Zobacz pełną wersję : fotki z 5D - troche sie kolana mi ugiely!
No przyznam, ze sie zachwialem...
http://www.pbase.com/lemonbase/image/50430147
Ja cie przepraszam, ale moc!
Pozostale nie gorsze.
KuchateK
18-11-2005, 20:42
Sie ma fure, puche i szklo to mozna cykac :mrgreen:
Ale na serio... Rozmiar sensora i mpix jednak sie licza i to naprawde widac. Jak by marketingi (nie powiem ktore :twisted: ) nie chcialy to jednak to jest przyszlosc. Gdzies na pbase (sorry, wcielo linka) widzialem porownania z 1ds'a, 5'tki i 20'stki na tych samych szklach i... Hmm... To nie ma co rownac :D
DoMiNiQuE
18-11-2005, 20:47
Rozmiar sensora i mpix jednak sie licza i to naprawde widac.
znam takie forum, na ktorym To stwierdzenie jest totalna bzdura ;)
fotki niezle, GO zabija :)
No jakos nożyska mi sie nie ugięły z wrażenia. Powinne? Dlaczego?
Cześc.Ch.
No jakos nożyska mi sie nie ugięły z wrażenia. Powinne? Dlaczego?
Cześc.Ch.
O furę może chodzi :mrgreen:
2 sprawy:
1. przejechalbym sie ta fura po niemieckiej autostradzie :D
2. popstrykalbym sobie tym sprzetem nieco (moze byc i w Polsce) :D
czegos nie rozumiem?
bo na forum Nikona mowili, ze L-ki aberruja i maja paskudne winiety... a 5D jest ironicznie zwane "klatka pelna jakosci".
a ja te zdjecia ogladam i nie widze winiety. a zdaje sie 85/1.2L to jest elka. i jakosc zdjec w tym korpusie jest bardzo przyjemna...
na czym polega haczyk?
EDIT:
24-105 podobno tez jest "syfiasty" i ma ww. wady:
http://www.pbase.com/lemonbase/canon_ef_24105
a tu sa calkiem przyzwoite fotki... :oops:
KuchateK
18-11-2005, 22:25
']znam takie forum, na ktorym To stwierdzenie jest totalna bzdura ;)
Staram sie tam nie zagladac, bo mnie potem brzuch boli* :D
* nie dlatego ze sie czegos najadlem...
na czym polega haczyk?
FULL FRAME RZONDZI! :mrgreen: :twisted:
ładniutkie
fura ponoc dosc ciezka w prowadzeniu ;)
body hmmmm któż to wie, ja nie
pozdrawiam
wczoraj testowaliśmy z jareckim u mnie AF 5D przy f8.0 (wyniki tutaj)http://www.canon-board.info/showthread.php?t=6697&page=2 (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=6697&page=2) i musze przyznać, że nawet oglądając fotki na wyświetlaczu byłem zachwycony:
- GO i bokehem (z podpiętą 100/2.8 L)
- szumami, przy ISO 1000 jest doskonale, przy ISO 1600 jest bardzo dobrze a nawet max powiększenie na 3200 było świetne!
Jurek Plieth
18-11-2005, 23:12
No przyznam, ze sie zachwialem...
Ja cie przepraszam, ale moc!
Myślisz o korpusie, obiektywie, czy samochodzie? :mrgreen:
Przy tej przysłonie (f/1.2) to nawet sprzączka od pokrywy bagażnika nie jest ostra na całej długości :rolleyes:
Przy tej przysłonie (f/1.2) to nawet sprzączka od pokrywy bagażnika nie jest ostra na całej długości :rolleyes:
no bo pan jest techniczny :-) skoro kupil szko f/1.2 to dlaczego niby mialby robic z f/1.5 lub nie daj BIOS-ie jakas inna, ciemna dziurka? :D
mnie tam sie podoba taki styl ... chociaz strasznie trudno oprzec sie wrazeniu ze ogloda sie resoraka ... jakies male autko ... to chyba dlatego ze kazdy probowal robic zdjecia malym obiektom i wtedy z regul glebia jest niewielka ...
ale jedno moge powiedziec ... ladnie wyglada taka foteczka
i to jest piękne :)
Edit:
Przy tej przysłonie (f/1.2) to nawet sprzączka od pokrywy bagażnika nie jest ostra na całej długości
tzn, miałem na myśli ta cinak GO jest piękna. Bookeh jest piękny.
Jurek Plieth
18-11-2005, 23:53
i to jest piękne :)
Moim zdaniem, autor tych zdjęć, Johannes Huwe to jakaś wybitna pierdoła, że sparafrazuję Szwejka. Przepraszam, zapomniałem dodać, że to Dipl. Ing. ;-)
Choćby to zdjęcie (http://www.pbase.com/lemonbase/image/51724211). Nie mówiąc o tym, że tragicznie naświetlone, to gdzie tam jest ustawiona naprawdę ostrość? Bo ja takiego miejsca nie potrafię znaleźć :(
Lepszy numer wydaje się występować w tym zdjęciu (http://www.pbase.com/lemonbase/image/51282770). Posiada ono coś na kształt "podwójnej ostrości". Zauważcie, że jako tako ostry jest nosek dziecka, a potem nagle znowu jako-taka ostrość występuje na włosach znajdujących się na czubku głowy :shock: Jak to jest zrobione, nie pojmuję :roll:
Moim zdaniem, autor tych zdjęć, Johannes Huwe to jakaś wibitna pierdoła, że sparafrazuję Szwejka. Przepraszam, zapomniałem dodać, że to Dipl. Ing. ;-)
dwa czynniki:
Niemiec (teutonski kult precyzji, dokladnosci, techniki)
Dipl. Ing.
w praktyce to sie w 99 na 100 przypadkow przeklada na totalne antytalencia pod wzgledem percepcji sztuki. takiego wzorowego onaniste sprzetowego i kompletnego impotenta fotograficznego.
nie ogladalem reszty zdjec tego faceta, ale te kilka testowych pachnie rasowym germaninem. wzorcowo, z podrecznika, idealnie poprawnie, bez absolutnie minimalnego zaangazowania emocjonalnego w cokolwiek poza technika :)
Choćby to zdjęcie (http://www.pbase.com/lemonbase/image/51724211). Nie mówiąc o tym, że tragicznie naświetlone, to gdzie tam jest ustawiona naprawdę ostrość? Bo ja takiego miejsca nie potrafię znaleźć :(
85mm, 1/30s. ma prawo byc lekko poruszone
Lepszy numer wydaje się występować w tym zdjęciu (http://www.pbase.com/lemonbase/image/51282770). Posiada ono coś na kształt "podwójnej ostrości".
jest dobrze. nie oceniaj na podstawie GO luster z cropem, albo analoga z ciemniejszymi szklami. to jest pelna klatka i szkielko f/1.2. to naprawde ma bardzo plytka GO, ktora w zaleznosci od ustawienia plaszczyzny ostrosci potrafi robic rozne "cuda" na zdjeciach. nawet robiac standardowa 50/1.8 mozna napotkac takie sytuacje, a przeciez 85/1.2 daje bez porownania mniejsza GO
Też z 5d - dłuuuugo nie mogłem sie oderwać od ekranu...........
http://www.pbase.com/jrodrigo/indiatop15
Pozdrawiam
Jurek- arcypierdoła, ze zacytuje Haszka dokladnie.:lol:
Auto fajne tylko za male jak dla mnie ( ciasniusieńko ). Ford transit lepsiejsze.
Czesć.Ch.
KuchateK
19-11-2005, 04:14
No... Lambo tez strasznie niewygodne. A cofanie to juz wogle katastrofa...
Co kto lubi. Ale ja tam na transita bym nie zamienil ;)
Moim zdaniem, autor tych zdjęć, Johannes Huwe to jakaś wibitna pierdoła, że sparafrazuję Szwejka. Przepraszam, zapomniałem dodać, że to Dipl. Ing.
Jurku, moje niedomówienie - mówiąc jakie to piękne chodziło mi o tę cieniutką GO z 85/1.2L na pełnej dziurze :) . Już uzupełnię cytatem.
a mi sie podoba.... ta czarna maszynka z klapa zapinana na paski jest przesliczna
No przyznam, ze sie zachwialem...
http://www.pbase.com/lemonbase/image/50430147
Ja cie przepraszam, ale moc!
Pozostale nie gorsze.
Iczek, nigdy nie myślałem, że to Ty napiszesz. Właściwie to nie są fotki z 5D tylko z 85L.
A na marginesie: na Mirandzie słychać coraz więcej głosów, że 5D ostrzy dokładniej niż 1D2. Powtarzam dokładniej nie szybciej, chociaż pewnie z szybkością też jest podobnie. Zdaje się to potwierdzać wypowiedź Paul Pope'a o cenie nowego ONE. Pisze on m. in., że ONE będzie miał całkiem nowy system AF.
Nie wiem czemu, ale przestaje lubic cokolwiek tutaj pisac. Poza nielicznymi wyjatkami, odnosze wrazenie, ze zeby cokolwiek komus tutaj przekazac trzeba kupic łopatę, a najlepiej koparkę! :( Jak widze komentarze w stylu: mala GO, gdzie tutaj ostrosc, slabo naswietlone - to mi sie nóż w kieszeni otwiera. Przeciez to nie o to chodzi. A juz na pewno nie o samochod, bo wszyscy wiedza, ze Roverki są najlepsze :) Chodzi o wyglad fotki, o zawartosc pliku, ktora widze na ekranie , o te wspaniale przez Was niby poznane rozpietosci tonalne. Czy tylko ja i paru innych widzi, ze ten aparat ma to cos czego brakowalo dotychczas wszystkim kontrukcjom na rynku !? Powiadacie, ze to zasluga szkla. Pewnie jest w tym racja, ale sorry z 10D czy 1DsMkII nie ma takiej plastyki! To musi byc matryca i sposob "podania" pikseli. Dla mnie kosmos. Prosze wiec abyscie sie tak nie spreżali z tym szukaniem ostrosci - co to za dziwna moda - ostre, nieostre. Jurku i to ty. Brutusie nóż w plecy mi wbijasz, a myslalem, ze dla ciebie liczy sie cos inego :)
Te fotki mają dusze.... co niestety nie przeraza, bo dotychczas tylko Nikon mial cos wiecej niz marketing i szemrał do mnie słowami podświadomości :)
Prosze - popatrzcie na te zdjecia bez okularów technicznych i miarki ostrosci. PLASTYKA !!!!
Lepszy numer wydaje się występować w tym zdjęciu (http://www.pbase.com/lemonbase/image/51282770). Posiada ono coś na kształt "podwójnej ostrości". Zauważcie, że jako tako ostry jest nosek dziecka, a potem nagle znowu jako-taka ostrość występuje na włosach znajdujących się na czubku głowy :shock: Jak to jest zrobione, nie pojmuję :roll:
Płaszczyzna ostrości biegnie pod kątem w jakim był ustawiony aparat (matryca).
A na marginesie: na Mirandzie słychać coraz więcej głosów, że 5D ostrzy dokładniej niż 1D2. Powtarzam dokładniej nie szybciej, chociaż pewnie z szybkością też jest podobnie. Zdaje się to potwierdzać wypowiedź Paul Pope'a o cenie nowego ONE. Pisze on m. in., że ONE będzie miał całkiem nowy system AF.
Potwierdzam, że 5D ostrzy lepiej napewno niż... 20D :D
Nie wiem czemu, ale przestaje lubic cokolwiek tutaj pisac. Poza nielicznymi wyjatkami, odnosze wrazenie, ze zeby cokolwiek komus tutaj przekazac trzeba kupic łopatę, a najlepiej koparkę! :( Jak widze komentarze w stylu: mala GO, gdzie tutaj ostrosc, slabo naswietlone - to mi sie nóż w kieszeni otwiera. Przeciez to nie o to chodzi. A juz na pewno nie o samochod, bo wszyscy wiedza, ze Roverki są najlepsze :) Chodzi o wyglad fotki, o zawartosc pliku, ktora widze na ekranie , o te wspaniale przez Was niby poznane rozpietosci tonalne. Czy tylko ja i paru innych widzi, ze ten aparat ma to cos czego brakowalo dotychczas wszystkim kontrukcjom na rynku !? Powiadacie, ze to zasluga szkla. Pewnie jest w tym racja, ale sorry z 10D czy 1DsMkII nie ma takiej plastyki! To musi byc matryca i sposob "podania" pikseli. Dla mnie kosmos. Prosze wiec abyscie sie tak nie spreżali z tym szukaniem ostrosci - co to za dziwna moda - ostre, nieostre.
Te fotki mają dusze.... co niestety nie przeraza, bo dotychczas tylko Nikon mial cos wiecej niz marketing i szemrał do mnie słowami podświadomości :)
Prosze - popatrzcie na te zdjecia bez okularów technicznych i miarki ostrosci. PLASTYKA !!!!
Tutaj zgadzam się w 100% z iczkiem.
Chodzi o wyglad fotki, o zawartosc pliku, ktora widze na ekranie , o te wspaniale przez Was niby poznane rozpietosci tonalne.
iczek, ja sie zgadzam, choc wydawanie takich opinii tylko po zdjeciu rozmiaru ekranowego jest nieco na wyrost. ma to wszelkie znamiona znakomitej jakosciowo fotografii, natomiast chcialbym jeszcze zobaczyc wydruk
Czy tylko ja i paru innych widzi, ze ten aparat ma to cos czego brakowalo dotychczas wszystkim kontrukcjom na rynku !? Powiadacie, ze to zasluga szkla. Pewnie jest w tym racja, ale sorry z 10D czy 1DsMkII nie ma takiej plastyki!
z 10D to sie zgodze, ale z 1Ds widzialem zdjecia robione 85/1.2 i jesli mnie pamiec nie myli tez 50/1.0. tam rowniez byla taka plastyka. nie mowie, ze porownywalna, bo musialbym poszukac tamtych fotek, ale na pewno nie lata swietne wstecz.
z roznicami miedzy 5D a 20D jest troche jak z roznica sredniego formatu do malego obrazka pod wzgledem plastyki obrazu. nie da sie ukryc, ze to inaczej "dziala" :)
Te fotki mają dusze.... co niestety nie przeraza, bo dotychczas tylko Nikon mial cos wiecej niz marketing i szemrał do mnie słowami podświadomości :)
Prosze - popatrzcie na te zdjecia bez okularów technicznych i miarki ostrosci. PLASTYKA !!!!
patrze. dostrzegam to. natomiast z ostatecznym osadem wstrzymalbym sie do czasu obejrzenia wiekszej ilosci zdjec i najchetniej tez odbitek. nie ukrywam tez, ze wolalbym sam zrobic te zdjecia, zeby miec 100% pewnosc co i jak zostalo z nimi naswietlone i wywolane
Tomasz Golinski
19-11-2005, 14:45
A ja nic z tego nie rozumiem.
z 10D to sie zgodze, ale z 1Ds widzialem zdjecia robione 85/1.2 i jesli mnie pamiec nie myli tez 50/1.0. tam rowniez byla taka plastyka. nie mowie, ze porownywalna, bo musialbym poszukac tamtych fotek, ale na pewno nie lata swietne wstecz.
mówicie o dwóch różnych aparatach - iczek o 1ds mkII, a ty o 1ds. To dwa różne światy jeśli chodzi o plastykę obrazu :-)
mówicie o dwóch różnych aparatach - iczek o 1ds mkII, a ty o 1ds. To dwa różne światy jeśli chodzi o plastykę obrazu :-)
hmm... napisalem 1Ds bo autentycznie nie pamietam czy to byl mkI czy mkII :) az taka jest miedzy nimi roznica?
jest całkiem spora - do mkII wkitowali ten cholerny filtr, który całkiem sporo psuje. Do ISO 400 mkI bije mkII jakością (plastyką). Pow. trudno powiedzieć, bo szumy w mkII są mniejsze, i zdjęcia wyglądają gładziej.
Racja Arkan, ale.... nie masz wrazenia, ze zdjecia z 1ds sa bardzo "techniczne". Trudno mi t opisac, ale odnosze wrazenie, ze uzyskiwana ostrosc oraz chrakterystyczna tonalnosc (jednak to stara konstrukcja) zdecydowanie odbiegaja od 5D. Wlasnie o tym piszesz, bo rzeczywiscie 1dsmkII ma te cholerne filtry, ktore sztucznie generuja jakąś miekkośc obrazu. Moze unowoczesniono te filtry, bo nie wiem co jest w 5D i malo mnie to obchodzi, ale te konkretne zdjecia sa wspaniale pod wzgledem odbioru. Mysle, ze ktos, kto oglada troche fotografii i sam mial okazje porobic zdjecia troche innym obiektywem niz "Wasz Ukochany " 17-40 dostrzega kolosalna wprost roznice miedzy fotkami nawet z 1dsmkII i 5D.
A ja nic z tego nie rozumiem.
No coz.... potrzebni sa tacy, co rozumieja i tacy, co nie rozumieja. Ot caly urok naszej innosci :) Co oczywiscie w zaden sposob nie ujmuje zadnej ze stron.
patrze. dostrzegam to. natomiast z ostatecznym osadem wstrzymalbym sie do czasu obejrzenia wiekszej ilosci zdjec i najchetniej tez odbitek. nie ukrywam tez, ze wolalbym sam zrobic te zdjecia, zeby miec 100% pewnosc co i jak zostalo z nimi naswietlone i wywolane
Akustyk - nie wiem dlaczego od wielu juz miesiecy, a moze i lat utarlo sie, ze prawdziwa jakosc 1dmkII na ten przyklad dostrzegana jest i doceniana po odbitkach.
Musze sie przyznac, ze ostatnie odbitki zrobilem pewnie jakies 1,5 roku temu :) Zakladam, ze nie odbiegam od sredniej statystycznej i wiekszosc z nas robi je OKAZJONALNIE !
Poza zawodowcami z branży "śluby".
A juz jak nawet sie decydujesz wyslac do labu to bawisz sie tym w PS do znudzenia i pewnie tak samo jak ja robisz 3 wersje tego samego pliku :)
Wiec co to za argument, ze jakosc 5D ocenimy po odbitkach skoro 90% tych fotek zostanie w formie cyfrowej :)
Kiedy kupowałem pierwszego 1dmkII kolega wychwalał odbitki, zobaczysz rewelacja, kosmos, a jaka ostrosc i co... I gówno... nie zorbilem ani jednej odbitki z obu moich 1dmkII, a do końca icj produkcji bede narzekal na cholerne filtry i miekkosc tego gowna. Miekkość ekranową!
Bo musialem kupic za 20usd specjalny program do unsharp, aby zjdecia złapane w punkt były ostre.
Co mi po super odbitkach - mam je skanowac..?:)
Przykro mi wiec, ale ten argument jest dla mnie nie do przyjecia. Kupujac aparat cyfrowy chce miec ostrosc na monitorze bez godzinnych zabaw w PS. A ostrzenie na odbitkach zostawiam innym.
pozdrawiam Cie
Inna sprawa, iczku, że zaprezentowales przyklad radykalny. Kombinacja 5d, które jest "jednoczesnie miękkie i ostre" jak niektórzy piszą i 85L daje efekt inny niż 5D/17-40 czy choćby 20D/85L.
FF jest wprost stworzona dla obiektywów takich jak 85L czy 135L, wlasnie ze względu ze zmniejszając GO jeszcze bardziej potęguje plastykę tych szkieł (czy raczej powraca do tego co dawaly na lustrze analogowym ).
Dodając do tego dopracowanie matrycy 5D uzyskujemy całkiem ciekawe combo :)
Pozdrawiam
Akustyk - nie wiem dlaczego od wielu juz miesiecy, a moze i lat utarlo sie, ze prawdziwa jakosc 1dmkII na ten przyklad dostrzegana jest i doceniana po odbitkach.
bede ocenial po mojej 10-tce, bo z 1-kami do czynienia nie mialem. ale po mojemu, to na odbitkach widac, owszem, prawdziwa jakosc... ale nie body tylko szkiel. no i gladkosc tonalna. ostre korekty uchodza czasem plazem na ekranie, ale na odbitkach szczypia
natomiast co do odbitki to po prostu chcialbym zobaczyc wiecej zdjec i to najchetniej w postaci mozliwie neutralnej. chociaz, jak napisalem pozniej, od odbitki wolalbym samodzielnie naswietlony RAW i JPEG. bo wtedy wiecej widze, niz na malym rozmiarze. no i wiem co tak naprawde jest w zdjeciu
oczywiscie, plastyki nie da sie zrobic w szopce, wiec juz po tych zdjeciach mozna docenic. natomiast na plastyce nie konczy sie ocena calosciowa. oprocz 85/1.2 do tego body sie bedzie tez podpinac inne szkla (mnie osobiscie najbardziej interesuje zakres 24~50). dlatego wstrzymalbym sie od wydawania werdyktu tylko po wskazanych zdjeciach. i tylko tyle chcialem napisac
Musze sie przyznac, ze ostatnie odbitki zrobilem pewnie jakies 1,5 roku temu :) Zakladam, ze nie odbiegam od sredniej statystycznej i wiekszosc z nas robi je OKAZJONALNIE !
nie wiem jak wiekszosc. ja robie wzglednie czesto. do portfolio, dla znajomych, dla osob ktore sobie zamawiaja odbitki zdjec... najrzadziej co 2 miesiace zamawiam te kilka sztuk 20x30
A juz jak nawet sie decydujesz wyslac do labu to bawisz sie tym w PS do znudzenia i pewnie tak samo jak ja robisz 3 wersje tego samego pliku :)
to ja akurat nie. wywoluje RAW-a wedlug zapamietanej przy robieniu wgladowki "recepty" (XMP), troche odplamkowuje, czasem przejezdzam akcjami Velvia/Provia (ew. VelviaVision ostatnio) i tyle. 2 minuty i zdjecie gotowe.
Wiec co to za argument, ze jakosc 5D ocenimy po odbitkach skoro 90% tych fotek zostanie w formie cyfrowej :)
zaden argument. ale ja nie napisalem, ze oceniam tylko po odbitkach. tylko, ze chcialbym tez zobaczyc odbitki jakichs zdjec z 5D, a nie wylacznie kilka zdjec ekranowych
Przykro mi wiec, ale ten argument jest dla mnie nie do przyjecia. Kupujac aparat cyfrowy chce miec ostrosc na monitorze bez godzinnych zabaw w PS. A ostrzenie na odbitkach zostawiam innym.
OK, ja sie w duzym stopniu zgadzam, bo to tez nie jest glowny argument dla mnie. jest wazny w przypadku szkiel, natomiast w przypadku body znacznie mniej. nigdzie nie napisalem inaczej. akurat tego to sie Ty uczepiles :)
Racja Arkan, ale.... nie masz wrazenia, ze zdjecia z 1ds sa bardzo "techniczne". Trudno mi t opisac, ale odnosze wrazenie, ze uzyskiwana ostrosc oraz chrakterystyczna tonalnosc (jednak to stara konstrukcja) zdecydowanie odbiegaja od 5D
Szczerze powiedziawszy, to lubię mojego ds-a właśnie za uzyskiwaną ostrość i nie sądzę, aby 5d miałtu jakąś przewagę. Co do rozpiętości tonalnej, to trudno mi sie wypowiadać - nie miałem okazji robić zdjęć 5D, ale ze specyfikacji technicznych nie wynika, aby w piątce osiągnięto jakiś znaczący postęp pod tym kątem. Jedyne czym na pewno 5d bije 1ds to wysokie ISO, a to dla mnie jest bez znaczenia - robię z reguły w zakresie 100-400. Nie wykluczam, że za jakiś czas zmienię body na inne, ale póki co jestem zadowolony.
W "Popular Photography & Imaging" 5D zostal aparatem roku.
http://www.popphoto.com/article.asp?section_id=2&article_id=1603
I tak na marginesie, cytat z tego czasopisma:
"While both the 20D and 5D produce Extremely Low noise at ISO 100, the EOS 5D holds down noise better at ISO 400 and above, a testament to the 5D's larger pixels. Way up at ISO 1600, both cameras delivered similar Moderately Low ratings-without resorting to blurring filters. Bottom line? The 5D delivers Excellent image quality from ISO 100 to 800, with better sharpness than the EOS 20D. However, both the Nikon D2X and the new D50 have lower noise levels at ISO 1600."
Czyli -> szumofobi nie kupowac 5D :-P
dwa czynniki:
Niemiec (teutonski kult precyzji, dokladnosci, techniki)
Dipl. Ing.
w praktyce to sie w 99 na 100 przypadkow przeklada na totalne antytalencia pod wzgledem percepcji sztuki. takiego wzorowego onaniste sprzetowego i kompletnego impotenta fotograficznego.
nie ogladalem reszty zdjec tego faceta, ale te kilka testowych pachnie rasowym germaninem. wzorcowo, z podrecznika, idealnie poprawnie, bez absolutnie minimalnego zaangazowania emocjonalnego w cokolwiek poza technika :)
(...)
85mm, 1/30s. ma prawo byc lekko poruszone
Nie widzisz ze to sie gryzie? Najpierw opisujesz niemiecka perfekcje, a potem sugerujesz ze moze byc minimalnie poruszone?
Opisany przez ciebie niemiecki perfekcjonista wywalilby poruszone zdjecie a nie je publikowal.
Perfekt to perfekt, czyli wzorcowo - nie ma miejsca na minimalne nawet poruszenie :roll: .
KuchateK
21-11-2005, 14:30
Ten ma w sobie cos z artysty i tego jednego na stu w takim razie :mrgreen:
However, both the Nikon D2X and the new D50 have lower noise levels at ISO 1600."
Czyli -> szumofobi nie kupowac 5D :-P
minęło trochę czasu, więc postanowiłem złamać zasadę o ignorowaniu twoich postów - zobaczymy czy mi się opłąci :roll:
a teraz do rzeczy: to żadne odkrycie poczytaj recenzje na dpreview.com i podobnych stronach. D2X ma niższy poziom szumu monochromatycznego do sygnału. Problem polega tylko na tym, że to dlatego, że mocno filtruje softem, a że filtry Nikon pisze gorsze niż Canon zdjęcia mają o wiele mniej szczegółów. Druga sprawa to taka, że jak udowodnił Askey nie jest do końca istotne ile tego szumu tam jest, tylko jak on wygląda na zdjęciu. I dlatego szum Canona jest dużo lepiej oceniany od tego z Nikona. Więc dla szumofobów Nikon odpada.
Nie prawda - z Canona zdjecia sa plastikowe i plaskie.. i nie maja swietlistosci! Szum z nikona powinien byc nazywany ziarnem, bo "szum" brzmi obrazliwie, a "ziarno" dumnie.. no i ma dusze! :mrgreen:
Nie widzisz ze to sie gryzie? Najpierw opisujesz niemiecka perfekcje, a potem sugerujesz ze moze byc minimalnie poruszone?
Opisany przez ciebie niemiecki perfekcjonista wywalilby poruszone zdjecie a nie je publikowal.
Perfekt to perfekt, czyli wzorcowo - nie ma miejsca na minimalne nawet poruszenie :roll: .
hehe... :) poniekad masz racje :)
mnie chodzilo glownie o to, ze zdjecia wygladaja, jakby robil je d... nie artysta o wrazliwosci na poziomie betonowej plyty :) natomiast nie pisalem zalozenia, ze: warsztat + artyzm = constans :) mozna zwalic i przekaz i wykonanie. choc tak jak piszesz - od rasowego germanskiego onanisty oczekiwaloby sie ostrych zdjec :-)
minęło trochę czasu, więc postanowiłem złamać zasadę o ignorowaniu twoich postów.
Po raz kolejny w dniu dzisiejszym czuje sie zaszczycony :-)
- zobaczymy czy mi się opłąci :roll:
Nie, na pewno nie, ja niezamozny jestem...
I dlatego szum Canona jest dużo lepiej oceniany od tego z Nikona.
Do tej pory spotykalem sie wylacznie z twierdzeniem odwrotnym. Tzn. szum Canona to paskudne przebarwienia, a Nikona przypominajacy ziarno.
A ja wolę Święta Bożego Narodzenia od Wielkiej Nocy :D :D :D Na marginesie - do 20D mogłem założyć manualne obiektywy i światłomierz działał. W 5D jeszcze nie sprawdzałem. Za najważniejsze uważam aby sprzęt w tym co się robi nie przeszkadzał. Jak na razie najmniej przeszkadza z tego co miałem w rękach 5D. A szumy? Czasami w głowie szumi :D Róbmy zdjęcia :D
snowboarder
21-11-2005, 17:05
A ja wolę Święta Bożego Narodzenia od Wielkiej Nocy :D :D :D Na marginesie - do 20D mogłem założyć manualne obiektywy i światłomierz działał. W 5D jeszcze nie sprawdzałem. Za najważniejsze uważam aby sprzęt w tym co się robi nie przeszkadzał. Jak na razie najmniej przeszkadza z tego co miałem w rękach 5D. A szumy? Czasami w głowie szumi :D Róbmy zdjęcia :D
Swiete slowa.
Dyskutowac mozna, ale trzeba miec jakies argumenty "fotograficzne"
moim zdaniem. Oboz Nikona to duzo pierniczenia o spotach, wodo-
odpornosci itd, tylko jak przychodzi do zdjec, to doprosic sie nie mozna...
Swiete slowa.
Dyskutowac mozna, ale trzeba miec jakies argumenty "fotograficzne"
moim zdaniem. Oboz Nikona to duzo pierniczenia o spotach, wodo-
odpornosci itd, tylko jak przychodzi do zdjec, to doprosic sie nie mozna...
No akurat na forum zolto-czarnych jest o wiele wiecej watkow o zdjeciach i ze zdjeciami niz tutaj, na naszym forum.
Panowie!
wybaczcie, ale ta dyskusja zmierza po raz kolejny do wypracowanych i chyba juz nudnych rozgrywek systemowych. Nie taka byla intencja mojego postu. Ja po prostu opisalem wrazenia po obejrzeniu KONKRETNCYH zdjec. Troche uogulnilem, ze skoro tak dobrze jest w takiej konfiguracji to moze aparat jest naprawde dobry. Po co te swary !? Konkretne zdjecia pokazaly cos... i o tym tutaj mowa. Zostawcie te animozje..:) Mysle ze 5D dobry jest, a 85L jeszcze lepszy. W zestawieniu dostajemy naprawde duza jakosc za ... duze pieniadze :) I tak ma być :)
o! troll się zjawił...
Tak? Gdzie?
W kwestii szumów, D2X vs. Canon itp., moim zdaniem to:
http://www.dpreview.com/reviews/nikond2x/page21.asp zamyka dyskusję. Dodajmy, że to jest na dodatek test robiony przez pana o pewnych skłonnościach w kierunku koloru żółtego ;-)
hekselman
22-11-2005, 18:43
W zasadzie chciałem się zwrócić z prośbą do szanownego gremium o wyjaśnienie zachwytów nad zdjęciami samochodu...Dla mnie (bo tak mnie uczono) są przykładem ze jasną optykę jest trudno opanować!Bo (podkreślam-tak mi tłumaczono) głębia ostrości to środek wyrazu który rozsądnie stosowany służy podkreśleniu tematu zdjęcia lub wydobyciu detali...A jakie to detale wydobywane są z tych zdjęć?Albo - co pokazuje portret dziecka z ostrymi....włosami na czubku głowy?Albo portrety z ostrością zaczynającą się na czubku nosa a kończącą na ustach...Ja wyrzuciłbym to jako źle dobraną głębię.Używam jasnych obiektywów i wielokrotnie boleję nad brakiem znanych ze starszych obiektywów - linijek głębi ostrości dla danej przysłony.No - przymykanie do "roboczej" nie zawsze daje własciwą ocenę.Więc - może nbiepotrzebnie się motam?Może coś się zmieniło?Może takie foty jak ta: http://www.pbase.com/jrodrigo/image/51644887 niepotrzebnie mnie rajcują precyzją głębi; moze nie jest ona celowa lub potrzebna?Wiem że to techniczne forum ale te zachwyty pobudzają mnie do refleksji: może coś przegapiłem w edukacji?...Ps.plastyczność zdjęć z 5 jest faktem - choć trudnym do określenia ale niewątpliwym.Nawet nie aż tak bardzo zależnym od obiektywu.
michal_sokolowski
22-11-2005, 19:14
a ja się właśnie zastanawiam nad, na ile to zasługa obiektywu..
a rozpiętość tonalna ? jak wielkie są różnice w stosunku do małej klatki w APS-c
?
Jurek Plieth
23-11-2005, 14:51
W zasadzie chciałem się zwrócić z prośbą do szanownego gremium o wyjaśnienie zachwytów nad zdjęciami samochodu...Dla mnie (bo tak mnie uczono) są przykładem ze jasną optykę jest trudno opanować!Bo (podkreślam-tak mi tłumaczono) głębia ostrości to środek wyrazu który rozsądnie stosowany służy podkreśleniu tematu zdjęcia lub wydobyciu detali...A jakie to detale wydobywane są z tych zdjęć?Albo - co pokazuje portret dziecka z ostrymi....włosami na czubku głowy?Albo portrety z ostrością zaczynającą się na czubku nosa a kończącą na ustach...
...Może takie foty jak ta: http://www.pbase.com/jrodrigo/image/51644887 niepotrzebnie mnie rajcują precyzją głębi;...
Dobrze rozumujesz. Zresztą sam wiesz, że dobrze, więc zupełnie niepotrzebnie Ci przytakuję :wink: Zdjęcie tego prsche'a robił arcypierdoła, co już zostało ustalone. Pewnie dodatkowo zależało temu niedowartosciowanemu chłopu, aby pochwalić się tym autem. A w ten sposób udowodnił jedynie, że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogacz z samej zasady robi dobre zdjęcia :mrgreen:
A różnica pomiędzy tymi zdjęciami, tzn. pomiedzy zdjęciem samochodu, a tym do którego link podałeś jest taka jak pomiędzy demokracją, a demokracją socjalistyczną. Czyli identyczna jak pomiędzy krzesłem, a krzesłem elektrycznym, że sparafrazuję stary dowcip :razz:
king_nothing
23-11-2005, 14:58
Czyli identyczna jak pomiędzy krzesłem, a krzesłem elektrycznym, że sparafrazuję stary dowcip :razz:
Albo jak miedzy weglem kamiennym a kamieniem wegielnym ;-)
A różnica pomiędzy tymi zdjęciami, tzn. pomiedzy zdjęciem samochodu, a tym do którego link podałeś jest taka jak pomiędzy demokracją, a demokracją socjalistyczną.
mnie te zdjecia Rodrigo z Indii kompletnie zniesmaczyly. widze tam zajarke nowym body i wypasionym lensem, ale wartosciowych zdjec nie bardzo. nie rozumiem, jak mozna pojechac do tak kolorowego i kontrastowego kraju jak Indie z zamiarem zrobienia zdjec reportazowych (a jest tam co fotografowac) i przywiezc cos, co sprawia wrazenie jakby facet smakowal cukierka przez papierek - cos tam z wierzchu, ale bez zadnego wysilku zeby zajrzec glebiej. rownie dobrze moglby te zdjecia zrobic w slumsach wiekszego miasta Europy.
w ktoryms watku podawalem link do zdjec Stefana Rohnera z Indii. Jarek Jaworski podkleil tam tez link do Indii Jakoba Carlsena. obie galerie bez porownania bardziej wartosciowe. zreszta, na samym pbase mozna tez znalezc kilka galerii zdjec z Indii, ktore bez porownania lepiej opowiadaja o tym kraju. nie o zajarce ostrymi pikselami, generowanymi przez zaparat :-)
pozostajac w temacie nabijania sie z onanistow: jeszcze mi sie ostatnio jedna maniera rzucila w oczy wsrod swiezo upieczonych posiadaczy 5D. robienie zdjec reportazowych - w 90% przypadkow ultraszerokimi szklami. bomba... :mrgreen: po obejrzeniu 3 fotek mam ochote wyjsc z takiej prezentacji. drodzy panowie... nie chodzi o to, zeby zdjecie podpisac 5D + 17-40 (wzg. 16-35). chodzi o to, zeby ono mialo sens i cos o sfotografowanym temacie opowiadalo :) testowac obiektywy to mozna na kartach ISO.
przyklad: http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1032&message=15980201
ech... aparat to jest tylko narzedzie. nie cel sam w sobie...
mjastrzebski
23-11-2005, 15:42
Albo jak miedzy weglem kamiennym a kamieniem wegielnym ;-)
<OT warning ON>
Hehe, no to jeszcze picie w Szczawnicy vs szczanie w piwnicy ;-)
Marcin
<OT warning ON>
Hehe, no to jeszcze picie w Szczawnicy vs szczanie w piwnicy ;-)
wzglednie "tenis w porcie" i "... w torcie" :mrgreen:
Silent Planet
23-11-2005, 17:28
A to już jest "gra półsłówek".
Uwielbiam ten sport :mrgreen:
mnie te zdjecia Rodrigo z Indii kompletnie zniesmaczyly. widze tam zajarke nowym body i wypasionym lensem, ale wartosciowych zdjec nie bardzo. nie rozumiem, jak mozna pojechac do tak kolorowego i kontrastowego kraju jak Indie z zamiarem zrobienia zdjec reportazowych (a jest tam co fotografowac) i przywiezc cos, co sprawia wrazenie jakby facet smakowal cukierka przez papierek - cos tam z wierzchu, ale bez zadnego wysilku zeby zajrzec glebiej. rownie dobrze moglby te zdjecia zrobic w slumsach wiekszego miasta Europy.
w ktoryms watku podawalem link do zdjec Stefana Rohnera z Indii. Jarek Jaworski podkleil tam tez link do Indii Jakoba Carlsena. obie galerie bez porownania bardziej wartosciowe. zreszta, na samym pbase mozna tez znalezc kilka galerii zdjec z Indii, ktore bez porownania lepiej opowiadaja o tym kraju. nie o zajarce ostrymi pikselami, generowanymi przez zaparat :-)
Oczywiście to co się komuś podoba to rzecz gustu a o tych jak wiadomo się nie dyskutuje.
Osobiście mam zgoła odmienne zdanie co do treści i ładunku emocjonalnego zdjęć z Indii obu wspomnianych fotografów.
Zdjęcia Rohnera to reporataż "w ruch" - sporo się tam dzieje, ale dla mnie są nieco zbyt bałaganiarskie. Zdjęcia Manuela Rodrigo odbieram jako wystudiowane, poukładane, czyste kompozycyjnie, sięgające głębiej. Na mnie zrobił one o wiele większe wrażenie.
Cóż, rzecz gustu :)
A propos sprzetu. Jednym z narzędzi reportarzu jest mała GO. Tutaj 5D z jego FF w parze z jasnym obiektywem są świetnym duetem. O ile mała GO przy zdjęciach porsche z początku wątku w moim odczuciu nie jest absolutnie niczym uzasadniona o tyle Manuel Rodrigo użył jej doskonale.
Pozdrawiam
mnie te zdjecia Rodrigo z Indii kompletnie zniesmaczyly. widze tam zajarke nowym body i wypasionym lensem, ale wartosciowych zdjec nie bardzo. ......
A ja widzę, że facet wie jak sie tym zestawem posłużyć. IMO b.dobre zdjęcia, a autor swietnie i świadomie posługuje się GO, co pozwala mu skupić naszą uwagę na tym co uznał za istotne - np tutaj http://www.pbase.com/jrodrigo/image/51643758
Po prostu temu facetowi aparat nie przeszkadza w robieniu zdjęć :lol:
oskarkowy
23-11-2005, 21:12
Iczek, nigdy nie myślałem, że to Ty napiszesz. Właściwie to nie są fotki z 5D tylko z 85L.
A na marginesie: na Mirandzie słychać coraz więcej głosów, że 5D ostrzy dokładniej niż 1D2. Powtarzam dokładniej nie szybciej, chociaż pewnie z szybkością też jest podobnie. Zdaje się to potwierdzać wypowiedź Paul Pope'a o cenie nowego ONE. Pisze on m. in., że ONE będzie miał całkiem nowy system AF.
NIe miałem tej nowej 1ki w ręku, więc ciężko mi się ustosunkować.
Ale w porównaniu do 20D to przeskok jest spory. Jak sam nie spieprzę, to kłopotów z ostrością miał nie będę. 5D to naprawdę bardzo precyzyjny aparat.
Inna sprawa, że pracy z głębią ostrości uczę się od nowa..
oskarkowy
23-11-2005, 21:23
Akustyk - nie wiem dlaczego od wielu juz miesiecy, a moze i lat utarlo sie, ze prawdziwa jakosc 1dmkII na ten przyklad dostrzegana jest i doceniana po odbitkach.
Musze sie przyznac, ze ostatnie odbitki zrobilem pewnie jakies 1,5 roku temu :) Zakladam, ze nie odbiegam od sredniej statystycznej i wiekszosc z nas robi je OKAZJONALNIE !
Poza zawodowcami z branży "śluby".
A juz jak nawet sie decydujesz wyslac do labu to bawisz sie tym w PS do znudzenia i pewnie tak samo jak ja robisz 3 wersje tego samego pliku :)
Wiec co to za argument, ze jakosc 5D ocenimy po odbitkach skoro 90% tych fotek zostanie w formie cyfrowej :)
Ja mam całkiem spore porównanie jeśli chodzi o odbitki (czasem robię 1000 miesięcznie :mrgreen: ). 5d w porównaniu do 20D wnosi do odbitek jedną, bardzo istotną różnicę: ilość szczegółów na obrazach po porządnej obróbce jest tak powalająca, że użycie jakiegoś unsharp mask zupełnie mija się z celem..
Plastyka obrazu (a co za tym idzie głębia ostrości i ilość przenoszonych EV) jest bez jakiegokolwiek porównania. I (co najważniejsze) nie widzimy tego tylko my, ale również zwykli, nie znający się na fotografii ludzie.
king_nothing
23-11-2005, 21:51
I (co najważniejsze) nie widzimy tego tylko my
To prawda, potwierdzaja to graficy pracujacy na plikach z 5d
ale również zwykli, nie znający się na fotografii ludzie.
A my jestesmy Supermenami :mrgreen:
ilość szczegółów na obrazach po porządnej obróbce jest tak powalająca, że użycie jakiegoś unsharp mask zupełnie mija się z celem.
Uwazam ze naprawde powinienes przekonac sie do upgrejdu na CS2 i pobawic sie Smart Sharpen. Ja, ale nie tylko ja bo i Scott Kelby uwaza ze jest to cos co powinno zastapic Unsharp Mask.
Plastyka obrazu (a co za tym idzie głębia ostrości i ilość przenoszonych EV) jest bez jakiegokolwiek porównania.
no przecież Jurek kiedyś prezentował linka do fachowego porównania, z którego wynikało, że 20D ma rewelacyjną rozpiętość tonalną, a generalnie wszystkie Canony prezentują się bardzo, bardzo podobnie. I żeby nie było gadki o ideologii ;) wynikało jednoznacznie, że poprawnie naświetlona matryca ma większą rozpiętość niż standartowa klisza.
oskarkowy
26-11-2005, 11:04
Uwazam ze naprawde powinienes przekonac sie do upgrejdu na CS2 i pobawic sie Smart Sharpen. Ja, ale nie tylko ja bo i Scott Kelby uwaza ze jest to cos co powinno zastapic Unsharp Mask.
Może na wiosnę.. Oczywiście chodzi o koszty.. No i oczywiście musze puścić na allegro moje CS.
Tylko znając moje szczęście, jak kupię CS2 to za miesiąc wypuszczą CS3 :?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.