PDA

Zobacz pełną wersję : Pytanie o ustawienia na koncertach



Damian34
24-08-2010, 23:14
Witam serdecznie. Ostatnio byłem na koncercie i robiłem z lampą bo artystom nie przeszkadzało, ale w większosci trzeba robic bez lampy. Chciałem sowiedzieć się jak mniej więcej ustawić w canonie eos 1000d. Tzn jaki czas migawki czy TV czy P czy jakoś inaczej

allxages
24-08-2010, 23:15
Proponuję zacząć od jakiś prostszych tematów niż zdjęcia koncertowe. Jak opanujesz podstawowe techniki to wtedy można atakować cięższe tematy. Takie moje zdanie :)

Damian34
24-08-2010, 23:44
Niestety nie mogę bo działam też na jednym z portali dlatego pytam bo starym robiłem tzn kompaktem zaawansowanym i problemu nie widziałęm. CXzy mógłbym jednak uzyskać konkretną odpowiedź

dinderi
24-08-2010, 23:46
Ustaw na P.

sebcio80
24-08-2010, 23:57
ustaw M
ustaw czas 1/x, gdzie x to ogniskowa, z zalozeniem ze x > 60
ustaw najmniejsza przyslone jakas mozesz,
dobierz ISO recznie do warunkow,

Damian34
25-08-2010, 00:06
Kolega mi podpowiedział, żeby ustawić TV czas np 1/60 a ISO 800 lub 1600

igor58
25-08-2010, 00:07
Tak, jak uważa kolega: temat b. trudny. Nie wiem, jakie masz szkło do tego, a od niego b. wiele zależy.

Generalnie:
1. podejdź najblizej jak sie da
2. Ustaw ISO na 1600
2. Ustaw pomiar śwatła (skupiony na małym polu, taki niby punktowy), wybierasz w ustawieniach (menu) w aparacie (instrukcja!)
3. Robisz foty albo na "P" (masz znaczek na kółku nastaw), a jeśli czas jest za długi (uwaga na poruszenie aparatu), ustawiasz na manual (M, to samo kółko).
4.Patrzysz w wizjer i oceniasz, jak się układa wskaźnik ekspozycji. Zależnie od sytuacji dokonujesz korekcji (kółko pod kciukiem). Kręcąc w prawą strone wpuszczasz wiecej światła, kręcąc w lewo - mniej. "Ideałem" jest środek skali.
5. Walisz fotę i sprawdzasz na wyświetlaczu, jak wyszła (jak za jasna, kręcisz w lewo, jak za ciemna - w prawo, jak rozmazana - za długi czas). Jak będą dobre warunki, wystarczy jechać na P (najmniejsza przysłona i autom. dobrany czas.
6. Rób dużo fotek, może ktoraś wyjdzie. W kompie można jeszcze sporo poprawić.
Straszna łopatologia, wiem...
Koniecznie zerknij do instrukcji.
Powodzenia

Przemek_PC
25-08-2010, 08:18
Zaraz padnie pytanie o jakie kółko chodzi bo 1000D kółka pod kciukiem raczej nie ma. A zamiast M lepiej ustawić Tv z najdłuższym możliwym czasem (ręka drży, muzycy się ruszają) a automat dobierze przysłonę. Iso jak napisano wcześniej 1600.

michael_key
25-08-2010, 08:40
Kolega mi podpowiedział, żeby ustawić TV czas np 1/60 a ISO 800 lub 1600
Popróbuj jak wychodzą Ci czasy 1/60. Może okazać się, że trudno Ci będzie strzelić nie poruszone zdjęcie.

igor58
25-08-2010, 09:54
Przemek, chyba miałeś na mysli najkrótszy czas...
Sądziłem, że C1000 ma tak samo jak 350 (kółko)

jkl8
25-08-2010, 09:55
Jeśli chodzi o ustawienia to dość dobrze sprawdza się ustawienie dość blisko sceny, tak aby wykonawcy byli widoczni.
A tak poważnie to nie istnieje jedyny słuszny zestaw ustawień aparatu, są one wypadkową zastanych warunków oraz zamierzonych efektów.

Przemek_PC
25-08-2010, 10:21
Kółko pod palcem wskazującym a kółko pod kciukiem to dwa różne kółka a kolega pisał właśnie o tym pod kciukiem które jest w xxD i xD a nie ma go w xxxD czy 1000D. Napisałem najdłuższy możliwy czas w sensie najdłuższy na którym można wykonać nieporuszone zdjęcie aby jak najwięcej światła w padło czyli jeśli się da to 1/30 a jak nie to 1/60.

airhead
25-08-2010, 10:26
a jak się okaże, że światła jest za mało i potrzeba raczej czasu 1/4? nie wiecie, jakie to szkło i jakie iso
już lepiej poruszyć, niż niedoświetlić 4 EV

ustaw max. iso, otwórz max. przysłonę i miej nadzieję, że wystarczy

Przemek_PC
25-08-2010, 10:41
Głową muru nie przebijesz ale skoro robił kompaktem i wychodziło ok to i lustrzanką zrobi nawet z kitowym obiektywem korzystając z ISO 1600. Już lepiej poruszyć? Nie żartuj, poruszenie zdjęcia to jego natychmiastowa dyskwalifikacja. Mowa o poruszonym zdjęciu a nie poruszonym obiekcie bo to dwie różne sprawy.

igor58
25-08-2010, 11:37
Przemek, sorry - zgoda co do kółka; jasne, że chodzi o to sterowane palcem wskazujacym.

Ja jednak wolę niedoświetlić (może nie od razu o 4 EV). Coś się z tego jeszcze wyciągnie, z poruszonego - już nic. Chyba, że "tak miało być"...

My tu gadu, gadu, a pytacz pewnie jeszcze śpi, albo zrezygnował...

Damian34
25-08-2010, 14:43
Nie śpie i nie zrezygnowałem. Mam też inne zajęcia. Jeśli pytacie jakie mam obiektywy to już mówię. 18-55 i 75-300. Mam w związku z tymi waszymi odpowiedziami kolejne pytanie. Czy 1/60 to jest długi czy krótki czas przy koncertach. Co do ustawień na P robiłem tak ostatnio i nic nie wyszło. Może faktycznie lepiej TV ustawić i do tego np czas 1/60. Przepraszam, że tak marudzę, ale znajomy mi polecił, że to fobre forum i dowiedzieć się można dużo i czasem nawet dobrze :)

RNz
25-08-2010, 14:55
Czas jest także uzależniony od ogniskowej (jeżeli nie chcesz mieć poruszonych zdjęć)
I tak:
dla ogniskowej 18, która na cropie daje ok 30 mm, czas nie powinien być dłuższy niż 1/30
dla ogniskowej 75, która na cropie daje 120 mm, czas 1/120
zaś dla 300mm (na cropie 480mm), czas nie dłuższy niż 1/500

Tyle teoria, poparta praktyką. Oczywiście możesz próbować wydłużyć czas, ale jak nie masz wprawy efekty będą raczej mizerne.

Najlepiej poćwicz przed koncertem tryb M - on wcale nie jest straszny
A jak już się boisz to AT, dopasowujesz czas do ogniskowej i jazda

jack070
25-08-2010, 15:11
Czy 1/60 to jest długi czy krótki czas przy koncertach.

To chyba raczej zależy od ogniskowej, od tego, ile możesz utrzymać i od tego, czy jest to koncert jazzowy czy rockowy ze skaczącym wokalistą.
Trzeba pójść, zobaczyć co się dzieje i zrobić kilka fotek testowych na różnych ustawieniach. To, połączone z elementarnym pojęciem o fotografii pozwoli dobrać odpowiednie parametry.

igor58
25-08-2010, 15:26
Postaraj się o jakąś podpórkę, nawet kolano jest dobre, albo ramię kolegi (jeśli masz zamiar używac długich ogniskowych). Nie mozna ustalić czasu w momencie, gdy nie wiadomo, jakie bedzie światlo. Co z tego, że dasz 1/60, jeśli "braknie" przysłon. Ja robię zawsze na manualu, czyli: pełna dziura i czas korygowany na bieżąco (podczas kadrowania). Jak sobie nie bedziesz radził, zapytaj innego fociarza (na koncercie), jakie ma ustawienia. Na pewno Ci powie.

dreamstorm
25-08-2010, 17:08
Wg mnie światło 2.8 to zupełne minimum na koncercie.
Zależy też o jakich koncertach mowa. Te, na które ja chodzę są zwykle ciemne a na scenie sporo dynamiki (poza Nosowską :D)
Jedyna opcja to manual jak dla mnie. Warunki są tak nieprzewidywalne, że ma co zostawiać aparatowi decyzji.
Jeśli na scenie jest dużo kolorowego światła to tak ma to wyglądać na zdjęciu.
Znacznie trudniej na koncercie złapać dobry kadr i scenę niż ustawić parametry.
Korekta RAWa zwykle wystarcza do odpowiedniej ekspozycji.
Ja polecam czasu minimum 1/100 przy bardziej ruchomych scenach i 1/60 przy mniej ruchomych. ISO absolutnie nie 1600 zawsze!. Jeśli są ku temu warunki to jak najniżej. Czasem da się zejść do 400 i wtedy różnica jest widoczna.
Nie zgadzam się z opinią, że czasu 1/ogniskowa. Na taki luksus nie zawsze można sobie pozwolić.
Czasem trzeba robić 135mm na czasach 1/60 i wtedy mamy do wyboru:
- czas ok 1/150s i ciemne zdjęcia (wyciąganie z ISO 1600 z czerni nie kończy się za szczęśliwie często - zbyt małe pole manewru)
- czasy 1/60 s seria i nadzieja, że jedno z serii nie będzie poruszone :) - tą opcję polecam przy bardzo złych warunkach.

mackw
25-08-2010, 17:24
... Co do ustawień na P robiłem tak ostatnio i nic nie wyszło. ....

To moze wrzuc tu kilka zdjec, ktore "nie wyszly" wtedy latwiej bedzie cos doradzic

igor58
25-08-2010, 17:31
Ten wątek miał pomóc koledze, który wiadomo, jakim sprzętem i jakimi umiejętnościami dysponuje. Więc po co mu doradzać swiatło 2.8 i 135 mm. To typowe dla ludzi, którzy mają worek stałek i ze trzy body.
Bywałem na imprezach, gdzie i 50/1.8 był za ciemny.

Damian34
25-08-2010, 18:22
Postaraj się o jakąś podpórkę, nawet kolano jest dobre, albo ramię kolegi (jeśli masz zamiar używac długich ogniskowych). Nie mozna ustalić czasu w momencie, gdy nie wiadomo, jakie bedzie światlo. Co z tego, że dasz 1/60, jeśli "braknie" przysłon. Ja robię zawsze na manualu, czyli: pełna dziura i czas korygowany na bieżąco (podczas kadrowania). Jak sobie nie bedziesz radził, zapytaj innego fociarza (na koncercie), jakie ma ustawienia. Na pewno Ci powie.
Zapytaj innego fociarza- odpowiadam, że nie da rady. Nikt Ci nie pwoie, żebyś nie miał lepszych zdjęć. Ja mam tylko taki sprzęt jak mówię. No nic chyba na pewno będe musiał używać ustawień TV chociaż z tymi czasmi i ISO duże. Mówię tu o koncercie w plenerze tak około 21:30 bo do około 21 jest widno to wtedy żaden problem. Co do zdjęć, któe nie wyszły akurat już nie mam, ale myślę, że jak teraz będe miał to nawet nie kasuje, żebyście widzieli co i jak

dziobolek
25-08-2010, 18:36
Postaraj się o jakąś podpórkę, nawet kolano jest dobre, albo ramię kolegi...

... lub zaopatrz się w monopod ;-)

Pozdrówka!

dreamstorm
25-08-2010, 22:24
Ten wątek miał pomóc koledze, który wiadomo, jakim sprzętem i jakimi umiejętnościami dysponuje. Więc po co mu doradzać swiatło 2.8 i 135 mm. To typowe dla ludzi, którzy mają worek stałek i ze trzy body.
Bywałem na imprezach, gdzie i 50/1.8 był za ciemny.

Myślałem, że po to jest forum, żeby doradzać...w przeciwieństwie do czepialstwa. Jeśli za coś się zabiera powinien znać realia, a przynajmniej opinie innych ludzi.

f4,5 - 5,6 to już nie jest obiektyw, który się zabiera na koncerty, bo na większość z nich to po prostu zbędny balast, no chyba, że jesteś prawie na scenie i robisz fotki z lampą na długich czasach naświetlania - tak też można. Niektórzy na tym forum pokazywali takie prace.

Nie trzeba wcale inwestować w drogie stałki. Można spróbować Jupitera 9 (na f2.8 ostrość fajna a na koncertach ten obiektyw spisuje się prawie tak dobrze jak przy portretach - czyli rewelacja). Ostre szkiełko na M42 135 f3.5 też się często sprawdza.
Odradzałbym jednak jasne stałki 50mm przy pracy na f1.4 czy f1.8 - pierońsko ciężko trafić, a po ciemku przez wizjer na koncercie trafić z ostrością graniczy z cudem.

Przemek_PC
25-08-2010, 22:41
A mnie zastanawia jedno, kompaktem zdjęcia wychodziły a lustrzanką nie, dziwne to dla mnie bardzo.

allxages
25-08-2010, 22:47
Co w tym dziwnego?

airhead
25-08-2010, 23:39
Ja jednak wolę niedoświetlić (może nie od razu o 4 EV). Coś się z tego jeszcze wyciągnie, z poruszonego - już nic. Chyba, że "tak miało być"...
jak poruszysz, to jakieśtam zdjęcie będzie, jak niedoświetlisz 4ev, to nic nie będzie :P

igor58
26-08-2010, 00:22
Napisałem, że może niekoniecznie 4EV. Nie rozumiesz tych niuansów?

Dreamstorm,
kolega ma to, co ma. I do tego termin na "wczoraj", stres... więc nie opowiadaj bajek, co jest dobrym obiektywem na koncerty, a co nie.

Czasem jest tak, ze na bisie zaswiecą mocniej i wtedy... da radę (jeśli się nie zagapi).

Damian34
26-08-2010, 08:55
dreamstorm ja Cie rozumiem, ale mam takie szkła jakie mam i chciałbym tymi robić bo na razie nie stać mnie na inne. Przemek_PC napisał: "A mnie zastanawia jedno, kompaktem zdjęcia wychodziły a lustrzanką nie, dziwne to dla mnie bardzo." Po prostu jeszcze nie doszedłem jak tutaj się ustawia a kompakt ma trochę inne ustawienia nawet zaawansowany. Tam czy ustawisz P czy auto to sam dopiera chociaż ideałem fotki nie były, dlatego proszę o pomoc w ustawieniach lustrzanki przy tych szkłach co mam

Przemek_PC
26-08-2010, 11:02
Dlatego napisałem, że dziwię się że kompakt z kiepskim ISO i niespecjalnym obiektywem sobie radził a 1000D z ISO lepszym z grubsza o 3-4EV sobie nie poradzi? Po co więc rady w stylu "światło 2-2,8 to na koncercie minimum", najpierw trzeba wycisnąć z posiadanego sprzętu co się da a dopiero później inwestować.
Damian, bez pokazania fotek z kompaktu i tych obecnych z 1000D nic Ci nie poradzimy, pokaż zdjęcia i coś się wymyśli.

Asiulus
26-08-2010, 13:01
Dlatego napisałem, że dziwię się że kompakt z kiepskim ISO i niespecjalnym obiektywem sobie radził a 1000D z ISO lepszym z grubsza o 3-4EV sobie nie poradzi? Po co więc rady w stylu "światło 2-2,8 to na koncercie minimum", najpierw trzeba wycisnąć z posiadanego sprzętu co się da a dopiero później inwestować.
Damian, bez pokazania fotek z kompaktu i tych obecnych z 1000D nic Ci nie poradzimy, pokaż zdjęcia i coś się wymyśli.

Mnie nie dziwi. Mój stary kompakt A95 (zakres ISO 50-400) przy podobnych ustawieniach często potrzebował niższego ISO niż 450D, by uzyskać nie poruszone zdjęcie(tak, bez błysku). Innymi słowy, tam, gdzie w kompakcie ustawiałam ISO 200-400, w 450D czasem potrzebuję ISO 800. I to przy braku stabilizacji w kompakcie (kit mam stabilizowany). W kompakcie potrafiłam też utrzymać dłuższe czasy nie poruszone. Może w tych lustrzankach ISO rzeczywiste jest niższe od deklarowanego? Inna specyfika matrycy? Coś nie tak z pomiarem światła? Ręce bardziej się trzęsące ze wzruszenia, że trzymam lustro?:twisted: Niestety nie mogą zrobić dokładnego porównania, bo powodem zakupu 450D był zgon A95.

Dobra, wracam do tematu. Moim zdaniem przy częstym fotografowaniu koncertów warto zainwestować kilkaset złotych w 50mm 1.8. Praca AF nie powala, ale stosunek cena/jakość bardzo dobry. Ostatnio robiłam zdjęcia o zmroku (scena w amfiteatrze, lekko zadaszone)na ISO 400, po zapadnieciu ciemności i wykorzystaniu tylko światła ze sceny na ISO 800 i 1600 właśnie z 50 mm 1.8 na f/2.8. Wokalistka była raczej żywiołowa :-) Nie błyskałam ani razu. Część zdjęć w trybie M, większość na Av.

A, napiszę jako amatorka. Ustaw sobie format RAW - pomoże Ci odzyskać pożądaną kolorystykę gdy balans bieli zawiedzie, a także wyciągnąć szczegóły z cieni i świateł. Nawet dołączony do aparatu DPP nieraz poprawi sytuację. Stań blisko sceny. Łap momenty, gdy muzycy będą dobrze oświetleni, gdy światło padnie na twarz fotografowanej osoby. Popatrz sobie, jakie czasy aparat dobierał w zdjęciach, które wyszły OK i ustaw sobie takie ustawienia na M. Wypróbuj punktowy pomiar światła - mierz w coś dość jasnego.

roshuu
26-08-2010, 13:16
RAW, f/3.5, iso 800-1600, czasy mozliwie najdluzsze do utrzymania aparatu dla kita to moze 1/40-1/60.. Tryb M najlepiej, wpudwana lampe mozesz sobie odpuscic.
To wszystko i tak tylko kierunek do obrania a efekty bedziesz widzial na miejscu.

giebe
26-08-2010, 14:07
w sobotę planuje mały reportaż z miejscowej imprezy, Maryla Rodowicz i te sprawy. Do dyspozycji mam 400d, kit,100mm f2.0, 430ex II.. myślę że spokojnie takim zestawem można pobawić się w koncertowe. ostatnio robiłem na pełnej dziurze i iso 1600. a z czasami to różnie bywa te które podał roshuu mogą być za długie, jeśli coś dzieje się na scenie to postacie wyjdą rozmyte.

roshuu
26-08-2010, 14:38
z czasami to różnie bywa te które podał roshuu mogą być za długie, jeśli coś dzieje się na scenie to postacie wyjdą rozmyte.

no wlasnie - to co podalem to tylko przyklad, czasy moga byc rozne w zaleznosci od warunkow. Generalnie chodzi o to zeby byl "odpowienio dlugi" dla zarejestrowania swiatla zastanego :)

Damian34
26-08-2010, 15:35
Hola hola nie tak szybko z ty manualem bo mi się pokopie. Powiedzmy czy wystarczy np ustawić TV i np czas 1/60 czy lepiej AV. Może głupie pytanie ale jednak pytanie

Asiulus
26-08-2010, 15:38
Po mojemu na dobry poczatek otworz na Av najszerzej jak sie da i ustaw wysokie ISO, 800 i wiecej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Otworz przyslone, oczywiscie. Przepraszam za niejasnosci, to przez ten chwilowy brak polskich znakow.

glasseye
26-08-2010, 15:58
Zapytaj innego fociarza- odpowiadam, że nie da rady. Nikt Ci nie pwoie, żebyś nie miał lepszych zdjęć.

Próbowałeś?

W ogóle to, stary, zadałeś pytanie w stylu "jak mam obsługiwać swój aparat?". NIE ISTNIEJE optymalny zestaw parametrów do fotografii koncertowej, tak jak nie istnieje optymalny zestaw parametrów do każdej innej dziedziny fotografii. Lustrzanka ma wbudowane takie urządzenie, które nazywa się światłomierz. I właśnie według jego wskazań powinieneś dobierać parametry. Są koncerty, na których będziesz robił na ISO 3200 f/2.8 i czas 1/30 i i tak będzie za ciemno, są też takie, na których wystarczy np. ISO 400 f/4 i czas 1/250. Wszystko zależy od światła.
I żadnej lampy! Lampa na koncertach to zło i to niekoniecznie konieczne ;P Niszczy klimat światła, przeszkadza muzykom i innym foto (nie bez powodu przy odbieraniu fotopasa, czy wchodzeniu do fosy, organizator jak mantrę powtarza "pierwsze trzy bez lampy"). Wyjątek stanowią dla mnie koncerty hardcore'owe, na których lampa raczej nikomu nie przeszkadza, a świetnie pasuje do klimatu.

Poza tym, jak napisał dreamstorm:


Znacznie trudniej na koncercie złapać dobry kadr i scenę niż ustawić parametry.


Polecam poczytać: www.ishootshows.com

Damian34
26-08-2010, 18:04
glasseye Tak próbowałem pytać. Ja wiem, że bez lampy się robi najlepiej i nie przeszkadzasz innym foto. Znam artystów co im lampa nie przeszkadza a przeszkadza foto chociaż są foto artystów co robią z lampą i wcale się nie przejmują że jest 10 innych fotografów. W tym canonie nie ma więcej iso niż 1600 i tak jak napisałem mam te dwa obiektywy czyli 18-55 i 75-300. Nic będę próbował TV i czasy na początek a później się okaże

glasseye
26-08-2010, 18:24
Widocznie źle trafiłeś, ja nie widzę nic strasznego w tym żeby powiedzieć komuś jakich ustawień używam, tak samo jak zazwyczaj nie usuwam exifów ze zdjęć, bo po co? Pooglądaj zdjęcia w necie, popatrz na exify, to Ci powinno pomóc.

igor58
26-08-2010, 21:21
Uważam podobnie jak glasseye.
W czasach analogowych, np. podczas Jazz Jamboree (poł l. 80.), wszyscy sobie pomagali (a potem szło się na wódkę, gdzie poruszano tematy podobne, jak na tym forum). Każdy mówił, jak ustawia, były te same filmy (HL 400, forsowane w procesie wywoływania do 800, albo i wyżej), podobne aparaty, obiektywy. Miałem wtedy Canona T70 i m.in. obiektyw Porsta (135) - było git. Z tym, że w Kongresowej świecili jasno (bo TVP). Niedawno pokazałem te fotki na wystawie. Nikt się nie pytał, czy cyfra, czy analog...
Coś się porobiło z ludźmi... Kasa, zawiść...
Smutne, ale pewnie to znak czasów...

Vroo
26-08-2010, 22:05
Hmm, chyba najlepiej by było jakby Damian34 pokazał parę zdjęć, które nie wyszły, oceni się co z nimi.

Ja robię zdjęcia na koncertach rzadko (i to z widowni, a nie spod sceny), ale robię tak, aby:
1. Nie były poruszone, co oznacza:
- że całe zdjęcie nie jest poruszone (więc raczej nic <1/30 z IS)
- że muzyk na zdjęciu nie będzie rozmyty (chyba że warto żeby był)

Przy zdjęciach z bliska chyba warto ustawiać krótszy czas rzędu1/60 - 1/125

2. Nie były niepotrzebnie prześwietlone:
- więc można je albo naświetlać punktowo na muzyka, albo niedoświetlać o 1-2EV.

3. Nie używać bezsensownie ISO>800 (czyli u mnie tylko iso 1600), ale też nie bać się wyższych ISO, które w 450D wychodzą całkiem nieźle.

Damian34
26-08-2010, 22:32
glasseye i igor58 niestety tak się porobiło, że teraz Ci nie powiedzą bo oni muszą mieć lepsze zdjęcie od Ciebie. Taka bolesna prawda. Niestety tak jest u mnie w mieście i niestety nic tego nie zmieni.

igor58
26-08-2010, 23:16
Nie rozumiem tego... (znak czasów?).
Przecież "suche" dane o expozycji niekoniecznie muszą sie przełożyć na dobre zdjęcie. Oprócz czasu i przysłony istnieje cała masa elementów, które wpływają na końcowy efekt.
Skoro tak, nie masz wyjscia, musisz sam dojść do tego, co chcesz uzyskać.
W czasach analogowych było jeszcze trudniej - koncert trwa, a ty juz nie masz filmu (bo wypstrykałeś na początku). Do sklepu nie, bo zamknięte , więc znów tylko solidarność fociarzy...
Jeśli Ci będzie zależeć na postępach na tym polu (mam nadzieję, że to nie jednorazowa akcja), poradzisz sobie, ale to musi potrwać...

Damian34
27-08-2010, 00:24
Widocznie źle trafiłeś, ja nie widzę nic strasznego w tym żeby powiedzieć komuś jakich ustawień używam, tak samo jak zazwyczaj nie usuwam exifów ze zdjęć, bo po co? Pooglądaj zdjęcia w necie, popatrz na exify, to Ci powinno pomóc.
Widzisz tak to jest, ale nie ma co sie sprzeczać od ludzi. Po to jest to forum. Z tego co jak pisałem nie takie złe

glasseye
27-08-2010, 02:07
Ale mimo wszystko mnie to dziwi. Znam wielu foto koncertowych i tak jak pisał Igor, robimy zdjęcia, potem spotykamy się przy barze, coś pijemy, rozmawiamy. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ktoś trzymał w tajemnicy parametry czy inne pierdoły. Może trafiłeś na "gwiazdorów". Widziałeś ich zdjęcia? A może wcale nie są dobre i wstydzą się je nawet pokazać? :)

Damian34
27-08-2010, 09:29
Widziałem dużo ich zdjęć jeden pracuje dla wyborczej drugi robi dla urzedu miasta. Niestety tacy są, ale cóż bywa

igor58
27-08-2010, 10:47
glasseye, fajne masz te koncertówki. Zwłaszcza b&w z tylnym światałem. Blisko podchodzisz. Kiedys też tak robiłem, teraz strzelam z widowni długą rurą, co ma dobre i złe strony, ale przynajmniej ochrona nie da mi w łeb.

Damian, weź się w garść, nie użalaj się nad sobą. Aparat do łapy, instrukcja pod pachę i ćwicz nawet w domu. Przecież żeby się uczyć obsługi aparatu (bo na razie o to chodzi), nie trzeba nawet nigdzie wychodzić. A jak się podszkolisz, zakasujesz tych Twoich kolesi. Tylko trzeba chcieć, coś robić, a nie jęczeć.

glasseye
27-08-2010, 10:51
igor - dzięki :) jeszcze się nie zdarzyło żebym dostał w łeb od ochrony. ale glanem od gostka uprawiającego crowd surfing i wpadającego z impetem do fosy - bezcenne :)

Damian34
27-08-2010, 12:16
igor, ale ja się nie użalam tylko powiedziałem jak pytacie. Dziękuje za dobre rady. Nikt mnie tutaj nie zjechał od razu jak na innym forum jak miałem kompakta i też byłem początkującym. Dzisiaj od 18 wszystko będzie jasne. Jeszcze raz dzięki

glasseye
27-08-2010, 12:31
A co za koncert robisz?

Damian34
27-08-2010, 13:47
glasseye dzisiaj w plenerze koncer habakuka z muńkiem oraz niceness i z młodej estrady. Jutro Kukulska i Mezo

Damian34
28-08-2010, 00:21
No i robiłęm te koncerty. Iso czasem 400 spokojnie starczyło, ale nie zawsze. czasy 1/60 czy 1/100 pomogły jak artyści byli statyczni. Jak się ruszali to niestety 1/200. Takie moje wrażenia

glasseye
28-08-2010, 02:48
poka foty! :)

Damian34
28-08-2010, 12:58
glasseye a gdzie można wrzucić foty, żeby tutaj pokazać

glasseye
28-08-2010, 13:00
wrzuc np. na imageshack.us i daj linka

Damian34
28-08-2010, 13:04
A jakiej wielkości mają być

glasseye
28-08-2010, 13:10
zmniejsz do 800px na dłuższym boku

Damian34
28-08-2010, 13:43
galasseye. Wrzuciłem tutaj. Nie wiem czy dobrze. Daję link. Jak coś nie tak to wrzuce jeszcze raz http://img814.imageshack.us/gal.php?g=img1510w.jpg

Przemek_PC
28-08-2010, 14:54
No i jak widać dałeś radę bez kupna obiektywu z 2.0 za 4500zł :)

Damian34
28-08-2010, 15:57
Przemku, ale to jeszcze nie to co bym chciał

Tezet-gdynia
28-08-2010, 16:01
To daj jedno zdjecie przykladowe, i napisz co bys chcial ;) Wtedy bedzie wiadomo czego oczekujesz od zdjec z takich imprez. Robisz w RAW czy jpg ? Bo moze poprostu chodzi o obrobke ?

Damian34
28-08-2010, 16:05
tezet masz linka ze zdjęciamiwe wcześniejszych postach. Robie w JPG bo nie umiem obrabiać Rawów jeszcze

Tezet-gdynia
28-08-2010, 16:13
To napisz co w tych zdjeciach Ci sie nie podoba ;) Jak nie zaczniesz obrabiac rawow to sie nigdy nie nauczysz ;) To nie przyjdzie z czasem, ze pewnego dnia przelaczysz na raw, zrzucisz zdjecia i obrobisz jak mistrz bo aparat masz juz 10 lat. Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka :)

Damian34
28-08-2010, 16:17
Co mi się nie podoba. Jak je widziałeś to przede wszystkim kadry. Niektóre dla mnie za ciemne przy ustawieniu TV. Czas ustawiony między 1/60 a 1/200. Jak porównałem z P to aparat ustawiał zazwyczaj 1/60 lub 1/100 czasem 1/200. Ja sam dojść do tego nie mogłem. Tylko z tych zdjęć jestem zadowolony http://damianleciak.blogspot.com/2010/08/muniek-staszczyk.html

Tezet-gdynia
28-08-2010, 16:32
Musisz przestawic sie na manual, a conajmniej na raw i probowac. Z raw dalo by sie wyciagnac troche detalu itp. Z jpg dalo sie zrobic tyle w ciagu minuty - http://www.galeria.tomasz-lis.pl/roznosci/przyklad.jpg

Przemek_PC
28-08-2010, 16:35
Rozjaśnić w programie do obróbki o 1-2 EV zwykle daje się bezboleśnie dla jakości zdjęcia. Można też podczas robienia zdjęcia robić korektę naświetlania (w puszkach xxD tylne kółko, w Twoim nie wiem jak i czy da się to zrobić łatwo) problem tylko taki, że wydłuży się czas naświetlania a co za tym idzie niebezpieczeństwo poruszenia. Ratunkiem może być wyższe ISO nawet do 1600, czy 1000D ma funkcję Auto ISO?

Damian34
28-08-2010, 23:04
Przemek_Pc nie wiem czy ma musiałbym zobaczyć, ale to jutro. Tezet_gdynia wszystko się zgadza, że musze się przerzucić na manual ale nie chcę odrazu bo obawiam się, że nic nie wyjdzie. A tak a propo w jakim programie rozjaśniałeś moje zdjęcie

glasseye
28-08-2010, 23:09
Przemek_Pc nie wiem czy ma musiałbym zobaczyć, ale to jutro. Tezet_gdynia wszystko się zgadza, że musze się przerzucić na manual ale nie chcę odrazu bo obawiam się, że nic nie wyjdzie.

Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz i nie nauczysz. RAW, manual i patrzeć na światłomierz :)

Tezet-gdynia
28-08-2010, 23:16
W photoshopie cs2. Ale jakbys mial to zdjecie w RAW to ta operacje szlo by raczej wykonac w darmowym DPP ktory jest na plytce z aparatem canona ;) Nie boj sie manuala ! To nic strasznego :) Podgladaj exify (dane zapisane w plikach jpg dotyczace czasu/przyslony/iso itp) tych zdjec ktore Ci sie podobaja, i tych ktore Ci sie nie podobaja. Zauwazysz ze jest roznica w np czasach, przyslonie, iso - jesli wszystko robisz na np auto albo p albo av albo tv. Na imprezie nastaw np tv i zobacz jakie dobierze parametry, wtedy przelacz na M jesli Ci sie podoba zdjecie. Tak samo nie boj sie rawow - tylko nie rzucaj sie na jakiegos lightrooma czy inne wywolywarki. Uzyj DPP - w 90% wystarcza :) Jesli sie boisz zepsuc zdjecia, zrob pare w jpg, pare w raw. Pozniej sobie sprawdzisz jak i z czym to sie je :) Ja zawsze sprawdzam na AV jakie mi rzuci czasy przy danej przyslonie, pozniej przelaczam na M i wprowadzam korekty. Jesli zmieni sie nagle swiatlo na np duzo mocniejsze - to nie zmieniam parametrow w M, tylko szybko przelaczam na AV i robie zdjecia by nie tracic czasu ;) Ogolnie zdjecia na takich imprezach to jedna wielka wojna - z ustawieniem aparatu :) Iso 800/1600 i da rade !

igor58
28-08-2010, 23:39
Człowiek ledwo wziął aparat do ręki, a wy już z RAWami? Ludzie, spokojnie... Dajcie mu się cieszyć foceniem, a nie męczcie obróbką. Chyba ważniejsza jest poprawna obsługa sprzetu, myślenie o kadrze (i takie tam...) niż katowanie się przy kompie. Na wszystko przyjdzie czas... Ale jak się zapakuje od razu w RAWy, to z tym zostanie i nie będzie chciał robic zdjęć. Na tym forum jest wiele takich osób.

Tezet-gdynia
28-08-2010, 23:45
Tez tak myslalem, ale co za roznica, jesli nie podola przy rawach, to przepusci je batchem na ustawieniach aparatu i bedzie mial jpg. Sam sie bronilem przed rawami z powodu predkosci zapisu 300D - ale sie przekonalem i zaluje ze wczesniej nie korzystalem z tego ;-) Moim zdaniem im wczesniej, tym lepiej ;)

glasseye
28-08-2010, 23:47
jestem podobnego zdania. a zawsze można robić raw+jpg

MariuszJ
28-08-2010, 23:48
Człowiek ledwo wziął aparat do ręki, a wy już z RAWami? Ludzie, spokojnie... Dajcie mu się cieszyć foceniem, a nie męczcie obróbką. Chyba ważniejsza jest poprawna obsługa sprzetu, myślenie o kadrze (i takie tam...) niż katowanie się przy kompie. Na wszystko przyjdzie czas... Ale jak się zapakuje od razu w RAWy, to z tym zostanie i nie będzie chciał robic zdjęć. Na tym forum jest wiele takich osób.

Ale też nie róbmy z tego sztuki dla maszczonych świętymi olejami.

Zdjęcia na komputerze trzeba i tak przebrać. Chyba że używasz przycisku z koszem i Direct Printu... :D DPP jest do tego przebrania jest całkiem dobre. Nawet jak nic nie zmieni i puści po prostu "Convert", będzie miał to samo (prawie) co mu z puszki by wyszło, bez żadnej filozofii. Tyle co straci to większe zużycie kart pamięci, no może też prędkość w serii.

A samo DPP jest prostsze w obsłudze niż aparat.

igor58
29-08-2010, 07:49
Oczywiscie, RAW+ jpg to jest jakieś rozwiazanie...
Ja sam b. rzadko używam RAWów, bo nie przywiązuję zbyt wielkiej wagi do "strat jakosci", czystego info z matrycy i innych takich. Te zdjęcia nie są tego warte. Jestem w stanie b. dużo wyciągnąć z normalnego jpg, a aparacie wszystko mam ustawione na "0".
Jesli ktoś robi jakies ważne zdjecia np. foty do katalogu biżuterii - sprawa jest jasna. Ale paprotki na oknie w RAWach - sorry... To jest sztuczne nadawanie znaczenia zwykłym pstrykom...

Damian34
29-08-2010, 11:51
A jeszcze dopytam tutaj w tym wątku jak ustawiacie czas na sport przy TV. Bo nie chcę używać programów sportowych

aaabbbccc
29-08-2010, 12:26
Niestety nie mogę bo działam też na jednym z portali dlatego pytam bo starym robiłem tzn kompaktem zaawansowanym i problemu nie widziałęm. CXzy mógłbym jednak uzyskać konkretną odpowiedź

koncertowe kompaktem? chcialbym to zobaczyc:mrgreen:

Damian34
29-08-2010, 12:33
http://damianleciak.blogspot.com/2010/08/andrzej-kusnierczyk-wokalista-7a-blues.html tutaj

MariuszJ
29-08-2010, 13:02
Te zdjęcia nie są tego warte. Jestem w stanie b. dużo wyciągnąć z normalnego jpg, a aparacie wszystko mam ustawione na "0".

Pewnie, że nie są, przynajmniej u mnie. Po prostu łatwiej i szybciej mi zmienić balans bieli, podciągnąć cienie czy - co najważniejsze - automatycznie usunąć wady optyczne obiektywu - mając rawa i dedykowane do niego oprogramowanie, a nie jpga i oprogramowanie ogólnego rażenia.

Damian34
29-08-2010, 13:19
No a jak z tym sportem

igor58
29-08-2010, 18:57
Balans bieli mnie nie interesuje, pobobnie jak "ca" itd. Lubię (i "wywołuję") gł w b&w.
CS3 daje szansę obrobki jpg. w programie do raw. Ale i tak rzadko korzystam. Skupiam się na zdjęciu, a nie na programach. Cała tematyka RAWów jest sztucznie rozdęta, robi się z niej filozofię, wiedzę tajemną. Sama idea jest OK, ale nie wszystkich musi to interesować. Ludzie zbyt duzo czasu poswiecają obróbce, a za mało myślą o istocie/przekazie zdjęcia.
No tak, mam kompakt Olka C5060, i tam warto pomęczyć się z rawkami.
Więcej kreacji, mniej klawiszologii...

allxages
29-08-2010, 19:00
Dziwne, ja mam kompakt LX-3 i wręcz przeciwnie. Jaram sie wyjściowymi JPEGami ;-)

MariuszJ
29-08-2010, 19:13
Balans bieli mnie nie interesuje, pobobnie jak "ca" itd. Lubię (i "wywołuję") gł w b&w.
CS3 daje szansę obrobki jpg. w programie do raw. Ale i tak rzadko korzystam. Skupiam się na zdjęciu, a nie na programach. Cała tematyka RAWów jest sztucznie rozdęta, robi się z niej filozofię, wiedzę tajemną. Sama idea jest OK, ale nie wszystkich musi to interesować. Ludzie zbyt duzo czasu poswiecają obróbce, a za mało myślą o istocie/przekazie zdjęcia.
No tak, mam kompakt Olka C5060, i tam warto pomęczyć się z rawkami.
Więcej kreacji, mniej klawiszologii...

Mnie też balans by nie interesował, gdyby automat się nie mylił. Z pomiarem światła to już głównie ja nawalam, więc często jakoś tam próbuje to ratować w postprocesie. Staram się mieć to, co chcę w kadrze, ale niestety mi nie wychodzi do końca, więc bardzo często kadruje. Niestety - za cienki jestem na fotografowanie w jpegach.

Pewnie, że temat jest rozdęty bez sensu, bo ciągle ta część aparatu, która zajmuje się postprocessingiem obrazu z matrycy jest traktowana jako magiczna czarna skrzynka - podczas gdy jest funkcjonalność jest dokładnie odpowiednikiem tego, co możesz zrobić "na zewnątrz", z wszystkimi tego ograniczeniami. Również z tym podstawowym, że z g. bicza nie ukręcisz ;)