Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Afghanistan Now!



allxages
14-11-2010, 19:28
Był ktoś może? Jakoś dojechać do Warszawy nie mogę, a powoli będą zamykać. Zastanawiam się czy warto jechać specjalnie..

dinderi
16-11-2010, 21:04
Byłem dzisiaj w godzinach otwarcia. Niedodzwoniłem sie domofonem, żeby wejść.
Spróbuję jutro najpierw zadzwonić telefonem...

allxages
16-11-2010, 21:38
Wystawa jest w domu? How nice ;-)

dinderi
16-11-2010, 22:15
Wystawa jest w Galerii Fundacji Sztuczna. Wchodzi się bramą z Marszałkowskiej 62. Żeby brama sie otworzyła, trzeba albo mieć klucz, albo znać tajemny kod do domofonu, albo zadzwonić domofonem, żeby ktoś otworzył. Dzwoniłem jakieś 10 minut i z natury rzeczy dałem spokój. Szkoda, bo wybraliśmy się cała rodziną, w nadziei na ciekawy reportaż, a musieliśmy - jak skwitowało moje starsze - "pocałować domofon"...

dinderi
17-11-2010, 21:40
Jestem po drugim podejściu do wystawy.
Znalazłem dzisiaj jedną stronę na której podane było, że wystawa jest czynna nie 17:00-20:00, a 16:00-19:00. Wczoraj byłem o 19:30 więc pomyślałem, że może dlatego pocałowałem domofon.
Dzisiaj podszedłem do tematu o 17:05 i... pocałowałem domofon.

Zastanawiam się czy warto jechać specjalnie..
Z Galerią/fundacją nie ma jak sie skontaktować, bo nigdzie nie ma podanego telefonu, ani adresu e-mail. Nawet na jej stronie. Zaczynam wierzyć, że nie warto jechać, bo nie wiadomo, czy się wogóle kogokolwiek, kiedykolwiek tam zastanie.

allxages
17-11-2010, 22:38
Heh, nice.
Dzięki za info. Jako tako wystawa kiedyś była otwarta, albo przynajmniej był wernisaż, bo na bloga autora można zobaczyć kilka klatek:
http://rigamonti.blog.pl

Hamtaro
18-11-2010, 17:11
wiecej zdjec jest na stronie newsweeka: http://www.newsweek.pl/multimedia/wszystkie,Fotografie,Najnowsze,1/65938

Sergiusz
18-11-2010, 17:28
Na kilku można oko zaczepić ale większość mocno przeciętna lub nawet mocniej. Nic dziwnego, że i wystawa zamknięta na głucho.

allxages
18-11-2010, 17:31
Sergiusz, gadasz głupoty. Przynajmniej 60% zdjęć jest więcej niż dobra. Co miesiąc widzę jakieś 50-100 fotografii z Afganistanu i Iraku robione przez fotografów z całego świata i moim zdaniem te zdecydowanie wybiegają na pierwszy plan.

Sergiusz
18-11-2010, 17:44
Zdjęcie to zdjęcie bez względu na to czy jest z Iraku, Afganistanu czy z Kraju Nad Wisłą. Ja nie patrzę skąd tylko jakie. Dlatego uważam, że kilka lepszych gubi się w masie przeciętności.

allxages
18-11-2010, 17:47
Nie można porównywać zdjęcia portretowego do np. zdjęcia reportażowego.

Sergiusz
18-11-2010, 17:53
Dlaczego? Portret w reportażu chyba jest jak najbardziej na miejscu.

allxages
18-11-2010, 17:57
Chodziło mi bardziej o portret klasyczny.

Sergiusz
18-11-2010, 18:06
Z tych zdjęć niewiele wynika. Wydaje mi się, że znacznie więcej walorów artystycznych wniesie szczający na koło autobusu nasz rodzimy kierowca niż żołnierz. Wynika z tego zdjęcia Afganistan?A może portret albo reportaż?

allxages
18-11-2010, 18:35
Wynika jak wygląda życie polskiego żołnierza na "misji" w Afganistani. Że jak szcza to jak kierowca autobusu, że jak je to w grupie, że na muchy ma polską klapkę i że jak trzeba to się pomodli. Tak odebrałem ten reportaż. Nie jako reportaż z wojny (której przecież w sumie tam nie ma). Tylko jako reportaż z życia żołnierza na misji.

dinderi
18-11-2010, 18:38
Aj tam gadacie, a nikt nie widział :)
Ja wlasnie jadę zobaczyc, ktoś się dołacza? Za 40 minut jestem na miejscu.
Maksymilian Rigamonti osobiście zapewnia, że dzisiaj będzie otwarte.

Sergiusz
18-11-2010, 19:02
allxages- tak jest jk piszesz tylko pokazane w nudny i bezbarwny sposób. Ciągnie się jak makaron. Jak by było skrócone do 12 najlepszych zdjęć byłoby ciekawiej. Zresztą dnderi jako naoczny świadek pewnie niebawem streści nam co i jak.

allxages
18-11-2010, 19:09
allxages- tak jest jk piszesz tylko pokazane w nudny i bezbarwny sposób. Ciągnie się jak makaron. Jak by było skrócone do 12 najlepszych zdjęć byłoby ciekawiej. Zresztą dnderi jako naoczny świadek pewnie niebawem streści nam co i jak.

Powiem Ci, że aż w między czasie zliczyłem zdjęcia które zrobiły na mnie wyjątkowe wrażenie i wyszło mi jakoś 27. Z tego pewnie kilka "podobnych" lub "oderwanych" kadrów bym wyrzucił i wyszłoby całkiem nieźle. Każdy reportaż powinien być zawężony do liczby bliższej 12 niż 47.

Bo oczywiście 47 zdjęć to nuda zawsze, choćby to były same najlepsze kadry. Choć podejrzewam, że w galerii 12 zdjęć byłoby dość mało...

Ehh napisałeś to tak, jakby te zdjęcia były na poziomie miclesa ;-) Albo conajmniej totalnie kiepskie technicznie. Bo, że Ci się mogą nie podobać to ok. Każdy ma swój gust - naturalnie..

Czekam na relacje :)

dinderi
19-11-2010, 00:41
Dzisiaj, moja cierpliwość została nagrodzona :)
Wczoraj Pan Rigamonti odpisał na mój imejl i zapewnił, że będzie otwarte. Wpadłem więc z zamiarem "na chwilę" i tak jak wczoraj całowałem domofon, tak dzisiaj prawie zamykałem galerię. ;)
Galeria rzeczywiście znajduje sie w mieszkaniu. W Poniedziałki jest nieczynna. Oficjalne godziny otwarcia to 17:00-20:00, nie jak napisane jest na cytowanej wcześniej stronie.
W 4 pomieszczeniach rozwieszonych jest kilkadziesiąt zdjęć, przedstawiających kilka oddzielnych opowieści - od codziennego życia w obozie, poprzez zagrożenia jakie czyhają na żołnierzy, akcje zbrojne, aż po niezwykle sugestywne, pełne treści portrety.
Miałem szczęście spotkać autora zdjęc, który chętnie dzielił sie zarówno informacjami w jakich okolicznosciach powstały zdjęcia, jak i technicznymi szczegółami.
Było bardziej ciekawie niż można było się spodziewać. Zdjęcia są na najwyższym poziomie, a wystawa pozostawia naturalny niedosyt. Chętnie zobaczyłbym wszystkie zdjęcia z tego wyjazdu. Gorąco polecam!

Wystawa pojedzie w Grudniu do Łodzi, a po Nowym Roku do Wrocławia. Informacji co, gdzie, kiedy trzeba szukać na blogu Maksymiliana Rigamonti.

A tu kilka zdzisiów:


https://canon-board.info/imgimported/2010/11/Afghanistan_Now_20101118-1.jpg
źródło (http://mirekkania.com/zdjecia/Afghanistan_Now/Afghanistan_Now_20101118.jpg)

https://canon-board.info/imgimported/2010/11/Afghanisthan_Now_20101118_2-1.jpg
źródło (http://mirekkania.com/zdjecia/Afghanistan_Now/Afghanisthan_Now_20101118_2.jpg)

https://canon-board.info/imgimported/2010/11/Afghanisthan_Now_20101118_7-1.jpg
źródło (http://mirekkania.com/zdjecia/Afghanistan_Now/Afghanisthan_Now_20101118_7.jpg)

https://canon-board.info/imgimported/2010/11/Afghanisthan_Now_20101118_9-1.jpg
źródło (http://mirekkania.com/zdjecia/Afghanistan_Now/Afghanisthan_Now_20101118_9.jpg)

Żona kazała mi wkleić jeszcze jedno :)

https://canon-board.info/imgimported/2010/11/Afganisthan_Now_20101118_8-1.jpg
źródło (http://mirekkania.com/zdjecia/Afghanistan_Now/Afganisthan_Now_20101118_8.jpg)

Jeszcze jedna informacja, pana Maksymiliana Rigamonti będzie można spotkac na wystawie również w najbliższą Sobotę.

allxages
19-11-2010, 00:43
Kurde, będę musiał przyatakować Wrocław, obym był w kraju wtedy...

Sergiusz
19-11-2010, 01:59
Jak by nie patrzeć internet kłamie. Na wystawie jest zupełnie co innego niż pod linkiem. Chyba się wybiorę w sobotę. Po przeczytaniu tak autorytatywnej wypowiedzi dinderi nie może być inaczej.

allxages- sorry, że pytam. Jesteś z Wrocławia?

allxages
19-11-2010, 02:07
allxages- sorry, że pytam. Jesteś z Wrocławia?

Nie przepraszaj, chociaż jak pytasz to mógłbyś powiedzieć dlaczego :-)

Mieszkam lub spędzam bardzo dużo czasu we Wrocławiu. Często też bywam w Warszawie i kilku innych miastach. Bardzo często też bywam za granicą, albo tam mieszkam.
Czy to zaspokaja Twoje potrzeby? :)

Sergiusz
19-11-2010, 02:54
Od lata kombinuję jak tu zrobić plener we Wrocławiu lub okolicach. Stąd moje pytanie. Dyskutowałem na ten temat na innym Forum i pewnie znalazło by się trochę chętnych. Do tego znam też parę osób pozytywnie zakręconych z Wrocławia. Dlatego pytałem.

AMMarshall
19-11-2010, 09:18
Super! Ekstra!

Mirek, dzięki za informacje i za repo!!
Zdjęcia super! Bardzo dobre BW!

dinderi
19-11-2010, 09:40
Po przeczytaniu tak autorytatywnej wypowiedzi dinderi nie może być inaczej. Sergiusz, jestem przekonany, że nasi forumowi specjaliści od odnajdywania "czerwonych kokard", dopatrzyli by się na tych zdjęciach wielu dyskwalifikujących niedociągnięć. Np., że wirnik helikoptera nie jest odpowiednio rozmazany, albo gdzieś tam w rogu kadru niewystęplowano dłoni "niewiadomokogo". Nie mniej, dla mnie ten czas nie był stracony i myślę, że dla Ciebie równiez nie będzie.

dinderi
19-11-2010, 15:43
wiecej zdjec jest na stronie newsweeka: http://www.newsweek.pl/multimedia/wszystkie,Fotografie,Najnowsze,1/65938Dopiero teraz zajrzałem na stronę Newsweek'a.
Na wystawie sa zupełnie inne zdjęcia. Z tych, które pokazuje Newsweek mozna na żywo zobaczyć może 6.
Poza tym Newsweek pokazuje te zdjęcia w sposób strasznie chaotyczny i nie dziwię sie, że Sergiusz może je odbierać, tak jak odbiera. Zdjęcia na wystawie poukładane sa w konkretne historie, czasem dwu, czasem cztero, a czasem więcej obrazowe. Każdy set jest czymś innym. Wydaje mi się, że sposób w jaki zaprezentował to Newsweek wyrzadza krzywdę całemu reportażowi.
Żałuję jednak, że wielu ze zdjęć na stronie Newsweeka nie ma na wystawie.

allxages
19-11-2010, 16:50
Od lata kombinuję jak tu zrobić plener we Wrocławiu lub okolicach. Stąd moje pytanie. Dyskutowałem na ten temat na innym Forum i pewnie znalazło by się trochę chętnych. Do tego znam też parę osób pozytywnie zakręconych z Wrocławia. Dlatego pytałem.

Jestem specyficznie nastawiony do jakichkolwiek plenerów fotograficznych itd. Jakoś nie czuję tego. Natomiast spotkanie społeczno pogaduchowe jak najbardziej. Jak coś to PW :)

dinderi
19-11-2010, 18:35
Jestem specyficznie nastawiony do jakichkolwiek plenerów fotograficznych itd. Jakoś nie czuję tego. Natomiast spotkanie społeczno pogaduchowe jak najbardziej. Jak coś to PW :)
Plener to takie "społeczno-pogaduchowe" ale pod pretekstem, że niby zdjęcia najważniejsze sa ;)

allxages
19-11-2010, 21:33
to wezme lxa zeby miec karte wjazdu ;) bo lufek to za nic nie chcialoby mi sie targac :)

Sergiusz
20-11-2010, 00:01
Idziemy jutro:-D

eminesia
20-11-2010, 14:57
Wystawa pojedzie w Grudniu do Łodzi
Świetnie, na pewno odwiedzę! :)

Sergiusz
21-11-2010, 16:42
Byliśmy wczoraj. Coś mnie jednak zaniepokoiło. Adam zna powód mojego niepokoju. Przespałem się z tematem, prześpię się jeszcze raz i w poniedziałek podzielę się pewnym spostrzeżeniem. Nie mniej wystawa jest godna uwagi i warta odwiedzenia.

dinderi
21-11-2010, 18:09
Jeśli zastanawaiasz się nad tym największym zdjęciem... Rigamonti mówił, że to jedno z bardzo niewielu, które zrobił w jpg. Te dziwne krawędzie - wokół brody szczególnie - mogą brac sie właśnie stąd.

Sergiusz
22-11-2010, 02:13
W tym zdjęciu akurat co innego mnie zaniepokoiło niż broda a mianowicie prawa klapa na zdjęciu. To dziwna wystawa bez obecności autora zdjęć jako narratora trudna w odbiorze. Z jednej strony sporo zdjęć a z drugiej jakby brakowało.

allxages
22-11-2010, 02:30
Wymagasz, aby autor przebywał tam każdego dnia? :)

AMMarshall
22-11-2010, 09:20
Byłem. Podobało się. Polecam.





https://canon-board.info/imgimported/2010/11/20101120_afghanistan_now_rigamonti_0001-2.jpg
źródło (http://amarczak.pl/foto_prev/20101120_afghanistan_now_rigamonti_0001.jpg)



https://canon-board.info/imgimported/2010/11/20101120_afghanistan_now_rigamonti_0002-2.jpg
źródło (http://amarczak.pl/foto_prev/20101120_afghanistan_now_rigamonti_0002.jpg)



https://canon-board.info/imgimported/2010/11/20101120_afghanistan_now_rigamonti_0003-2.jpg
źródło (http://amarczak.pl/foto_prev/20101120_afghanistan_now_rigamonti_0003.jpg)


.

dinderi
26-11-2010, 18:59
Takie odłoszonko wyczytałem:
"Uwaga, uwaga! „Afghanistan Now!” trwa! Przedłużamy wystawę co najmniej o tydzień, czyli do 4 grudnia! Bo wielkie zainteresowanie publiczności! Zapraszamy: ul. Marszałkowska 62 lok 6, Warszawa fundacjasztuczna@gmail.com"