PDA

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia ślubne a pieprzyki



micles
09-07-2010, 22:56
Zostawiacie, czy retuszujecie?

zieli33
09-07-2010, 23:00
Charakterystyczne zostawiam, żeby się mogli poznać na zdjęciach.
Małe, (zwykle na rękach, szyi) stempluje. No ale też bez przesady.

Czapa
09-07-2010, 23:12
przeciez pieprzyki to znaki szczególne :) ja tam tylko tymczasowe syfki czy coś.

yerzu
09-07-2010, 23:26
Nigdy nie poprawiam niedoskonałości skóry - czy to reportaż czy plener.

Pieprzyki to element wyglądu danej osoby - to nie pryszcz.

Jeśli coś ma być nie widoczne to powinna o to zadbać już wizażystka i tego powinna być świadoma PM.

tombas
10-07-2010, 09:22
wyobraźcie sobie Cindy Crawford bez pieprzyka - toć to zgroza:-D
stempelek tylko na krosty i to w wypaku portretów i mocnych zbliżeń

ElSor
10-07-2010, 16:08
Pieprzykow, blizn itp cech nie ruszam, syfy, krosty owszem - trzeba usuwac bo nie sa cecha charakterystyczna. Oczywiscie w przypadku gdy ktos sobie zazyczy usuniecie to nie widze problemu ale samowolnie nie zmieniam nikomu wizerunku.

dr Dundersztyc
10-07-2010, 17:19
nic nie ruszam, nie poprawiam natury, nie wygładzam, nie wyciskam ;-)