PDA

Zobacz pełną wersję : Sigma 17-70 HSM - pierwsze wrazenia



mikee
06-08-2010, 00:10
Dzisiaj po tygodniu oczekiwania dotarla piekna Sigma 17-70 HSM.
Mialem juz kita C18-55, pozniej C55-250. Wtedy stwierdzilem, ze nie chce mi sie zmianiac obiektywow i kupilem C18-200 i C50/1.8. Wiadomo, ze C50/1.8 kazdy musi miec ;) ...i nie bede nic wiecej pisal. Najwieksza moja wpadka (i chyba Canona tez) byl C18-200, strasznie ciemnie i nieostre szklo, z duza dystorska na 18 i winietowaniem.
FIZYKI NIE OSZUKASZ, po prostu sie nie da zrobic przyzwoitego szkla z takim zakresem, dlatego zmienilem C18-200 na nowy model Sigmy 17-70. Jestem ciagle w szoku, szklo jest mega ostre. Na 70 ostrzy chyba z 3cm, AF trafia idealnie (pomijajac FF mojego 450D, ktory chyba pojdzie do wymiany na 50D z tego powodu). Na 17 ostrzy tak od okolo 10-15cm, ale przy 70 jest to w pelni uzyteczne szklo makro. Swiatlo ma bdb rowniez, nie mam nic do zarzucenia temu szkielku. Jak bedzie mnie stac to dokupie cos w rodzaju 70-200, wiecej mi do szczescia nie potrzeba.

PS. Czy jest dzial dla Sigmy 17-70 HSM typu "zdjecia bez komentarzy"?
Jesli nie ma, to mozna prosic o zalozenie?

Anvil
06-08-2010, 09:38
Szkiełko stworzone dla amatora. Gdyby miało chociażby f3,5 na długim końcu byłoby cudnie..

mikee
06-08-2010, 11:04
Moze i tak, ale nie jestem snobem i onanista sprzetowym, ktory zwraca uwage na to czy 3.5 czy 4.
Czy straci sie cosprzez to, ze nie ma 3.5? Chyba nie...
Poza tym, dane techniczne to nie wszystko.

yacek _b
06-08-2010, 23:39
hmm , no to gratuluje ci zadowolenia , ja mam starszą wersje i coraz bardziej wkurza mnie zawodny AF , jak trafi jest bardzo dobrze , ale coraz częściej nie trafia w gorszych warunkach , dojdzie do tego że na wakacje zabieram ze sobą kita IS i 50 1.4 bo w tych obiektywach jestem pewny AF .

manieknww
07-08-2010, 14:23
hmm , no to gratuluje ci zadowolenia , ja mam starszą wersje i coraz bardziej wkurza mnie zawodny AF , jak trafi jest bardzo dobrze , ale coraz częściej nie trafia w gorszych warunkach

AF to był spory mankament starej wersji ale jak już nauczyłem się pracować z tym obiektywem to byłem zadowolony. Po prostu jeżeli zdjęcie nie wymagało pośpiechu wciskałem spust migawki do połowy 2-3 razy i jeżeli aparat nie poprawiał sobie w takiej sytuacji ostrości miałem pewność, że zdjęcie będzie ostre tam gdzie chcę. Ze zdjęciami gdzie nie było czasu na takie ostrzenie też nie było tragicznie, nie nazwałbym tego na pewno loterią i mało miałem nietrafionych zdjęć, pod warunkiem, że nie przełączało się ostrzenia na Al Servo bo tam AF już nie wyrabiał. Przy zdjęciach pod światło musiałem się wspomagać przysłaniając dłonią trochę światło, żeby aparat mógł ustawić ostrość. Z sentymentem wspominam te wszystkie szopki :) Ale szkło dosyć jasne bo od 2.8 na szerokim końcu do ok 20mm, niezłe optycznie no i ten zakres ogniskowych więc jak już je kupiłem nie myślałem o zmianie dopóki nie zmusiła mnie zmiana cropa na FF. Dziwi mnie tylko dlaczego Sigma tak długo zwlekała z wypuszczeniem wersji HSM dla Canona, bo HSM dla Nikona była w tym obiektywie był już na rynku sporo czasu... Gdybym nadal miał cropa na pewno sięgnąłbym po Sigmę 17-70 HSM :)