Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Indie nepal - bagaż



marcinmarg
26-07-2010, 12:42
Za jakiś czas wybieram się do Indii i Nepalu, problem tkwi w bagażu który mogę zabrać - jeden plecak jako bagaż główny. W związku z tym jak zapakować sprzęt foto do głównego bagażu, żeby przetrwał podróż, ma ktoś z was takie doświadczenie?

preinwher
26-07-2010, 13:19
Sprzęt foto zapakuj do podręcznego i zabierz na pokład.
Kiedy i gdzie jedziesz? Też się wybieram.

iso
26-07-2010, 13:21
owiń w ciuchy i jazda, ja na (dosłownie na) body z rybą przejechałem 700km pociągiem a nie był jakoś specjalnie zabezpieczony. zakładając ze jedziesz w tamte rejony masz coś bardziej pancernego, wiec jak owiniesz w jakieś ciuchy czy coś to nic nie powinno się dziać.

marcinmarg
26-07-2010, 13:25
Jadę 2 października. Myślałem właśnie o takim rozwiązaniu do podręcznego, a już na miejscu przepakowanie do głównego plecaka.

preinwher
26-07-2010, 13:33
Tylko do podręcznego.
Nie odważył bym się oddać sprzętu do luku bagażowego. Zbyt wiele widziałem :)

meehaw
26-07-2010, 14:10
Ja miałem 'okazję' przewozić laptopa w bagażu głównym lufthansą (Bruksela-Monachium). Na lotnisku w Brukseli poinformowałem Panią przy odprawie o laptopie w bagażu, na co Pani zadzwoniła po kogoś, gdyż taki bagaż (z czymś łatwym do uszkodzenia) nie może jechać po taśmie. Powiedziała aby zostawić bagaż koło niej i że zaraz się ktoś po niego zgłosi (nakleiła również znaczek/ulotkę FRAGILE).

Z faktu, że miałem jeszcze sporo czasu, poobserwowałem bagaż.... Przyszedł Pan, bez większej ostrożności, wrzucił mój bagaż na wózek i pojechał.

Niedługo później:

Tak się złożyło, że siedziałem z tyłu w samolocie i obserwowałem załadunek bagaży. W tym również mojego, który został rzucony na taśmę tak samo jak każdy inny mimo nalepek FRAGILE...

Laptop był służbowy i nic mu się nie stało, ale od tego czasu... NIC co można zniszczyć nie przewożę w głównym bagażu, a w szczególności aparatu.

A więc wracając do tematu - odradzam przewożenie lustrzanki w bagażu głównym. No.... chyba, że masz do tego dedykowane pancerne pudło :)

alfsky
26-07-2010, 14:39
Z faktu, że miałem jeszcze sporo czasu, poobserwowałem bagaż.... Przyszedł Pan, bez większej ostrożności, wrzucił mój bagaż na wózek i pojechał.

Niedługo później:

Tak się złożyło, że siedziałem z tyłu w samolocie i obserwowałem załadunek bagaży. W tym również mojego, który został rzucony na taśmę tak samo jak każdy inny mimo nalepek FRAGILE...

Laptop był służbowy i nic mu się nie stało, ale od tego czasu... NIC co można zniszczyć nie przewożę w głównym bagażu, a w szczególności aparatu.



http://www.youtube.com/watch?v=uRFcbWdn360&feature=fvw
Tak apropo traktowania bagaży na lotniskach. Laptop i sprzęt foto lata ze mną wyłącznie w podręcznym.

marcinmarg
09-09-2010, 12:23
..tak się zastanawiam dysponuje sprzętem C40D-grip, C17-55, T70-200, C50-1,8 oraz lampa C58EXII, brać wszystko na wyjazd? Przyznam że wszystko razem troszeczke waży, zastanawiam się jeszcze nad kupnem polara?

golek
09-09-2010, 13:06
..tak się zastanawiam dysponuje sprzętem C40D-grip, C17-55, T70-200, C50-1,8 oraz lampa C58EXII, brać wszystko na wyjazd? Przyznam że wszystko razem troszeczke waży, zastanawiam się jeszcze nad kupnem polara?

ja za 4 tygodnie do Nepalu sie wybieram. biorę to co mam czyli 5d, 17-40, 24-105, 70-200/4, 50/1,8, konwerter1,4 i polar. lampę i statyw zostawiam ;-) i tak z z trzema aku i kartami pamięci torba nie chce ważyć mniej niz 4,6kg niestety. A reszta plecaka, po probnym zważeniu 9kg. Bije sie co prawda z myslami czy nie zostawic szerokiego, ale... ale jak go nie wezme to pewnie będzie mi go czasem, bardzo brakować.
g.

ps. polar oczzywiscie kup!

marcinmarg
09-09-2010, 13:11
hehe, ja mniej więcej też w Katmandu za 4 tyg będę wcześniej indie.

molsar
09-09-2010, 13:22
ja sobie wyjazdu takiego nie wyobrazam bez 17-40 i statywu.
blogoslawie "benro travel angel" co diametralnie zmienia objetosc zajmowanego miejsca...

golek
09-09-2010, 13:54
hehe, ja mniej więcej też w Katmandu za 4 tyg będę wcześniej indie.

bede 14 i 15go października, potem ruszam pod Annapurnę.

najeli
09-09-2010, 18:28
Co za wysyp :)
My ruszamy 22.10 z Gdańska, prosto przez Dehli do KTM. Chcemy zrobić Annapurna Circuit.

Aparat weź do podręcznego, nawet w zwykłej siatce -- zawsze to będzie bezpieczniej niż w luku ;-)

Co do sprzętu to biorę 18-55 i 70-200 + polary do obu. Musi styknąć :>

4kwiatek
09-09-2010, 18:41
Co za wysyp :)
My ruszamy 22.10 z Gdańska, prosto przez Dehli do KTM. Chcemy zrobić Annapurna Circuit.

Aparat weź do podręcznego, nawet w zwykłej siatce -- zawsze to będzie bezpieczniej niż w luku ;-)

Co do sprzętu to biorę 18-55 i 70-200 + polary do obu. Musi styknąć :>

Bierzesz kita ? A Samyanga nie bierzesz ?


Pozdrawiam

najeli
10-09-2010, 09:51
Bierzesz kita ? A Samyanga nie bierzesz ?
tfu, 18-50, sigmę
nie mam kita i nigdy nie miałam ;-)

samyanga nie biorę, za ciężki i bez sensu ;-)
jakbym jeszcze miała 10-22 to bym się zastanawiała, ale nie mam ;-)
hugin łączył moje panoramy z ręki strzelane, a tu jeszcze będę mogła podkraść Bartkowi statyw spod kamery ;-)

generalnie 95% zdjęć wszelakich robię tym zestawem, więc na 95% się sprawdzi ;-)

bardziej sen z powiek spędza moment padnięcia migawki w moim aparacie ;-)

marcinmarg
10-09-2010, 12:53
właśnie ja jeszcze mama samyanga 8mm, zastanawiam się czy brąć gripa czy nie lepiej i wygodniej samo body.

latant
10-09-2010, 13:27
..tak się zastanawiam dysponuje sprzętem C40D-grip, C17-55, T70-200, C50-1,8 oraz lampa C58EXII, brać wszystko na wyjazd? Przyznam że wszystko razem troszeczke waży, zastanawiam się jeszcze nad kupnem polara?

grip - możesz załadować paluszki jak padną akumulatorki, ale waży z 0,5 kg, z ładowaniem akumulatorków nie ma większych problemów z wyjątkiem 1 lub 2 dni przed przełęczą Thorung La, na tej wysokości temperatura spada poniżej 0 więc lepiej w nocy trzymać je w śpiowrze.

lampa - po cholerę, na dworze będzie jasno, w klasztorach i tym podobnych błyskaniem zatracisz klimatyczne ujęcia, a na zdjęcia typu ja, mnich i coś tam wystarczy wbudowana

polar - niezbędny

C50 1,8 - tak, nie, nie wiem :?, pozostałe tak

torby nie bierzesz? polecałbym Toploadera nosisz na piersi i sprzęt pod ręką.

golek
15-09-2010, 10:28
C50 1,8 - tak, nie, nie wiem :?, pozostałe tak


jasna stałka, brać. lekka i niezbędna we wnętrzach
a grip był zostawił, ale, to już zależne od preferencji.

hanyzewski
15-09-2010, 13:08
Kup kamizelke newsweara - ja latam z tym non stop i nie biora tego jako podreczny - bagaz podreczny to moj plecak. Jak na cargo, to skrzynka peli.

marcinmarg
15-09-2010, 14:28
mam plecak lowepro

Rosicky
15-09-2010, 15:25
bierz do podrecznego sprzet. moim rodzicom bagaze wlasnie tam zniknely na lotnisku na 4 dni.

paweleverest
15-09-2010, 18:59
Powtórzę raz jeszcze to co mówiła większość - tylko bagaż podręczny. Mimo że podczas wielu podróży nigdy nic mi się nie stało z bagażem głównym to jednak nie odważyłbym sie tam schować sprzętu foto. I jeszcze jedno - jeśli udajesz sie na treking to raczej nie myśl o zabieraniu worka obiektywów. Z doświadczenia wiem że 2 sztuki to czasami i tak za dużo ;). Ogólnie zazdroszczę wyjazdu :) Powodzenia !!

tojacc
15-09-2010, 19:04
Ja lecę jutro na Sri Lankę i tylko statyw poszedł do głównego...
a bez polara to się nigdzie nie ruszam...

Robson01
13-01-2011, 13:58
Podepnę się z pytaniem do osób które były w Indiach i Tybecie.
Jakiego typu gniazdka elektryczne występują w hotelach w tych krajach. Czy rozstaw i grubość jest taka jak u nas, czy też jest jakiś inny standard. Jeżeli tak to jaki i jakiego rodzaju "przejściówki" trzeba kupić?
Z góry dzięki.

marcinmarg
13-01-2011, 14:00
Indie takie same jak u nas, w Tybecie nie byłem.

najeli
13-01-2011, 14:47
Nepal też tak jak u nas (albo takie gniazdka uniwersalne na 2 typy wtyczek), Tybet może mieć takie jak Chiny -- a nie mam pojęcia jak to wygląda.

Robson01
13-01-2011, 14:50
Czyli nie trzeba żadnych przejściówek, każde urządzenie które da się wpiąć w nasze "świnki", u nich też bez problemu się podepnie.
Dzięki za odpowiedzi.

ryszard_p
27-05-2011, 12:47
Witam,
i mnie rowniez czeka wyjazd w tamte strony (dokladny rejon w rtakcie ustalania)
Moje pytanie nie dotyczy sprzetu foto lecz Waszych spostrzezen, uwag i doswiadczen z pobytu w Idiach. Chodzi mi midezy innymi o kontakty z ludzmi , co wypada a co nie, sprawy kulinarde, gdzie sie pozywic, na co zwrocic uwage , itp.
Czy jakies szczepienia sa wsazane lub konieczne ?

Robson01
27-05-2011, 20:05
Żadne szczepienia nie są konieczne, chociaż niektórzy uważają że są wskazane. Byliśmy ostatnio grupą 23 osobową i nikt się nie szczepił. Wszyscy żyją :-)
Co do jedzenia odradzam na straganach ulicznych - nasze europejskie żołądki mogą tego nie wytrzymać, ale generalnie jest dużo niewielkich knajpek w których można smacznie i niedrogo zjeść. Generalnie wszystko jest dość mocno przyprawiane. Hindusi są bardzo przyjaźnie nastawieni do turystów i przez cały pobyt nie przytrafił nam się żaden nieprzyjemny incydent. Przygotuj się tylko na ogromne ilości żebraków, szczególnie dzieci. Warto zabrać cukierki w kolorowych opakowaniach oraz długopisy. Wymień sobie trochę pieniędzy na banknoty o nominale 10 rupi. Za dolara oficjalnie masz około 47 rupi, ale zazwyczaj dostaniesz trochę mniej. I takie banknoty dajesz zazwyczaj żebrzącym. Z jednej strony to mało ale przy tej ilości chętnych na Twoją kasę proponuję ograniczać swoją hojność.

ryszard_p
28-05-2011, 10:26
Robson01 , dziekuje za trud i informacje.
Mam kloege awganczyka i podobnie opowiadal mi o jedzeniu tam u niego.

Trzymaj sie !!!