PDA

Zobacz pełną wersję : Sposób na chip kartridża do IP 2200/4200/5200 ?



Kubaman
19-11-2005, 14:56
Temat związany z drugim, który dopiero co zapodałem tutaj, ale chyba jednak dyskusja może pójść w inną stronę, więc dają osobno.

Mając problem z kartridżem, którego napełniłem chyba "przypadkowo" tuszem pigmentowym zamiast barwnikowym spisałem go na straty i wydłubałem z niego tego słynnego chipa.

Chip nie jest w żaden sposób połączony z kartidżem (no jest doń przyklejony, ale nie o to chodzi). Ponieważ raczej mało prawdopodobne jest, żeby drukarka była w stanie oszacować ilość zużytego atramentu (choć teoretycznie mogła by zliczać ilość cykli dla każdej dyszy, znając objętość kropli mogła by niby to policzyć) od razu zacząłem podejrzewać, ze to musi być coś prostego. Obejrzałem chipa i chyba faktycznie tak jest. Jest to płytka 8x8mm z jednym układzikiem, jakims chyba rezystorem i jeszcze czymś. I właśnie to coś mnie interesuje. Załączam fotki, które udało mi się zrobić temu ustrojstwu. Jest to chyba ukłąd reagujący na światło (fotorezystor?). Na elektronice się zupełnie nie znam, dlatego proszę o pomoc fachowców - rzućcie proszę okiem na fotki i powiedzcie, czy mam rację. Element ma ok.2mm długości. Jeśli tak, to chyba wystarczy zaczernić ten element (albo obkleić plasteliną np.) i nie powinno być problemów. Nie wiem tylko jak chip miałby się ostatecznie blokować, bo gdy jest całkowicie odsłonięty, wciąż w gąbce jest sporo atramentu i drukuje dalej :roll:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://212.33.73.7/~kubaman/sample/chip/1.JPG)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://212.33.73.7/~kubaman/sample/chip/2.JPG)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://212.33.73.7/~kubaman/sample/chip/3.JPG)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://212.33.73.7/~kubaman/sample/chip/4.JPG)

djtermoz
19-11-2005, 15:28
Widze ze ostro sie wziales do roboty. Przeczytalem oba watki z zaciekawieniem bo mnie tez to czeka. Kiedys.

Na pewno istnieje jakas prosta metoda na rozgryzienie dzialania tego chipa. Mamy tu jakis doswiadczonych elektronikow na forum? Moze Pan Jurek by pomogl?

Pozstaje jeszcze tez kwestia ewentualnej utraty gwarancji (http://www.stevesforums.com/forums/view_topic.php?id=71744&forum_id=40), bo kartridge cos zapisuje do pamieci drukarki (http://forums.anandtech.com/messageview.aspx?catid=30&threadid=1704550&enterthread=y). Najlepiej to byloby wywalic te wszystkie kartridge i zainwestowac w cos takiego (http://www.esandjt.com/continuous_ink_system.htm).

W kazdym razie podbijam watek bo tez licze na odzew.

DoMiNiQuE
19-11-2005, 16:12
to mi wyglada na zwyklego LEDa.

maku
19-11-2005, 17:15
Pojęcia nie mam po co jest ten układ w tej drukarce.
Być może układ ten przesyła do drukarki informację o swoim numerze seryjnym w celu utrudnienia życia tym którzy mogą chcieć się bawić w napełnianie wkładów.
Tak właśnie dzieje się z katridżami do mojego firmowego plotera. Ploter po prostu nie przyjmie drugi raz „pod rząd” tego samego kartridża. Trzeba go oszukać wkładając inny kartridż choćby nawet był pusty. Jeśli był pusty maszyna go wypluje ale zapomni numer poprzedniego co pozwoli z kolei na zainstalowanie tego pierwszego już napełnionego. Idealnym rozwiązaniem jest posiadanie przynajmniej dwóch kartridży i napełnianie ich na zmianę.
Podobny system zabezpieczeń stosowany jest też chyba w niektórych drukarkach HP. Tyle tylko że procedura resetowania pamięci jest tam chyba trochę bardziej skomplikowana. Wymagane jest zaklejanie odpowiednich styków w krtridżu czy coś w tym rodzaju.

popmart
19-11-2005, 19:59
hmm ciekawe napełniacie tusze do drukowania fotek a jak z powtarzalnoscią koloru moim zdaniem to nie ma sęsu do fotek ...

Kubaman
19-11-2005, 20:16
a jak myślisz, czy Canon sam robi tusze?
Nie. Wobec tego powtarzalnośc oryginalnych atramentów jest taka, jak poddostawcy Canona. Jest kilka firm na świecei, produkujących tusze dla znanych marek, lub ich zamienniki. Jeśli kupujesz ich tusze, i zawsze w tym samym miejscu, to nie ryzykujesz. A atrament w zasadzie jest tej samej klasy (ewentualna odporność na blaknięcie jest największa różnicą IMHO)

Jurek Plieth
20-11-2005, 01:18
Na elektronice się zupełnie nie znam, dlatego proszę o pomoc fachowców - rzućcie proszę okiem na fotki i powiedzcie, czy mam rację.
Z tych zdjęć dla mnie niewiele wynika :confused: Jeśli możesz, to włóż Kuba tą płytkę do koperty i wyślij na mój adres domowy.

Kubaman
20-11-2005, 09:26
Jurku, to niestety odpada, bo jednak będę go przyklejał spowrotem :)

Ale faktycznie, jak napisał Dominique, to może być zwykły LED, bo te kartridże świecą i sygnalizują w ten sposób poziom tuszu. Mam już pewne podejrzenia jak to działa i gdzie jest sprawdzana ilość atramentu, ale napiszę dopiero jutro albo we wtorek, bo mam starsznie dużo pracy.