PDA

Zobacz pełną wersję : Praktyczne zastosowanie AI-FOCUS



tomosj
04-12-2005, 00:01
Od ponad pół roku posiadam 350D (wcześniej analogową trzysetkę) i mimo upływających miesięcy ciągle tego nie rozumiem:

Czy ktoś mi może podać PRAKTYCZNE zastosowanie tej funkcji?

Czytałem te kilka linijek, które umieścili na ten temat w instrukcji. Ale jakoś ciągle nie mogę znaleźć konkretnej sytuacji, w której miałaby zastosowanie w/w funkcja.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to sytuacja, w której robię serię zdjęć a aparat jest przymocowany do statywu i wyzwalany wężykiem.

Może ktoś z Was podzieli się swoimi doświadczeniami.

Tomasz Golinski
04-12-2005, 00:21
Chyba to jest pomyślane jako rzecz dla ludzi, którym nie chce się myśleć, lub nie mają na to czasu.

Ja bym nie używał, ale nie mam servo...

gonzo44
04-12-2005, 08:30
Jeżeli działa zgodnie z założeniami to jest to bardzo przydatna funkcja, bo aparat za Ciebie ustala czy ostrzy w punkt czy podąża z ostrością za obiektem. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to plenerek w mieście gdzie czasem pstrykniesz budynek a czasem rowerzyste. Ale sam tej funkcji nie stosuje bo aparat zachowuje się jakby cały czas był w servo (przynajmniej mam takie wrażenie). Wole przy każdym zdjęciu od nowa wciskać spust od zera.

tomosj
04-12-2005, 15:52
Chyba to jest pomyślane jako rzecz dla ludzi, którym nie chce się myśleć, lub nie mają na to czasu.

Tak też myślałem, ale nie bardzo chciało mi się w to wierzyć ;)

Janusz Body
04-12-2005, 16:31
Chyba to jest pomyślane jako rzecz dla ludzi, którym nie chce się myśleć, lub nie mają na to czasu....

I używają aparatu najczęściej z ustawieniem "na zielonym".

Mało przydatne ani to blokada AF ani to servo. Takie "cóś" co ma niby oszczędzać baterię i wchdzić w tryb servo niby automatycznie. Zwykle wchodzi wtedy jak nie trzeba :-)

Janusz

PS. Te wszystkie dodatki z literką "i" niby "inteligent" zapominają dodać, że to user musi być "i", żeby tego używać ;-)

tomosj
05-12-2005, 00:42
PS. Te wszystkie dodatki z literką "i" niby "inteligent" zapominają dodać, że to user musi być "i", żeby tego używać ;-)

To tylko potwierdza moje przeczucie, że wszystko – pewnie z wyjątkami – z literką „i” należy „i”gnorować (co też starałem się czynić do tej pory) ;)

Vitez
05-12-2005, 18:16
To jest cos dla tych co nie przekadrowuja, uzywaja automatycznego doboru punktu AF, a jak nagle cos im sie poruszy/ucieknie w kadrze to nadal chca miec ostrosc na to zlapane. Podobno do gonienia za zwierzakiem/dzieciakiem idealne ;)

Tytus
06-12-2005, 10:15
To jest cos dla tych co nie przekadrowuja, uzywaja automatycznego doboru punktu AF, a jak nagle cos im sie poruszy/ucieknie w kadrze to nadal chca miec osrtosc na to zlapane. Podobno do gonienia za zwierzakiem/dzieciakiem idealne ;)

Ty wiesz?

na psie to wypróbuję, bo właśnie często mi się poruszał i nieostry wychodził...

Janusz Body
06-12-2005, 11:35
...na psie to wypróbuję, bo właśnie często mi się poruszał i nieostry wychodził...

Próbowałem. Wychodzi tylko jak pies śpi ;-) Inaczej albo Canon za wolny albo pies za szybki

Janusz

Vitez
06-12-2005, 21:11
Ty wiesz?


Nie. Strzelam na podstawie kilku minut zabawy takim trybem.
Gdybym wiedzial to nie uzylbym slowka "podobno" :roll: .