Zobacz pełną wersję : Dla kogo eLki ?
luck1985
28-11-2010, 13:46
Tak czytam na necie i czym wiecej stron przerabiam , wiekszy metlik w glowie.
Dla kogo sa obiektywy z czerwonym paskiem ? Nie sa tanie, do 50D jest sens kupowac ? Czy L sa bardziej pod pelna klatke ? Jest sens kupic 24-105 , ale tylko wiedzac, ze kiedys bede mial 5D - szklo zostanie przeciez.
Tak czytam na necie i czym wiecej stron przerabiam , wiekszy metlik w glowie.
Dla kogo sa obiektywy z czerwonym paskiem ? Nie sa tanie, do 50D jest sens kupowac ? Czy L sa bardziej pod pelna klatke ? Jest sens kupic 24-105 , ale tylko wiedzac, ze kiedys bede mial 5D - szklo zostanie przeciez.
Obiektywy z czerwonym paskiem są dla wszystkich. Obojętnie czy jesteś fotografem prezydenta, czy focisz u cioci na imieninach, jeśli potrzebujesz eLę, albo po prostu ją chcesz - kupuj.
24-105 to dobre, uniwersalne szkło i nic po za tym. Czy jest sens? Sam musisz sobie odpowiedzieć. Jeśli szukasz szkła o takim zakresie i uważasz, że będzie dla Ciebie odpowiednie - bierz.
jacek_73
28-11-2010, 14:33
jakby postawić inaczej pytanie: dla kogo L-ki nie są? i znajdując na owo pytanie odpowiedź, dostaniemy odpowiedź na Twoje pytanie: dla wszystkich pozostałych.
jeśli nie będzie Cię uwierał brak szerokiego zakresu na APS-C to 24-105 jest wart grzechu, ale osobiście to nie używam i nie polecam.
pozdrawiam.
nie patrz czy L czy nie, bardziej zwróć uwagę na jasność i ogniskowe, przy matrycy APS-C bardziej uniwersalne wydaje się coś z zakresu 17-50 np tamron 2.8 (wersja economiczna :) ) lub canon 17-55 2.8, ewentualnie canon 15-85
luck1985
28-11-2010, 14:45
No wlasnie , mam jasnego Tamrona. Jasna L to 22-70 - ogniskowa jakos wiele sie nie zmieni od tego co mam teraz. Pytanie , czy warto wydawac te 3 klocki za Canona i pewnie jakosc.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Te 20mm mnie nie uratuje w zaden sposob. Jezeli nie bedzie ogromnej przepasci w jakosci fot na monitorze , to olewam sprawe , foce dalej Tamronem , dokupie sobie ew stalke 50,85 ;)
Bogdan56_Ch
28-11-2010, 14:56
No wlasnie , mam jasnego Tamrona. Jasna L to 22-70 - ogniskowa jakos wiele sie nie zmieni od tego co mam teraz. Pytanie , czy warto wydawac te 3 klocki za Canona i pewnie jakosc.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Te 20mm mnie nie uratuje w zaden sposob. Jezeli nie bedzie ogromnej przepasci w jakosci fot na monitorze , to olewam sprawe , foce dalej Tamronem , dokupie sobie ew stalke 50,85 ;)
Na dłuższym dystansie warto kupic L. Natomiast, jeżeli już posiada się obiektyw o przyzwoitych parametrach, to nie ma się co śpieszyć, warto poczekać.
marekbodzioch
28-11-2010, 14:59
jak masz kasę na Lkę to kupuj !!!
Ja mam 50d i 2 Lki i trzecią w drodze,
są bezkonkurencyjne.
Wcześniej miałem sigmę ale szybko się ich pozbyłem.
luck1985
28-11-2010, 15:00
Nie odczuje roznicy w otworach - pomiedzy 2,8 a 4 ?
przy 24-70 będziesz miał sporo ciężej i nie wiadomo czy nie będzie brakowało Ci szerokości (plusy jakieś też pewnie będą), najrozsądniej teraz byłoby dokupić 85 1.8. Zamiana szkła na ciemniejsze 24-105, może i dobra jak często domykasz do 4.0 :)
luck1985
28-11-2010, 15:04
Wale na 5.0 ,5.6- na 2.8 tamron zapomina o bokach ;)
Uzupełnij to co masz jakimś 70-200 - L oczywiście - a będziesz zachwycony. Jak kupisz 24-105 to raczej czerwony pasek Cię zachwyci...
ArturBonoVox
28-11-2010, 15:16
L-ki sa dla kazdego.
Wychodze z zalozenia, ze jesli cos kupuje to staram sie aby to byla madra inwestycja.
Jesli ktos wie, ze bedzie robil zdjecia cale zycie to dlaczego nie kupic sobie szkla na lata, dobrego optycznie i mechanicznie.
Faktem jest, ze do produkcji szkiel klasy L uzywa sie zupelnie innego gatunkowo szkla. Co za tym idzie, L-ki daje zdjecia o nasyconych kolorach, kontrastowe.
Obudowa jest solidna.
Ja zainwestowalem w szkla L staloogniskowe aby nie musiec szukac dalej. Pozbylem sie zoomow swiadomie i nie ma powodu dla ktorego mialbym do nich wracac.
Pieniadze? Ty gradujesz co jest dla ciebie wazne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
24-105L mialem. To byla druga L-ka. Obiektyw fajny, ciemny i solidny.
Jednak nie dalo sie ukryc faktu, ze zdjecia z 50/1.8 dawaly @fajniejszy@ obrazek. Wystarczylo na sesji pokazac na wyswietlaczu zdjecie ze wspomnianego plastikona a modelka dostrzegala roznice. Stalki jasne to jasne stalki.
Po kupnie 24L starelm sie przekonac samego siebie, ze 24-105L nie odbiega od 24L. Nie udalo sie. Ten sam los podzielil 70-200/4L.
Jakosc stalek a uniwersalnosc zoomow:) Ja wole jakosc:)
Zanim postawisz takie pytanie
Dla kogo sa obiektywy z czerwonym paskiem ? Nie sa tanie, do 50D jest sens kupowac ?
Najpierw postaw pytanie czego ci trzeba ?? !!
-ogniskowa
-światełko
-obudowa
-AF
-tematyka
Potem odpowiedz sobie i szukaj takiego szkła.
Jest tyle eLek że nie starczy ci życia aby zarobić kase i je wszystkie kupić.
Viracocha
28-11-2010, 15:32
Faktem jest, ze do produkcji szkiel klasy L uzywa sie zupelnie innego gatunkowo szkla. Co za tym idzie, L-ki daje zdjecia o nasyconych kolorach, kontrastowe.
Możesz czymś poprzeć ten "fakt"?
jacek_73
28-11-2010, 15:44
Możesz czymś poprzeć ten "fakt"?
• Szkła optyczne o małej dyspersji – krony (z reguły
mają też mniejszy współczynnik załamania) - to z jakiegoś wykładu o optyce dostępnego w sieci. oczywiście szkła o niskiej dyspersji są stosowane w nie-każdym obiektywie, ale akurat w L-kach tak. a co za tym idzie światło jest mniej załamywane i na matryce dochodzi obrazek (jakby to powiedzieć:confused: ) mniej "okrojony" ...i tak to by w skrócie wyglądało :-D
Maćko_Pń
28-11-2010, 15:53
A ja bym podszedł od innej strony... jeśli ktoś nie żyje z fotografii to eLki są dla ludzi zamożnych, którzy są przy kasie i na zabawki mogą wydawać ile chcą. Bo Jeśli statystyczny Kowalski zarabia 2 kzł/miech. Opłaci rachunki i kupi jedzenie żeby było co do garnka włożyć to sorry nie kupi Lki za 5 kzł bo ma taki kaprys. Ja zacząłem swoja przygodę foto od C A80, jak już opanowałem aparat na wylot i to już on był słabym ogniwem to dalej nie myślałem o wymianie sprzętu. Dopiero jak zmieniłem pracę, przyszły pieniądze zapaliła się zielona lampka na zmianę sprzętu. Także eLki są po prostu dla ludzi bogatszych, oczywiście znajdzie się jakiś oszołom co dzieciom będzie dawał przez pół roku chleb z dżemem bo przecie on musi mieć czerwony pasek.
luck1985
28-11-2010, 16:00
Czytam i zostane na razie przy tym tamronie , jak bede mial luzne 3 kafle , zakupie L.
A stalki L , to juz w ogole odjazd. Do tego body i moge isc z torbami z domu ;)
Nie zarabiam na fotach , nie wrzucam je na strony zadne - po prostu hobby , umilacz czasu. Lubie wyjsc na dwor ,pochodzic , pstryknac to i owo. Tematu swojego nie mam.
Dzis ide do kuchni robie krople , jutro pojde focic snieg na galeziach,pojutrze zachod slonca - krajobrazowe klimaty. Na ptaki nie chodze , bo ponizej 200 w lufie nie ma co isc do lasu/pole.A wczoraj robilem zdj przedmiotu na allegro.
Tamron ogolnie wporzo , do aktualnych ogolnych zastosowan jest jak najbardziej ok.
A pomysl z L wzial sie z tego , ze L bedzie lepiej wykonana , chwyce do reki to poczuje roznice w wykonaniu , uzytych materialow - mocniejsza konstrukcja. AF bedzie lepiej chodzil z Canonowskiego obiektywu na korpusie Canona. Nie mam pewnosci czy zobacze wielka roznice na fotach.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Moze mi ktos przypomniec linka , gdzie wybieram body , obiektyw i sa zdjecia z tego zestawu. Zawsze jak ta str odwiedze , zapominam dodac do ulubionych.
OrzelPiotr
28-11-2010, 16:06
http://www.dpreview.com/lensreviews/widget/Fullscreen.ashx?reviews=85,74&
http://www.photozone.de/canon-eos/
Moze mi ktos przypomniec linka , gdzie wybieram body , obiektyw i sa zdjecia z tego zestawu. Zawsze jak ta str odwiedze , zapominam dodac do ulubionych.
http://pl.pixel-peeper.com/
Pozdr.
Viracocha
28-11-2010, 18:25
• Szkła optyczne o małej dyspersji – krony (z reguły
mają też mniejszy współczynnik załamania) - to z jakiegoś wykładu o optyce dostępnego w sieci. oczywiście szkła o niskiej dyspersji są stosowane w nie-każdym obiektywie, ale akurat w L-kach tak. a co za tym idzie światło jest mniej załamywane i na matryce dochodzi obrazek (jakby to powiedzieć:confused: ) mniej "okrojony" ...i tak to by w skrócie wyglądało :-D
Soczewki o niskiej dyspersji nie są stosowane tylko w eLkach, poza tym są to tylko pojedyncze elementy, więc ma się to nijak do stwierdzenia kolegi ArturBonoVox:
Faktem jest, ze do produkcji szkiel klasy L uzywa sie zupelnie innego gatunkowo szkla. Co za tym idzie, L-ki daje zdjecia o nasyconych kolorach, kontrastowe.
Wyjaśnienia powyższego stwierdzenia jestem dalej szczerze ciekaw.
Z tego co wiem, w L-kach stosuje się soczewki ze szkła fluorytowego (coś na ten temat kiedyś czytałem), które są ponoć wściekle drogie w produkcji. Owszem - pewnie w całej konstrukcji uświadczysz z jedną taką soczewkę. Owszem - może to niewiele daje. Ale - gatunek szkła jest zupełnie inny.
A dla kogo są elki? Dla każdego, kto chce w fotografii zostać na dłużej. Niezależnie, czy profesjonalnie, czy amatorsko. To jest inwestycja na lata. Kto zajmuje się fotografią okazjonalnie - wystarczą "zwykłe" szkiełka, a może nawet dobry kompakt. Jeszcze jedna sprawa: L-ki są niby drogie, ale ich zakup się opłaca. Nawet gdy będziemy chcieli je sprzedać - niewiele na nich stracimy. Procentowo znacznie mniej niż na sprzedaży szkieł niższej klasy.
ArturBonoVox
28-11-2010, 20:26
[QUOTE=Viracocha;900292]Soczewki o niskiej dyspersji nie są stosowane tylko w eLkach, poza tym są to tylko pojedyncze elementy, więc ma się to nijak do stwierdzenia kolegi ArturBonoVox
Odpowiedz:
http://www.youtube.com/watch?v=oOmj3aTvjps w 4:50 minucie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wyjatkiem jest 10-22 i 17-55 gdzie uzyto soczewki UD i asferycznej :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jesli masz watpliwosci wez do reki 24L mkII i 100L macro. Zdejmij kapsle.
I zobacz co sie dzieje ze swiatlem na tylniej soczewce. Jakie kolory sie pojawiaja. Nie spotkasz tego w innych tanszych szklach.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Watpliwosci???? od 0:55 http://www.youtube.com/watch?v=lYGG8qMgqpg&feature=related
Dalej nie trzeba wyjasniac.
Lki to są takie obiektywy Canona, które (niezależnie od stanu portfela) zaczniesz prędzej czy później kupować czytając Canon Board ;)
Tomeksad2
28-11-2010, 22:08
Miałem T 17-50 i kupiłem 24-105. Chciałem kupić raz a dobrze, bo eL-ka jest dla każdego. Dlaczego ? Budowa, szybki, cichy i celny AF,ostry od 4,0, świetna stabilizacja, zakres też dla mnie odpowiedni, a światło nie przeszkadza. Po tym zabiegu Tamrona więcej nie wziąłem do ręki. Po pół roku sprzedałem i kupiłem 85 1,8. Teraz na dole podpieram się kitem, którego też nie używam. Nie robię zdjęć zarobkowo, ale szarpnąłem się i kupiłem tak jak pisałem raz a dobrze. Jeżeli światło i zakres Tobie odpowiadają i chcesz mieć solidny obiektyw o cechach jak napisałem i przede wszystkim możesz sobie na niego pozwolić to czemu nie.
luck1985
28-11-2010, 22:13
Szwagier sie wypowiedzial tak ;) Bez urazy :D
Skoncz czytac fora internetowe , bo tam siedza goscie ktorzy kupili obiektyw za 4 tysiace i reszta sie juz dla nich nie liczy. Dobre zdjecie mozna zrobic kitowym obiektywem , a jak znajdziesz sie w odpowiednim czasie , to fota z kita wygra i tak , bez znaczenia czy miales L czy nie L , czy zoom czy stalka.
i po chwili dodal -
nie robisz zdjec na bilbordy , na plakaty,do uzytku domowego nawet drukujac 9x13 nie bedzie roznicy i tak .
;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
I cos w tym jest. Pamietam jak na angielskim odpowiedniku naszego mniej wiecej plfoto ,objechali goscia za foty. Tlo nie te, ostrosc nie tam gdzie trzeba - w ogole dno . Poszedl na konkurs i wygral :D
jacek_73
28-11-2010, 22:16
Lki to są takie obiektywy Canona, które (niezależnie od stanu portfela) zaczniesz prędzej czy później kupować czytając Canon Board ;)
hm...pod APS-C są specjalne obiektywy EF-s , które nie zaznały zaszczytu bycia eL , a jakoś nie odstają od swoich pełnoklatkowych braci, a optycznie kto wie czy ich nie przewyższają...ale nie będę wnikał w jakieś dziwne spory.:-D
To nieważne czy odstają... ważne, że nie pasują do 5D, który wciska się każdemu pytającemu o body :p
eLki są dla:
- idiotów, którzy myślą że dzięki nim zrobią lepsze fotki
- entuzjastów lub profesjonalistów, którzy dzięki nim robią lepsze fotki
Ja uważam sie za entuzjastę, moja żona ma mnie za idiotę z drogim hobby... ;-)))))) Woli wydawać kasę na buty, a ja jej nie rozumiem...
ArturBonoVox
28-11-2010, 22:27
HHEHEHEH moja narzeczona jest wyjatkiem.
Wydaje na L-ki i ciuszki :)
jacek_73
28-11-2010, 22:33
eLki są dla:
- idiotów, którzy myślą że dzięki nim zrobią lepsze fotki
- entuzjastów lub profesjonalistów, którzy dzięki nim robią lepsze fotki
Ja uważam sie za entuzjastę, moja żona ma mnie za idiotę z drogim hobby... ;-)))))) Woli wydawać kasę na buty, a ja jej nie rozumiem...
buty są bardzo ważne, kto wie czy nie najważniejsze...zwłaszcza w górach :-P
pozdrawiam.
Jeśli plastikowy 5/1.8 za 400 zł daje lepszy obraz od zoomu L, to cała teza o wyższości elek pada. Kupowanie szkła "na całe życie" jest też bez sensu. Technologie za szybko się zmieniają, kolejne "edycje" szkieł są lepsze od poprzednich. Teraz mamy początek bezlusterkowców, za chwilę wejdzie 3D itd.
Dla mnie elki to trochę mit, podtrzymywany przez producentów i właścicieli tychże. Wiele razy okazywało się, że szkła innych firm są tak samo dobre, a nawet lepsze... Moja rozklekotana Sigma 70-200 APO kładzie na łopatki 70-200/4L (przy 200 mm). Ale pisałem już o tym, nie chcę się powtarzać.
nie robię zdjęć na bilbordy, jestem zwykłym amatorem który na zdjęciach nie zarabia. ale lubię jak już kupić - to kupić dobrze. wiertarke i kątówe mam boscha. a są przecież toyo. mam L bo się deszczu i pyłu nie boją. co mi po 50D za pare patyków jak będę bał się z torby wyciągać za względu na warunki atmosferyczne.
Jeśli plastikowy 5/1.8 za 400 zł daje lepszy obraz od zoomu L, to cała teza o wyższości elek pada. Kupowanie szkła "na całe życie" jest też bez sensu. Technologie za szybko się zmieniają, kolejne "edycje" szkieł są lepsze od poprzednich. Teraz mamy początek bezlusterkowców, za chwilę wejdzie 3D itd.
Dla mnie elki to trochę mit, podtrzymywany przez producentów i właścicieli tychże. Wiele razy okazywało się, że szkła innych firm są tak samo dobre, a nawet lepsze... Moja rozklekotana Sigma 70-200 APO kładzie na łopatki 70-200/4L (przy 200 mm). Ale pisałem już o tym, nie chcę się powtarzać.
Zrób fotki eLką i 50/1,8 pod światło. Zobaczysz różnicę w kolorach i kontraście. Zrób to raz jeszcze po paru latach intensywnego uzywania obydwu ... jak ci sie uda. Jakość optyki TO NIE OSTROŚĆ!
michael_key
28-11-2010, 22:58
L dla mnie to nie mit. Uważam, że ta cena świadczy po prostu o jakości. Miałem podpiętą kolegi 24-105 do 50-tki i przekonałem się co oznacza ten czerwony ring. Po prostu to jakość obrazu.
Nie odczuje roznicy w otworach - pomiedzy 2,8 a 4 ?
Tej różnicy nie ma co demonizować, 1ev różnicy w tych działach, które ciebie zajmują rewolucji nie zrobi. By taka różnica była bardziej odczuwalna, to faktyczne trzeba pomyśleć o stałkach, niekoniecznie od razu od L.
[...]Dla mnie elki to trochę mit, podtrzymywany przez producentów i właścicieli tychże. Wiele razy okazywało się, że szkła innych firm są tak samo dobre, a nawet lepsze... Moja rozklekotana Sigma 70-200 APO kładzie na łopatki 70-200/4L (przy 200 mm). Ale pisałem już o tym, nie chcę się powtarzać.
I co z tego, że obrazek z sigmy czy tamrona może bywać podobny lub nawet atrakcyjniejszy, skoro eLe kładą w/w na łopatki w kwestii szybkiego i cichego AF USM? Dochodzi też kwestia awaryjności, obsługi serwisowej i jakości użytych materiałów.
Sam, oprócz eLek używam ultra szerokiej sigmy 12-24 i mimo extra obrazka byłoby fajniej gdyby obydwie jej strony były równiejsze, AF nie zamarzałby w 0st i ogólnie był szybszy.
Reasumując, mimo wszystko warto, nawet do cropa, choć nie ulega wątpliwości, że ceny bywają zawyżone i niestety zaporowe dla większości amatorów.
Handelson
28-11-2010, 23:06
Jeśli plastikowy 5/1.8 za 400 zł daje lepszy obraz od zoomu L, to cała teza o wyższości elek pada.
:shock:
Dla mnie elki to trochę mit, podtrzymywany przez producentów i właścicieli tychże.
Odważne stwierdzenie jak na kogoś kto nigdy eLki nie miał.
Wyjatkiem jest 10-22 i 17-55 gdzie uzyto soczewki UD i asferycznej :)
...i w 15-85, 18-135, 18-200... i szczerze to niewiele z tego wynika
Ja dochodziłem do zakupu obiektywów z czerwonym paskiem jak inne metody zawiodły i tańsze obiektywy nie dawały rady. Ta metoda daje poczucie, że zrobiłem co mogłem żeby nie wywalać kasy na czerwony pasek ale pogłębia frustrację i niepotrzebnie odsuwa w czasie to co i tak ma nastąpić. Z drugiej strony zoomy klasy f4 L to nie żadna fanaberia czy szpan tylko racjonalny do bólu zakup nie jakiś znowu mega kosztowny ;-)
sprocket73
28-11-2010, 23:17
Buty są najważniejsze w górach.
A Lki są dla każdego kto chce i kogo stać. Ale wcale nie robią z ludzi lepszych fotografów niż są. A nawet nie zawsze są najlepszym wyborem, aby zaspokoić jakąś potrzebę foto (np. żadna Lka nie da ultraszerokiego kąta na cropie).
Handelsen,
przecież napisałem, że porównywałem sigmę i elkę. Mam oba te obiektywy, używam zamiennie, zależnie od sytuacji. 50/1.8 też mam (jak prawie wszyscy na tym forum).
tak się zastanawiam i moim zdaniem "L" są dla wszystkich, którzy marzą-pragną czegoś najlepszego-bezkompromisowego i dla kogo zakup ich nie oznacza bólu finansowego
Handelsen,
przecież napisałem, że porównywałem sigmę i elkę. Mam oba te obiektywy, używam zamiennie, zależnie od sytuacji. 50/1.8 też mam (jak prawie wszyscy na tym forum).
Też używałem tej sigmy i owszem kładła na łopatki, ale to chyba dzięki swojemu ciężarowi, a nie jakości optycznej na 200mm f2.8 :sad: Owszem do 135mm na pełnym otworze dawała radę, ale niestety przy końcu zakresu było mdło.
pozdr
... Dla kogo sa obiektywy z czerwonym paskiem ? Nie sa tanie, do 50D jest sens kupowac ? ....
Proste. Dla wszystkich, ktorzy chca je kupic i maja na to srodki. W Twoim wypadku radze, kupic C. 70-200/4L. Bo jest stosunkowo tani i dobry. I te nowe ogniskowe dadza Ci sporo nowych mozliwosci.
Eberloth
29-11-2010, 00:09
Dla mnie :) Jak ktoś ma zbędny - biorę ;)
luck1985
29-11-2010, 00:13
70-200 :O Ale lufa........ Z tymi 200 na wroble mozna polowac czy srednio da rade ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.digital24.pl/product_info.php?cPath=51_286_281&products_id=161
marceleqs
29-11-2010, 00:18
Jezeli nie bedzie ogromnej przepasci w jakosci fot na monitorze , to olewam sprawe , foce dalej Tamronem , dokupie sobie ew stalke 50,85 ;)
Ogromnej jakości w obrazie może nie będzie, ale ogromna w pracy obiektywu na pewno. Brak zawiech, prędkość, IS, wykonanie, trwałość. Tutaj eLiza bije na łeb tamiego. Jak dajesz rade - trzymaj dalej Tamrona a dokup 85tke/1.8, różnica będzie o wiele większa;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie odczuje roznicy w otworach - pomiedzy 2,8 a 4 ?
Skoro się nad tym zastanawiasz - to nie odczujesz. Może deliktanie odczujesz różnicę w bokeh, no i przymknięte 2.8 do 4 to będzie pewnie lepszy rezultat.
luck1985
29-11-2010, 00:23
Ten 70-200 faktycznie tani - 2,2. Ale na 70 bedzie mial troche wasko. Nie bedzie to lustro juz takie uniwersalne , do ogolnych zastosowan. Na stary rynek mozna isc i koziolki focic , albo golebia siedzacego na rynnie ;)
Te 24-105 ciekawe. No i jest male jak na ta klaske , wiekszosc L jest duza.
marceleqs
29-11-2010, 00:24
Jeśli plastikowy 5/1.8 za 400 zł daje lepszy obraz od zoomu L, to cała teza o wyższości elek pada. Kupowanie szkła "na całe życie" jest też bez sensu. Technologie za szybko się zmieniają, kolejne "edycje" szkieł są lepsze od poprzednich. Teraz mamy początek bezlusterkowców, za chwilę wejdzie 3D itd.
Dla mnie elki to trochę mit, podtrzymywany przez producentów i właścicieli tychże. Wiele razy okazywało się, że szkła innych firm są tak samo dobre, a nawet lepsze... Moja rozklekotana Sigma 70-200 APO kładzie na łopatki 70-200/4L (przy 200 mm). Ale pisałem już o tym, nie chcę się powtarzać.
plastikowy 50/1.8 moze i da dobra jakosść, ale nie da zakresu, więc to słabe porównanie. Porównanie jakościowe może być przy 17-40L a 17-55 zapięte na cropie. Kupowanie szkła na całe życie jest bez sensu? A po co kupuje się szkło? Ja myślałem, że po to, żeby robić zdjęcia;] Jeśli dane szkło w pewnym zakresie jest dla mnie dobre, zaspokaja potrzeby to niechętnie bym się z nim rozstawał tylko po to żeby być na czasie. Kupiłeś Sigmę? Rozkłada na łopatki? Ciesz się, nie każdy ma takie szczęście ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Lki są po prostu dla tych, których na nie stać i są im niezbędne. Dają wysoki komfort, jakość. Jeśli kogoś stać - po co pchać się w półśrodki?
Tomeks,
miałem na myśli Sigme 70-300/3.4/5.6 APO, czyli tę z prawie najniższej półki. Spodziewałem się, że elka 70-200/4L będzie o wiele lepsza optycznie (bo, że mechanicznie i "pancernie", było wiadomo od zawsze). Ostrość jest ważna (zwł. w szkłach za dużą kasę), bo właśnie ostrość to (niemal) jedyny element, którego nie da się poprawić w PS.
luck1985
29-11-2010, 00:33
Jeszcze ogladam 17-40 i ......
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20090301152422/nonsensopedia/images/archive/0/0d/20090607101218!Ja_*******e.jpg)
Coraz wiekszy burdel w glowie.
17-40- fajne do domu- "w zasiegu reki" czasem bedzie trzeba isc do przodu zeby fote ustrzelic.
70-200 - powiekszy sie zakres robienia zdjeca - na wyciagniecie reki bedzie.
24-105 - takie najbardziej po srodku. Zabraknie ogniskowej jak bedzie chcial cos z dalego uchwycic.
INSANE :O
luck1985 - osobiście posiadam 24-105 - świetne szkło, szybkie, AF się nie gubi, nawet w ciemnych miejscach. Miałem Tamrona w Pentaxie (nie wiem jak działa w Canonie), porównując Tamrona i Canona - Canon 3x szybciej ustawi AF! A w ciemniejszych miejscach chyba z 10x szybciej!
Porównanie zdjęć 50 1.8 i 24-150 4.0 - osobiście wolę zdjęcia z L'ki. 50 trzeba domknąć (w zależności od modelu zależy do ilu) aby uzyskać ostrość taką jak na 24-105 na 4.0! 24-105 posiada ISa, który bardzo pomaga przy krótkich czasach. Zdjęcia nawet z 1/5sek wychodzą nieporuszone!! A bokeh - Lka ma świetny!
Osobiście brakuje mi początku, ale zawsze w szkłach kończących się na 50-55mm brakowało mi zakresu i dopełniałem 70-120 teleobiektywem. 24-105 uważam za świetne rozwiązanie.
Do tego w przyszłości dokupić 10-22 i 70-200 i jest świetny zestaw zoomów...
70-200 :O Ale lufa........ Z tymi 200 na wroble mozna polowac czy srednio da rade ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.digital24.pl/product_info.php?cPath=51_286_281&products_id=161
Na wroble :) da rade bez najmniejszych problemow. I co ciekawe mozna ten obiektyw dostac dzisiaj z drugiej reki w bardzo dobrej cenie.
tormentor
29-11-2010, 04:12
17-40- fajne do domu- "w zasiegu reki" czasem bedzie trzeba isc do przodu zeby fote ustrzelic.
70-200 - powiekszy sie zakres robienia zdjeca - na wyciagniecie reki bedzie.
24-105 - takie najbardziej po srodku. Zabraknie ogniskowej jak bedzie chcial cos z dalego uchwycic.
Jezeli dla Ciebie ogniskowa/zoom sluzy tylko po to, zeby nie musiec podchodzic blizej, to radze lepiej przeznaczyc te pieniadze na ksiazki o fotografii, a nie na eLki. Na pewno bedzie to bardziej widac na zdjeciach.
W ogole nie rozumiem prostej rzeczy - masz Tamrona 17-50/2.8 VC. Jak mozna w ogole rozwazac jego zamiane na 17-40/4L na cropie? Ta eLa to ultaszeroki kat pod pelna klatke, nie jest zaprojektowany jako "lepszy kit". Czyli generalnie lepsze wykonanie, ale drozej, ciemniej i bez stabilizacji. Roznic w jakosci obrazu prawdopodobnie nie dostrzezesz (podejrzewam, ze Tamron moze byc ostrzejszy nawet).
Odnosze wrazenie, ze na sile szukasz na co wydac pieniadze ;)
Lepszy lans da ci grip i lampa błyskowa (młotek). Osłonę przeciwsłoneczną już masz ;)
pan.kolega
29-11-2010, 09:04
Tomeks,
miałem na myśli Sigme 70-300/3.4/5.6 APO, czyli tę z prawie najniższej półki. Spodziewałem się, że elka 70-200/4L będzie o wiele lepsza optycznie (bo, że mechanicznie i "pancernie", było wiadomo od zawsze). Ostrość jest ważna (zwł. w szkłach za dużą kasę), bo właśnie ostrość to (niemal) jedyny element, którego nie da się poprawić w PS.
Nie wiem jaka jest Twoja EF 70-200/4L, ale powiem szczerze, że po prostu nie wierzę.
Kiedy ktoś mi udowodni, że ta Sigma jest ostrzejsza niż 70 -200 /4 IS L,(niechby tylko ostrzejsza, bo takiego koloru/kontrastu mieć nie może) to sprzedaję Canony i przesiadam się na Leice.
Może miałem pecha?
Przeczesałem różne (także anglojęzyczne) fora i wyszło na to, że ta elka tak ma (lekko mydli przy 200/4). Najbardziej widać to na zdj. z bliskiej odległości; tzw. "macro" w ogóle odpada. Sam wykonałem ogromną ilość zdjęć i sigmą, i elką; także trochę "testów". Wyniki konsultowałem ze znajomymi, którzy dobrze się znają na rzeczy, więc to nie są moje prywatne omamy.
Na CB jest wątek ze zdj. z tego szkła, warto obejrzeć, zwłaszcza pod tym kątem. Obiektyw ten rewelacyjnie spisuje się w zakresie 70-135, b. dobrze działa też af. Jak za kasę - szkło b. dobre (określenie "elka dla ubogich" trafnie oddaje jego zalety i wady). Nie sprzedaję, bo w tej cenie nie dostanę niczego ciekawego (nowego Tamrona 70-300 nie znam).
Nie wiem jaka jest Twoja EF 70-200/4L /.../
Kiedy ktoś mi udowodni, że ta Sigma jest ostrzejsza niż 70 -200 /4 IS L
To w końcu o którym obiektywie piszesz?
Dla kogo sa obiektywy z czerwonym paskiem ?
dla kazdego, dla kogo cechy konkretnego obiektywu i jego cena sa akceptowalne.
Nie sa tanie, do 50D jest sens kupowac ? Czy L sa bardziej pod pelna klatke ?
wszystko jest kwestia potrzeb i finansow. i zalezy od konkretnego modelu.
Jest sens kupic 24-105 , ale tylko wiedzac, ze kiedys bede mial 5D - szklo zostanie przeciez.
jest i nie jest. ja jestem zdania, ze przede wszystkim patrzy sie na sprawe funkcjonalnie, a dopiero potem onanizuje ostroscia pikseli czy jakosc wykonania. jako podstawowy obiektyw do cropa osobiscie nie kupilbym 24-105 a raczej jakies 18-135 badz 15-85, dlatego ze ten zakres lepiej pasuje do moich potrzeb.
obiektywy tzw L-ki to obiektywy najwyższej klasy dotępne do Canona nieważne czy robisz zdjęcia 5D 50D czy 550D, jeśli wymagasz od obiektywu najwyższej jakości wykonania, pancerności, świetnego obrazka i ostrości to L-ki jak najbardziej sa dla Ciebie
a co do 24-105 to jest to obiektyw tzw spacerowy, zoom o szerokim wachlarzu zastosowań bo zrobisz tym krajobraz ale i portrecik bd całkiem ładny
PS: itak stałki sa the best!:Pp
E-lki sa dla wszystkich , ktorzy zdecyduja sie na zakup ich i maja kase na nie . Sa rowniez dla pozostalych , ktorzy maja marzenie , aby je kiedys w przyszlosci kupic .To sprawa dla kazdego indywidualna i jego priorytetow . Czy sa warte tej kasy ? Kazdy musi sam odpowiedziec sobie na te pytanie .
michael_key
29-11-2010, 23:29
L dla mnie to po prostu coś do czego dążę. To jest długa droga, ale kiedyś dotrę do celu.
Proponuje dążyć do jakiś mnie "materialnych" wartości. Miłości, spokoju wewnętrznego itp pierdół 8-)
A odpowiadając na tytułowe pytanie: dla tych którzy się nad tym nie zastanawiają, nie śnią im się czerwone paski inne niż u narzeczonej i nie tatułują sobie magicznych elek na czółku.
:rolleyes:
eLki to jest po prostu to co Canon potrafi najlepszego dla masowego klienta w optyce zrobić. Wcale to nie oznacza że każdy taki obiektyw jest w całym zakresie ogniskowych i przysłon ostry oraz że nie ma innych wad optycznych.
Z pewnością za to można powiedzieć że każde "L" jest mechanicznie bardzo dobrze wykonane i w zdecydowanej większości przypadków AF jest na najwyższym poziomie.
Radość z każdej zabawki szybko mija i wtedy myśli się tylko o zdjęciach a nie czerwonych kółkach i innych bzdetach :-)
marceleqs
30-11-2010, 00:56
Na wroble :) da rade bez najmniejszych problemow.
Jak dobry zamach zrobi to i coś większego ustrzeli.. ;]
L dla mnie to po prostu coś do czego dążę. To jest długa droga, ale kiedyś dotrę do celu.
Brzmi conajmniej onanistycznie:rolleyes:
szkla to tylko srodek do zrobienia dobrego zdjecia a nie cel sam w sobie...:roll:
Ja akurat do niczego nie daze, szukam szkla, ktore jest mi potrzebne do danego rodzaju fotografii. Niestety wiekszosc sensownych szkiel np. TELE to wogole NIC poza L to nawet nie ma...
L to idiotyzm, skoro w sumie nie masa szkiel o tych samych parametrach L i bezL. No jest 100/2.8 i 100L, ale dalej nie jest to samo (nie ma IS). Po co te logo, skoro ktos chce kupic 50/1.2 to wiadomo, ze innej opcji nie ma np. o tych parametrach..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wchodze do sklepu i mowie - poprosze canona 50mm 1.2. Sprzedawca - chodzi panu i 50eeeLLL ??? Ja - a zna pan inne 50/1.2 bez eeeLL?? :))
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
mialo byc "sumie nie MA szkiel o tych samych parametrach"
Siudym - brawo!
Dobry text do porannej kawy...
Brzmi conajmniej onanistycznie:rolleyes:
szkla to tylko srodek do zrobienia dobrego zdjecia a nie cel sam w sobie...:roll:
Niby dlaczego ?? Część osób lubi otaczać sie przedmiotami wysokiej jakości. To coś na zasadzie posiadania biżuterii. Ludzie od zawsze mieli, mają i będą mieć skłonność do gromadzeni dóbr materialnych. Jeden lubi jeździć pod namiot na Mazury z komarami, a drugi lubi apartament w betonowym wieżowcu z widokiem na morze. Ważne aby sprawiało radość.
pan.kolega
30-11-2010, 08:37
To w końcu o którym obiektywie piszesz?
Gdzie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ś ktoś kiedyś zrobił takie same zdjęcia jednym i drugim i nie udało się ustalić który lepszy, więc zakładam , że są podobne. Choć wierzę, że z IS trochę lepszy.
Niby dlaczego ?? Część osób lubi otaczać sie przedmiotami wysokiej jakości. To coś na zasadzie posiadania biżuterii. Ludzie od zawsze mieli, mają i będą mieć skłonność do gromadzeni dóbr materialnych.
to jest w sumie dobre wytlumaczenie. i teraz nawet rozumiem w jaki sposob Canon upycha takie wynalazki jak 17-40 czy 16-35 (w kazdej wersji) wsrod onanistow sprzetowych. bo ostrosc, podstawowy bozek tej grupy samcow (bo to sa wylacznie samce) to na pewno nie jest cos, co uzasadnia wydanie takiej kasy za szkla o podlych rogach i srodku tez bynajmniej nie opuszczajacym majtek.
a na wyjasnienie o otaczaniu sie przedmiotami wysokiej jakosci to sie juz lapie ;)
a tak powazniej - to chyba bardziej zalezy od kultury. wsrod wiatrakow, miedzy ktorymi przyszlo mi zyc, jest to L bo ziomki maja kase i totalny brak wyobrazni (cnota absolutnie nieznana mieszkancom tego kraju), ze jak nie ma napisu Canon to moze byc uczciwe jakosciowo. w Polsce z kolei z zakupem L jest nierzadko jak niegdys z zakupem satelyty (koniecznie na scianie od strony ulicy), potem nowego auta z salonu itd. itp. - z przekonania, ze najwiekszy szpan to gromadzenie dobr materialnych ;)
bez nadmiernego generalizowania, ale ten ped na L/ajfona/Merola... to roznie wyglada w roznych krajach i z roznych czynnikow wynika.
Honorata
30-11-2010, 11:15
Ja akurat do niczego nie daze, szukam szkla, ktore jest mi potrzebne do danego rodzaju fotografii. Niestety wiekszosc sensownych szkiel np. TELE to wogole NIC poza L to nawet nie ma...
L to idiotyzm, skoro w sumie nie masa szkiel o tych samych parametrach L i bezL. No jest 100/2.8 i 100L, ale dalej nie jest to samo (nie ma IS). Po co te logo, skoro ktos chce kupic 50/1.2 to wiadomo, ze innej opcji nie ma np. o tych parametrach..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wchodze do sklepu i mowie - poprosze canona 50mm 1.2. Sprzedawca - chodzi panu i 50eeeLLL ??? Ja - a zna pan inne 50/1.2 bez eeeLL?? :))
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
mialo byc "sumie nie MA szkiel o tych samych parametrach"
:roll:
Siudym ma trochę racji z tym że niektóre ogniskowe mają wersje tylko "eL" ale cóż z tego ? Szkło f/1,2 zapewne bez czerwonego paska kosztowałoby 10-15% mniej. Oczywiście w stajni eLek jest kilka nieporozumień np. 14mm ale 24, 35, 85, 70-200 to przecież super obiektywy.
Całe to Wasze miętolenie bierze się z tąd że Ci których na eLki nie stać, myślą, że mając eLkę przybędzie im kreatywności. A że dysonans poznawczy w psychologii społecznej siedzi twardo, to tych którzy eLki mają trzeba zdeprecjonować żeby samemu sobie przykro nie było.
Ja mam 20mm f/2,8 50mm f/1,4 i 85mm f/1,8 ale jakbym tylko miał trochę kasy chętnie bym zamienił wszystko na 24,35,50 i 85 wersje eL.
Stałki eL mają jedną wadę,
za jedna skałkową eLe kupię kilka nie eLkowych stałek.
A po za tym zluzujcie to nie wyścig po eLki:P
Akustyk,
używaj, proszę, dużych liter.
Kiedyś byłeś bojownikiem o jakość tekstów na tym forum, więc trzymaj klasę.
Akustyk,
używaj, proszę, dużych liter.
Kiedyś byłeś bojownikiem o jakość tekstów na tym forum, więc trzymaj klasę.
OK, bede jak Tommy Lee Jones :)
A co do dyskusji o L... umowmy sie, ze ani zoomy L nie sa jakos kosmicznie ostrzejsze wzgledem konkurencji (jesli w ogole sa!) ani stalki jakos ladniej rysujace niz konkurencja. Prawde mowiac, to osobiscie do stalek Canona nie mam w ogole przekonania, bo poza tymi dlugimi i bialymi sa takie sobie. Sa robione na sile jasne, a przyjemny bokeh jest daleko na liscie priorytetow Canona. A ponizej 50mm to nawet o ostrosci nie mozemy mowic wsrod priorytetow. Sprzedaz ratuje sprawny AF i dobre odwzorowanie kolorow...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Errata: wsrod krotkich stalek nowe TS-E sa fajne, a wrecz urywaja tylek ;) Ale to wyjatek, potwierdzajacy regule ;)
Akustyk - dzięki wielkie.
Jako człowiek z "L"-udu (wybranego), musisz dbać o detale.
Stałki eL mają jedną wadę,
za jedna skałkową eLe kupię kilka nie eLkowych stałek.
I oto chodzi , ze istnieje tez alternatywa i inny wybor niz L-ki . Swiat bylby taki nudny , jakby byly tylko L-ki . Wcale optycznie perfekt to one nie sa , budowa za to jest solidna ale nie wodoszczelne .
A tak z ciekawości jak wygląda sprawa takich Nikonowskich odpowiedników jasnych "L-ek" ? Chodzi mi jedynie o stałki. Jak się tam ma optyka i sama budowa,uszczelnienia itp
Powiem jak dla laika :) zresztą sam nim jestem :(,
byłem bardzo zadowolony ze swoich "amatorskich" osiągnięć na obiektywach od Cichego (Tamron) i nie tylko(Sigma), ale po podpięciu najprostszej L 70-200/4 "oniemiałem". Może przesadzam, przecież to niższa półka L-ek, ale "hobby" staje się czystą przyjemnością. Teraz wiem, że prawdopodobnie już nie kupię innego obiektywu niż L. I nie jest to zwykły snobizm(mam nadzieję) ale czysty racjonalizm. Oczywiście jeśli będzie mnie na L-ki stać, ale to już zupełnie inna historia.
jacek_73
30-11-2010, 21:02
Powiem jak dla laika :) zresztą sam nim jestem :(,
byłem bardzo zadowolony ze swoich "amatorskich" osiągnięć na obiektywach od Cichego (Tamron) i nie tylko(Sigma), ale po podpięciu najprostszej L 70-200/4 "oniemiałem". Może przesadzam, przecież to niższa półka L-ek, ale "hobby" staje się czystą przyjemnością. Teraz wiem, że prawdopodobnie już nie kupię innego obiektywu niż L. I nie jest to zwykły snobizm(mam nadzieję) ale czysty racjonalizm. Oczywiście jeśli będzie mnie na L-ki stać, ale to już zupełnie inna historia.
tylko obiektyw o którym mówisz charakteryzuje się bardzo korzystną ceną. jest tańszy od sigmy i tamrona. więc gdzie tutaj snobizm?
P.S.
A nowe sigmy, widzę, cenowo zaczynają canona doganiać :twisted:
tylko obiektyw o którym mówisz charakteryzuje się bardzo korzystną ceną. jest tańszy od sigmy i tamrona. więc gdzie tutaj snobizm?
P.S.
A nowe sigmy, widzę, cenowo zaczynają canona doganiać :twisted:
Masz rację, ale to niestety jeden z nielicznych obiektywów "L", który jest dostępny dla amatora( Który nie zarabia na robieniu zdjęć).
luck1985
30-11-2010, 21:41
70-200 do niczego mi sie nie przyda tak na prawde. Jak ktos napisal wczesniej - nie mam co robic z kasa i wymyslam. Pocykam se foty na Tamronie i bedzie ok ;)
Jak bede mial okazje wziasc do reki L ,podpiac,popstrykac przez jeden dzien , to zainwestuje ;)
trothlik
30-11-2010, 21:54
Nie odczuje roznicy w otworach - pomiedzy 2,8 a 4 ?
Jasne że odczujesz...
E-lki sa dla wszystkich , ktorzy zdecyduja sie na zakup ich i maja kase na nie . Sa rowniez dla pozostalych , ktorzy maja marzenie , aby je kiedys w przyszlosci kupic .To sprawa dla kazdego indywidualna i jego priorytetow . Czy sa warte tej kasy ? Kazdy musi sam odpowiedziec sobie na te pytanie .
To jest bardzo dobra odpowiedź na sformuowane w tym wątku pytanie i jedynie słuszna :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
70-200 do niczego mi sie nie przyda tak na prawde. Jak ktos napisal wczesniej - nie mam co robic z kasa i wymyslam. Pocykam se foty na Tamronie i bedzie ok ;)
Jak bede mial okazje wziasc do reki L ,podpiac,popstrykac przez jeden dzien , to zainwestuje ;)
Tutaj autor sam sobie odpowiedział i wydaje sie , że całkiem nieźle.
70-200 do niczego mi sie nie przyda tak na prawde. Jak ktos napisal wczesniej - nie mam co robic z kasa i wymyslam. Pocykam se foty na Tamronie i bedzie ok ;)
Jak bede mial okazje wziasc do reki L ,podpiac,popstrykac przez jeden dzien , to zainwestuje ;)
Jak raz, ja do reki wezmiesz i w plenerze cos porobisz to juz jej nie oddasz. :)
trothlik
03-12-2010, 20:11
Jak raz, ja do reki wezmiesz i w plenerze cos porobisz to juz jej nie oddasz. :)
Co racja to racja. eLa to eLa. Nie mam co prawda 70-200 (jeszcze) ale ta eLa którą mam chodzi jak złoto. Nie wnika czy mróz, śnieg czy deszcz.
Też się szczypałem przed zakupem, ale wg filozofii że lepiej kupić raz a dobrze, zdecydowałem się na L. I nie żałuję.
70-200 do niczego mi sie nie przyda tak na prawde. Jak ktos napisal wczesniej - nie mam co robic z kasa i wymyslam. Pocykam se foty na Tamronie i bedzie ok ;)
Nie zgodze sie z ta opinia . Ludzie kupuja drozsze obiektywy z literka L nie po to , ze nie maja co robic z kasa . Kupuja je po to , aby otrzymac za wydana kase odpowiednia jakosc i gwarancje dlugowiecznego uzytkowania . Akurat w Canonie w tele - zoomach 70-200 wybor jest duzy i kazdy oferuje odpowiedni poziom . Pocykasz Sobie na Tamronie jakis czas i kiedys i tak kupisz eL -ke , bo dojdziesz do wniosku , ze dosyc straconych ujec ze wzgledu na BF lub FF lub AF jak zwykle sie nie wyrobil na czas .
Nie zgodze sie z ta opinia . Ludzie kupuja drozsze obiektywy z literka L nie po to , ze nie maja co robic z kasa . Kupuja je po to , aby otrzymac za wydana kase odpowiednia jakosc i gwarancje dlugowiecznego uzytkowania . Akurat w Canonie w tele - zoomach 70-200 wybor jest duzy i kazdy oferuje odpowiedni poziom . Pocykasz Sobie na Tamronie jakis czas i kiedys i tak kupisz eL -ke , bo dojdziesz do wniosku , ze dosyc straconych ujec ze wzgledu na BF lub FF lub AF jak zwykle sie nie wyrobil na czas .
Co za czarny scenariusz kolega przedstawia - używam Tamrona od roku i jeszcze takiej sytuacji nie mialem :confused:
jacek_73
06-12-2010, 19:53
Co za czarny scenariusz kolega przedstawia - używam Tamrona od roku i jeszcze takiej sytuacji nie mialem :confused:
:-D na czymś trzeba mit tworzyć - nie uważasz? dobra optyka i jakość wykonania to już za mało jednym słowem. jeśli sto razy stwierdzisz, że sigma czy tamron to back fokus na bank, za sto pierwszym razem stwierdzenie przeradza się w prawdę absolutną:arrow:
pozdrawiam.
Hubeeert
06-12-2010, 20:56
Ciekawe teorie. Kupiłem eLki bo podobała mi sie jakość wykonania a stosunek ceny do jakości zdjęcia był dla mnie na akceptowalnym poziomie.
Według mnie eLki są dla każdego kto może i chce sobie na nie pozwolić. A na rynku jest wystarczająco dużo alternatyw, żeby szukający alternatyw znaleźli coś dla siebie.
Pozdrawiam
Co za czarny scenariusz kolega przedstawia - używam Tamrona od roku i jeszcze takiej sytuacji nie mialem :confused:
Szczerze gratuluje udanego egzemplarza , nie tworze mitow i takiego zamiaru tez nie mam . Duza czesc uzytkownikow aparatow Canona ma problemy z Tamronami z BF/FF czy to AF i dopiero po wyslaniu do serwisu w celu skalibrowania problem znika lub nie . I wtedy wlasciciel nie ma przy sobie ukochanego zestawu przez 2 tygodnie . Lub po pol roku uzytkowania ma dosc i sprzedaje go , ze wzgledu na ciagle powtarzajace sie te same problemy . Wystarczy poczytac na OPTYCZNE.PL o problemach z Tamronami czy Sigmami . eL-ki nigdy nie gwarantowaly , ze wszystko bedzie ok , w moim przypadku kupowalem tylko eL-ki i nie wiem co to serwis . A wiec MOJA zdrowa zasada - wydalem ciezko zarobione pieniadze raz i bez poprawek , cieszac sie dla mnie zadawalajaca jakoscia zdjec i bezproblemowym uzytkowaniem .
duze uogolnianie, do spolki z ekstrapolacja...
nie kazdy potrzebuje nie wiadomo jak szybkiego AF, zwlaszcza, ze calkiem sporo fotografow robi ujecia statyczne. i w tych zastosowaniach Tamrony nawet z ich zwyklym AF (wolnym jak smierc) w zupelnosci wystarczaja. a cena takiego 70-200 jest nieporownywalnie nizsza w Tamronie od L. podobnie 28-75 vs. canonowski 28-70.
druga kwestia jest to, ze to akurat Sigma jest znana z niedokladnego trafiania, a Tamron w znacznie mniejszym stopniu. osobiscie robilem kiedys czyms takim jak Tamron 55-200 o kompletnie beznadziejnym AF, ale trafnosc tego byla w zupelnosci wystarczajaca. ba, w tej chwili mam legendardna juz Sigme 50/1.4, ktora wedlug ludowej wiedzy nie powinna ostrzyc w punkt. ostrzy. slowo daje, no nie chce u mnie byc spi*...
rozchodzi sie o to, ze warto wiedziec, czego sie tak naprawde potrzebuje. ja robie ujecia statyczne i rozumiem, ze taka np. Sigma trzeba czasem 2-3 razy doostrzyc zanim ona tak naprawde prawidlowo ustawi ostrosc. a Tamronem zwyczajnie poczekac, az porzezi. sek w tym, ze mnie ta sekunda nie zbawi, a kasa na koncie, owszem, milo jak nie wyplywa.
znam tysiace osob, ktore kupily aparat z jakas tam Sigma czy Tamronem i z powodzeniem robia zdjecia i nawet sie nie zajakna nad zakupem jakis innych obiektywow, a juz zwlaszcza tych kosztujacych drugie tyle co aparat, tylko dlatego, ze maja jakis czerwony pasek. te osoby robia zupelnie fajne zdjecia i sa bardzo zadowolone z obiektywu. sek w tym, ze to sa normalni uzytkownicy, ktorzy nie brandzluja sie pikselami przed ekranem i nie marnuja zycia na szukanie wymowek. co wiecej, nierzadko drukuja z tego sprzetu duze zdjecia i jakosc tego jest w pelni zadowalajaca
znam wiele powodow, zeby kupic okreslone ogniskowe w L, ale w znakomitej wiekszosci przypadkow nie dotycza one zwyklego fotografa - amatora czy pasjonata, ktory potrzebuje po prostu narzedzie do uprawiania hobby ;)
nie kazdy potrzebuje nie wiadomo jak szybkiego AF, zwlaszcza, ze calkiem sporo fotografow robi ujecia statyczne. i w tych zastosowaniach Tamrony nawet z ich zwyklym AF (wolnym jak smierc) w zupelnosci wystarczaja. a cena takiego 70-200 jest nieporownywalnie nizsza w Tamronie od L. podobnie 28-75 vs. canonowski 28-70.
rozchodzi sie o to, ze warto wiedziec, czego sie tak naprawde potrzebuje. ja robie ujecia statyczne i rozumiem, ze taka np. Sigma trzeba czasem 2-3 razy doostrzyc zanim ona tak naprawde prawidlowo ustawi ostrosc. a Tamronem zwyczajnie poczekac, az porzezi. sek w tym, ze mnie ta sekunda nie zbawi,.
znam wiele powodow, zeby kupic okreslone ogniskowe w L, ale w znakomitej wiekszosci przypadkow nie dotycza one zwyklego fotografa - amatora czy pasjonata, ktory potrzebuje po prostu narzedzie do uprawiania hobby ;)
Ad 1 -szej czesci : w moim przypadku potrzebuje szybkiego i niezawodnego AF , foce ptaki wszelakiej wielkosci i jak najmniejsza bezblednosc calego zestawu to dla mnie priorytet .
Ad 2 -od samego poczatku wiedzialem co chce focic i stad moj wybor stajni C i jego eL-ek , zeby w przyszlosci nie miec ewentualnie problemow , ktorych rzeczywiscie nigdy nie mialem .
Ad 3 -uwazam , ze Masz racje , przeszkoda w zakupie eL -ki to wysoka , czasami zaporowa ceny i wiele osob decyduje sie na zamienniki , ktore spelniaja ich potrzeby .
Podsumowujac , jesli ktos wie od poczatku czego chce i ma kase , to wybierze zestaw systemowy .
Jesli wie czego chce i nie ma kasy , to kupuje to , na co zezwala mu sytuacja finansowa .
Jesli nie wie czego chce to eksperymentuje i kiedys i tak bedzie dazyl do systemu .
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.