Zdjęcia z lampą ostrzejsze niż bez lampy - dlaczego tak się dzieje? [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia z lampą ostrzejsze niż bez lampy - dlaczego tak się dzieje?

Siemek

30-10-2010, 22:54

Jestem amatorem więc proszę się nie śmiać z mojej ignorancji! :-)

Kupiłem jakiś czas temu lampę 430EX II i zauważyłem, że lampa w połączeniu z obiektywem 18-55IS daje ostrzejsze zdjęcia niż bez lampy. Zdjęcie z lampą przy 1/60s bywa najczęściej ostrzejsze niż zdjęcie bez lampy przy 1/8000s. Do tej pory myślałem (i potwierdzają to testy np. na optycznych), że Canon 18-55IS ma kiepski zakres 35-55mm, ale w połączeniu z lampą zdjęcia wychodzą bardzo okej nawet w tym zakresie i nie widać ułomności które są zauważalne przy pracy bez lampy.

Pytanie brzmi czy ktoś może jakoś racjonalnie wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje? Tzn. dlaczego kiepski obiektyw daje dobre (ostre) zdjęcia w połączeniu z lampą? Też macie takie spostrzeżenia?

sebcio80

31-10-2010, 00:29

lampa daje tylko zludzenie lepszej ostrosci, normalna sprawa

dreamstorm

31-10-2010, 00:31

Jest proste wyjaśnienie. Światło!

ArturBonoVox

31-10-2010, 00:46

i wspomaganie.

poszukiwacz2006

31-10-2010, 12:02

i może różne wartości ISO.

mamiyka

31-10-2010, 14:37

Lampa zazwyczaj sprawia,że światło jest bardziej kierunkowe przez co sprawia wrażenie konturowości i czasami lepsze wydobycie faktury.

Hubolsky

31-10-2010, 15:19

Może być też tak że zdjęcie robisz bez lampy przy pełnej dziurze, a z lampą przymykasz przesłonę (lub automatyka robi to za Ciebie).

Shingo

31-10-2010, 15:34

swiatło zastane jest zazwyczaj światłem miękkszym niż światło z lampy błyskowej bez użycia dyfuzorów itp gadżetów dlategopadając na kazdy przedmiot, osobę, wydobywa nam wiecej szczegółów takich jak np włosy, kontur osoby, itd dodatkowo jak ktos pisał podczas robienia zdjecia z lampą nie dosc ze czas otwarcia sie zmienia to i przysłona się przymyka, aparat moze dobrać mniejsze iso a co za tym idzie tez zdjecie jest lepsze jakościowo dla nas odbierane jako "ostrzejsze" , lampa nie wyostrza tylko swiatło jest inne niż te które widzimy na codzień dzięki czemu odczuwamy że zdjecie jest ostrzejsze niż bez jej użycia, a no i dodatkowo jeszcze lampa (wbudowana oraz zewnętrzna ) przy uzyciu pewnych ustawień doświetla pierwszy plan tylko , dzieki czemu drugi jest ciemniejszy wiec również to powoduje efekt ze widzimy bardziej np osobę a na tło nie zwracamy uwagi przez co uwazamy ze jest ostrzejsza.

majcz

31-10-2010, 19:29

Rzecz jest chyba w tym co napisał Shingo.
Ja nie mogłem zrozumieć dlaczego zdjęcia z lampą skierowaną palnikiem w sufit są bardziej miękkie od zdjęć wykonanych w tym samym pomieszczeniu z palnikiem skierowanym na wprost.
Teraz już się domyślam; światło odbite jest bardziej rozproszone od bezpośredniego.
Ale tylko tak sądzę, może ktoś mnie bardziej oświetli ;-)

Siemek

31-10-2010, 19:42

A jak wytłumaczycie takie coś? Robię zdjęcie bez lampy biegającym dzieciom, na 1/200 wychodzą mi postacie rozmazane. Teraz zakładam lampę i przy 1/60 (czyli czasie kilka razy dłuższym) postacie nie są rozmazane. Z lampą zawsze uchwycę moment ruchu, a bez lampy już nie.

LinX

31-10-2010, 19:45

Rozwiązanie jest proste, błysk trwa bardzo krótko, krócej niż 1/600s (co zależy od lampy i ustawionej mocy)

Hubolsky

31-10-2010, 19:46

Efekt zamrożenia ruchu - musisz łyknąć trochę teorii. Pozdrawiam!

majcz

31-10-2010, 19:47

To kwestia długości błysku, jest on dużo krótszy od czasu otwarcia migawki

arturs

31-10-2010, 22:29

polecam zerknąć tutaj: http://foto.jasiu.pl/

iso

31-10-2010, 22:52

imo, to czas tu ma niewielkie znaczenie, a jak wcześniej koledzy powiedzieli - światło - ostre i punktowe, na tyle mocno uwydatnia kontury i szczegóły, że nawet w kompaktach zdjęcia są superostre.

piotrek72t

31-10-2010, 22:56

Jesli, światło lampy dominuje nad swiatłem zastanym, to mniej istotny jest czas otwarcia migawki, a bardziej czas błysku, który "zamraża" postacie, przedmioty itp

Przemek_PC

31-10-2010, 23:02

Chyba że błysk na druga lamelkę to sytuacja wygląda nieco inaczej.

kmleon

31-10-2010, 23:13

Chyba że błysk na druga lamelkę to sytuacja wygląda nieco inaczej.

To akurat nie ma znaczenia. Nie ważne, czy błysk odbędzie się zaraz po otwarciu migawki, czy tuż przed jej zamknięciem.

Can50

05-11-2010, 10:26