PDA

Zobacz pełną wersję : Chanel clipping



Kubaman
26-11-2005, 14:41
[nie do końca wiedziałem gdzie to wpakować :roll: ]

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić łopatologicznie, co to właściwie jest?
Niby proste - przesunięcie histogramu dla kolejnych kanałów kolorowych RGB.

Dlaczego jednak jest to zjawisko niepożądane, czym się objawia na fotce i czy są jakieś metody unikania tych zagrożeń (zarówno podczas robienia zdjęcia jak i obróbki w kompie).

Dzięki :smile:

akustyk
26-11-2005, 15:53
clipping - obciecie. jesli ktorys z kanalow jest obciety, to znaczy, ze na zdjeciu wystepuja piksele, w ktorych wartosc skladowej tego kanalu osiagnela maksimum. w tej sytuacji wszelka selektywnosc tonalna takich pikseli opiera sie na roznicach pozostalych dwoch kanalow - a czasem to nie wystarcza do odtworzenia gladkich przejsc tonalnych.

clipping latwo sobie zrobic fotografujac bez zastanowienia nieznacznie niejednolita plaszczyzne w jednym z podstawowych kolorow. typowym przykladem sa platki czerwonej rozy, ktore przy poprawnie naswietlonym zdjeciu bardzo szybko traca selektywnosc na czerwieni. i przy podniesieniu nasycenia dostaje sie w rezultacie paskudnie "plaskie" plamy.

rysiaczek
26-11-2005, 16:44
albo jeszcze prościej: przepalenie pojedynczego koloru.

mirhon
26-11-2005, 16:59
I niestety nie jest często widoczny w malutkich histogramach jakie mają niektóre DSLR np. 350. Wydaje się że wszystko jest ok a dopiero w kompie widać że wypalony jest jeden z kanałów.

Kubaman
26-11-2005, 17:02
no właśnie, przepalenie - czyli przesunięcie histogramu danego kanału w prawo. Rozumiem, że tutaj coś może pomóc podgląd histogramu RGB w aparacie. Ale akustyk pisał chyba o "natężeniu" czyli przesunięciu w górę poza histogram :roll:

No i panowie nie napisaliście jak sobie z tym radzić

rysiaczek
26-11-2005, 17:02
I niestety nie jest często widoczny w malutkich histogramach jakie mają niektóre DSLR np. 350. Wydaje się że wszystko jest ok a dopiero w kompie widać że wypalony jest jeden z kanałów.

No nawet gdyby miał 24'' byłoby trudno dosyć, zważywszy, że nie ma histogramu poszczególnych kanałów...;)

rysiaczek
26-11-2005, 17:08
no właśnie, przepalenie - czyli przesunięcie histogramu danego kanału w prawo. Rozumiem, że tutaj coś może pomóc podgląd histogramu RGB w aparacie. Ale akustyk pisał chyba o "natężeniu" czyli przesunięciu w górę poza histogram :roll:

No i panowie nie napisaliście jak sobie z tym radzić

kurcze, zastrzeliłeś mnie teraz - i faktycznie, to chyba jest prawidłowa definicja. Więc przepalenie!=clipping:) Ale jednak wprowadziłbym minimalną poprawkę do akustyka - clipping występuje, gdy natężenie jednej ze składowych nie może zostać zarejestrowane z powodu zbyt małej pojemności - oczywiście wtedy dana składowa przyjmuje wartośc maks., jednak należy odróżnić je od składowych, które przy poprawnie naświetlonej klatce również przyjmą maks - wtedy wg mnie jeszcze nie występuje clipping, jesteśmy na granicy:)

Tomasz Golinski
26-11-2005, 18:42
no właśnie, przepalenie - czyli przesunięcie histogramu danego kanału w prawo. Rozumiem, że tutaj coś może pomóc podgląd histogramu RGB w aparacie. Ale akustyk pisał chyba o "natężeniu" czyli przesunięciu w górę poza histogram :roll:

No i panowie nie napisaliście jak sobie z tym radzić
Sorry, ale piszesz bez sensu. Histogram nie ma granicy z góry! Oś Y jest normalizowana, żeby zmieścił się cały. Clipping jest, gdy któryś pixel ma przepalony kanał. Tracisz wtedy informację, bo np. jasność 260,200,200 oraz 400,200,200 zarejestruje się tak samo jako 255,200,200, ale oczywiście są to zupełnie inne kolory. Stąd pojawiają się zafarby na przepałach czasem.

Jedyny sposób ratowania to chyba lokalnie podkręcać kolory.

Kubaman
26-11-2005, 18:48
Sorry, ale piszesz bez sensu. Histogram nie ma granicy z góry! Oś Y jest normalizowana, żeby zmieścił się cały.
tak też zawsze myślałem, ale akustyk trochę mi w głowie namieszał - najwyraźniej źle zrozumiałem jego wywód [opss]. BTW - z tą normalizacją, to różnie wychodzi..

OK, jest już jasne co to jest - to pociągnę to trochę dalej: dlaczego na kanale luminescencji tego typu przepalenie nie jest w żaden sposób widoczne? I o co chodziło akustykowi, kiedy mówił, że w przypadku przepalenia kanału wartości pośrednie obliczane są za pomocą pozostałych kanałów barwnych?

mirhon
26-11-2005, 18:57
....
Jedyny sposób ratowania to chyba lokalnie podkręcać kolory.

To nie jest rozwiązanie. Jedyny sposób to wyczucie sceny...Niektórzy zawodowi fotograficy to mają.
Posłużę się cytatem z rewelacyjnej książki: Ron Reznick "Digital Photography Acquisition and Processing Technik" jak dla mnie najlepsza jak dotąd pozycja o fotografii cyfrowej. ( http://www.digital-images.net/eBook/ebook.html )

"The image sensor, which reads grey, has
a filter over it that limits the light that enters
each well. Most of the sensors we use
have what’s known as a Beyer Pattern filter
(which is shown on page 12), that alternates
RGRGRG or GBGBGB per each row, limiting
the color that enters each well to wavelengths
corresponding to these colors. This means
that the sensor, which has twice as many
Green-sensing wells as Red or Blue, has a
color bias towards green and yields a higher
resolution when there is green blended with
red or blue.
The issue is that you can achieve full saturation
in the red channel quite easily, and in
situations that have a predominance of red, you
will oversaturate the red channel long before the
histogram shows the highlights at 255. You need
to be able to evaluate color balance to know when
this will be a problem, and the only way to do
that is to know how colors are put together and
their greyscale equivalents. Some situations where people — even
professionals who are used to working with
their light meters but who don’t have an instinctive
feel for color — make this mistake
are when shooting red rock (e.g. at Bryce Canyon
(Introduction page and the image below)
or Sedona, AZ), or when shooting primary
red subjects like roses, etc."

Tomasz Golinski
26-11-2005, 19:09
dlaczego na kanale luminescencji tego typu przepalenie nie jest w żaden sposób widoczne? I o co chodziło akustykowi, kiedy mówił, że w przypadku przepalenia kanału wartości pośrednie obliczane są za pomocą pozostałych kanałów barwnych?
Histogram pokazuje "jasność", która jest zdefiniowana jako max(R,G,B). Czyli clipping kanału pokaże się na histogramie (chyba, że w aparacie są jakieś głupie te histogramy, np. ze średnią).

Jeśli chodzi o pozostałe kanały barwne, to wydaje mi się, że chodziło o to, że w tych punktach nie rozróżnisz czerwieni, jedyna różnica, którą dostrzeżesz zawarta jest w pozostałych kanałach.

mirhon
26-11-2005, 19:10
Dodam jeszcze że w książce jest rozdział pt. "Exposure and the Histogram" w którym autor na podstawie barwnych wzorców i ich szarych odpowiedników przepuszczonych przez filtr 25% Red, 50% Green and 25% Blue (Beyer filter) uczy jak rozpoznawać kolory i ich jasność w fotografowanej scenie - pisze że rozdział ten należy przeczytać wiele razy zanim się go zrozumie ;-) i nauczy zastosować w praktyce...
Właściwie duża część książki uczy jak prawidłowo wykonywać ekspozycję i kiedy/jak dokonywać jej korekty...b.polecam choć to trudna lekturka...

Tomasz Golinski
26-11-2005, 19:12
Mirhon, Twój cytat jakiś przedziwny. Nie ma pojęcia "saturation in red chanel" gdyż saturacja to różnica między kanałami! Czerwony kanał nie ma szans być nasycony. Może być za jasny. Ale też ten argument jest dziwny. Większa ilość kropek zielonych w porównaniu z czerwonymi daje więcej szczegółów w zieleniach, wpływ na przejścia tonalne jest co najmniej pośredni. Można nawet się spodziewać, że przy mniejszej ilości kropek przejścia tonalne wyjdą gładsze i bardziej płynne

mirhon
26-11-2005, 19:12
Histogram pokazuje "jasność", która jest zdefiniowana jako max(R,G,B). Czyli clipping kanału pokaże się na histogramie (chyba, że w aparacie są jakieś głupie te histogramy, np. ze średnią).

Jeśli chodzi o pozostałe kanały barwne, to wydaje mi się, że chodziło o to, że w tych punktach nie rozróżnisz czerwieni, jedyna różnica, którą dostrzeżesz zawarta jest w pozostałych kanałach.

Dokładnie tak, proste DSLR posiadają te głupie histogramy ;-) ...

Tomasz Golinski
26-11-2005, 19:14
Dokładnie tak, proste DSLR posiadają te głupie histogramy ;-) ...
Sprecyzuj "głupie": wyświetlają średnią?

Kubaman
26-11-2005, 19:24
Histogram pokazuje "jasność", która jest zdefiniowana jako max(R,G,B). Czyli clipping kanału pokaże się na histogramie (chyba, że w aparacie są jakieś głupie te histogramy, np. ze średnią).
Tomku, wyczytałem w necie, że możesz mieć poprawnie naświelony kadr, jeśli patrzysz na histogram luminescencji, a mimo to przepalony kanał np. czerwony. Nie kumam :confused:

Tomasz Golinski
26-11-2005, 19:33
Sprawdziłem to, co napisał Mirhon. Wygląda, że rzeczywiście 300d wyświetla coś bardziej zbliżonego do średniej, niż do prawdziwej luminescencji.

mirhon
26-11-2005, 19:45
Sorry za moje lenistwo, kolejny cytat:
"Now that you know what the histogram
is showing you — the number of pixels at
each luminosity level from 0 (black) to 255
(white) — and you know that the histogram
shows you a greyscale average because there
are no separate Red, Green and Blue (RGB)
histograms displayed, you need to be able to
understand how the camera evaluates color so
you can bias your evaluation of the histogram
depending on the color balance in the scene.
If the scene has a good balance of Red, Green
and Blue (RGB), there will not be a problem,
but quite often you will find yourself in situations
where one color predominates, or the
color balance is skewed in a way that favors
one color over another."
Najważniejsza nauka z tego cytatu to że pokazuje on (histogram) SZARY ODPOWIEDNIK nasycenia światła (luminosity) koloru wyrażonego jako RGB.

A teraz będzie ciekawiej ;-) :
"This sort of thing is not learned in a day,
so it will require some study, but once you
have a good feel for the way colors equate to
greyscale equivalents, you will find that you
can closely estimate how far below the right
margin (255) you need to set the exposure
to get correct saturation for a specific color."
I sedno sprawy:
"To expose 255 Red to full saturation
with no other color present, you should see
a spike at 64 grey." 64 grey to patrząc na histogram koniec I części !! dlatego tak łatwo jest przepalić niektóre kolory jako mieszanki RGB.

Tomasz Golinski
26-11-2005, 19:53
Najważniejsza nauka z tego cytatu to że pokazuje on (histogram) SZARY ODPOWIEDNIK nasycenia światła (luminosity) koloru wyrażonego jako RGB.Właśnie autor się myli, gdyż w drugim zdaniu sam sobie zaprzecza. Histogram pokazuje średnia R,G,B a nie luminosity, które jest max(R,G,B)!

A 255/3=85 i na tyle właśnie należałoby naświetlać.

mirhon
26-11-2005, 19:56
Jestem taki mądry ;-) po lekturze tej książki . To co zapodałem to tylko pare cytatów. Żeby naprawdę to wyczuć trzeba przeczytać cały rozdział i to na spokojnie parę razy ;-) ... Duża część tej książeczki to histogramy i odpowienie zdjęcia wraz ze szczegółowym wyjaśnienieniami jak patrzeć "oczami" matrycy i filtra Beyer'a ;-) i jak ustawiać ekspozycję bądż jej korektę. Autor wprost pisze że należy do tego rozdziału wracać wielokrotnie i poleca trenowanie widzenia luminosity szarych odpowiedników kolorów RGB ( :-) ) - odpowiedni pliki graficzne są załączone do książki - dla mnie ta książka to niezły odjazd...

Tomasz Golinski
26-11-2005, 19:59
Pięknie, ale upieram się, że konstrukcja filtru kolorowego na matrycy nic z tym tematem nie ma wspólnego.

mirhon
26-11-2005, 20:01
Właśnie autor się myli, gdyż w drugim zdaniu sam sobie zaprzecza. Histogram pokazuje średnia R,G,B a nie luminosity, które jest max(R,G,B)!

A 255/3=85 i na tyle właśnie należałoby naświetlać.

Autor sie nie myli, to ja nieszczęsliwie operuje cytatami... tu kolejny :
"By doing a conversion to greyscale on the
Converted file (discarding color info), you
will see that this color patch is equivalent to
85%K" - tam są 2 "szachownice" jadna to kolory RGB a druga ich szare (85%) ekwiwalenty.
Ten rozdział trzeba przeczytać w całości...a nie walić cytatami...sorry ale to niezbyt legalne żebym wystawił cały rozdział ;-)

Tomasz Golinski
26-11-2005, 20:10
Musze przyznać, ze przestałem cokolwiek rozumieć z tych cytatów.

mirhon
26-11-2005, 20:11
Pięknie, ale upieram się, że konstrukcja filtru kolorowego na matrycy nic z tym tematem nie ma wspólnego.

Ma i to wiele. Skontaktowałe się z kolegą na privo.
Ja nie jestem w stanie w prostych słowach streścić tego co autor pisze na 14 stronach...może kolega będzie lepszy ode mnie ;-)

Tomasz Golinski
26-11-2005, 23:12
Po pobieżnej lekturze tej książki odnoszę wrażenie, że autor twierdzi, że jego aparat (jakiś nikon) uśrednia R,G,B z wagami 1,2,1 więc rzeczywiście 255,0,0 przejdzie na 64, Ale związek tego z konstrukcją matrycy jest dla mnie niejasny i conajmniej pośredni. No chyba, że aparat uśrednia dane z matrycy (surowe) w jakichś kawałkach i histogram robi dopiero z tych wyników uśredniania.

gietrzy
26-11-2005, 23:28
[nie do końca wiedziałem gdzie to wpakować :roll: ]

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić łopatologicznie, co to właściwie jest?
Niby proste - przesunięcie histogramu dla kolejnych kanałów kolorowych RGB.

Dlaczego jednak jest to zjawisko niepożądane, czym się objawia na fotce i czy są jakieś metody unikania tych zagrożeń (zarówno podczas robienia zdjęcia jak i obróbki w kompie).

Dzięki :smile:
I nastała jasność, poniżej 255 8)
http://www.luminous-landscape.com/tutorials/restore-clipped.shtml

mirhon
27-11-2005, 14:50
Po pobieżnej lekturze tej książki odnoszę wrażenie, że autor twierdzi, że jego aparat (jakiś nikon) uśrednia R,G,B z wagami 1,2,1 więc rzeczywiście 255,0,0 przejdzie na 64, Ale związek tego z konstrukcją matrycy jest dla mnie niejasny i conajmniej pośredni. No chyba, że aparat uśrednia dane z matrycy (surowe) w jakichś kawałkach i histogram robi dopiero z tych wyników uśredniania.

Nie można rozpatrywać matrycy osobno. Masz układ matryca + filtr Beyera - i z tąd masz te wagi - a histogram pokazuje "RGB grey luminosity" z uwzględnieniem filtra.

Tomasz Golinski
27-11-2005, 16:31
Gdyby pokazywał histogram czystych danych z matrycy, po filtrze, to pokazałby max(R,G,B). Żeby tak było, to musiałby jakoś dziwnie uśredniać.

Janusz Body
27-11-2005, 17:16
Po pobieżnej lekturze tej książki odnoszę wrażenie, że autor twierdzi, że jego aparat (jakiś nikon) uśrednia R,G,B z wagami 1,2,1 więc rzeczywiście 255,0,0 przejdzie na 64, Ale związek tego z konstrukcją matrycy jest dla mnie niejasny i conajmniej pośredni. No chyba, że aparat uśrednia dane z matrycy (surowe) w jakichś kawałkach i histogram robi dopiero z tych wyników uśredniania.


Nieśmiało zuważę, że matryca w Canonie i tym "jakimś nikonie" jest podobna i ma układ
RGRGRGRGRG
GBGBGBGBGB
RGRGRGRGRG
GBGBGBGBGB
czyli, że G jest tyle samo co R+B czyli wagi 1,2,1 wydają się OK.

Janusz

muflon
27-11-2005, 17:36
Nieśmiało zuważę, że matryca w Canonie i tym "jakimś nikonie" jest podobna i ma układ (..)
czyli, że G jest tyle samo co R+B czyli wagi 1,2,1 wydają się OK.
Tyle że histogram jest raczej liczony z obrazu po interpolacji. Chyba żeby nie :)

akustyk
27-11-2005, 17:41
Tyle że histogram jest raczej liczony z obrazu po interpolacji. Chyba żeby nie :)
nie wiem jak RAW, ale w przypadku JPEG-a bezdyskusyjnie po.

Janusz Body
27-11-2005, 17:53
nie wiem jak RAW, ale w przypadku JPEG-a bezdyskusyjnie po.

W JPEG to oczywiste bo to obraz juz obrobiony. Też nie wiem jak jest w RAW bo standardu nie ma (poza Adobe RAW) i nikt tego nie publikuje ale wydaje mi sie, że skoro jest to "surowy" zrzut matrycy to... G jest 2 razy wiecei niż R lub B.

Swoją drogą to ciekawe bo nasze oczy mają najwięcej "sensorów" R, troche mniej G i bardzo mało B. Tych sensorów od kolorów to wogóle mamy mało - mniej niż 350D :-( za to dużo od luminancji.

Janusz

muflon
27-11-2005, 19:16
W JPEG to oczywiste bo to obraz juz obrobiony. Też nie wiem jak jest w RAW bo standardu nie ma (poza Adobe RAW) i nikt tego nie publikuje ale wydaje mi sie, że skoro jest to "surowy" zrzut matrycy to... G jest 2 razy wiecei niż R lub B.
Zatem prosty test: ta sama fotka zrobiona raz w JPG a drugi raz w RAW (bez wbudowanego JPG) :) Jeśli histogram w aparacie będzie się mocno różnił na G, to Twoje na wierzchu :mrgreen: Jednak ja stawiam, że będzie to samo.

A tak naprawdę to i tak cholera wie.. równie dobrze histogram może być generowany zaraz po zrzucie matrycy... ale to i tak wszystko gdybanie :)

Tomasz Golinski
27-11-2005, 22:50
Przecież histogram nieobrobionego rawa będzie taki jak max-histogram jpga. I nigdzie tam nie będzie wagi 1-2-1. Dopiero, gdyby dodać jakieś przedziwne uśrednianie, to by tak wyszło.

mirhon
28-11-2005, 00:42
Przecież histogram nieobrobionego rawa będzie taki jak max-histogram jpga. I nigdzie tam nie będzie wagi 1-2-1. Dopiero, gdyby dodać jakieś przedziwne uśrednianie, to by tak wyszło.

Nic z tego nie rozumiem. Przecież algorytmy konwerterów RAW wiedzą jaki filtr jest przed matrycą i chyba tą wagę 1-2-1 uwzględniają podczas konwersji. Co to jest "max-histogram jpg" ? Dla mnie nieobrobiony RAW to zrzut z matrycy z informacją o natężeniu światła i dopiero info o tym jaki kolor RGB filtra był nad komórką daje info potrzebne do konwersji a tutaj IMHO ta waga 1-2-1 ma znaczenie. Posłużę się znowu cytatem tym razem z Adobe:
http://www.adobe.com/products/photoshop/pdfs/understanding_digitalrawcapture.pdf
"In addition to the grayscale values for each pixel, most raw formats include a “decoder ring” in metadata that conveys the arrangement of the color filters on the sensor, so it tells raw converters which color each pixel represents. The raw converter then uses this metadata to convert the grayscale
raw capture into a color image by interpolating the “missing” color information for each pixel from its neighbors" - nie można w alogrytmach nie uwzględniać tej wagi i to wydaje mi się uwzględniają histogramy w konwerterach.

Tomasz Golinski
28-11-2005, 00:49
To jest jasne. Mi chodzi o to, że prawdziwy histogram (taki, ktory liczy luminosity czyli jasnosc) wyswietla największą ze składowych RGB każdego pixela. Taka jest definicja jasności: 255,0,0 oraz 255,255,255 są tak samo jasne.

Fakt, że aparat zna kolory filtra w żaden sposób nie jest logicznie związany z algorytmem liczenia jpgega. A waga jest nakładana albo sztucznie, albo przez uśrednianie.

akustyk
28-11-2005, 00:50
nie uwzględniać tej wagi i to wydaje mi się uwzględniają histogramy w konwerterach.
ale w aparacie tez uwzglednianie tej wagi nie ma sensu. jesli mowimy o RAW-ach to mowimy o sile nasycenia "kubeczka", czyli ile wpadlo na photosite juz po przejsciu po filtr magenta/cyjan/zolty. czyli bez sensu uwzgledniac jakies wagi bo w tym momencie patrzymy na matryce i na jej poszczegolne piksele tak jak zostaly naswietlone.

natomiast w przypadku JPEG to przede wszystkim jedno trzeba powiedziec: histogram jest wynikowy dla rezultatu koncowego, czyli __przetworzonej__ matrycy. w tej sytuacji nadawanie wag jest bez sensu, bo wieksza ilosc pikseli "zielonych" matrycy Bayera jest jus na etapie interpolacji uwzgledniana. tutaj histogram ma sens tak jak podal Tomek - max(R,G,B) wzgledem wartosci skladowych na poszczegolnych pikselach __juz po interpolacji__.

EDIT: no chyba, ze jakas tam firma woli brac tylko zielony kanal :)

Tomasz Golinski
28-11-2005, 00:53
dodam tylko, że zrobienie histogramu cz-b obrazka przed interpolacją jest praktycznie równoważne histogramowi-max.

akustyk
28-11-2005, 01:00
dodam tylko, że zrobienie histogramu cz-b obrazka przed interpolacją jest praktycznie równoważne histogramowi-max.
y-y. znaczy nie. chyba, ze interpolujac bierzesz pod uwage zawsze tylko jeden piksel zielony. bo jesli bierzesz co najmniej dwa (a dobra interpolacja na tym nie powinna konczyc) to juz tutaj moze Ci sie cos usrednic, i z maksa po pikselach nie wynika max po {R,G,B}...

Tomasz Golinski
28-11-2005, 01:03
ee, całkowita racja. coś mi się pomieszało ostro.

Janusz Body
28-11-2005, 13:50
To jest jasne. Mi chodzi o to, że prawdziwy histogram (taki, ktory liczy luminosity czyli jasnosc) wyswietla największą ze składowych RGB każdego pixela. Taka jest definicja jasności: 255,0,0 oraz 255,255,255 są tak samo jasne.

Fakt, że aparat zna kolory filtra w żaden sposób nie jest logicznie związany z algorytmem liczenia jpgega. A waga jest nakładana albo sztucznie, albo przez uśrednianie.


Albo ja czegoś nie wiem albo nie rozumiem... co to jest "prawdziwy histogram" i jaki jest ten "nieprawdziwy" ;-)

histogram to zliczanie częstości wystąpienia danego zdarzenia ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Histogram ). Czyli histogram dla kanału R zlicza ile jest na obrazku pixeli 0, 1, 2.... 255 i przedstawia to na wykresie. Pixeli w kanale G jest dwukrotnie więcej więc, żeby zachować relacje do B i R trzeba im przypisać odpowiednie wagi. Powinno więc byc (1,1/2,1) albo (2,1,2). Chyba. Dla RAW bo JPEG to już zapis obrazu jakąś funkcją (złożoną ale funkcją) no i na ekranie monitora ilość pixeli R,G i B jest chyba taka sama.

Ale nie bedę się spierał.

Janysz

mirhon
28-11-2005, 14:58
Chyba znalazłem coś sensownego!
http://www.cs.wfu.edu/%7Eburg/nsf-due-0127280/textbased/Ch3CS.pdf
Strona 31 :
"Among the three color channels, the human eye is most sensitive to green and least sensitive to blue. This fact is reflected in the way that RGB color is transformed to grayscale. Say that you have a pixel with color channels equal to the values R, G, and B. The grayscale equivalent of this, which we'll call L, is

L= 0.30 * R + 0.59 * G + 0.11 * B

Some scanners or photographic processing programs give you access to a luminance histogram (also called a luminosity histogram) corresponding to a color image. A luminance histogram converts the RGB values into luminance, as shown above, and then creates the histogram from these values."

mirhon
28-11-2005, 15:00
Zapomniałem dodać, że ten "Luminosity histogram" to jest chyba to co widzimy w DSLR takich jak 350d.

akustyk
28-11-2005, 15:13
(...)
The grayscale equivalent of this, which we'll call L, is
L= 0.30 * R + 0.59 * G + 0.11 * B
(...)

to jest prawda, i to spostrzezenie jest wykorzystywane przy doborze emulsji w filmach fotograficznych (zwlaszcza cz-b.) natomiast gdyby aparat w taki sposob robil histogram, to byloby to kompletnie do d..y. bo nie dostawalbys w tym momencie w zaden sposob informacji o tym, ze ktorys kanal jest blisko clippingu. a po to wlasnie sluzy histogram w cyfrze - zeby mozna bylo zorientowac sie jak wyglada rozklad jasnosci zdjecia i wykluczyc ew. przepalenia

mirhon
28-11-2005, 15:24
to jest prawda, i to spostrzezenie jest wykorzystywane przy doborze emulsji w filmach fotograficznych (zwlaszcza cz-b.) natomiast gdyby aparat w taki sposob robil histogram, to byloby to kompletnie do d..y. bo nie dostawalbys w tym momencie w zaden sposob informacji o tym, ze ktorys kanal jest blisko clippingu. a po to wlasnie sluzy histogram w cyfrze - zeby mozna bylo zorientowac sie jak wyglada rozklad jasnosci zdjecia i wykluczyc ew. przepalenia

Ale możesz wypalić kanał i nawet o tym nie wiedzieć bo histogram w aparacie Ci tego ni pokaże. Natomiast w sofcie na pojedyńczych kanałach to zobaczysz. Czyli wniosek jest taki że to chyba nie jest max(R,G,B) ja to w tym wątku sugerowano...

mirhon
28-11-2005, 15:43
Znalazłem ciekawy wątek:
http://photography-on-the.net/forum/archive/index.php/t-70397.html

i 2 ciekawe spostrzeżenia rozmówców:

"..in Canon dSLRs, the histogram is really a "luminance" or brightness histogram derived from the green color channel only (since there are twice as many green pixels as others, this is a good proxy for the whole image). So, it does not tell you perfectly about exposure of red and blue channels... "

"I just copied an old CRW file to a CF card and displayed the histogram for it on my 10D and sure enough, it's only displaying the histogram for the green channel. The same image in Photoshop, displayed in RGB mode has three separate spikes, one for each of the colors. On the 10D, the only spike I see is the green spike."

...ciekawe co nie ?

Dodałem jeszcze 3:
"my 10D was displaying histogram information that was in the green channel only. Yes, it was displaying it as a luminance info but that info came from the green channel. How do I know that? Because that image had 3 distinct and separate spikes for the red, green and blue channels in PS. The luminance historgram shows a 3-spiked histogram in PS. The 10D only shows one and that spike matches the spike from the green channel.
Are you sure you were looking at the luminance histogram in PS? The default histogram in PS is RGB which is a cumulative sum of the red, green and blue histograms. You need to change the histogram mode in PS to Luminosity to display luminance."

mirhon
28-11-2005, 15:47
Na inny forum ktoś z kolei napisał:
"When I'm shooting in RAW mode with my D70, I've observed that the post-exposure histogram displayed depends on the contrast, saturation, and sharpening settings I've programmed (in the "Optimize Image" menu), even though these settings have no effect on the RAW file itself. Presumably, this is because the camera is actually displaying the histogram of a JPEG image derived from the captured RAW file using the programmed image settings"

i bądź tu mądry człowieku ;-) , ale to akurat można sprawdzić podbijając parametry i przy tej samej ekspozycji jeśli na lcd będzi inny kształt (histogramu) to wtedy chyba wszystko wiadomo...

mirhon
28-11-2005, 15:52
A prawda jest chyba tutaj:
"When shooting JPEG images, what you see is what you get, with one little gotcha. When the brightest part of the image is not white, you need to leave a little extra room on the right edge of the histogram if the histogram does not display each color channel separately. The standard luminance histogram display is a mixture of approximately 30% red, 59% green, and 11% blue. This means that if the brightest part of the image is a saturated red or blue, it is very easy for the red or blue channel to clip without the histogram appearing to be overexposed. If your camera displays a separate histogram for each color channel, like the Canon 1D Mark II, you don't need to worry about this, because the the color channels are not averaged together into a single display.

When shooting RAW, things get a little more interesting. There is almost always a difference between the clipping point of the camera histogram and the clipping point of the RAW data, because the camera histogram is based on the in-camera JPEG conversion of the underlying RAW data. In-camera JPEG conversions typically throw away 1-2 stops worth of the sensor's dynamic range, which means that there will typically be up to a stop of extra usable headroom in the highlights when you shoot RAW. The rest is extra shadow detail you get only in the RAW data.
The bad news is that the exposure interval between the clip point indicated by the camera histogram and the actual RAW data varies from camera to camera, depending on the camera model and its' contrast, color space, and saturation settings. The good news is that determining the exposure interval between clip points is fairly easy."
cytat pochodzi z:
http://www.visual-vacations.com/Photography/exposure_metering_strategies.htm - warto to przeczytać

minek
28-11-2005, 16:17
natomiast gdyby aparat w taki sposob robil histogram, to byloby to kompletnie do d..y. bo nie dostawalbys w tym momencie w zaden sposob informacji o tym, ze ktorys kanal jest blisko clippingu. a po to wlasnie sluzy histogram w cyfrze - zeby mozna bylo zorientowac sie jak wyglada rozklad jasnosci zdjecia i wykluczyc ew. przepalenia

No chyba nie, bo to co powyżej to tylko skalowanie ,,do góry''. A wycięcie składowych to wyjście ich w lewo albo w prawo (np jak jest wyraźny, wysoki słupek przy max. wartości, to najprawdopodobniej coś zostało obcięte)

akustyk
28-11-2005, 16:28
No chyba nie, bo to co powyżej to tylko skalowanie ,,do góry''.
jak najbardziej nie, na moje oko.

bo jesli masz R=255, G=0, B=0, to przy mierze maksimum jest jasnosc na poziomie 255, a przy tej wazonej jest "raptem" 78. i ni grzyba nie pokazuje przeswietlenia kanalu tam, gdzie ono faktycznie ma miejsce

natomiast taka miara wazona osiaga maksimum dla R=G=B=255, czyli dla kompletnej bieli. tylko co mi z tego, jak ja i tak z przepalonych kanalow juz dawno nie odtworze gladkiej tonalnosci

czy to jest tak robione - nie wiem. na chlopa, to rozsadny histogram powinien byc max(R,G,B).

mirhon
28-11-2005, 16:36
Ja chyba się przekonałem że to co piszą w http://www.visual-vacations.com/Photography/exposure_metering_strategies.htm to prawda...jakie jest wasze zdanie?

Kubaman
28-11-2005, 17:28
bardzo ciekawa dyskusja sie wywiązała :)


bo jesli masz R=255, G=0, B=0, to przy mierze maksimum jest jasnosc na poziomie 255, a przy tej wazonej jest "raptem" 78. i ni grzyba nie pokazuje przeswietlenia kanalu tam, gdzie ono faktycznie ma miejsce

akustyk, nie wiem dokładnie, ale faktem jest, że możesz prześwietlić kanał i nie przepalić luminancji w aparacie.

minek
28-11-2005, 17:48
jak najbardziej nie, na moje oko.

bo jesli masz R=255, G=0, B=0, to przy mierze maksimum jest jasnosc na poziomie 255, a przy tej wazonej jest "raptem" 78. i ni grzyba nie pokazuje przeswietlenia kanalu tam, gdzie ono faktycznie ma miejsce

natomiast taka miara wazona osiaga maksimum dla R=G=B=255, czyli dla kompletnej bieli. tylko co mi z tego, jak ja i tak z przepalonych kanalow juz dawno nie odtworze gladkiej tonalnosci


Dla obrazka 8-bitowego, histogram ma 256 miejsc na osi X i (dla obrazka w jednym tylko kolorze, czyli jak by w najgorszym przypadku) iloczyn rozdzielczości poziomej i pionowej na osi Y.
To co na histogramie jest ,,w górę'' mówi o ilości. Nie jest istotne jak to jest warzone, gdyby tak było jak mówisz, niektóe kolory nigdy nie osiągały by wartości 255, a tak przecież nie jest.
Ostatecznie wszystko wyskalowane jest tak, aby zmieściło się w [0-255].
To, co po przeskalowaniu nie mieści się w tym zakresie, utyka się na jego krańcach.

Tomasz Golinski
28-11-2005, 18:11
Minek, ale tu cały czas była mowa o ważeniu w poziomie. Dlatego właśnie te histogramy są częściowo do bani.

Co do luminescencji, to trochę namieszałem, gdyż L to nie jest jednak max(R,G,B) tylko 1/2(max+min) (przestrzen HSL). Myślałem o wartości (z HSV) - tam jest max.

http://en.wikipedia.org/wiki/HSV_color_space
http://en.wikipedia.org/wiki/HLS_color_space

minek
28-11-2005, 19:28
Minek, ale tu cały czas była mowa o ważeniu w poziomie. Dlatego właśnie te histogramy są częściowo do bani.

A, to przepraszam, nie uważałem (-:
W takim razie muszę przeczytać uważnie jeszcze raz, bo chyba nie rozumiem o czym dyskusja. Już na początku było napisane jasno: przepalenie poszczególngo kanału.

mirhon
28-11-2005, 23:33
Czytał ktoś to w końcu: http://www.visual-vacations.com/Photography/exposure_metering_strategies.htm ? Dla mnie co tam piszą o działaniu histogramu jest przekonywujące.

Janusz Body
29-11-2005, 10:51
Czytał ktoś to w końcu: http://www.visual-vacations.com/Photography/exposure_metering_strategies.htm ? Dla mnie co tam piszą o działaniu histogramu jest przekonywujące.

Czytał, czytał ;-) całkowicie przekonujące choć to "US Army now" a z tymi z armii różnie bywa :-)

Pozdrawiam
Janusz