PDA

Zobacz pełną wersję : MAM TALENT bez fotografów?



zanzibar
02-10-2010, 21:25
Zauważyliście, że w "MAM TALENT" żaden z fotografów nie próbował pokazać swoich dokonań? Oczywiście TV jakoś kiepsko kojarzy się ze statycznymi obrazami, ale jakoś konkursy fotograficzne nie spełniają takiej roli. Myślę, że w naszym kraju mamy wiele ukrytych talentów, których warto wesprzeć. Takich Tomaszów Gudzowatych jest w Polsce na pęczki, ale tylko nielicznych stać na sprzęt wysokiej klasy. Czasami ktoś mi zarzuca, że aparat nie trafił z ostrością, albo na duże szumy - myślę sobie wtedy "kupcie mi lepsze body, to nie będzie takich niedociągnięć". Oczywiście sam sobie poradzę z tym problemem, ale inni niekoniecznie.
Moja propozycja polega na wyszukaniu takich diamentów, którym brakuje tylko dobrej klasy sprzętu. Prawdopodobnie dla takich talentów będzie znacznie łatwiej znaleźć sponsora, szczególnie jak używa on sprzęt konkretnej marki. Korzyść może być obustronna. Można zrobić też zrzutkę, ale nie wiem czy uda się zebrać sensowną kwotę?

MatusP
02-10-2010, 23:36
"Mam talent" to z definicji program dla ludzi o talentach scenicznych. Masz wyjść na scenę i wystąpić, a nie przynieść kilka zdjęć i je pokazać. Nie ta bajka i kropka.

underhand
02-10-2010, 23:48
...wiem o co Ci chodzi, ale fakt ta dziedzine mozesz udowadniac na wszelakie sposoby i ba malo tego nie tamtymi sciezkami i o tyle lepiej!

gonzo44
03-10-2010, 07:09
Twoja propozycja jest bez sensu, gdyż ostatnią rzeczą potrzebą do zrobienia dobrego zdjęcia jest sprzęt.

popmart
03-10-2010, 07:37
nie no ostatnią to przesadziłeś ... ale na pewno nie najważniejszą ...

Czacha
03-10-2010, 09:17
Takich Tomaszów Gudzowatych jest w Polsce na pęczki, ale tylko nielicznych stać na sprzęt wysokiej klasy. Czasami ktoś mi zarzuca, że aparat nie trafił z ostrością, albo na duże szumy - myślę sobie wtedy "kupcie mi lepsze body, to nie będzie takich niedociągnięć".


jasne, powiedz to ludziom ktorzy zdjecia robili kilkadziesiat lat temu, a pomimo tego ich prace sa ponad czasowe. poogladaj fotografie Bressona, Erwitta i innych fotografikow minionych lat. smialo mozna stwierdzic, ze sprzet jest nie istotny, liczy sie za to to, co ma sie w glowie... a że zlej baletnicy przeszkadza rabek u spodnicy wiedza wszyscy, a czemu Ty dajesz swietny przyklad wypisujac takie glupoty

Bartek_902
03-10-2010, 09:49
Ale to jest bez sensu,co uważasz że jakiś ,,super utalnetowany fotograf" na dodatek mający 9 lat(tak żeby był wielki show) wychodzi na scene i co???? i co wtedy? z koperty wyjmuje i pokazuje odbitki do widowni?

BEZ SENSU ! To chyba nie ten program ...

zanzibar
03-10-2010, 10:51
Ale to jest bez sensu,co uważasz że jakiś ,,super utalnetowany fotograf" na dodatek mający 9 lat(tak żeby był wielki show) wychodzi na scene i co???? i co wtedy? z koperty wyjmuje i pokazuje odbitki do widowni?

BEZ SENSU ! To chyba nie ten program ...

Właśnie o to mi chodzi, że to jest bez sensu, więc można to zrobić na forum internetowym.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

jasne, powiedz to ludziom ktorzy zdjecia robili kilkadziesiat lat temu, a pomimo tego ich prace sa ponad czasowe. poogladaj fotografie Bressona, Erwitta i innych fotografikow minionych lat. smialo mozna stwierdzic, ze sprzet jest nie istotny, liczy sie za to to, co ma sie w glowie... a że zlej baletnicy przeszkadza rabek u spodnicy wiedza wszyscy, a czemu Ty dajesz swietny przyklad wypisujac takie glupoty

Zgadzam się z Tobą, że byle złomem można zrobić świetne zdjęcie, ale jak czytam większość opinii, to wygląda to zupełnie odwrotnie. Czepiacie się wszystkich technicznych niedociągnięć, dopiero wielkie nazwiska Was od tego powstrzymują.
Bardzo dobrze, że wymieniasz "zachodnich" fotografów, potwierdzasz to, że polska fotografia jest daleko w tyle. Właściwie wymienia się głównie Edwarda Hartwiga i dopiero w czasach współczesnych nastąpił wysyp talentów.

Bartek_902
03-10-2010, 14:21
Właśnie o to mi chodzi, że to jest bez sensu, więc można to zrobić na forum internetowym.
No właśnie nie wiadomo o co chodzi tobie bo w pierwszym swoim poscie piszesz żeby szukac takich talentów bez sprzetu a teraz piszesz ze to jest bez sensu i ze tak mozna zrobić na forum? więc WTF ? Coś nie halo

Sławek
03-10-2010, 16:49
Bardzo dobrze, że wymieniasz "zachodnich" fotografów, potwierdzasz to, że polska fotografia jest daleko w tyle. Właściwie wymienia się głównie Edwarda Hartwiga i dopiero w czasach współczesnych nastąpił wysyp talentów.
O matko i córko. A np. Wański, Niesiorowska, Ciołek, Witkacy, Tak tak Witkacy robił świetne zdjęcia.Bułhak, Beksiński, choć to już prawie współcześnie. To tak na szybko...

zanzibar
03-10-2010, 21:56
O matko i córko. A np. Wański, Niesiorowska, Ciołek, Witkacy, Tak tak Witkacy robił świetne zdjęcia.Bułhak, Beksiński, choć to już prawie współcześnie. To tak na szybko...
A dlaczego prawie nikt ich nie wymienia? Czy są słabi? Może najwyższa pora założyć nowy wątek, który będzie zawierał linki do zdjęć najlepszych polskich fotografów (łącznie z tymi młodymi, obiecującymi). Jest mnóstwo osób, które nie mają pojęcia co się w polskiej fotografii dzieje, warto to jakoś uporządkować...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=Czacha;875238]jasne, powiedz to ludziom ktorzy zdjecia robili kilkadziesiat lat temu, a pomimo tego ich prace sa ponad czasowe. poogladaj fotografie Bressona, Erwitta i innych fotografikow minionych lat. smialo mozna stwierdzic, ze sprzet jest nie istotny, liczy sie za to to, co ma sie w glowie...
Jesteś pewien, że oni w tamtych czasach robili zdjęcia czym popadnie? Czy współcześnie Bresson zadowoliłby się Zenitem, czy może robił by Hassebladem?

Czacha
04-10-2010, 09:09
Hasselbladem? Bresson?

Zapominasz tez o jednej rzeczy - w swiecie fotografii analogowej aparat nie ma zadnego znaczenia, bo to tylko pudelko z dziura ... zwlaszcza w czasach gdy nie bylo systemu AF.

Zdjecia robie juz troche czasu, do Bressona mi bardzo daleko a moje zdjecia obok jego prac nigdy nie zawisna, ale na podstawie wlasnego doswiadczenia moge Ci smialo powiedziec, ze tak samo dobre zdjecie zrobie Zenitem, dalmierzowym Canonetem, 5D2 MkII z torgbą elek, czy 1DsXXX... jedynym ograniczeniem bede co najwyzej ja sam. Ale Ty smialo swoje braki mozesz sobie tlumaczyc slabym sprzetem, skoro w to wierzysz... ;)

krzychoo
04-10-2010, 10:25
Prawda w nieprawdzie Piotrek. Pewne tematy były dla mnie nieosiągalne technicznie póki nie kupiłem jasnego stabilizowanego tele. Do zadań specjalnych potrzebny jest specjalny sprzęt, tego się nie przeskoczy.

Czacha
04-10-2010, 15:49
Krzysiek, jasne ze na ptaki idzie sie z czyms powyzej 400mm, a do ciemnych warunkow dobrze jest miec jasne szkielka 1.4 czy 1.2 ... ale tak bardzo konretne wymagania sprzetowe maja wyspecjalizowane dziedziny fotografii ... a my tu rozmawiamy o utalentowanych amatorach, ktorzy przewaznie focą wszystko

do portretow wystarczy 50/1.8 lub drozszy 85/1.8 .. na szeroki kat tez nie trzeba wydawac fortuny.

liczy sie to co na zdjeciu, a nie to czym zostalo zrobione

qbasty
04-10-2010, 16:34
W opisywanym przypadku wolałbym nękać redakcję np. National Geographic swoimi pracami niż pchać się do mam talent:P

MacGyver
04-10-2010, 17:12
Ależ Wy macie problemy :-| "Mam talent" to program nastawiony na pokazywanie czegoś co ciekawie wygląda w telewizorze, w dodatku adresowany do mało wyrafinowanego odbiorcy. Równie dobrze można by tam zaprosić młodego, utalentowanego dramatopisarza albo himalaistę.

P.S. Co do sprzętu to Czacha ma rację, pomijając specyficzne przypadki (jak np dzikie zwierzęta, gdzie bez długiego tele ani rusz) w żadnym wypadku nie jest on warunkiem koniecznym do wykonania dobrego zdjęcia. Ponad to ocenianie fotografii po aberracjach chromatycznych i wielkości dystorsji charakteryzuje wyłącznie domorosłych znawców, wylewających swe mądrości w internecie.

Sławek
04-10-2010, 21:32
Hasselbladem? Bresson?

Zapominasz tez o jednej rzeczy - w swiecie fotografii analogowej aparat nie ma zadnego znaczenia, bo to tylko pudelko z dziura ... zwlaszcza w czasach gdy nie bylo systemu AF.

Zdjecia robie juz troche czasu, do Bressona mi bardzo daleko a moje zdjecia obok jego prac nigdy nie zawisna, ale na podstawie wlasnego doswiadczenia moge Ci smialo powiedziec, ze tak samo dobre zdjecie zrobie Zenitem, dalmierzowym Canonetem, 5D2 MkII z torgbą elek, czy 1DsXXX... jedynym ograniczeniem bede co najwyzej ja sam. Ale Ty smialo swoje braki mozesz sobie tlumaczyc slabym sprzetem, skoro w to wierzysz... ;)
Kupno sprzętu z najwyższej pułki o tyle wpływa na jakość zdjęć , że nie ma na co już zganiać swoich niepowodzeń. I trzeba się wziąć za siebie.

zanzibar
04-10-2010, 23:30
Hasselbladem? Bresson?

Zapominasz tez o jednej rzeczy - w swiecie fotografii analogowej aparat nie ma zadnego znaczenia, bo to tylko pudelko z dziura ... zwlaszcza w czasach gdy nie bylo systemu AF.

Zdjecia robie juz troche czasu, do Bressona mi bardzo daleko a moje zdjecia obok jego prac nigdy nie zawisna, ale na podstawie wlasnego doswiadczenia moge Ci smialo powiedziec, ze tak samo dobre zdjecie zrobie Zenitem, dalmierzowym Canonetem, 5D2 MkII z torgbą elek, czy 1DsXXX... jedynym ograniczeniem bede co najwyzej ja sam. Ale Ty smialo swoje braki mozesz sobie tlumaczyc slabym sprzetem, skoro w to wierzysz... ;)

Ale ja się absolutnie zgadzam, że dobre zdjęcie nie zależy od sprzętu. Chodzi mi o sytuacje, kiedy powstaje jakaś unikalna fota i trochę żałujemy, że została zrobiona np. telefonem (skrajna sytuacja). Każdy ma w swoim portfolio pracę, której nie da się powtórzyć, a jest trochę ułomna technicznie. Zawsze warto dążyć do doskonałości.
Ja należę do tych, co przeszkadza rąbek u spódnicy. Jestem krótkowidzem, nie noszę żadnych okularów, nawet przeciwsłonecznych i borykam się z AF w 20D. Na początku używałem wszystkich czujników i wiele ujęć zmarnowałem. Potem ustawiłem tylko centralny, było trochę lepiej, ale przekadrowywanie trochę mnie rozprasza. Pomiar światła w tej puszce też jest daleki od ideału. ISO 3200 nie nadaje się praktycznie do użytku. Na początku body 20D jakoś mnie rajcowało, teraz straciłem zapał. Coś tam robię, ale tylko to, co już się więcej nie powtórzy. A jaka ze mnie baletnica, to można zobaczyć tu: http://www.maxmodels.pl/zanzibar.html

Czacha
05-10-2010, 00:12
AF jest problemem? to go nie uzywaj :) kiedys nie bylo AF a zdjecia robili. moja Mamiya tez nie ma AF ..

przeszkadzaja szumy na 3200? ale ile z portretow ktore prezentujesz wykonales na 3200? a widziales kiedys negatyw maloobrazkowy iso3200? chyba nie.. ;)



przyznaj sie, chcesz nowej zabawki, ktora byc moze sprawi, ze naciskanie spustu migawki bedzie dawalo wieksza frajde :) ale nie masz racji.. wcale nie bedziesz mial wiekszej satysfakcji.. bedziesz sie frustrowal, bo nie bedzie juz na co zwalic winy ;)