Zobacz pełną wersję : Tap Modl - czyli Top Model po polsku
Tezet ja szanuję różne zdania , ale.... Sam wśród kolegów mam ksywę chudy , mam 186 cm , 80 kg wagi i jestem po 40stce. O mojej córce czasami ktoś złośliwie powie "anorektyczka". Takie geny, ale to nie o to chodzi. Twój przykład jest całkowicie od czapy. Ja jestem wysportowany , moja córka wygląda jak kobieta , ma wszystkie atrybuty. Co innego szczupłość co innego patologia. Moja córka je więcej niż mój przyjaciel który się odchudza , a wygląda jak pulpet. Ja mogę z córką zjeść słonia co tydzień i się nie zmienimy. I co z tego ? Chcesz powiedzieć, że problem nie istnieje ? Masz córkę ? może będziesz miał, może nie nie będziesz miał. Naprawdę pomyśl z empatią o innych. Chcesz być twardziel ? niech głupki i słabeusze psychiczne zdychają . Selekcja naturalna ? Też kiedyś byłem buńczuczy i mądry i twardy i logiczny do bólu , ale życie uczy rozumu. Nie wszystkich , szczęśliwcy tej nauki nie doświadczą. I pozazdrościć im tego szczęścia i tej głupoty.
ależ tematy sie tutaj strasznie zmieniają
uczestniczyłem w tym projekcie
http://www.jawtwoimobiektywie.pl/
ponad 400 osób ktore miałem fotografować były chore psychicznie
róznego rodzaju dolegliwości
na początku to był dla mnie szok
później wiedziałem już jak z nimi rozmawiać, miałem ta przewage ze każdą osobe mogłem zrozumieć, swiat w którym zyje i rozmawiać z nia tak jak ona widzi swiat, co prawda nie z każdym sie dało ale z wiekszoscia tak .
Nie czułem wyzszości nad nimi, a co jedynie nauczylo mnie to zrozumienia jak słabi jestesmy bo wiekszosc z nich była kiedyś normalna
ale nie wiele trzeba żeby uciec w inny świat , swiat w którym nie ma problemów, a są nadzieje które uda sie spełnic, świat w którym warto na coś czekać ..
nasze spory na prawde są niczym po blizszym poznaniu tych ludzi, to jaki na kogo ma wpływ telewizja czy trendy, nikt od tego nie zwariuje,ale zycie weryfikuje wszystko.
szczerze mam swiadomośc że jedno zdarzenie moze sprawić że wiekszosc z nas moze sie stać jedna z tych osob ..
Tezet-gdynia
12-12-2010, 02:35
Widzisz, wiec mozemy sie rownac zarowno wzrostem jak i waga. tez mam 186 i ok 80kg wagi. raz jest 83, a raz 77. I wcale nie mam ksywy chudy. Co wiecej, pomimo tak niskiej wagi widze jak tworzy mi sie drugi podbrodek, brzuszek wystaje, a piwa nie pijam. To jest genetyczne uwarunkowanie ze jednemu idzie w nogi, innemu w rece, innymu w biceps, a jeszcze innemu w tylek. Ja nie twierdze ze problem nie istnieje, bo istnieje i jest calkiem duzy. Bardziej chodzi mi o ten poprzedni link ktory zostal wklejony na joemonster. Przypadkowe zdjecia skopiowane z przypadkowych stron - pewnie google grafika. I odrazu akcje ze anoreksja. Ja tylko chcialem zlamac ten schemat i pokazac ze jednak nie zawsze. Moim zdaniem tak samo internet jak i telewizja, jak i znajomi, jak i setki innych czynnikow maja wplyw na to ze nastolatki sie odchudzaja. Wiec nie mozna zrzucac tego tylko na takie programy, jak ten o ktorym toczy sie dyskusja. Jednak jest to i tak tylko jakis maly procent calego spoleczenstwa. Dlaczego ? Sa to osobniki (jak kazdy gatunek zwierzat na ziemi) w jakis sposob slabsze (tylko u zwierzat jest latwiej, po prostu sie zjadaja, albo sa zjadane, a przezycie swiadczy najczesciej o dobrych uwarunkowaniach i przystosowaniu do zycia). Caly czas probuje tylko to ukazac ;)
Problem ze zdrowiem psychicznym jest taki, że ciężko zdefiniować czym ono jest. Często nawet najbardziej chorzy psychicznie ludzie z omamami, nieprzystosowani do społeczeństwa, są przekonani o swoim zdrowiu, tak jak Ty cz ja. Kiedy ktoś im mówi, że są chorzy, czują się tak, jak by mnie lub Tobie ktoś, coś takiego zakomunikował.
Obawiam się, pomimo szacunku jakim Cię dażę wynikającym z Twoich wypowiedzi, że jeśli świat dalej będzie szedł tą ścieżką, to ktoś w końcu może Ci to zakomunikować :(
W świecie w którym (obym się mylił) na piedestale będą programy rozrywkowe typu "Tap Madl" czy "Kuba Wojewodzki Show", w teledyskach biegać będą skąpo ubrane "stuningowane" postacie śpiewające o dzikim seksie na tylnej kanapie mercedesa s-klasy a politycy wybierani bedą na następną kadencję dzięki niczym nie popartym obietnicom (za to często mniej lub bardziej otwarcie popierani przez szanowane rodzime media z kapitałem zza miedzy) Twoje normy mogą nie zmieścić się w szeroko pojętych normach społecznych. Mam nadzieje, że do tego nam jednak jeszcze daleko.:rolleyes:
Bo niestety tak już jest ten świat zbudowany, że z reguły racja jest po stronie większości. A to, że większość jest bardzo często manipulowana przez garstkę ludzi z Im tylko znanych powodów, to już zupełnie inna sprawa.
Wracając do tematu - osobiście uważam, że nie tylko Top Model, ale również inne tego typu programy o "wysokiej zawartości" merytorycznej i intelektualnej, są bardzo dobrym wyznacznikiem czasów w których mamy zaszczyt żyć. Traktuje je bardziej jako ciekawostkę, niż rozrywkę.
A nawet gdybym chciał wygodnie rozsiąść się w fotelu z zimnym drinkiem w jednym i pilotem w drugim ręku, to ... przecież ja nie mam telewizora!
sprocket73
12-12-2010, 10:13
W ciekawym kierunku potoczyła się ta dyskusja.
Wyszło na to, że osoba naśladująca wzorce kreowane przez media jest chora psychicznie? ;)
jacek_73
12-12-2010, 11:39
W ciekawym kierunku potoczyła się ta dyskusja.
Wyszło na to, że osoba naśladująca wzorce kreowane przez media jest chora psychicznie? ;)
Nie o tym mowa, bo każdy w życiu ulega jakimś wpływom i każdy ma w jakimś stopniu zwichrowaną psychikę. Ten program o którym piszemy jest po prostu głupi jak but i służy do zarabiania grubej kasy jego tfurcom. A jak komuś się ten program podoba i lubi go oglądać (czy też wręcz musi), to przecież nic zdrożnego - po to takie głupie programy są. Tylko nie dorabiajmy do tego ideologii i nie wypisujmy jakiś głupot o normach - bo tych norm po prostu nie ma :arrow: jest tylko program rozrywkowy.
Pozdrawiam.
Z jednej strony uważam, że każdy powinien mieć prawo wyboru i samemu decydować czy chce pić i ile, czy chce palić oraz co stanowi dla niego rozrywkę. Jestem przeciwny zakazom na każdym kroku i myślę, że jeżeli muszą być ofiary tej wolności, to trudno, muszą zostać poniesione.
Z drugiej strony zastanawia mnie, czemu dramatyczna większość czasu antenowego w TV poświęcana jest seriale, różne "szoł" a jeśli nawet trafi się jakiś wartościowy program, to najczęściej o 1 w nocy. Rozrywka jest ważna, ale w TV nie ma nic poza nią. To jakby internet składał się tylko z Pudelka, stron porno i forum Onetu i nie byłoby nic poza tym.
Ja nie oglądam TV od blisko 10 lat, bo po prostu przestała mnie ciekawić jak skończyłem kilkanaście lat. Od niedawna znowu mam telewizję w domu, a i tak nie chce mi się jej włączać. Dzisiejsza TV to dramat. Jakiekolwiek wartości są obce większości programów. Dla mnie TV w obecnej formie mogłaby nie istnieć i nawet nie zauważyłbym, że coś się zmieniło.
zastanawia mnie, czemu dramatyczna większość czasu antenowego w TV poświęcana jest seriale, różne "szoł" a jeśli nawet trafi się jakiś wartościowy program, to najczęściej o 1 w nocy. Miałem podobną rozterkę. Poszedłem na zakupu do Megasamu w piątek po południu, poprzyglądałem się ludziom i znalazłem odpowiedź :) Niestety, jesteśmy w poważnej mniejszości, dlatego...
jacek_73
12-12-2010, 14:14
Miałem podobną rozterkę. Poszedłem na zakupu do Megasamu w piątek po południu, poprzyglądałem się ludziom i znalazłem odpowiedź :) Niestety, jesteśmy w poważnej mniejszości, dlatego...
tak chodzisz co piątek, czy to był tylko jednorazowy wyskok? :mrgreen:
tak chodzisz co piątek, czy to był tylko jednorazowy wyskok? :mrgreen:Przeceiż pisze, że jestem w mniejszości. :) CHadzam zwykle we wtorki lub środy na zakupy. To był wyjątek :D
jacek_73
12-12-2010, 14:29
Najlepiej znaleźć czas do południa, chociaż dla większości to nie realne. Ale skoro należysz do mniejszości :mrgreen:
tak, niewłaściwy wzorzec piękna jest między innymi przyczyną znacznego zwiększenia zachorowań na anoreksje, dla ciekawych odsyłam do literatury przedmiotu.
ja takrze jestem przeciwnikiem lansowania CHOROBLIWEGO wyglądu na granicy niedożywienia, i także twierdzę że jakaś mniejszość (świat mody) niestety nażuca złe, nieprawdziwe i nierealne .... wręcz brzydkie wzorce
ja takrze jestem przeciwnikiem lansowania CHOROBLIWEGO wyglądu na granicy niedożywienia, i także twierdzę że jakaś mniejszość (świat mody) niestety nażuca złe, nieprawdziwe i nierealne .... wręcz brzydkie wzorce
Popieram. Nie lubię tak strasznie wychudzonych dziewczyn, wygląda to po prostu jak chodzący wieszak. Niby ma tak wyglądać, ale jeśli z wybiegu mody to się przedostaje do życia codziennego to coś jest nie tak ;)
jeszcze jedno apropos wzorców :
wzorzec piękna kobiety jest dość zmienny w czasie a mężczyzny znacznie bardziej stały ... zastanówcie się się dlaczego przed latami 70 wzorce były zupełnie inne, czyżby nie było chudych niedozywionych kobiet z końskimi twarzami .... zapewne były ... to dlaczego najwieksze aktorki, modelki itp miały kobiece (teraz o zgrozo uważane za wręcz grube), bardziej okrągłe buzie, ładne pełne biusty itp .... na czemu ? bo o lansowaniu danego typu w wiekszości decydowali biali hetero mężczyźni ... a potem była rewolucja seksualna .... ble
jacek_73
13-12-2010, 17:25
(...) bo o lansowaniu danego typu w wiekszości decydowali biali hetero mężczyźni ... a potem była rewolucja seksualna .... ble
bllllle :mad:
Brigitte Bardot - łi :cool:
Bartek_902
18-12-2010, 09:59
http://tech.wp.pl/kat,1009789,title,NaviExpert-nawigacja-z-glosem-Dzoany-Prawie-jak-Top-Model,wid,12950883,wiadomosc.html?ticaid=1b709
Polecam heh :D
Następna ofiara debilnej mody
http://www.rp.pl/artykul/586204_Anorektyczna-fotomodelka-i-aktorka-nie-zyje.html
Tezet-gdynia
30-12-2010, 17:47
Instytut Kontroli Reklamy (IAP) orzekł, że naruszyły one jedną z zasad reklamy, która nie może obrażać uczuć moralnych, obywatelskich i religijnych oraz musi respektować ludzką godność we wszystkich formach wyrazu.
Najlepsze podsumowanie. Wiec w sumie wszystkie reklamy powinny byc zakazane, poniewaz kazdy, z jakiegos powodu, moze odczuc obraze uczuc moralnych, obywatelskich i religijnych widzac jakakolwiek reklame :|
jacek_73
30-12-2010, 17:55
Najlepsze podsumowanie. Wiec w sumie wszystkie reklamy powinny byc zakazane, poniewaz kazdy, z jakiegos powodu, moze odczuc obraze uczuc moralnych, obywatelskich i religijnych widzac jakakolwiek reklame :|
Tak dobrze, to tylko w Erze. W szarej rzeczywistości skazani jesteśmy na wciskanie nam dobrze przetworzonej papki...niestety.
A każdy głęboko wierzący ma w pilocie od szatańskiego pudełka w którym ruszają się obrazki, taki czerwony guzik, którego powinien użyć w obronie swoich odczuć moralnych. :-D
Tezet-gdynia
30-12-2010, 17:59
Ale idac ulica, gdzie nie obrocisz glowy - reklama. A isc z zamknietymi oczami troche trudno ;) Wszystko sie robi papka, niestety, nawet gerber nie ten co kiedys ;)
nawet gerber nie ten co kiedys ;)Gerbera to akurat będę bronił - bobas który śmieje się "Hyhyhyhy" (ten ostatni) jest przeuroczy!
Niestety, to wszystko będzie dążyło do ekstremum, panie, nie poradzisz.
Tezet-gdynia
30-12-2010, 20:34
O smaku mowie, o smaku ! Nie o reklamie ;) a czy przeuroczy ? Moim zdaniem konkretnie sztuczny ;)
VomitroN
30-12-2010, 21:48
Ale idac ulica, gdzie nie obrocisz glowy - reklama. A isc z zamknietymi oczami troche trudno ;)
Można założyć okulary :cool:
http://www.youtube.com/watch?v=FsP4rFrnvhM
Tezet-gdynia
30-12-2010, 22:39
Można założyć okulary :cool:
http://www.youtube.com/watch?v=FsP4rFrnvhM
A te glosy gratis ? Bo na codzien mam ich juz dosc :-|
Nieeee, tylko nie po niemiecku! Ałaaa!
Widziałem szkice projektantów mody.
Nie były one przesadnie realistyczne co do proporcji ciała i szczegółów. Taka nieproporcjonalna kreska jak z mangi dla dzieci. Drugorzędne cechy płciowe jak stosowne proporcje budowy ciała praktycznie nie występowały.
Na tą karykaturę naniesiony był kształt kreacji.
Ogólnie bardzo fajne pomysły i kompozycje w tych projektach, ale nikt po drodze nie przejmuje się że zrobione na z góry błędnych założeniach geometrycznych.
Te założenie karykaturalne ani nie pasuje do średniej, ani do wzorców fizycznego zdrowia i formy reprezentowanych przez np. zawodniczki zawodów fitness. Chyba nie ma jakoś szczególnie sprawniejszych i zdrowszych fizycznie kobiet od właśnie nich.
Gdyby architekt tak niefrasobliwie rysował przy swoich projektach jak "kreatuorzy mody" (celowa literówka), to by było sporo ofiar śmiertelnych z powodu różnic między prawdziwymi uwarunkowaniami a projektem.
Projektantów mody nie podciąga się do odpowiedzialności za to gdy kobiety umierają dostosowując się do ich błędnych założeń.
Myślę że fotografowie też mają swoją współodpowiedzialność. Czasem łatwiej dać mocno rozproszone oświetlenie i zupełnie spłaszczyć tym wszystkie kształty modelki i prowadzi do złudzeń optycznych "dodających wagi" z racji zatracenia światłocienia definiującego np. trzeci wymiar kształtu twarzy.
No i obejzalem cala serie w 2 dni.
Uwazam ze warto choc nie wszystkie odcinki.
Bardzo podobala mi sie sesja ze zwierzakami i pare innych.
Wiekszosc osob lecialo z 85L no i hasle.
Dziwi mnie tylko ze tak blisko podchodzili z ta 85 do twarzy bo jak ja to raz zrobilem to wyszly mi takie przerysowania ze hej.
:)
http://www.youtube.com/watch?v=UIVi2i644mQ
Gerbera to akurat będę bronił - bobas który śmieje się "Hyhyhyhy" (ten ostatni) jest przeuroczy!
Niestety, to wszystko będzie dążyło do ekstremum, panie, nie poradzisz.
a na pytanie "....że mi czegoś brakuje"... odpowiedx brzmi: piątej klepki
Z naciskiem na "piąt(k)a"? ^^
Janek1977
15-09-2011, 00:15
Odświeżę trochę, bo zaczęła się nowa edycja. Tyszka latał dziś po studiu z 5D II i bodajże 24-70L (poprawcie jeśli się mylę) i walił dziewczynom lampą po oczach ;-) Efekty można było podziwiać przez kilka sekund i według mnie były fatalne nawet jak na zaimprowizowaną sesję. Myślicie, że "mistrzowi" takiemu jak Tyszka można wybaczyć taki pasztet?
niechcemisie
15-09-2011, 00:24
jak wiadomo w takich programach trzeba jakos ten czas rozdysponowac, wiec aparat tylko chyba po to aby 5s przedluzyc kazda kandydatke. Te fotki ktore sekunde pokazywali to jakies nieporozumienie:) Tak samo jak przy motorze ktos focil dziewczyny bez zadnej studyjnej lampy, bo za jasno tam nie bylo... :)
jaki kraj taki timberlake :D
On jest tap fatagraf i co wy tutaj na forach leszcze wiecie o robieniu zdjęć xD
Jak zwykle przesadzacie. Arcydzieł sztuki nie było, ale fotki poprawne. Faceta też nie zabardzo lubię, ale nie powinno się to przekładać na stosunek do jego pracy. Nie wiem też jaki to problem walić lampą na wprost? W poprzedniej edycji robił zdjęcia kompaktem i też było ok. Poza tym aparat na tym etapie był jedynie po to aby wyzwolić odpowiednie zachowanie w potencjalnej modelce. Dziwne było by jakby się musiała wyginać na niby.
Tyszka pewnie kompaktem zrobi lepsze zdjęcie niż część znafcuf forumowych ;)
Przy takich warunkach do robienia zdjęć jakie tworzy mu jego świta to i dziecko zrobiłoby poprawne zdjęcie.
niechcemisie
15-09-2011, 09:47
Nie oszukujmy się, w studio liczy się pomysł a dobranie odpowiednio światła i naświetlenie sylwetki to jak przeczytać instrukcję obsługi aparatu...
gadget_zary
15-09-2011, 09:55
niechcemisie obstawiam że za dużo w studio to ty nie pracowałeś.
Co do Tyszki to magart trafił w sedno, na tym etapie nie chodzi o zdjęcia jakie zrobi tylko o to jak zachowają się dziewczyny które "podobno" nie stały nigdy przed obiektywem.
A jak ktoś chce się bawić o ocenę jego zdjęć to polecam http://marcintyszka.com
Janek1977
15-09-2011, 11:10
... Poza tym aparat na tym etapie był jedynie po to aby wyzwolić odpowiednie zachowanie w potencjalnej modelce. Dziwne było by jakby się musiała wyginać na niby.
Tu się zgadzam, ale pamiętaj, że te zdjęcia pokazano, czyli podlegają ocenie. Co do walenia lampa na wprost to oczywiście nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że efekt jest pozytywny, w tym przypadku wyszła masakra.
Co do strony Tyszki to w mojej opinii są na niej zdjęcia świetne, ale są też takie, że gdyby zamieścił je w swojej galerii któryś z mniej doświadczonych użytkowników tego forum, to pojechaliby po nim wszyscy znawcy.
Dlatego pytałem: czy "mistrzowi" można wybaczyć takie wpadki
Kolekcjoner
15-09-2011, 11:24
Co do strony Tyszki to w mojej opinii są na niej zdjęcia świetne, ale są też takie, że gdyby zamieścił je w swojej galerii któryś z mniej doświadczonych użytkowników tego forum, to pojechaliby po nim wszyscy znawcy.
Tu jestem skłonny postawić dolary przeciw orzechom że nie ma na tym świecie fotografa po którego zdjęciach nie "pojechaliby" forumowi znawcy :mrgreen:.
A ja naprawdę doceniam swoją narzeczoną oraz fakt, że nie upiera się przy oglądaniu tego burdelu na kółkach z roznegliżowanymi dzięwczątkami marzącymi o wielkiej karierze w wielkim mieście i zamiast tego mogłem obejrzeć jak Trabzonspor wygrywa na Giuseppe Meazza z Interem Mediolan. Niemniej w trakcie przerwy przełączyłem kanał i po tym, co widziałem nie widzę powodu dla objeżdżania tego fotografa. Patrząc po portfolio na jego stronie przypuszczam, że jako tako wiąże koniec z końcem. Zaś ocena zdjęć / technik fotografowania na podstawie programu adresowanego do osób, których IQ mniej więcej jest równe ich wadze jest dla mnie małym nieporozumieniem. To trochę tak, jakbyśmy mieli oceniać... bo ja wiem, technikę walki prezentowaną przez Jackie Chana czy inny tego typu wynalazek w filmie kung-fu klasy B.
Co do strony Tyszki to w mojej opinii są na niej zdjęcia świetne, ale są też takie, że gdyby zamieścił je w swojej galerii któryś z mniej doświadczonych użytkowników tego forum, to pojechaliby po nim wszyscy znawcy.
Dlatego pytałem: czy "mistrzowi" można wybaczyć takie wpadki
Uważam podobnie jak Kolekcjoner. A ponadto wg mnie opinia forumowych znawców nie jest dobrym wykładnikiem w ocenie uznanych fotografów a nawet początkujących modelek i to na odległość.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A ja naprawdę doceniam swoją narzeczoną oraz fakt, że nie upiera się przy oglądaniu tego burdelu na kółkach z roznegliżowanymi dzięwczątkami marzącymi o wielkiej karierze w wielkim mieście i zamiast tego mogłem obejrzeć jak Trabzonspor wygrywa na Giuseppe Meazza z Interem Mediolan. Niemniej w trakcie przerwy przełączyłem kanał i po tym, co widziałem nie widzę powodu dla objeżdżania tego fotografa. Patrząc po portfolio na jego stronie przypuszczam, że jako tako wiąże koniec z końcem. Zaś ocena zdjęć / technik fotografowania na podstawie programu adresowanego do osób, których IQ mniej więcej jest równe ich wadze jest dla mnie małym nieporozumieniem. To trochę tak, jakbyśmy mieli oceniać... bo ja wiem, technikę walki prezentowaną przez Jackie Chana czy inny tego typu wynalazek w filmie kung-fu klasy B.
Jak zwykle wraca ocena programu, który z lubością jest porównywany do filmów kategorii B itd.
Ale czy ten program emitowany jest na kanale Discovery? Nie! Bo to ma być show, czyli zabawa i emocje. Ma być śmiesznie, a czasem żenująco.
Mogę sobie oglądać taki program bez specjalnego wysiłku umysłowego i jest to dobra odskocznia np. od pracy. Wielu z krytykujących tu artystów powinno sobie czasem obejrzeć taki program, żeby się uśmiechnąć i odetchnąć od swej twórczej pracy, gdzie nie ma miejsca na show, bo ambitnie wszyscy robimy artystyczne prace i oddajemy się wyłącznie inteligentnym dyskusjom.
(...) to ma być show, czyli zabawa i emocje. Ma być śmiesznie, a czasem żenująco.
Mogę sobie oglądać taki program bez specjalnego wysiłku umysłowego
Ale ja właśnie to zauważyłem. Dlatego też nie rozumiem, dlaczego na podstawie takiego udawanego show (wszak program nie jest na żywo emitowany) ktokolwiek może krytykować / doceniać warsztat tamtego fotografa. A to, co dla kogo jest odskocznią nie powinno być niczyim problemem. Jeśli ktoś ogląda ten program - mi nic do tego, nie chciałem nikogo urazić, żeby potem nie było. Dla mnie jednak odskocznią jest właśnie fotografia, gdyż nie jestem zawodowcem i na zdjęciach nie zarabiam. Dla kogoś innego taką odskocznią będzie program Top Model. Natomiast doszukiwać się w takich castingach uchybień warsztatowych w sytuacji gdy program adresowany jest wiadomo mniej więcej do kogo, zaś docelowej grupie znany pan z dużym aparatem wystarczy, by zdjęcia były uznane za profesjonalne jest dla mnie nieporozumieniem.
Mój poziom zażenowania tym programem już po 2 minutach osiągnął apogeum więc wyłączyłem tv i powróciłem do obrabiania fot. Nie jara mnie oglądanie tak w sumie fajne dziewczyny robią z siebie idiotki i jeszcze te historie rodzinne...
Właśnie, jak sama nazwa wskazuje, program jest o modelkach, więc nie wiem dlaczego oceniany na forum jest fotograf, i to taki który już dawno został oceniony. Napiszę populistycznie - czy to leczenie się z kompleksów ;) ?
Mój poziom zażenowania jest o wiele mniejszy niż w trakcie "mam talent" a do tego można zobaczyć rzeczy które mnie interesują no i mogę się dowartościować, że też tak potrafię
;) dlatego wciąż oglądam ten program :)
To nie jest program o modelkach. To jest zwykły rozrywkowy TV show..
To nie jest program o modelkach. To jest zwykły rozrywkowy TV show..
A mimo wszystko niektóre coś tam osiągnęły modelignowo...
Podsumowanie uczestniczek pierwszej edycji: http://nocoty.pl/galeria.html?gid=13761477&kat=1013545&ticaid=5cfca
Fajny link, dzięki Vitez!
niechcemisie
15-09-2011, 14:32
niechcemisie obstawiam że za dużo w studio to ty nie pracowałeś.
Zdziwiłbyś się... ;-) Jak masz 3-4 lampy i jakąś blendę do dyspozycji to jaki problem jest dobrze naświetlić modelkę? Nie rozmawiajmy na poziomie kiedy ktoś pierwszy raz aparat w rękę bierze i wchodzi do studia...
Jak bierzesz się fotografowanie w studiu to nie zajmuje Ci wiele czasu, aby pojąć jak ustawić lampy, żeby było si.
Janek1977
15-09-2011, 14:47
Właśnie, jak sama nazwa wskazuje, program jest o modelkach, więc nie wiem dlaczego oceniany na forum jest fotograf, i to taki który już dawno został oceniony.
Bo to forum o fotografii a nie o modelkach, fotograf jest oceniany dlatego, że ja chcę go oceniać i pytam się o Wasze opinie na ten temat. Jeśli nie chcesz go oceniać to po prostu tego nie rób.
Co do samych zdjęć Tyszki (tych z programu), to uważam, że każdy dobrze zaznajomiony ze swoim sprzętem zrobiłby je lepiej. Zgadzam się, że były tylko po to żeby sprawdzić przyszłą modelkę jak zachowuje się przed obiektywem itp itd, ale zostały opublikowane i podlegają ocenie. A musieli się liczyć z tym, że program jest oglądany także przez pasjonatów fotografii czy fotografów.
Czy przymknęlibyście oko gdyby nauczyciel matematyki po szkole tłumaczył jakiemuś humaniście, że 2x2=27, albo gdyby strażak gasił pożar domu benzyną tylko dlatego, że chciał sprawdzić czy nie będą go szczypać oczy, a ludzie się i tak nie znają? Nie. Dlatego uważam, że taki "mistrz" jak Tyszka powinien trzymać minimalny poziom fotografując, bez względu na to kto jest odbiorcą jego prac.
Ale czy ten program emitowany jest na kanale Discovery? Nie! Bo to ma być show, czyli zabawa i emocje. Ma być śmiesznie, a czasem żenująco.Na Discovery są podobnej rangi bajki. Np Bear Grylls :)
Zdziwiłbyś się... ;-) Jak masz 3-4 lampy i jakąś blendę do dyspozycji to jaki problem jest dobrze naświetlić modelkę? Nie rozmawiajmy na poziomie kiedy ktoś pierwszy raz aparat w rękę bierze i wchodzi do studia...
Jak bierzesz się fotografowanie w studiu to nie zajmuje Ci wiele czasu, aby pojąć jak ustawić lampy, żeby było si.Si = packshotowo? Bo żeby faktycznie zagrać światłem ciekawiej, to to już nie jest takie hop.
(...) fotograf jest oceniany dlatego, że ja chcę go oceniać i pytam się o Wasze opinie na ten temat. Jeśli nie chcesz go oceniać to po prostu tego nie rób.
Ale na podstawie tego, co telewizor Ci pokazał z wyselekcjonowanych urywków jednego z pierwszych castingów do właściwego programu, w którym urywki selekcjonowane są tak, by był show (co do tego wszyscy są chyba zgodni) nie da się ocenić fotografa. Gość poskakał wokół modelek z dużym, drogo wyglądającym aparatem, rzucił parę haseł w stylu 'o tak!', 'tak dobrze!', 'chcę tego więcej!', powyginał się nad modelkami (obowiązkowe) - czego chcieć więcej? Chyba tylko szaliczka, bez którego wszak żaden profesjonalny fotograf nie jest w stanie się obyć.
Ocenianie faceta na podstawie tego, co pokazuje telewizor (a ten pokazuje to, co chce zobaczyć widownia) jest nieuzasadnione moim zdaniem i trochę zabawne.
Zaś jakie mam osobiście odczucia w stosunku do tego gościa? Sądzę, że jest bardzo dobry w tym co robi.
Janek1977
15-09-2011, 15:31
Zaś jakie mam osobiście odczucia w stosunku do tego gościa? Sądzę, że jest bardzo dobry w tym co robi.
A jednak go oceniłeś ;-) (żart). Masz prawo do własnego zdania, które ja szanuje i nie próbuje przekonać nikogo do mojego. Pozdrawiam
Bo to forum o fotografii a nie o modelkach, fotograf jest oceniany dlatego, że ja chcę go oceniać i pytam się o Wasze opinie na ten temat. Jeśli nie chcesz go oceniać to po prostu tego nie rób.
Co do samych zdjęć Tyszki (tych z programu), to uważam, że każdy dobrze zaznajomiony ze swoim sprzętem zrobiłby je lepiej. Zgadzam się, że były tylko po to żeby sprawdzić przyszłą modelkę jak zachowuje się przed obiektywem itp itd, ale zostały opublikowane i podlegają ocenie. A musieli się liczyć z tym, że program jest oglądany także przez pasjonatów fotografii czy fotografów.
Czy przymknęlibyście oko gdyby nauczyciel matematyki po szkole tłumaczył jakiemuś humaniście, że 2x2=27, albo gdyby strażak gasił pożar domu benzyną tylko dlatego, że chciał sprawdzić czy nie będą go szczypać oczy, a ludzie się i tak nie znają? Nie. Dlatego uważam, że taki "mistrz" jak Tyszka powinien trzymać minimalny poziom fotografując, bez względu na to kto jest odbiorcą jego prac.
Troszkę, za daleko posunięte porównania. Co tak Cię oburzyło w tych zdjęciach, że uważasz, że zrobiłbyś lepsze. To raz.
A dwa, to po co te pstryki miały by być lepsze? Ja na nich widziałem jak pozuje modelka i nic więcej od nich nie wymagam. Do tych zdjęć nie potrzeba geniusza, i nie muszą być jakieś hiper. Inaczej castingi do Top Model trwałyby rok.
Janek1977
15-09-2011, 16:54
Troszkę, za daleko posunięte porównania. Co tak Cię oburzyło w tych zdjęciach, że uważasz, że zrobiłbyś lepsze. To raz.
A dwa, to po co te pstryki miały by być lepsze? Ja na nich widziałem jak pozuje modelka i nic więcej od nich nie wymagam. Do tych zdjęć nie potrzeba geniusza, i nie muszą być jakieś hiper. Inaczej castingi do Top Model trwałyby rok.
Nie chciałbym być nie miły, ale przeczytaj uważnie mój wpis, który sam zacytowałeś - jest tam moja opinia wraz z uzasadnieniem. Pozdrawiam
Ale co było złego w tych zdjęciach ? <wyświetlanych zresztą przez 1 sekundę>...
Kolekcjoner
15-09-2011, 18:15
Nie chciałbym być nie miły, ale przeczytaj uważnie mój wpis, który sam zacytowałeś - jest tam moja opinia wraz z uzasadnieniem. Pozdrawiam
Ja też przeczytałem jeszcze raz i chyba zbyt daleko idą Twoje wnioski - uściślając - są zbyt ogólnikowe tak jak i materiał o którym mowa.
Janek1977
15-09-2011, 18:29
Ja też przeczytałem jeszcze raz i chyba zbyt daleko idą Twoje wnioski - uściślając - są zbyt ogólnikowe tak jak i materiał o którym mowa.
Jak widać część się ze mną zgadza, a część ma odmienne zdanie i chwała im za to. Pozdro!
Przemek Lipski
25-09-2011, 15:56
Zaś jakie mam osobiście odczucia w stosunku do tego gościa? Sądzę, że jest bardzo dobry w tym co robi.
Raczej dobrze przereklamowany, bo zdjęcia na dobrym, ale jednak przeciętnym poziomie robi. Czasem coś wyjdzie lepiej, ale tak generalnie to trzyma taki sobie średni poziom. Choć jak na fotografa o tak dużym doświadczeniu i sławie, to ja bym powiedział, że poziom poniżej przeciętnej. U kogoś o takiej renomie spodziewałem się, że szczęka opadnie do samej podłogi po zobaczeniu portfolia, a tu nic... Miłe zdjątka czasem i nic więcej.
lukasz5DmkI
26-09-2011, 11:26
A Ja uważam że Tyszka potrafi operować światłem i dlatego te zdjęcia są dobre ale oprucz niego to jest jeszcze osoba która ubiera modelke maluje itp więc nie padajmy na kolana.
Janek1977
26-09-2011, 11:50
A Ja uważam że Tyszka potrafi operować światłem i dlatego te zdjęcia są dobre ...
TUTAJ MASZ LINK (http://marcintyszka.com/upload/galeria/deaef3d5dcf0a8c3c8022d56a1863f8d.jpg) do zdjęcia z jego portfolio, na którym widać jak bardzo "potrafi" operować światłem.
strideer
26-09-2011, 12:20
Boli Cię twardy cień? Bo to na zdjęciach modowych światło zawsze musi być mięciutkie jak spod dwumetrowej okty?
Przemek Lipski
26-09-2011, 13:13
Twardy cień, czy miękki, to i tak zdjęcie przeciętne.
Janek1977
27-09-2011, 00:14
Boli Cię twardy cień? Bo to na zdjęciach modowych światło zawsze musi być mięciutkie jak spod dwumetrowej okty?
Nic mnie nie boli - czuję się świetnie, ale rozumiem, że Tobie zdjątka przypadły do gustu? :-)
Twardy cień, czy miękki, to i tak zdjęcie przeciętne.
I właśnie o to chodzi - po "profi" spodziewamy sie więcej, duuuuużo więcej...
strideer
27-09-2011, 00:19
Nic mnie nie boli - czuję się świetnie, ale rozumiem, że Tobie zdjątka przypadły do gustu? :-)
Które zdjątka? Te z twardymi cieniami? Jak dla mnie to jest to kopia prac Newtona, było nie było człowieka, który wynalazł współczesną fotografię mody i wyznaczył pewne, obowiązujące nawet po 40-tu latach standardy w tej dziedzinie. Na podobnych twardych cieniach inny uznany, choć równie kontrowersyjny Richardson zbudował własny styl wizualny. Skoro Tyszka pokazuje te prace na swojej stronie to najprawdopodobniej jest on z nich zadowolony i - co równie prawdopodobne - zadowolony jest też klient, który za nie zapłacił. W takiej sytuacji utyskiwanie, że Twoim zdaniem coś technicznie jest nie halo, jest - jakby to powiedzieć - objawem zazdrości? :-)
Które zdjątka? Te z twardymi cieniami?
Świetna argumentacja, skoro Tyszka je pokazuje i jest z nich zadowolony, to na pewno są dobre. Równie dobrze pasuje to do sweet foci z NK czy Facebooka ;-)
strideer
27-09-2011, 09:41
Tym się różni fotografia uprawiana jako środek wyrazu czy sztuka, od fotografii wykonywanej komercyjnie, że o jej powodzeniu nie decyduje "jakość wrażeń" ale zadowolenie klienta właśnie. Ja Tyszce mogę zazdrościć komercyjnego sukcesu, ale nie bardzo mam ochotę wchodzić w dyskusję czy to lub inne jego zdjęcia są super, czy nie - skoro zrobił je i sprzedał, to znaczy, że wykonał je z powodzeniem. Tylko tyle i aż tyle.
lukasz5DmkI
27-09-2011, 12:57
Ja mu tylko zazdroszczę sprzętu :) nic więcej nie można zabrać mu doświadczenia .
niechcemisie
05-10-2011, 22:39
Oglądali dzisiejszą sesję? Gdyby na forum padły takie fotografię to 90% ludzi pojechałaby po tym jakie cienie w okolicy nosa były prawie na każdym zdjęciu... ;)
Wielokrotnie już pojawiały się na forach kultowe zdjęcia ,jako nowe pstryki userów.
Zawsze sypały się negatywy.Dzieła wielkich uznanych twórców latami lub przez stulecia nie znajdowały uznania ,by nagle stać się bezcenne.
Dystans do krytyki jest niezbędny.Dystans umiarkowanie i ostrożność w ocenie bezcenny.
Jak pisze strideer,żeby oceniać trzeba b.dużo wiedzieć o zdjęciu ,warunkach okolicznościach i powodach jego powstania.
O FOTOGRAFII.
Myślę że dużo trudniej o dobrego krytyka niż dobrego fotografa.
Zgodnie z powyższym nie będę oceniał z doskoku :).
Niemniej fakt ze autor jest ceniony na międzynarodowym rynku fotograficznym
jest powodem dla którego trzeba by zachować ostrożność w ocenie fotografa nawet gdy jego fotki nam się nie podobają.
Bo na tym forum to większość to krytycy madrale.
Popatrzcie na fotki Terrego Richardona. Wali fotki yashica za 20 dolcow a robi zdjęcia aktora modelka skończywszy na obamie.
Ważny jest przekaz a nie to czy na nosie jest jakiś mały cień.
Popatrzcie na fotki Terrego Richardona. Mam straszną alergię na wszystko co ten pan "płodzi". To nie był dobry przykład.
strideer
05-10-2011, 23:21
To doskonały przykład - właśnie dlatego, że okropnie kontrowersyjny :-)
Mam straszną alergię na wszystko co ten pan "płodzi". To nie był dobry przykład.
Mój poglad trochę sie zmienił po wizycie na paris photo fair rok temu. 10% fotek uważałem za świetne. 25% fotek były to fotki z nietrafiona ostroscia niejednokrotnie poruszone. Zgadnij co. Były warte tysiące euro.
Niemniej fakt ze autor jest ceniony na międzynarodowym rynku fotograficznym jest powodem dla którego trzeba by zachować ostrożność w ocenie fotografa nawet gdy jego fotki nam się nie podobają.
I tu czai się wielkie niebezpieczeństwo. Bo wielu boi się powiedzieć że zdjęcie/obraz/rzeźba jest po prostu brzydka/słaba/beznadziejna/zepsuta. Boi się tylko dlatego że twórcą był ktoś "uznany/ceniony". Wkrada się poprawność(???) - nie wolno źle mówić o twórczości cenionego autora. Kto może mówić źle o twórczości cenionego autora - tylko bardziej ceniony autor. Dla mnie to niedorzeczne. Jeżeli mi się nie podoba jakieś dzieło - to mówię że mi się nie podoba bez względu czy to dzieło Picassa, Dahli, Rubensa, Michała Anioła. To że komuś innemu się podoba mnie nie dziwi bo różni ludzie mają różne gusty. Natomiast poprawność zmusza nas do chwalenia czegoś nie dlatego że nam się podoba tylko dlatego że autorem jest ktoś uznany/ceniony. Dla mnie to bzdura.
Mnie zawsze ciekawiło kto ustala że ktoś jest ceniony/uznany. Marszand? Krytyk? Poparcie mediów? Kunkurs? Inni uznani twórcy? I czy to że ktoś jest uznany/ceniony oznacza że już nigdy się nie pomyli i że nigdy już nie stworzy czegoś słabego? Może sam autor uważa dzieło za słabe, wręcz beznadziejne, ale wszyscy je chwalą (bo nie mogą krytykować - gdyż za krytykę grozi im ostracyzm środowiska). Nawet gdy autor sam twierdzi że dzieło jest do niczego to w myśl "nie krytykować mistrza" wszyscy uznają to za skromność.
Podobnie jest z uzasadnianiem krytyki. Czy jak mi się coś nie podoba to muszę to uzasadniać? Nie podoba mi się i już. Jestem widzem - dzieło jest stworzone po to żeby je oglądać a ponieważ je oglądam mogę wyrazić moje zdanie czy mi się to dzieło podoba czy nie. A dochodzimy do tego że żeby powiedzieć że nam się coś nie podoba to musimy być bardziej uznani od twórcy - bo jak nie jesteśmy bardziej uznani/cenieni to możemy tylko i wyłącznie wyrażać podziw, mówić że nam się nie podoba (krytykować) nie wolno.
A i wyjaśnienie: moim zdaniem to że ktoś jest bardziej ceniony/uznany nie zawsze i nie w każdym przypadku oznacza że jest lepszy. Może to oznaczać że miał więcej szczęścia/lepszego menedżera/bogatszego tatusia/kolegę w środowisku opiniotwórczym/lepiej się podlizywał/kolegów wśród krytyków/itd itp.
Może i nie mam racji ale za to mam swoje zdanie i patrząc na obraz/zdjęcie patrzę na dzieło, nie na to kto to zrobił.
Wiara w własny najlepszy gust i nieomylność,że ja widzę to co jest a inni nie ,jest przypisana człowiekowi.
Niebezpieczeństwo w tym się kryje że można w to uwierzyć.
Teorie spiskowe tłumaczą i uzasadniają szybko,ale nie kierowałbym się nimi oceniając fotkę.
Jedynym weryfikatorem i tak jest czas ,wiec nie ma co się emocjonować.
Szacunek dla cudzej pracy i jej efektów to IMHO rzecz niezbędna dla zdrowia :lol: .
Z tego co się nauczyłem po wczorajszym odcinku (jednym okiem cos tam ogladając drugim projektując hale) to to że modelce kategorycznie nie wolno mieć nierówno opalonego ciała a model tak mieć MUSI :)
Przemek Lipski
06-10-2011, 22:12
Babesky, masz absolutną rację, dokładnie to samo zawsze powtarzam. Jak coś uważam za gniota, to jest dla mnie gniotem bez względu na nazwisko twórcy i ceny jakie płacą walnięci koneserzy za jego prace.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wiara w własny najlepszy gust i nieomylność,że ja widzę to co jest a inni nie ,jest przypisana człowiekowi.
Nie chodzi o wiarę we własną nieomylność tylko opposiadanie własnego niezależnego zdania. O to by nie kierować się tym co wszyscy myślą, tylko oceniać według własnego rozumu, serca lub gustu i nie wstydzić się tego.
Tak w temacie.
Koleżanka ma niezwykle "wdzięczną" pracę pisania i tłumaczenia recenzji do programów telewizyjnych. Swego czasu założyła bloga, na którym opisuje co ciekawsze "elementy".
Program Tap Madl doczekał sie dzisiaj takiego wpisu.
http://detektv.blogspot.com/2011/10/zesraa-sie-bida-i-pacze.html?spref=fb
Serdecznie polecam.
PS. Autorka bloga jest filologiem polskim i nie zajmuje się fotografią.
Nie chodzi o wiarę we własną nieomylność tylko opposiadanie własnego niezależnego zdania. O to by nie kierować się tym co wszyscy myślą, tylko oceniać według własnego rozumu, serca lub gustu i nie wstydzić się tego.
Jak najbardziej. Gorąco to popieram.
Ale IMHO,nie można swojego zdania uważać za prawdę uniwersalną dla wszystkich.I tak ją kategorycznie głosić. Bo jak mówił ks.Tischner...
Ale tak już jest ze jeden patrzy i mówi że "to jest brzydkie" a drugi "dla mnie to jest brzydkie".
Zasadnicza różnica.Jak dla mnie. :)
Kolekcjoner
06-10-2011, 23:36
Program Tap Madl doczekał sie dzisiaj takiego wpisu.
http://detektv.blogspot.com/2011/10/zesraa-sie-bida-i-pacze.html?spref=fb
Serdecznie polecam.
PS. Autorka bloga jest filologiem polskim
Może i jest ale bardzo to grafomańsko napisane - IMHO szkoda czasu na takie wypociny :cool:.
VomitroN
07-10-2011, 01:35
Świetna argumentacja, skoro Tyszka je pokazuje i jest z nich zadowolony, to na pewno są dobre. Równie dobrze pasuje to do sweet foci z NK czy Facebooka ;-)
A co mi tam jakaś Tyszka, pan Rysiu i tak gniecie wszystko:
http://www.youtube.com/watch?v=nkdH9VVE7ZA
Czy jest mi w stanie wytłumaczyć ktokolwiek co się stało w ostatnim programie ze zdjęciami z sesji ??? O co w nich chodzi ??? Bo chyba to był jakiś żart!
strideer
14-10-2011, 18:57
No ale czego nie rozumiesz? Sesja miała sprawdzić jak dziewczyny sobie radzą w bardzo stresujących warunkach. Chyba nie oczekiwałeś, że powstanie z tego dzieło sztuki?
Kolekcjoner
14-10-2011, 21:17
Ale o którą sesję chodzi - o tą w kominie?
tą w kominie :) strideer to skoro to miało "sprawdzić jak dziewczyny sobie radzą w bardzo stresujących warunkach." bo po cholerę robili zdjęcia jeśli wyszło z tego to co wyszło... Podobno jacyś superfajni fotografowie skądś tam itd. po kiego grzyba skoro jest tak jak piszesz? Może nie ogarniam tematu ale z kumplem analizowaliśmy zdjęcia i oboje zastanawiamy się co to ma być?
strideer
14-10-2011, 22:11
Bo to telewizyjne show a nie galeria sztuki.
Kolekcjoner
14-10-2011, 22:30
Bo to telewizyjne show a nie galeria sztuki.
Dokładnie. Przecież tu nie chodziło o zdjęcia (swoją drogą robione chyba Haselem ;)) tylko o to żeby były łzy, emocje, lęk przed wysokością itd. Skądinąd jak widziałem ile oni potrafią powiedzieć o przyszłej omc modelce na podstawie tych gniotów to też byłem w szoku :mrgreen:.
tą w kominie :) strideer to skoro to miało "sprawdzić jak dziewczyny sobie radzą w bardzo stresujących warunkach." bo po cholerę robili zdjęcia jeśli wyszło z tego to co wyszło... Podobno jacyś superfajni fotografowie skądś tam itd. po kiego grzyba skoro jest tak jak piszesz? Może nie ogarniam tematu ale z kumplem analizowaliśmy zdjęcia i oboje zastanawiamy się co to ma być?
Akurat tego programu nie oglądam, ale chyba wiadomo co ma być, masz w ostatnim odcinku wybrać modelkę wysyłając SMS'a ... albo wysyłać ciągle najlepiej po kilka, zwiększając szanse na wirtualną wygraną ? Do niczego więcej tego typu programy nie służą. :p
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.