PDA

Zobacz pełną wersję : soft do regulacji autofocusa



David
09-11-2005, 19:27
Pisałem już o tym w innym wątku, ale bez odzewu, więc może założę nowy wątek.

Upieram się, że soft do kalibracji powinien być udostępniony. Nie znam tego softu, ale powinien on na początku zgrywać ustawienia z aparatu, żeby zawsze można było do nich wrócić. Gdyby ustawienia wprowadzone przez użytkownika były niewłaściwe to wczytujemy poprzednią konfigurację i sprawa załatwiona. W sofcie tym powinna znaleźć się również opcja umożliwiająca mapowanie dead pixeli. I nie mówcie, że żądania z mojej strony są zbyt wygórowane, bo inni producenci standardowo dołączają taki soft do aparatu (olimpus).

Ostatnio kupiłem ef 50 f1.8 mkII. Miałem 2 cm front focus. Wysłałem po raz drugi (za pierwszym razem wysłałem body + KIT) wszystkie obiektywy i body na Żytnią. Czekałem, co prawda tylko tydzień (poprzednio jak wysyłałem czekałem 2 tygodnie) i co? Przysłali skalibrowany pod 50-kę natomiast inne już są rozkalibrowane. Inne tzn. Kit i 75-300. Wiem, że nie są to obiektywy najwyższych lotów, ale autofocus, powinien w nich działać bez zarzutu tym bardziej, że po pierwszej regulacji wszystkie obiektywy działały bez zarzutu. Przysłali mi już drugi raz jakiś wydruk z ef 80 mm f1.8. Wydruk był ok, ale po pierwsze: nie mam pewności, że to moje body wyprodukowało ten obraz, a po drugie chodziło mi o regulację moich obiektywów we współpracy z moim body. Co mi po tym, że body jest skalibrowane ze stałką 80 mm skoro z zoomami źle działa.

Po drugiej regulacji sprawdzałem też z innymi, lepszymi obiektywami. I tak 70-200 f4 L ma 5 cm back focus, 100-400 f? L też około 6 cm bf, ale już 10-22 ostrzy idealnie. Wracając do moich obiektywów: Kit ma 3 cm bf, ale 75-300 przy 150 mm ma 3 cm ff. Co mam o tym myśleć? Wydałem na sprzęt około 8000 PLN i mam problemy z autofocusem. Aż strach kupować jakiś dobry obiektyw. Chciałbym kupić 70-200 f4 L, ale jak ma mieć problemy z autofocusem to, po co lepsza optyka, stabilizacja skoro i tak ostrości nie będzie tam gdzie powinna być. Pozostaje mi tylko jechać osobiście do Warszawy i uczestniczyć przy regulacji. Ale z Koszalina jechać do stolicy to nie takie proste.

Gdyby natomiast udostępniono taki soft na stronie canona to każdy zakupiony obiektyw w razie potrzeby sam bym skalibrował. Pomyślcie ile nerwów zaoszczędziłoby to użytkownikom canonów i w końcu raz na zawsze znikłby problem bf/ff. Nawet, jeżeli kupilibyśmy rozkalibrowany obiektyw to istniałaby możliwość skompensowania tego w ustawieniach body dla danego obiektywu. Powiedzcie sami, czy nie brzmi to cudownie?

pazurek
09-11-2005, 19:49
Olympus daje taki soft do swoich lustrzanek? :-o

maro25
09-11-2005, 19:50
Zdecydowanie masz racje, ale problem w tym że canon i tak nie weźmie sobie tego do serca.
A tak naprawdę to wolałbym żeby taki soft wcale nie był potrzebny i jeśli kupuje się body i obiektyw za ciężkie PLNy to wszystko powinno być OK. i nie powinno być potrzebne żadne kalibrowanie. Nawiąże jeszcze do znanego tematu o 24-70/2.8 L, przecież to absurd żeby co drugi obiektyw za ponad 5.000zł miał jakiś feler.

David
09-11-2005, 20:04
Olympus daje taki soft do swoich lustrzanek? :-o


Z tego co wyczytałem na tym forum to istnieje możliwość mapowania deadpixeli w systemie e1 olympusa już w samym aparacie. Ale jeżeli nie w aparacie to na pewno poprzez zewnętrzne oprogramowanie.

Adam_Max
09-11-2005, 20:14
No jak to mówił mój kolega scyzoryk się otwiera w kieszeni kiedy się o tym słyszy. Kupujemy drogi sprzęt z nadzieją że wszystko w nim jest na najwyższym poziomie, a później się dowiadujemy że mamy ff lub bf na fokusie albo wyskakuje nam err99. I co? - uznajemy że tak to jest z Canonem i trzeba się do tego przyzwyczaić, przecież to jest normalne !!!
Ciekawe - bo nie wiem Nikon też ma takie problemy z FF i BF

KMV10
09-11-2005, 20:23
Ma, fukcjonujący w sieci wzorzec do badania FF/BF (kartka z linijką i innymi takimi) był pierwotnie stworzony dla D70 ;)

VANT
09-11-2005, 21:09
ostatnio wyciekł do sieci soft serwisowy do panasa fz30.....może kiedyś wycieknie do canona...........

pazurek
09-11-2005, 22:04
Z tego co wyczytałem na tym forum to istnieje możliwość mapowania deadpixeli w systemie e1 olympusa już w samym aparacie.

Eee, mapowanie deadpikseli to ja mam nawet w Olku C4000. BF/FF w lustrzankach to troche inny temat...


ostatnio wyciekł do sieci soft serwisowy do panasa fz30.....może kiedyś wycieknie do canona...........

Mnie od dawna zastanawia jedna rzecz, mamy w Polsce tylko jeden autoryzowany serwis Canona i w sumie jedno takie duze forum dyskusyjne dla Canoniarzy. Jak to jest ze nie zagladaja tutaj serwisanci z Zytniej? A moze zagladaja? :roll:

bonk
09-11-2005, 22:06
no rodacy z warszawy
nie macie jakis kolegow czy kolezanek w serwisie na zytniej?
moze ktos by mogl zrobic kopie tego softu:twisted:

bonk
09-11-2005, 22:10
...Jak to jest ze nie zagladaja tutaj serwisanci z Zytniej? A moze zagladaja? :roll:

byc moze nawet na forum jest zarejstrowany jakis pracownik serwisu
ale po tych wszystkich jobach ktore lecialy pod ich adresem napewno sie nie ujawni

:mrgreen:

pazurek
09-11-2005, 22:14
Moderatorzy, moze byscie po IP posprawdzali czy ktos sie z okolic zytniej nie laczy? :lol:

Tomasz Golinski
09-11-2005, 22:22
znajdz ip serwisu z zytniej, to sie sprawdzi :>

pazurek
09-11-2005, 22:26
http://www.canon.pl/gdzie_serwisowac/fotovideo/

Moze bedzie cos wspolnego z http://www.e-csi.pl/ ? ;)

thorin
09-11-2005, 22:36
oho, robi sie ciekawie, polowanie na czarownice :mrgreen:

mxw
09-11-2005, 22:50
hmm, to może napisać taki programik? :mrgreen:

Tomasz Golinski
09-11-2005, 22:57
taki numer nie działa :/

piast9
09-11-2005, 23:03
Moim zdaniem to może być funkcja dostępna z menu aparatu. A działać może następująco:

Aparat montowany na statywie, przed oczami ma coś. Uruchamia się automatyczną kalibację. Aparat ostrzy, robi zdjęcie, po czym przeostrza nieco w przód, robi zdjęcie, przeostrza w tył i robi zdjęcie. Potem analizuje to co wyszło tak, jak to robią algorytmy AF z kompaktów - po kontraście tego co wyszło z matrycy. I stąd wie, czy AF zadziałał dobrze, czy jest pokręcony. Wprowadza korektę i powtarza czynności aż do sukcesu.

tadek
09-11-2005, 23:17
a na co mi soft do kalibracji af
ja chce miec do jasnej ciasnej aparat ktory robi to co powinien czyli zdjecia ostre i dobrze naswietlone
juz niechce mi sie powtazac pytania-czy kiedy kolwiek ktos z was wiedzial co to jest ff/bf robiac zdjecia analogowymi lustrzankami?
nie - bo czegos takiego nie bylo po prostu bylo dobrze
i tu rodzi sie pytanie - dlczego kiedys sie dalo a teraz sie nie daje
moze po to zeby za rok dwa SPRZEDAWAC soft do kalibracji za ciezkie pieniadze
masz koles kase na dslr'a i dobre obiektywy i chcesz miec ostre zdjecia ( bo tego w standardzie dslr'a nie ma )to sobie to skalibruj oryginalnym softem za iles tam $
chcialbym wiedziec od jakiegos japonca dlaczego teraz sie nie da (hcyba ze canon i spolka juz dawno jest trzepana chrl)
pozdrawiam

gonzo44
09-11-2005, 23:22
Tadek, problem bf/ff dotyczy malej grupy uzytkownikow i nie zawsze jest wina body/obiektywu, a czasem uzytkownika. W analogach problem zapewne rowniez istnial, lecz nie byl tak rozdmuchany z uwagi na fakt, ze nie kazdy mial fantazje aby cala klisze (a czasem i dwie) wypstrykac na tablicach testowych.

pazurek
09-11-2005, 23:30
Moim zdaniem to może być funkcja dostępna z menu aparatu. A działać może następująco: (ciach) Wprowadza korektę i powtarza czynności aż do sukcesu.

Taktaktak, potem aparat sobie zmienia obiektyw, powtarza czynnosci korekty AF, zmienia obiektyw, powtarza, zmienia... eee... zapedzilem sie :roll:


juz niechce mi sie powtazac pytania-czy kiedy kolwiek ktos z was wiedzial co to jest ff/bf robiac zdjecia analogowymi lustrzankami?

W czasach analogow malo kto sie przygladal zdjeciom z taka dokladnoscia jak teraz (powiekszenie 100% na monitorze).

BTW, jeszcze jedno mi przyszlo na mysl, nie ma ktos moze jakiegos maila od serwisu z zytniej? Strone www moga miec na dowolnym wydzierzawionym serwerze, ale jak wysylaja maile to w naglowku powinien sie pojawiac adres ich lokalnego komputera. ;)

tadek
09-11-2005, 23:30
w analogach problem nie istnial
kupowales zwykla lustrzanke z af do tego kitowe szklo i bylo spoko
te 18 tat temu naprawde nie myslalem o tym czy zdjecie bedzie ostre one po prostu zawsze bylo ostre
kiedys sie nad tym nie zastanawialem - bralem aparat i robilem zdjecie
teraz zeby miec pewnosc robie fote , przeostrzam i robie nastepna albo i trzecia zeby miec 50 % NO 80% pewnosci ze fota bedzie ostra
i tu juz nawet nie chodzi o ff/bf

mirhon
09-11-2005, 23:32
A ja miałem kupić Pentaxa *ist DS tylko mi "dystrybucja" nawaliła, gdybym wiedział że canon sknocił AF tobym się może wstrzymał...a tak mam przynajmniej świetną matrycę i muszę się uzbroić w sporo cierpliwosci w dopasowywaniu obiektywów. Swojego czasu byłem częstym gosciem na forach pentaxa i sobie nie przypominam dyskusji na temat FF/BF, czego im zazdroszczę...

tymin3
09-11-2005, 23:40
Olympus daje taki soft do swoich lustrzanek? :-o

W e1 jest funkcja w meni "pixel mapping". E10 np. robily to przy kazdym uruchomieniu 3 sekundy cos takiego trwało, ale chyba było mozna to wyłączyc....

kupując niedawno aparat zastanawialem sie pomiedzy canonem olkem i nikonem i wlasnie problemy z ostroscią były jedną z przyczyn dla ktorych wybralem olka w nim to nie wystepuje, wiec dlaczego w C i N to jest?!? takie duze renomowane firmy i tak klientow naciągają sprzedając im cos co kosztuje niemało ale jest niepelnowartosciowe, i ludzie to kupują bo niemają alternatwy bo taka jest prawda ze tylko te dwie firmy sie teraz liczą, monopol?

Tomasz Golinski
09-11-2005, 23:46
Mam mail:

Received: from lancelot.starladesign.pl ([217.153.59.242])
by mailgate.uwb.edu.pl (8.11.6p2-18092003/8.11.6) with ESMTP id i3RA2SW07827
for <tomaszg@alpha.uwb.edu.pl>; Tue, 27 Apr 2004 12:02:28 +0200
Received: from localhost (localhost.localdomain [127.0.0.1])
by lancelot.starladesign.pl (Postfix) with ESMTP id AEB957D47E
for <tomaszg@alpha.uwb.edu.pl>; Tue, 27 Apr 2004 10:46:18 +0200 (CEST)
Received: from lancelot.starladesign.pl ([127.0.0.1])
by localhost (lancelot.starladesign.pl [127.0.0.1]) (amavisd-new, port 10024)
with ESMTP id 07025-06 for <tomaszg@alpha.uwb.edu.pl>;
Tue, 27 Apr 2004 10:46:18 +0200 (CEST)
Received: from ula (nh98.neoplus.adsl.tpnet.pl [83.31.92.98])
by lancelot.starladesign.pl (Postfix) with SMTP id 4E3347D473
for <tomaszg@alpha.uwb.edu.pl>; Tue, 27 Apr 2004 10:46:18 +0200 (CEST)
Message-ID: <00b801c42c3e$60f3c740$0d02a8c0@ula>
From: "INFO" <info@fotovideo-csi.pl>


Mało z tego rozumiem, ale sprawdziłem numerki lancelot.starladesign.pl ([217.153.59.242]) i ula (nh98.neoplus.adsl.tpnet.pl [83.31.92.98]). Żaden nie jest znany endzinowi naszemu. Z 83.31.92.xx mamy dwóch userów, ale niewinni - po prostu Warszawska neostrada.

pazurek
09-11-2005, 23:57
kiszka :(

thorin
10-11-2005, 00:04
gosci serwer nie rozpoznaje ?

Tomasz Golinski
10-11-2005, 00:21
nie, tylko zarejestrowanych i posty. pewnie w logach są wszystkie numery.

KuchateK
10-11-2005, 00:33
Zamiast isc na plener jak nalezy z flaszka do chlopakow w serwisie to jakies kombinacje... :mrgreen:

pazurek
10-11-2005, 00:40
nie, tylko zarejestrowanych i posty. pewnie w logach są wszystkie numery.

To zadanie dla Hazana ;)

Vitez
10-11-2005, 05:20
ula (nh98.neoplus.adsl.tpnet.pl [83.31.92.98]). Żaden nie jest znany endzinowi naszemu. Z 83.31.92.xx mamy dwóch userów, ale niewinni - po prostu Warszawska neostrada.

No to jesli serwis na Zytniej ma u siebie Neostrade (a to calkiem mozliwe) to nie namierzymy.
A jestem prawie pewien ze tu zagladaja... w koncu pewnie niejeden klient tam mogl im powiedziec cos w stylu "a na forum Canona to mi napisali ze to naprawiacie" czy cos w tym stylu ;)

Janusz
10-11-2005, 09:56
Dawno pisałem na forum o problemami z ostrzeniem w 20D. Nie zamierzam odgrzewać tego wątku. Dodam tylko, że problem istnieje (sądzę, że w nie małej ilości tego modelu). Ale teraz w kontekście serwisu. Dwie rzeczy jakie usłyszałem od przedstawiciela serwisu mnie powaliły. 1 - To, że nie obejrzeli mojej płytki ze zdjęciami testowymi. Widocznie znają tylko testy "na linijki". 2 - Zostałem poinformowany, że od poprawiani ostrości jest PHOTOSHOP!!!!! To mnie powaliło totalnie. A długo się starałem wytłumaczyć, że chodzi o płaszczyznę ostrości. >>> A 20D po bardzo ostrej, pisemnej interwencji mi wymieniono. Działa trochę lepiej.

Janusz
10-11-2005, 09:58
Teraz testuję 5D. Różnica w kwestii AF bardzo znaczna w odniesieniu do 20D. I jeszcze w kilku innych kwestiach :)

Lutek
10-11-2005, 10:37
Witajcie!
Jak ja oddawałem swoją 350 do kalibracji to oddałem z kitem i 28-105 i tak... skalibrowali mi body, kita natomiast ten 28-105 był ok. Teraz mam jeszcze sigmę 70-300 i co prawda nie testowałem ale wygląda ok.

Pozdr

plech
10-11-2005, 10:43
Witajcie!
Jak ja oddawałem swoją 350 do kalibracji......
Pozdr

A ile taka przyjemnosc kosztuje?
Kalibruja tylko do Canonow czy do Sigmy tez moga?
Ile trwa?

dzieki.

Amber
10-11-2005, 10:44
Upieram się, że soft do kalibracji powinien być udostępniony. Nie znam tego softu, ale powinien on na początku zgrywać ustawienia z aparatu, żeby zawsze można było do nich wrócić.


Postulat na pierwszy rzut oka sluszny. Tylko że serwis z takich usług żyje i raczej nie wypusci złotej kury. I tu jest to zrozumiałe.
Ja osobiscie uważam ze jesli taki soft oddaliby userom, to mieli by ... o wiele więcej klientów ktorzy rozregulowali swoje puszki. I te przypadki byłyby znacznie powazniejsze i trudniejsze do usunięcia niz te z ktorymi obecnie zglaszają sie klienci.

Co do Twoich obiektywow - przykro mi, bo sam przechodzilem przez bardzo podobną sytuację. Swego czasu oddalem tam 50/1.4 ze zwalonym USM. "Naprawione" szkło mialo BF jak cholera. Oddalem do ponownej adjustacji.
Moje zadowolenie z ostrzącego AF trwalo chwile, do czasu przypięcia 85/1.8 i dwóch jasnych zoomów. Wszystkie mialy ... pokazny FF, najbardziej widoczny na 85. Serwisant zaklinał się ze adjustowal wylacznie mechanizm AF w 50/1.4, nie ruszając nic w puszce. A ja uparcie twierdzilem ze poszedl na łatwiznę - dostosowal puszkę softwareowo do 50/1.4, i w ten sposob "zalatwil" pracę AF z pozostalymi lensami.
Przy adjustacji obiektywu trzeba pobawić sie lutownicą na płytce w obiektywie.
Przy adjustacji puszki - wystarczyło przesunąć płaszczyznę AF w Canon EOS 20D Adjustment Software.
Zrobilem awanturę u kierowniczki serwisu. Zaprosila mnie na kolejny dzień, na zaplecze.
Tam serwisant (inny) fachowo cofnął softwarowo do płaszczyzny AF ktora mi odpowiadala a 50-ke skalibrowali oddzielnie bez zmian w puszce.
I muszę przyznac ze o współpracy z tym panem i z kierowniczką serwisu mogę powiedzieć tylko same dobre rzeczy. Natomiast jak najgorsze zdanie mam o pierwszym serwisancie.

Jesli ktos ma problem z JEDNYM LENSEM powinien stanowczo przypilnowac serwisanta, zeby ten nie dotknął sie do puszki i nie zrobil "kuku" poprzez soft.
Jesli ma problem z kilkoma szkłami o podobnych odchyleniach AF - to tutaj jest pole do bawienia sie oprogramowaniem. Ale tez należy przy tym być i potwierdzic jakie zmiany nas satysfakcjonują.


Co do softu do adjustacji - dziala on na puszkę - wiec przesunięcie plaszczyzny AF będzie dotyczylo WSZYSTKICH obiektywów, a najbardziej widoczne będzie oczywiscie na najjasniejszch.
Posiadanie takiego softu byloby fun, ale jeszcze raz podkreslam, uwazam ze udostępnienie go np. na CD z aparatem, przyspożyłoby serwisowi masę klientów, z cięzkimi przypadkami. Bo nie jest on panaceum na wszystkie problemy z AF.

Pozdrawiam

MateuszZ.
10-11-2005, 10:48
Ale czy naprawdę żaden serwis nieautoryzowany nie podejmuje się regulacji FF/BF? Muszę to sprawdzić w kraku

mirhon
10-11-2005, 10:49
A ja mam pytanie czy ktoś wie co canon zwalił w AF że są takie jaja?

Amber
10-11-2005, 10:56
A ja mam pytanie czy ktoś wie co canon zwalił w AF że są takie jaja?

Co zwalil? Nic nie zwalil...albo wszystko.
Po prostu obiektywy Canona (i zapewne firm niezaleznych) mają rozrzut w plaszczyznie AF. Serwisowa, referencyjna 85/1.8 miala inną płaszczyzne AF niz mój egzemplarz, testowane obie na TYM SAMYM body.
Jesli dojdzie do tego rozrzut w płaszczyznie AF w body, zwlaszcza tych tanszych, to mamy niezly mix.
Ja przywyklem juz do tego ze adjustacja puszki do szkiel jest rzeczą oczywistą i muszę to zaakceptować. Swiadom tego co napisalem wyżej, traktuje to jako hmm.. czynność powtarzalną i normalną

Lutek
10-11-2005, 11:14
A ile taka przyjemnosc kosztuje?
Kalibruja tylko do Canonow czy do Sigmy tez moga?
Ile trwa?

dzieki.
Ja miałem w ramach gwarancji

Janusz
10-11-2005, 11:45
Z tego co się orientuję najpierw powinna byc puszka adjustowana z wzorcowym obiektywem, a nastę pnie obiektywy klienta. Jesli mnie pamięć nie myli adjustacja obiektywu kosztuje 140 lub 160 PLN

Madroz
10-11-2005, 11:49
Mało z tego rozumiem, ale sprawdziłem numerki lancelot.starladesign.pl ([217.153.59.242]) i ula (nh98.neoplus.adsl.tpnet.pl [83.31.92.98]). Żaden nie jest znany endzinowi naszemu. Z 83.31.92.xx mamy dwóch userów, ale niewinni - po prostu Warszawska neostrada.
To nie neostrada, tylko dsl i stałe IP.

Pawel Woo
10-11-2005, 13:40
Nazwiska!!!, Adresy!!!

Poproszę...


...
I muszę przyznac ze o współpracy z tym panem i z kierowniczką serwisu mogę powiedzieć tylko same dobre rzeczy....

Pozdrawiam

VANT
10-11-2005, 15:23
No nie wierze że nikt na świecie nie ma tego softu prywatnie......
qfa mac....panas fz30 wyszedł niedawno a już soft serwisowy się pojawił...zresztą przez pewnien czas był do ściągnięca ze strony panasonica przez pomyłke.....

Może jakaś włamka na serwerek canona.........;)

mirhon
10-11-2005, 17:40
Co zwalil? Nic nie zwalil...albo wszystko.
Po prostu obiektywy Canona (i zapewne firm niezaleznych) mają rozrzut w plaszczyznie AF. Serwisowa, referencyjna 85/1.8 miala inną płaszczyzne AF niz mój egzemplarz, testowane obie na TYM SAMYM body.
Jesli dojdzie do tego rozrzut w płaszczyznie AF w body, zwlaszcza tych tanszych, to mamy niezly mix.
Ja przywyklem juz do tego ze adjustacja puszki do szkiel jest rzeczą oczywistą i muszę to zaakceptować. Swiadom tego co napisalem wyżej, traktuje to jako hmm.. czynność powtarzalną i normalną

Jakoś mnie to nie przekonuje bo canon jest liderem jeśli chodzi o kłopoty z AF a inne marki np. pentax rodzą sobie znacznie lepiej z szkłami niezależnych firm.

kocis
10-11-2005, 17:56
Jakoś mnie to nie przekonuje bo canon jest liderem jeśli chodzi o kłopoty z AF a inne marki np. pentax rodzą sobie znacznie lepiej z szkłami niezależnych firm.

Jakieś 5% lustrzanek Canona może mieć problemy z AF. Jeśli również 5% Pentaxsów ma podobny problem, to uwzględniając skalę popularności u nabywców, na jednego wadliwego Pentaxa trafimy na 20 wadliwych Canonów. Ci co mają sprzęt OK siedzą cicho. Więc wszystko chyba jasne. Medialnie mamy doczynienia z zalewem badziewia marki Canon. Tylko po jakie licho wszyscy to kupują? KIedyś już to pisałem. Przestańcie kupować Canona i albo firma poprawi jakość, albo zniknie z rynku.

I dodam tylko, że mam 3 puszki i 7 szkieł marki Canon. Pomijając inne drobiazgi. A rozszerzenie bazy sprzętowej pójdzie w kierunku Hassel (piąty kierunek po NWSE). To tak, żeby nikt nie pomyślał, że mam Nikona (choć kiedyś miałem).

piast9
10-11-2005, 17:59
Co zwalil? Nic nie zwalil...albo wszystko.
Po prostu obiektywy Canona (i zapewne firm niezaleznych) mają rozrzut w plaszczyznie AF.
Nie rozumiem na co to ma mieć wpływ.

Przecież z czujnika AF idzie wiadomość, czy ma obiektyw pokręcić na "dalej" czy "bliżej". Gdy ostrość na czujniku jest ok, to na zdjęciu w tym samym miejscu też powinna być ok, tylko pod warunkiem właściwego ich wzajemnego ustawienia.

eMILz
10-11-2005, 19:07
a jak sobie z tym radza profesjonalisci ?? no nie wyobrazam sobie zeby ktos kto zyje z robienia zdjec tolerowal takie rzeczy, wystarczy spojrzec na jakas konferencje prasowa albo cokolwiek medialnego ... malo oczu nie wypala lampami ...
czyli ktos to potrafi zrobic ... ale nie daj bog ... czyzby wszedzie potrafili tylko nie w polsce ??

David
10-11-2005, 19:36
Teraz testuję 5D. Różnica w kwestii AF bardzo znaczna w odniesieniu do 20D. I jeszcze w kilku innych kwestiach :)

Nie chcę się czepiać ale jak na podstawie doświadczeń z testowania dwóch egemplarzy (20 którą miałeś wcześniej i 5-kę którą masz obecnie) możesz pisać że sprawa wadliwie działającego autofocusa nie istnieje w 5D?

David
10-11-2005, 19:42
a jak sobie z tym radza profesjonalisci ?? no nie wyobrazam sobie zeby ktos kto zyje z robienia zdjec tolerowal takie rzeczy, wystarczy spojrzec na jakas konferencje prasowa albo cokolwiek medialnego ... malo oczu nie wypala lampami ...
czyli ktos to potrafi zrobic ... ale nie daj bog ... czyzby wszedzie potrafili tylko nie w polsce ??

Mam dużo do czynienia ze zdjęciami profesjonalistów. Jeśli chodzi o ostrość to generalnie nie jest najlepiej. Zdjęcia często są nie ostre ale to bardzo zależy od rodzaju zdjęcia, te z konferencji prasowych często są nieostre. Ale jeśli chodzi o autofocus to nie zauważyłem aby w jakimś serwisie prasowym (PAP, fotorzepa i inne) były gdzieś zdjęcia z bf/ff.
Jeśli chodzi o sprzety to najczęściej są to jedynki od canona (często podglądam exifa jeśli go nie wykasują) ale dużo jest też 10, 300 i 20 (kolejność według ilości zdjęć z danego modelu).

Amber
10-11-2005, 19:43
Nie rozumiem na co to ma mieć wpływ.

Przecież z czujnika AF idzie wiadomość, czy ma obiektyw pokręcić na "dalej" czy "bliżej". Gdy ostrość na czujniku jest ok, to na zdjęciu w tym samym miejscu też powinna być ok, tylko pod warunkiem właściwego ich wzajemnego ustawienia.

Ja tez nie rozumiem - po prostu zobaczylem jak puszka 20D ostrzy w innej płaszczyźnie z jednym referencyjnym EF 85 1/8 (lekki BF) a za chwile w innej z drugim "referencyjnym" EF 85/1.8 (spory FF). I rezultaty są powtarzalne pokazywane wlasnie na Canon Adjustment Software.
Zobaczylem rowniez jak po przelutowaniu jakichs styków w obiektywie, przez serwisanta, plaszczyzna AF tego szkla z tą samą puszką wrócila do normy

I nie mam zamiaru nikogo przekonywać ze tak jest :)

Mnie to wystarcza, nie zamierzam tracic czasu dopasowanie tego do różnych teorii wysnuwanych na forum.
Od teoretyzowania wolę mieć sprawnie działającą kombinację body/lens na ktorej mogę polegać w praktyce :)
A to mam robione w serwisie, pod warunkiem ze konkretnie sprecyzuje o co mi chodzi, czy chce ajustować konkretny lens czy tez body. Jesli tylko body - to musze liczyc sie z tym ze z nie wszystkimi szkłami będzie idealny AF.
Obecnie mam adjustowane pod moją 85/1.2 L - bo tutaj jest krytyczne. Reszty szkiel na szczescie nie musialem przekalibrować.



Pozdrawiam:)

toni
11-11-2005, 00:15
jestem załamany.....
nie wiem czego ma się tyczyć ten watek ????
co do serwisu Canona na żytniej to maja łącze ze stałym IP (adminstrujemy w spółdzielni sięcią dostępu do internetu ) co do mozliwości zdobycia softu to takiej raczej z serwisu nie ma ....nie bede sie rozwodził dlaczego to wzgledy techniczne....a co do softu do regulacji aparatów Canon to radzę szukac na stronach www.(.....).ru
pozdrawiam

bonk
11-11-2005, 00:21
[QUOTE=kocis]Jakieś 5% lustrzanek Canona może mieć problemy z AF...QUOTE]



jak juz jest tu taka rozpierducha to moze mala sonda

masz FF/BF czy nie masz
i wtedy zobaczymy ile procent aparatow ma ten problem

Tomasz Golinski
11-11-2005, 00:26
Sonda już była. Wyszło chyba 20% dla 20d.

Edit: Strach myśleć, ile by wyszło dla 300d ;)

bonk
11-11-2005, 00:39
już była ;-)


shit a myslalem ze zablysne :mrgreen:


EDIT: niedawno kupilem 350tke i ma niestey FF ale jedynka moja celuje wpunkt

David
11-11-2005, 14:04
Z tego co napisaliście do tej pory wnioskuję, że bez osobistej wizyt w serwisie się nie obędzie. Najbardziej zdziwiła mnie wypowiedź jednego z forumowiczów, który pisał, że aby wyregulować obiektyw, należy coś przylutować na jakiejś płytce w obiektywie. To zadziwiające, że canon nie wprowadził jakiegoś układu potencjometru (regulowanego rezystora) aby serwisy mogły regulować obiektywy. Nic dziwnego, że nie kwapią się do tego, gdyż wymaga to ingerencji w elektronikę obiektywu. Jak będę miał jakiś wolny czas to jadę do Warszawy, a póki co, będę starał się używać trochę większej głębi ostrości niż miało by to miejsce gdybym nie miał problemów z autofocusem.

KuchateK
11-11-2005, 18:57
W kicie jest pokretlo na plytce ;) Nie krecilem to nie wiem do czego...

oleksw
11-11-2005, 20:59
Poczytajcie tutaj:http://www.astrosurf.org/buil/autofocus/adjust.htm
Problem sie klaruje.

Janusz
11-11-2005, 23:52
Nie chcę się czepiać ale jak na podstawie doświadczeń z testowania dwóch egemplarzy (20 którą miałeś wcześniej i 5-kę którą masz obecnie) możesz pisać że sprawa wadliwie działającego autofocusa nie istnieje w 5D?

Za szeroko zinterpretowałes moją wypowiedź. Z niej nic innego nie wynika jak porównanie jednego egz 20D z jednym egzemplarzem 5D. NIe należy tego uogólniać. Gwoli ścisłości dodam, że na pierwszym 20D zrobiłem ponad 10000 zdjęć. I właściwie powinienem porównać z 3szt 20D bo pierwszy egzemplarz mi wymieniono. Na drugim zrobiłem kilka tysięcy. Ma mniejszy problem, ale ma. Trzeci ma moja żona. 5D to pierwsze próby - całkiem inaczej się zachowuje w porównaniu ze znanymi mi 20D. Jak więc widzisz nic nie uogólniałem tylko Ty dopisałeś sobie coś między wierszami. Ale nie szkodzi :)

piast9
12-11-2005, 00:29
W kicie jest pokretlo na plytce ;) Nie krecilem to nie wiem do czego...
Do regulacji parametrów serwomechanizmu w obiektywie. Z tego, co zrozumiałem czyjeś tłumaczenie, chodzi o to jak silnie i szybko obiektyw reaguje na polecenia z body. Powinno być to zestrojone z body.

piast9
12-11-2005, 00:38
Poczytajcie tutaj:http://www.astrosurf.org/buil/autofocus/adjust.htm
Problem sie klaruje.
O, ciekawe :)

Mam zastrzeżenia:
1) test AF na pochylonej suwmiarce może dawać błędne wyniki nie z racji BF/FF, a tylko lekkiego niezgrania położenia czujnika AF i kropki na matówce. Do tych testów są lepsze metody, z ostrzeniem na coś prostopadłego do osi optycznej aparatu.

2) Co konkretnie daje kręcenie tą śrubką? Śrubka jest przy matrycy, także może rusza właśnie nią. Wtedy poprawienie AF pogarsza celowanie z ostrością na matówce (wiem, czepiam się, na niej i tak nic nie widać :razz: )

3) Jeśli ta śrubka rusza matrycą, to czy rusza nią równolegle, czy tylko jedną stroną? Uzyskanie ostrości na środku kadru byłoby wtedy okupione rozjechaniem się jednej ze stron.

pazurek
12-11-2005, 01:42
srubka NIE rusza matryca tylko zmienia dolne polozenie lustra

piast9
12-11-2005, 02:56
srubka NIE rusza matryca tylko zmienia dolne polozenie lustra
Którego lustra? Tego głównego czy tego z tyłu od AF?

I zmienia położenie czyli to, jak daleko lustro odklapuje, tak?

oleksw
12-11-2005, 08:51
Autor pisze,ze to jest sruba AF.
Troche dziwny sposob regulacji-jak w Zenicie.
Moze ten artykul napisal "Pierwszego kwietnia",ale na zdjeciach widac ewidetnie co daje przekrecenie srubki w leweo a co w prawo.

KuchateK
12-11-2005, 09:05
O srobce...
http://canon-board.info/showthread.php?t=4584
Metoda wielokrotnie sprawdzona na dslr'ach zarowno Canona jak i Nikona.
Skuteczna!

mirhon
12-11-2005, 11:00
O srobce...
http://canon-board.info/showthread.php?t=4584
Metoda wielokrotnie sprawdzona na dslr'ach zarowno Canona jak i Nikona.
Skuteczna!

Czyli jednak nie soft tylko hardware ;-) ....
Co robią z obiektywami? Też jakaś śrubka. Ja daleki jestem od własnoręcznego grzebania - wiem że mam talent i napewno coś bym spier...
Krew mnie zalewa że kupując sprzęt za niemałe przecież pieniądze trzeba się uciekać do takich metod. Skoro fabryczna regulacja jest do bani to w serwisie piwinni to robić bez zająkniecia...a nie żeby klient musiał wysłuchiwać bzdur typu wyostrz se pan w PS...

Duty
12-11-2005, 22:39
Krew mnie zalewa że kupując sprzęt za niemałe przecież pieniądze trzeba się uciekać do takich metod. Skoro fabryczna regulacja jest do bani to w serwisie piwinni to robić bez zająkniecia...a nie żeby klient musiał wysłuchiwać bzdur typu wyostrz se pan w PS...

Mnie też krew zalewa - ale już przywykłem, więc napiszę, co wiem, bez filozofowania.
Śrubką można kręcić tylko w przypadku, kiedy nie zgadza się ostrość w Manual Focus - ta śrubka dopasowuje ostrość na matówce. Jeśli pokręci się nią w celu ustawienia płaszczyzny AF - to się uda, ale połowicznie.
Środkowy punkt i położone na lewo/prawo od niego da się idealnie ustawić, ale wyższy i niższy rząd odlecą wtedy nieprzewidywalnie. Pomiar wielopolowy AF będzie wtedy loterią.
Załóżmy, że MF działa idealnie, ale AF nie - wtedy w serwisie podłączają puszkę i programowo przesuwają płaszczyznę ostrości. Robią to niestety tylko dla środkowego punktu - więc w pozostałych może dalej być loteria. Nie wiem, czy da się zeskalować wszystkie punkty po kolei - może tak? Ale ile by za to serwis wziął kasy??
Procedura taka przeprowadzana jest na ich "wzorcowym" obiektywie 80 mm (nawet ma naklejkę, że jest wzorcowy :)

W lutym wybrałem się spod Szczecina do Warszawy na płatne kalibrowanie: 2x1DMKII, 2x17-40, 1x24-70, 1x70-200 IS, 2xlampa 580EX.
Zaraz po otwarciu przyjęto ode mnie sprzęt i numer telefonu - po 15 ktoś zadzwonił, że mogę odebrać sprzęt.
Zapłaciłem 500 zł (sprzęt z USA) i miałem iść do domu, do siostry, potestować jak wyszło. Pan serwisant uprzejmie poprosił, żebym sobie cokolwiek sfotografował na miejscu - bo jest czas i ew. coś poprawią :)
Wyjąłem laptopa, zrobiłem kilka zdjęć i okazało się, że każdy obiektyw ma BF!!
Parę pytań pozwoliło mi ustalić, co zrobili - wyskalowali oba body do wzorcowego obiektywu (bo miały FF :), a obiektywy wyskalowali... na ich testowym body! 6h pracy szlag trafił! :( Dodatkowo zgłaszałem, że lampy 580 o jakąś 1 działkę za słabo naświetlają - ustawili w korpusach mocniejsze naświetlanie z lampą - potwierdzili, że działało to za ciemno (teraz jest perfekt).
Wpuszczono mnie do środka i jeszcze jakieś 1,5 h razem powtarzaliśmy całą procedurę.
Muszę coś zdementować - nie istnieje uniwersalny soft do kalibracji AF - to mit! Do każdego typu aparatu jest osobny program! A mapowanie hot pikseli to nawet na innym kompie robili - oczywiście, jak się uparłem - bo za pierwszym razem nie stwierdzili. Dlaczego? jakoś dziwnie zresetowano ustawienia aparacie, że była włączona redukcja szumów- a z nią nie widać hot pikseli - wyłączyłem, pstryknęliśmy fotkę i już mozna było mapować - całkiem skutecznie, chociaż dziś są już nowe hot (dead?) piksele.
Najgorsza sprawa jest z zoomami - nie da się ich, wg serwisantów idealnie zestroić - mogę to potwierdzić. Wszyscy byliśmy sfrustrowani. 24-70 miał początkowo potężny BF - tak, że jak ostrzyłem na 1m na szerokim kącie, to ostrość łapał na 3m - serio.
Udało się go tak ustawić, że na 24, 50mm ma jakiś 1cm BF (a czasem ostrzy w punkt), a na 70mm ostrzy idealnie.
Próby były robione ze statywu, aparat wyzwalany z kompa. Wzorzec oświetlał halogen 500 w z odległości 1m.
Sam widziałem, że na jakieś 10 prób obiektywy ostrzyły w 80% powtarzalnie, a czasem miały odlot w przeciwną stronę! Nie zazdroszczę im roboty z takim sprzętem...
Oba obiektywy 17-40 miały BF przy szerokim kącie - je udało się dostroić idealnie, ale został pewien kruczek w obu. 1DMKII ostrzą z nimi na 17mm dobrze, ale przy ustawieniu środkowego punktu, przy pomiarze wielopolowym ZAWSZE jest BF i to taki, że potrafi ominąć człowieka z ostrością o jakieś 40% ustawienia. Na 40 mm w obu rodzajach pomiaru jest OK. Dotyczy to tylko 17-40, które mam (miałem, jeden już wymieniony na 16-35, też ma drań BF na 16 mm, 35 mm jest OK).
Soft do obiektywów pozwala uztawiać zoomy na zasadzie equalizera znanego ze sprzętu muzycznego - suwakami, albo wpisując wartości ustawia się płaszczyznę ostrości dla kilku zakresów - np. 17-24-30-35-40 mm. Powstaje sinusoida korygująca i jest zapisywana w pamięci obiektywu. Teoretycznie da się to ustawić dokładnie, ale znowu kłania się czasochłonność i chęci serwisanta: po każdym sfotografowaniu wzorca i ocenieniu ostrości w programie, jeśli coś jest nie tak, obiektyw jest przepinany do innego korpusu, który poprzez stopkę lampy ma podpięty kabelek do innego kompa, a w przypadku 70-200 IS (tu akurat zauważyłem program dosowy) - poprzez interfels przypominający odbiornik satelitarny :).
Tam jest przesuwany odpowiedni suwak dla zmierzonego zakresu zooma i obiektyw jest ponownie przepinany do body na statywie... Strasznie to czasochłonne - samemu by mi się nie chciało sprawdzać 5 zoomów dla jednego klienta :)
Koniec końców w 70-200 zabrakło zakresu suwaków i mam na 70-100mm leciutku BF, a na 200 mm lekki FF.
Jeśli z 5D, na który czekam, także będzie problem z AF, to wybiorę się znowu (przy okazji skalibruję 16-35, odpłatnie - bo jest z Hong Kongu :)
Do każdego obiektywu jest inny program - niektóre windowsowe, jeden nawet dosowy.
Czemu to tak durnowacie jest rozwiązane, żeby obiektywy miały wpisane płaszczyzny AF dla każdego zakresu zooma?
Wiadomo, że przy różnych ustawieniach ogniskowej odchyłki są nawet w MF - trzeba przeostrzać. Dlatego trzeba pomierzyć to realnie i wpisać do elektroniki obiektywu - na tej podstawie system SERVO może przewidywać położenie obiektu przy użyciu "dobiegaczki". Tak samo przy naświetlaniu z lampą przekazywane są dane co do odległości. Gdyby czujnik AF mierzył tylko kontrast i zostawiał obiektyw w położeniu, które zmierzył, to byłoby OK, ale widać w momencie naciśnięcia spustu przesuwa ostrość o korektę wpisaną w obiektywie.
Standardowy zestaw danych jest wklepywany w elektronikę podczas produkcji - jednak istnieje rozbieżność mechaniczna/optyczna w każdym egzemplarzu - a tego już nikt nie dostraja... Stąd mamy kłopoty potem... Dodatkowo czujniki AF są 3x większe niż zapalane punkty... I nie wiadomo już, kogo winić za błędy AF...

Uff! Ale się napisałem...

pazurek
13-11-2005, 00:08
To ze programy sie odpalaja w konsoli (tzw. "straszne czarne okienko") nie znaczy od razu ze sa dosowe. :roll:

Janusz
13-11-2005, 11:36
Duty :) :) :) Wreszcie właściwa, wyczerpująca wypowiedź w kwestii regulacji ostrzenia sprzętu.

Janusz
13-11-2005, 11:40
Bardziej zrozumiałe stały się przyczyny problemów z ostrzeniem jakie miałem z 20D. Można wysnuć wniosek, że firma nie nadąża z opracowywaniem programów i szkoleniem serwisowym. To jest chyba jeden z bardzo wielu przykładów w których wyścig technologiczny i stojąca za nim kasa, przesłaniają wszystko.

Duty
13-11-2005, 12:42
To ze programy sie odpalaja w konsoli (tzw. "straszne czarne okienko") nie znaczy od razu ze sa dosowe. :roll:

Pan technik zasłaniał mi całym ciałem jak mógł ekran monitora - opisuję, co widziałem. Ten "Dosowy" program chodził właśnie przez skrzyneczkę stojącą na kompie :)
Na tym kompie wogole nie uruchamiali windowsa - moze to jakis specjalny sprzet dedykowany?

eMILz
13-11-2005, 12:46
no dobrze ale czy w obliczu tego nie ma sensu kupowanie jak najmniejszej liczby obiektywow - czytaj zoomow ?
na zakres 28-200 potrzeba sztuk dwie - a stalki trzeba lekko liczac 5
i nie daj bog zeby kazda miala nieco inna plaszczyzne ...

KMV10
13-11-2005, 12:53
no dobrze ale czy w obliczu tego nie ma sensu kupowanie jak najmniejszej liczby obiektywow - czytaj zoomow ?
na zakres 28-200 potrzeba sztuk dwie - a stalki trzeba lekko liczac 5
i nie daj bog zeby kazda miala nieco inna plaszczyzne ...
Technologia, jak widać, ma przypadłości wieku dziecięcego. Może z czasem to wszystko spoważnieje. Bo narazie to tylko nasze pieniądze są poważne...

piast9
13-11-2005, 14:09
Przecież to jest jakas partyzantka! Zamiast męczyć się z korekcjami, pierdołami, nie lepiej ustawić położenie czujnika AF jak należy? Problem będzie z głowy, jakiegokolwiek obiektywu byś nie podpiął.

Kurczę, trzy śrubki dostępne po zdjęciu obiektywu, soft, który po zrobieniu testowego zdjęcia na referencyjnym obiektywie, mówi o ile przekręcić każdą z nich i gotowe!

minek
13-11-2005, 15:14
W lutym wybrałem się spod Szczecina do Warszawy na płatne kalibrowanie: 2x1DMKII, 2x17-40, 1x24-70, 1x70-200 IS, 2xlampa 580EX (....)


Nie miałem doczynienia z serwisem Canona, ale z tego co widziałem z opisów problemów 20D dla przykładu i z tego - to dużo poważniej (normalniej) traktowany jest klient z 2x1dmkii i workiem L-ek, niż taki z 20D. Wpuścili kiedyś jeszcze kogoś na Żytniej na zaplecze? Muflon pisał, że tam u niego w tej zagranicy, to normalnie też brał udział w regulacji swojego aparatu, ale u nas? Pierwsze słyszę.

Duty
13-11-2005, 15:18
Przecież to jest jakas partyzantka! Zamiast męczyć się z korekcjami, pierdołami, nie lepiej ustawić położenie czujnika AF jak należy? Problem będzie z głowy, jakiegokolwiek obiektywu byś nie podpiął.


Ustawienie czujnika AF w korpusie to jest pierwszy element kalibracji. Dodatkowo obiektywy mają swoje rozbieżnośći, które trzeba skorygować - stałki - 1 raz, zoomy - dla każdego zakresu ogniskowych.


Kurczę, trzy śrubki dostępne po zdjęciu obiektywu, soft, który po zrobieniu testowego zdjęcia na referencyjnym obiektywie, mówi o ile przekręcić każdą z nich i gotowe!
3 śrubki? przecież to nie zenit! Po jakimkolwiek stuknięciu obiektywem drżałbym, czy śrubki nie zmieniły pozycji :)

piast9
13-11-2005, 16:02
Ustawienie czujnika AF w korpusie to jest pierwszy element kalibracji. Dodatkowo obiektywy mają swoje rozbieżnośći, które trzeba skorygować - stałki - 1 raz, zoomy - dla każdego zakresu ogniskowych.

No to jeszcze niech ktoś mi wyjaśni, o jakie rozbieżności obiektywów chodzi. Bo ja tego nie rozumiem.

Jeśli dobrze ustawiony czujnik AF mówi, że trzeba wyostrzyć na dalej czy bliżej, to powinna to być prawda niezależnie od zastosowanego obiektywu. Obiektyw ma tylko zareagować odpowiednio przesuwając soczewki. Jedyne co tu może być źle, to niewłaściwa szybkość reakcji obiektywu, prowadząca do przestrzelenia ostrością w drugą stronę. Ale wtedy body nie stwierdzi ostrości.

Duty
13-11-2005, 16:46
Obiektyw ma tylko zareagować odpowiednio przesuwając soczewki.

No i sam sobie dopowiedz - na jakiej podstawie obiektyw wie, w którą stronę i o ile przeostrzyć? Jaka będzie poprawka dla jakiej ogniskowej? Wszystko jest wpisane w elektronikę obiektywu.
Serwisanci mówili, że tylko nowsze L-ki mają możliwość ustawiania dla kilku zakresów zooma - wcześniej było to jedno ustawienie dla całego obiektywu :)
Więc postęp jakiś jest :D

piast9
13-11-2005, 17:28
No i sam sobie dopowiedz - na jakiej podstawie obiektyw wie, w którą stronę i o ile przeostrzyć? Jaka będzie poprawka dla jakiej ogniskowej? Wszystko jest wpisane w elektronikę obiektywu.
Przecież to body wie. Czujnik fazowy wie, czy jest za blisko czy za daleko wyostrzone. I obiektyw ma kręcić póki body nie powie dość. Jaka poprawka? Gdy fazy z obu połówek są zgodne, to mamy 100% ostrość. Niezależnie od tego, jaki obiektyw jest.

W obiektywie można regulować szybkość działania serwomechanizmu. Aby ostrzył szybko, ale z drugiej strony nie przestrzeliwał przez punkt ostrości. Zresztą nawet jeśli obiektyw przestrzeli, to body wie o tym, że teraz trzeba trochę cofnąć.

Poprawki są potrzebne, gdy płaszczyna czujnika nie jest równo z płaszczyzną matrycy. Wtedy faktycznie, różne ogniskowe mogą wymagać różnych poprawek. Moim zdaniem prawidłowa regulacja położenia czujnika AF likwiduje całkowicie taką konieczność.

Amber
13-11-2005, 17:52
Pan technik zasłaniał mi całym ciałem jak mógł ekran monitora - opisuję, co widziałem. Ten "Dosowy" program chodził właśnie przez skrzyneczkę stojącą na kompie :)
Na tym kompie wogole nie uruchamiali windowsa - moze to jakis specjalny sprzet dedykowany?

Dla 20D soft Canon Eos 20D Adjustment Software - odpala się na 100% pod Windowsem. Akurat przy mnie Pan technik tego nie zaslanial. Aparat podłaczony do kompa przez USB.
Dla obiektywów nie wiem czy pod WIndą czy starym dos-em - w każdym razie dziękuje Duty za info ze jest soft rownież do obiektywów. To znaczy ze w przypadku kalibracji szkieł są przynajmniej dwie metody - poprzez elektronikę na płytce i poprzez soft.
Co do rozrzutu AF w samych szkłach - Duty, potwierdzasz moje doświadczenia z autopsji - każdy egzemplarz jest inny.
Na zaplecze serwisu nie wpuszczają normalnie - chyba ze się zrobi awanturę ze spieprzyli szkło.

Pozdrawiam
Amber

Duty
13-11-2005, 18:54
Dla 20D soft Canon Eos 20D Adjustment Software - odpala się na 100% pod Windowsem. Akurat przy mnie Pan technik tego nie zaslanial. Aparat podłaczony do kompa przez USB.

Do 1DMKII tak samo jest program windowsowy - można nim zrobić wiele z body, ale pixele mapowane są czym innym. Obiektywy są przepinane do innej puszki w celu kalibracji - komunikują się z właściwym programem przez stopkę lampy.

Jeśli ktoś ma ochotę, można zajrzeć do źródeł (patent Canona na system AF w USA):

http://www.pat2pdf.org/patents/pat6603929.pdf

A tutaj Canon tłumaczy (już w pierwszym zdaniu), że nasza dyskusja jest bezcelowa! Wszystkie problemy są w normie :) - czyli +/- 1 głębia ostrości, tak ma działać AF :)

http://www.cps.canon-europe.com/kb/detail.jsp?faqId=1110

KuchateK
13-11-2005, 19:47
Przecież to body wie. Czujnik fazowy wie, czy jest za blisko czy za daleko wyostrzone. I obiektyw ma kręcić póki body nie powie dość. Jaka poprawka? Gdy fazy z obu połówek są zgodne, to mamy 100% ostrość. Niezależnie od tego, jaki obiektyw jest.
[...]
To tak nie dziala... To jest metoda fazowa...

To jest mechanizm podobny jak w dalmierzach. Masz obraz rozwalony na dwa. Czujnik AF mierzy odstep pomiedzy tymi obrazami i wysyla do obiektywu ile ma przeostrzyc. Wie w ktora strone i ile zanim obiektyw ruszy z miejsca. Jak obiektyw jest pukniety i zle wykona "rozkaz" to masz co masz... A ze nie ma sprawdzenia po tym jak obiektyw zrobi co zrobi to jest piekny rozjazd.

Dowodem na losowosc wykonywania rozkazow sa niektore sigmy ktore jezdza jak chca i tak naprawde ile razy sie dotknie AF tyle razy obiektyw jezdzi w "te i wefte"...

W detekcji kontrastu czujnik mierzy caly czas i wysyla sygnal stop do obiektywu w momencie kiedy kontrast pomiedzy punktami jest najwiekszy. Tyle ze taki system aktywny jest niestety dosyc wolny. Nie mozna powiedziec kiedy i w ktorym polozeniu zakresu ostrosci kontrast bedzie najwiekszy tylko trzeba jezdzic i mierzyc praktycznie wszystko w calym zakresie.

Oczywiscie najlepszym systemem jest hybryda. Najpierw detekcja fazy gdzie mniej wiecej bedzie ostrosc i potem wysoka precyzja bazujaca na kontrascie. Patent canona o tym mowi, ale co tak naprawde zastosowali to nie wiadomo.

Polecam podlubac po patentach. Fajna lektura ;)

piast9
13-11-2005, 20:15
To tak nie dziala... To jest metoda fazowa...

To jest mechanizm podobny jak w dalmierzach. Masz obraz rozwalony na dwa. Czujnik AF mierzy odstep pomiedzy tymi obrazami i wysyla do obiektywu ile ma przeostrzyc. Wie w ktora strone i ile zanim obiektyw ruszy z miejsca.
Wydaje mi się, że napisałem mniej więcej to samo.


Jak obiektyw jest pukniety i zle wykona "rozkaz" to masz co masz... A ze nie ma sprawdzenia po tym jak obiektyw zrobi co zrobi to jest piekny rozjazd.
Jesteś pewien, że nie ma sprawdzania? To dlaczego po jakimś znacznym przeostrzeniu obiektyw jeszcze czasem przekręci się kroczek z powrotem czy dalej, i dopiero potem jest "pik".


Dowodem na losowosc wykonywania rozkazow sa niektore sigmy ktore jezdza jak chca i tak naprawde ile razy sie dotknie AF tyle razy obiektyw jezdzi w "te i wefte"...
Canony też tak robią...

Tomasz Golinski
13-11-2005, 20:22
Jesteś pewien, że nie ma sprawdzania? To dlaczego po jakimś znacznym przeostrzeniu obiektyw jeszcze czasem przekręci się kroczek z powrotem czy dalej, i dopiero potem jest "pik".
Być może sprawdzanie jest dopiero po jakimś większym przesunięciu. Zresztą, brak takiego sprawdzania to raczej głupota.

KuchateK
13-11-2005, 20:49
Jak napisalem caly patent z linku powyzej dotyczy tez systemu hybrydowego. Ten maly kroczek to moze byc dojazd wysokiej precyzji zwiazany z detekcja kontrastu.

Ale z technicznego punktu widzenia tak naprawde moze byc to tez dojazd zwiazany z dotaczaniem sie na wolnych obrotach aby nie przejechac za daleko lub cofaniem o impuls czy dwa jak przejedzie.

piast9
13-11-2005, 21:35
Ale z technicznego punktu widzenia tak naprawde moze byc to tez dojazd zwiazany z dotaczaniem sie na wolnych obrotach aby nie przejechac za daleko lub cofaniem o impuls czy dwa jak przejedzie.
Moim zdaniem niesprawdzenie prawidłowości wyostrzenia na koniec procedury obracania obiektywem byłoby idiotyzmem. Nic nie stoi na przeszkodzie aby to robić, podnosząc tym samym precyzję ostrzenia.

Duty
13-11-2005, 22:06
Jak napisalem caly patent z linku powyzej dotyczy tez systemu hybrydowego. Ten maly kroczek to moze byc dojazd wysokiej precyzji zwiazany z detekcja kontrastu.


Czujnik AF działa w pętli otwartej - wysyła do obiektywu polecenie przeostrzenia, które wyliczył, a obiektyw wykonuje to w pętli zamkniętej - czyli przeostrza, sprawdza swój stan i czasem robi poprawkę małym ruchem.
Tak to działa. Czujnik już drugi raz nie sprawdza, co wyszło, więc jak obiektyw ma sam o sobie nieprecyzyjne dane - to mamy BF/FF. :)

Duty
13-11-2005, 22:11
Moim zdaniem niesprawdzenie prawidłowości wyostrzenia na koniec procedury obracania obiektywem byłoby idiotyzmem. Nic nie stoi na przeszkodzie aby to robić, podnosząc tym samym precyzję ostrzenia.

Jak najbardziej stoi na przeszkodzie - system servo nie będzie działał, jeśli ma być uruchomione sprawdzanie.
Dodatkowo Single Shot straci swoją precyzję jeśli będzie sprawdzanie - bo w 50% przypadków zdąży się już obraz zmienić i trzeba będzie mierzyć od nowa - a czas płynie...
Inżynierowie z Canona dobrze to wymyślili - tylko wykonanie i kontrola jakości trochę chińska im wyszła :)

piast9
13-11-2005, 22:23
Czujnik AF działa w pętli otwartej
Ach tak. No to czuję się pokonany :)

Duty
13-11-2005, 22:43
Ach tak. No to czuję się pokonany :)

:) taaak, precyzja terminów się kłania... wiem :)
Ale rozumiesz, co chciałem napisać?
W razie czego przetłumacz sobie sam:

"When you half-press the shutter release (or the * button, if you've used the custom function to move focusing control there), the activated AF sensor "looks" at the image projected by the lens from two different directions (each line of pixels in the array looks from the opposite direction of the other) and identifies the phase difference of the light from each direction. In one "look," it calculates the distance and direction the lens must be moved to cancel the phase differences. It then commands the lens to move the appropriate distance and direction and stops. It does not "hunt" for a best focus, nor does it take a second look after the lens has moved (it is an "open loop" system).

If the starting point is so far out of focus that the sensor can't identify a phase difference, the camera racks the lens once forward and once backward to find a detectable difference. If it can't find a detectable difference during that motion, it stops.

Although the camera does not take a "second look" to see if the intended focus has been achieved, the lens does take a "second look" to ensure it has moved the direction and distance commanded by the camera (it is a "closed loop" system). This second look corrects for any slippage or backlash in the lens mechanism, and can often be detected as a small "correction" movement at the end of the longer initial movements."

To jest fragment z przyklejonego postu na forum Fredmiranda (wymaga rejestracji):

http://www.fredmiranda.com/forum/topic/241524

Adam_Max
13-11-2005, 23:54
Najlepsze w całej tej sprawie co widzę to podejście firmy do klienta.
Wiedzą że nikt nie zaskarży firmy fotograficznej za nieostre zdjęcia, żaden fotograf nie wytoczy sprawy w sądzie za to że ma ff lub bf więc w zasadzie nie robią niczego by to naprawić. A już największym przegięciem jest kasowanie kilkuset zł za tak zwaną kalibrację puszki czy szkła, a co w rzeczywistości jest poprawianiem tego co źle zostało ustawione na linii produkcyjnej.
Kiedy w oplu astra odkryto wadę konstrukcyjną (brak "uziemienia" wlewu paliwa), od ręki naprawiali tę wadę każdemu nabywcy auta i jeszcze firma była wdzięczna że klient się pojawił w serwisie.
Więc może jak w końcu jakiś fotograf zginie od ręki klienta za to że ten mu zrobił nieostre zdjęcia i rodzina tego fotografa zaskarży i wygra od Canona kilkadziesiąt milionów zielonych to będziemy mieli ostre szkiełka i puszki. ;)

Vitez
14-11-2005, 19:23
A już największym przegięciem jest kasowanie kilkuset zł za tak zwaną kalibrację puszki czy szkła, a co w rzeczywistości jest poprawianiem tego co źle zostało ustawione na linii produkcyjnej.


Chyba nie zauwazyles info o tym ze te kilkaset zl to oni kasuja za kalibracje puszki/szkla nie bedacego na "wlasciwej" gwarancji, czyli z USA/Azji.
Kalibrowanie FF/BF w body/szklach z eurogwarancja lub gwarancja Canon Polska jest z tego co slyszalem za darmo.

kocis
14-11-2005, 19:26
Kalibrowanie FF/BF w body/szklach z eurogwarancja lub gwarancja Canon Polska jest z tego co slyszalem za darmo.
Tak, to prawda.

Adam_Max
14-11-2005, 19:52
Okiej wiem że jak mam europejską gwarancję to mi to w jej ramach zrobią.
Ale jak mam body z jakimiś obiektywami i powiedzmy dokupię 2 kolejne obiektywy po 1.5 roku mam na nich BF Pojadę do serwisu i okaże się że nowe obiektywy są w porządku tylko body i stare obiektywy są przestawione to nowych mi nie ruszą bo są w porządku, a reszte sprzętu na pewno mi za friko nie przestawią.
Ja mam teraz 20D i 3 obiektywy które nie mają ff i bf i mam zamiar dokupić
3 kolejne po nowym roku a gwarancja kończy mi się na aparat w tym miesiącu. Po tym jak prześledziłem kilka wątków na forum to już się pogodziłem że mnie też może czekać wizyta w Warszawie i to płatna bo się okaże że to body jest przestawione.

Il fuoco
16-11-2005, 18:38
najgorsze że raczej nic na to nikt z nas nie poradzi. ale również wkurza mnie że Canon nic nie robi w kierunku zamknięcia tematu FF/BF w swoich body.
Za tą kasę którą bierze za aparaty, a dla większości ludzi niestety obojętnie jaki dSLR by kupowali jest do duża kasa powinien postarać się o to żeby nie było tego problemu. Ale to tylko marzenia. Podejrzewam niestety że marzenia z tej samej półki co " 1dsmk2n + 24-70 f 2.8 za 5 tysięcy zł"- to tylko taki przykład - żeby się ktoś nie czepiał że tak gdzieś ktoś kiedyś napisał;)

KMV10
16-11-2005, 21:43
A moim zdaniem sprawa "BF/FF" wynika też z tego, że wszyscy się wszędzie za bardzo spieszą. Także producenci skoro technik w serwisie jak się przyłoży to poustawia obiektywy i body. Co prawda niestety w jeden niepowtarzalny i niewymienny komplet najczęściej.

ksp01marek
24-11-2005, 18:31
Test ostrości. Canon 300D.Obiektyw Tamron AF 28-75mm f/2.8 SP XR Di LD. Przysłona w trakcie testu 2,8, ogniskowa 75 mm. Zdjęcie numer 1 ostrość ustawiana ręcznie. Zdjęcie nr 2 - autofokus. Czy różnica na zdjęciu nr 2 jest akceptowalna? Dzięki za odpowiedzi.

kocis
24-11-2005, 18:45
Moim zdaniem jest akceptowalna.
Na marginesie dodam, że wyostrzenie (chyba sztuczne) jest przesadzone.

ksp01marek
24-11-2005, 20:28
Moim zdaniem jest akceptowalna.
Na marginesie dodam, że wyostrzenie (chyba sztuczne) jest przesadzone.
Tak. Zgadza się. Po prostu chciałem by zdjęcia były bardziej czytelne. Dziękuję za odpowiedź.

Tytus
25-11-2005, 10:29
Test ostrości. Canon 300D.Obiektyw Tamron AF 28-75mm f/2.8 SP XR Di LD. Przysłona w trakcie testu 2,8, ogniskowa 75 mm. Zdjęcie numer 1 ostrość ustawiana ręcznie. Zdjęcie nr 2 - autofokus. Czy różnica na zdjęciu nr 2 jest akceptowalna? Dzięki za odpowiedzi.

robione ze statywu? itp? moim zdaniem jest FF, co potwierdza, że punkt ostrzenia nie pokrywa się z tym na matówce i jest niżej...

Tytus
25-11-2005, 10:30
Moim zdaniem jest akceptowalna.
Na marginesie dodam, że wyostrzenie (chyba sztuczne) jest przesadzone.

a jaki jest zakres akceptowalności??? bo dla mnie w tak precyzyjnym urządzeniu żadnych zakresów być nie powinno...

gdyby to było zdjęcia makro to byłoby zwalone i tyle...

ksp01marek
25-11-2005, 10:33
Tak, robione ze statywu. Odległość od obiektu 30 cm. Być może że nie robiłem to prawidłowo,ale nie znam procedur. Kąt nachylenia ok. 45 stopni

muflon
25-11-2005, 11:40
a jaki jest zakres akceptowalności???
W "dwucyfrowych" Canonach podawany przez firmę zakres tolerancji AF to DOF przy danych ustawieniach. W jedynkach - 1/3 DOF. Nie, nie pamiętam linku ;-) ale to wyczytałem w którejś wypowiedzi C. Westfalla - za czasów gdy sam bawiłem się w testy z linijką pod kątem ;-)

kocis
25-11-2005, 12:25
a jaki jest zakres akceptowalności??? bo dla mnie w tak precyzyjnym urządzeniu żadnych zakresów być nie powinno...

gdyby to było zdjęcia makro to byłoby zwalone i tyle...

Gdyby ten test zrobić idealnie, byłobu jeszcze lepiej. Płaszczyzna ostrości na zdjęciu nie jest równoległa do linii czarnej (lekkie przekoszenie). To już wprowadza błąd. Więc jakieś 2mm FF jest jak najbardziej do przyjęcia. Tym bardziej, że nie robi się makro przy przysłonie 2,8 i w dodatku z AF.

Poza głównym tematem.
Właśnie takie błędy przynoszone na żytnią są powodem wojen. To jest ilustracja problemu. Ksp01marek nie wpadnij czasami na pomysł lecieć z tym do serwisu i w ramach gwarancji wyregulować na "0". Pewnie wtedy Ta Straszna Baba Z Wąsami przegoni Cię na cztery wiatry i będziemy mieli nowy ciekawy wątek.

Valentino
25-11-2005, 12:38
No to ja teraz zadam pytanie:). Jaka wg was jest tolerancja AF, ja mam -4mm i na moich obiektywach tego nieodczuwam, ale zawsze zastanawiam sie co by bylo gdybym zapodal swiatlo 2,8.
Chetnie poczytam co o tym sadzicie !!!

muflon
25-11-2005, 12:50
No to ja teraz zadam pytanie:). Jaka wg was jest tolerancja AF, ja mam -4mm
Tolerancji AF nie określa się w milimetrach!!! Powyżej podałem zasadę.

Valentino
25-11-2005, 16:02
Tolerancji AF nie określa się w milimetrach!!! Powyżej podałem zasadę.

Tylko problem w tym, ze ja nie wiem co to jest DOF :oops:

muflon
25-11-2005, 16:16
Tylko problem w tym, ze ja nie wiem co to jest DOF :oops:
A, to było tak od razu :) Głębia ostrości = zakres odległości, w których, przy danej przysłonie, odległości od obiektu, wielkości matrycy, itp. itd., po wywołaniu do pewnego, ustalonego rozmiaru odbitki, obraz jest "ostry". Bardziej łopatologicznie: odległość od pierwszej rozmazanej linii na Twoich testach do ostatniej :-) Przy czym definicja "rozmazana" jest dość konkretna - poszukaj na googlach "DOF calculator", żeby wiedzieć jaka.

Valentino
25-11-2005, 17:19
A, to było tak od razu :) Głębia ostrości = zakres odległości, w których, przy danej przysłonie, odległości od obiektu, wielkości matrycy, itp. itd., po wywołaniu do pewnego, ustalonego rozmiaru odbitki, obraz jest "ostry". Bardziej łopatologicznie: odległość od pierwszej rozmazanej linii na Twoich testach do ostatniej :-) Przy czym definicja "rozmazana" jest dość konkretna - poszukaj na googlach "DOF calculator", żeby wiedzieć jaka.

Powiem ci jak ja to zrozumialem... Dof to jest odleglosc od pierwszej do ostatniej ostrej kreski i jezeli w tym zakresie jest linia pomiaru AF to AF jest ok, tak ??
Angielskiego w szkole nie mialem wiec link nic mi nie mowi :)

muflon
25-11-2005, 18:09
Powiem ci jak ja to zrozumialem... Dof to jest odleglosc od pierwszej do ostatniej ostrej kreski i jezeli w tym zakresie jest linia pomiaru AF to AF jest ok, tak ??
Tak. Przy czym "ostrość" nie jest według Twojego widzimisię, ale według matematycznych wzorów.

Janusz
27-11-2005, 10:57
Moim zdaniem jest akceptowalna.
Na marginesie dodam, że wyostrzenie (chyba sztuczne) jest przesadzone.

A moim zdaniem absolutnie nieakceptowalna. Każda matryca posiada określoną rozdzielczość, ktora determinuje maksymalne, dobre jakościowo wykonanie odbitki. Na takiej odbitce możemy ocenić faktyczną jakość zdjęcia. Wykonując zdjęcie świadomy fotograf operuje GO wg swoich potrzeb. Przyjęcie takich odchyleń całkowicie neguje stosowanie GO w fotografii, Chyba, że do aparatów za niemałe pieniądze nie oczekujemy nic więcej niż od "kieszonkowych". I chyba na takiej akceptowalności bazuje serwis, a być może i producent. Jesli tak to tragedia. Tym większa, że niektórzy z użytkowników to akceptują. Tylko dlaczego? Kupujemy aparaty dla "szpanu" czy w określonych celach fotograficznych?

muflon
27-11-2005, 13:00
A moim zdaniem absolutnie nieakceptowalna (..)
Cóż, ja nie twierdzę, że byłbym szczęśliwy z tak ostrzącym obiektywem :-? Tym niemniej tak jest - i to nie tylko w Canonie, ale również u pozostałych producentów, podana jest "jakaś" tolerancja w obrębie której AF uznawany jest za pracujący poprawnie. Nie tylko w cyfrówkach :) I mimo, że problem dotyczy w sumie niewielkiej ilości egzemplarzy (choć ich posiadacze krzyczą najgłośniej ;-) ), to jeśli ma się "tolerowanego" pecha - to pech :? .

Jeśli budzi to Twój sprzeciw - zawsze zostają lustrzanki manualne ;-)

Janusz
27-11-2005, 18:22
Cóż, ja nie twierdzę, że byłbym szczęśliwy z tak ostrzącym obiektywem :-? Tym niemniej tak jest - i to nie tylko w Canonie, ale również u pozostałych producentów, podana jest "jakaś" tolerancja w obrębie której AF uznawany jest za pracujący poprawnie. Nie tylko w cyfrówkach :) I mimo, że problem dotyczy w sumie niewielkiej ilości egzemplarzy (choć ich posiadacze krzyczą najgłośniej ;-) ), to jeśli ma się "tolerowanego" pecha - to pech :? .

Jeśli budzi to Twój sprzeciw - zawsze zostają lustrzanki manualne ;-)

Gdyby np tenże aparat miał dostatecnie jasną matówkę to było bardziej do przeżycia. Ale wiem z autopsji (20D), że takie różnice na linice przekładały się na inne zdjęcia z dalszej perspektywy co najmniej wprost proporcjonalnie. Obiekt nieostry, a plan przed nim lub za nim ostry.

jharv
27-11-2005, 19:00
6mm różnicy :!:
To żaden błąd, lustrzanki af miały taki błąd 10 lat temu i nic się nie zmieniło. Niestety nadal lepsze jest ludzkie ok.

David
22-03-2007, 17:50
Jak czytałem specyfikację nowego Canon EOS-1D Mark III to zaciekawiła mnie opcja regulacji autofocusa do poszczególnych szkieł.
Nowy soft dostępny do tego Canona ma obsługiwać sterowanie autofocusem za pomocą kompa i pewnie inne cuda, a może nawet zapisywanie ustawień przesunięcia autofocusa dla każdego szkła oddzielnie.
Kiedyś (dawno, dawno temu) napisałem w tym wątku, że Canon powinien udostępnić narzędzia do tego typu operacji, bo znikł by problem z BF/FF focus. Niektórzy forumowi mądrale pisali, że wtedy to dopiero serwisy miałby ręce pełne roboty. Jednak Canon stanął na wysokości zadania i "spełnił" moje życzenie i poszedł nawet dalej, zaimplementował tą funkcję w body. :p
Wiadomo, że ta funkcja była by lepsza, gdyby była bardziej rozbudowana np. o możliwość kalibracji dla poszczególnych ogniskowych zoomów, a nie tylko dla całego zakresu dla poszczególnego typu obiektywu, ale zawsze to krok w dobrym kierunku. Stałki będą już działały perfekcyjnie.
Szkoda, że polityka uaktualnień Canona nie jest np. taka jak Nikona, który wraz z nowym software dodaje nowe opcje do istniejących body. Canon mógłby wypuścić upgrade softów do wszystkich swoich puszek i zawrzeć w nim możliwość kalibracji autofocusa. Przecież to tylko soft i aparat kontroluje autofocus, a dodanie kilku linii kodu do firmware nie powinno być tak wielkim problemem. Z technicznego punktu widzenia nie powinno być problemów, ale mogę się mylić. Wątpię w takie posunięcie naszego Canona cwanona, bo mniej ludzi zdecydowałoby się na zakup nowych modeli.
Pozostaje tylko też wątpliwa, ale jednak nadzieja, że nowy soft np. Canon EOS Viewer Utility będzie w starszych modelach mógł kontrolować nastawy autofocusa. Moja wątła nadzieja spowodowana jest tym, że np. picturestyles niedostępne w np. w Canon 20D można było stosować w Digital Photo Professional, chociaż to było w odniesieniu do plików wyprodukowanych przez aparat, a nie samego body. Poczekamy - zobaczymy. Myślę, że ta funkcja będzie dostępna w każdym nowym body Canona, a nie tylko w jedynkach, chociaż kto to wie.

WereWolf
22-03-2007, 18:50
sterowanie focusem z kompa nie ma raczej sensu bez Live View, więc nie widzę sensu implementowania tej opcji do poprzednich modeli

jeśli chodzi o ustawienia bf/ff, to w nowym EOSie ta funkcja jest w body, i z tego co kojarzę, jest możliwość zapisania ustawień dla 20 szkieł... ustawianie bf/ff osobno dla różnych ogniskowych raczej nie ma sensu, bo szkło powinno być skalibrowane w całym zakresie

David
04-04-2007, 13:52
WereWolf - czytaj uważnie zanim coś napiszesz.
W moim poście napisałem, że w nowym sofcie Canona ma być możliwość sterowania autofocusem Canona EOS-1D Mark III za pomocą komputera, a nie żeby zaimplementować tą funkcję do poprzednich modeli.
Poza tym piszesz, że nie ma sensu regulacja autofocusa dla różnych ogniskowych i tu, moim zdaniem, głosisz kompletną bzdurę. Spytaj ludzi, którzy mieli styczność z problemem BF/FF. Większość z nich ma problem np. przy szerokim końcu, a nie ma przy wąskim lub odwrotnie. Gdy wysyłasz aparat z obiektywem do kalibracji, to serwisant kalibruje obiektyw lub aparat przy co najmniej 3 ogniskowych (szeroki koniec, środek i wąski koniec) - była na forum relacja z wizyty w serwisie i opis softu serwisowego, który interfejsem przypominał korektor graficzny z wieloma suwakami odpowiadającymi poszczególnym ogniskowym. Pewnie, że powinno być tak jak piszesz, że jedna regulacja powinna wystarczyć dla całego zakresu, ale tak nie jest. Jeżeli już "powinno", to problemu autofocusa w ogóle nie być, a jeżeli już jest to regulacja w body lub w ewentualnym ogólnodostępnym sofcie rozwiązała by w większości przypadków ten problem.

Poza tym myślę, że wszyscy którzy mieli problem BF/FF z wielką radością przyjęli by możliwość upgrade swojego firmware w aparacie lub softu do kompa do takiego, w którym można by było wyregulować aparat lub obiektyw w kwestii autofocusa.

xdream
04-04-2007, 21:08
u mnie jest tak, na 17-40 mam 2mm BF, a 50 1.4 2mm FF wiec doszedlem do wniosku ze puszka jest raczej ok, ale za to na sigmie 70-200 mam 15mm BF i ten wynik mnie przeraza

czy macie jakis pomysl co moge zrobic z ta sigma?

CYNIG
05-04-2007, 12:38
u mnie jest tak, na 17-40 mam 2mm BF, a 50 1.4 2mm FF wiec doszedlem do wniosku ze puszka jest raczej ok, ale za to na sigmie 70-200 mam 15mm BF i ten wynik mnie przeraza

czy macie jakis pomysl co moge zrobic z ta sigma?

Jasne,
1. wywalic tablice testowe
2. wyjsc z domu i porobic zdjecia
3. sprawdzic czy faktycznie masz nietrafione ostrzenie (z winy sprzetu a nie fotografa)
4. w zaleznosci od wyniku pkt 3 - robic zdjecia i nie przejmowac sie *******ami albo oddac do serwisu.

wawak
05-04-2007, 21:36
Jasne,
1. wywalic tablice testowe
2. wyjsc z domu i porobic zdjecia
3. sprawdzic czy faktycznie masz nietrafione ostrzenie (z winy sprzetu a nie fotografa)
4. w zaleznosci od wyniku pkt 3 - robic zdjecia i nie przejmowac sie *******ami albo oddac do serwisu.

CYNIG masz u mnie wirtualne pyfko, bo do K mam daleko i w zasadzie nie bywam :)

Podpisuje sie pod twoimi zaleceniami "obiema ręcami i nogami", z zastrzeżeniem, iż większość błędów jest winą fotografa.

Pomimo rozwoju elektroniki, elektromechaniki i tak, nawet do najlepszej puszki, trzeba podłączyć, najlepiej świetnego fotografa!!! :rolleyes:

xdream
05-04-2007, 22:29
jasne, jasne - rozumiem przekaz - winien jest zawsze fotograf, bo to nikogo nie obchodzi jak on zrobi zdjecie - ma byc dobre i tyle, a jak cos nie ostrzy na AF, to niech se wyostrzy recznie i nie zajmuje sie *******ami

ja sie pod to tez piwka napije, ale na szczescie nie wirtualnego :-)

wawak
06-04-2007, 16:42
jasne, jasne - rozumiem przekaz - winien jest zawsze fotograf, bo to nikogo nie obchodzi jak on zrobi zdjecie - ma byc dobre i tyle,

Dokladnie tak! Nie obchodzi to fotoedytora, redakcje, agencje, nikogo


a jak cos nie ostrzy na AF, to niech se wyostrzy recznie i nie zajmuje sie *******ami

Wlasnie dlatego USM u Canona i Nikon ma obecnie podobne roziwazania, by swiadomy fotograf mogl poprawic automatyke.

Gdy slysze, ze ktos zmierzyl to, ze jego egzemplarz nie ostrzy, myli sie o 3mm, to rece mi opadaja. Nie dziwie sie serwisowi, ze "reguluje" wam, ku waszemu dobremu samopoczuciu.
Do jakich zdjec potrzebujesz dokladnosci 3mm?! AF ma tez swoja toleraancje na bledy i w sprzecie z nizszej polki bedzie wiecej bledow niz w sprzecie z wyzszej polki. To normalne. Macro i tak bedziesz "krecil: recznie

Z aparatami jest tak jak z samochodami. Zaloz sobie, ze 1D MkII to mercedes, a 350D, to Fiat 126 p.
Jedno i drugie, to samochod i jedzie, ale cena inna, komfort jazdy rowniez.

Jestem na forum od stycznia i tutaj dowiedzialem, ze moje trzecie body, 20D, ktory mialem przed dwoma laty, robi nieostre zdjecia, jakies BF i cholera wie co. Robilem nim reporterke, zdjecia macro i nigdy czegos takiego nie stwierdzilem. Wszystko bylo ostro, w miare szybko, bo z 1D i 1DMkII rownac sie 20D nie moze, a tu czytam, ze to taka marna puszka!? Mowie sobie, sarkastycznie, ale zlom kupiles i nawet o tym nie wiedziales :)
Pracowal ten zlom w mrozie, deszczu, kurzu...

Malo tego! By bylo smieszniej, tutaj tez dowiedzialem sie, ze moj 24-70/2.8 L to taki beznadziejny obiektyw! Zaplacilem prawie 2000 USD za takiego smiecia, ktorego uzywa, o zgrozo!!! praktycznie caly swiat reporterski (pomijam nikoniarzy:) i nie wiedza o tym, ze to takie zle szklo!? Co za durnie! Mogli kupic np za kilkaset zlotych zaje...Tamrona! Ostrzejszy, bardziej kontrastowy, a jaki taaani! Nic tylko brac!

Tylko dlaczego zawodowcy sa tak glupi i kupuja te kontestowane na forum eLki!? Nie wiem tego od dzis.

Robie powiekszenia do metra, maks 120 cm z tych kiepksich eLek i nie mam zastrzezen, moi koledzy rowniez.
Maja natomiast zastrzezenia do wiekszosci niezaleznych szkiel, bo sa po prostu warte tyle ile kosztuja. Sam porownywalem pancerna Tokine 28-70/2.8 z 24-70/2.8 L.

Tokina - swietne, jak wspomnialem, pancerne szklo, ale przy powiekszeniach Canon pokazuje duzo wiecej niz Tokina, ktora gubi po drodze, wiele szczegółów, spada ostrosc. Przemilcze kwestie szybkosci AF, glosnosc.
Jesli ktos nie ma kasy na paskudna eLke, to niech kupi Tokine. Mowie powaznie. Daje wiele za nie wiele kasy.

Przyjaciel, natomiast przepstrykal Tamrona, tak chwalonego przez wielu na forum. "...ten obiektyw, to nieporozumienie. On ma AF!? Nie zauwazylem, obraz kontrastowy bez szczegolow..." No coz! Moze sie nie znac, bo on tylko robi dobre foty lub vide maluch i mercedes.

Ogladajac zdjecia na monitorze, robiac odbitki 21x15, wystarczy kompakt z dobrym szklem. Kto z Was robi wieksze powiekszenia?<b>

Znam takich, ktorzy marudza, ogladaja, wymyslaja, a w zyciu odbitki nie zrobili, powaznie!
I ciagle te opowiesci - gdybym ja mial taki sprzet, to...

...to pewnie nie robilbys lepszych zdjec, bo fotografii nie mozna sie nauczyc. Mozesz sie nauczyc fotografowania, a to nie to samo.

Ja, majac fajne zabawki, ktorymi zarabiam, uwielbiam robic zdjecia 40 letnim Nikkormatem FTn. On jest fantastyczny! Nie ma AF, nie robi 8 klat na sekunde, trzeba film zalozyc, wyjac, wywolac, powiekszyc foty. Bardzo lubie tez moje Leica M4 i M6. Mowie to z cala odpowiedzialnoscia. To jest fotografowanie. A w przypadku cyfry jest tak, ze coraz wiecej ludzi miast fotografowac, robi zdjatka, nie fotografie, a przy okazji ciagle maja problemy z BF i czym to jeszcze!? Nawet nie jestem wstanie zakodowac z czym niektorzy maja problemy.
Nie wszyscy oczywiscie, bo nie chce generalizowac :)

Troche mnie ponioslo ale wiedzcie, ze nie mozna miec w cenie "malucha" Jaguara, a servo N lub C z najwyzszej polki, potrafi pomylic sie nawet o 30 cm podczas sledzenia obiektu, bedacego w ruchu. I co wy NATO?

Mniej zajmowac sie pylkami na matowce, jakimis innym mniej lub bardziej wymyslonym problemami, a robic wiecej dobrej fotografii. Naprawde warto!

I na koniec, jesli ktos dotarl do tego miejsca - uwierzcie w to, ze najwiecej beldow popelniaja fotografowie, a nie sprzet. Niestety wiekszosc fotografujacych, to przyklady wrecz encyklopedyczne megalomanii, bezbledni, najlepsi, nieomylni, tylko zdjec nie potrafia robic.

O ile mam problemy ze sprztem, choc dzisiaj w zasadzie ich nie ma, gdyz wzrosla niezawodnosc tego, to oddaje go do serwisu. Nie pytam na grupie, czy wy tez tak macie, poniewaz powoduje to rosnaca lawine testow, zadowolonych do tej pory userow. To efekt tzw stadnosci.

A teraz SysOp moze mnie zbanowac :lol:



ja sie pod to tez piwka napije, ale na szczescie nie wirtualnego :-)

Jesli lubisz, to smacznego

Udanych zdjec i czekam na lincz ze strony wiecznych testerow :rolleyes: