Zobacz pełną wersję : Kopiowanie plików na kartę CF
Witam
Wybieram się jutro wieczorem na długą wyprawę na Kaukaz i wymyśliłem sobie, iż zamiast drukować mapy, przerzucę je na karte CF do mojego 40d i będe mógł je spokojnie oglądać na ekranie.
Niestety kopiuję je na wszelkie sposoby i w najlepszym wypadku otrzymuje informację, iż "nie można wyświetlić tego pliku"
W czym jest problem ??
Rozmiar plików zblizony do zdjęć, rozszerzenie również jpg, z nazwami pliku również muszę się gimnastykować (jak plik ma własną nazwę to wogóle go nie wyświetla - jak nadam mu nazwę podobną do tej jaką nadaje aparat to wyświetla się właśnie informacja o niemożności wyświetlenia pliku) a pliki się NADAL się nie wyświetlają !!
Proszę o pomoc
BW
MariuszJ
11-08-2010, 01:00
Oprogramowanie aparatu "rozumie" dość restrykcyjny standard jpega.
Przetwórz te jpegi DPP (będzie to trochę idiotyczne, bo prócz zwiększenia ich rozmiaru nic na pozór nie dostaniesz) i wrzuć tak otrzymane jpegi do aparatu.
[QUOTE=MariuszJ;852032]
Przetwórz te jpegi DPP QUOTE]
Jak to zrobić ?
BW
Pomysł bardzo fajny i praktyczny.
Może to faktycznie sprawa "rodzaju" jpg'a (stopień kompresji?), albo danych zapisywanych przy zdjęciu?
Spróbuj otworzyć fotkę w szopie, nałóż na nią mapę, spłaszcz i zapisz
(podmieniasz obraz na taki sam rozmiar i zostawiasz exif)
Może głupie, ale sprawdzić taki wariant warto
Też się kiedyś woziłem z takim problemem i stanęło na tym, że najszybciej jest wyświetlić mapę na monitorze i... zrobić zdjęcie.
streaker
11-08-2010, 10:44
Ja zrobiłem tak - plik otworzyłem w PS'ie, pomazałem brushem (bez zmiany rozdzielczości etc.), zapisałem jak jpg, baseline (standard), quality 11 i po wrzuceniu z powrotem do aparatu czyta normalnie.
Przy czym testowałem na 5d2, czyli digic4, a 40d to digic3
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
gonzo - na monitorze będziesz miał rozdzielczość maksymalnie w okolicach full hd (na profesjonalnych monitorach na dłuższym boku coś koło 2,5k najwięcej widziałem), co czasem może być za mało.
Można zrobić na raty, kilkoma zdjęciami, ale na jednym zawsze wygodniej :)
a czy nazwy plików zapisywałeś w nomenklaturze Canona czy dowolnie ?
MariuszJ
11-08-2010, 11:25
Niestety to samo
A zrobiłeś w DPP "convert and save"?
streaker
11-08-2010, 12:03
Tak - zrobiłem zdjęcie w jpg, zmodyfikowałem i podmieniłem plik na karcie. Przy zmianie nazwy przestaje widzieć plik (jedno zdjęcie mniej na liczniku w przeglądarce)
Też się kiedyś woziłem z takim problemem i stanęło na tym, że najszybciej jest wyświetlić mapę na monitorze i... zrobić zdjęcie.
dokładnie, a najlepiej to zrobić zdjęcie papierowej mapy (oryginału).
tylko że.... ostatnio tez tak na szybko zrobiłem (fotki mapy na kartę tuż przed wyjściem w teren) i jednak nie do końca było to wygodne. ciągłe przewijanie zdjęć do mapy, zumowanie, po cyknięciu kolejnej fotki znowu, itp. itd.
po zapchaniu kary i wsadzeniu drugiej już w ogóle masakra - żeby spojrzeć na mapę trzeba było machać kartami.
dlatego teraz twierdzę, że zdecydowanie lepszym pomysłem jest przegranie map, fotek map, zdjęć satelitarnych itp. itd. na komórkę 8-)
ekran podobny, dostęp szybszy (no, zależy jaką mamy komórkę ;-)), żadnych problemów z nazwami plików, katalogów, no i nie koliduje to zupełnie z robionymi zdjęciami (ani lustrzanką, ani komórką).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.