Zobacz pełną wersję : wyświetlacz w 5D
Mam problem z wyświetlaczem w canonie 5D, a mianowicie po lekkim nacisku w okolicach wyświetlacza zmieniają się delikatnie kolory. Mam pytanie czy ktoś miał taki problem i jak usterkę usunąć. Oczywiście wiem że serwis lecz jakie są tego przyczyny i koszty naprawy. Pozdrawiam wszystkich Canonowców:p
Mam problem z wyświetlaczem w canonie 5D, a mianowicie po lekkim nacisku w okolicach wyświetlacza zmieniają się delikatnie kolory. Mam pytanie czy ktoś miał taki problem i jak usterkę usunąć. Oczywiście wiem że serwis lecz jakie są tego przyczyny i koszty naprawy. Pozdrawiam wszystkich Canonowców:p
a nacisnij lcd na monitorze, telefonie, telewizorze, kolory tez sie zmieniaja, a raczej robi "plama" od miejsca gdzie wcisnales. chyba naturalnala cecha lcd... chyba ze o innych kolorach mowisz
Od kiedy 5d ma ekran dotykowy, żeby go wciskać? To nie jest usterka, jeżeli bez docisku wszystko jest ok.
Trzeba dokładnie czytać, naciskam w okolicach wyświetlacza a nie wyświetlacz. Naciskam pod wyświetlaczem, naciskam przyciski i właśnie w tym momencie wyświetlacz zmienia kolorystykę. Po naciśnięciu tylnej obudowy efekt pojawia się za każdym razem.
Więc problem jest.
Pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeszcze jedno gdzie najlepiej oddać aparat do naprawy. Jestem z Lublina lecz zawsze mogę go wysłać. Zależy mi na sprawdzonym serwisie. Dziękuję za odpowiedzi
jeśli Ci to przeszkadza, to naklej sobie taką szybkę na wyświetlacz za Allegro za kilka złotych
Szybka jest naklejona. Niestety wydaje mi się że jest to wina ucisku obudowy na jakiś element wyświetlacza.
Oj fatalnie, masz koszmarną usterkę aparatu. Z tym się po prostu żyć się nie da, a już o robieniu zdjęć mowy nie ma.
Jednak niech Cię nadzieja nie opuszcza, gotów jestem wybawić Cię od tego problemu kupując ten uszkodzony aparat.
Reflektujesz?
Oczywiście jest to uszkodzony aparat więc i cena powinna być jak za uszkodzony aparat.
Oj fatalnie, masz koszmarną usterkę aparatu. Z tym się po prostu żyć się nie da, a już o robieniu zdjęć mowy nie ma.
Jednak niech Cię nadzieja nie opuszcza, gotów jestem wybawić Cię od tego problemu kupując ten uszkodzony aparat.
Reflektujesz?
Oczywiście jest to uszkodzony aparat więc i cena powinna być jak za uszkodzony aparat.
hehe, usterka jak najbardziej powazna, nic tylko zytnia i placic za czesci nie wiadomo ile. ja bym sprzedal za grosze tego 5D :roll::lol:
czekam aż pojawi się pytanie pt"mam problem po mocnym wciśnięciu palca na matryce zniszczyłem ją, jak myślicie reklamacja czy serwis?"
Chłopie poprawiłeś mi humor od rana :)
czekam aż pojawi się pytanie pt"mam problem po mocnym wciśnięciu palca na matryce zniszczyłem ją, jak myślicie reklamacja czy serwis?"
Chłopie poprawiłeś mi humor od rana :)
Drodzy forumowicze...... dlaczego nie odpiszecie skalu w sposób normalny. Kolega jest tu nowy, zadał pytanie w odpowiednim dziale i ma problem. Może dziwny .... ale problem. Wystarczy sprawdzić drodzy użytkownicy 5d jak jest u was i odpisać TAK albo NIE, albo w ogóle zignorować pytanie jeżeli uważacie, że jest bezsensowne.
P.S Może skalu wydał ostatnie uciułane pieniądze i teraz denerwuje go taka przypadłość.
Pozdrawiam.
Oj fatalnie, masz koszmarną usterkę aparatu. Z tym się po prostu żyć się nie da, a już o robieniu zdjęć mowy nie ma.
Jednak niech Cię nadzieja nie opuszcza, gotów jestem wybawić Cię od tego problemu kupując ten uszkodzony aparat.
Reflektujesz?
Oczywiście jest to uszkodzony aparat więc i cena powinna być jak za uszkodzony aparat.
czekam aż pojawi się pytanie pt"mam problem po mocnym wciśnięciu palca na matryce zniszczyłem ją, jak myślicie reklamacja czy serwis?"
Chłopie poprawiłeś mi humor od rana :)
Czy Wam się w d..ach poprzestawiało drodzy forumowicze? Człowiek grzecznie zadał pytanie i opisał rzeczowo problem. Odzew typowy dla tego forum. Jesteście Panowie BUCE. Mentalność "polaczka"...
Czy Wam się w d..ach poprzestawiało drodzy forumowicze? Człowiek grzecznie zadał pytanie i opisał rzeczowo problem. Odzew typowy dla tego forum. Jesteście Panowie BUCE. Mentalność "polaczka"...
Popieram w całej R O Z C I Ą G Ł O Ś C I.
Przemek_PC
06-09-2010, 13:53
Coś jest ewidentnie nie tak. Pytanie czy aparat jest na gwarancji? Pewnie nie. Wygląda na jakieś mechaniczne uszkodzenie albo zimny lut na płytce z elektroniką (mniej prawdopodobne). Może aparat upadł i jakiś wewnętrzny element trzymający płytkę się ułamał? Wciskając przyciski wywierasz nacisk na płytkę więc może tak być. Pytanie czy może to doprowadzić do uszkodzenia aparatu? Pewnie nie. Poobserwować, przyzwyczaić się a może nawet polubić tą wadę? :) Ewentualnie spróbować samemu zdjąć tylną ściankę (wygląda że przymocowana jest czterema śrubkami z czego dwie są pod muszlą oczną i zobaczyć co jest nie tak.
P.S Może skalu wydał ostatnie uciułane pieniądze i teraz denerwuje go taka przypadłość.
Pozdrawiam.
no niewiem czy na tym forum sami bogacze czy jak ale ja wydaje ciężko zarobione pieniądze na sprzęt fotograficzny do fotografowania anie do ciskania paluchem w niego...
Równie dobrze mógłby mieć pretensje do tego że mikrofalówka po kopnięciu nogą nie turla się tak jak piłka...
Koledzy bo z forami, to jest, tak jak z CB-radiami w samochodzie. Jeden zada konkretne pytanie i dostanie tak sam konkretną odpowiedź, w miłej i przyjemnej atmosferze. Inny zaś nie znając odpowiedzi bedzie "gadał byle by gadać", a tym samym wkurzał innych. Więc po co sie wypowiadać, jak sie nie zna odpowiedzi na konkretne pytanie. A tak na marginesie, złośliwości tutaj nie brakuje, i to nie tylko w tym poscie.
Wracając do tematu, ja w swoim 40D nie zauważyłem, aby podczas naciskania np. przycisku od podglądu zdjęć, a jest on blisko wyświetlacza, cokolowiek się działo. Być może rzeczywiście coś tam sie poluzowało, lub złamało i taki jest efekt.
no niewiem czy na tym forum sami bogacze czy jak ale ja wydaje ciężko zarobione pieniądze na sprzęt fotograficzny do fotografowania anie do ciskania paluchem w niego...
Równie dobrze mógłby mieć pretensje do tego że mikrofalówka po kopnięciu nogą nie turla się tak jak piłka...
Jeżeli nie mam nic do napisania sensownego, wnoszącego coś do dyskusji....... to nie piszę .......... i tego Tobie życzę.
P.S. Szkoda, że moje zdanie wyrwałeś z kontekstu. Nie o tym była mowa.
A i jeszcze jedno................Nie zawsze ilość postów świadczy o jakości.
Dokładnie kolego, jest takie porzekadło " Jak masz rzeknąć słowo głupie, to se schowaj język w ..." chyba kończyć nie trzeba.
Jeżeli nie mam nic do napisania sensownego, wnoszącego coś do dyskusji....... to nie piszę .......... i tego Tobie życzę.
P.S. Szkoda, że moje zdanie wyrwałeś z kontekstu. Nie o tym była mowa.
A i jeszcze jedno................Nie zawsze ilość postów świadczy o jakości.
no tak ta wypowiedź wniosła do tematu bardzo wiele dlatego wlasnie jestes lepszy odemnie :)
zanim zaczniesz komuś coś radzić zacznij sam stosować się do swoich filozofii :)
Forum jest po to żeby się wypowiedzieć, mam taką możliwość? robię to, jezeli ktos wg mnie moze napisać że jak wciska palucha na wyświetlacz to mu sie kolory zmieniaja to ja mam prawo chyba napisać z sarkastycznym humorem jak wielu innych użytkowników że to jest tak poważne że powinien iść z tym do tybetu i żądać wymiany... a jeżeli użytkownicy są tak przewrażliwieni na punkcie tego co sie do nich mówi to juz nie moja wina że pod kloszem chowani... niedługo nie bedzie można nic powiedzieć tylko zadawac pytania na które nie uzyska sie zadnej odpowiedzi...ehhh boli mnie to że ludzie zaczęli być takmi ciapami którym nie mozna powiedzieć że mają figure bizona i zeby czasem ochłonęli pod prysznicem ze szkła ale cóż ja jestem tylko postronnym użytkownikiem forum którego chętnie będziesz je...al za to że poprostu napisał coś bardziej zawile :)
Pozdro
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dokładnie kolego, jest takie porzekadło " Jak masz rzeknąć słowo głupie, to se schowaj język w ..." chyba kończyć nie trzeba.
no tak ta wypowiedź również wniosła do tego tematu bardzo wiele... :) czy tylko ja to widzę czy jeszcze znajdzie się ktoś?
Handelson
06-09-2010, 16:29
Mnie też czasem denerwują takie proste (dla bardziej doświadczonych) pytania i "problemy". Ale jeśli nie mam nic do powiedzenia to się nie odzywam.
Skończmy już ten offtop.
Co do wyświetlacza to MZ (tak jak pisali wcześniej koledzy chcący pomóc) coś jest nie tak.
Jeśli bardzo Ci to przeszkadza to serwis polecam... ale to dlatego, że ja mam dwie lewe ręce do takich robót i uważam, że są rzeczy którymi powinni się zająć profesjonaliści. Tak samo jest zresztą z fotografią ;)
Przemek_PC
06-09-2010, 23:43
W tym przypadku może być tak, że coś jest nie tak ale nie posunie to za sobą poważniejszych konsekwencji choć nie można wykluczyć przypadku że teraz być może wystarczy coś przykręcić/przykleić/przylutować a za chwilę trzeba będzie całą elektronikę wymienić bo coś (choćby ścieżka miedziana na płytce) pęknie od ciągłego uginania. Do tych co mają ubaw, jak wam coś zaczyna stukać w samochodzie to jedziecie do mechanika czy czekacie aż się coś całkowicie posypie czy urwie? Albo jak was ząb zaczyna boleć to idziecie do dentysty czy czekacie jak samo przestanie boleć a ząb wypadnie?
Dziękuję za odpowiedz.
Jest parę osób na forum które mają chęć pomóc i doradzić, reszta to brak słów...
Jeśli chodzi o usterkę to jest dla mnie kłopotliwa, aparat jest z drugich rąk i zastanawiam się nad jego użytkowaniem przez pierwszego właściciela. I ponownie powtarzam że nie naciskam na wyświetlacz lecz na obudowę aparatu!!!
Pozdrawiam prawdziwych Canonowców
Pozdrawiam prawdziwych Canonowców
a którzy to? tak troche powiało tym że jezeli jestes niedobry i mówisz niegrzecznie to jestes h.j a nie forumowicz canonowiec fotograf czy wogole ktokolwiek
Handelson
07-09-2010, 19:24
a którzy to? tak troche powiało tym że jezeli jestes niedobry i mówisz niegrzecznie to jestes h.j a nie forumowicz canonowiec fotograf czy wogole ktokolwiek
Odpuść już... :-?
Odpuść już... :-?
Shingo nie odpuszcza...................Shingo muuuusi pisać. :grin:
Shingo nie odpuszcza...................Shingo muuuusi pisać. :grin:
Gimli też:)
Drodzy forumowicze...... dlaczego nie odpiszecie skalu w sposób normalny. Kolega jest tu nowy, zadał pytanie w odpowiednim dziale i ma problem. Może dziwny .... ale problem. Wystarczy sprawdzić drodzy użytkownicy 5d jak jest u was i odpisać TAK albo NIE, albo w ogóle zignorować pytanie jeżeli uważacie, że jest bezsensowne.
P.S Może skalu wydał ostatnie uciułane pieniądze i teraz denerwuje go taka przypadłość.
Pozdrawiam.
Czy Wam się w d..ach poprzestawiało drodzy forumowicze? Człowiek grzecznie zadał pytanie i opisał rzeczowo problem. Odzew typowy dla tego forum. Jesteście Panowie BUCE. Mentalność "polaczka"...
Ja osobiście kupiłem aparat do robienia zdjęć (no może faktycznie mi się gdzieś poprzewracało) i mało mnie obchodzi czy coś tam zmienia kolor przy naciskaniu. Dla mnie podstawową funkcją aparatu fotograficznego jest właśnie rejestrowanie obrazu, od latarki np. oczekuję aby świeciła. No taka już moja mentalność polaczka. Co gorzej taki ze mnie buc że nie chce mi się zmieniać tej mentalności i szukać dziury w całym.
Ja osobiście kupiłem aparat do robienia zdjęć (no może faktycznie mi się gdzieś poprzewracało) i mało mnie obchodzi czy coś tam zmienia kolor przy naciskaniu. Dla mnie podstawową funkcją aparatu fotograficznego jest właśnie rejestrowanie obrazu, od latarki np. oczekuję aby świeciła. No taka już moja mentalność polaczka. Co gorzej taki ze mnie buc że nie chce mi się zmieniać tej mentalności i szukać dziury w całym.
Oczywiście masz rację, Twoja filozofia, "Twoja piaskownica".
Ale po to jet taki dział, a nie inny .................. żeby pomóc innym użytkownikom, nawet wtedy kiedy pytania są bezsensowne.
Taka jest moja filozofia i TYLE.
Oczywiście masz rację, Twoja filozofia, "Twoja piaskownica".
Ale po to jet taki dział, a nie inny .................. żeby pomóc innym użytkownikom, nawet wtedy kiedy pytania są bezsensowne.
Taka jest moja filozofia i TYLE.
tzn ze moge zakład ile chce tematów w stylu , uzywałem mojego korpusu jako podstawka na herbate, niestety aparat był niestabilny i herbata się wylała, czy serwis uwzględni taką reklamację i czy zwróci mi koszt zaparzonej herbaty?
potem napiszę kolejny post w którym zapytam jak długo czekac zanim ta herbata
odparuje a jak już odparuje założe kolejny wątek w którym zapytam czy aasdaserwis sie kapnie że wylałem tam herbatę, bo w sumie aparat działa ale przez to ma straszny BF :)
tzn ze moge zakład ile chce tematów w stylu , uzywałem mojego korpusu jako podstawka na herbate, niestety aparat był niestabilny i herbata się wylała, czy serwis uwzględni taką reklamację i czy zwróci mi koszt zaparzonej herbaty?
potem napiszę kolejny post w którym zapytam jak długo czekac zanim ta herbata
odparuje a jak już odparuje założe kolejny wątek w którym zapytam czy aasdaserwis sie kapnie że wylałem tam herbatę, bo w sumie aparat działa ale przez to ma straszny BF :)
Tak dokładnie :wink: . Tylko ja już Tobie nie odpiszę. nie mam już ........ siły.
To jest już mój ostatni post w tym temacie.
P.S. Przepraszam wszystkich których zanudzałem.
Ale po to jet taki dział, a nie inny .................. żeby pomóc innym użytkownikom, nawet wtedy kiedy pytania są bezsensowne
Niby tak, ale czasami są to takie pytania, że nie wiem czy chodzi o fotografię czy gadżety. Pamiętam jak ktoś miał problem bo jego elka nie miała białego koloru tylko "taki kremowy".
Viracocha
07-09-2010, 22:12
Chyba można już zamknąć ten wątek,bo autor odpowiedź otrzymał, za którą podziękował, a teraz ma już miejsce jedynie niepotrzebne (chyba nie tylko w moim odczuciu) "bicie piany".
Mam teraz dokładnie ten sam problem. LCD nie zmienia kolorów tylko jakby pokazywał obrazki w 16 czy 8 bitach (strasznie uproszczona kolorystyka, prawie zadnych odcieni ). Sprawa zaistniała samoistnie i raz jest tak, że jak dociskam obudowę to znika, a czasem tak, że jak docisnę obudowę to się pojawia. Skalu może sobie już z tym poradził ? Ktos inny ma z tym problemem doświadczenia ?
tak to wyglada w praktyce
https://canon-board.info/imgimported/2012/01/281gdb9-1.jpg
źródło (http://i45.tinypic.com/281gdb9.jpg)
Panowie,
Mnie też identyczny problem dopadł. Jak sobie z nim poradziłeś pewex? Ile kosztowała naprawa? I w czym był problem? Zastanawiam się, czy od razu na Żytnią, gdzie pewnie skasują grubą kasę, czy może w nieautoryzowanym serwisie poradzą sobie z tym wyśmienicie,
za mniejsze pieniądze?
Pozdrawiam
qbanek
Panowie,
Mnie też identyczny problem dopadł. Jak sobie z nim poradziłeś pewex? Ile kosztowała naprawa? I w czym był problem? Zastanawiam się, czy od razu na Żytnią, gdzie pewnie skasują grubą kasę, czy może w nieautoryzowanym serwisie poradzą sobie z tym wyśmienicie,
za mniejsze pieniądze?
Pozdrawiam
qbanek
ponawiam pytanie qbanka, własnie moją piatkę dopadło to samo,
pewex,qbanek robiliście cos z tym?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.