Zobacz pełną wersję : Wiem, co kupuję: akumulatory i baterie
http://fotografuj.pl/Article/Wiem_co_kupuje_akumulatory_i_baterie/id/114
sprocket73
20-08-2010, 18:14
Przeczytałem i jedna rzecz mnie zaskoczyła:
Litowo-jonowe (LiIon)
Unikajmy całkowitego rozładowania, gdyż zmniejsza ono żywotnść baterii. Korzystniejszych jest kilka częściowych cykli rozładowania/naładowania niż jeden głęboki (całkowity). Pamiętajmy, że nie grozi im efekt pamięciowy!
Przyznam się, że do tej pory myślałem że lepiej rozładować do końca i dopiero ładować. Pewnie gdzieś to wyczytałem. Tutaj piszą zupełnie odwrotnie.
Handelson
20-08-2010, 18:22
Przeczytałem i jedna rzecz mnie zaskoczyła:
Litowo-jonowe (LiIon)
Unikajmy całkowitego rozładowania, gdyż zmniejsza ono żywotnść baterii. Korzystniejszych jest kilka częściowych cykli rozładowania/naładowania niż jeden głęboki (całkowity). Pamiętajmy, że nie grozi im efekt pamięciowy!
Przyznam się, że do tej pory myślałem że lepiej rozładować do końca i dopiero ładować. Pewnie gdzieś to wyczytałem. Tutaj piszą zupełnie odwrotnie.
Było przecież już o tym nie raz na forum :)
Dzięki za wątek, aqua :)
Niechcący zwrócił moją uwagę i przed chwilą zamówiłem zapasowy akumulatorek do mojej nowej zabaweczki. W dwóch sklepach foto BP1310 wyceniony na 249zł, a po chwili grzebania znalazłem sklep z częściami zamiennymi producenta, efekt - cena 140zł.
Jak przyjdzie, sprawdzę czy to nie podróba i dam znać :)
sprocket73
20-08-2010, 18:43
Było przecież już o tym nie raz na forum :)
Poniższy tekst sprzedawcy akumulatorków mnie zmylił:
"Akumulator jest wstępnie naładowany. W celu zapewnienia maksymalnej wydajności wymaga wstępnego formatowania: Należy włożyć akumulator do aparatu i rozładować go. Następnie akumulator należy ładować w dedykowanej ładowarce przez 6-12h. Pełny cykl rozładowania i ładowania należy wykonać trzykrotnie."
Jakoś tak z rozpędu utrwaliło mi się to rozładowywanie do końca...
Poniższy tekst sprzedawcy akumulatorków mnie zmylił
Zależy jakich akumulatorków. Nie wszystkie są Li-ion.
[...] W dwóch sklepach foto BP1310 wyceniony na 249zł, a po chwili grzebania znalazłem sklep z częściami zamiennymi producenta, efekt - cena 140zł.
Jak przyjdzie, sprawdzę czy to nie podróba i dam znać :)
Kropka w kropkę oryginał, różniący się jedynie nr seryjnym. Pudełko "techniczne" - biały kartonik, żółta etykietka, żadnych cudów na kiju.
:-D
Poniższy tekst sprzedawcy akumulatorków mnie zmylił:
"Akumulator jest wstępnie naładowany. W celu zapewnienia maksymalnej wydajności wymaga wstępnego formatowania: Należy włożyć akumulator do aparatu i rozładować go. Następnie akumulator należy ładować w dedykowanej ładowarce przez 6-12h. Pełny cykl rozładowania i ładowania należy wykonać trzykrotnie."
Jakoś tak z rozpędu utrwaliło mi się to rozładowywanie do końca...
O akumulatorach i ich traktowaniu najobszerniej czytałem na jakieś stronie o RC (zdalniesterowane zabawki).
W ładowarce (tzw.procesorowej) można zostawić pakiet mimo sygnału naładowania bo będzie go dopychał niewielkim prądem i ponoć to służy.
A i mówi się o FORMOWANIU, formatowanie to tekstu albo dysku...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.