Zobacz pełną wersję : Obiektyw do portretu i makro
hroboskop
17-11-2005, 14:46
Witam, jestem nowy i calkiem zielony jesli chodzi o fotografie w ogole.
Kupilem sobie niedawno aparat 350D z KITem. Szukam drugiego obiektywu (czy tez pierwszego dobrego:)). Chcialbym, zeby ten obiektyw robil ladne przyblizenia makro, ale tez zeby dalo sie nim robic zdjecia portretowe.
Przyszedl mi do glowy taki obiektyw jak np. 50 f1,4 lub f1,8.
Prosze o rade czy dobrze mysle.
Pozdrawiam.
Chcialbym, zeby obiektyw robil ladne przyblizenia makro, ale tez zeby dalo sie nim robic zdjecia portretowe.
Przyszedl mi do glowy taki obiektyw jak np. 50 f1,4 lub f1,8.
Prosze o rade czy dobrze mysle.
Niebardzo...
Wymienione przez Ciebie obiektywy sprawdzą się z 350D wyśmienicie przy portrecie, ale zadnego zbliżenia nimi nie zrobisz.
Jeśli chcesz połączyć macro i portret, to zainteresuj się EF50/2,5 macro lub EF-S60/2,8 macro.
Natomiast wszelkie 100 macro IMHO bedą natomiast za długie do portretu.
Pozdrowienia,
Tomek
A forum czytales czy tak od razu napisales posta?
Wymienione przez Ciebie szkielka nie sa obiektywami makro. Mozesz sprobowac Canon EF 100/2.8 Macro tylko moze byc deko za dlugi do portretu.
O wlasnie tak jak napisal gwozdzt moze 60/2.8 macro
hroboskop
17-11-2005, 16:26
A forum czytales czy tak od razu napisales posta?
Czytalem forum i dalej czytam:)
Nie znalazlem nic na temat obiektywu, ktory nadaje sie do marko i portretu. I bez urazy, w Twoim poscie tez tego nie znalazlem.
Moze nie ma takiego staloogniskowego obiektywu?
w Twoim poscie tez tego nie znalazlem.wymienilem Ci dwa obiektywy. Czego wiec oczekujesz? Ze podam Ci na tacy uniwersalne rozwiaznie? Nie ma takiego.
DoMiNiQuE
17-11-2005, 16:33
Nie znalazlem nic na temat obiektywu, ktory nadaje sie do marko i portretu.
eee, cos zle szukales ;)
Praktycznie wszystkie obiektywy macro doskonale nadaja sie do portretu! Jest grupa ludzi, ktora uwaza, ze za ostro rysuja ale moim zdaniem to zadna wada - wrecz przeciwnie :) a fotke mozna zawsze 'zmiekczyc'.
polecam 100/2.8 macro canona - satysfakcja gwarantowana :)
hroboskop
23-11-2005, 18:56
Witam.
Mysle o zakupie obiektywu do makro (i portretow, ale to w drugim rzedzie). Wiem, ze sa dwa parametry, ktore sa w obiektywie do makro istotne, mianowicie skala odwzorowania i minimalna odleglosc ostrzenia (fokusa). Czy moze ktos mi polecic dobra strone, gdzie znajde przeglad zagadnien, a najlepiej tez i obiektywow z przykladami zdjec, gdzie bede mogl sie zorientowac czego potrzebuje?
Obecnie mysle o opietywach takich jak:
60 /2,8
100 /2,8
70-200 f4 L.
Mam aparat 350 D.
Pozdrawiam i z gory prosze wszystkich 'uzyj szukaj' i 'use google, Luke' o minecie tego watku.
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/porady/index.php
do wyboru obiektywu uzyj szukaj... bylo tego mnostwo na forum
Pszczola
23-11-2005, 19:49
Jak koniecznie do macro/portret to 60
Jak koniecznie do macro/macro to 100.
70-200 f4 L - to nie jest obiektyw makro. polecam zapoznać się z takimi obiektywami jak Tamron 90/2.8 i Tokina 100/2.8 albo jeszcze Sigma 105/2.8 (ja właśnie kupuje chyba tokine)
Mysle o zakupie obiektywu do makro (i portretow, ale to w drugim rzedzie)...
Obecnie mysle o obiektywach takich jak:
60 /2,8
100 /2,8
70-200 f4 L.
Mam aparat 350 D.
- EF-S60/2,8 - optymalny wybór do podanych celów pod warunkiem, że nie myślisz o korpusie pełnoklatkowym w przyszłości.
Jeśli myślisz o FullFrame to lepszy bedzie EF50/2,5 Macro lub odpowiednio nowa Sigma 50/2,8 Macro działająca z korpusem cyfrowym, z tym ze przy FF pięćdziesiątka straci typowy kąt widzenia dla portretu.
- 100/2,8 - do makro super, ale przy 350D moze być trochę za długi do portretu. Natomiast jeśli myślisz o pełnej klatce to z kolei setka będzie najbardziej uniwersalna do makro i portretu.
Ponadto na dziś do cropa, a w perspektywie do FF kompromisowym rozwiązaniem może być nieco jednak krótszy od setki Tamron 90/2,8 Macro
- 70-200/4L - nie posiada funkcji makro.
edit: Ewentualnie mozesz pomyśleć 100/2,8 do makro + 50/1,8 II do portretu.
I trzeci raz nie pytaj o to samo, bo w ciągu tygodnia nic się w tym zakresie nie zmieni.
http://canon-board.info/showthread.php?t=6791
Ponadto słowa:
...z gory prosze wszystkich 'uzyj szukaj' i 'use google, Luke' o minecie tego watku.
też nie przysłuża Ci się za dobrze. Zobacz ponizej:
http://canon-board.info/showpost.php?p=102622&postcount=10
hroboskop
23-11-2005, 22:02
Bardzo dziekuje za odpowiedzi.
Trzeci raz raczej nie bede pytal o to samo, ale drugi raz warto bylo. Jestesmy na forum 'Dla poczatkujacych' i dlatego sadze, ze nic zlego nie zrobilem, szczegolnie, ze poprzednie pytanie bylo nieco inne. Ja tez jestem poczatkujacy i czuje sie tu jak u siebie:)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje.
Trzeci raz raczej nie bede pytal o to samo
A jakbys sprobowal to bys oberwal ;) . Bo tylko roboty moderatorom dodajesz z laczeniem watkow :?
hroboskop
25-11-2005, 03:57
No wlasnie mnie jakis moderator wprowadzil w oslupienie klejac watki.
Ale do rzeczy.
Jak taki poczatkujacy user jak ja ma odgadnac jakiego obiektywu poszukuje? Mowiac szczerze, to tylko tle o ile sobie jestem w stanie wyobrazic na przyklad roznice obiektywu 60mm od 18-55 (KITowego). Wiec jesli ktos poleca ten obiektyw do portretu to zakladajac, ze ja mam juz tez KIT, to moze nie jest to mi potrzebne? Ale to wlasciwie tylko dygresyjne pytanie (bo glownie mi chodzi o makro). Zasadniczo zalezaloby mi na tym, zeby jakos, moze przegladajac przykladowe zdjecia z roznych obiektywow odgadnac nie biorac ich do reki czego szukam. Czy to jest mozliwe? Czy jest jaka strona, na ktorej jest wiele roznych zdjec pogrupowanych wedlug obiektywow do Canonow? Na wiare w Wasze slowa jak bede musial to sobie kupie jakis obiektyw do makro, ale czy nie mam szans nie znajac w realu fotografow z prawdziwym sprzetem podjac w miare rozsadnej decyzji? Przy czym dodam, ze jesli kupie sobie ten obiektyw, to byc moze przez dlugi czas nie kupie juz innego, bo do mojego swiezego 350d potrzebuje troche innych rzeczy jak statyw, moze lampa, moze jakies oswietlenie do domowego studia itp.
Rozpisalem sie, moze ktos odpisze?:)
Przy okazji jeszcze jedna nurtujaca mnie rzecz. Ja prawdopodobnie nie potrzebuje odwzorowania 1:1. Czy jesli kupie obiektyw 60/2,8 to bede mogl (cos czuje, ze to bardzo lamerskie pytanie:)) bez klopotow (na przyklad z autofocusem lub swiatlem?) robic zdjecia z nieco mniejszym powiekszeniem?
To jeszcze jedno pytanie. Jakie maksymalne powiekszenie ma KITowy (18-55mm) obiektyw?
No wlasnie mnie jakis moderator wprowadzil w oslupienie klejac watki.
Z kolei tym stwierdzeniem wprawiłeś mnie w osłupienie!:shock: I Viteza pewnie tez, ale zobaczymy co on na to:???: Chyba nie za bardzo rozumiesz istotę tego, a może nawet nie tylko tego, a w ogóle istotę forów internetowych!:shock:
Jak taki poczatkujacy user jak ja ma odgadnac jakiego obiektywu poszukuje?
To przecież napisałeś akurat jasno i wyraźnie: w pierwszym rzędzie do makro, a dodatkowo do portretu. I to w obu wątkach, co też było podstawą do ich połączenia!
Tak się akurat składa, ze obiektywy do makro są ogólnie dobrej jakości i nadają się do wielu zastosowań, w tym do portretu ze względu na ich ogniskową i stosunkowo dużą jasność (w porównaniu do kitzoomów oczywiście)
Mowiac szczerze, to tylko tle o ile sobie jestem w stanie wyobrazic na przyklad roznice obiektywu 60mm od 18-55 (KITowego). Wiec jesli ktos poleca ten obiektyw do portretu to zakladajac, ze ja mam juz tez KIT, to moze nie jest to mi potrzebne? Ale to wlasciwie tylko dygresyjne pytanie (bo glownie mi chodzi o makro).
Zwróć uwagę na otwór przysłony! KIT przy 55mm ma f/5,6 a 60mm makro ma f/2,8! Z kolei ogniskowa 60mm przy crop x1,6 daje optymalny i naczęściej stosowany kąt widzenia przy portrecie, a f/2,8 pozwoli juz jako tako wyizolować portretowaną osobę z tła. Dlatego jeśli makro + portret = 60/2,8.
Natomiast jeśli chodziłoby Ci o samo makro to możesz wziąć któryś około 100/2,8 będziesz miał ogniskową wyraźnie dłuższą od KITa, a zarazem ta dłuższa ogniskowa pozwoli zachować trochę większą odległość od obiektu przy tej samej skali odwzorowania.
Tyle, że 100 przy crop x1,6 może być trochę za długa do portretu, jednak jeśli nie będziesz portretował w małych pomieszczeniach, to i do portretu się nada. Ale już to wszystko Ci tłumaczyłem przedtem, wskazując zarazem co się bedzie działo na pełnej klatce!
Zasadniczo zalezaloby mi na tym, zeby jakos, moze przegladajac przykladowe zdjecia z roznych obiektywow odgadnac nie biorac ich do reki czego szukam. Czy to jest mozliwe? Czy jest jaka strona, na ktorej jest wiele roznych zdjec pogrupowanych wedlug obiektywow do Canonow?
http://www.photosig.com/go/photos/browsecategories?typeId=7
http://www.pbase.com/cameras/canon
przewiń stronę do samego dołu - obiektywy są na końcu.
Przy okazji jeszcze jedna nurtujaca mnie rzecz. Ja prawdopodobnie nie potrzebuje odwzorowania 1:1. Czy jesli kupie obiektyw 60/2,8 to bede mogl (cos czuje, ze to bardzo lamerskie pytanie:)) bez klopotow (na przyklad z autofocusem lub swiatlem?) robic zdjecia z nieco mniejszym powiekszeniem?
TAK lamerskie. I drugie TAK - będziesz mógł robić zdjęcia z każdym powiększeniem mniejszym niż 1:1
To jeszcze jedno pytanie. Jakie maksymalne powiekszenie ma KITowy (18-55mm) obiektyw?
http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/ef/data/ef_s18~55_35~56.html
Maximum Magnifcation - 0.28x (czyli 1:3,5)
Uprzedzając być może kolejne pytanie - KIT USM ma takie samo!
Podsumowując - dla początkujacego przy crop x1,6 wygladałoby to tak:
Canon 50/2,5macro lub 60/2,8macro - makro i portret
Tamron 90, Canon/Tokina 100, Sigma 105 f/2,8 - makro
Canon 50/1,8 - portret
Tak mi jeszcze na koniec przychodzi do głowy, żeby dorobić/kupić przejściówkę M58/M52 i odwrotnie zamocować EF50/1,8 na KITa to i do makro by się nadal :-) To by mogło być najtańsze rozwiazanie, ale tutaj poprosze o opinię fachowcow od macro. No i to rozwiązanie raczej byłoby z preferencją do portretu, a dodatkowo do makro, więc troche odwrotnie do Twoich potrzeb.
Bo gdybyś preferował portret, a w drugim rzędzie makro, to rozwiazania zupełnie się zmieniają. Jako portretówki przy crop x1,6 dobrze spisują się jasne 50mm f/1,8, f/1,4.
A do makro bierzesz pierścienie pośrednie, soczewki makro, raynoxy bądź właśnie odwrotnie mocujesz piećdziesiątkę na KITa.
Jak widzisz wszystko zależy od tego co stawiasz na pierwszym planie, a co jest mniej ważne.
No, ale to już inny temat, bo całe życie to nieustanne wybory i kompromisy...
Wydaje mi się, że EOT.
Witam,
czy to jest dobry pomysl zeby zamiast kupowac obiektyw np Canon 100/2,8 jako szastosowanie do macro i portretu kupic 10 razy tanszy PENTACON 2,8/135 plus adapter mocujacy ?
Misiaque
23-06-2008, 23:32
Można też kupić Tamrona 90/2.8... zawsze 300 zł taniej niż 100/2.8. Kupiłem niedawno i polecam.
Pentacon... do makro stosować to na pewno będzie hardcore'owo, bo jak przymknieszy przysłonę? A praca na domkniętej jest bardzo trudna (trzeba jakoś ustawiać ostrość...). Adapter z potwierdzeniem ostrości to 100 zł, dochodzą pierścienie pośrednie (dwa komplety jeśli chcesz zejść do 1:1) lub mieszek... zabawa wciaż będzie tania, ale na pewno nie będzie przyjemna.
Dlaczego nie będzie przyjemna ? Ja mam Heliosa 40 85/1.5 i wolę nim robić zdjęcia makro niż np. Tamronem 90/2.8. Oczywiście zestaw z Tamronem będzie bardziej mobilny, ale czy pozwoli na więcej to bym się kłócił. Na dodatek do czego potwierdzenie ostrości przy makro ? Przecież przy takiej głębi widać wszystko jak na dłoni. A do 40D można kupić niedrogo matówki z klinem, które mimo iż droższe od dandeliona to przy odrobinie wprawy bardziej godne zaufania.
tigerstyle
24-06-2008, 02:00
Według mnie m42 fajny przy makro 'stabilnych' tematów. LV się przydaje do ostrzenia. Canon bardzo fajne szkiełko z zaletami autofocusa, jednak cenowo sporo droższe. Oba rozwiązania mają wady i zalety.
Wlasnie tak sobie pomyslalem, ze do makro gdzie bede mial czas na ustawienia ekspozycji to kupie jakis uzywany np: Industar 53/2.8 do macro czy REVUENON AUTO 1,4/55
Czy jest zatem sens uzbrajac sie jeszcze w szklo Canona 100/2,8 MACRO skoro bede mial jakas 50tke ?
FlatEric
24-06-2008, 09:38
do makro stosować to na pewno będzie hardcore'owo, bo jak przymknieszy przysłonę?
Pierścieniem przysłony na obiektywie?! :confused:
A praca na domkniętej jest bardzo trudna (trzeba jakoś ustawiać ostrość...).
Można też najpierw ustawić ostrość, a potem domknąć przysłonę :confused: - tak jak to się czyni np. w obiektywach z przysłoną preselekcyjną - i jakoś ludzie z tym żyją.
A do 40D można kupić niedrogo matówki z klinem
Tylko uważać trzeba, czy przy obiektywie 2,8 z pierścieniami lub miechem klin jeszcze będzie użyteczny - nie wiem, jak to jest w przypadku matówki do 40D, ale 5,6 to już może być za ciemno na klin.
Pzdr
Grzesiu
czy to jest dobry pomysl zeby zamiast kupowac obiektyw np Canon 100/2,8
Czy jest zatem sens uzbrajac sie jeszcze w szklo Canona 100/2,8 MACRO skoro bede mial jakas 50tke ?
Twoje pytania wpadają w sprzeczność z Twoją sygnaturką, z której wynika, że posiadasz już ten obiektyw :confused:
(tak się na forum przyjeło, że jeśli ktoś wpisuje sprzęt do siga, to nie jest to wish list, lecz stan posiadania :-))
Zmień zestaw pytań albo sygnaturkę, bo narazie mozna powiedzieć tylko tyle, że jeśli posiadasz setkę Canona, to nie ma zbytnio sensu bawić się w jakieś przejściówki i manualne obiektywy; natomiast jeśli tej setki nie posiadasz i Cię na nią nie stać, to normalne, że warto kombinować inaczej.
Misiaque
24-06-2008, 10:21
Pierścieniem przysłony na obiektywie?! :confused:
Można też najpierw ustawić ostrość, a potem domknąć przysłonę :confused: - tak jak to się czyni np. w obiektywach z przysłoną preselekcyjną - i jakoś ludzie z tym żyją.
Tylko, że wtedy kiedy każdy ruch ciała powoduje wejście/wyjście obiektu z głębi ostrości, takie domykanie utrudnia uzyskanie dobrych zdjęć - nawet w portrecie 135mm domykanie jest nieco uciążliwe, a co dopiero w macro!. Ludzie z tym żyją, bo muszą ;-) Od bardzo, bardzo dawna aparaty fotograficzne mają przysłony automatyczne - nie bez powodu. Gdy używałem Jupitera z pierścieniami, domykanie po ustawieniu ostrości po prostu mijało się z celem, bo i tak wszystko się przesuwało, tak więc ostrzyło się na domkniętym szkle na marnej matówce - dla mnie jednak hardcore ;)
Moim zdaniem również AF się jednak nie raz przydaje, zależy od tematu, to samo z potwierdzeniem ostrości. Nie wszyscy robią tylko główki ważek ;-)
Plus obiektyw makro 1:1 w przeciwieństwie do pierścieni pozwala na o wiele większą swobodę w kadrowaniu bez babrania się w rozkręcanie/skręcanie pierścieni.
Trudziłem sie Jupiter 135mm f/3.5, teraz mam Tamrona i dostrzegam kolosalną różnicę w wygodzie tych rozwiązań. Z Tamronem większość zdjęć jest trafiona i z mniejszym wysiłkiem niż z Jupitera.
Ale jak się nie chce wydawać pieniędzy, a foty np. robiło głównie ze statywu to oczywiście manual jest do przekłknięcia. Jednak żadnych zalet poza ceną w stosunku do obiektywu makro to on niestety ma :)
Jestem szczesliwym posiadaczem 100tki MACRO - wczoraj ja zamowilem i jedzie do mnie.
Wczoraj tez wpadlem na pomysl czy by nie pokombinowac ze szklami i adapterem.
Chcialbym focic portrety oraz macro. Na necie pisza fajnie o szkle Canon EF 85mm f1.8 USM i chce sobie go jeszcze dokupic. Pisza tez ze portretowki mozna robic na 100/2,8 do makro wiec zastanawiam sie czy to nie dublowanie szkiel ?
Wole do portretow kupic porzadne szklo a do makro cos taniego dlatego zaczelem myslec jeszcze o 50tce do makro na adapter.
Zatem pytam: czy to dobre rozwiazanie kupowac do makro 100/2,8 oraz do portretu 85/1,8 ? W portrecie interesuje mnie duzy bokeh.
Czy warto kupic do makro 100/2,8 oraz jakas 50tke do makro ?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.