MatusP
26-11-2010, 00:13
http://www.youtube.com/watch?v=MwRNvpGydzw
Oglądając ten teledysk, zacząłem się (jak zawsze) zastanawiać nad światłem. Z początku myślałem, że to po prostu dobra imitacja, że główne światło pochodzi z reflektora, a światło ognia nie ma większego wpływu na ekspozycję. Analiza cieni też zdawała się to potwierdzać. Później jednak nabrałem wątpliwości (zwłaszcza po dokładnym obejrzeniu fragmentów, w których cienie delikatnie falowały).
Jak sądzicie, czy było możliwe uzyskanie takiego światła przy pomocy samyh zapałek? Wiem, że występowało tam oświetlenie tylne konturowe, które na 100% pochodziło z lamp, pytam jedynie o światło główne.
Oglądając ten teledysk, zacząłem się (jak zawsze) zastanawiać nad światłem. Z początku myślałem, że to po prostu dobra imitacja, że główne światło pochodzi z reflektora, a światło ognia nie ma większego wpływu na ekspozycję. Analiza cieni też zdawała się to potwierdzać. Później jednak nabrałem wątpliwości (zwłaszcza po dokładnym obejrzeniu fragmentów, w których cienie delikatnie falowały).
Jak sądzicie, czy było możliwe uzyskanie takiego światła przy pomocy samyh zapałek? Wiem, że występowało tam oświetlenie tylne konturowe, które na 100% pochodziło z lamp, pytam jedynie o światło główne.