Zobacz pełną wersję : Sonda - obiektyw z af czy może być bez.
Poszło o grubszy zakład z kolegą odnośnie autofokusów w obiektywach i podejścia ludzi do szkieł m42, manualnych i tych z AF.
Ankieta uzgodniona z moderatorem o nicku "MacGyver"
Nie. W rybie mi af nie potrzebny.
MacGyver
28-10-2010, 13:53
W szerokim kącie do landszaftów AF jest do ominięcia. Mając porównywalny wybór wybieram szkło z AF ale już rybkę zamierzam kupić bez AF, bo szkoda mi płacić 1,5 kzł więcej za szkło, którego użyję raz na miesiąc.
W systemie Pentax, gdzie potwierdzenie ostrości jest "wbudowane" w body a przysłona działa automatycznie, za pośrednictwem manualnego popychacza, używam niemal wyłącznie szkieł manualnych.
W 50-ce Zeiss-a, nie ma zadnych problemow, z ustawianiem ostrosci manualnie.
W rybie i obiektywie makro wcale nie jest konieczny. Do krajobrazów także.
Nie w każdym muszę mieć, ale w każdym chętnie mam :mrgreen:
jedno szklo z 6 jakie posiadam ma AF i zastanawiam sie czy nie zamienic go na manuala
zwlaszcza w systemie canona szkla z AF nie daja duzej lub zadnej przewagi nad manalami
Ja nie odczuwam takiej potrzeby. Dla siebie samego nawet większą frajdę daje mi pracowanie na nie najlepszych optycznie, starych manualach pod m42, pentaxa i inne, pare daje naprawdę fajny obrazek, przykładowo cajs 35/2,4. No i może to nieco dziwne, ale moim zdaniem, im na zdjęciu jest więcej wykorzystanych wad szkiełka, tym samo zdjęcie ma więcej "mięcha". Winieta, flary, mniejszy kontrast pod światło, mniejsza ostrość, etc, to wszystko umiejętnie wykorzystane może stworzyć fajny klimat.
Ale z drugiej strony, jak przychodzi do zarobków to jednak bez AF'u ciężko (przynajmniej mi) się obyć. Zwłaszcza w reporterce, zazwyczaj jest mało czasu na zrobienie fot, cykam wyłącznie na AF i na większych przysłonach, żeby model nie wypadł z GO, jeśli się kręci.
Na chwilę obecną mam 4 automatyczne szkła i 6 manualnych, ze wszystkich korzystam często. Poza tym manuale są fajne wtedy, kiedy nie chcemy wychodzić na ulicę ze sprzętem na którym pracujemy. Z takim nawet dobra pucha nie wygląda na łakomy kąsek dla złodzieja ;)
pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jedno szklo z 6 jakie posiadam ma AF i zastanawiam sie czy nie zamienic go na manuala
zwlaszcza w systemie canona szkla z AF nie daja duzej lub zadnej przewagi nad manalami
przewaga szkieł AF nad MF chyba zależy bardziej nie od obiektywów, a od sytuacji. Do "wolnego" portretu wolałbym zeissa 50/1,4, do reportery, czy ślubniaków, 50L.
no ale przeciez AF da sie wylaczyc i mamy szklo manualne :-) .. ja uwazam ze lepiej miec niz nie miec - nawet w rybie ktora lubie fotografowac core (czesto z bliska) gdzie, przy szybkim przemieszczaniu sie niespelna "2 letniego obiektu" ;-) tuz przed soczewka AF okazuje sie BARDZO przydatny :-)
Jak dla mnie to są obiektywy i sytuacje w których obecność AF nie jest na poziomie "muszę" :roll: . A właśnie to słowo jest w pytaniu ankiety.
Co innego gdyby był to poziom "przydałby się"...
na ręcznym śluby też można...;)
tu strona:
http://www.kenluallen.com/
a tu zawartość torby:
http://www.kensjournal.com/inside-kens-bag/
Ciężko na dwucyfrowych canonach bez AF, z ciemniejszymi szkłami nie ma problemu ale z 1,4 -1,8 rzadko kiedy się trafi z ostrością.
PS I tak nie wymienię Takumara na gównia.ą 50 1,4 canona :)
Dla mnie AF przydatny jest tylko w przypadku ogólnie pojętej reporterki. W pozostałych przypadkach wolę MF. Kręcenie sprawia mi dużo więcej przyjemności. ;-)
ja swoje manualne szkła z którymi miałem problem na 500d przekwalifikowałem z powrotem na analogi :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.