Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Czy warto w używkę iść?



sylwester Samluk
20-09-2010, 19:26
Witam

Mam takie zapytanie do Was, otóż do tej pory używałem 400D a teraz chciałbym kupić 50D nowy + grip lub używany 5D MarkI z przebiegiem 40 tyś za 3700zł. Wiem, że będe robić zdjęcia portretowe, czasami ślubne, sesje plenerowe.

Doradzcie warto ryzykować na %D zalety Cropa i FF zanam tego wyjasniać mi nie trzeba.

Chodzi mi czy warto zaryzykować w używany sprzęt?

_igi
20-09-2010, 19:32
Jak najbardziej bym brał używkę 5D, grunt to znaleźć dobre źródło. Ze szkłami, które masz, możesz liczyć na bardzo ładny obrazek. Pozdrawiam.

koraf
20-09-2010, 19:33
Jeżeli stan techniczny pewny i sprawdzony to IMHO do portretu warto 5dI + 85/1.8 jak najbardziej :-D.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Jeżeli stan techniczny pewny i sprawdzony to IMHO do portretu warto 5dI + 85/1.8 jak najbardziej :-D.Jeżeli dwóch na raz tak pisze to tak musi być :mrgreen:.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Jak najbardziej bym brał używkę 5D, grunt to znaleźć dobre źródło. Ze szkłami, które masz, możesz liczyć na bardzo ładny obrazek. Pozdrawiam. :mrgreen:

wig
20-09-2010, 19:44
Witam

Mam takie zapytanie do Was, otóż do tej pory używałem 400D a teraz chciałbym kupić 50D nowy + grip lub używany 5D MarkI z przebiegiem 40 tyś za 3700zł. Wiem, że będe robić zdjęcia portretowe, czasami ślubne, sesje plenerowe.

Doradzcie warto ryzykować na %D zalety Cropa i FF zanam tego wyjasniać mi nie trzeba.

Chodzi mi czy warto zaryzykować w używany sprzęt?

Myślę, że warto spotkać się z posiadaczem C 5D, sprawdzić, zrobić sesję próbną
Nie wiem skąd jesteś, jeżeli z okolic Torunia służę taką 5D do przestrzelenia.

Mellan
20-09-2010, 19:45
Witam

Mam takie zapytanie do Was, otóż do tej pory używałem 400D a teraz chciałbym kupić 50D nowy + grip lub używany 5D MarkI z przebiegiem 40 tyś za 3700zł. Wiem, że będe robić zdjęcia portretowe, czasami ślubne, sesje plenerowe.

Doradzcie warto ryzykować na %D zalety Cropa i FF zanam tego wyjasniać mi nie trzeba.

Chodzi mi czy warto zaryzykować w używany sprzęt?

Zaraz, zaraz, ale czy tego samego dylematu nie wałkowałeś już jakieś 2 lata wcześniej? I do teraz się nie zdecydowałeś? Pogratulować niepochopności w zakupkach...:-D

Kosmo
20-09-2010, 19:52
Ja praktycznie od zawsze mam używany sprzęt i jak do tej pory nie przejechałem się ani razu. Trzeba tylko kupować rozsądnie i wyczuć ewentualny podstęp :-) Spokojnie bierz 5D. Obrazka z 5D nie ma co porównywać z 50D. Z tą 28 i 85 obrazek cieszy oko i to bardzo

preinwher
20-09-2010, 20:39
Kupiłem używkę dwa lata temu. Służy dzielnie do dzisiaj.
To aparat z którym obchodzi się raczej delikatnie, chociaż mocno podniszczone również się zdarzają.

liquidsound
20-09-2010, 20:55
ja ostatnio kupilem zadbane 5D i nie zaluje :) pomijajac plastyke to z rawow mozna wyciagnac cuda w porownaniu z 40D ;p

Przemek_PC
20-09-2010, 21:45
Ja kupiłem używane 10D w 2005 roku i sprawne jest do dziś a wygląda jakby dopiero z półki sklepowej było zdjęte. Grunt to nie napalać się na wyjątkowe okazje i realnie oceniać sytuację. To coś jak z samochodami, mało kto już wierzy w 10-cio letnie auto od zakonnicy które więcej stało w garażu niż jeździło. To samo z 5D, nie czarujmy się mało jest amatorów, którzy kupili sobie ten aparat dla zabawy i teraz go sprzedają choć można trafić na prawdę dobre egzemplarze tylko trzeba trochę czasu na to poświęcić i nie podpalać się.

Bolek02
20-09-2010, 21:55
IMHO sam musisz ocenić czy warto. Zależy przede wszystkim w jakim jest stanie, jak był traktowany i czy z pewnego źródła :) Jeśli nie zajechany i z udokumentowanym przebiegiem, to jeszcze posłuży.

GoomeX
20-09-2010, 21:59
Przerabiałem ten problem jeszcze parę tygodni temu. Przeczytałem całe forum, spać nie mogłem i myślałem i wymyślić nie mogłem. 50D nowe vs 5D używka. Wybrałem 50D z 3 najważniejszych względów: 1. NOWE, tj. używany sprzęt zawsze pozostawia Ci pewną niepewność, wkładasz prawie tyle samo cash'u co w nówkę, ale zawsze może Ci np. migawka paść, co wtedy, dodatkowe koszta rzędu xxx PLN, itd. 2. Używane 5D kupić w doskonałym stanie + gwarancja jest prawie niemożliwe! Sam szukałem od maja br. Nie znalazłem (a na prawdę się starałem). No i 3. za co mnie pewnie część wyjadaczy z Forum zje, prawda jest taka że różnica w jakości zdjęć między 50D a 5D rzecz jasna jest, na korzyść oczywiście 5D, ale w skali bezwzględnej, jeśli porównać (a taki test robił mój kumpel) dokładnie zdjęcie z: 50D z 50USM a 5D z 85USM = średnio znająca się osoba nie dopatrzy się różnicy. Oczywiście, onaniści sprzętowi i jakościowi na pewno ją znajdą i nie tylko onaniści bo i profesjonaliści i inni, ale szeroka gama ludzi (przekrój ludzi w teście to młodzież licealna, starcy w okolicy 50-60 lat, oraz ludzie w średnim wieku) nie zauważy różnicy! 5D to FF, 50D to CROP. Pierwszy ma miano profesjonalnego lustra, drugi to segment półprofesjonalny, który ja wybrałem bo nic ponad to nie jest mi potrzebne do pracy, a i szybsze jest to body (digicIV), 6,3klatki + ISO 12800 (używalne może nie jest, ale do zabawy i 'jak mus to mus' to się przydaje). Dziękuję za uwagę ;)

michael_key
20-09-2010, 22:33
Przerabiałem ten problem jeszcze parę tygodni temu. Przeczytałem całe forum, spać nie mogłem i myślałem i wymyślić nie mogłem. 50D nowe vs 5D używka. Wybrałem 50D z 3 najważniejszych względów: 1. NOWE, tj. używany sprzęt zawsze pozostawia Ci pewną niepewność, wkładasz prawie tyle samo cash'u co w nówkę, ale zawsze może Ci np. migawka paść, co wtedy, dodatkowe koszta rzędu xxx PLN, itd. 2. Używane 5D kupić w doskonałym stanie + gwarancja jest prawie niemożliwe! Sam szukałem od maja br. Nie znalazłem (a na prawdę się starałem). No i 3. za co mnie pewnie część wyjadaczy z Forum zje, prawda jest taka że różnica w jakości zdjęć między 50D a 5D rzecz jasna jest, na korzyść oczywiście 5D, ale w skali bezwzględnej, jeśli porównać (a taki test robił mój kumpel) dokładnie zdjęcie z: 50D z 50USM a 5D z 85USM = średnio znająca się osoba nie dopatrzy się różnicy. Oczywiście, onaniści sprzętowi i jakościowi na pewno ją znajdą i nie tylko onaniści bo i profesjonaliści i inni, ale szeroka gama ludzi (przekrój ludzi w teście to młodzież licealna, starcy w okolicy 50-60 lat, oraz ludzie w średnim wieku) nie zauważy różnicy! 5D to FF, 50D to CROP. Pierwszy ma miano profesjonalnego lustra, drugi to segment półprofesjonalny, który ja wybrałem bo nic ponad to nie jest mi potrzebne do pracy, a i szybsze jest to body (digicIV), 6,3klatki + ISO 12800 (używalne może nie jest, ale do zabawy i 'jak mus to mus' to się przydaje). Dziękuję za uwagę ;)

No to co teraz napisałeś zasiało ziarno wątpliwości w moje ewentualne poczynania w najbliższym czasie :-D
Mam 50D i nie wiem czy przechodzić nie mając mega szkieł z literą L :wink:

Pawel_G
20-09-2010, 22:40
GoomeX Tak się składa że mam zarówno 5D jak i 50D i różnica w obrazku jest kolosalna, szczególnie w ostrości stałek na otwartej przysłonie. Nie wspominam już nawet o iso. Aha i nie mam żadnego szkła z literką L.

GoomeX
20-09-2010, 22:41
MZ kupno jakiegokolwiek używanego sprzętu o ile nie mamy na serio b.dobrego źródła to zawsze niepokój i niepewność. Osobom 3cim jest łatwo pisać, 'bierz używkę 5D bo to FF i ok'. W teorii 'tak' ale w praktyce jak kupisz i coś klęknie, to wtedy Ty masz problem a nie tzw. doradcy. Oczywiście, każdy pisze co uważa, każdy radzi i pomaga jak może i jak chce. Ja to przechodziłem i wiem i tak zostałem nauczony, kupuj najlepszą rzecz na jaką Cie aktualnie stać. Nie stać mnie na nowe 5D mk II to raz, a 2 to to, że jeśli losowo na ulicy wybrane osoby w wieku od ca. 16-60 w większości (nie pamiętam w cyferkach jak wychodzi) nie widzą większej różnicy między fotką z 50D a 5D to kupno 'by mieć' FFa o ile nie robi się 2 ślubów miesięcznie lub więcej i nie posiada szklarni Super-L, to trochę kupno na wyrost-bez sensu. Z takiego założenia wyszedłem. Stać mnie było na 50D lub na 7D. Drugiego nie chciałem bo mi grip, aku nie pasowały (bo mam jeszcze 30D ;) ) a to wszystko logistyka przy kupnie kolejnego korpusu. A poza tym po wstępnych oględzinach 60D uznałem, że prawdopodobnie 50D będzie ostatnim 'solidnym' dwucyfrowym korpusem Canona ;) Jakby coś służę radą i nie zdziwię się, jak wielu nie zgodzi się z moimi poglądami :]
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No i widzicie, to jest to do czego ja cały czas zmierzam. Owszem, różnica jest w 50D i w 5D. Ja nie napisałem, że nie jest! Chodzi mi tylko o to, kto widzi tą różnicę. Ty, Wy, My jako członkowie forum i fanatycy ;) hehe! Czy osoby o tak oglądające zdjęcia czy nasi potencjalni klienci...

koraf
20-09-2010, 22:44
No to co teraz napisałeś zasiało ziarno wątpliwości w moje ewentualne poczynania w najbliższym czasie :-D
Mam 50D i nie wiem czy przechodzić nie mając mega szkieł z literą L :wink:Możesz śmiało przechodzić :-D ale z FF z reguły tylko stałki dają spoko radę, zoomy dużo słabiej a starsze to już :(.

m_o_b_y
20-09-2010, 23:02
Chodzi mi czy warto zaryzykować w używany sprzęt?


Warto, szczególnie gdy się zna sprzedawcę. :-D

Z oczywistych względów bardziej warto w przypadku szkieł, niż aparatów.
Pozdrówka

Przemek_PC
20-09-2010, 23:06
Goomex, nie ma dla mnie znaczenia czy przypadkowi ludzie widza różnicę czy nie, robię zdjęcia DLA SIEBIE a nie dla innych i to ja mam być z nich zadowolony. Co mnie obchodzi czy człowiek z ulicy widzi różnicę 50D vs. 5D, ważne że JA ją widzę. I żeby nie było, mam 5D i 50D. Poza różnicą w obrazku jest jeszcze różnica w pracy obiektywów co już niejednokrotnie było wałkowane ale jest też jedna rzecz o której rzadko się pisze, 50mm to mniej więcej kąt widzenia naszego wzroku więc jak patrzę w wizjer FF z zapiętą 50mm to w wizjerze mam mniej więcej to samo co widzę w rzeczywistości. Oczywiście można założyć 30mm na cropa ale ile kosztuje 30mm f1,4 a ile 50mm f1,4? Dalej moje ulubione szkło czyli 70-200/f4 L, na FF mogę spokojnie objąć całą postać przy 70mm bez zbytniego maszerowania do tyłu jak i mogę zrobić ładne zbliżenie twarzy na 200m, na cropie albo mam portret od pasa w górę albo samo czoło na długim końcu. Maszerowanie w tył nie zawsze jest możliwe a i obiektywów 43-125 (odpowiednik 70-200 dla cropa) nie spotkałem. Z jakiegoś powodu podziały typu 24-70 70-200 i 100-400 powstały jeszcze za czasów filmu 35mm i dziwnym trafem nie jest to widzimisię jednej firmy. Nie wiem co w tym jest ale dużo lepiej komponują mi się kadry 70-200 na FF niż na 50D mimo, że zawsze mogę o te kilkanaście kroków się cofnąć. Z drugiej strony 17-40 stał się trochę nijaki, na krótkim końcu za szeroki a na długim za krótki, przydałoby się uzupełnienie 24-70. Nie żałuję przejścia na FF choć parę rzeczy podoba mi się w 50D których brak w 5D (5DII ma wszystko co ma 50D) ale w 10D tych rzeczy też nie miałem i jakoś sobie radziłem. W sumie żałuję zakupu 50D, mogłem od razu iść w 5D używkę.

GoomeX
20-09-2010, 23:18
Przemek_PC - w Twoich słowach jest wiele racji. Robiąc zdjęcia dla siebie i tylko dla siebie w zależności jakie się ma wymagania - dąży się do takiego a nie innego celu aby im sprostać. Pytaniem w temacie było 'czy używkę czy nówkę'. Ja się trochę rozpisałem i w bezpośrednim starciu 5D z 50D jakby nowe porównywać z pewnością wygra 5D. Natomiast ad rem, ja (i tylko ja) z wyboru jaki Autor tematu rozpisał, wybrałem 50D bo miałem właśnie taki dylemat. Znam bdb 5D, 50D właśnie poznaję i nie żałuję, zważywszy, że o dobrą niezajechaną używkę piątki jest trudno. Bo z tym korpusem to też taka historyjka, że to od początku nie był korpus jakby kierowany do niższej grupy, więc dorwać cacko kupione 'od wujka', który raz w roku na wycieczkę do Egiptu zabierał jest ciężko - można ale jest. Dlatego właśnie takie mam zdanie a nie inne. Gdyby tematem wątku było 'czy warto przejść' pomijając kwestie finansowe i sprzęt nowy/używany - napisałbym tak, na pewno warto:) Aloha, pozdrawiać

m_o_b_y
20-09-2010, 23:23
No i widzicie, to jest to do czego ja cały czas zmierzam. Owszem, różnica jest w 50D i w 5D. Ja nie napisałem, że nie jest! Chodzi mi tylko o to, kto widzi tą różnicę. Ty, Wy, My jako członkowie forum i fanatycy ;) hehe! Czy osoby o tak oglądające zdjęcia czy nasi potencjalni klienci...


Różnicę widzą bardzo dobrze inni fotografowie.
Ludzie, którzy nie są hobbystami fotografii, raczej nie dostrzegają większej różnicy. :-D
Pozdrówka

sylwester Samluk
20-09-2010, 23:36
Witam,

Dopiero teraz przeczytałem wszystkie posty. I tak fakt od dwóch lat kupuje 5D przyznaje się . Ale do rzeczy mając 400D porobiłem jużtrochęróznych zdjeć i dziś wiem, że najbardziej interesują mnie portrety ewentualnie śluby.

Dziś chętnie kupił był 5D Mark II ale jest dość drogi dlatego jak pierwsze lustro FF padł mi na myśl 5D, który nadal zachwyca swoim obrazkiem i kolorami.

Co do punktu w którym chce kupićaparat to fotoit w Warszawie. Niewiem dokładnie ile ma zrobionych zdjęć ale faktycznie jest lekko wytarny na sankach a tak twierdzi sprzedawca, że korpus jest w bardzo dobrym stanie. Na jego oko body powinno mieć do 40 tyś klapnieć, czy to dużo jak na 5D tego nie wiem. Ja w swoim 400D mam już 30Tys i daje radę ale niestety zużycie body powoli już wychodzi szczególnie w miejscu gdzie siętrzyma go ręką.

Fotoit daje gwarancje na 3 miesiące na sprzęt i 7 dni na sprawdzenie , gdzie mozna oddać aparat gdyby miał jakąś wadę.

Czy takie warunki gwarancji są dla was wystarcząjce aby brać taki aparat 5D? Oczywiście bez potwierdzenia serwisu o ilości zdjęć nie kupię go.

Tak jak mówię czas mnie nie ciśnie ale troszkę zasmuciłem się tym, że poprzedni kolega szukał szukał i okazuje się, że perełek nie ma tak więc trochę trudno jest znaleźć dobre 5D.

GoomeX
20-09-2010, 23:56
sylwester Samluk - to 5D na fotoit chyba pamięta czasy jak ja szukałem Piąteczki. Chyba, że to jakieś inne i 'świeższe'. Nie mniej, skoro to jest to samo - a mniemam, że tak jest i nikt go nie chce kupić, to musi mieć 'jakieś drugie dno'. Z 5D jest w większości tak jak z autami: dobre rozchodzą się po znajomych i rodzinie, a gówna trafiają na alle...drogo i do innych mediów. Ja bym używanego korpusu nie kupił, ale to tylko moje zdanie. Wole dmuchać na zimne, niż mieć później 2x więcej problemów. bye

sylwester Samluk
21-09-2010, 00:47
GoomeX wezmęTwoje zdanie pod rozwagę. Wiem że jak kuipie 50D to sięnie rozczeruję, duże lepsze body od 400D ale nie to najwazniejsze, lepiej będzie mi się pracowało z tą puszką i tyle i to co jeszcze istotne to ładne ISO 1600 i 3200. Nadal jestem amatorem z ambicjami, puchę drugą kupić muszę bo backup trzeba mieć a i 400D robi się już starę i boje siętroszkęryzykować z jedną puchą.

NIe wiem może jeszcze 7D kupie ale na 50D jestem zdecydowany gdyby z 5D nie wyszło.

Też lubie nowe sprzęty, tym bardziej, że sam dbam o sprzęt od nowości i nowe posłuży mi dłużej jak będę używał go od nowości według moich upodobań.

Jedno jest pewne inwestuje w kursy po pucha to nie wszystko bez umiejętności choć nie wiem co bym kupił to nić nie wykrzeszę.

Na bank w pażdzierniku dokonam zakupu.

BArdzo chciałbym 7D ale + grip którego uwielbiam to kwota zaczyna z lekka mnie odstraszaćtym bardziej, że 50D + grip+bateria powinienem w 3600zł się zmieścić.

Fakt obrazka lepszego oprócz ISO 1600 i 3200 nie uzyskam na 50D ale trzeba w razie co pokochać cropa.

NIe tracę jeszcze nadzieji ale co kupię to będę miał i tym będę robił dalej zdjęcia.

Dziękuję za wszystkie rady i każdy z was ma w swoich zdaniach dużo prawdy, wyboru dokonam sam. Czy wezmę 5D i zaryzykuję czy kupię 50D ze względów czysto chęci posiadania nowego i pewnego-to już moja sprawa, jedno jest ważne że wszystkich nas łaczy ta sama pasja - zdjęcia, fotografia itd a to jest dla nas tu najważniejsze.

Dziękuję raz jeszcze a w pażdzierniku moja stopka ulegnie zmianie będzie to albo 5D 7D lub 50D z każdego będę maksymalnie zadowolony

mar_ko
21-09-2010, 08:30
[...]Z 5D jest w większości tak jak z autami: dobre rozchodzą się po znajomych i rodzinie, a gówna trafiają na alle...drogo i do innych mediów. Ja bym używanego korpusu nie kupił, ale to tylko moje zdanie. Wole dmuchać na zimne, niż mieć później 2x więcej problemów. bye

No i tu akurat ja bym się nie zgodził. Kupiłem używany 40D poprzez wiadomy serwis i nie żałuję - sprzęt w stanie idealnym, nie mam z nim żadnych problemów. Nie zawsze jest tak, że to, co ktoś sprzedaje przez Allegro to szmelc. Sam sprzedałem właśnie KIT-a w idealnym stanie - po prostu doszedłem do wniosku, że skoro i tak go nie używam, to po co ma się kurzyć. A parę PLN-ów włożę do skarbonki i nazbieram na lampę lub jakiś inny obiektyw.
Choć przyznaję, że zdarzyło mi się kupić towar całkowicie niezgodny z opisem (nie fotograficzny).

darekw1967
21-09-2010, 08:49
Witam !

Nie kupuje od obcych... zadnych uzywanych korpusow ani uzywanych szkiel.

Wole dozbierac kase a jak nie mam na to zbieranie czasu to
kupuje nizszy model ale nowy.

W zadne kredyty nie wchodze.

Pozdrawiam

GoomeX
21-09-2010, 09:04
Chłopaki! Każdy z nas ma inne doświadczenia i preferencje. Zarówno jeśli chodzi o auta, kobiety;) czy sprzęt foto.

mar_ko - jeśli udało Ci się kupić używkę w super stanie, pogratulować. Jak widać zdarza się dobry, używany sprzęt na allegro, w dobrej cenie. Nigdy temu nie przeczyłem, bo i auta które tam trafiaj też w jakimś małym procencie są ok. Nie wątpię też, że kit którego sprzedawałeś był perfect! Zdarzają się okazję i może uogólniam, ale w większości przypadków (!) - nie zawsze - auta na allegro to złom, a aparaty, zwłaszcza pokroju 5D - są wytrzaskane, z 2 migawką, albo np. komplet bez kartonu, płyt, kabli, itd, czyli. body + grip + 2 aku... no to co ja mam myśleć o taki sprzęcie? Jakie jest jego źródło pochodzenia, brak jakichkolwiek papierów, etc. Suma summarum: na allegro są dobre rzeczy, w dobrych lub nieco gorszych cenach, kwestia szczęścia i tego jak się trafi. Ja bym się bał kupić po prostu używany sprzęt, wydać równowartość nowego niższej klasy, jeszcze puk-puk odpukać, na odległość, z wysyłką... ;/

darekw1967 - dobrze piszesz. Wychodzę z tego samego założenia + że ostatnio nawet i raty 0% polubiłem ;)) hłehłehłe

Pawel_G
21-09-2010, 09:30
Cena i dostępność 5D zależy tak naprawdę od ceny i dostepności 5D Mk2. Mówię tu zarówno o egzemplarzach zajechanych jak i nie zajechanych. Mnie udało się kupić idealny egzemplarz 5D jakieś 3 miesiące temu od Pana lat poś pod 70 który używał jej kompletnie amatorsko tak więc można znaleźć. Teraz sytuacja na Allegro wygląda gorzej. Rozumiem obawy przed zakupem używek ale czasem można trafić okazję.

_igi
21-09-2010, 11:56
Goomex, nie ma dla mnie znaczenia czy przypadkowi ludzie widza różnicę czy nie, robię zdjęcia DLA SIEBIE a nie dla innych i to ja mam być z nich zadowolony. Co mnie obchodzi czy człowiek z ulicy widzi różnicę 50D vs. 5D, ważne że JA ją widzę. I żeby nie było, mam 5D i 50D. Poza różnicą w obrazku jest jeszcze różnica w pracy obiektywów co już niejednokrotnie było wałkowane ale jest też jedna rzecz o której rzadko się pisze, 50mm to mniej więcej kąt widzenia naszego wzroku więc jak patrzę w wizjer FF z zapiętą 50mm to w wizjerze mam mniej więcej to samo co widzę w rzeczywistości. Oczywiście można założyć 30mm na cropa ale ile kosztuje 30mm f1,4 a ile 50mm f1,4? Dalej moje ulubione szkło czyli 70-200/f4 L, na FF mogę spokojnie objąć całą postać przy 70mm bez zbytniego maszerowania do tyłu jak i mogę zrobić ładne zbliżenie twarzy na 200m, na cropie albo mam portret od pasa w górę albo samo czoło na długim końcu. Maszerowanie w tył nie zawsze jest możliwe a i obiektywów 43-125 (odpowiednik 70-200 dla cropa) nie spotkałem. Z jakiegoś powodu podziały typu 24-70 70-200 i 100-400 powstały jeszcze za czasów filmu 35mm i dziwnym trafem nie jest to widzimisię jednej firmy. Nie wiem co w tym jest ale dużo lepiej komponują mi się kadry 70-200 na FF niż na 50D mimo, że zawsze mogę o te kilkanaście kroków się cofnąć. Z drugiej strony 17-40 stał się trochę nijaki, na krótkim końcu za szeroki a na długim za krótki, przydałoby się uzupełnienie 24-70. Nie żałuję przejścia na FF choć parę rzeczy podoba mi się w 50D których brak w 5D (5DII ma wszystko co ma 50D) ale w 10D tych rzeczy też nie miałem i jakoś sobie radziłem. W sumie żałuję zakupu 50D, mogłem od razu iść w 5D używkę.

Co do przypowiastki o 70-200, zgadzam się zdecydowanie - o wiele lepiej z tym szkłem mi się pracuje na FF. Chociaż czasami podpinam je do 500D, w ramach extendera ;P

Bolek02
21-09-2010, 12:12
Najbardziej warto iść w używkę jeśli jest kilkumiesięczna i do tego jeszcze na gwarancji :)
Ja w ten sposób kupiłem pare szkieł i żadnego zakupu nie żałuje. Zawsze min 30% taniej i żadnych śladów użytkowania - stan sklepowy. W przypadku puchy 5D niestety tak dobrze nie ma - od przypadkowego sprzedawcy bez obejrzenia bym nie kupił.

zaitsev
21-09-2010, 12:12
Ja tylko dodam głos, że warto brać używaną piątkę. Trafienie na dobrą sztukę na allegro, to wcale nie jest problem, jak tu niektórzy piszą. Kupiłem taką puszkę, za grosze jak na owe czasy (jakoś rok temu), najtańsza na allegro i jakoś się nie nadziałem. 5D daje świetny obrazek i miażdży wszystkie cropy, a kto wie, że tego chce to niech bierze. Nowy sprzęt może paść tak samo szybko, jak używana piątka. I tak płacisz i tak. Robię zdjęcia dla siebie, jestem amatorem i nie wyobrażam sobie innej puchy w torbie niż FF. A że są inne priorytety niż 5D2, to mam 5D1, która zresztą w zupełności mi starcza.

I tak jak już niektórzy wspomnieli. W cenie 5D masz też "odświeżenie" szkieł. Wszystko nagle nabiera skrzydeł. ;-)

model
21-09-2010, 12:16
Bierz 5D. Twoje szkła dostaną "kopa" na pełnej klatce. Skoro czas Cię nie nagli, to spokojnie poszukaj puszki w dobrym stanie, pojedź obejrzeć osobiście i na pewno coś znajdziesz. Ważne żeby nie szukać niby okazji za super małą kasę.

ska
21-09-2010, 13:18
Ja zawsze brałem używane korpusy z allegro. Pierwszy był D70s z okazyjnej cenie i trafił do mnie w stanie niemalże ze sklepu i przez lata nie miałem z nim problemów. Drugim korpusem jest 30D i też trafiła mi się sztuka bardzo zadbana. Trzeba szukać i też miałem obawy ale zupełnie nie potrzebne :)

wig
21-09-2010, 13:29
Ja zawsze brałem używane korpusy z allegro. Pierwszy był D70s z okazyjnej cenie i trafił do mnie w stanie niemalże ze sklepu i przez lata nie miałem z nim problemów. Drugim korpusem jest 30D i też trafiła mi się sztuka bardzo zadbana. Trzeba szukać i też miałem obawy ale zupełnie nie potrzebne :)

W dziale sprzedam jest teraz ciekawa oferta na 5D w idealnym stanie, z minimalnym przebiegiem.

jarekA
21-09-2010, 13:32
W ciągu paru ostatnich lat kupiłem uzywane 2 body (20D dla siebie i 450D dla znajomych) i prawie wszystkie szkła (była Tokina 12-24, C17-85, C17-40, C24-70, C70-200/4, C70-200/2,8, C400) i przy zachowaniu rozsądku przy zakupach nie miałem żadnych problemów. 5D kupiłem nowe ale to była kwestia niskiej ceny i możliwości odliczenia Vat (sprzęt był na firmę).

ska
21-09-2010, 22:13
W dziale sprzedam jest teraz ciekawa oferta na 5D w idealnym stanie, z minimalnym przebiegiem. widziałem ale jak na razie jestem szczęśliwym posiadaczem 30D :-D

liquidsound
21-09-2010, 22:22
Zeby zasiac wiekszy dylemat to ja napisze tylko tyle: przez jakies 4 lata oklamywalem sam siebie, ze nie ma az takiej duzej roznicy w obrazku miedzy cropem a FF. Calkiem przypadkiem zdecydowalem sie kupic 5D i teraz zaluje wszystkich okazji do zdjec jakie robilem cropem. Porownanie 50tki na cropie i 85tki z 5D nie ma sensu. Nie potrafie powiedziec dlaczego i zapewne wielu innych posiadaczy tez nie, ale 5D ma to "cos" i nie chodzi tu nawet o sama plastyke, ale te zdjecia po prostu wychodza niesamowicie ladnie!! Jesli dobrze naswietli sie fote to nawet w rawach nie za bardzo jest co krecic bo sa swietne.

To tyle. Posta tego dedykuje wszystkim tym ktorzy dalej sobie wmawiaja, ze crop jest ok.

sylwester Samluk
21-09-2010, 22:36
Witam

No widzę, że większość z was zachwala 5D. Jeśli będzie to dobra oferta z komisu to go biorę, jeśli nie to jeszcze poczekam na okazję. Coraz bardziej jestem nastawiony na 5D, choć wiem, że nowe to nowe.

Przemek_PC
22-09-2010, 00:19
Liquidsound, podpisuję się dwiema rękoma pod tym co napisałeś.

dentharg
22-09-2010, 08:50
Jakość obrazka z 5D to przepaść w stos. do mojego 350D. Ale próbowałem robić nim fotki swoim biegającym kotom, biegającym dzieciakom i AF po prostu nie trafiał. Po co mi super jakość, jak ostrość nie tam gdzie trzeba. I tym sposobem poluję na używane, w dobrym stanie, 50D. Na 5dmk2 lub mk3 nie mam kasy. FF musi poczekać ;)

hekselman
22-09-2010, 09:22
Nie z KOMISU. Komis to najczęściej tylko kosztowne pośrednictwo. Czekaj cierpliwie na swoją ofertę przeszukując ogłoszenia na CB i na Allego - w takiej kolejności. Oczywiście - na ofertę "piątki" :-)

michael_key
22-09-2010, 09:24
I tym sposobem poluję na używane, w dobrym stanie, 50D.

No to przeglądaj dział Giełdy po weekendzie bo może moje tegoroczne czerwcowe 50D będzie poszukiwało nowego właściciela :wink:

Pawel_G
22-09-2010, 10:13
Dobra już dość zachwalania 5D bo ja zamierzam niedługo kupić drugiego i jak tak dalej pójdzie to mi wszystkie oferty sprzątniecie sprzed nosa :)

Bolek02
22-09-2010, 10:32
Bierz 5D. Twoje szkła dostaną "kopa" na pełnej klatce. Skoro czas Cię nie nagli, to spokojnie poszukaj puszki w dobrym stanie, pojedź obejrzeć osobiście i na pewno coś znajdziesz. Ważne żeby nie szukać niby okazji za super małą kasę.

Właśnie dokładnie o to chodzi. W przypadku puchy 5D okazją nie jest najnizsza cena, tylko mozliwie mały przbieg i bardzo dobry stan techniczny :)

dr Dundersztyc
22-09-2010, 12:20
Zeby zasiac wiekszy dylemat to ja napisze tylko tyle: przez jakies 4 lata oklamywalem sam siebie, ze nie ma az takiej duzej roznicy w obrazku miedzy cropem a FF. Calkiem przypadkiem zdecydowalem sie kupic 5D i teraz zaluje wszystkich okazji do zdjec jakie robilem cropem. Porownanie 50tki na cropie i 85tki z 5D nie ma sensu. Nie potrafie powiedziec dlaczego i zapewne wielu innych posiadaczy tez nie, ale 5D ma to "cos" i nie chodzi tu nawet o sama plastyke, ale te zdjecia po prostu wychodza niesamowicie ladnie!! Jesli dobrze naswietli sie fote to nawet w rawach nie za bardzo jest co krecic bo sa swietne.

To tyle. Posta tego dedykuje wszystkim tym ktorzy dalej sobie wmawiaja, ze crop jest ok.

dokładnie tak jest :!:

robiąc wesele na 2 body (50d + 5dmk2) po zgraniu materiału przeżegnałem się lewą ręką ... obrazek jest nieporównywalny, pół roku temu 50d było dla mnie wszystkim, teraz pójdzie pod młotek aby dołożyć kilka złociszy do drugiego FF :wink:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
odpowiadając na pytanie w temacie: WARTO :-D
kupowałem na ebay'u sztuki ze stanów i zza Odry (20d/30d/40d) - nigdy nie trafiłem na zajechaną sztukę, szkiełka też były zgodne z opisem.
z allegro, hmmmmm .... szczerze ? bałbym się ... zwłaszcza od niektórych "perełek" np. z okolic Kielc ;)

B.B
22-09-2010, 12:25
Na początek chciałbym się przywitać, jestem tutaj nowy.
Miałem podobny dylemat, bałem się strasznie używki 2-3 miesiące szukałem puszki w dobrym stanie (używanęj). Znalazłem, umówiłem się na odbiór osobisty, popatrzyłem, potestowałęm, ponegocjowałem. Wszystko ok :) nie żałuję, za body zapłaciłem 40% ceny sklepowej (plus karty, aku, filtry). Właściciel zapewniał o przebiegu +/- 9k po sprawdzeniu w domu okazało się 12k+ ale to nie robi różnicy. Więcej kasy zostało mi na dobre szkło, które planuję już kupić nowe.
Pozdrawiam

sylwester Samluk
25-09-2010, 23:11
Witam

Przeliczyłem budżet i na dzień dzisiejszy mogę kupić tak:

50D+Grip+bateria

lub samo body 7D czyli inwestycja w nowszy aparat i lepszy AF.

Czy mozecie mi podpowiedzieć czy lepiej kupić właśnie sprawdzonego 50D z gripem i baterią i mieć taki zestaw.

Czy lepiej kupić nowszą puszkę 7D bez tych dodatków? Być może z czasem je dokupic.

Jago
25-09-2010, 23:43
Witam

Przeliczyłem budżet i na dzień dzisiejszy mogę kupić tak:

50D+Grip+bateria

lub samo body 7D czyli inwestycja w nowszy aparat i lepszy AF.

Czy mozecie mi podpowiedzieć czy lepiej kupić właśnie sprawdzonego 50D z gripem i baterią i mieć taki zestaw.

Czy lepiej kupić nowszą puszkę 7D bez tych dodatków? Być może z czasem je dokupic.

Kup nowszą puszkę biorąc pod uwagę szkiełka jakie już masz. Dodatki z czasem dokupisz.

GoomeX
26-09-2010, 00:32
Miałem podobny dylemat. Wybrałem 50D ze względu na kompatybilność w moim przypadku z poprzednią puszką, tj. grip, bp511.
7D miałem okazję pstrykać i jakoś nie trafia do mnie (autosugestia, cena, 'dziwny' jak dla mnie AF), może też kwestia przyzwyczajenia do starego 9pkt. AFu z 20/30/5D... nie wiem.
Ważną kwestią była/jest obecna cena puszek + post na forum o 7D (musisz poszperać bo nie pamiętam kto, ale ktoś ostatnio pisał) że na 7D podobno napadało mu kilka kropel wody. Aparat umarł a Żytnia odmówiła naprawy... To też o czymś świadczy, wykluczając że ten ktoś miał akurat pecha... ;) Jaki był finał tej historii też warto sprawdzić, ja wyboru dokonałem dlatego przestałem się 7D interesować! Cokolwiek kupisz i tak będziesz zadowolony, więc życzę dobrego wyboru i eleganckich pstryków;)

sylwester Samluk
26-09-2010, 02:04
Wybiore 50D z gripem i baterią będę zadowolony reszte zainwestuje w książki i kursy fotograficzne :)

Bolek02
26-09-2010, 07:27
Dokładnie tak zrób, kup 50D bo na fotach nie zauważysz praktycznie różnicy. Zakup 7D miałby ewentualnie sens gdybyś robił filmy, a tak nie ma sensu.

sylwester Samluk
26-09-2010, 09:06
Dobra, klamka zapadła zamówiłem 50D z gripem i baterią. Będę zadowolony. Moze kiedyś zbiorę na FF, teraz cieszę siez tego na co zarobiłem i już.

Dziękuję wszystkim za dobre rady, każda z nich nie dała mi po nocach spać. Zdecydowałem tak, gdyż na to pozwala mi budżet.

Pozdrawiam

michael_key
26-09-2010, 09:24
Dobra, klamka zapadła zamówiłem 50D z gripem i baterią.
No to dołączysz do grona szczęśliwych posiadaczy 50-tki :-D
Tak poza nawiasem to ja też krótko wytrzymałem bez BG-E2N, grip musi być ;)

merida
26-09-2010, 10:13
Sam miałem dylemat i kilka dni temu go rozwiązałem:) Uzytkowałem 400d i brakowało mi "lepszej jakosci zdjec" ,wyzszego uzwalnego iso,oraz wygody,gdyż stara puszka była za mała szczególnie gdy podpinałem jakiś większy kawałek szkła,to dziwnie się ją trzymało w ręku.Najważniejszym jednak powodem dla którego ją sprzedałem był okropny AF,który irytował mnie nie jednokrotnie ,szczególnie gdy nie mogłem trafić w towarzystwie starszych Nikonów,które nie miały z tym żadnych problemów.Pod ff posiadałem wyłącznie 50mm 1.8.Miałem wybór kupić nowego 5d2 i pozostać z tą jedną "marną" stałką około roku lub celować w używaną 5d1 i dokupić jeszcze jakąś Lke. Wybór padł na opcje drugą.Aparacik jako używany,niby ma za sobą kilka tys zdjęć,ale na tyle co go poznałem ,jestem nim jak do tej pory zachwycony.Do tej pory posiadam tylko 50mm,natomiast obiektyw mimo swojej względnej jakości na tej puszcze dostał skrzydeł.Inna plastyka,oraz naprawdę o niebo lepsza ostrość,której nigdy nie musiałem przełączać w ciemnych pomieszczeniach na manual,jak to było w przypadku 400d.Kąt 50mm stał się baaaardzo uniwersalny zdjęć jakie robie.Mimo wszystko planuje na dniach dokupić coś dłuższego.Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem tej puszki podobnie jak ja,to napewno się nie zawiedzie.Ważne by była w dobrym stanie i z pewnej ręki.Mam nadzieje,że teraz będe szedł tylko w szkła ,a puszka zostanie na dłużej,bo naprawde nic więcej nie potrzeba.I już wiem dlaczego każdy,kto ma styczność z ff nie chce wracać na cropa :D

GoomeX
26-09-2010, 11:20
Sylwek, gratuluje podjętej decyzji. Jak już poprzednicy wpisali, na bank będziesz zadowolony. Pozdrowienia

Przemek_PC
26-09-2010, 11:22
Kolega już zamówił 50D więc pisanie o zaletach FF jest trochę hmm.. nie na miejscu :) Choć z drugiej strony wczoraj dzięki FF zrobiłem kilka świetnych fotek na uroczystości rodzinnej obiektywem 70-200 w pomieszczeniu, gdzie na 50D byłoby to niemożliwe.

merida
26-09-2010, 11:41
Wiem wiem ,zdaje sobie sprawe,ze zamówił ale ogolnie gdzie jak nie w takim wątku można podzielić sie spostrzezeniami na ten temat,tym bardziej,że nie tylko osoba,ktróra zakłada wątek ma taki dylemat,a wiele osób ,dla których takie porady są bardzo ważne-np ja :)

sylwester Samluk
26-09-2010, 18:09
Tak apropo z 400D nie miałem większych problemów z ostrością zdjęć. Cóż może kiedyś stać mnie będzie na FF na razie zadowolę się tym co mam. 50D da mi dużo radości z używania samej puszki. Pomiar punktowy ( wiem , że w 400D można odblokwać ale ten sposób mnie nie interesuje), którego mi brakowało w 400D, większy wizjer i szybszy AF. Po za tym jak dla mnie używalne ISO 3200. Oczywiście FF daje ciekawy obrazek, dużo szersze ujęcia, które są nie do przecenienia. W moim przypadku z Cropem radziłem sobie w pomieszczeniach i na ślubnych uroczystościach.

Jeszcze raz podkreślam uważam, że 5D czy to mark I czy II daje ciekawe obrazy ale 50D jest dla mnie uniwersalnym aparatem, którym bez większego problemu zrobię portret i jak będzie trzeba to swj 70-200 zamienię w większego zooma.

Na dzeń dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tego, że mogłem coś odłoży by wydać w sumie i tak nie małe pieniądze na 50D+grip.

Ważne jest by dzielić się swoimi poglądami na temat tego co można kupić, Każdy ma swój rozum i chce ulokować pieniążki tak by czuć satysfakcję z kupna i bezpieczeństwo w postaci gwarancji na sprzęt.

Być może za jakiś czas napiszę, że kupuje 5D mark II ale na razie czas pracować nad swoim warsztatem, bo tu dużo jeszcze mam do zrobienia mam tylko nadzieję, że z 50D będzie mi dużo przyjemniej osiągać swój cel.

Jeszcze raz pozdrawiam

CEZAREUSZ
26-09-2010, 19:48
Jakość obrazka z 5D to przepaść w stos. do mojego 350D. Ale próbowałem robić nim fotki swoim biegającym kotom, biegającym dzieciakom i AF po prostu nie trafiał. Po co mi super jakość, jak ostrość nie tam gdzie trzeba. I tym sposobem poluję na używane, w dobrym stanie, 50D. Na 5dmk2 lub mk3 nie mam kasy. FF musi poczekać ;)

bzdury - trafia nie ma co narzekać, polecam w ciemnościach na weselu daje radę

PS no chyba że o północy fociłeś koty ;)

Przemek_PC
26-09-2010, 20:21
Adnośnie AF w 5D mkI to wczoraj robiłem zdjęcia na uroczystości rodzinnej gdzie zbyt widno nie było i 100% zdjęć (60 zrobionych) trafionych (14-40L i 70-200L). Dziś z kolei byłem na meczu żużlowym i mimo szybko poruszających sie obiektów AF trafiał tam gdzie miał trafić (70-200L).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Aha, jeszcze odnośnie meczu żużlowego, jedne bieg fotografował mój syn i w tych samych warunkach, tym samym aparatem i obiektywem przy tych samych nastawach miał blisko 100% nieostrych zdjęć. Może więc przed krytyką AF najpierw należy popracować nad sobą a dopiero później na aparacie wieszać psy?

sylwester Samluk
27-09-2010, 08:57
Ja uważam, że każdym aparatem da się zrobić dobre zdjęcie, kwestia umiejętnisci, trochę szczęścia i dobrego oświetlenia, oczywiście wrażliwość na obrazy nas otaczające trzeba mieć w swoim sercu - tego nie da się nauczyć :)

Pozdrawiam

michael_key
27-09-2010, 09:21
Adnośnie AF w 5D mkI to wczoraj robiłem zdjęcia na uroczystości rodzinnej gdzie zbyt widno nie było i 100% zdjęć (60 zrobionych) trafionych (14-40L i 70-200L). Dziś z kolei byłem na meczu żużlowym i mimo szybko poruszających sie obiektów AF trafiał tam gdzie miał trafić (70-200L).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Aha, jeszcze odnośnie meczu żużlowego, jedne bieg fotografował mój syn i w tych samych warunkach, tym samym aparatem i obiektywem przy tych samych nastawach miał blisko 100% nieostrych zdjęć. Może więc przed krytyką AF najpierw należy popracować nad sobą a dopiero później na aparacie wieszać psy?
To ciekawe co piszesz, bo słysząc o kiepskim AF-ie to człowiek jest lekko zdziwiony? Dlaczego? Ja w zeszłą niedzielę byłem z kolegą na wspólnym wypadzie w opuszczonej fabryce: wiadomo okna, światło jest i go niema w hali. Miał 5D + 24-105 + 70-200 f/4 i jestem zdziwiony, Nawet w półmroku (jakimś szypie windy) dawał radę i bez problemów. Nie wiem skąd tego opowieści tego tragicznego AF-u.
Kiedyś mając 450D doszedłem do podobnych wniosków. Niby seria amatorska, ale jakoś mnie nie zawiódł.

krzychoo
27-09-2010, 09:45
Wątek żył dokładnie tydzień i to wystarczyło żeby jego autor podjął decyzję. Ok. Tylko nie rozumiem dlaczego te 50d skoro zdecydowana większość polecała 5d? Kiedy miałem jednocześnie oba aparaty prawie nie sięgałem po 50d, a af 5tki wystarczał nawet na pędzące żubry z wpiętym 2tc między korpus a tele. Decydowała jakość obrazka a tej plikom z 50d do 5d daleko... Nie oszukujmy się.

Przemek_PC
27-09-2010, 09:51
Według mnie jest, że ludzie nie posiadający 5D coś gdzieś słyszeli czy czytali o słabym AF i powtarzają to na forach. Oczywiście 5D nigdy nie mieli ale wiedzą, że AF w tym modelu jest wyjątkowo kiepski.

michael_key
27-09-2010, 09:55
No i tu jest właśnie chyba ten problem tzw. praktyka internetowego.

dentharg
27-09-2010, 10:04
bzdury - trafia nie ma co narzekać, polecam w ciemnościach na weselu daje radę

PS no chyba że o północy fociłeś koty ;)

Ok. 16:00-17:00 - 2 tyg. temu. Co zrobiłem: kot jakieś 6-7m ode mnie, AF Servo, środkowy na kota. Kot biegnie centralnie na mnie - 8/10 fotek nie trafiło AF. Szkło EF17-40oraz Sigma 17-35. A kot to nie jest demon prędkości ;) Przy czym z 17-40 było nieco lepiej.

Korzystam też często z bocznych punktów AF i to zdaje się nie są punkty krzyżowe. Nawet w dobrym świetle często nie łapały ostrości i błądziły.

Nawet tutaj na forum są opinie, że tylko środkowy się nadaje do pracy w 5d.

Pawel_G
27-09-2010, 10:04
Robię śluby 5D i 50D wraz z dwoma zapiętymi stałkami cały czas na przemian. Różnica w af pomiędzy tymi puszkami jest kolosalna bez dwóch zdań na niekożyść 5D. Jakość obrazka wyrównuje mi jednak ten odsetek nietrafionych zdjęć. Piszecie że af w 5D trafia w punkt z 17-40/4, 24-105/4 czy 70-200/4. Zapnijcie sobie jasne szkło i poróbcie reporterkę w ciemnych warunkach bez wspomagania af z lampy to zobaczycie ile zdjęć będzie nieostrych.

dentharg
27-09-2010, 10:05
Według mnie jest, że ludzie nie posiadający 5D coś gdzieś słyszeli czy czytali o słabym AF i powtarzają to na forach. Oczywiście 5D nigdy nie mieli ale wiedzą, że AF w tym modelu jest wyjątkowo kiepski.

Miałem 5d pożyczony na weekend, więc nie dyskutuję "na sucho". Sprawdziłem co chciałem, zdanie sobie wyrobiłem. Kropka.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dodam: 5D jest świetny, IQ jest boskie, reszta taka sobie. Ale poczekam aż będę miał kasę na 5d2 lub 5d3 gdy się pojawi.

Przemek_PC
27-09-2010, 10:13
Tor żużlowy, zawodnicy po prostej wchodzą w zakręt w chmurze pyłu gdzie kontrast bardzo spada, tryb One Shot, aktywny tylko centralny punkt i zdjęcie ostre. Mówią, że 5D do sportu się nie nadaje. Teraz wychodzi, że do kotów się nie nadaje :) BTW kot nawet idący na wprost w stronę obiektywu i do tego z odległości 6-7m gdzie przebycie 10% tej odległości zajmuje mu mniej niż 1sek. to chyba jednak spore obciążenie dla AF.

dentharg
27-09-2010, 10:24
Jak napisałem, robiłem używając AI Servo i "nie będzie Pan zadowolony, oj nie będzie!".

Czy "spore obciążenie dla AF" oznacza, że ten AF się nie nadaje do zadanego celu?

sylwester Samluk
27-09-2010, 10:27
Bo to nie ważne czy seria amatorska czy półprofesjonalna czy profesjonalna, jeśli ktoś dobrze nie pozna możliwości aparatu i szkła którym wykonje zdjęcia nie będzie robił ciekawych zdjęć i do tego ostrych. Ja również od 4 lat robie zdjęcia canonem 400D i dawał sobie świetnie radę, oczywiście jak u każdego z nas trafiają się zdjęcia nie ostre ale większość pewnie z mojej winy a tylko nie liczne były spowodowane przez sprzęt.

dentharg
27-09-2010, 10:31
Ja ze swojej 350D też jestem zadowolony. Po prostu nauczyłem się, czego od niej nie wymagać. Ale wymagania w stos. do 5D są zdecydowanie większe niż w stos. do 350-tki :)
Poczekam aż do 7d sadzą matrycę z 5d, albo do 5d AF z 7-ki :) A crop na razie mi wystarcza.

Przemek_PC
27-09-2010, 10:37
Ja nie używam wynalazków typu AI Servo i może dlatego jestem zadowolony z AF w 5D. Po prostu na One Shot kiedy widzę dobry moment wciskam do połowy i po złapaniu ostrości natychmiast do końca. Trwa to wszystko ułamek sekundy bo śledząc obiekt kilkakrotnie wciskam do połowy więc ostrość mam mniej więcej cały czas złapaną a co za tym idzie AF dużo się nie nakręci. W sumie sam robię takie AI Servo tyle że to ja o wszystkim decyduję a nie programiści Canona i jakoś mi to wychodzi.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Po prostu zamiast kazać AF przewidywać gdzie będzie obiekt (AI Servo) jednoznacznie wskazują mu palcem (dosłownie i w przenośni :) ) gdzie obiekt aktualnie się znajduje.

fahrenheit
27-09-2010, 11:38
temat jest o tym czy warto kupować używane więc dorzucę swoje 3 grosze. Jak kogoś stać na nowe stratę po wyjęciu z pudełka kilkuset złotych to warto kupić nowe. Dla całej reszty ciułaczy nowe to najgorsze co może być. Raz kupiłem coś nowego - 400d. Po roku warte było nawet nie połowę ceny zakupu. Nowość kosztuje i zawsze jest pytanie co za to oferuje. Znajomi pytają mnie czy warto kupić 550d a ja namawiam ich na 450d albo używaną 500d bo następcy niewiele wnoszą poza obniżką cen poprzedników. Co jeszcze... nie stać mnie na zakup całego sprzętu, który mam a czasem lubię sobie potestować. Pisałem parę razy do kolegów z forum czy można się przy piwie spotkać i pomacać 35L, 1d jakieś, 135L i co ... tacy pomocnie,że chcieli 100-200 za dzień pożyczenia. W takiej chwili zacząłem kupować używki,nawet jak stracę te 100-200 PLN to przynajmniej wiem,że się wybawiłem i sprzęt był mój. Podsumowując bezpieczniej nowe, lepiej, więcej taniej używane.

sylwester Samluk
27-09-2010, 23:57
Ta rozmowa znowu spadła na jakieś cuda o AF. Rany kto ma pieniądze kupuje 5D mark I i dwa, ja kupuje 50D i basta. Zdjęcia z 400D nie były takie złe oczywiście brakowało mi ładnego ISO 1600 i dobrze wiem, ze 5D I i 5D2 te iso jest ładniejsze ale przepraszam wydać 5000zł wiecej na 5D2 mark tylko dlatego że ma FF to jest lekka przesada.

Znalazłem siekawe oferty na 5D mark I z małym przebiegiem ale cena 4700zł za używkę to też nie tak mało pieniędzy.

Stwierdzam, że puki co uczę się na bardziej pfrofesjonalnym aparacie natomiast będę sięstarał by kolejny aparat był FF może 5D mark 2 stanieje za 2 lata tak jak liedyś5D mark I pamiętam cęcę za nówkę 4600zł.

Z drugiej strony strony muszę ćwiczyć i ćwiczyć.

Dla mnie ważne jest by cieszyć się fotografią . Zawsze sobie powtarzałem po 400D tylko FF ale niestety jak policzysz wszystko, posłuchasz żony jak ci marudzi o przyszłosci co jeszcze trzeba kupić spojrzysz na dwójkę dzieci, które są niekończoncym wydatkiem, to niestety 5D mark 2 bardzo szybko zniknął mi z horyzontu mojego wzroku. Muszę przyznać iż dawno chciałem kupićsobie 40D lub 50D ale wtedy wybierałem szkiełka raz w roku kupiłem nowe szkło wreszcie nadszedł czas na puszkę i wybrałem 50D- myślę, że jeszcze przyjdzie czas kiedy kupię FF. Łezka leci mi czasami jak pomyślę o 5D I czy 5D mark II ale z drugiej strony jak popatrzę na swoje fotki ile mam do nauli to ten 5D mark 2 pogniewał by sięna mnie za zbyt amatorskie fotki:) Tak więc staram sięzrozumieć na co mnie stać znam swoje słabosci oraz mocne strony. Jeszcze raz dziękuję i wciąż powtarzam puszka to nie wszystko, ważne jest kto trzyma tą puszkę i co potrafi przekazaćza pomocą zdjęcia komuś innemu.

Pozdrawiam

p.s nie czepiajcie się o tego AF w 5D przecież wystarczy popatrzec na nasze fotki na forum i widać, że 5D daje radę nie istostne ile zdjęć zrobiłeś nim by dostarczyćna forum udane zdjęcie ważne, że je masz i jesteś z niego dumny.

pozdrawiam

korben
29-09-2010, 13:22
Witam, wszystkich sledzę watek, kiedyś posiadałem k200d i zmieniłem na 50d, ze względu na af i nie żałuję mogę spokojnie łapać ostrość w gorszych warunkach,pewnie jak kupię szkło z 2.8 to mi ciśnienie skoczy:)
pozdro dla wszystkich

ska
29-09-2010, 13:35
To tyle. Posta tego dedykuje wszystkim tym ktorzy dalej sobie wmawiaja, ze crop jest ok. To zależy do czego potrzebny ci aparat. Ja planuje zasiadki czyt fotografie przyrodniczą i dla mnie crop jest jak najbardziej potrzebny do zbliżeń i z miare stranych cenowo obiektywów.

korben
29-09-2010, 13:59
Witam

Mam takie zapytanie do Was, otóż do tej pory używałem 400D a teraz chciałbym kupić 50D nowy + grip lub używany 5D MarkI z przebiegiem 40 tyś za 3700zł. Wiem, że będe robić zdjęcia portretowe, czasami ślubne, sesje plenerowe.

Doradzcie warto ryzykować na %D zalety Cropa i FF zanam tego wyjasniać mi nie trzeba.

Chodzi mi czy warto zaryzykować w używany sprzęt?

Powiem Ci tak, jak masz kasę kupuj 5-tkę,ja wybrałem 50d bo kasy nie miałem i było innej opcji (oczywiście z 50d jestem happy:)),ale 5-tke brałbym w ciemno i głowy sobie nie zawracał,uzbieram(aj) szklarnię pod ff i pewnie też zmienię ale już pewnie na 5dmkII, pewnie będzie w takiej sytuacji jak teraz jest stara 5.
Mam na razie kliszaka i stałkę 50-tkę i jestem szczęsliwym posiadaczem FF:-D ale to nie jest to nośnik,obróbka:(
Mozliwości zakupu są duże,a co liczy się w foto, koncowa papierowa odbitka którą weźmiesz do ręki, której efekt tak Ci się spodoba że będziesz chciał się nią pochwalić całemu światu, a to przecież będzie tylko normalne zdjęcie z cyfry ff:-D
pozdrawiam wszystkich

Świat ogolnie idzie w lepsze,trend będzie że ff będzie dla mas:-D

sylwester Samluk
01-10-2010, 18:37
Witam

No i mam!! 50D z gripem. Ładuje baterie a potem jakieś zdjęcia przykładowe wrzucę z iso 1600 i 3200.

Pozdrawiam
Sylwek

michael_key
01-10-2010, 18:41
No i mam!!
No to gratuluję :-D
Sam pamiętam moment jak stałem się posiadaczem swojej 50-tki, a jak kupiłem grip???? :mrgreen: