Zobacz pełną wersję : USB + 300D - problem
vonblank
23-11-2005, 20:25
Witam!
nie dawno zakupiłem 300D, mam kartę Kingston 512...
problem: nie umiem zgrać zdjęc.... próbowałem na 3 komputerach! na 2 sie nie da (komputer widzi że został podłączony sprzęt - wyświetla sie informacja, lecz dalej nic....pbóbowałem wszystkiego ręxcznej instalacji sterowników pod XP...itd.) na jednym kompie z win XP poszło bez problemu.... pojawiła sie ikona dysku wymiennego i poszło.... w Linuxie Fedora Core 4 też próbowałem wszytkiego i nie umiem sobie dać z tym rady! szukałem po internecie i na forum ale sie nie doszukałem (może za mało dokładnie) POMOCY !!
www.canon.com
sterowniki do 300d/rebel
... niedawno zakupiłem 300D, mam kartę Kingston 512...
Ja też :-)
... problem: nie umiem zgrać zdjęc.... próbowałem na 3 komputerach! na 2 sie nie da (komputer widzi że został podłączony sprzęt - wyświetla sie informacja, lecz dalej nic....
Z Canonami jest inaczej niż ze wszystkimi innymi cyfrówkami. Nie są widziane przez system jako kolejny dysk wymienny. Nie pytaj dlaczego - nie bo nie:evil:.
Ja na razie zgrywam zdjęcia z 300D za pomocą oprogramowania dołączonego w komplecie z aparatem, są też jakieś pluginy do Total Comandera, ale wszyscy zgodnie polecają czytnik kart na USB.
vonblank
23-11-2005, 22:28
Sterowniki ściagałem.... i nic.... (pod XP)
Próbowałem programami dołączonymi do aparatu.... ten program nawet nie widzi tego aparatu, podobnie jest w Linuxie (tam są sterowniki do prawie wszystkich canonów). Próbowałem w trybie PTP i Normal....nic sie nie zmienia ( wtym pierwszym aparat wyświetla "busy" bez końca, a w drugim normalnie sie odpala do robienia zdjęć) wątpie aby była to wina aparatu.... może kabla (też raczej nie)..... ale raczej coś jest na moim kompie źle..... zapomniałem dodać ze i Linux i Windows XP mam 64-bitowe.... nie wiem czy to ma coś współnego, ale pisze! moze ktoś już się spotkał z tym problemem....
Tak, spotkałem się. Dwa komputery w domu mam, mimo sterowników, Canono-odporne (notebook z XP i 2000ka). Jeden XP czyta Canona aż miło, a jeszcze milej z czytnika - nie kosztuje dużo a warto mieć.
vonblank
23-11-2005, 22:55
także jestem za czytnikiem i kupie go, ale to inny temat.... jednak chciałbym wiedzieć jak to zrobić.... chodźby na razie bo na czytnik poczekam sobie jescze z 2 tygodnie...:(
U mnie (na jednym XP, bo komputera z 2000ką nie było po co męczyć) problem wyglądał tak, że występował konflikt z USB - do rejestru dopisywało się nowe urządzenie USB o prawidłowym Canona, tyle że z driverem generic USB HID device, co niespecjalnie mnie urządzało, lub tworzyło się tych urządzeń całe multum.
Metody zwalczenia są 2:
1. analiza kluczy w HKLM|System|ENUM|ControlSetXX|USB i USB Storage na komputerze chorym i zdrowym, a następnie ręczna edycja (przepisywanie/kasowanie wartości pól) z nadzięją 'a nuż się uda'.
2. kasowanie wszelkich upośledzonych kluczy powstałych po podłączeniu Canona, reset, wkładamy Canona raz jeszcze i tak do skutku. Jeśli nie zaskoczy, wkładamy do innego portu USB. Jeśli nie masz nic ważnego podpiętego do USB, to możesz wykasować wszystko, teoretycznie system powinien sam dopisać później brakujące klucze.
Może też być tak, że w ogóle nie zechce - wtedy może pomóc update biosu.
Zakładam, że masz XP z zestawem Update'ów.
Wszystko to oczywiście na własną odpowiedzialność.
Ja na W2K miałem podobny problem jak kolega wyżej z XP: coś niby znajdował, dopisywał, ale ani w ząb nie chciał mi pokazać zdjęć :evil:, a miałem jeszcze zainstalowane drivery od Powershota G2 i jakiegoś Sony znajomych - wszystko działało bez pudła, do tego jeszcze masa innych urządzeń USB: drukarka, jakaś kamerka, palmtop, pendrive (o rany, aż tyle tego? :shock: :mrgreen: ).
Pomogło uważne przestudiowanie instrukcji od 300D - wywaliłem po kolei wszystkie wpisy i zainstalowałem od nowa, krok w krok z instrukcją. O dziwo zadziałało :) Ale powaliła mnie "szybkość" zrzucania zdjęć na dysk, zanim zgrał wszystko, pobiegłem do sklepu za rogiem ;-) i stałem się posiadaczem czytnika. Zdążyłem jeszcze spersonalizować aparat, potem wywaliłem wszystkie drivery od Canonów i od tej pory korzystam jedynie z czytnika.
Michal-Czuba
24-11-2005, 09:43
Też jestem zdania, że czytnik to z 300d konieczny zakup - zgrywając zdjęcia z aparatu mogłem skoczyć na obiad, wypić herbatkę, przczytać rozdział książki i mniej-więcej dobiegało to końca ;)
Też jestem zdania, że czytnik to z 300d konieczny zakup - zgrywając zdjęcia z aparatu mogłem skoczyć na obiad, wypić herbatkę, przczytać rozdział książki i mniej-więcej dobiegało to końca ;)
A ja się na razie jeszcze wstrzymuję się z zakupem tego czytnika, bo przecież też kiedyś trzeba jeść, pić i przeczytać trochę tekstu bez byków:lol:
Sterowniki ściagałem.... i nic.... (pod XP)
Próbowałem programami dołączonymi do aparatu.... ten program nawet nie widzi tego aparatu, podobnie jest w Linuxie (tam są sterowniki do prawie wszystkich canonów). Próbowałem w trybie PTP i Normal....nic sie nie zmienia ( wtym pierwszym aparat wyświetla "busy" bez końca, a w drugim normalnie sie odpala do robienia zdjęć) wątpie aby była to wina aparatu.... może kabla (też raczej nie)..... ale raczej coś jest na moim kompie źle..... zapomniałem dodać ze i Linux i Windows XP mam 64-bitowe.... nie wiem czy to ma coś współnego, ale pisze! moze ktoś już się spotkał z tym problemem....
Kupcie sobie czytniki a nie marudzicie, to gówno i tak będzie 1 GB kartę dwie godziny zgrywało
po co się denerwować???
vonblank
24-11-2005, 18:18
dzieki za informacje.... spróbuje z tym rejester sie pobawic, a instukce mam po niemiecku (po polsku też sobie ściągnąłem w .pdf, lecz sposób montowania jest w instrukcji "software", kŧórej niestety w internecie nie znalazłem)
a wiem ktoś może co zrobić aby działało pod Linux Fedora Core 4?? przeszukałem juz chyba całe forum www.forum.fedora.pl lecz odpowiedzi tam udzielane nie zadziałały.... może ktoś wie tutaj....:)
pozdrawiam vonblank
Jesli podpiales aparat bez instalowania sterownikow to juz po ptokach.
W instrukcji do aparatu (czy do software) jak byk pisze ze trzeba NAJPIERW wgrac sterowniki z CD a dopiero potem podlaczyc aparat. W przeciwnym wypadku Windowsy wrzuca sobie jakies glupie steorowniki ktorych nie da sie Canonowymi nadpisac i zostaje grzebanie po plikach/rejestrach reczne albo reinstalka systemu albo czytnik.
Nastepnie - juz po wgraniu sterownikow z CD Canona, zostaje kwestia ustawiania aparatu w tryb PTP a Normal. W Normal dziala w porzadku z softem Canona (Remote Capture, EOS Viewer itp) a w PTP mozna zgrywac z niego bez udzialu softu Canona - Windowsy widza go jako dysk wymienny, ale nagrywac na niego sie nie da.
Dlaczego na jednym kompie poszlo? Ano moze juz ktos kiedys na nim instalowal sterowniki Canona.
Ale do 300D i tak polecam czytnik - szkoda czasu na zgrywanie w slimaczym tempie z aparatu.
vonblank
25-11-2005, 16:21
masz racje.... podłączyłem Canona bez instalacji.... a na tamtym kompie jest wielce mozliwe ze były zainstalowane, bo kolega tez ma 300D! tak wiec już wszytko wiem mniej więcej...ok. dzięki serdeczne.
zrobie sobie szybki formacik moze i juz wszystko powinno działać...
zrobie sobie szybki formacik moze i juz wszystko powinno działać...
Zrob lepiej pare szybkich klikow:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73015212
Siostra ma taki i smiga juz prawie rok bezproblemowo 8)
Tu są stery pod XP do CANON 300D
http://chomikuj.pl/wafelo
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.