Zobacz pełną wersję : canon 16-35 czy 24-70
Witam mam do was takie pytanie...stoje przed dylematem zakupu obiektywu.
Co lepiej wybrac 16-35 czy 24-70??
Robie fotki w zasadzie hobbistycznie.. Zdaza mi sie ze w ciagu roku zrobie pare wesel czy komunii czy innych ..no i czesto robie fotki w studio (akurat kolega ma studio wiec moge sie troche pobawic).. i teraz moje pytanie co lepiej wybrac..posiadam drugi obiektyw 70-200 a musze kupic podstawowy (poniewaz sprzedalem stary 24-85 :) ..posiadam 1d mark II czyli crop jest 1.3 ...
mozecie doradzic..
Wczesniej jak posiadalem 20d to bylo utrudnienie w robienu zdjec w domu np blogoslawiestwo .. osoby nie miescily sie w kadrze w przypadku malych mieszkan...
co doradzacie ?
Ja tam twierdzę że zawsze lepiej po kropie mieć mniej na dole niż więcej na górze. To 2 obiektywy po cropie to raczej do różnych zastosowań. Sam oceń czy robisz portrety czy widoczki z całą postacią...Jak bym mnie było stać to brałbym 16-35...
Ja tam twierdzę że zawsze lepiej po kropie mieć mniej na dole niż więcej na górze. To 2 obiektywy po cropie to raczej do różnych zastosowań. Sam oceń czy robisz portrety czy widoczki z całą postacią...Jak bym mnie było stać to brałbym 16-35...
Podobne mam zdanie. Po cropie 16-35 nie bedzie taki szeroki. Ja bym wybral wlasnie jego, gdyz w niewielkich pomieszczeniach bardziej sie przyda niz 24-70 - pisze to z wlasnego doswiadczenia.
;););)
A te oczka to do mnie ? :oops: :mrgreen:
...Co lepiej wybrac 16-35 czy 24-70??
...posiadam drugi obiektyw 70-200 ... crop jest 1.3 ...
Dla mnie dziwne pytanie. Przecież te szkła tylko w niewielkim zakresie pokrywają. Jakbyś pytał: 16-35 czy 17-40 to bym rozumiał, ale tak:confused:
A może jesli nie potrzebujesz f/2,8 to właśnie 17-40/4L:idea:
światło przy szerokim nie jest najważniejsze, a zawsze troche dłuzszy, zawsze trochę mniejsza dziura pomiędzy nim a 70-200 i łatwo tą dziurę zapełnić 50/1,8 (1,4)
No ale robią dwa szkla do kupienia, choć cenowo się zmieszczą, nawet wraz z 50/1,4.
Zyskasz jeden NAPRAWDĘ jasny obiektyw.
24-70. Nawet z cropem 24mm to jest już naprawdę dość szeroko do typowych zastosowań, długi koniec też fajny, a jakość i jasność - bezcenne. Ja swoją drogę p.t. "obiektyw uniwersalny dla cropa" przeszedłem: 17-40 -> 28-135 -> 24-70 i ten ostatni zdecydowanie najbardziej mi pasuje. 28mm - już za wąsko, ale 24mm jest w zupełności OK.
a jakość i jasność - bezcenne.
A w 16-35 to niby co? Ciemność i bezwartościowość?
A w 16-35 to niby co? Ciemność i bezwartościowość?
Muflon - broń sie :mrgreen:
Hmm, troche zmylił mnie ten wtręt o 17-40 ;-) No ale tym niemniej: 16-35 to bardzo dobre, specyficzne szkło, do specyficznych zastosowań. Jako w miarę uniwersalny, do tego z cropem 1.3, jak doczytałem, jest zdecydowanie za szeroki. Przynajmniej takie było moje wrażenie po przesiadcze z 20D na 1D: 17-40 z szerokiego zrobił się za szeroki, a w 24-70 z fajnego zakresu zrobił się jeszcze fajniejszy ;-)
KuchateK
30-11-2005, 20:12
16 na cropie 1.3 to juz raczej ultra szerokim zalatuje. Na 1D to nawet nie siega standardu 50mm.
Do zastosowan hobbystycznych a nie ciasnej reporterki wybral bym 24-70. Mi do mieszkan wystarcza nawet na 20D. Widoczki z cala postacia tez nie sa zadnym problemem. Nie widze problemow.
Przyłączę się do opinii moich dwóch przedmówców. Miałem 17-40 przy 1D i zamieniłem na 24-70 - "szerokości" nie brakuje nawet gdy zabawiam się w pomieszczeniu 4x4 m ;)
co do zakresu to zdecydowanie 24-70 jest bardziej uniwersalny, ja sie "załamałem" EF 24-70 f 2,8 L USM małem 3 sztuki 1. dla klienta był niezły, 2. juz zdecydowanie gorszy tak jak i ten trzeci (to szkła z przełomu 2004/2005)
nie wiem jakie są "obecne" ???
Sam obecnie mam dylemat czy 24-70 canon czy alternatywny produkt ???
co do 16-36 to miałem 2 szkła i oba były bez zastrzeżeń
pozdrawiam
Przyłączę się do opinii moich dwóch przedmówców. Miałem 17-40 przy 1D i zamieniłem na 24-70 - "szerokości" nie brakuje nawet gdy zabawiam się w pomieszczeniu 4x4 m ;)
Przy 1D tez by mi nie brakowalo 8-)
Pikczer - kolega właśnie do jedynki dobiera ;)
Moj koles kupil przed wczoraj 17-40 (posiada 20d ktory zreszta sam mu sprzedalem:D) i dla niego przy kropie 1,6 jest oki .. ale jak zalozylem go do swojego to mam dziwne wrazenie :) strasznie szeroko .. no i wiadomo trzeba uzywac dyfuzora bo lampa nie pokrywa calego obszaru .. chyba pozostane przy checi zakupu 24-70 ..
Pikczer - kolega właśnie do jedynki dobiera ;)
Ale Wam dobrze :cry:
...nie wiem jakie są "obecne" ???
Sam obecnie mam dylemat czy 24-70 canon czy alternatywny produkt ???
Nie wiem jak inni, ale ja kupilem 2 tyg temu, nowe i z konca tego roku. Po setkach testow :mrgreen: wychodzi, ze raczej za pierwszym razem mi sie "udalo" ?
No wlasnie, nie wiem czy sie udalo czy rzeczywiscie poprawili ta linie produkcyja, bo inni jakos nie chca pisac.
Mam jeden i drugi. 16-35 z d10 był ok, teraz mam 1DMkII i jest zbyt szeroki.
W 80% mam 24-70
a moze byc tak takie cudo :D : http://canon-board.info/showthread.php?t=7097
persival
04-03-2008, 13:16
witam wszystkich
pytanie moze banalane lecz....jesli porownac te dwa obiektywy to ktory z nich jest ostrzejszy i ma ladniejsza plastyke? (zastosowanie przemiennie do 5d i 400d) moze ktos ma oba, mial oba i moze wyrazic swoja opinie?
nie chodzi mi o samo zastosowanie konkretne lecz o powyzsze parametry, przeszukalem forum, sporo wyczytalem o tych szklach, co prawda na temat samego 24-70 wiele mnie anizeli na temat 16-35
dzieki i pozdrawiam serdecznie
jarek
Witam mam obydwa obiektywy ( 24-70 i 16-35/II) z moich obserwacji i porównań
wynika ,że dla ogniskowych 16mm i 24mm lepszy jest 16-35 ( kontrast , plastyka , rozdzielczość w centrum i na brzegu) , dla 35mm lepszy 24-70 .
persival
05-03-2008, 16:20
Witam mam obydwa obiektywy ( 24-70 i 16-35/II) z moich obserwacji i porównań
wynika ,że dla ogniskowych 16mm i 24mm lepszy jest 16-35 ( kontrast , plastyka , rozdzielczość w centrum i na brzegu) , dla 35mm lepszy 24-70 .
dzieki za info....przymierzam sie do kupna jednoego z nich i zastanawiam sie ktory bedzi elepszy....
pozdrawiam
Jarek
Mysle ze jak juz to sens bylby w porownaniu 17-40 do 16-35. Zawsze porownujesz przeciez szkla w danej kategorii ogniskowych....
Witam,
Po przesiadce na FF stoję przed dylematem wybrania podstawowego zooma. Fotografia zajmuje się już jakiś czas, również zarobkowo i choć nie jest w tej chwili moje główne źródło przychodu to mam nadzieje ze już niedługo się to zmieni. Zarobkowo robię śluby, zdjęcia katalogowe, ale sporo tez sprzedaje tzw. Lanszafcikow.
Dotychczas używałem w dolnym zakresie Ef-s 17-55 i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę oprócz tego ze te 17 po cropie to żaden szeroki kat.
Moje pytanie to:
Czy lepiej kupić 16-35 2,8 (wtedy do wszystkiego) czy 24-70(śluby, inne reporterskie) i 17-40 (krajobrazy) ?
Wolałbym w sumie jeden, bo i taniej będzie... ale obawiam się ze dziura miedzy 35 a 70 mm(od 70 w gore wszystko mam) będzie uciążliwa zwłaszcza przy fotografowaniu ceremonii ślubu, gdzie staram się w samej ceremonii przeszkadzać jak najmniej (z cala reszta myślę ze nie będzie problemu). Poza tym przy Ef-s 17-55 odczuwałem brak szerokiego zooma.
Z drugiej strony 5D II da mi spore możliwości przekadrowania i może te 35 wystarczy ?
ps. uprzedzając odpowiedzi nie chcę 16-35 + 50 1,4 mam 85 i dodatkowo 50tka wydaje mi się zbędna...
z góry serdecznie dziękuje za pomoc !
Dwa szkła to waga, zwłaszcza, że 24-70 to kloc. Sam 16-35 do reporterki to może być mało. Osobiście po przesiadce z 17-40 na 16-35 (ale mkI) szybko wróciłem do 17-40. Pierwsza wersja okazała się gorsza w/g mnie od 17-40. 24-70 to na FF bardzo dobre szkło. Wsparte przez 17-40 na pewno da ci optimum możliwości. Przygotuj się jednak na solidne dźwiganie. Wydasz jednak na oba te szkła (używane w dobrym stanie) niewiele więcej niż na nowe 16-35II - bo używek prawie nie ma.
A skoro wystarczał ci na cropie 17mm to może odpuść 17-40 i foć tylko 24-70. Na dole przy pełnej klacie będziesz miał całkiem przyzwoicie szeroko.
Sprawa wydaje mi się bardzo prosta i oczywista. Piszesz, że robisz śluby, więc sam wiesz najlepiej jakie ogniskowe leżą Ci najbardziej, czy wolisz kadry ciaśniejsze, czy szersze. Proste - prawda? Był taki dowcip, pyta się jeden gość drugiego, dlaczego się tak drapie po plecach?, na co ten mu odpowiada, że się drapie, bo tylko on wie gdzie go swędzi.
A skoro wystarczał ci na cropie 17mm to może odpuść 17-40 i foć tylko 24-70. Na dole przy pełnej klacie będziesz miał całkiem przyzwoicie szeroko.
no przy pejzażu nie wystarczał, co napisałem wyżej.
Sprawa wydaje mi się bardzo prosta i oczywista. Piszesz, że robisz śluby, więc sam wiesz najlepiej jakie ogniskowe leżą Ci najbardziej, czy wolisz kadry ciaśniejsze, czy szersze.
No wydaje się proste, bo o ile do ślubu wystarczy mi 24-70 to do reszty nie ... (śluby w tej chwili stanowią ok 50% przychodów, ale zmienia to sie dynamicznie na +)
W tej chwili raczej skłaniam sie jednak ku 24-70 + 17-40. Chyba himi ma racje ze ladnie by sie dopełniały... No a ten ciężaru... nosze na codzien swoje 105 kg + spory plecak - to chyba te 1,5 kg jeszcze dam rade.
Jak plecak to luzik. Ja w torbie czułem to mocno, choć ciągnie mnie znów do 24-70.
Mam 24-70 i 17-40 i się zastanawiałem czy nie zmienić 17-40 na 16-35 zostawiając 24-70. I doszedłem do wniosku że nie ma sensu bo zyskam tylko światło 2.8 w zakresie 16-24 plus minimalnie lepszą jakość obrazu. Przy zdjęciach ludzi to w zasadzie żaden zysk bo małą GO przy ogniskowych 16-24mm i f/2.8 to widać tylko z bardzo bliska tak do jednego metra a przerysowanie wtedy ogromne. Więc jeśli już to zysk w krótszych czasach / niższym ISO w świetle zastanym, natomiast same zdjęcia będą i tak wyglądać tak samo jak z 17-40.
16-35 to nie jest zakres ogniskowych "do wszystkiego". Nawet 24-70 jest często za krótki przy 70mm. Do wszystkiego to będzie szkło 24-135 f/2.8 IS jeśli kiedyś takowe w ogóle zrobią i ktoś będzie miał ochotę to dźwigać :-)
Koledzy powyżej racje maja że zestaw 17-40+24-70 da Ci większe możliwości. Natomiast jeśli chodzi o samą jakość 16-35II to wg mnie jest rewelacyjna. Sam bałem się tego szkła z powodu krążących skrajnych opinii ale niedawno w ciemno kupiłem i po podpięciu do body opadła mi szczęka - super szkło.
Dzieki za opinie, decyzja podjeta. Bedzie 24-70 + 17-40 .
Jeśli kiedyś stwierdzę ze nie mogę żyć bez 2,8 w zakresie do 24 , to zmienię 17-40 na 16-35.
Blindseeker
21-12-2008, 17:28
Dzieki za opinie, decyzja podjeta. Bedzie 24-70 + 17-40 .
Jeśli kiedyś stwierdzę ze nie mogę żyć bez 2,8 w zakresie do 24 , to zmienię 17-40 na 16-35.
To kiedyś, moim zdaniem, może lepiej będzie dokupić stałkę 24mm 1.4L
calkiem sluszna uwaga... tylko do 24 to raczej 14 1,4
patric89
21-12-2008, 17:54
Jak tylko zobaczyłem temat to chciałem Ci polecić C 16-35 a potem dokupienie 85mm
Ale jeśli masz 85mm to odpowiedź jest prosta.
Bierz C16-35mm
fahrenheit
21-12-2008, 18:05
Ale jeśli masz 85mm to odpowiedź jest prosta.
Bierz C16-35mm
a mógłbyś to jakoś uzasadnić. Bo wypowiedzieli się koledzy,którzy już markę na tym forum mają i nagle pojawiasz się Ty ze swoją wiedzą i stajesz w opozycji do nich. Tak z ciekawości, ile ślubów zrobiłeś? Żebyś się miał do czego czepiać - ja też żadnego, ale myślałem na 17-40 , więc ciekaw jestem co skłoniło Cię do zaproponowania 16-35.
calkiem sluszna uwaga... tylko do 24 to raczej 14 1,4
Raczej to 14/2.8 :smile:
Znajomy na deesie używa 14mm, ja miałem 24mm 1,4 na cropie 1,3. Bardzo fajne szkło, ale ok, bo robi się OT. Przy ślubnej dziura między 35mm a 85mm to koszmar więc rady: jak masz 85 to kupuj sobie 16-35 brzmią jak niedźwiedzia przysługa. 24-70 to doskonała ,,ślubna ogniskowa'':). 16mm i niżej używane są do FF do ,,efektów specjalnych'', wnętrza kościoła, jakieś fajne akcenty z przyjęcia/zabawy. Zrób 16mm ludzi na weselu na FF i oddaj im na papierze takie ,,ufoludy'' z brzegów kadru. Gwarantuję entuzjazm...Różnie pojęty.
patric89
22-12-2008, 13:59
a mógłbyś to jakoś uzasadnić. Bo wypowiedzieli się koledzy,którzy już markę na tym forum mają i nagle pojawiasz się Ty ze swoją wiedzą i stajesz w opozycji do nich. Tak z ciekawości, ile ślubów zrobiłeś? Żebyś się miał do czego czepiać - ja też żadnego, ale myślałem na 17-40 , więc ciekaw jestem co skłoniło Cię do zaproponowania 16-35.
Miałem przyjemność używania obu L (17-40 i 16-35).
Nie uważam sie za żadnego znawce ale moim zdaniem 16-35 jest lepszym szkłem.
Decyzja należy do autora wątku, ja jedynie napisałem co ja bym zrobił gdybym był w podobnej sytuacji
Ja pisałem (co podkreśliłem) o wersji pierwszej 16-35, ta poza przewagą światła jest gorsza od 17-40: gorszy kontrast, ostrość, plastyka. Na f4 17-40 był ostrzejszy od przymkniętego 16-35mkI. Sądzę, że to kwestia optymalizacji pod cyfrę. 16-35mkII ma już takową.
Co do ostrosci to zgodze sie z Toba, Himi, ze pierwsza wersja jest gorsza. Podobnie jak Ty mialem 17-40 i teraz mam 16-35. Zalezalo mi na swietle 2.8, a druga wersja jest raczej za droga i docelowym planem, choc w niewiadomej przyszlosci jest pelna klatka wiec licze sie z zakupem 24-70. Narazie 16-35 mi wystarcza, chociaz prawda taka ze w stricte slubnych warunkach nie mialem jeszcze okazji nia pracowac. Dla dodania pracuje na cropie, wiec 16-35 w miare sie sprawdza jako czesto-uzywalny obiektyw:).
scorpio-x
05-01-2009, 01:34
Witam..
Chcialbym sie dowiedziec, ktory z tych szkiel jest lepsze jesli chodzi o sluby wesela itp?
bylbym wdzieczny za jakies info od orientujacych sie w tym temacie :)
z gory dzieki :)
Witam..
Chcialbym sie dowiedziec, ktory z tych szkiel jest lepsze jesli chodzi o sluby wesela itp?
bylbym wdzieczny za jakies info od orientujacych sie w tym temacie :)
z gory dzieki :)
ale o co pytasz? wg mie to 16-35 jest w tym pojedynku jest bezkonkurencyjne w zakresie 16-23mm a 24-70 w zakresie 36-70mm ;)
chyba nie o taką odpowiedź Ci chodziło.. więc napisz konkretnie jakie zdjęcia robisz(preferowane ogniskowe) , jakie szkła posiadasz, czy będzie używane na FF czy na cropie itp. bo skąd mamy wiedzieć jakie zdjęcia robisz itp...
dla ułatwienia dodam że właśnie do mnie jedzie 16-35 więc IMHO ten będzie lepszy ale do zdjęć jakie ja robię.. (a w zakresie powyżej 35mmaktualnie mam tylko stałki)..
Pozdrawiam
scorpio-x
05-01-2009, 01:58
wiec tak jak na razie bylby podpiety do cropa a za jakis czas pod FF wiec w tym kierunku planuje zakup, jesli chodzi o zdjecia glownie reportarz, portrety czasem architektura i krajobrazy.. szkla jakie mam to 50mm f1.4 i tamrona 17-55 ktorego sprzedaje i chcialbym go zamienic na eLke z racji tego ze zamierzam fotografowac na slubach weselach i innych podobnych uroczystosciach. Pozniej jeszcze planuje zakup 70-200 f2.8. Bylem przekonany do 16-35mm ale teraz juz mam dylemat :) hmm a dobry zestaw na sluby Twoim zdaniem to jaki? jesli mozna zapytac ;) chyba, ze nie siedzisz w tej dziedzine :)
...a dobry zestaw na sluby Twoim zdaniem to jaki? ...
O sprzęcie na śluby poczytaj tu:
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
W Twoim wypadku kupowałbym 16-35 - na cropie masz elegancko a na FF superowo :). Do portretów Twoja 50mm jest jak znalazł (na cropie i FF też może być).
Natomiast kupując 24-70 i w przyszłości 70-200 to sam widzisz - masz pełne pokrycie ogniskowych w dużym zakresie na FF (szczególnie).
Jeśli sprzedasz Tamrona 17-55 i kupisz 24-70 to będziesz miał ciasno na cropie (szczególnie na ślubach).
Pozdrawiam Marcin.
Ja właśnie sprzedałem 17-40 na rzecz 24-70. Na ff to imo znacznie bardziej uniwersalny zakres, także przy ślubniakach. Przed sezonem kupie jeszcze 85mm 1,8 i mam spokój. Oczywiście 24-70 nie wytrzyma konkurencji z jakością stałek 24 i 35mm, ale to akurat ma dla mnie w tej chwili mniejsze znaczenie. Jakość obrazka produkowanego przez FF w połączeniu z 24-70L jest wystarczająco dobra, a ja po prostu lubię zoomy.
mam takie pytanie, nieco poza tematem, za co przepraszam ale jednak związane: czy któryś z was zrobił ślub jedynie stałkami np.35/1.4 oraz 85/1.8, czy jest to możliwe, czy też jednak uniwersalność zoom'ów jest niezbędna i wtedy zapewne wygrywa 24-70/2.8?
Ja zrobiłem raz kościół samą 50mm. Cały ślub to już jednak rebus, choć dałoby radę tymi dwoma na FF. Potrzeba matką wynalazku, ale atutem zooma jest uniwersalność. Ja na nią stawiam. Stałki owszem, ale dobry zoom w pogotowiu.
Jest to możliwe. Oczywiście mówię o pracy na dwa body. Jednym body też da radę ale nie zawsze jest czas na zmianę np.z 35mm na 85mm.
Dotychczas "podpierałem" się czasem 17-40 ze względu na brak szerokości. Po zakupie 24mm i przy reszcie już posiadanych (35mm i 85mm) zoom pójdzie na sprzedaż lub w odstawkę.
Pozdrawiam Marcin.
Ja nie lubię mieszania dwoma puszkami. Zawsze jedna mi zawadza. Oczywiście w torbie być powinien backup, ale na szyi/ramieniu dwie puszki dla mnie dezorganizują robotę, zwłaszcza w kościele. Każdy jednak ma inne priorytety.
a ja wrecz przeciwnie, lubie 2 puszki na szyji i raczej dobrze sobie radze
operujac stalkami jest to wygodne rozwiazanie
Jak mówiłem - każdemu w/g potrzeb:)
dzięki za odpowiedzi, moje pytanie wynikało stąd, że ostatnio oglądałem Masters of Wedding Photography II no i niemal wszyscy używają tam 16-35, 24-70, 70-200 wszystko f2.8. Na forum natomiast daje się odczuć marsz w stronę używania jasnych stałek... pewnie każdy woli po swojemu :)
Tutejsi masters używają trójcy: 35, 85, 135 - wszystko L. Na zachodzie mają jaśniejsze sale i kościoły:))))
scorpio-x
06-01-2009, 22:20
hmm no to jeszcze jedna sprawa ;).. hmm w niedalekiej przyszlosci przesiadam sie na FF ale teraz pytanko czy jest sens podpiecia 16-35mm pod 450D na dzien dzisiejszy czy lepiej 24-70mm??
Nikt nie zdecyduje za ciebie. Oba to świetne szkła.
paweleverest
07-01-2009, 23:31
Tutejsi masters używają trójcy: 35, 85, 135 - wszystko L. Na zachodzie mają jaśniejsze sale i kościoły:))))
Bo u nas stałki sa aktualnie bardzo trendy. Nie dość że robią świetne zdjęcia, to jeszce mozna o nich opowiadać podczas onanistycznych nasiadówek :). To prawda efekty ich pracy są świetne ale tak naprawde klient końcowy nie za bardzo odróżni czy zdjęcie było robione stałką czy bardzo dobrym zoomem . Tak wiec dla prawdziwej pracy moim zdaniem lepsze bedą zoomy które w razie potrzeby zawsze mozna doświetlić umiejętnie rozproszonym błyskiem lampy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.