Zobacz pełną wersję : Jak wyselekcjonować w sklepie c 50 f/1.8 II
Masteros
01-04-2008, 17:05
mam zamiar kupic C 50 1.8 i mam pytanie. czy idac do sklepu nalezalo by sprawdzic kilka sztuk zrobic testy i wybrac,czy mozna isc wziasc 2 sztuki , walnac jakies fotki - obejrzec je i wybrac obiektyw?jak jest z ich rozrzutem jakosciowym?
michaelx
01-04-2008, 18:24
Ja bym poszedł z body i potestował choć słyszałem (nie wiem na ile to prawda) że z tymi obiektywami raczej problemu nie ma, sam kupowałem z allegro (odkupowałem dwu tygodniowy) i żadnych problemów nie było.. Po dziś dzień cieszy współpracą..
Pozdrawiam..
Przerabiam drugi egzemplarz, oba bez zarzutu :)
jest to tak powtarzalny obiektyw ze raczej bym sie nie martwil
Waldek24
01-04-2008, 19:29
Mam EF 50mm f/1.8 ( I ) wprawdzie wersja pierwsza ponoć lepsza od drugiej (nie mam skali porównawczej) – robiłem nim trochę zdjęć, jak dla mnie dobrze się sprawuje tak po zamocowaniu w Canon 5D jak i w 50E.
VomitroN
01-04-2008, 20:12
To stalka. Nie slyszalem jeszcze aby komus wystapil z tym obiektywem BF/FF. Podstawowy mankament: plastik fantastik, ktory wciaga sporo brudu do srodka, oraz za glosny AF.
Hubert01
01-04-2008, 20:28
Mi wystąpił:)
Jeden był ostry od f/1.8, z bliska ostrzył w punkt, natomiast przy szerszych kadrach/portretach bardzo często przestrzelał, nawet o 1m:/
Wymieniłem.
Drugi egzemplarz nie był taki ostry o f/1.8 jak poprzedni, a szkoda:( ale za to prawie zawsze trafiał.
Ale po pewnym czasie sprzedałem i teraz czekam na 85mm 1.8.
Można spotkać lepsze lub gorsze egzemplarze , jak to bywa z resztą z każdymi obiektywami, czasem nawet L-kami:) Dlatego jeśli masz możliwość przetestowania a różnica w cenie między lokalnym sklepem a internetowym nie jest duża to na pewno warto.
Pzdr.
Nie słyszałem jeszcze aby komuś wystąpił z tym obiektywem BF/FF.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba Fatmanowi ten obiektyw ostrzył kilka metrów za obiektem(gdy jeszcze był Canoniarzem:) to się nazywa BF :P Ja gdybym miał teraz go kupować to wybrałbym najlepszy z paru egzemplarzy.
Kupic, robic zdjecia i czerpac z tego radosc :) Nie fotografowac liniejek cegiel itp... Nie dac sie chorobie testerow BF/FF :D
Plastik nie plastik, fotki wypluwa ok i kosztuje grosze.
jak kupowalme 50/1.8 przetestowalem 3 egzemplarze i wszystkie tak samo ostrzyly czy trafialy w punkt, praktycznie w tym przypadku chyba nie ma slabszych egzemplarzy chociaz pewnie nawet najlepszym ;) zdarzaja sie wpadki ;)
Kupując to szkiełko strzeliłem kilka fot, wyniki oceniłem na wyświetlaczu aparatu i obeszło się bez przebierania w egzemplarzach. To dobry obiektyw jak za te pieniądze, choć musze przyznać, że farfocle momentalnie zassał do środka :D. AF miewa kaprysy, trzeba po prostu trafić, ale za te pieniądze złego słowa o tym słoiku nie powiem
Moją 50/1,8, kupiłem używaną od kogoś z forum, AF to była loteria, myślałem że jest to cecha szkła za 400 zł. W tym czasie nabyłem nówkę Tamrona 17-50, który potrafił na 3m mieć FF 1m. Podejrzenie padło na puszkę, więc zmieniłem 350D na 20D, ale nic to nie zmieniło. Zawiozłem cały kram na Żytnią- o Tamim nie chcieli gagać, puszka okazała się OK, C100-300 również, C50/1,8 zrobili kalibrację (za 50 zł). Od tego momentu jest wszystko w porządku, nasuwa się wniosek, że chyba należy przy zakupie selekcji dokonywać.
michal_sokolowski
01-04-2008, 22:51
ja jeśli mogę doradzić od siebie, to doradzę tak: NIE kupować 50 1.8.
był OK (po kalibracji na Żytniej), ale OK w przypadku tego obiektywu to jest
ocena mierna - mówię o AF. Jakiegokolwiek 50 1.8 nie kupisz, nawet możesz
ich przebrać 20 - to i tak po pewnym czasie będziesz zawiedziony - oczywiście jeśli fotografię chcesz kiedyś (a może już?) traktować profesjonalnie lub nawet półprofesjonalnie.
Jak są dobre warunki oświetleniowe to jest jeszcze w miarę, natomiast
jak jest dość ciemno, to.... lepiej nie mówić. I się będziesz wnerwiał że Ci
nie trafia w portrecie, albo w reporterce... szkoda nerwów.
wiem co piszę bo używam 50 1.4, 28 1.8 oraz czasem 100 2.8 macro.
Różnica między tymi obiektywami (AF) a 50 1.8 to przepaść.
Kup 50 1.4, serio.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
acha, i pamiętaj że celność AF w obiektywie jest równie ważna jak ostrość, bokeh, wykonanie, srokeh i inne cechy.
ewa_olsztyn
01-04-2008, 23:07
Ja używam, nie mam wyjścia - wypełnia dziurę pomiędzy 17-40 a 70-200. Daje mu dobra czwórkę. Ciekawostka - dostałam go do używania od siostrzenicy, która go dostała od ojca i używała na fotografii w liceum plastycznym. Przywiozła mi go luzem w plecaku, bez dekielków! Wyciągnęła z czeluści, całego w jakichś paprochach, umazanego szminką i flamastrem od wewnętrznej (sic!) strony!!! Czyściłam całe popołudnie. Dzielny słoiczek - działa zadowalająco! Nie przestrzela, a nawet zbytnio nie hałasuje :))
Ja kupiłem w sklepie Canona.. i ma BF dość duży.. gdzieś 70% zdjęć jest nieostrych, 25% jest OK, a 5% to żyletka.. więc żadko używam.
Z body kumpla dobrze sie sprawuje.. ale nie bede puchy do tego obiektywu za 400zł dopasowywał, jak z 4rema innymi obiektywami mi dobrze ostrzy..
Wiec radze dozbierac drugie tyle i kupic 1.4
Masteros
02-04-2008, 13:37
Ja kupiłem w sklepie Canona.. i ma BF dość duży.. gdzieś 70% zdjęć jest nieostrych, 25% jest OK, a 5% to żyletka.. więc żadko używam.
Z body kumpla dobrze sie sprawuje.. ale nie bede puchy do tego obiektywu za 400zł dopasowywał, jak z 4rema innymi obiektywami mi dobrze ostrzy..
Wiec radze dozbierac drugie tyle i kupic 1.4
cena tego szkła za nówke około 350 zł. 1.4 kosztuje koło 1350.Nie wydaje mi sie zeby bylo to 2x.za 700 zloty bym bral 1.4 ale to prawie 4 x wiecej.
a gdzie masz 50 1.4 za 800 zloty?
W USA kosztuje 300$ przy przeliczniku jaki teraz mamy czyli 2.2 to daje 660zł ;)
Poza tym używki można kupić za 700, 800 a czemu by nie dobra używka zamiast nie dobrej nówki.
jacekkoz
20-07-2010, 12:57
Witam,
przymierzam się do tego szkiełka. Najpierw chciałem kupić jakąś używkę ale chyba mi przechodzi. Na aukcjach używki chodzą przeważnie ponad 300pln, czasami lekko poniżej a nowy w sklepie w wawie mogę pewnie dostać za jakieś 400pln. Dla 100pln chyba nie ma sensu pchać się w używkę.
I teraz pytanie - jak udam się do sklepu z body (30D) i podepnę parę obiektywów do wyboru to na co zwracać uwagę i w jaki sposób wybrać najlepszy.
Z góry dzięki za poradę
dentharg
20-07-2010, 13:06
Ta 100-ka to jest 25% ceny w tym momencie ;)
50 f/1.8 to nie jest obiektyw ktory sie oglada z kazdej strony - z uwagi wlasnie na cene.
Wiec jesli nie ma wad mechanicznych (typu nie dzialajacy przelacznik AF/MF) oraz optycznych (zarysowana soczewka) to nie widze powodu by *nie kupowac* uzywki.
I z uwagi na cene - to tez chyba nie jest obiektyw, ktory sie "selekcjonuje" ;)
jacekkoz
20-07-2010, 13:27
czyli wniosek jest taki że albo iść do sklepu i brać pierwsze szkło z brzegu albo kupować za 300pln przechodzone paroletnie szkło z niewiadomego pochodzenia?
dentharg
20-07-2010, 13:37
Piszesz "niewiadomego pochodzenia" jakby to było nie wiadomo co :)
Można kupić używkę z papierami za dobre pieniądze. Jeśli nie jest mechanicznie i optycznie uszkodzona to będzie robić ostre zdjęcia nawet jeśli ma kilka lat. Pstryknij parę fotek przy zakupie i tyle. To nie jest szkło L za kilka tysi nad którym nie wiadomo ile trzeba się trząść i nie wiadomo jak przebierać.
Jeśli bezpieczniej czujesz się przy zakupach w sklepie to idź do sklepu, zapnij pierwszy z brzegu, zrób kilka fotek i jak będzie działał to bierz. Masz gwarancję i rękojmię.
I co z tego że 25% ceny, jak kwotowo jest to niewiele? Warto moim zdaniem dopłacić za gwarancje, bo to tajwańskie szkiełko nie należy do bezawaryjnych.
Jak już kupować nówkę, to prawem klienta możesz sobie wybrać. Zwróć uwagę na celność af dla obiektów oddalonych o kilka metrów, to częsta przypadłość na którą wielu narzeka. A nuż trafisz sprawniejsze.
dentharg
20-07-2010, 13:55
Kupiłem używkę z Allegro od zaufanego sprzedawcy, przechodzone i od roku działa bez problemu. Może trafiłem, po prostu bazowałem na reputacji sprzedawcy.
Chodzi mi o to, że jeśli miałbym za tą 100kę nałazić się po sklepie, namarudzić, natestować, stracić kupę czasu to... to wolałbym już to zrobić dla f/1.4 :)
jacekkoz
20-07-2010, 13:57
Można kupić używkę z papierami za dobre pieniądze.
Jeśli bezpieczniej czujesz się przy zakupach w sklepie to idź do sklepu, zapnij pierwszy z brzegu, zrób kilka fotek i jak będzie działał to bierz. Masz gwarancję i rękojmię.
Wiem że dyskutujemy tu o kwocie za która można kupić dobry filtr ale zawsze... Używkę z papierami w dobrym stanie na alledrogo kupię pewnie sporo ponad 300 a to już się zupełnie nie opłaca.
Mellan -dzięki za info na co zwrócić uwagę. Właśnie o coś takiego mi chodziło.
Swoją drogą ostatnio na alledrogo licytowałem ten obiektyw w dobrym stanie i poszedł za 345pln czyli 55pln mniej niż nówka z gwarancją, a inne brudne z zacinającym się pierścieniem ostrzenia za 290pln. Gdzie tu sens, gdzie logika.
Owszem kupując elkę i oszczędzając 25% to się opłaca. W tym wypadku chyba nie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kupiłem używkę z Allegro od zaufanego sprzedawcy, przechodzone i od roku działa bez problemu. Może trafiłem, po prostu bazowałem na reputacji sprzedawcy.
Chodzi mi o to, że jeśli miałbym za tą 100kę nałazić się po sklepie, namarudzić, natestować, stracić kupę czasu to... to wolałbym już to zrobić dla f/1.4 :)
tak, ale mając sklep po drodze nie mam z tym problemu. A zawsze nowy sprzęt to nowy sprzęt. Musze kupić do piątku bo potem urlop. Najwyżej jak nie dam rady to potem nie będę miał ciśnienia i spokojnie wybiorę coś na alledrogo.
Ale generalnie z tymi obiektywami raczej nie ma problemu z tego co piszecie?
MacGyver
20-07-2010, 14:46
Ale generalnie z tymi obiektywami raczej nie ma problemu z tego co piszecie?
Jak na plastik za 400 zł to to jest świetny obiektyw. Jeśli masz możliwość pstryknąć coś za nim zabierzesz szkiełko ze sklepu to grzech nie skorzystać. Testowanie 20 sztuk w nadziei że ta 21-sza będzie miała ostrość jak 50/1.4 i bokeh z 50/1.2 L nie ma sensu. Ot, po prostu przypnij do body i w dobrym świetle (najlepiej dziennym, przy witrynie sklepu) sprawdź czy szkiełko trafia tam gdzie ostrzysz. Profilaktycznie możesz popatrzyć na soczewki czy nie mają jakiś bąbelków czy też innych skaz (mało prawdopodobne, ale czasami się zdarza).
Lektura tego forum pokazuje iż zdarzają się wypadki kiedy konkretny egzemplarz obiektywu "nie lubi się" z konkretnym egzemplarzem body. Głównie to ma na celu sprawdzenie szkiełka przed zakupem. Da się oczywiście z tego wybrnąć ale to dodatkowy kłopot , związany z wizytą w serwisie.
To szkło jest bardzo powtarzalne i nie ma co się nastawiać na ostrą selekcję. Swego czasu miałem w ręku 3 szt. i wszystkie były niemal identyczne. Aktualnie użytkuję C50/1,8 II i nie ma z nim żadnych problemów :) czego i Tobie życzę.
Ja kupiłem w sklepie Canona.. i ma BF dość duży.. gdzieś 70% zdjęć jest nieostrych, 25% jest OK, a 5% to żyletka.. więc żadko używam.
Z body kumpla dobrze sie sprawuje.. ale nie bede puchy do tego obiektywu za 400zł dopasowywał, jak z 4rema innymi obiektywami mi dobrze ostrzy..
Wiec radze dozbierac drugie tyle i kupic 1.4
Zakup 1.4 wcale nie daje gwarancji, że wszystko będzie ok.
Miałem Sony i Nikona 1.4
Kupowane przez internet.
Jeden miał wyraźny BF, drugi FF.
Po regulacji w serwisach firmowych Sony w miarę ok,
Nikon ogólnie do niczego.
To Sony gdyby AF działał idealnie to było ostre nawet przy 1.4,
tak jest od 1.6-1.7
Jak będę kiedyś kupował kolejny jasny obiektyw to będę miał spory stres ;)
Raczej już tylko w sklepie stacjonarnym i będę robił przynajmniej kilka fotek.
Cos ode mnie: Mialem mozliwosc z ciekawosci podpiecia 4 sztuk nowych 50/1.8II i kazda byla ok od 1.8.
Używane szkła C50/1,8 II aktualnie są dostępne na aukcjach w granicach 300zł, ale nigdy nie wiesz na co trafisz :(
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.