymi. Innych 50 mm nie mam. Dobrze pracuje i na FF i APS-C,APS-H. Większe możliwości kreatywne daje oczywiście na FF. Jeżeli macie zamiar fotografować tablice testowe, oraz poroskładane puszki do piwa. Koma jest, gwarantuje jednak że osoby portretowane nie mają skośnych oczu. Do tego bardzo dobra praca AF, bardzo dobra praca pod światło,solidne wykonanie. Jeżeli Cię stać, na wydatek, to nie ma co się zastanawiać. Jeżeli nastawiacie się na robienie portretó a macie już 28mm F 1.8, planujecie te 50. To dobrze obramy kierunek. Do portretu, ale nie tylko najlepsza jest stałka, następny zakup to coś w okolicach 100mm. Czy L czy nie L, to już od was zależy. Pozdrawiam

Curie19
07-12-2010, 14:27
tak, atk 15-85 zostanie na pewno jako właśnie szkło spacerowe. Ale jest już za ciemne do portreu robionego przy kiepskim świetle.

To że temat zawrócił do FF - to nie jest kwestia zmiany zdania, tylko pewnych myśli i planów.. Na obecną chwilę 50d i obiektywy które mam w zupełności mi wystarczą, zdaję sobie z tego sprawę. Chcę tylko jeszcze czegoś typowo portretowego do słabych warunków świetlnych, 28 jest jednak za krótkie. Stąd ten temat.

Chyba interesują mnie tylko obiektywy canona na obecną chwilę - jakoś mój mąż ma kiepskie zdanie na temat sigmy przypinanej do canona - podobno sigma nie wykupiła licencji do systemu canona i każdy obiektyw trzeba najpierw w serwisie skalibrować. Pozatym w zależności od egzemplarza - albo trafi sie na mega fajne szkło, albo na takie, które ma jednak swoje niedoskonalości.

Przemek_PC
07-12-2010, 14:34
W Canonie też jest loteria i dotyczy to również szkieł "L". A portret przy kiepskim świetle to i tak będzie kiepski, przecież potrzebne jest światło które ładnie oświetli twarz. Bez dobrego światła to i 50/1,2 się podda. Zdefiniuj może jeszcze pojęcie kiepskiego światła.

lapinot
07-12-2010, 14:44
Zdjęcie zrobisz każdym obiektywem, każdym obiektywem zrobisz dobre zdjęcie. Np. gdyby taki Erwitt,Capa, Breson - myślisz nie zrobili tak dobrych zdjęć gdyby wiedzieli że ich obiektywy nie mają AF, są nieostre?. Kupcie obiektyw i róbcie zdjęcia ciesząc się nimi. Poznajcie możliwości obiektywu i tyle. Im więcej czasu spędzasz na robiemiu zdjęć a mniej czasu poświęcasz na czytaniu o obiektywach,ich parametrach tym lepiej dla Ciebie i dla jakości zdjęć.Pozdrawiam

seb2k6
07-12-2010, 16:14
1)Czasami AF na 28/1.8 jest za wolny. No właśnie 28/1.8 jest za szerokie do portretu , chciałabym coś co da mi fajny portret, taki "wyizolowany" (fascynują mnie takie wyrafinowane portrety pokazujące to "coś" w twarzy człowieka), a przy okazji będzie dość jasne.

Jasne obiektywy dają możliwość ustawienia małej GO i odizolowania modela od tła ale nie świecą i same w sobie nie powodują, że zdjęcia będą jasne. Jasne zdjęcie można zrobić też ciemnym obiektywem... ;)

AF 28 1.8 za wolny? A może za długo się zastanawiasz od potwierdzenia ostrości do zrobienia zdjęcia i np takie ruchliwe dziecko jednym ruchem ucieka z papierowej głębi ostrości ?

Do kolekcji dokup 50 1.4 i 85 1.8 i używaj w zależności od sytuacji ;)