PDA

Zobacz pełną wersję : Studio na początek. Co myuślicie o tym zestawie??



mateos
28-11-2005, 12:32
Witam zastanawiam się nad kupnem małego studia foto. znalazłem taki zestawik na necie:

http://www.funsports.pl (http://www.funsports.pl/zestawy.htm)
zakładka wyposażenie studia->zestawy oświetleniowe

chodzi o zestaw FUN 100 w cenie 779,-

Czy ktoś mialł do czynienia z tym zestawem??
Czy na początek to starczy (zdjęcia portretowe)??

adamek
28-11-2005, 14:20
Ja ciągle powtarzam - 100Ws to mało.

Przemek Białek
28-11-2005, 14:28
jakie malo o czym ty mowisz, to zalezy od wielkosci pomieszczenia i odleglosci od
przedmioty fotografowanego

spokojne na calej mocy na 2 lampach z parasolka bedzie migl przy iso 100 i f8 przy czasie 1/60-1/100 s focic

mateos
28-11-2005, 14:47
mój pokój ma 4x4 m, w takim razie w jakiej odległości mógłby stać ten zestaw od fotografowanej osoby aby te lampy dały wystarczająco światła??

Tomasz1972
28-11-2005, 14:53
Moim zdaniem na początek wystarczy , a później według potrzeb można dokupić mocniejszą lampę a tych używać jako np: światło dopełniające , oświetlenie tła itp.

Przemek Białek
28-11-2005, 15:13
sprawa pierwsza,
- kolor scian
- kolor tla
- typ fotografi, pelne swiatlo czy tez moze lekkie zacienienie polowy twarzy

mateos
28-11-2005, 15:26
sprawa pierwsza,
- kolor scian
- kolor tla
- typ fotografi, pelne swiatlo czy tez moze lekkie zacienienie polowy twarzy

Kolot scian: 2 kolor zielony (groszek) i 2 ekri sufit ekri
kolor tła: myślałem o czymś w kolorze niebieskim z jakąś faktura
Typ fotografi: pełne światło

Przemek Białek
28-11-2005, 15:37
to spokojnie na iso 200 z odleglosci 2-3 m mozesz poszalec mysle ze miedzy
f8-10 spokojnie sie zmiescisz przy czasch ok 1/100s
pozatym jasne tlo odda duzo swiatla i sciany tak samo
na poczatek dobry i tani zestawik

mateos
28-11-2005, 15:43
to spokojnie na iso 200 z odleglosci 2-3 m mozesz poszalec mysle ze miedzy
f8-10 spokojnie sie zmiescisz przy czasch ok 1/100s
pozatym jasne tlo odda duzo swiatla i sciany tak samo
na poczatek dobry i tani zestawik


No to PIĘKNIE!!:-D
To dla mnie wystarczająco

Wielkie dzięki Przemek za udzielenie mi pomocy w tym temiacie.:razz:

mateos
29-11-2005, 10:20
Mam takie pytanko jescze:

Moj sprzed foto to canon 350D i lampa 420EX. W zestawie FUN 100 razem z lampami dają kable synchro i teraz rodzi się pytanie co jeszcze musze dokupić aby to połączyć, bo samymi kablami synchron to raczej tego nie połączę nie widze takiej możliwości z moim sprzętem. Więc trzeba dokupić np. foto cele?? Ale potem jak to połączyć ?? jedna lampa na fotocela a dwie spięte kablem synchron jestem zielony jeśli chodzi o połączenie tego wszystkiego.

Jeśli ktoś mógłby rozwiać moją niewiedzę będę bardzo wdzięczny.

Madroz
29-11-2005, 10:35
Ja ciągle powtarzam - 100Ws to mało.
Tak, dla analoga mało, dla cyfry enough:-D . Ja ma dwie lampy setki i nawet w dużych pomieszczeniach, gdzie lampa jest jakieś 5-7m.od modelki radzą sobie bez problemu. Na początek do nauki są ok.

Madroz
29-11-2005, 10:40
Mam takie pytanko jescze:

Moj sprzed foto to canon 350D i lampa 420EX. W zestawie FUN 100 razem z lampami dają kable synchro i teraz rodzi się pytanie co jeszcze musze dokupić aby to połączyć, bo samymi kablami synchron to raczej tego nie połączę nie widze takiej możliwości z moim sprzętem. Więc trzeba dokupić np. foto cele?? Ale potem jak to połączyć ?? jedna lampa na fotocela a dwie spięte kablem synchron jestem zielony jeśli chodzi o połączenie tego wszystkiego.

Jeśli ktoś mógłby rozwiać moją niewiedzę będę bardzo wdzięczny.

Mateos, Zadzwoń do FUNSPORTU tam Ci dokładnie wszystko powiedzą. Kiedyś jak kupowałem u nich sprzęt jakieś 2 lata temu, to zadzwoniłem i rozmawiałem z gościem 45 min. wszystko dokładnie mi opowiedział co kupić, jak podłączyć.

rysiaczek
29-11-2005, 17:33
to spokojnie na iso 200 z odleglosci 2-3 m mozesz poszalec mysle ze miedzy
f8-10 spokojnie sie zmiescisz przy czasch ok 1/100s
pozatym jasne tlo odda duzo swiatla i sciany tak samo
na poczatek dobry i tani zestawik

a ja tak trochę z innej beczki... wyprowadź mnie z błędu - jakie znaczenie ma czas przy zdjęciach w studiu??? Bo ja do teraz byłem przekonany, że to przysłona jest ważna, czas praktycznie odpada (biorąc pod uwagę czas błysku lamp studyjnych)...

Przemek Białek
29-11-2005, 18:55
mozesz dokupic za ok 45 zl kabel podlaczany na sanki aparatu, ktory podlanczasz do lampy. lampy wyzwola sie poprzez wbudowana fotocele
i po problemie

a druga sprawa z czasem, wszystko chodzi o zamrozenie ruchu, ale czasem wystarczajacym na wykoanie fotki jest stanadrdowo 1/60s, jesli czas jest krotszy tym lepiej zregoly przy lampach studyjnych czasy sa krotkie albo nawet bardzo krotkie.

rysiaczek
29-11-2005, 18:59
Przemku, ale przecież w studiu nie ma znaczenia, czy czas w aparacie nastawi się na 1/60 czy 1/300... nieprawdaż? Nie ma to znaczenia do czasu, kiedy z jednej strony czas aparatu nie zbliża się do czasu błysku lamp (o co raczej trudno) lub z drugiej strony mega długie czasy - ale to też skrajność:)

adamek
29-11-2005, 21:31
rysiaczek ma zdecydowanie rację.
Chyba, że źle wytłumione studio. ;P
madroz: a co to za różnica, czy analog, czy cyfra? I tak w większości przypadków powinno się używać najmniejszych możliwych czułości, aby to miało sens (Jakość!!!!)

A poza tym hmm..
Mi zdarzało się, że światła brakuje. Zwłaszca, jak nałożyłem snoota, czy garnek z plastrem miodu drobnym i filtrem.

KuchateK
29-11-2005, 21:39
No na 1/300 to bedzie problem. Bedzie kawalek klatki czarny :mrgreen:

Czas nie ma znaczenia. Ale...

Z jednej strony musi byc ponizej synchro (x-sync w 350D to 1/200). Inaczej nie naswietlisz calej klatki.

Z drugiej strony jest inny problem. Jesli masz okno, piloty w lampach czy lampke obok (zeby af dzialal i cos widac bylo jednak cos trzeba z zastanego) to im dluzszy czas, tym bardziej to swiatlo wyjdzie na zdjeciu. A ze jest to zwykle swiatlo zarowe o nizszej temperaturze jak to z lamp to beda widoczne zolte plamy jesli przegniesz (pilot 250W to nie jest dobry pomysl).

Ruch zamraza lampa, wiec tu nie ma ze jak masz 1/60 to bedzie cos poruszone a na 1/200 juz nie.

Teoria to jedno. Zas w praktyce czas moze miec minimalny wplyw na mocniejszych (zwlaszcza starych) lampach z dluzszym czasem blysku. Puszka z wyzszym czasem synchro (np. 1/250) bedzie dawala nieco ciemniejsze fotki jak na 1/60 czy 1/125. Ale jest to na ogol wyjatek i dosyc mala roznica (nawet mocne kobyly powinny sie wyrabiac z blyskiem ponizej 1/500).

adamek
29-11-2005, 21:53
kuchatek: przy zaciemnionym studiu czas nie może miec wpływu na zdjęcia z flaszami... bo i niby dlaczego?
Prędzej może to być kruczek w postaci kiepskiej powtarzalności siły błysku lamp --> właśnie taka ledwo co zauważalna różnica. :)

KuchateK
30-11-2005, 00:05
bo i niby dlaczego?
Teoria rzeczywiscie mowi ze czas nie moze miec wplywu.

Praktyka mowi ze rzeczywistosc jest brutalna. Jest bardzo duzo miejsc gdzie mozna byc w plecy i podniesienie czasu powyzej pewnego progu spowoduje niekontrolowana strate swiatla.

Najpierw zastane...

Nikt normalny nie foci w ciemnym studiu. Wiekszosc nawet wogole nie foci w studiu. Bardzo czesto wyeliminowanie swiatla dookola jest niemozliwe.

Poza tym nawet jak ktos ma osobista czarna dziure (studio :D) potrzeba jednak troche swiatla zastanego zeby widziec co sie foci i nie zabic sie na sprzetach dookola czy zeby AF pracowal w miare normalnie. Kazda lampa ma pilota. 100W to w zasadzie norma nawet w tanim badziewiu, bo to nic nie kosztuje i mozna poszpanowac na ulotce. Wszystko pieknie jak sie ma mocne lampy. Ale jak to tanszy slabowity sprzet to czasami trzeba nadrabiac wyzszym iso. Troche zastanego na lewo ukradkiem zawsze nam dojdzie...

Powtarzalnosc blysku to jeszcze inny problem z lampami. Tyle ze powtarzalnosc to cos losowego przy kazdym ustawieniu czasu w aparacie i to akurat jeden z mniejszych problemow tutaj. Wplyw tego jest zwykle minimalny na poziomie pojedynczych procent.

Mnie chodzi o "wolnosc lamp" zwiazana z tym, ze kondensatory potrzebuja jednak troche czasu na oddanie energii. Im gorsze tym dluzej im z tym schodzi. Blysk to nie jest nieskonczenie krotki impuls a krzywa dosyc rozciagnieta w czasie. Stosunkowo dlugie 1/700 to czesta ilosc nawet w malych lampach jak sigma ef500. A nawet nowe cyfrowe bowensy szybsze nie sa. W niektorych sprzetach (z roznych przyczyn) czesto to rozciagniecie dlugosci blysku jest na tyle duze, ze wyraznie daje sie zaobserwowac spadek ilosci swiatla przy skracaniu czasu w aparacie. Zawsze powtarzalne, czesto dosyc znaczne i zalezne tylko od tego.

Blysk w lampach nie jest regulowany czasem a napieciem. Tutaj nie ma wspanialego bonusu 1/2 mocy i mamy pol krocej. Mamy zolciej w tym samym czasie. A jeszcze dodatkowo maximum lampy przemiesci sie blizej konca blysku.

Fotocela? Znowu opoznienie. Jak odpali na minimum to ladnie. Ale jak jest przyslonieta i bedzie odpalac jak juz druga jest przy maximum pierwsza lampa wzgledem drugiej moze byc znacznie opozniona. To sie swietnie naklada na to powyzej. A jak jeszcze dorzucic opoznienie pierwszej wzgledem wbudowanej w aparacik znowu w plecy wzgledem migawki.

Radio? Jeszcze wieksze opoznienie. Tutaj juz nawet synchro 1/250 to za krotko z jedna lampa.

Dorzucmy do tego wszystkiego klasyka D70 z iso200 i synchro 1/500 (sredni format to jeszcze mozna od biedy iso50 napakowac). Nie dosc ze migawka jestesmy bardzo blisko dlugosci blysku wiekszosci lamp i drobne opoznienia czy desynchronizacje beda wyraznie widoczne, to dodatkowo wysokie iso uwydatni nam zmiany nie tylko w blysku ale i wylapie troche wiecej zastanego...

Na regulacje (a wlasciwie niekontrolowana utrate) mocy czasem bardzo latwo sie nadziac. Pulapki sa wszedzie i nigdzie praktycznie nie ma miejsca gdzie mozna troche wspomoc calosc. Ziarnko do ziarnka i uzbiera sie miarka. Przy niekorzystnych warunkach to moze byc calkiem sporo. Ktos uparcie trzymajacy sie synchro ma bardzo duze szanse na rozne dziwne zjawiska.

Pamieta ktos rockwella i jego wywody? Marzenia i teoretyzowanie o synchro 1/1000 to fajna sprawa. Dopiero by chodzilo dookola mnostwo przekonanych, ze oni to sobie czasem moc z lampy reguluja jak zastane :D

adamek
30-11-2005, 00:46
Zatem tak. :)
Mówię tylko o czysto studyjnej fotografii - bez mieszania rodzajów światła.
Pewnie, że studio nie musi być czarną dziurą. :)
Jednak wystarczy zminimalizować ilość światła zastanego - i już nie ma ono wpływu.
btw. gdy robię zdjęcia i mam już wszystko zapakowane na lampy, to wyłączam wszystkie inne światła. I jakoś ciemność nie przeszkadza (piloty ładnie oświetlają plan). A w razie czego do włącznika mam dwa susy.

Teorii z opóźneinami nie rozumiem...
Skoro nie świeci nic innego oprócz lamp błyskowych, to jak nawet 4 lampy o szybkości 1/700 s mają się nie zmieścić (bo chyba o to Ci chodzi?) w czasie 1/125s ???? ( w 1/500 też kiepsko mi to sobie wyobrazić).
Co do iso już się wypowiedziałem - z założenia winno sie używać jak najmniejszego (chyba, że chce się duże ziarno czy coś :) )

No i jeszce o pilotach. Nie wiem jak w innych lampach, ale w elfo i multiblitzach, to on na czas błysku się wyłącza...
A na czas dłuższych ekspozycji można go wyłączyć w ogóle.

KuchateK
30-11-2005, 19:02
A ja pisze o fotografii z uzyciem lamp studyjnych.

http://www.pbase.com/szuszyn/image/31108689
http://www.pbase.com/szuszyn/image/42693403
http://www.pbase.com/szuszyn/image/39182383

W niekorzystnych warunkach mozna sie nadziac na problem. Napisalem skad sie biora rozne zjawiska. Warto o nich miec choc blade pojecie. Nie udowadniaj mi ze na 1/125 musza sie zmiescic bo ja to wiem.

Problem w tym, ze 1/125 iso 100, przytulne dowolnie zaciemniane studio i mocne lampy z bajerami to nie zawsze to na co mozna sobie pozwolic.

adamek
01-12-2005, 01:12
Nie no, to pisaliśmy o dwóch różnych rzeczach. :)
Oczywiście przy takich warunkach jak pokazałęś - masz stuprocentową rację. :)